Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...
Gość __zosia78

Gruczolak przysadki

Polecane posty

Gość azumi25
do IKAMI czesc no to nie jestem sama w moich odzczuciach na temat lekarzy ich ignoracji ale ja ostatnio sie wyzyłam trafiłam do tej doktorki co mi powiedziała ze juz nieschudne i jej przypomniałam nasz rozmowe nielubie wpedzac ludzi w zarzynowanie ale zrobiłam to z czysta przyjemnascia wygarnełam jej ze od guza tyłam a nie od wieku oj kiepska mine maiała ale dobrze jej tak moze nastepnym razem bedzie czujniejsza a tobie zycze duzzzo zdrowia pozdrawiam

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość jano
Jestem już kilka tygodni po operacji makrogruczolaka przysadki mózgowej,sporego bo 24 mm, wykonanej przez doktora Zielińskiego. Potwornie się bałem tego zabiegu. A prawda jest taka , że to jest zabieg absolutnie bezbolesny. Dokładnie to bólu jest 2 sekundy, przy wyjmowaniu tamponów z nosa dzień po zabiegu. Tego też dnia możesz już chodzić, a po kilku dniach wypis i komunikacją miejską możesz jechać do domu. Serdecznie radzę więc wszystkim u których rozpoznano gruczolaka nie bać się operacji , bo nie ma czego i wykonać ją bez zbędnej zwłoki.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Piszę tutaj pierwszy raz ! Forum to było dla mnie źródłem wiedzy i wielkim wsparciem w oczekiwaniu na operację guza przysadki. Wielkie dzięki dla Forumowiczów !!! W sierpniu dr reumatolog rozpoznała u mnie akromegalię, guz był dość duży 27.5/16/16 mm. Operowany byłem przez dr Zielińskiego w WIM-e Dzisiaj dziewiąty dzień po operacji, czuję się już lepiej, zaczyna powoli "puszczać" nos. W miarę potrzeb będę się dzielił moimi spostrzeżeniami.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość nenka35
do tu_kasia.dzieki kochana za słowa pocieszenia.moje wyniki sa takie hormon wzrostu(HG)0.05 a na badanie IGF czekam beda za 2 tyg.napisze jeszcze dokladnie o moim guzie.w okol środkoweji nadsiodlowej widoczny jest jednorodny guz hiperintensywny o wym 1,5na1.7cm i wymiarze czołowym 2.5 cm

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Kaliszanka62800
Kochane kobietki! Zatęskniłam...co prawda sledze Was na bierzaco lecz sie nie wtracam do rzeczy na ktorych sie nie znam.Tym bardziej szacunek dla matkujacych nam : Smolidoli,Doti,Dotka czy ann, że dla kazdego znajda madre slowo... Lecz dzis chcialam sie z wami podzielic pewna ciekawostka dotyczaca posrednio naszego kochanego dr G.Zielinskiego.Otoz byla dzis na zywo w TV konferencja prasowa na TVn24 dotyczaca swinskiej grypy.W grupie ok 6 lekarzy znalazl sie m.in. prof Andrzej Zielinski-ojciec [skojarzylam dopiero po chwili - nawet podobny tylko z siwa broda i wasami]. i co fajnego: doslownie zjeb...dziennikarza za zucie gumy, gdy ten zadawal mu pytanie.Na zywo! to byla prawdziwa lekcja kindersztuby! to jest czlowiek wymagajacy szacunku, czuje sie ten respekt patrzac tylko w ekran.i nie ujmujac na pewno ten szacunek mu sie nalezy chocby ze wzgledu na stanowisko stopien naukowy i doswiadczenie zawodowe. ale do czego daze: - otoz nasz pan doktor ( syn) jest zupelnie inny - lagodny jak baranek , wyrozumialy i taki ...zyciowy. ogolnie:szacunek dla Nich obu.To tak gwoli ciekawostki. Smolidoli:pozdrawiamy doktora Muchę - (akuratne nazwisko tak samo uprzykrza zycie) A tak wracajac troche do poprzedniego tematu:mysle ze kazda z nas moglaby tu zacytowac jakis dowcip z cyklu: Przychodzi baba do lekarza...z zycia wziety z soba w roli glownej.wiec teraz tez wam jeszcze zacytuje taki zart(tylko zart)dobrze oddajacy moj obecny nastroj: Przychodzi baba do lekarza i mowi: panie doktorze, jakbym tak usiadla to bym tak siedziala i siedziala...a jakbym tak sie polozyla, to bym tak lezala i lezala... A doktor na to: prosze pani, a ja jakbym tak pania kopnal w dupe, to by pani tak leciala i leciala... No to pa. PS Wszystkim Wam oraz Wszystkim Kochanym oraz Kochającym Nas w Niebie - Życzę Spokojnych Świąt...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość dr dre
Do Kaliszanka Nie jednemu psu na imię Burek. Akurat nie trafiłaś z tymi powiązaniami rodzinnymi, ale za to jaka teoria rodzinnego dziedziczenia samych pozytywów.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
KALISZANKO -Dziekuje za mile slowa nie spodziewalam sie tak cieplych slow. Gdyby nie nasze schorzenia nie bylo by tu nas a skoro juz mamy to co mamy to potrafimy sie tutaj wspierac i pomagac na wzajem to forum to jak druga rodzinka. POZDRAWIAM CIEBIE I POZOSTALE OSOBY

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Kaliszanka62800
Do Dre Dostałam w policzek. Biję się w pierś. I tak właśnie rodzi się plotka.To była wiadomość jak ze szmatławca: nie sprawdzona ale byle ciekawa.Tak łatwo coś chlapnąć a potem człowiekowi wstyd.Zmyliło mnie to samo nazwisko,zawód, miasto, i naprawdę byli podobni!Wszystkich zainteresowanych bardzo przepraszam,absolutnie nie chciałam nikogo urazić.Dla obu Panów wielki szacunek proszę o wybaczenie. Ps Jako ciekawostkę dodam,że w mojej najbliższej rodzinie jest nazwisko Kaczyńska co wcale nie znaczy, że jesteśmy rodziną z P.prezydentem, a zresztą może jakoś siódma woda po kisielu, kto wie ...? Jeszcze raz przepraszam To prawda, nie każdemu psu Burek.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość paczek19861
czesc dziewczyny bylam u lekarza i okazalo sie zemam nie tolerancje nabromka i przepisalami narprolac powiedzcie mi jakie sa skutki brania tego leku i czy po nim faktycznie spada prplaktyna i czy po tymleku dostane okres bo po braniu bromkanie dostalam pozdrawiam wszystkick buzka

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość paczek19861
a zapomnialam mialam sie zapytac czy po narprolacu prolaktyna wam spadala czy jeszcze sie zwiekszala bo juz nie wiem co mambrac zeby spadla prolaktyna pa

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość paczek19861
jeszcze zapomnialam sie zapytac czy po norprolacu wam prolaktyna spadla czy jeszcze sie zwiekszyla bo juz nie wiem co mam rac zeby wkoncu zaczela spadac jak mozecie to doracie pa

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Do Atalaka Czesc, chcialam Cie troszke uspokoic w sprawie operacji gruczolaka przysadki. Rowniez takiego sie "dochowalam" i "dzieki" niemu mialam nieopisane bole glowy, ktore prowadzily wrecz do utraty przytomnosci. Po roku poszukiwan, lekarze znalezli go w mojej glowie. Byl juz dosyc duzy (ok.7mm na 10mm - tak napisali w rezonansie), do tego mialam udar (wylew krwi). Uciskal na nerwy wzrokowe - moglam stracic wzrok. Po pierwszej konsultacji z neurochirurgiem, nie wypuscil mnie do domu (zbyt duze ryzyko). Operacje mialam 24 sierpnia 2009, do normalnosci wrocilam po okolo miesiacu czasu. Operacje mialam w Klinice Onkologii im. Marii Sklodowskiej Curie w Warszawie. Operacja kompletnie bezbolesna (narkoza). Usunieto mi tylko 15% przysadki (do prawidlowego funkcjonowania gospodarki hormonalne potrzeba tylko 30% zdrowej przysadki). Czuje sie dobrze, zadnego bolu glowy. Miesiaczka na razie wywolywana (Duphaston). Podobno pierwsze 3-6 cykli po operacji jest bezowulacyjnych, a pozniej bez problemu mozna sie starac o dziecko - slowa mojego neurochirurga. NA konsultcje (i nowy rezonans) wyznaczono mi 23 grudzien, zobaczymy ... Jestem dobrej mysli. Najwazniejsze, uwazaj na siebie po operacji. Trzeba sobie troszke odpuscic, odpoczac, nie przemeczac ... Klinika i lekarze pierwsza klasa ... W razie pytan, napisz meila ... Pozdrawiam i nie martw sie na zapas, nie ma czym ...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Pączek-bierz ten Norprolac i pisz nam jak się czujesz-nie przejmuj się na zapas tylko wypartuj poprawy. Moim zdaniem jakieś miarodajne wyniki badań uzyskasz po 2 miesiącach, bo jeszcze są w organiźmie pozostałości bromka. Napisz jakie masz przerwy w cyklu czy teraz od jak dawna nie wystąpił

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Pączek jeszcze jedno- czy wcześniej brałaś tabletki anty? Napisałaś, że chcesz się starać o dziecko a przestałaś miesiączkować i do tego wycieki i wysoka PRL i potwierdzony gruczolak, ale jest ważne też co było wcześniej

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość paczek19861
czesc ann123 wieszco ostatnia misiaczke mialam w czerwcu i od tego czasu nic nawet plamienia owszem staramy ssie z mezem o dziecko a co do anty to bralam 1 miesiac na wyregulowanie miesiaczki alepotem przestala brac ale to bylo z rok temu mozenawet wiecej a tak to nigdy nie bralam anty pa pozdrawiam

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Atalaka
Do EdytaAga Bardzo Ci dziękuje za słowa otuchy i ze znalazłas chwilke by odpisac mi . Też własnie mam bole głowy szczegolnie z tyłu. Guz uciska na nerwy wzrokowe. Obecnie moja przysadka nie działa mam podawane hormony tarczycowe, wogóle moj organizm nie wytwarza hormonów płciowych. Echhh teraz najgorsze jest to czekanie na tą operacje. Co decyduje o tym ze wycinają czesc przysadki ??? Mój guz nigdzie nie jest wrosnięty, nie nacieka jak byłam w Warszawie neurochirurg powiedział mi ze moja przysadka moze nie dzialac po operacji Nie pytał juz dlaczego co i jak byłam zbyt podlamana cała ta sytuacją. Mówisz ze Twój byl 7mm na 10 to chyba mały??? i takie spustoszenie w Twoim organizmie zrobił, mój jest 27/16/16 jakos tak To FORUM to dla mnie zrodlo wiedzy i wsparcia

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość azumi25
do PACZEK19861 CZESC JA PO BRANIU NORPROLACKU JEDEN MIESIAC PROLAKTYNA SPADŁA MI Z 57 NA 22 A WIEC WYNIK BARDZO DOBRY A PO OKOŁO 4 MIESIACACH MAM JUZ 14 A NA TEMAT TABLETEK ANTYKONCEPCYJNYCH BRAŁAM 5 LAT I MOJA DOKTORKA POWIEDZIAŁA ZE TYM WŁASNIE STRZELIŁAM SOBIE SAMOBUJA BO BYŁAM PONOC PODATNA A TYM SOBIE DOPRAWIŁAM BO TAK TO BY WCZESNIEJ WYSZŁA JEGO OBECNOSC A TAK OKRES BYŁ I WSZYSTKO NIBY WPORZADKU

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Azumi -to właśnie istotne od czego się nasze dolegliwości zaczeły, bo czasem coś ma pośredni lub bezpośredni wpływ- a pytałam konkretnie o tabsy, bo wiadomo, że wówczas przy farmakologii trzeba poczekac na efekty troszkę dłużej niż na czystym organiźmie Pączek -to znaczy, że teraz u Ciebie mimo brania Bromka PRL rosła?-bo nie napisałaś co potwierdziło nietolerancje Bromergonu. A tak ogólnie to wcinaj ten Norprolac i życzę mojego scenariusza-dali mi Norprolac i wyznaczyli termin rezonansu-po miesiącu rezonans potwerdził gruczolaka-ale też badania potwerdziły ciążę, więc dużo wiary Kochana :) Serdeczne pozdrowienia dla Wszystkich Was

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość paczek19861
do ann123 dzienki ann ze mnie pocieszylas bo juz myslalm ze i po tych tabletkach mi nie spadnie ale widze ze spada wiec sie bede czymala tych tabletek a zobaczymy co wyjdzie po 2 miesiacch bo mojadokturka powiedziala ze po 2 miechach mi przep[isze jeszcze cos do naprolaku wiec zobaczymy co czas pokaze mam nadzieje ze bedzie dobrze jeszcze raz dziekuje i pozdrawiam serdecznie fajnie ze sa naforum dziewczyny ktore potrafia czlowieka pocieszyc na duchu caluje

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość azumi25
do ann123 u mnie jak tylko podejrzewali gruczolaka to natychmiast miałam odstawic anty tabletki i teraz mam zakaz ich przyjmowania do konca zycia. ale naprawde zaszłas w ciaze po mimo gruczolak to normalnie cud ale i co potem kazali ci odstawic wszystkie leki bo mi moja doktorka powiedziała ze mamy uwazac narazie bo wraz z spadaniem prolaktyny moja płodnosc powraca i jak bym zaszła to bym była narazona na ciagłe kucie przy robieniu badan ale to niebyło by takie straszne bardziej mnie interesowało czy z dzieckiem było by wszystko dobrze ale nie ukrywam ze juz bardzo bysmy chcieli a lekarka nie wyjasniła mi dokładnie

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Pączek- nie ma za co polecam się i trzymam kciuki :) Azumi-ja właśnie zaszłam w ciążę w takim przypadku jaki opisałaś-co do badań-jak mówią -można się do wszystkiego przyzwyczaić :) Badania ogólne musiałam robić co miesiąc, prl nawet co dwa tyg do tego USG i odczyn coombsa ze względu na konflikt serologiczny-dochodziły jeszcze badania u okulisy, bo wzrok słabł i coraz bardziej się zawężało pole widzenia-ale...jak ma być dobrze to będzie :D -pracowałam zawodowo do piątego miesiąca, w ósmym broniłam mgr, a tydzień przed porodem tańcowałam na weselichu :D Synuś rozwijał się książkowo i przyszedł na świat zdrów jak rydz :) Mamusia też jest teraz zdrowa jak rydz-tylko mi dłużej cuś zeszło z tym zdrowieniem-ale ....teraz już przynajmniej wiem, że jest z górki i tego się trzymam-choć wiem też, że to przypadłość do końca życia i być może jeszcze niejedna górka przede mną-ale wierzę, że zaraz za nią będzie znów prosta droga i tak Moi Drodzy będę żyć aż do samej śmierci :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość azumi25
jestem pełna podziwu dla ciebie zycze ci powodzenia.pozdrawiam

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość megii77
Wiatjcie:-), dawno mnie tu nie było i widzę,że sporo nowych forumowiczów doszło.... tu kasia również ściskam:-)....ann123 masz rację,że odżyłam odkąd wcinam Dostinex, ale to dzięki Tobie sie zdecydowałam na zmianę leku:-) ...teraz jestem na 1/4 tabletki raz na tydzień i wyniki mam rewelacyjne no i koszty się zmniejszyły:-)...to forum jest naprawdę super.....wreszcie czuje się zdrowa i mam dużo siły, żeby zajmować się miom synkiem ( a prawdziwy z Niego żywioł:-)) Pozdrawiam wszystkich zarówno "starych "jak i "nowych" forumowiczów... Usciski równiez dla Smolidoli, Lusi 79:-)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Megii to miłe co piszesz i bardzo się cieszę z Twojego dobrego samopoczucia i, że ten dobry efekt leczenia widać także w wynikach badań :) Ściskam Cię serdecznie i żyj zdrowo dla siebie i otaczających Cię bliskich, bo ważniejszych skarbów w życiu nie ma 🌼 Życzę pozostałym- tym na początku chorobowej drogi, tym w trakcie, tym po operacji i przed-wszystkim- siły i wiary w to, że ich siła pozwoli na to aby w zdrowiu cieszyć się z życia Pozdrawiam :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość megii77
ann123 Dziękuję za miłe słowa i pozdrawiam serdecznie:-)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość m_lena
Czesc!!! Dawno nie pisalam... Wlasnie leze 4dzien w szpitalu na endokrynologii u mnie w Bydgoszczy i dzis dowiedzialam sie nowosci heh. Moj guziołek ma 5mm i podobno jest nieczynny hormonalnie.. Wczesniej jak mialam robione badania gdzie indziej mialam zachwiane hormony i niby podwyzszona prl. Ale wiecie o co WAS prosze moi drodzy, o jakies wiadomosci odnosnie wlasnie gruczolaka ale nieczynnego hormonalnie. Bo tego sie nie leczy przeciez. Wiec kochani co dalej? Co sie robi? Dzieki! buziaki

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość grażka66
do m_lena ja też miałam gruczolaka nieczynnego hormonalnie. Rósł sobie niezauważony przez co najmniej ostatnie 10 lat. Aż w końcu zaczął mi uciskać nerw wzrokowy i powodować koszmarne bóle głowy. Zaraz po dokładnym przebadaniu na endokrynologii i stwierdzeniu jego "nieczynności hormonalnej" zostałam od razu skierowana na operację. On może i jest nieczynny, ale to nie znaczy, że jest nieszkodliwy. A im mniejszy, tym łatwiejszy do usunięcia. Więc myślę, że nie powinnaś się zastanawiać, tylko umawiać się na operację albo w WIM-ie albo w Centrum Onkologii w W-wie. Serdeczne pozdrowienia dla "starych" i "nowych" forumowiczek.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
DZIEWCZYNY DORZDŹCIE!!! BYŁAM OSTATNIO U NEUROLOGA, DAŁ MI SKIEROWANIE DO NEUROCHIRURGA I POWIEDZIAŁA PANI DOKTOR ZE ENDOKRYNOLOG NIE JEST LEKARZEM OD GŁOWY I GRUCZOLAKA TRZEBA LECZYC U NEUROLOGA. Czy ma racje? Wydaje mi sie to bzdurą....

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
DZIEWCZYNY DORZDŹCIE!!! BYŁAM OSTATNIO U NEUROLOGA, DAŁ MI SKIEROWANIE DO NEUROCHIRURGA I POWIEDZIAŁA PANI DOKTOR ZE ENDOKRYNOLOG NIE JEST LEKARZEM OD GŁOWY I GRUCZOLAKA TRZEBA LECZYC U NEUROLOGA. Czy ma racje? Wydaje mi sie to bzdurą....

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość lusia81
Witam wszystkich! Dawno tu nie zaglądałam, zdaje się ok 4 lat;-) W 2005r miałam usuwanego gruczolaka przysadki w Warszawie, oczywiście przez doktora Zielińskiego, którego chyba nigdy nie zapomnę. Niedawno robiłam znów rezonans. W opisie wszystko ok- brak wznowy gruczolaka. Ale że moja prolaktyna ciągle bije rekordy, postanowiłam z wynikami rezonansu pojechać do dr Zielińskiego. Obejrzał zdjęcia i powiedział ze jest tam taki malutki gruczolak, niestety nie do usunięcia przez nos :-( w tej chwili faszeruje się bromergonem- 6 tabl dziennie, a prolaktyna na poziomie 50ng/ml. MASAKRA!!!trochę źle znoszę bromergon, więc przerzucam się na dostinex. Przy 3 tabl dostinexu tygodniowo miałam prl rzędu 33ng/ml. Zastanawiam się nad zwiększeniem dawki do 4 tabl na tydzień. CZy ktoś z was brał taką dawkę?? Muszę skutecznie zbić prl żeby móc zajść w ciążę, i żeby ten gruczolak nie urósł, bo nie wyobrażam sobie kolejnej operacji. Pozdrawiam

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

Bądź aktywny! Zaloguj się lub utwórz konto

Tylko zarejestrowani użytkownicy mogą komentować zawartość tej strony

Utwórz konto

Zarejestruj nowe konto, to proste!

Zarejestruj nowe konto

Zaloguj się

Posiadasz własne konto? Użyj go!

Zaloguj się

×