Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...
Gość __zosia78

Gruczolak przysadki

Polecane posty

Gość ASERET 43
ŻYJE JUZ Z TYM GUZEM 33 LATA NA TABLETKACH JESTE 22 LATA

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość ASERET 43
ZYJE Z TYM SCHORZENIEM 343 LATA A 22 LAT NA BROMERGONIE

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość ASERET 43
Pozdrawiam z klubu gruczulaka 22 lat jestem na bromergonie. przyzwycziłam się do brania leku i świadoma jestem ze do końca życia. Powiedziano dla mnie ze operacja to ostateczność.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość ASERET 43
Pozdrawiam w klubie gruczolaka. 5 stycznia mija 22 lata jak przyjmuję bromergon. Mam czworo dzieci, lek ten będę przymowć do końca życia nie ma wyjścia jak pezyzwczić się i żyć z tabletkami jak z siostrą. POZDRAWIAM

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość ASERET 43
Pozdrawiam w klubie gruczolaka. 5 stycznia mija 22 lata jak przyjmuję bromergon. Mam czworo dzieci, lek ten będę przymowć do końca życia nie ma wyjścia jak pezyzwczić się i żyć z tabletkami jak z siostrą. POZDRAWIAM

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość ASERET 43
Pozdrawiam w klubie gruczolaka. 5 stycznia mija 22 lata jak przyjmuję bromergon. Mam czworo dzieci, lek ten będę przymowć do końca życia nie ma wyjścia jak pezyzwczić się i żyć z tabletkami jak z siostrą. POZDRAWIAM

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
ARSET43 Swoja wypowiedzia dalas sile nie jednej osobie i zgadzam sie z toba w zupelnosci ze poczatki choroby gdy dowiadujemy sie co nam dolega swiat nam sie konczyl mi tez! z tym ze ja jestem po operacji guza przez trepanacje czaszki pisalam kiedys o sobie ze nie mialam tyle szczescia trafic w rece endokrynologa itp.Operacja nic nie wniosla po za spojrzeniem inaczej na swiat i ludzi ktorych sie mija.Do dzis zyje z guzem, operacje mialam w 1997 a rok po dowiedzialam sie ze guz znowu jest, nie podalam sie kolejnej operacji i nie raz bylam skrzyczana ,ale wiem ze swoje przeszlam i zyje, w soim zyciu mialam okresy leczenia i nie leczenia sie jakis staz ze swoja choroba tez mam.Mam swiadomosc ze z ta choroba trzeba nauczyc sie zyc i zaakceptowac to a czas dziala na nasza korzysc. POZDRAWIAM CIE I DZIEKUJE CI ZA TO ZE OPISALAS SWOJE ZYCIE Z TA CHOROBA DODALAS MI SKRZYDEL!!!!

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość misssssss
kobietki powiedzcie jak sie czujecie po bromergonie,bo ja okropnie.Boli mnie głowa,nie chce mi sie zyc,mam załamanie psychiczne,zbiera mnie na wymioty...co mam robic????musze funkcjonowac,bo przeciez trzeba normalnie zyc,a ja niestety ale nie jestem w stanie cokolwiek zrobic....pomocy......!!!!!

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość slumdog.milioner z ulicy.
od 19.11 zażywam bromergon. ginekolog-endokrynolog zalecił stopniowe dawkowanie. zaczęłam od 0,5 tabl.( 1 ma 2,5mg bromokryptyny). stopniowo co tydzień zwiększałam dawkę o kolejne 0,5. teraz jestem na etapie zażywania 3tabl. dziennie. jestem dobrej myśli - bóle głowy już nie są tak dokuczliwe jak kiedyś, najgorzej jest po gwałtownym wstawaniu do pionu lub przy szybkim wchodzeniu na 2 piętro w szkole.. wtedy są takie zawroty. Ale da się wytrzymać :) P.S. mój pierwszy post tutaj :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Ile się czeka na operacje usuniecia mikrogruczolaka wydzielajacego acth? Mój poziom kortyzolu nie jest znowu tak bardzo wysoki, ale jednak. W poniedziałek umówiłam się na wizytę, mam jechać po skierowanie do szpitala na badania czy ten guz wydziela acth bo ze wszystkich chormonów jakie robiłam do tej pory, tylko kortyzol jest wysoki. A gruczolak jest. Boję się troche bo miałam przyjechać pod koniec stycznia po skierowanie bo jest teraz problem z nfz i wiele szpitali nie podpisało jeszcze umów. Ale czuję się naprawdę fatalnie, strasznie się boję tego co mnie czeka... :( Chciałam się jeszcze zapytać jak wysoki jest poziom kortyzolu przy gruczolaku?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość zdenerwowanak
missss- moze sprobuj zmniejszyc dawke moze ta ktora bierzesz jest jak na twoj organizm za duzy na razie??? mnie lekarz mowil zeby uzaleznic dawke od samopoczucia i zwiekszac bardzo powoli, bromergon podobno najszybiej dziala ale moze miec najwiecej skutkow obocznych no i jest najtanszy; moze tez w ?Twoim wypadku sprobowac inne leki???

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Aseret 43- Twoja historia jest niesamowita i bardzo cieplutko Cię pozdrawiam i życzę tego samego nastawienia na całe Twoje życie. Ja zaczynam 7 rok z chorobą i jestem zdania, że trzeba się do tego przyzwyczaić, ale starać się żyć obok tej choroby-jednocześnie traktując leczenie jak coś niezbędnego, co pozwala nam na normalne życie-Nie można marnować czasu na załamania, bo inne życie już drugi raz się nam nie zdarzy. Smolidoli, Megii, Bednar, Lusia i wiele, wiele innych-Pamiętajmy, że nasz upór na chęć bycia zdrowym -to nasza wygrana na normalne życie Pozdrawiam

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość paczek19861
czesc dziewczyny dawno mnie nnie bylo na forum wczoraj bylam u pani endokrynolok i mam dobre wiesci po 2 miesiacach brania naprolacu poziom prolaktyny z 200 spadlmana6,3 no i po pol rocznym braku miesiaczki wkoncu dostalam lekarkami powiedziala ze mikrogruczolak sie wchlania a mialam go 7mm i jest bardzo duze prawdopodobienstwo ze moge teraz zajsc w ciaze wiec apeluje do wszystkich dziewczyn z tymproblemem glowado gory itrzeba miec nadzieje bo to najlepsze lekarstwo na wszystko i zycze wszystkim na tym forum zeby mailay nadzieje bo choroba wkoncu ustompi tylko czeba czasu i cierpliwosci pozdrwaiam i przesylam buziaczki glowa do gory bedzie dobrze

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość paczek19861
a cha chcialam podziekowac ann123 dziekuje ann bo to dzieki tobie uwierzylam ze moze byc dobrze jeszcze raz dziekuje no i oczywiscie calemy forum terz bo dajecie innym nadzieje mi tez na to zemoze byc dobrze tylko trzeba wierzyc i byc wytrwalym ppap

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Pączek -dzięki Ci Kochana za dobre słowo. Pamiętaj zawsze, że leczenie to jedno-a wiara to drugie- trzymaj tak dalej i wierz, że marzenia się spełniają. Pamiętajmy Kochani-szanujmy swoje życie, bo innego już drugi raz nie będzie. W jakiejkolwiek chorobie nie pytajmy losu-czemu akurat ja? -starajmy się jak najszybciej stać się znów zdrowym pozdrawiam cieplutko

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Wczoraj zemdlałam, nogi miałam jak z waty miałam drgawki sztywniały mi usta i rece... Jutro jadę do lekarza po skierowanie na badania , 3 majcie kciuki żeby wszystko było dobrze...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość zdenerwowanak
3maj sie cieplo Kamila i daj znac jak sie czujesz!!!

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Kamila 23 trzymam kciuki będzie dobrze,musi być:) pozdrawiam :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość megii77
ann123 "Święte słowa"to co mówisz...... ja po rehabilitacji czuję się jak nowo narodzona:-) aseret 43 mam do ciebie pytanko:czy TY po tylu latach brania bromergonu też odczuwasz lub masz jakieś zmiany w kręgosłupie??? to pytanie kieruję również do smoilidoli????

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość megii77
tak piszę o tej rehabilitacji trochę z "innej beczki", ale nigdy nie wierzyłam,że rehabilitacja może tak pomagac :-)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Witaj Megii niestety tez mam zmiany w ,,gnotkach,,teraz jakby mniej mi dokucza moze dlatego ze zazywam Dostinex po zmianie leku odczulam ulge ale niestety czasami bole daja mi niezle w kosc.Dawniej mialam straszne bole nog i kregoslupa na dzien dzisiejszy zapomnialam co to bol nog ale plecy sie jeszcze odzywaja niestety.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Ja tez ma bole kregosupa szczególnie szyjnego ciagly przykurcz miesni szyj jakby ktos skóre sciagal .Myslicie ze to moze byc od tego gruczolaka,ja mam makro gruczolaka :(

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość megii77
ela12 witam! elu a czy bierzesz jakieś leki???i jakiego typu masz makrogruczolaka??? nie jestem lekarzem i nie mnie tu oceniać czy gruczolaki powodują problemy z kregosłupem.... jestem juz na tym forum ponad 3 lata i z wielu wypowiedzi forumowiczów wynika,że niestety te dwie sprawy:"gruczolak i kregosłup" mają dużo ze soba wspólnego....Ty jesteś kolejną osoba, która ma z tym problemy i myślę,że takich osób jest jeszcze więcej..... No niestety musimu sobie jakoś radzic z tymi naszymi przypadłościami.... smolidoli myślisz,że to długotrwałe stosowanie leków może powodować nasze zmiany w kregosłupie?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość SYLWIA S
WITAM,MNIE TEZ DAWNO TU NIE BYLO ALE CZYTAM WYPOWIEDZI INNYCH NA BIERZACO.MOJA SYTUACJA PO 2 OPERACJACH SIE NIE ZMIENILA TZN DALEJ JESTEM CHORA NA CUSHINGA.WAGA WLASCIWIE STANELA W MNIEJSCU A OPUCHNIETA TWARZ ZOSTALA.PO OPERACJI ZNIKNAL MI UCIAZLIWY TRADZIK, OWLOSIENIE NA TWARZY I UDACH.CZUJE SIE DOBRZE,OBECNIE JESTEM NA KETOKONAZOLU CO WIADOMO NIE JEST LEKARSTWEM NA CUSHINGA.MAM ROBIC CO MIESIAC BADANIA I DALEJ PRZYJMOWAC LEKARSTWO I OBSERWOWAC...ALE CO?JESTEM TROCHE ZNIECHECONA TYM ZE SPRAWY NIE POSUWAJA SIE DOPRZODU,WLASCIWIE JESTEM W PUNKCIE WYJSCIA TJ ROK TEMU PRZED PIERWSZA OPERACJA. CO DO BOLI PLECOW TEZ SIE DOPISUJE,WYDAJE MI SIE ZE TO MA ZWIAZEK Z GRUCZOLAKIEM.SA TO BOLE MIESNI I NA POCZATKU MYSLALAM ZE MOZE ZLE SPALAM LUB Z ZIMNA ALE ONE CZESTO SIE POWTARZAJA BEZ KONKRETNEJ PRZYCZYNY.POZDRAWIAM

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość SYLWIA S
MIRGA ZAGLADASZ TU CZASEM?JAK TWOJE WYNIKI PO DRUGIEJ OPERACJI?POZDRAWIAM

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
meggi77 Witam!! Bardzo Ci dziekiuje ze odpisałaś.Ja nie biore żadnych tabletek bo moje wszystkie wyniki hormonalne wyszly w nornie,moj endokrynolog powiedzial mi ze w tym wypadku bedzie operacja(za 2tygodnie mam 2wizyte u niego)a miedzy czasie czekam na operacje.Na opisie nie podali jego rozmiarów opisali go jako makrogruczolaka a to byl skan z kontrastem,musze dodac ze lecze sie w uk a tu wszystko jest inne i inne podejscie do choroby maja lekarz musze chodzic i prosic o każde badanie itp a nie mam juz sily bo bol mnie przerasta.Mam dwoje kochanych dzieciakow,męża i musze dla nich żyć. Bardzo Wam wszystkim dziekuje ze tu jestescie i moge sie z Wami podzielic moim problemem.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość megii77
Witam! Chyba każdy z nas przechodził lub przechodzi kryzys w chorobie, ale głowa do góry jak jest źle to musi byc dobrze....jestem tego przykładem:-)...jestem może w nieco innej sytuacji ponieważ u mnie zmiana leku spowodowała znaczną poprawę, ale długo, długo miałam problemy z prolaktyną, tarczycą i bólami mięśni, stawów, aż czasem sie odechciewało żyć...jednak to forum mi bardzo dużo pomogło i nie straciłam wiary na poprawe zdrowia.... a co do badań to w Polsce wcale nie jest tak łatwo, jak trafisz na dobrych specialistów ( a mnie się udało) to robisz wszystkie badania bez większego problemu....nie ukrywam jednak,ze początki choroby były bardzo ciężkie, a zanim postawiono diagnozę szereg badań zrobiłam prywatnie bo nie miałam już siły czekać na łaske lekarzy...i te nieukrywam długie terminy oczekiwania na wizytę u specjalisty..., ale teraz już jest z górki:-)....trzymaj się Kochana i walcz...no i odezwij się czasmi:-).....pozdrawiam serdecznie

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Witam kochani, wczoraj byłam w centrum onkologi w kielcach. 15 lutego mam być przyjeta na odział. W sobote mam miec kolejny rezonans, zabawne, bo na pierwszy na skierowaniu miałam napisane pilne i czekałam ok 2 miesiące a na drugi czekam tylko 4 dni ;) Ciekawa jestem co to będzie i co sie okażę. Ale cieszę się że cos rusza z miejsca. Kazano mi odstawic bromergon. Moje samopoczucie takie sobie. Znikneły mi siniaki, ale bóle miesni są. Budzę sie zmęczona, migreny się nasiliły... Ale to nie ważne, w końcu się mną zajmą i mam nadzieję ze wszystko bedzie dobrze... Pozdrawiam Was wszystkich i życzę zdrówka. Sylwia jakie Ty miałaś objawy cushinga?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość megii77
Kamila23 Śliczne zdjęcie:-). Pozdrawiam

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

Bądź aktywny! Zaloguj się lub utwórz konto

Tylko zarejestrowani użytkownicy mogą komentować zawartość tej strony

Utwórz konto

Zarejestruj nowe konto, to proste!

Zarejestruj nowe konto

Zaloguj się

Posiadasz własne konto? Użyj go!

Zaloguj się

×