Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Zarchiwizowany

Ten temat jest archiwizowany i nie można dodawać nowych odpowiedzi.

Gość Jadziula

refluks- czy macie ten problem????

Polecane posty

Gość nirow
Witam, Dawno nie pisałem, więc odpisuje na Wasze pytania, choć tak jak już pisałem wcześniej nie uważam się za znawcę, czy kogoś w tym rodzaju. Po prostu meczę się z tą choroba podobnie jak Wy od dwóch już przeszło lat i wciąż szukam cudownych metod, czy leków, czy czegokolwiek aby temu zaradzić. Na początku odpowiem na pytania które mi zadajecie a wydaja mi się istotne. 1) Czy od żołądka może boleć głowa i okolice serca? - Tak, bo sprawa trawienia a sposób jak i gdzie się ono odbywa jest bardzo ważna. Krótko to co jesz karmi Twój organizm a kwasy i ich nie właściwa praca sprzyjają bądź nie Twojemu samopoczuciu np. napijesz się alkoholu i głowa boli zjesz dużo majonezu, cebuli itp. - jest podobnie. Jeżeli chodzi o okolice serca to słyszałem o kilku opiniach. Niewątpliwie pierwsza to nadżerka przewodu pokarmowego na skutek cofania się kwasów żołądkowych. Znaczy się uszkodzony przewód pokarmowy podrażnia okolice klatki piersiowej i promieniuje imitując bóle np. wieńcowe. Inna i dla mnie bardziej ostatnio znacząca teoria poniżej. 2) Jak z dietą i tymi bolami w klatce które imitują "ból wieńcowy"? Jak Pan sobie z tym poradził? - Otóż nie poradziłem sobie, ale stosowałem taką dietę, że lekarz gastrolog stwierdził, że przesadzam. Rezultat w moim przypadku bez zmian chociaż na kilka miesięcy w początkowym stadium jej trzymania był zadawalający, było znacznie lepiej, później to samo. Rada – warto spróbować. 3) Jak z Pana kondycja? Czy po niewielkim wysiłku jest ból? I jak podczas leżenia na lewym boku, nie czuje Pan ze serce mocniej bije? - Kondycja jest a po wysiłku, sprawdzam to w praktyce już od kilku miesięcy, nawet bardzo dużym typu pompki, bieganie około 1 godziny czuje się nawet o dziwo lepiej, chociaż na początku głowa mi pęka gdy zaczynam trening. Ból jest obecny cały czas z tym, że czasem mniejszy, choć zdarza się, że zanika, ale o tym tak jak o leżeniu na lewym boku nieco później. A teraz do sedna otóż postanowiłem przebadać się kompleksowo choć badań wszelkiego typu miałem wiele za sobą. Dlaczego? Miałem już dość siedzenia i czekania co się ze mną dzieje, bo żaden lekarz nie może mi pomóc. Wziąłem kredyt i zrobiłem w jednym czasie około dwóch miesięcy wszystkie możliwe badania włącznie z rezonansem głowy- wszystko w normie. Wynik pieniądze poszły a rezultat bez zmian. Jak wyciągałem moją teczkę z wynikami badań od poszczególnych lekarzy typu: kardiolog, neurolog, laryngolog, urolog, stomatolog itp. to lekarze zaczęli się ze mnie śmiać i diagnoza padała podobna coraz częściej - problem podłoża psychicznego bądź reumatologiczny. Wyruszyłem więc w najtrudniejsza myślę drogę w moim życiu a więc po opinie do tychże lekarzy. Zacznę od specjalistów od głowy  a było ciężko, nawet ciężej jak gdziekolwiek - badanie gastroskopowe to nic, ktoś kto przez to przechodził myślę na zdrowym jeszcze zmyśle zrozumie to najlepiej - aby ostatecznie okazało się, że nie widzą zaburzeń podłoża psychosomatycznego choć bóle neurologiczno-somatyczne mogą być tego przyczyną. Przypomnę, że neurolog bez zmian wszystko w absolutnej normie maiłem wizyty u dwóch niezależnych ze sobą. Jeżeli chodzi o reumatologa stwierdził, że być może jest to w moim przypadku taki ból, ale zastanawia go to, że utrzymuje się on cały czas od dwóch lat. Dostałem leki które miały go zwalczyć, ale po okresie ich stosowania było bez zmian, więc tenże lekarz stwierdził, że sprawa neurologiczna wchodzi raczej w rachubę- czyli jak powyżej. Tym niemniej ostatnio głowa mi dokucza niemiłosiernie i ból w klatce piersiowej w okolicach serca też, ze niemalże czasami nic nie widzę, bo mi się wszystko rozpływa, więc uważam tak jak to i inni zauważyli, że przyczyna leży w sposobie życia i stresie, nerwach z nim związanych. Myślę więc, że praca i otoczenie w jakich się znajdujemy mogą być tego podłożem i to jak najbardziej. I tak jak to już niektórzy mądrze zauważyliście jak np. herbatnic ker – dziękuję , „to nie nakręcać się”. Jeżeli świat Wam się wali to jeszcze nie koniec świata. Ponadto zauważyłem, że gdy nie myślę o swoich problemach to one jakby odchodzą, znaczy się staja się jakby mniej odczuwalne, na przykład gdy biegam, czasem zapominam, że coś mnie boli i choć zdaje mi się, że już mam tego dość i nie dam rady to i tak potrafię pociągnąć dalej, więc sprawa powyższa myślę jest chyba najbardziej istotna w naszym problemie, więc nie nakręcać się i żyć. Swoja drogą jeśli ktoś zna bądź znajdzie jakiś cudowny lek bądź coś co nam może pomóc proszę o niezwłoczna informację. Pozdrawiam serdecznie i przepraszam za ten cały referat, choć może się on komuś przyda w drodze do lepszego samopoczucia, czy później zdrowia - nirow.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Kevinem
Hej ;) Mam 15 lat i od 4 roku zycia mam objawy refluksu ;/ Nauczylem sie z tym zyc:) objawy to np. odbijanie sie po jedzeniu nawet częśte... i zgaga kiedy zoladek pusty ,bo same kwasy sie cofaja ;/Wiem ,ze powinienem isc do lekarza ale objawy sie nie nasilaja i bywa ,ze na jakis czas znikaja :D nie mam innych objawow niz zgaga i cofanie ;) Czytalem ,ze aktywny tryb zycia pomaga bo narzady sa lepiej ukrwione więc sprawniej wykonują swoja ,,prace''. Nie jezdze po lekarzach bo stres jeszcze nasila objawy choroby ,lecz za krotki okres czasu zamierzam wybrac sie do specjalisty :( Boje sie bo nie wiem jaki będzie wynik badan :( Pozdrawiam wszystkich którzy cierpia na refluks ;)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Dr.House
Cześć Sam przechodzę przez wrzody i mogę wam coś tajnego doradzić ^^ otóż sposób żeby nie bolał was brzuch(nawet po pizzy!!!) testowałem na sobie spróbujcie 2 razy dziennie rano i wieczorem Vinilinum(Balsam Szostakowskiego/Etyl Politylowy)wystarczy jedna łyżka i zobaczycie że bóle żołądka przejdą, żaden lekarz wam tego nie powie mówie wam sprawdźcie to koniecznie jeżeli pojawiają się bóle(na zgage i nadkwasote raczej nie pomaga, od tego są inne środki) Zobaczycie że to działa zaręczam 100% skuteczność Pozdrawiam w razie pytań pisać

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość michaśka9
A czy pomogło Wam po przyjmowaniu ranigastu ? Czy on tez działa dobrze na tego typu dolegliwosci?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Monar
Przy refluksie najlepiej brać polprazol, bo to jest lek właśnie od refluksu. I dobrze go przyjmować przez dłuższy czas.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość kilcia
Czy reflux może mieć coś wspólnego z zapaleniem błony śluzowej żołądka wywołanej Helikobacter Pylori?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Co jakiś czas niestety tak i w zasadzie nie wiem dlaczego. No ale mniejsza z przyczynami, bo zazwyczaj każdy wymienia podobne. Najważniejsze żeby się czegoś takiego całkowicie pozbyć. Bardzo dobrze działa proszek zasadowy Langsteiner. Przede wszystkim normalizuje gospodarkę kwasowo-zasadową w organizmie, a co za tym idzie przyczynia się do zlikwidowania zgagi. Warto wypróbować, bo dość dobrze działa.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość 1084
Codziennie 3 razy na dwie godziny przed lub trzy po jedzeniu szklanka wody z 15 kroplami wody utlenionej. Do tego na noc kapsułka z probiotykiem. Najlepiej multilac. Do tego trochę ruchu. Po kilku dniach objawy zaczną słabnąć. Jednak nie znikną do końca. Całkowicie można się pozbyć przypadłości stosując dietę nisko węglowodanową. Kilka miesięcy i jest spokój.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość revelka...
większosc pisze o refluksie żołądkowo- przełykowym...a ja mam refluks zólciowy....tez mi się odbija...co 2-3 dni musze zwrócic boo moj zołądek odmawia posluszenstwa( okropny bol...brak apetytu) ..biore na to lek Proursan...po nim jest mi jeszcze gorzej... czy refluks jest ueleczalny?bo jak nie,to po co truc sie tabletkami...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość reflux to defekt a nie jakaś
choroba, którą można wyleczyc.Leczy się powikłania wynikające z tej choroby.wyleczenie to operacja,ale to zwykle w cięzkich przypadkach.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość ANNA POPEK
WCZORAJ CÓRKA BYŁA U laryngologa bo boli ją często gardło lekarka stwierdziła refluks nie pobrała żadnych wymazów z gardła ani nic w tym rodzaju czy to możliwe żeby to był refluks? a może ona sie myli? bo czytam w necie i coś mi nie pasuje

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość ANNA POPEK
hej ma tu ktoś refluks?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość ANNA POPEK
uprzejmie proszę o odpowiedz

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość stara39
witam, od jakiś 2 miesięcy zmagam się z dolegliwościami żołądkowo - przełykowymi, tzn. okropny zapach z ust, biały nalot na języku, uczucie kwasu w gardle, brak śliny trudności z przełykaniem, burczenie i bulgotanie w żołądku ( zwłascza wieczorem ), od czasu do czasu zgaga. Lekarz 1 kontaktu zlecił gastroskopię, zrobiłam nic nie wykryto oprócz lekko dodatniego helikobacter. Biorę antybior-tyk i osłonowy ( to na ten helikobacter ) ale czuję się okropnie Zwłaszcza to uczucie suchości i brak śliny , popijam co chwilę wodę ale niewiele to pomaga. Czasami mam wrażenie jakbym miała się udusić :-( byłam u laryngologa wszystko ok, tylko mam z natury suchą śluzówkę jak to on określił, ale tą śluzówkę mam od zawsze i nigdy nie miałam takich problemów:-( czy to możliwe że gastroskopia nie wykazała refluksu?? Bo sądząc po objawach to chyba go mam. Może ktoś ma podobne doświadczenia ?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Liliana__24
Jakies 2 lata temu wykryto u mnie refluks przelykowo-zoladkowy (bylam na gastroskopii), dostalam antybiotyki i po 2-3 miesiacach prawie wszystko przeszlo. Ale wlasnie wrocilo! Buuu... Mysle, ze znow zaczne zazywac te antybiotyki i mi przejdzie.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość craaazy
REFLUKS to masakra. Ja z 3 lata brałam antybiotyki na anginę zanim jakiś madry internista skierowal mnie do laryngologa, ktory stwierdzil, ze to refluks. Wszystkie te pieczenia w klacie, bole zamostkowe, bole gardla to nie przeziebienie czy angina! Super. Antybiotyki obnizyly moja odporność... Dostalam Gasec 20 i cos jeszcze po czym czulam mdlosci. Gasec pomógł, bralam z 5 miesiecy chyba i zabrakło mi recept. Przestalam brać, minelo pol roku i nagle ból w klatce, w mostku, pieczenie, nerwy do tego i zemdlalam, na pogotowiu lekarka stwierdzila, ze to refluks, zapisala leki.. Myslalam, ze juz sie wyleczylam dlatego nie bylam u lekarza az tu nagle... ZObaczymy czy nowy lek (proz... cos tam) pomoze, na wszelki wypadel zapisuje sie jutro do laryngologa i niech mi zrobia wszystkie badania i dadza jakies porzadne leki, bo to jest masakra! Zaniedbalam to sama wiem. Jem co chce kiedy chce, a najbardziej lubie jesc w nocy. Fajki, piwko, slodycze, taa studenckie zycie. Teraz juz wiem, ze musze to zmienic na stałe, bo wierzcie mi ten caly refluks to najgorsze co mnie spotkało. Myslalam ze to angina, zapalenie oskrzeli.. A okazuje się ze tresc zoladka moze byc zasysana do płuc, ze powoduje zapalenie strun glosowych a nawet raka. Myslalam, ze ta choroba przydaza sie starszym, ja mam 22 lata, choruje na to pewnie juz 5... MASAKRA, trzeba uwazac na kazdy posiłek, koniec z rarytasami typu mcdonald o 22, albo frytki/ czipsy i browarek na nocny seans filmowy. aaaachhh

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
polecam żywienie optymalne-jesli chcecie sie szybko pozbyc swoich dolegliwosci. przyczyna to zbyt duża ilosc weglowodanów

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
polecam żywienie optymalne-jesli chcecie sie szybko pozbyc swoich dolegliwosci. przyczyna to zbyt duża ilosc weglowodanów

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość emerozet
Ja mam reflux od czerwca. Zaczęło się od owrzodzenia dwunastnicy, po czym przy gastroskopii okazało się, że mam również i to. Brałam leki, dostałam skierowania do specjalistów, jednak żadna przychodnia nie mogła lub nie chciała mnie przyjąc. W takim razie muszę isc prywatnie, jestem już ponad miesiąc bez leków, a bóle coraz bardziej się nasilają. Dodatkowo całe dnie bardzo słabo się czuję. Dodatkowo naczytałam się o przełyku Barretta i ew. gruczolaku przełyku czyli po prostu zmianach nowotworowych. Czy ktoś też może wie o tym coś więcej? Nie chcialabym życ w strachu. Pozdrawiam ciepło.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Witajcie.Mam 21 lat. Ostatnio lekarka stwierdziła u mnie jak powiedziała PODRAŻNIENIE ŻOŁĄDKA,patrząc na wasze wypowiedzi stwierdzam,że też mam refluks :/ ,dał o sobie znać tydzień temu,wymioty,biegunka,ból brzucha,napady gorąca,drgawki,byłam taka wyczerpana ,że mi ręce i twarz drętwiały,po kilku godzinach się uspokoiło po czym miałam gorączkę,myślałam,że się czymś zatrułam ale ostatnio z nerwów mi się nawróciło do tego stopnia,że wylądowałam na pogotowiu. Lekarka mi przepisała CONTROLOC 4O raz dziennie rano,BELLERGOT i ZIRID,nie wiem czy to normalne ,że po dniu brania leków dostałam okropnej biegunki,ponad 20 razy odwiedzałam toaletę ;/ do tego na myśl o jedzeniu mnie mdli,czy to normalne aby aż tak po lekach reagować??? Staram się pić dużo wody bo żeby coś zjeść to ciężka sprawa,ratuję się sokami typu Kubuś ;/

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość refluksowa mama
odebrałam wyniki tomografi.pogrubienie błony śluzowej w okolicy przedodżwiernikowej- słabe wypełnienie żołądka treścią płynną.czy może to być reluks a może wrzody?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość tyryryyyy
Jest tu jeszcze ktoś?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość stara39
jest :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość tyryryyyy
Też z refluksem? Ja się męcze od 3 miesięcy ze straszym bólem w klatce i odbijaniem i słabym samopoczuciem, stwierdzony refluks i zapalenie żołądka :( straszne to jest, wcześniej nawet nie wiedziałam o takiej chorobie i że może powodować tyle dolegliwości :( a mam dopiero 20 lat..

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość stara39
sama nie wiem co mi jest... od roku mam różne objawy , zaczęło się od bólu w klatce piersiowej uczucia pełnego żołądka ( nawet jak nic nie zjadłam ), gazów :( zgagi, okropnego posmaku kwasu w ustach , suchości w ustach takiej że miałam wrażenie że się uduszę bo nie miałam co przełykać( prawie zero śliny ), po położeniu się do łożka wieczorem zaczynała się jazda nie mogłam spać ciągle wstawałam bo jak siedziałam lub stałam było mi lepiej, w końcu zasypiałam na pół siedząco i rano było lepiej. Raz nawet pojechałam na pogotowie bo ten ból w klatce był na tyle silny że myślałam że mam zawał :( ta.m dostałam jakiś płyn do wypicia lekarz od razu stwierdził że to coś z żołądkiem i kazał się leczyć u gastrologa Zrobiłam gastroskopię ( nic nie wykazała poza lekko dodatnim helikobakter ) cały czas brałam Gasec na zmniejszenie wydzielania kwasu solnego w sumie to biorę go do dzisiaj codziennie na czczo jedną tabletkę. Pół roku byłam na diecie :( masakra same gotowane rzeczy :chude miesko, warzywka itp. nie to żebym ich nie lubiła ale dotychczas jadłam wszystko i niektóre zakazane rzeczy śniły mi się po nocach :) Od 3 miesięcy jem w miarę normalnie tzn. unikam smażonych ,ciężkich potraw ale czasem zaszaleję i wciągnę hamburgera i popiję colą:) czasem czuję się gorzej czasem lepiej, dodam że palę papierosy lubię piwko, wino itp. prze pół roku bałam się wypić choćby szklaneczkę piwa bo słyszałam że refluks tego nie lubi. Teraz sobie poozwalam od czasu do czasu:) Z objawów które mi obecnie najbardziej dokuczają to dziwne uczucie kluchy w gardle, ciągła potrzeba przełykania śliny. Np. u dentysty wiadomo trzeba mieć otwarte usta a dla mnie to prawdziwa męka bo w pozycji leżącej przełykam jeszcze częściej to samo po położeniu się do łóżka. Byłam u laryngologa nic nie zauważył, zrobiłam usg tarczycy wszystko w normie żadnych guzków które by ewentualnie dawały ten dyskomfort przy przełykaniu więc zwalam to na jeden z objawów refluksu ale wybieram się do gastrologa bo dotychczas leczy mnie lekarka ogólna.Reasumując - miałam zapalenie żołądka które leki wyleczyły, ale refluks to coś co powraca niestety. Nikomu tego nie życzę bo to nic miłego , przez to cholerstwo przestałam się udzielać towarzysko a jestem raczej rozrywkowa, bo ciągle się źle czułam. Teraz jak mówię jest lepiej ale pozostaje strach że ta zaraza powróci :(

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość tyryryyyy
Mnie na początku złapał taki atak że też myślałam że to zawał, ale w tak młodym wieku? Wpadłam w panikę bo byłam sama w domu, serce mi tłukło, klatka piekła i ściskala, poszłam do lekarza ogólnego, zrobili mi ekg i osłuchali nic w sercu nie wyszło, przepisali na refluks leki, pieczenie przeszło ale ten ucisk został, jakby mi kamień leżał, poszłam drugi raz i dopiero dostałam skierowanie do gastrologa później do poradni endoskopowej na gastroskopie straszne to było badania, płakałam jak niemowlę :d później znowu do gastrologa. Już mam wrażenie że w tej przychodni mają mnie za histeryczke :(. też byłam rozrywkowa, a teraz nie lubie wychodzić bo ciągle mnie boli, albo mdli, albo ściska.. nerwy sobie tylko psuje przez ta chorobę :( a to ją tylko napędza i czuje się gorzej, nawet największemu wrogowi tego nie życzę..

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość tyryryyyy
Jeszcze dodam że też miałam i czasem mam takie uczucie guli w gardle albo ściskania, to gastrolog mi powiedział że to na tle nerwowym.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość stara39
też mam uczucie czegoś dziwnego w żołądku takiej pełności i jak naciskam nawet lekko to pobolewa, staram się nie robić za długich przerw w jedzeniu jem co 2 -3 godziny mniejsze porcje tak żeby żołądek nie był pusty, ale wieczorem jak się kładę to mi się przelewa i burczy tak głośno że aż moja kicia się dziwi ;) u mnie po po jakiś 5 -6 miesiącach trochę się uspokoiło, więc życzę i Tobie poprawy zdrówka:) Chyba też już mam nerwicę z tego wszystkiego bo ciągle myślę i boję się żeby się nie pogorszyło:( też za każdym razem jak szłam do lekarki to jej się tłumaczyłam że nie jestem hipohondryczką ale teraz wiem że po to są lekarze i trzeba ich "męczyć" i wymuszać różne badania bo zdrowie jest najważniejsze bez względu na wiek !

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

×