Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Zarchiwizowany

Ten temat jest archiwizowany i nie można dodawać nowych odpowiedzi.

Gość mamusia_Wojtusia

MÓJ PORÓD - złe wspomnienie

Polecane posty

dejzy nie zawsze trzeba dawać w łapę- wiem, że niestety częśto tak jest. ale są też szpitale i ludzie w nich pracujący,którzy naprawdę są mili i pomagają rodzącym kobietą!!!!

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość 40303kk
kicia, a mozesz podac adresy takich szpitali?? moze pomoga innym kobitkom podjac decyzje, ktory wybrac....

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
ja osobiście polecam w kielcach szpital na ul.prostej-choć jak znam życie zaraz się znajdzie ktoś kto zbluzga ten szpital:(

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Jestem mamą chłopczykaaa
Minimoniu, znam Twoją historię i bardzo Ci współczuję. Wiem, że u nas jest ta cholerna granica 24 tygodnia, by ratowali dziecko. NIe wyobrażam sobie co przeżywałaś. NIe potrafię sobie wyobrazić jak można tak rodzącą zostawić, tym bardziej, że zapewne miałaś świadomość, że jest źle... Bardzo Ci współczuję. Moja sąsiadka (dziś pani w średnim wieku) wygrała kiedyś sprawę, w jakimś sensie podobną. Jej syn żyje, ale urodził się w zamartwicy, jest głeboko upośledzony, pomimo tego, że w życiu płodowym świetnie się rozwijał (wtedy nie było takiej diagnostyki jak teraz, ale też nie było żadnych złych sygnałów). Moja sąsiadka rodziła latem, w lipcu, pech chciał, że jedna z pielęgniarek to Anna, a właśnie wtedy były jej imieniny. NIestety cały personel się bawił na imieninach, a ją zostawiono. Przeleżała od wieczora do rana, a sama poprostu nie urodziłaby. Cesarka, którą należało wykonać wieczorem wykonano rano, gdy ktoś sobie o niej przypomniał. I ona i jej syn mają złamane życie, aż trudno sobie też wyobrazić tę tragedię. Przez głupich ludzi, przez głupie kilka godzin, komuś odbiera się zdrowie i niszczy życie. Ta kobieta nie odpuściła. Wygrała. Cały personel odpowiedzialny za jej tragedię został zwolniony i wykluczony z zawodu. Minimoniu, trzymaj się. Życzę Ci, abyś chociaż trochę ukoiła swój ból i abyś niedługo cieszyła się zdrowym ślicznym maleństwem. Co do mnie, to przyznam, że polecam poród w prywatnej placówce. Wiem, że generalnie w takich miejscach można rodzić, gdy nie ma z góry jakichś zagrożeń jeśli chodzi o zdrowie maluszka. Pojechałam tam mając niewielkie oznaki. Szybko dostałam "wspomagacze", które zadziałały aż zaskakująco skutecznie. Rodziłam z mężem i faktycznie jest on niezbędny, bo nie w każdym momencie jest położna, a bycie samej w takich chwilach nie należy do przyjemności. Synek urodził się po 5 godzinach i 15 minutach. Badania położnej bolały okropnie, ale mam wrażenie, że ona pomimo tego co o niej myslałam, jednak pomogła. Mały początkowo źle się wstawiał, ale ona jakoś pomogła i urodził się bez problemu. Mogłam liczyć na pomoc anestezjologa i gina prowadzącego. Poród nie jest przyjemnością i chwilami kobieta czuje się jakby krzywdzona (np. bolesnym badaniem), ale najważniejsze to czuć się bezpiecznie. U mnie podczas porodu w pewnym momencie na chwilę wyproszono mojego męża i to było najdłuższe pół godziny z całego porodu. To bardzo ważne, żeby kilka razy przed porodem przemyśleć decyzję o tym gdzie rodzić, być pewną wyboru, bo to są sprawy życiowe, najistotniejsze. Pozdrawiam i trzymam kciuki za wszystkie przyszłe mamy.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość kkkkkkkaaaaa
szpital powiatowy we włodawie przemiły personel lekarze szpital nie jest nowocześnie wyposażony nie można rodzić w wybranej pozycji ale jest super osoba towarzyszaca może byc na oddziale ile sie jej podoba położne miłe skore do rozmowy super!!!

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
nie jestem jeszcze w ciazy ale sie staramy , czy ktoras moz zna Wojewódzki Szpital Specjalistyczny w Olsztynie ???? jak tam z opieka itd . bo ja bede miec do wyboru albo rodzic w tym szpitalu gdzie wlasnie pracuje moj lekarz prowadzacy lub w innym gdzie mam znajoma polozna ...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
w olsztynie najlepszy podobno jest Malarkiewicz, moja kolezanka koniecznie chciała tam rodzic ale ze wzgledu na powikłania trafiła na oddział wczesniej, własnie do wojewódzkiego. nie narzekała.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
minimonia---dziekuje , ja dopiero za 2 miesiace przeprowadzam sie pod olsztyn i dla tego szukam porad bo jestem zielona w temacie olsztyn

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość klaudynaa
Tez jakoby jestem zwiazana z tematem ... ahh duzo by gadac... test osobowosci wg dalay lamy - wyniki sa niezwykle (z trzech tylko pytan) tu ---> http://is.gd/Vin

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość mania_xd
współczuje ci

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość alilooo
odświeżam topik moja koleżanka bardzo źle wspomina pobyt w szpitalu gdy rodziła. Z jednego badania na drugie szła z gołą pupą przez korytarz a potem na sali przy badaniu właziło tam mnóstwo osób, wogóle nie szanowali jej intymności, to jest absurdalne!!! jest młodą mamą, gdy przed porodem zaczela leciec jej krew i gdy sie przestraszyla to wydarły się na nią..poprostu szkoda słów na to co oni robią z człowiekiem, z kobietą którą wystarczy traktowac z godnością!

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość e=============
podnoszę

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Magdalena7805
odradzam porod w Miejskim!!! Po przyjeciu na izbie musialam przejsc sama na odzial z gola pupa i po dziedzincu! A cieplo jeszcze nie bylo (kwiecien) moze i maja odnowione juz sale, ale nie odnowili personelu. Polozne jak z horroru i wszystko robia z wielka laska. Odradzam tam nie rodzi sie po ludzku

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość justi.,
nie polecam szpitala w Kielcach na ul. Kosciuszki, choc na forach internetowych jest bardzo chwalony, ja tymi opiniami sie sugerowalam i jestem bardzo niezadowolona. Minelo 9 mscy od porodu , a ja nie potrafie zapomniec tego traktowania przez personel medyczny. Szpital ten patronuje fundacja rodzic po ludzku jednak poród mój był całkowicie odmienny od tego, jaki opisywany jest na stronach fundacji jako najlepszy dla matki i dziecka. Nie rozumiem wiec skad ten patronaz, pewnie myli on wiele kobiet, ktore spodziewaja sie zupelnie czego innego.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
ja jeszcze nie rodziłam,zapowiada się na kwiecień. ale nie polecam dr Jacka Schaba z Sosnowca(byłam u niego na usg w szpitalu nr2) przyszłam na badanie,on z wielką łachą je wykonał a odnosił się jeszcze takim tonem jakbym mu robiła jakąś krzywdę.. rozumiem że lekarz też człowiek,też może miec problemy osobiste,zły humor, ale lekarz to zawód w którym ma się cały czas kontakt z ludźmi , z pacjentami którzy przychodzą wyjaśnic swoje problemy zdrowotne, więc czasem trzeba by schowac swoje fochy i zając się pacjentami którzy oczekują pomocy.tak samo z ginekologami-taki lekarz powinien byc dla ciężarnej oparciem,wyjaśniac wszystkie jej wątpliwości,podczas porodu traktowac jak człowieka,pomóc i doraźnie i dobrym słowem.a nie zawsze tak jest. a jak lekarz ma jakieś poważne kłopoty w swoim życiu osobistym-weźmie urlop i załatwi wszystkie swoje sprawy,żeby jego humory nie odbijały się na pacjenach.no ale nie każdy lekarz okazuje się przyjacielem pacjenta.. a szkoda, potem lekarze mogą się dziwic że mają taką a nie inną opinię w środowisku. ja rodzę w UK i mam nadzieję, że takie czarne sceny mnie nie spotkają podczas porodu.a autorka-bardzo dobrze że założyła taki temat,bo przez opinie innych które rodziły można sporo się dowiedziec na temat szpitala i personelu.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Przerazajacy ten topik
ale ludzie potrafia ludziom zgotowac taki los jak widac. Ja rodzilam w UK,tam jak wiadomo USG rutynowo robi sie 2 razy podczas ciazy, mialam jeszcze dodatkowe ale tez bylo ok, natomiast przy porodzie okazalo sie ze dziecko niedotlenione wiec szybka decyzja o cesarce. Dziecko pieciokrotnie owiniete pepowina a ja przyjechalam z 6 cm rozwarciem wiec jestem wdzieczna lekarce za blyskawiczna cesarke. W Polsce tez mam dobra lekarke i daje mi to pewne poczucie bezpieczenstwa jesli tam wroce :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość digidigi
Cieszę się, że takie osoby jak Pani! To dzięki takim kobietom jak Pani nasze położnictwo się zmienia! Domaganie się swoich praw, pisanie pism do urzędów pokazuje siłę kobiet! Co Pani może zrobić? Dużo J Może Pani opisać swój poród na naszej stronie GRI http://www.gdzierodzic.info/placowka/952 Proszę zostawić swój komentarz z dokładnym opisem swojego pobytu w szpitalu. Pani ocena jest bardzo cenna. Pozwoli innym kobietom świadomie dokonać wyboru miejsca do porodu, a także ujawnia sytuację w danym szpitalu i stanowi nacisk społeczny na władze szpitala. Może Pani zaktywizować inne kobiety ze swojego miasta, by także oceniły swój szpital. Jeśli pojawi się więcej opisów na stronie tego szpitala, będziemy mogły zainteresować media i konsultantów w dziedzinie ginekologii i położnictwa o sytuacji w tym szpitalu. Proszę napisać do nas oficjalne pismo z opisem swojego porodu do Fundacji Może Pani napisać skargę do Krajowego Konsultanta w Dziedzinie Ginekologii i Położnictwa, Wojewódzkiego Konsultanta w Dziedzinie Ginekologii i Położnictwa, do Ministerstwa Zdrowia . Jeśli potrzebowałaby Pani pomocy w napisaniu skargi, to proszę się ze mną skontaktować. Mój telefon 601 530 376

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość AgaiAga
Ja swój poród wolałabym zapomnieć ,ale się nie da.Nie dość ,że rodziłam miesiąc przed terminem to jeszcze poród trwał 3 dni.Oczywiście lewatywka była nacinanie również ;( Wstrzykiwali we mnie nie wiadomo co .Bolało jakby cię ktoś rozcinał na żywca.Miałam ochotę wbić zęby w parapet.To był zdecydowanie najgorsze dni w całym dotychczasowym życiu.Obolała byłam jak po cesarce ;( .Mam nadzieję,że drugi poród nie nadejdzie za wcześnie i będzie o niebo łatwiejszy

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
U nas q sławnie woj. zachodniopomorskie batdzo szybko robia cesarke ja sama rodzilam naturalnie i porob byl bez bolesny bez zadnych znieczulen ale jak juz cos.jest nie tak to nie mecza matek tylko od razu na cc i tu mofe bardzo polecic ten szpital

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość oritia
Naprawdę żal mi tych nieświadomych kobiet, które godzą się na te wszystkie zabiegi (przebijanie pęcherza, podawanie oksytocyny, nacinanie krocza) i rodzenie na leżąco. Lekarze zamiast poród kobietom ułatwiać to go utrudniają i potęgują ich ból. Natomiast głupie baby uważają, że na tym polega poród i potem straszą inne nieświadome kobiety, że poród to straszny ból i cierpienie, a jedyne co proponują to znieczulenie, które również utrudnia i spowalnia poród. Jednak w rzeczywistości naturalny poród tak nie wygląda. Ból wynikający z naturalnych skurczy, gdy kobieta się porusza jest wielokrotnie mniejszy, niż gdy ta sama kobieta leży jak kłoda (już nie mówiąc o przebiciu pęcherza czy oksytocynie).

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
up :O Piętnować !!

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

×