Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...
Zaloguj się, aby obserwować  
cleo28

Zaparcia u 2,5 latki Proszę pomóżcie!!!

Polecane posty

Niestety ale każdy gastroenterolog odradzi Ci podawanie dziecku startego jabłka.Jabłka(wbrew obiegowej opinii)działaja zapierajaco:( Najlepsze są brzoskwinie i morele(te z puszki równiez),śliwki wędzone lub suszone i figi suszone. Absolutnie banany. Pozdrawiam.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość jeszcze to
rodzynki i poziomki, buraczki i kalafior.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość iwalu1
Witajcie mamuski :-) u nas juz problem zniknał wiec odstawilismy laktulosum ale codziennie podajemy cos surowego, najczesciej kiwi z gruszka, albo winogrona, czasami jabłko lub sok jedniodniowy. Uważajcie na banany, musza byc one połączone z innymi owocami, same powoduja zaparcia!

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość basiula25
hej kolezanko z w-wy:) Dziekuje za porade,bede miala to na uwadze:).Ale uwazam ze kazde dziecko jest indywidualne i kazdemu cos innego pomaga.jednemu suszone sliwki(co w przypadku mojej malej absolutnie nie daje rezultatow):(A co chodzi o morele i brzoskwinie to jeszcze tego nie testowalysmy(ale postaram sie to wyprobowac:).pozdrawiam.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość domi26
witam wszystkie mamy.Moj 18mc synek od trzech tygodni ma zaparcia,kupki robi co cztery dni z wielkim wysilkiem.Nigdy wczesniej nie mial problemu z oddawamiem stolca, skad to sie wzielo!!!Czy moze mi ktos wytlumaczyc przyczyne tych zaparc? I kiedy to sie skonczy? podaje mu debridat i lactulosum i mimo tego brak efektu. Staram sie tez leczyc dieta,lecz to mi sie zabardzo nie udaje poniewaz moj synek to straszny niejadek. pomocy bo nie moge juz paczec jak on cierpi.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość atina35
domi26- ja walczyłam z zaparciem u mojej córki 8 m-cy zaczęło się w 4 m-cu życia i tak do 12 miesiąća.jak skończyła roczek to zaczęłam podawać rano wodę z miodem i cały dzień pije kompol ze suszonych śliweek - nie słodzony a także je teśliweczki. I w naszym przypadku to działa od prawie 4 miesięcy. Podawałam laktulosum i debridat ale wielkich efektów nie było przez 8 miesięcy. U nas też nagle nie wiadomo skąd się wzieło. Sprubuj też maślanki kwaśne śmietanę kefiry. Musisz trafić co będzie skutkowało u twojego dziecka. Dziewczyny wyżej piszą że banany są niedobre a moja córa je po 2 dziennie i robi po 4 kupki dziennie. Więc różnie działają. Tak samo jak z jabłkami jedny chwalą inni zalecają. Dodam że mamy dzieciaczki prawie w tym samym wieku. Pozdrawiam i powodzenia.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość ulawawa

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość ulawawa
Witam Domi26 ja też mam ten sam problem (pisałam już o tym wcześniej). Moja mała też robi kupy co 3,4 dni i też z wielkim płaczem i wysiłkiem, nie wspomnę o różnego rodzaju kombinacjach z mojej strony, w celu namówienia jej do chociażby próby zrobienia kupy. Moja też jest niejadkiem zero owoców, warzyw,jogurtów. Z tego też powodu jest mi bardzo ciężko stosować u niej odpowiednią dietę. Obecnie daję małej Lactulosum,Akluminę. woda z miodem . przemycany kompot se śliwek, deserki ze śliwek, siemie lniane. Trochę to działa ale jeszcze daleko do normalności.U mojej małej zaczęły się kłopoty (tak mi się wydaję) jak przestała jeść na noc mleko, zamieniając je na kolację. To jest tylko moja teoria, nie wiem na ile słuszna. Zyczę ci powodzenia

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość mama Emilki
Witam wszystkie zmartwione mamy mam 3 letnią córeczke i ten sam problem co wszyscy "zaparcia" .Na początku problem raczej przemiany materii a teraz psychiczny wstrzymuje do tygodnia.raz jest lepiej raz gożel problem ciagle powraca.Dostałam radę od pediatry alergologa pierwszym razem pomógł jest to: 2x dziennie lakcid rano i wieczorem i do soków dodawac imbir z korzenia można go dostać w większych sklepach.Tre go na tartce i zalewam ciepłą wodą a potem odrobinę dodaję do soku okoła 2-3 łyżeczki na pół mszklanki bo imbirjest ostry najlepiej spróbować sok przed podaniem żeby dziecko chciało to wypić na zaparcia dobry jest winogron najlepszy zwykły który rośnie na działkach oraz jak dziecko lubi oliwki.To za pierwszym razem pomogło ale problem wrócił teraz ponownie próbuję mam nadzieje że to nam pomoże . jak ktoś ma jakiś dobry sposób to proszę o kontakt POZDRAWIAM.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Witajcie mamy! No coż, widzę, że nie jestem osamotniona w walce z kupą (a raczej jej brakiem) :( Jestem mamą 2,5 letniego chłopczyka, który nigdy nie miał problemów z oddawaniem stolca do czasu, gdy panie w żłobku rozpoczęły naukę sadzania na sedes. No i zaczęła się jazda, która trwa już dwa miesiące. Dziecko bez problemu usiądzie na toaletę i zrobi siusiu, ale o kupie nie ma mowy. Doszło do tego, że czopki przestały działac, laktuloza też, więc musiałam zrobić lewatywę (zniósł to mężnie, biedaczek). Daję małemu ColonC (2 x 1/2 łyżeczki), Lacidofil (3 x 10ml), utrzymuję dietę bogatoresztkową. Ostatnio zrobił ogromną kupę, jak najadł się kaszy gryczanej. Codziennie modlę się o jego kupę - to jakaś paranoja. Mam wrażenie, że któraś opiekunka na siłę próbowała sadzać go na sedes, bądź załatwił się w rajtuzy i dostał ochrzan. Bardzo łatwo jest zrazić dziecko. Wypróbuję jeszcze siemię lniane i activię. Jeżeli nie pomoże (a kupa jest robiona ok. 1 raz na tydzień), to nie wiem, co zrobię. A co do czopków glicerynowych - podobno lepiej jest \"wyskrobać\" taki czopek z szarego mydła Biały Jeleń - recepta babci. Pozdrawiam serdecznie Julia

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
To znowu ja, Oczywiście Lacidofil 2 x dzienne, a Lactulosum 3 x 10 ml....

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość ulawawa
Droga Julio Ja też podawałam małej Colon C ale w większych dawkach (dawki określił pediatra). Moja mała ma 2lata i 9 miesięcy i podawałam jej trzy razy dziennie płaską łyżeczkę, niestety musiałam zaprzestać podawania bo małą bardzo bolał brzuch (podobno u niektórych osób tak może być).Obecnie podaję jej Alvię, duża szklanka kompotu z suszonych śliwek codziennie, deserki gerbera śliwkowe i gruszka,pieczywo ziarniste. Kupa jest co 2,3,4 dni co prawda jeszcze robiona w wielkim płaczu ale jest. Podobno rewelacyjnie działa Mentoparafina syrop. Ja go nawet kupiłam, nie podawałam jeszcze bo na razie trochę sytuacja sie poprawiła. Ale zanim go podasz skonsultuj z lekarzem, gdyż mają oni na ten temat podzielone zdania. Jedni twierdzą że można podać, inni że tak małym dzieciom nie.pozdrawiam . Jeśli będziesz miała jakieś pytania czekam na maila. Ula

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość 07monia
Witam! Kiedy czytam te wszystkie wypowiedzi to tak jakby były one na temat mojego synka. Obecnie ma dwa latka. Koszmar związany z zaparciami skończył się dla nas na początku marca (i mam nadzieję że już do nas nie powróci). Wsystko zaczęło się w październiku. Nasz synek nigdy wcześniej nie miał najmniejszych problemów z wypróżnianiem i nagle nie wiadomo skąd ZACZĘŁO SIĘ!!! Kupka zrobiła się twarda jak kamień, spieczona, najpierw przychodziła co trzy dni, potem już nawet co pięć albo sześć. Odchodziliśmy od zmysłów. Były rozmaite leki, diety lecz nic nie pomagało a jeśli już to na krótko. Pediatra podejrzewał uczulenie na mleko krowie i przechodziliśmy na mieszankę mlekozastępczą Nutramigen. To również nic nie dało. Nikt z domowników nie myślał o niczym innym tylko o kupce naszego synka. Co dzień wracając z pracy modliłam się aby usłyszeć od teściowej (bo opiekuje się małym) że kupka już jest ale niestety tak się nie działo. Zdarzało się nawet że podczas tych bolesnych wypróżnień wychodziła mu kiszka stolcowa, kapała krew. Byłam już na skraju załamania. Któregoś dnia natchnęłam się na artykuł na temat przepukliny. Dowiedziałam się, że że ta dolegliwość bardzo często jest przyczyną zaparć u dzieci, szczególnie jeśli wcześniej nie miały one problemu z wypróżnieniem. Tak jak tam napisano codziennie bardzo dokładnie oglądałam synkowi okolice siusiaczka i za którymś razem wypatrzyłam niewielkie uwypuklenie. Okazało się, że to przepuklina pachwinowa i że blokuję ona właściwą pracę jelit.1 marca zoperowaliśmy tę dolegliwość i jak narazie już od następnego dnia po zabiegu mały załatwia się każdego dnia, co więcej potrafi wypróżnić się nawet 3 - 4 razy w ciągu dnia. Teraz jestem pewna, że właśnie przepuklina była bezpośrednią przyczyną tego problemu. Mimo to jeszcze nie potrafię spokojnie spać w obawie aby ten straszliwy koszmar do nas nie powrócił. Zyczę wszyskim smutnym mamom dużo siły do walki z zaparciami!!!!!!!!!! Pozdrawiam serdecznie:)Trzymajcie się!

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość alinaewa
Witam wszystkimch!Moj 3,5 letni synek tez ma problemy..jedyne co moge wszystkim mamom poradzic to aby szczegolnie dbaly o diete.Posilki tylko gotowane.Mieso,jajka,mleko,woda..najlepiej zagotowac.Owoce,warzywa,zero cukru oczwiscie,frytki i wszelke smazone dania zabronione!

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość a ja ostatnio upekłam ciastko
biszkot z jabłkami z maki razowej. Przeczyściło całą rodzinę :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość sylwia z chorzowa
Witam Cię Marzenko z Berlina Mam na imię Sylwia przeczytałam na stronie kafeterii Twoją wypowiedź natemat zaparć. Twoja córeczka też przeżyła te ciężkie chwile w swoimżyciu co mój 2,5- letni syn . Jestem załamana męczymy się z zaparciam od sierpnia ubiegłego roku wczoraj po czterodniowej przerwie znowurobiliśmy kupkę sukces bo bez lewatywki (muszę wspomnieć że jednaknajczęściej kupka była po lewatywce i tak od około 2 miesięcy)leczproblem pojawił się inny- wczoraj po robieniu kupki albo może nawet wczasie robienia wyszło małemu z odbytu jakiś mięsień coś w wyglądziepodobne w wielkości do orzecha włoskiego tele że koloru różowegodzwoniłam do lekarza powiedział chyba (niepamiętam bo byłam w wielkimszoku )że to śluzówka odbytnicza znajomi mówią mi że to żylak Musiałamwcisnąć to z powrotem do odbytu tak polecił lerzarz .Dziecko dostaje codziennie preparaty różne na zaparcia podawałam:laktulosum, duphalac, alvie, proszek-for-lax, dagomed-19 dzienniepodaje mu deserek z suszonych śliwek, tarte jabłko, soki ale niecytrusowe bo moje dziecko na dodatek jest alergikiem ograniczam słodyczeczekolade dostaje ją tylko w nagrodę jak zrobi kupkę jedną laseczkękinder-czekoladki. Jestem przerażona jak ten mięśień będzie pojawiał sięczęściej to pewnie będzie to bolesne dla dziecka i nie obejdzie sie bezzabiegu . Proszę napisz mi jak działa MOVIKOL JUNIOR Jak często gopodawałaś czy polecił Wam go lekarz, po jakim czasie przyniosło tooczekiwany rezultat,jak długo u was trwały zaparcia, jaki ma skład tenpreparat i czy znasz inne przypadki w których ten środek również pomógł.Wydaje mi się że to ostatnia deska ratunku ...Moje dziecko świadomie przetrzymuje kupkę nie mogę go przekonać w żadensposób że to źle.Proszę Cie jeżeli znajdziesz chwilkę odpisz z góry bardzo dziękuję zapoświęcenie czasu serdecznie pozdrawiam. Marzenko nie można wysłać do Ciebie e-maila z wp.pl więc jak co to będe się kontaktować przez tą stronkę A jeżeli inne mamy wiedzą jak dostać ten lek w Polsce i ile to kosztuje bardzo prosze o pomoc Sylwia z Chorzowa

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Marzena z Berlina
Sylwio, nie wiem czy dostalas moja wiadomosc. Jesli masz gg to napisz do mnie. Moj numer 6292364. Pozdrawiam.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość sylwia z chorzowa
Witam ponownie Niestety po czwartkowej kupce następna pojawiła się w niedzielę i niestety śluzówka odbytnicza znowu wyszła na zewnątrz płakałam razem z synem to okropne przeżycie ... Jedyną szansą na powrót do normalnego wypróżnienia się jest zdobycie Movicol Junior jeżeli znajomym nie uda się nam pomóc jestem w stanie sama pojechać do Niemiec i kupić to. Dziś wybieram się do lekarza do rejonu i mam nadzieję że wypisze mi receptę chociaż na polskim rynku dostanie tego leku jest niemożliwe. Nie spoczne póki tego nie zdobędę. Rozmawiałam z moim prywatną lekarką powiedziałam mi że ma jedno dziecko w Polsce na tym leku i doskonale się sprawdza . Ja już naprawdę nie wiem co może mu pomóc bardzo uwierzyłam że to właśnie nam pomoże .. To nie możliwe że lekarze nie potrafią pomóc naszym małym skarbom niby wszystko jest tak wysoko rozwinięte a z kupką u 2-latka nie potrafią sobie poradzić ...jestem zła na cały świat... :((( Bardzo chciał m podziękować Marzenie i Magdzie że się odezwały do mnie niestety nie mam GG i jak pisałam tylko w pracy (w tygodniu) mogę korzystać z internetu więc jeżeli ktoś zna jeszcze jakieś inne sposoby to bardzo proszę napiszcie ... Pozdrawiam serdecznie wszystkie mamy

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość sylwia z chorzowa
Mam jeszcze pytanie do Marzeny z Berlina : na stronie internetowej niemieckiej znalazłam opis leku Movicol Junior i Movicol Junior Neutral czy wiesz może czym się to różni niestety nie znam języka niemieckiego a idę dziś do lekarza i poproszę o receptę mam nadzieję że nasze recepty są realizowane w niemczech

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość sylwia z chorzowa
I jeszcze jedno pytanie do Marzeny: ile kosztuje ten lek ?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Marzena z Berlina
Do Sylwi z Chorzowa! Sylwio nie mam pojecia o tym drugim ... Neutral, nie wiem co to jest. Kiedys slyszalam , ze mozna realizowac polskie recepty w niemczech, wiec chyba nie bedzie problemu.Nie wiem czy wiesz, ze u nas dla dzieci leki sa za darmo jesli sie ma recepte od lekarza a jesli nie mamy recepty to musimy placic. Nie wiem jak z polskimi receptami, jak to dziala. Ten lek kosztuje ok. 21 euro. Zycze Ci szybkiego zdobycia tego leku, ja wiem, ze warto. To jest straszne co dzieje sie z Twoim synkiem, ale bedzie dobrze, glowa do gory.Pisz do mnie jak masz ochote. Pozdrawiam Marzena

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość ulawawa
Kobietki Aż boję się o tym napisać aby nie zapeszyć. U nas od 1,5 tygodnia jest kupa codziennie a czasem nawet więcej razy. Skończyły się krzyki,histerie, kupa jest bez żadnego problemu. Mam nadzieję że koszmar nie powróci. pozdrawiam i życzę powodzenia

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość mama Jonisia
Mój synek ma prawie cztery lata.Od urodzenia cierpi na przewlekłe zaparcia.Dostawał już wszystkie możliwe środki jakie są na rynku..i wiecie co zaczęłam podawać mu herbatke malinową słodzoną miodem w dużych ilościach i to naprawde działa.Sam idzie do łazienki i robi kupę.Praktycznie codziennie!!!Wcześniej musiałam trzymać go za ręce a on płakał i krzyczał z bólu..trwało to bardzo długo.Polecam wszystkim mamom i pozdrawiam!!!

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość sylwia z chorzowa
Pytanie do ulawawa: Co u Was tak cudownie poskutkowało czy to ta parafina o której pisałaś wcześnie??? Ja właśnie przechodzę na specjalną dietę którą poleciła mi i szczegółowo opisała Monika mama Krzysia u niej świetnie się sprawdzila i mam zamiar stosować tą dietę dla całej rodziny ... Napisz proszę każda informacja jest na wagę złota

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Dziewczyny. Wiem od mojego pediatry,że senes zmieszany z suszonymi figami działa cuda. Trzeba zakupic(w sklepie zielarskim)liście senesu-ale nie w saszetkach,tylko takie zioło.Trzeba je zmielic w maszynce razem z kilkoma figami.I takiemu 3-latkowi dodawać taką mieszankę (1 łyzeczkę do jakiejśc potrawy.Jezeli nie chce tego jeść,to można zaparzyć na tym herbatkę i niech wypije. Ja nie mogę tego dawac mojej małej-bo ma dopiero 7,5m-ca.Ale Wasze pociechy spokojnie mogą taka miksture pic. Pozdrawiam.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość mama Franka
Senes jest bardzo silny, wiem bo kiedyś sama piłam taką herbatkę więc u małych dzieci trzeba uważać. U nas sukces po podaniu rano calcarea carbonica (to się daje 5 granulek rano i wieczorem). Pomogło też posmarowanie odbytu maścią na hemoroidy Preparation H. Tą maść mogą stosować kobiety w ciąży i dzieci bo jest robiona z tłuszczu wieloryba. Super znieczula co ułatwia zrobienie twardej kupki i obkurcza naczynia krwionośne np. gdy wypadnie kiszka. Życzę sukcesów!

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość beniam
Nigdy nie stosujcie środków przeczyszczających u małych dzieci!!! Nawet dorośli mogą je pić sporadycznie. W Polsce nadużywa się zdecydowanie senesu i kruszyny. W ten sposób możecie dziecku wykończyć jelita na długie lata, bo przyzwyczają się do wspomagacza i przestaną pracować (zanika ruch robaczkowy). U mnie na razie spokój - pomogła wizyta u homeopaty i leczenie kulkami. Polecam, jak najbardziej.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość BasiaC
Jestem strasznie zmęczona dzisiejszym dniem. Synek ma 4 latka i przez ostatni rok ma problemy z kupka.Tydzień temu zrobił oststnia kupke, daje mu syropy ale i one nie pomagają. Jutro będzie wielki i płacz i niestety czopek. Tak czytam i myślę sobie, dobry jest serek Activia, suszone śliwki, morele, ale on niechce jeśc tych rzeczy. I tu jest problem!!!, jak mam mu zmieni dietę jak on nie chce jeśc. Jestem już tym zmęczona i przerażona. Chcę oby się bez lewatyw i czopków.....

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość mama Franka
Ja myślę, że każdy naturalny sposób jest dobry i do wypróbowania ale trzeba unikać leków przeczyszczających itp. Mój mały też nie chce nic jeść jak nie zrobi kupy dłuższy czas. Ważne żeby kupa wyszła bez bólu (kąpiel, linomag, dużo picia). Myślę, że te wszystkie zaparcia naszych dzieci to w 90 % stres że kiedyś to zabolało i wstrzymują, więc trzeba je jakoś przekonać, że nie zawsze tak jest. Jeszcze raz polecam maść Preaparatio H, która m. in. znieczula i ułatwia wypróżnienie. Sama jestem nerwus i miałam problemy z zaparciami, a trzy lata temu skończyło się to operacją hemoroidów (mimo młodego wieku). Wiem co mówię odchudzłam się stosowałam środki przeczyszczające i zniszczyłam sobie jelita. Nie róbcie tego swoim dzieciom. Homeopatia i maści - jak najbardziej dla każdego!

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość beniam
Jeszcze raz polecam wszystkim mamom: jeśli macie możliwość - przejdźcie się do lekarza homeopaty. U nas właśnie to leczenie przynioło dopiero rezultaty a męczyliśmy się półtora roku!!! Oprócz tego polecam też ColonC - jest naprawdę doskonały - leczy jelita i reguluje ich pracę. Do kupienia w aptece. Moja mała miała 2.5 roku jak zaczęliśmy jej podawać. Trzymajcie się i nie poddawajcie! A od lekow przeczyszczających i czopkow jak najdalej.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

Bądź aktywny! Zaloguj się lub utwórz konto

Tylko zarejestrowani użytkownicy mogą komentować zawartość tej strony

Utwórz konto

Zarejestruj nowe konto, to proste!

Zarejestruj nowe konto

Zaloguj się

Posiadasz własne konto? Użyj go!

Zaloguj się
Zaloguj się, aby obserwować  

×