Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...
Zaloguj się, aby obserwować  
cleo28

Zaparcia u 2,5 latki Proszę pomóżcie!!!

Polecane posty

Moja 2-letnia córeczk tez ma problem z zaparciami .W sumie było tak od urodzenia. Póki karmiłam piersią było ok, ale potem jak przeszłam na mieszanki zaczęły się problemy. Najpierw jak dostawała Nan to wogóle robiła tylko zielone kupki i to z wielkim trudem. Potem przeszłąm na Humanę i problem trochę się rozwiązał. Bywają okresy kiedy jest bardzo dobrze i nie ma problemu, ale i bywa tak jak od jakiedoś miesiąća, że wciąż ma zaparcia. Płacze przy tym napina się i nie może zrobić . Jest mi jej strasznie żal. Daję jej Laktulozę ale nie na wiele się zdaje. Zjada ładnie owoce, warzywa, uwielbia soki. Daje jej kubusie, ale kupuję te bez marchwi. Mam tylko pytanie, bo w większości jest banan. Czy w soku może on mieć też działanie \"zatwardzające\" ?? Dziś rano zrobiłam jej wode z miodem ale nawet ruszyc nie chciała. Nie ma mowy, żeby rano zjadła coś zanim zje mleczko :(( Mamo Franka - czy te granulki Calcarea carbonica 30 to jest lek homeopatyczny?? atina35 - my uzywamy do mycia i ciała kosmetyków Emolium. Są tańsze a jak najbardziej polecane dla alergików. Też do kupienia tylko w aptekach, Z czystym sumieniem mogę polecić

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość mama Franka
Te granulki to lek homeopatyczny, ale dostępny tylko w niektórych aptekach albo na zamówienie. Ta cyfra 30 to tzw. "potencja" takie przepisał małemu lekarz, ale jak chciałam dokupić to powiedzieli że "30" to już na receptę. Ja też kupowałam kosmetyki Emolium - polecam (wcześniej używałam droższych Oilatum i Balneum) bo mały ma po mężu atopowe zapalenie skóry.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość mama Franka
Tak sobie liczę, że obecna seria zaparć zaczęła się 2 miesiące temu od wizyty u sławnego w Toruniu dermatologa, który miał leczyć właśnie skórę dziecka. Po dziwnych drogich badaniach stwierdził u niego grzybicę przewodu pokarmowego. Dostawał leki połączone z dietą, w której nie mogło być nic surowego (warzyw i owoców) i prawie zero węglowodanów (makarony, kluski, słodycze). To miało ograniczyć rozwój grzybów - jakaś dziwna nowa teoria. Ta dieta miała trwać 6 tygodni a z listy dozwolonych produktów trudno było zrobić jeden obiad. Po dwóch tygodniach dałam sobie spokój, a w zamian za dietę cud pojawiły się zaparcia. Już nie słucham żadnych super teori testowanych na moim dziecku.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość ulawawa
Witam Moja mała za miesiąc skończy 3 lata. Pisałam wcześniej o problemach z zaparciami. I o tym, że minęły i tak jest do dzisiaj. Nam pomógł syrop homeopatyczny Alvia i twierdzę że jest o wiele lepszy od Lactulosum, kompot z suszonych śliwek w dużych ilościach, woda z miodem, dodawanie do potraw oliwy z oliwek np.do pomidora, pieczywo z ziarenkami, siemie lniane, deserki gerbera sliwkowe. U mnie była to bariera psychologiczna toteż pomogło także straszenie czopkiem (mało wychowawcze ale skuteczne), mała przekalkulowała sobie co lepiej zrobić w końcu kupe czy dostać czopek. teraz kupa jest codziennie. Jak tylko widzę,że kupa jest zbyt twarda podaję małej siemie lub kompot z suszonych śliwek. na szczęście zaczęła jeść jabłko surowe, to też dobrze działa.Na razie jest dobrze oby tak dalej . Pozdrawiam wszystkie mamy trzymajcie się.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość beniam
Może mało wychowawcze, ale skutkuje i to jest najważniejsze. Ja mojej też mówię, że jak nie zrobi kupki to trzeba będzie dac czopek. I przecież jest to prawda - wcale jej nie okłamuję. A że nie cierpi czopków, to siada i robi kupkę i okazuje się, że najczęściej jest normalna i zrobiona bez żadnych problemów. O bananie zatykającym też słyszałam. W okresie, gdy były u nas koszmarne problemy, mała bananów nie dostawała. Teraz je i nic złego jej się nie dzieje. Jeśli chodzi o soki, to w czasie kłopotów z wypróżnianiem pomógł u nas sok kartonowy (chyba Garden) ze śliwką, gruszką i jabłkiem. Wycofałam wtedy wszystki soki przecierowe, nawet te bez marchewki. Do mamy Franka: czy wykryli synkowi candidię???

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość iwalu1
Kochane mamuski, jesli macie dostep do kupna oleju lnianego to polecam. Jest rewelacyjny na jelita. Łyzka dziennie na czczo i kupki sa mieciutkie i duze :-) sama stosuje :-) Ale znajoma podaje swoim dzieciom i zadnych problemow nie ma z zaparciami . Oliwa z oliwek tez dobra ale Lniany jeszcze lepszy.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość atina35
DZiękuję MADZIAM i MAMIE FRANKA za informację o emolium. Próbowała różnych środków i natrafiłam na LIPIKAR podziałalo. Emolium też miałyśmy ale skóra się przezwyczaiła i przestało działać a stosowałysmy od 13 lutego br. Skóra wygładziła się w bardzo dużym stopniu a później stanewło i nic. Więć spróbowałam następnych kosmetyków. I narazie działają. W każdym razie dziekuje i pozdrawiam

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość josia
witam dodałam was do ulubionych i bede zaglądać od czasu .mój maluszek skończył w marcu 2 latka. problem z zaparciami miał mając pół roku bral wtedy chyba debriat czy cos takiego nie pamietam nazwy w kazdym rasie syrop i pomogło. znowu zaczelo sie 3 tygodnie temu..... tzn ja twierdze ze to koszmar jak dziecku nie wiadomo jak pomóc. ma apetyt a wypróżnia sie po tygodniu z wielkimi problemami pediatra twierdzi ze jest cieplo i niektore dzieci tak mają zeby nie siac paniki. mam nadzieje ze to szybko minie wczoraj sam "zrobił" kupke ale na 3 razy i za kazdym w pampera mimo iz siadal juz na kibelek. napoje ma pod reką ale nie chce duzo pic zupki tez "nie ciem,dziekuje" za to drugie danie wciaga jak 5 latek. wypróbuje troche waszych porad no i jestem z wami no i mam nadzieje ze te problemy naszym milusinskim szybko miną

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Mama Zuzi i Piotrusia
Musze się z wami podzielic moją radością - chyba skończyły się nasze problemy i to zupełnie przez przypadek. Tydzień temu Zuzka struła się najprawdopodobniej lodami i dostała straszne rozwolnienie, chyba z 10 razy była w wc i paradoksalnie to stucie pomogło - juz nie boi się iść do ubikacji, chodzi sama co rano , spokojnie i SAMA. Absolutnie nie namawiam nikogo do "podruwania" , ale ja ciesze się że akurat u nas tak się stało.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
cześć!Ostatnio oglądałam program i nie wiem czy wiecie że zaparcie może być skutkiem ubocznym alergi.Mam 3 letnią córkę i mieliśmy problemy z zaparciami, dawałam lactulosum,sok jabłkowy z antonówki(garden)lub brzoskwiniowy z miąaszem.Córka robi kupę co 2-3 dni ale nic ją nie boli nie płacze a z drugiej strony jest nie jadkiem i tak sobie myślę ,że jak mało je to i kupki nie będzie codziennie.Czy wy też macie problem z niejedzeniem u waszej pociechy?Podawałam jaj vibowit multisanostol na poprawienie apetytu ale nie wiele to dało.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość mama Franka
Mam pytanie do 'madziam': z tego co mi się kojarzy to candidia to chyba bakteria, ale nic takiego u małego nie stwierdzono w badaniach. Czy wiesz coś bliżej na ten temat?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość amamamamam
Najepszy sposób rano banan i mleko wieczorem kiwi.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość atina35
KIWI też działa. I nie uczula. Chociaż może znaleść się dzidziuś co nie może jeśc kiwi.Moja córka jada o różnych porach dnia jak ma ochotę. Pa.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Marzena z Berlina
Movicol Junior podawalam mojej corce jedna saszetke dziennie tz. pol saszetki rano i pol wieczorem. Pol saszetki rozrabialam w 30 ml wody. U nas to pomoglo i jak do tej pory jest OK. Zycze powodzenia.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
mamo Franka - to nie ja pytałam o candidia, tylko \"beniam\". ja niestety nie umiem pomóc

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
drogie mamy , na zaparcia polecam OLEJ LNIANY.Mój Igorek cierpiał na strraszne zaparcia,przerobiliśmy wszystkie apteczne leki,poprawa na kilka dni i dalej nic.Odkąd dodaję do zupki 10 ml tego oleju zaparcia zniknęły.Olej można kupić w sklepie zielarskim najlepiej tłoczony na zimno.do tego mielone siemię lniane dodawane np do jogurtu. Polecam

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Droga Marzenko z Berlina Pisałam do Ciebie e-maila ale chyba nie doszedł.Mam pytanie ponieważ te saszetki sa łączone i nie wiem co masz na mysli czy pół saszetki tej malutkiej czy całą saszetke czyli 1 z łaczonych podwujnie Prosze o odpowiedz Dziekuje Pozdrawiam

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Marzena z Berlina
Do mamy Weroniki! Chodzilo mi o polowe malej saszetki, czyli te 2 laczone byly na 2 dni.Tylko nie wiem w jakim wieku jest Pani dziecko?! Pozdrawiam Marzena

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Bardzo Dziękuję Marzence za odpowiedz. Moja córka ma 2,5 latek, a Twoja pociecha ile ma? Czy ten lek ma jakies skutki uboczne,pytam poniewaz nie znam az tak dobrze niemieckiego a tam na tej ulotce jest wszysko po niemiecku. Przez jaki czas dawałaś to i czy nastąpiła poprawa? Dziekuje i Pozdrawiam

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość mama Franka
Dzisiaj byłam u lekarza pediatry-alergologa-homeopaty który powiedział, że polecane przeze mnie na forum granulki calcarea carbonica mają bardzo łagodne działanie, więc są lepsze dla niemowlaków. Ja wypróbowałam syrop Alvia (homeopatyczny) i to na prawdę działa - dzięki dziewczyny za radę. Lekarz kazał mi go dawać regularnie przez około 2 tygodnie aż dziecko przełamie opór psychiczny do robienia kupki, ale jesteśmy na dobrej drodze! Z dietą jestem ostrożna, bo mały podejrzliwie patrzy na wszystko i przemycanie siemienia lnianego nie wchodzi w grę, ale lekarz kazał dawać mu dużo truskawek. Jeśli nie uczulają waszych maluchów to podobno super regulują pracę jelit. Optymizmu życzę wszystkim, którzy już nie wiedzą co robić...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość kinga 362
Moja córeczka 3,5 tez ma problemy z zaparciem.Jak miała 2 latka dostała takiego zaparcia że nawet czopki nie pomagały,wiec poszłam do apteki i pani farmaceutka podała mi syrop Lactulol to jest syrop przeczyszczajacy ale nie tylko ,pomaga uregulować trawienie.Trzeba podawć raz dziennie na czczo rano .Jest naprawde dobry i naprawde pomaga.Kinga

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość sylwiare
Witam! WYLECZYŁAM SYNA Z ZAPARĆ!!!! Jestem mamą 7- letniego chłopca. Gdy skończył dwa latka zaczęły się problemy z wypróżnianiem. Brudził majteczki po 15 razy dziennie, przyjmując przy tym nienaturalne pozy. Przez dwa lata lekarze zbywali mnie mówiąc, że jestem nadwrażlwa, a dziecko jest ruchliwe, więc nie ma czasu sie załatwić. Nie zgadzałam sie z tą opinią. Nie wiedziałam, że to są zaparcia. Dziecko nie oddawało suchego stolca, nie zgłaszało bólu.Przez przypadek trafiłam do chirurga dziecięcego, który wykrył u syna kamień kałowy. Spędziliśmy tydzień w szpitalu, gdzie syn dostawał wlewki doodbytnicze. Był podejrzewany o szereg chorób m.in. Hirszprunga, mukowiscydozę, problemy z tarczycą, alergie itp. Wszystko zostało wykluczone. Jeździliśmy na biofibek- gimnastykę jelita, by syn nauczył się robić kupkę, bo miał przez to rozciągnięte kałem jelito złe ciśnienie w jelitach.trochę to pomogło, ale problem zaparć pozostal. Stosowaliśmy dietę.Dostawał leki przeczyszczające, krórych z czasem trzeba było dawać coraz więcej. Aż przeczytałam na forum o chłopcu, którego wyleczono ALOE VERA.Spróbowałam i STAŁ SIĘ CUD!!! Aloe Vera podawałam rano po 20 ml.Bez żadnej diety i innych leków, syn wypróżniał się codziennie bez najmniejszych problemów. Przez pół roku urósł 7 cm, przytył 5 kg. Ma świetny apetyt.Sok z aloesu dawałam przez pół roku. Od miesiąca przestałam i dolegliwości nie wracają. Gorąco polecam!!! Mam nadzieję, że waszym dzieciom też pomoże. Sok można podawać od 1 roku życia.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość asia270280
Witam. Moja córeczką w maju skończyła 2 latka. Wtedy też zachorowała na zapalenie pęcherza i zaczę ła wstrzymywać kupkę. Przed tym okresem nie miała problemu z zaatwianiem się. A od tamtej daty mamy w domu koszmar. Nie zmieniałam nic w diecie ale kupa jest teraz twarda a mała dziś wstrzymuje ję 6 dzień. Jestem załamana. Nie wiem już co mam robić. Ona nie chce w ogóle robić kupy bo mówi, że ją dupka boli. Daję jej laktulozum ale nie pomaga. Dzisiaj mąż co pół godz. daje jej 5 kropel olejku rycynowego i też nic........nie mam już sił. Ostatnio na nią nakrzyczeliśmy, że ma robić kupę ale to tylko pogorszyło sprawę a my jesteśmy na siebie źli, że tak robimy. Pomóżcie nam.....pozdarwiam Was wszystkie stroskane mamy gorąco.....pocieszające jest, że nie jesteśmy sami.........

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość miuzik-251
Witam moja pociecha ma 2,5 roku problemy z kupką zaczeły się również już od sego początku czyli jak się urodziła. Podawałam jej niemalże wszystkie leki , które zostały wymienione na forum i było ok , jednak po ich podawaniu szybciutko problem pojawia się znowu . Jestem przerażona bo doszła do tego krew !!! Nie stety mieszkam w małej mieścinie gdzie lekarze nie potrafią mi pomóc przepisują ciągle leki ile można podawać takiemu maleństwu tych świństw! Mała lubi warzywa owoce je zupki mięsko pije wodę a mimo to robi sarnie bobki i to z krwią prosze pomóżcie mi polećcie mi dobrego sprawdzonego lekarza ze Słupska , Miastka (okolic). gg 979261

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Witam WAS. Asia spróbuj jeszcze te kefirki maslanki moze po łyzeczce. ten syrop homeopatyczny to alvia na zaparcia. W aptece jak sie pytałam czy pomaga ( bo wiecie jak jest z homeoptycznymi lekarstwami- jaw uwiezysz to pomogą) Ale dziecko o tym nie wie wiec sprubowała i u nas działa jak jest zaparcie. Chociaż ja już jestem \"po\" naszczęscie teraz to tak sporadycznie i oby jak najrzadziej. :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość asia270280
Witam. Dziękuję za podpowiedź. Chciałam już wcześniej kupić ten syrop ale pani w aptece stwierdziła, że moja córcia jest na to za mała. Dziś jest dzień 4 bez kupki.........nic na nią nie działa.....już się boję co to znowu będzie.....kupię dziś tą alvię i niech się dzieje co chce....mam nadzieję, że jej nie zaszkodzi....naturalnych jogurtów jeść nie chce. W ogóle ona jest niejadkiem. Trzymajcie się cieplutko pa

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość beniam
Moja mała miała trochę ponad 2 lata, jak pierwszy raz podałam jej syrop Alvia. Teraz mam go w domu i jak tylko coś się zaczyna dziać, momentalnie go włączam. Córka ma teraz 3.5 roku, a wciąż (na szczęście już teraz sporadycznie) pojawiają się problemy z wypróżnieniem. W tych najgorszych chwilach stosowaliśmy u niej prawie wszystko - laktulozę, debridat, czopki itd. No i oczywiście wysokoresztkowa dieta. Polecam Wam również otręby - dosypujcie do zupy, mleka, ziemniaków... do czego się da. U nas sprawdzała się też activia (jak dziecko nie lubi, to też można domieszać naturalną po kilka łyżeczek do ziemniaków czy innych rzeczy). A co do homeopatii to też byłam nieufna - przecież cukrowe kulki nie mogą leczyć. Ale przekonalam się że jednak mogą, bo przecież małego dziecka nie mogę zaprogramować, ze to właśnie lekarstwo jest na taką dolegliwość, a u mojej córki działa. Pewnie, tak jak z każdymi lekarstwami, u jednego będzie lepiej a u innego gorzej, ale uważam że warto spróbować. W tych chwilach, gdy mała się nie załatwiała cały dom stawał na głowie, ona płakała, ja z nią jak patrzyłam na jej męczarnie

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość asia270280
Witam. Jestem szczęśliwa....mam nadzeję, że już tak zostanie. Moja Kalinka robi już tydzień kupkę bez niczego. Nie boi się już, że dupka będzie bolała i nie ma histerii...poszłam do znajomego zielarza, który zapisał jej zioła do picia a do tego lek homoopatyczny, olejek rycynowy i proszek troisty. Dawałam jej to wszystko co 15-30 min. i nie mogła już wstrzymywać kupki. Dzisiaj jej tego nie podaję...jak nie zrobi kupy to dam jej to jutro ale w odstępach 2-3 godzinnych. Jeśli by ktoś chciał dokładne informacje na temat tego leczenia proszę o e-maila. Pozdrawiam pa

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

Bądź aktywny! Zaloguj się lub utwórz konto

Tylko zarejestrowani użytkownicy mogą komentować zawartość tej strony

Utwórz konto

Zarejestruj nowe konto, to proste!

Zarejestruj nowe konto

Zaloguj się

Posiadasz własne konto? Użyj go!

Zaloguj się
Zaloguj się, aby obserwować  

×