Jak modelki dbają o urodę?

SRAM NA TEN TOPIC RULEZZZZZZZZZZZZZZZ

:-oPolska widać....

Mój Boże o co wam wogole chodzi? Ja tu w powyzszych wypowiedziach nie zauwazylam nic próżnego. No ale może koleżanka powyżej mi to wyjaśni. A moim skromnym zdaniem to ludzie poprostu zazdroszczą dziewczynom ktore sie nadaja na modelki i maja szanse zrobic jaka kolwiek kariere w mniejszym lub wiekszym stopniu. Nie ma to jak zawisc ludzi. Ja nie jestem modelka a jednak ciesze sie ze dziewczyny z Polski coraz bardziej sie licza na światowym rynku modelingowym. Xashax007 --> Mozna wiedziec o co Ci wlasciwie chodzi? pozdrawiam

HMMMM. WITAM WAS DZIEWCZYNY, CAŁKIEM POREZYPADKOWO WPADŁAM NA TEN TOPIC I CÓŻ....W SWOIM ŻYCIU MIAŁAM NIEMAŁE DOŚWIADCZENIE Z MODELINGIEM-PRACOWAŁAM DLA MANGO, PÓŹNIEJ DLA HOOK. PRACA WCALE NIE JEST ŁATWA-AGENCJA MOŻE CIE WYSŁAĆ NP.DO MEDIOLANU NA 1 M-ĄC CZASU, A TY "BIEGASZ" TAM NA CASTINGI I POSZUKUJESZ KONTRAHENTÓW. OCZYWIŚCIE MASZ ZAPEWNIONE TYGODNIOWE KIESZONKOWE, ZAKWATEROWANIE, PRZEJAZD...L.I MAPĘ Z ADRESAMI CASTINGÓW. W JAPONII (JEST TO JEDEN Z NAJBEZPIECZNIEJSZYCH RYNKÓW) JEST ZAPEWNIONY RÓWNIEŻ KIEROWCA, KTÓRY PRZEWOZI DZIEWCZYNY NA CASTINGI. ZAROBIĆ MOZNA RÓŻNIE- CZASAMI NIC, 1000 ZŁ, 50 000....ZŁ. JUŻ SIĘ TYM NIE ZAJMUJĘ, Z TEGO WZGLĘDU ŻE JEST TO BARDZO CZASOCHŁONNE; ZREZYGNOWAŁAM Z MODELINGU DLA STUDIÓW PRAWNICZYCH, MAM LAT 19, 175 CM. 88-60-88 NIETYPOWĄ URODĄ, DLATEGO AGENCJE SIĘ MNĄ ZAINTERESOWAŁY. NIE BRAŁAM UDZIAŁU W ŻADNYM CASTINGU, SKAUTERKA Z PARYSKIEJ AGENCJ ANGEL MNIE "WYHACZYŁA" (BYŁA POLKĄ) I TAK TO SIE ZACZĘŁO W MOIM PRZYPADKU.

a ile lat miałaś jak zaczęłaś modeling??

ja akurat bylam modelka przez 2 lata wiec nie zazdroszcze niczego ale nigdy sie nie chcwaliolam tym na forum i nie spedzalam calego dnia nad tym czy bede modelka czy nie =. poprostu to robilam . przestancie sie tak zastanawiac a wiecej robcie.... !!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!111111

..kto tu sie zastanawia????????? To ze dziewczyny pisza ze ida na casting do jednej z najleprzych swiatowych agencji to wlasnie jest dowod ze jednak cos w kierunku modelingu robia a nie tylko przesiaduja caly dzien przed komputerem i placza ze w talii ma 5 cm za duzo a w biodrach 5 zm za malo.. wiec naprawde nie rozumiem kolezanki powyzej :]

A co do chwalenia to chyba po to sa wlasnie o tej tematyce fora/topiki aby inne dziewczyny dopiero probujace zajac sie tym swiatem, mialy obraz jak to wszystko wyglada ;) pozdrawiam

No tu akurat nie trafiłaś,bo większość ostatnich postów na tym forum to płacz nad zbyt dużą ilościa cm w biodrach-z całym szacunkiem oczywiście dla dziewczyn poruszających te kwestie. Ktoś tu coś pisał o próżności.Nie rozumiem całego oburzenia na temat tego jednego słowa-przecież każda piękna kobieta,szczególnie ta,która ma jakieś poczucie wartośći,jest troszke próżna-i cóż w tym złego? Pozdrawiam.

hej wszystkim chcialabym sie dowiedziec czegos na temat castingow i tego co trzeba zrobic aby zostac modelka. bardzo prosze o jakies infomacje

dawno tu nie wchodziłam..ale niektóre dziewczyny poprostu zaskakuja mnie swoja kultura i słownictwem-porazka a co do modelek które pala i ćpaja -jeżeli dziewczyna ma coś w głowce to sie nie da zepsuć!dlatego agencje wybierają dziweczyny o silnej osobowości...wystarczy dobre podejście i asertywnosć!!!

bzzzyt

autorką tego topiku?Strasznie dawno się juz nie odzywała:-(Kate 18 odezwij się...

Omisiu jesteś?? nie mogę do Ciebie wysłać maila ;( :(

ja jestem chuda i zle mi z tym..nie lubie jak ktos obraza osoby chude..nie jestem CHUDA z wybory...Sory ale przez was to zlapałam doła!!!!!!

NIE ŁAP DOŁA :d JA CHCIAŁABYM BYĆ CHUDA, A NIE JESTEM :( JA CI ZAZDROSZCZĘ :)

witam!jeszcze nie jestm modelka ale zamierzam nia zostac.Mam 175 cm wzrostu i waze 48 kilo.Jestem szczupla ale nie wygladam tragicznie na szczescie.Wszyscy w rodzinie dziwia sie jak to mozliwe ze tak wygladam (wszyscy maja lekka nadwage a ja co chilke cos jem:P) kiedys chcialam przytyc ale sie nie udalo..mysle ze to za sprawa stresu,ktorego mam w nadmiarze,jak rownie z codziennego biegania do autobusu(mam ponad 2 km) a tak w ogole to przyzwyczaiłam swoj organizm do regularnego chodzenia do toalety(chyba wiesz o co chodzi-bynajmniej nie o wymioty!).Pije sporo płynów,ale nie alkoholowych;p slyszlam ze dieta ryzowa jest bardzo dobra,na to zeby sie zapchac i nie byc glodnym..

A ILE MASZ LAT :D

Cos oslab nam ten topik...:((. GDzie sa stale bywalcy??podzrawiam wszyskich mocno:))

Kiedyś wpadałam na ten \"czacik\" częściej... i jeszcze nic nie robiłam z Modelingiem w tym roku dostałam się do agencji w Mediolanie i powiem wam tak : zanim chcecie \"zostać\" modelką zastanówcie się czy - macie silną wole ( bo trzeba trzymać super linie czasami do sesji zdjęciowej schudnąć 2 kg ) - chodzic na castingi gdy jest 40 stopni od 10 - do 18 ? - być ciągle na diecie ;) - umiecie dobrze mówić po angielsku ? - nie boisz się podróżować ? - nie tęsknisz za najblizszymi ? - umiesz pogodzić się z porażką (nie jedną) Naprawde praca modelki jest trudna - to nie jest przejście się po wybiegyu w prawo i w lewo jak sądzą inni... to jest naprawde ciężka i długa praca jeżeli chcesz coś osiągnąć w świecie Modelingu ;) I tu nie chodzi jak wyglądasz i czy masz 170 cm czy 177 cm ważne żebyś była zdrowa , miała ładną sylwetke , ładną cere i włosy !!! umiała się dogadać ( po ang. ) i nie była ponura tylko zawsze uśmichnięta :) 3mam za was kciuki :* :) !!!! Pozdrawiam ;) kari~~

Bardzo cenne rady dzieki LAdy:)). JA chyab moglabym sobie poradzic ze wsyztskim tylko jeszce ta dieta heh. JEst wiele innych ciekawszych zajec niz modeling np uprawianie jakis sportów a o ile to jest zdrowsze?:) pozdrawiam wszytskie dziewczyny:) udanych wyborów zycze:D

Dziewczyny jestem :) Dawno mnie tu nie było i trochę modeling poszedł w odstawkę ale być może wkrótce coś się zmieni :) Byłam na paru castingach ale nic poza tym. Niedługo zdejmę aparat ortodontyczny i może wtedy coś jeszcze zdziałam :) Ale stara już jestem. No i przydałoby się trochę schudnąć ;) Właściwie to nie wiem czy to nadal ma sens... Ale bez aparatu, z prostymi zębami będę miała o wiele większe szanse, więc być może mój wiek nie będzie aż taką przeszkodą. Nie wiem. Ale chyba zacznę dietę, żeby potem sobie nie wyrzucać, że nie próbowałam bez aparatu :P Wszystkich nowych postów w temacie jeszcze dokładnie nie przeczytałam ale postaram się to nadrobić :] Natalia (17) gratuluję sukcesów! Widziałam portfolio na stronie Premiere, super! :D Masz śliczną buźkę, zresztą już ci to kiedyś mówiłam :) Łap okazję, korzystaj z tego, że jesteś w Londynie. Trzymam za ciebie kciuki :P

lady_16 => Gratuluję! Ja w sumie spełniam te wszystkie warunki, gdyby tak nie było to nawet bym nie próbowała swoich sił w modelingu, ostatnio tylko jakoś nie mogę się zmobilizować do dietki, może gdybym miała jakieś zlecenia to byłoby łatwiej :P A tak nie chce mi się :P Oj, muszę nad sobą popracować :P

Kate witamy Cie wkoncU:D Moze cos ten topik ozywi :Dpozdrawiam wsyztskich:))

:) ehh24 => Piszesz, że jakaś modelka będąc na kontrakcie chciała wrócić do domu a nie mogła bo była zaangażowana do jakiegoś pokazu (przynajmniej tak to zrozumiałam). To jest praca jak każda inna! Są jakieś wymagania. Nie rozumiem dlaczego nazywasz to niewolnictwem? Jak ktoś podpisuje umowę o pracę to pracuje w określonych godzinach a nie przychodzi kiedy chce, prawda? Praca do czegoś zobowiązuje. Tamta dziewczyna widocznie miała angaż do pokazu i nie mogła tak po prostu zrezygnować. To nie jest żadne niewolnictwo! Ani też żaden konkurs piękności gdzie idzie się bo jest się ładnym a jak każą coś robić to się rezygnuje. To praca!!! Niestety takie myślenie chyba jest popularne. Nie rozumiem tego. Tak samo jak nie rozumiem dziewczyn, które zgłaszają się na jakiś casting, idą, wygrywają go a później nagle stwierdzają, że one nie mogą, bo właściwie to one nie chcą pracować albo rodzice im nie pozwalają, mają szkołę albo chłopaka, któremu nic nie powiedziały... Modelka powinna mieć głowę na karku, powinno jej zależeć na dostaniu zlecenia i na tym, aby w przypadku dostania go, mogła podjąć pracę. Zawsze można negocjować termin ajeśli już coś naprawdę nie pasuje to trudno. Ale rezygnowanie od razu bo coś tam jest po prostu "nie-modelkowe" i z taką postawą się daleko nie zajdzie w żadnej pracy :/

w pełni wypowiedzi powyżej ;) Jezeli ktos sie juz angazuje do tego to nalezy robic to ze wszystkich sil i tak sie tylko potrafi ;p A jesli sie nie ma na to ochoty, to po co zawracac glowe ludzi ktorych czas jest bardzo wazny np. waznych jury na castingach :p

welcome back! Heh czytając twoje posty Kate_18 dochodze do wniosku, ze jestes niesamowicie bystra ;););). A co do modelingu, no coz kazda chcialaby byc nia byc, nie? A propos, mam pytanie. Co sie liczy, tak naprawde w tym wszystkim? Ok.Ok. wiem ze figura itd. Ale co jeszcze? Trzeba byc jakos superladnym, inteligentnym i w ogole? Wiem, ze troche te pytania nie na poziomie, ale po prostu ciekawosc

Hmm co się liczy wydaję mi sie że niestety albo i stety po 1 wygląd zewnętrzny ciekawa twarz odpowiednie wymiary wkońcu modelka jest odpowiedzialna za prezentowanie swojego wyglądu zewnętrznego a nie wnętrza . Napewno porządna modelka przy okazji powinna mieć coś w głowie. Aby dobrze spełniała swój zawód dobrze by było aby była komunikatywna , uśmiechnięta, no i w miarę znała język obcy:)

:-(http://f.kafeteria.pl/temat.php?id_p=3350769&start=0

Do szyszunia16: Napisalas cos,co mysli wiekszosc dziewczyn marzacych o karierze modelki,a co jest nieprawda.Modelka nie jest odpowiedzialna za prezentowanie swojego wygladu zewnetrznego.Dziewczyny!Na czym polega praca modelki?Pamietajcie,ze chodzenie po wybiegu to nie konkurs Miss Piękności.Modelka ma za zadanie ZAPREZENTOWAĆ UBRANIE.A że ciuch wyglada najlepiej na smyklym ciele i generalnie ciekawej prezencji,to stad jest to stwierdzenie,jakie napisalas,i takie tez sa wymagania projektantow co do modelek.Jak jeszcze bawilam sie modelingiem to tak mi zawsze powtarzano,i tak faktycznie jest z modelkami.