Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Zarchiwizowany

Ten temat jest archiwizowany i nie można dodawać nowych odpowiedzi.

Gość Tinker Bell

Termin na pazdziernik 2005

Polecane posty

rodzynki morele śliwki a nawet pestki ze słonecznika - wszystko wcinam ale po uprzednim polaniu i namoczeniu wrzącą wodą i nie widze zadnych efektów ubocznych u maluszka :) Dota28 - alergia pokarmowa może być dosłownie na wszystko :( spotkałam się nawet ze stwierdzeniem że tylko sól nie uczula i niestety ja też nie umiem skutecznie wykryć alergenów bo za dużo teraz produktów już jem. A porażkę teraz mieliśmy bo przeziębiona wzięłam vit C która w składzie miała laktozę, myślałam, że takie śladowe ilości to małemu nie zaszkodzą a tu reakcja okropna od razu czerwone plamy na polikach i drapanie po uszach :( ach jak to będzie słodko przejść na butlę kiedyś. No właśnie co do butli to nie pomogę niestety -bo Adaśko od 1 dnia życia nie miał problemu z piciem przez butlę niestety ze ssaniem cyca nie radzi sobie do dziś (cały czas jedziemy na kapturkach) Chrzciny robimy na wielkanoc ale na pewno ubranie kupimy sami , nie jesteśmy tradycjonalistami w tej kwestii, jak chrzestni chcą to niech po prostu sprawią jakiś inny prezent. A i lepiej przygotować wszystko wczesniej i nikogo nie zostawiać w domu na czas mszy a potem tylko rach ciach odgrzać obiadek. Ja mam nadzieję zrobić w restauracji, którą do tej pory ma otworzyć moja siostra cioteczna(na razie jej to idzie opornie ;) )

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Ewcia jak dasz rade to sie pokazuj i pisz co tam u Was slychac. Waga wpisze dane jak jeszcze sie uzbieraja ze 3 inne aktualizacje, bo nie chce jej kopiowac po 30 razy na strone. Maja to wlasnie mialam na mysli gdy pisalam o tych komentarzach. Gdy zaniepokojnona matka pisze: moje dziecko wazy tyle...., to chyba za duzo co o tym myslicie? A inna mama komentuje to slowami: no rzeczywiscie niezly klocek z twojego dziecka, na szczescie moje jest szczuple. Watpie zeby taki tekst zmartwiona mame pocieszyl. Za to ja Cie pociesze. Wczoraj mielismy wizyte u pediatry. Olek ma 3 miesiace i 3 tygodnie. I co uslyszelismy? Ze Olek jest za duzy! Tzn za duzo wazy jak na swoje miesiace bo az 7200 g. Wzrost OK. Rozmiar czaszki jak u 5,5 miesiecznego niemowlaka. Tylko nie uslyszalam co mam z tym robic. Przeciez mu glowy w imadle nie scisne ani nie wysle go na odsysanie tluszczu. Jak zacznie chodzic to wszytsko zrzuci. Tylko mnie wczoraj telefonicznie kolezanka uswiadomila ze nie moze wazyc za duzo przy pierwszych probach chodzenia bo jego stawy moga nie wytrzymac obciazenia. Co za stres! Zobaczymy. Najwazniejsze ze jest zdrowy. Alergie, ciemieniuchy i kolki nas ominely i to sie liczy. Dziewczyny czytam o tych Waszych perypetiach z alergia no i widze ze macie niesamowita lamiglowke w zgadywaniu co moglo dzieciaczkowi zaszkodzic. Podziwiam Was bardzo. Ja bym sie pewnie pogubila tysiac razy. A jak tam Wasze kregoslupy? Moj z racji gabarytow Olka prosi sie o prywatnego rehabilitanta masazyste do uslug 24 godz na dobe. Takie tam marzenia..... Mialam sie zabrac za cwiczenia ale ciagle cos mnie od nich odciaga

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Czesc kobitki:) Przeczytalam tylko w skrocie wasze posty bo troche tego sie nazbieralo a czasu malo:) W sobote mamy chrzciny,najblizsza rodzinka okolo15osob,ze wzgledu na serce zeby maly sie nie denerwowal za duzo to kasiadz powiedzial ze bez problemu moze ochrzcic malego w domu,ciuszki mam od malego siostrzenca,no i przez to ze w domu to nie musze ubierac go na cebulke. No a za tydzien czekaja nas wyprawy do szpitali najpierw do poznania na holtera a potem warszawa,tej warszawy to przezyc nie moge STRASZNIE sie martwie jak maly to zniesie,boje sie ze ze zmeczenia wpadnie nam w histerie,a wtedy nie idzie go uspokoic tylko sila rzeczy sam sie zmeczy i przestaje plakac...no ale mam nadzieeje ze jakos to przezyjemy. Agucha ksieza raczej nie podgrzewaja tej wody,jak bylam u siostry na chrzcinach to maly przy polewaniu aby pomruczal i spal dalej,siostra tez sie bala ze maly zacznie plakac ale cala msze ladnie przespal troszke tam ruszal usteczkami to jedzonka ale wytrzymal:)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość jokas
...z ta waga i wielkoscia jest roznie. ja sie przestalam martwic. Maly je co dwie godziny jest szczesliwy, rozwija sie dobrze i to najwazniejsze. Moja przyjaciolka ma synka obecnie 4 miesiace i 3 tygodnie, jest taki duzy, ze nosi obecnie juz 74 rozmiar i wazy rowniez duzo jak sie nie myle to 7,5 kg. Jest silny obecnie zaczal jesc juz sloiczki i jest wszystko w porzadku. lekarz rowniez stwierdzil, ze wyprzedza swoich rowiesnikow... ...moj kregoslup tez mi dokucza, ale od 3 tygodni w kazdy poniedzialek chodze na basen. Stwierdzilam ze jeden wieczor mi sie nalezy. Musze powiedziec, ze mi to bardzo pomaga...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Sylwia30
Witam serdecznie Właśnie wróciłam ze szczepienia, na szczescie córcia nie plakala, gorszy krzyk byl przy jej ubieraniu. Kalinka wazy 6.60 kg a mierzy 63 cm. Pani doktor stwierdziła (pozytywnie), że to mały pulpecik hihi a karmiona tylko piersia. Troche jestem z siebie dumna a cooo mi tam ;) Dziekuje za odpowiedz w sprawie laktatorów. Będę musiala dokonac zakupu aparatu z aventu. Pozdrawiam serdecznie

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Laura7
Bylam dzisiaj w sklepie z akcesoriami dla dzieci, bo przygotowuje sie psychicznie do pojscia do pracy (wprawdzie za ponad miesiac, ale to duza zmiana).Chcialabym wczesniej zamrozic troche pokarmu, zeby Nadia mogla jeszcze popic mojego mleka, wprowadze tez pewnie jakas kaszke, ale to tez na bazie mojego mleka. Problem jest z pojemnikami na pokarm. Chcialam kupic Aventu, bo mam taki laktator, ale 20 pojemnikow (ktore pasuja do laktatora) kosztuje 80 zl, mozna ich uzyc cztery razy. Pokarm moze byc w zamrazarce 2 tygodnie, wiec troche tego bedzie, nie wiecie o innych pojemnikach?S

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Karenka- przestałam sie przejmowac , moja Majeczka swietnie sie rozwija i to jest najwazniejsze, a jak ktos tu próbuje byc złosliwy to sie zastanawiam co tu robi....tym bardziej ze to jakis swieży nabytek....i sie wymądrza :P Thefly- a jak tam wasz pysiaczek....nadal tak wrazliwy na mamusi zachcianki, bo u mnie to praktycznie jak reką odiąl moge juz nawet wciągac mleko od krówki, jogurciki i nalesniki ze smietana i sie praktycznie nic nie dzieje, no ewentualnie Maja zrobi ze dwie kupki wiecej niz przecietnie, ale zero kolek , płaksania i pryszczyków :-) Wogóle to musze sie pochwalic ze moja Majeczka to nadzwyczaj cierpliwe i grzeczne dziecko, potrafi lezec sobie spokojnie i ogladac sobie raczki, moge ja tarmosic przy kompieli, myc głowe wycierac smarowac....wszystko jej sie podoba....no i co najwazniejsze zdaza sie jej przespac od 22 do 7 rano a do 5 to juz coraz czesciej... Po Kacperku w którym diabełek siedział dostało mi sie anielskie dziecko :-) Tylko cos mi sie chyba przypałetuje zapalenie piersi bo miałam juz temp. 37 i pobolewaja mnie oba cycuchy kurcze co tu na to poradzic myslicie ze musze sie wybrac do lekarza czy da sie domowymi sposobami to przegonic???

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
a Yalu jak poszła do tej pracy to juz zupełnie o nas zapomniała!! No i odnosnie chrzcin to my tez 19 luty ubranka jeszcze nie mam ale sadze ze to nie bedzie zaden kłopot pobiegne do sklepu i cos sie kupi no i przyjecie takze w restauracji naliczyłam az 18 osób....:-( co oznacza niemały rachunek...no ale w domu ład i spokój

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
no właśnie Yalu odezwij się tym bardziej że na innym forum cię widać ;) niestety u nas szpital na peryferiach. najpierw mąż potem ja w pon wylądowałam u lekarza a od dwóch nocy Adaśko mi kaszle sucho zaś w dzień tylko sporadycznie :( wezwałam dziś do domu lekarza państwowo i czuję się jakbym popełniła przestepstwo, z taką łaską przyjęli zlecenie. No ale wybaczcie ja przy -23 stopniach nie mam zamiaru dziecka z domu wyciągać, no nie? jakbym prywatnie wezwała (co już i tak 2xprzerabialiśmy) to na pewno bez zająkniecia by przyszła, ach Polska. W środę robiliśmy usg jamy brzusznej, szukali powiększonej wątroby u małego a znaleźli powiększone miedniczki nerkowe. Niby to nic takiego tylko do obserwacji ale jak wspomniałam że w posiewie moczu mieliśmy escherichie coli to mamy ponownie zrobić posiew moczu bo może to wynikać z infekcji bakteryjnej. I weź tu wierz lekarzom. Przecież wezwany prywatnie do domu, super kuper gastrolog dziecięcy powiedział, że na pewno źle pobrałam wynik na posiew i tą \"colą\" to mam się nie przejmować :( a tu bach jakies powiększone miedniczki. Maju u nas każde potknięcie w diecie mamy ma swój obraz na buzi małego :( nie wiem czy czytałaś ale ostatnio pisałam że nawet laktoza w wit c którą zażyłam x2 \"polakierowała na czerwono poliki\", powinnam wrócić do ścisłej diety (tym bardziej że mały w nocy nie śpi spokojnie tylko gdzieś tak od 2 drapie się za uszami :( ) ale nie mam siły na to i czekam aby do pół roku a potem trudno przechodze na nutriś tfu tfu paskudny. ja laktator mam canpola i jestem zadowolona ale te ręczne gibanie to chyba na każdym nie jest za fajne no chyba że ktoś ma super ciśnienie w piersiach, więc gdybym jeszcze raz miała kupować to na pewno wzięłabym elektryczny.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Maja - na zapalenie piersi i zastój pomogła mi kapusta tzn. oziębione w lodówce liście zbite lekko żeby sok był widoczny i obłożona nimi pierś dookoła i tak wymieniałam z 3-4 razy dziennie.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość jokas
...jesli kiedykolwiek kogos w jakis sposob obrazilam albo urazilam to powinnien to w prost napisac, a z tym stwierdzeniem "mala kluseczka " nie bylo to napewno zlosliwe. Myslalam, ze nowe mamy sa tu mile widziane ale sie chyba rozczarowalam. Szkoda dota, ze nie zagladasz do naszego starego forum...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
hej :) Yalu - nieładnie nas tutaj zostawiać :):) wracaj szybciutko :) Thefly- mój Konrad też zaczął się drapać za jednym uchem, ja skapitulowałam, bo do tego od kilku tygodni ma cos jakby odparzenia w fałdkach na szyi. Poszliśmy wczoraj do dermatologa. No i okazuje się, że owszem te wszystkie zmiany na tle alergicznym i mogą stanowic (a raczej są początkami) atopowego zapalenia skóry :( Przepisała nam elidol na te zmiany i do kontroli za 3 tygodnie. Przynajmniej to nie steryd. Jednak ciężko wyczuć na co ta alergia, bo w sumie jak sobie pozwoliłam na czekoladę (którą o to podejrzewałam, to akurat mu zlazło. W ogóle my do lekarza, to jemu te zmiany prawie ustapiły :) ech skorpionisko na całego :):) I współczuje tej bakterii, sama się zastanawiam, czy mój Kondzio też czegoś tam nie ma paskudnego:(. AA zakłądam mu czapeczkę jak sę drapie i w książeczce na temat AZS, która dostałam wczoraj wyczytałam, że wysoka temperatura powoduje u tych dzieci większe swędzenie, a ja juz dawno zauważyłam, że mój synus nie lubi jak jest zbyt ciepło. A zdarza się to czasem jak tatuś przyszaleje i nawali węgla do pieca. A co do lekarzy i ich uczynności, to naprawdę :( mozna wiele niedobrego powiedzieć. Wyobraźcie sobie, że moje dziecko nie będzie miało zrobionego USG bioderek, bo przychodnia do odwołania nieczynna. Najlepszy jest jednak powód tego. Otóż lekarz ma sprawę w sądzie za \"pomoc\" w wyprawieniu na tamten świat 3 osób. I choroba jest inny ortopeda, ale tamtego nie ma, to przychodnia zamknięta - szczyt wszystkiego!! Maja - co ty Kobieto zrobiłaś, że twoja mała kobieta ma nareszcie normalne kupy? Bo u nas nie dość, że kupy nadal paskudne, to jeszcze od poniedziałku koszmarne kolki :( Dzisiaj w nocy od 2 wariatkowo aż do 8 rano, kiedy wreszcie ta kupa została zrobiona, a potem ryki, bo kolka. Nie wiem jak wydolę po powrocie do pracy jak nadal będą takie nocki :( lece uspić go, bo ryczy :(

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Hej mamuski, dzieki za wszelkie sugestie i podpowiedzi:) Karenka-mój kregosłup bardzo dorze rozumie twój kregosłup:) Normalnie czuje sie jakby ktos mnie po nim skopał. Dzisiaj w nocy nie dałam sie rady podnieśc i całą noc mąż musiał drałować na odcinku lóżeczko małej-łóżko . Planowałam, tak jak Jokas chodzic na basen ale ciagle cos mi przeszkadza w wybraniu się chociaż mogłabym bo mąz wykupił karnet ale z tego wszystkiego sam chodzi:( Czy ktoś zna może jalkąs maść krtórą mogłybyśmy jako matki karmiące stosowac na te obolałe kręgosłupy? Może fastum? Laura30-ja ściagam do woreczków na pokarm, kupisz je w aptece lub Fartlandii(30 szt. ok. 20 zł)-naprawde bardzo fajna sprawa bo nawet butelek dodatkowych nie potzrebujesz. Nasadzasz woreczek na butlę laktatora, ściagasz, zamykasz woreczek,zapisujesz datę i godzinę i go zamrażasz. Potem wyciagasz z zamrażarki, rozmrażasz i wkładasz woreczek do butli(nie przelewasz!!!!). Proste, tanie i bez góry butelek do mycia:)Aha-a dlaczego tylko 2 tyg.? Ja słyszałam że pokarm mozna w zamrażarce przechowywać do pół roku. Maja-pozazdrościć grzeczniutkiej córeńki. Moja Julka wykonała obrót o 360 st. i marudzi całymi dniami. Tak w ogóle to ma strasznie dużo wydzieliny w nosku i ciagle coś tam jej jeździ. A jak pociagniienoskiem to zaczyna kaszleć. Byłam u 2 lekarzy sadząc że może jakieś choróbsko się przyplątało ale obu orzekło że zdrowa. Jeden wypisał tylko L52 na wszelki wypadek(homeopatyczne krople na przeziębienie) + deflegmin i kazał robic inhalacje z sodą oczyszczoną. Ale wiecie jak to z maluchami jest. Julka za żadne skarby nie chce pić tych kropli, pluje i krztusi się , o inhalacjach nie wspomnę. A kicha co chwilę.No i klops. Ten jej zawalony nosek nie daje mi spac po nocach bo ciagle mam wrażenie że jakiś katar wielki ma. Thefly-a jak ty walczysz z kaszlem Adasia? Lekarze coś doradzili?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Jokas - zerkam juz :) I mam nadzieję, że to tylko nieporozumienie. Napisałam do Ciebie na maila gazetowego. Mój wprawdzie od wczoraj nie działa, ale może z twoim lepiej.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
ewcia26- zeby nie przeklinac to powiem ze zajedwabiscie to ujełas z tym kregosłupem...no nie wiem czy powinnam mówic ze jeszcze jak pisze to mi sie smiac chce w jaki sposób o tym napisałas....juz kiedys wam mówiłam ze mój mąz to gośc w domu , wiec jak czasem targam wanienke napełnioną woda do pokoju, potem trzymam to dziecko zgieta w paragraf w wanience,wyciągam, susze i znowu obijajac sie o sciany wracam z tym koromysłem do łazienki to potem jak sie chce wyprostowac to z radosci az zapiszcze ;-) a bedzie jeszce gorzej bo przeciez nasze skarby nie beda malec!! dota28- nie mam pojecia chyba wreszcie jej przewód pokarmowy dostosowuje sie do smaków tego swiata, a tak wogóle jak juz było naprawde źle to jak zastosowałam taka diete to sie znaczaco poprawiało: sniadanie- kanapki margaryna +powidła śliwkowe+ herbata, obiad rosół z taka kostka z kaszy mannej( gotuje sie kasze manna na wodzie dosc gestą soli i wylewa na duzy talerz jak wystygnie kroje w kostke i dodaje do zupy zamiast makaronu), na drugie danie jadłam mieso z rosołu ewentualnie marchewka + ziemniaki ( czasem samo mięsko), kolacja- 2 pieczone jabłka, w miedzyczasie jak mi dokuczał głod to czasem kisiel albo suchary ryzowe...i mówie ci ze juz po dniu było widac róznice Thefly, Dota28 O słuzbie zdrowia to juz kazda sie przekonała ze mozna całe epistoły czytac, mnie najgozej wqrza to ze chodze panstwowo a musze płacić...bo np szczepionka 115 zł no i pani doktor do mnie zadzwoniła ze przyjezdza jakis lekarz z aparatem i bedzie robił USG bioderek, na miejscu sie okazało ze w \"promocji\" robi taniej bo po 35 zł ....zrobił to USG w 15 s....zainkasował kase i szybko trzeba było wychodzic bo ktos zadzwonil do niego z wrazenia zapomniałam zapytac bo martwiło mnie bardzo ze moja Majka bardzo czesto patrzy sie tylko w lewa strone i głowke przekreca tez w wiekszosci na te jedna strone. No ale przypomniało mi sie to jeszcze na korytarzu i wrócilismy po 10 min. bo pan doktor rozmawiał przez telefon gdy na korytarzu tlumy ludzi. I mówi do mnie : ale nie ma jeszcze deformacji twarzy !!! mówie CO ? JESZCZE? matko i córko niech pan powie co mam robic?-- i rzeczywiscie powinnam zwracac uwage na to zeby mała patrzyła równie czesto na obie strony zmuszac ja do tego kładac zabawki, samej siadajac po prawej stronie....no i tak robimy, zreszta uwazam ze odkąd zaczełam zwracac na to uwage to sytuacja sie poprawiła, a lekarz powiedział ze mogłoby to prowadzic do napieciA mięsni twarzy po jednej stronie a to z kolei mogłoby wpłynąć na deformacje twarzy....brzmi bardzo groźnie , ale u nas do niczego takiego jeszcze nie doszło a mamusia teraz pilnuje zeby było OK.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
ochochocho ale nagryzmoliłam ciekawe czy ktoś przez to przebrnie :-) Jokas- juz sie nie gniewam, ale wtedy mnie to jakos wqrzyło co mi tu dziecko bedzie ktos przezywał ;-)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
jeszcze mi sie cos przypomniało heh, moja Maja dziś od 5 nie chciała spac kreci sie wierci...ale nie płacze..steka kweczy....no a była ze mna w łózku ...wołam męża zeby moze ja uspił bo ja oczu nie moge otworzyc....po jakims czasie mu sie udało ale mówi ciezko było no i mała usneła na jakies 30-40 min i znów budzi sie i steka.... Wiecie co bidulka narobiła kupy ze dwa kilo po same pachy była taka umazana ze az ubranka przemiękły....i pewnie to było juz o 5 rano , i ta sierota kweczała, mruczała wierciła sie , ale nie płakała !

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Jokas - nie gniewaj się, w grupie fajnie i nie uciekaj stad. Ja nie chcę wchodzić między wódkę a zakąskę ale ja tą \"kluseczkę\" pojęłam jako określenie pieszczotliwe, zdrobniałe i wręcz pochwalne i myślę że taki też był twój zamiar :) My już po wizycie pediatry. Na kaszel mamy Eurespal brać 5 dni choć też nic nie słychać ani nie widać w gardle. Ale ponieważ mama słyszy to na wyrost pani dr dała. Poza tym jeszcze raz posiew bo może ma ukryte zapalenie pęcherza :( Co do kręgosłupa, to ech szkoda słów. Moja lordoza, skolioza i kifoza dają mi znać o sobie na kazdym kroku. Też bym chciała na basen bo mam blisko ale pływać nie za bardzo umiem, jak ja to mówię płynę jak stąd do drzwi a więc daj bóg - 2-3 m. :) I w dodatku babcia - moja mama też nie może, rwie się do noszenia a jej kręgosłup głośno protestuje. Wystraszyła mnie nie na żarty bo po tym noszeniu Adaśka jak wrociła do siebie do domu i była sama to o 2 w nocy obudził ją straszny ból kości ogonowej podeszła do szafki wzięła proszek przeciwbólowy i ... straciła przytomność !!! Całe szczęście, że jakoś się ocknęla i dowlekła do łóżka a robione na drugi dzień rtg głowy nic nie wykazało. Tylko skóra była rozcęta.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Dota28 - ja bym z tym elidolem dała sobie na wstrzymanie. Tak naprawdę to on jest zalecany od 1 roku życia choć i nam alergolog go wpychała. Te zmiany cofają się nawet od linomagu, dermosanu, czy ilatum soft więc może spróbuj od tego bo chociaż to nie steryd to też negatywnie o nim piszą na forum dla alergików, już nie pamiętam szczegółów ale jak chcesz to poszukaj tu: http://forum.gazeta.pl/forum/71,1.html?f=578 co do wyższej temp to masz rację i to nawet tak jest jak śpi na jednym boku lub przytula do nas twarz to ta strona przytulana ogrzana zaraz jest zaczerwieniona. Maja - mój Adaśko średni 2xdziennie robi taką kopę że wszystkie ubrania do zmiany :( myślałam że to przez pampersy ale huggiesy jeszcze gorsze a i gumki poodciskane na nóżkach strasznie :( Cholera jak ciężko zmierzyć takiemu maluchowi temp w dupce, za nic nie mogę tym zwykłym termometrem a mam to teraz robić często, bo mi maly wierzga i weź tu człowieku trzymaj 5 minut. Macie elektroniczne ? bo może i ja się przeżucę. A wczoraj mały na wieczór dostał z butli pół mojego mleka a pół nutrisia i dziś rano kopa jak malowana z grudkami i żółciutka :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
miało być przerzucę a nie przeżucę ups :( a Maju mój Adaśko też najbardziej lubi lewą stronę :) i walczymy z nim jak możemy i wiesz co pediatra powiedziała, że jak go trzymamy pionowo i głową kręci i na lewo i na prawo to jest ok. I też sprawdzała czy kształ główki jest symetryczny no i jest ok.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
thefly- dostałam od mojej przyjaciółki taki termometr smoczek jest elektroniczny i sie wkłada dzidziolowi doo buzi na 2- 3 minuty to jest jedyna zła strona ze trzeba dosc długo trzymac , kosztuje 49 zł goraco polecam....mojemu Kacperowi mierzyłam w pupie i wiem jak to bidactwo cierpiało zreszta same sobie pomyslcie jak by wam ktos taki kołek wkładał ;-) dota28- Thefly ma 100% racji w tym ze przegrzewanie zaognia te poliki, po kazdym karmieniu jak mała była przytulona do cyca to miała takie czerwone placuszki ze hej, a kremik na buzie spróbuj ten oilatum soft , suuuper sie sprawdza

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Thefly - ja juz sama nie wiem co zrobić, ale mały ma juz do krwi to jedno ucho podrapane :( A w sumie zaczął drapać dopiero kilka dni temu :( i te zmiany nie są takie okropne jak jeszcze jakiś czas temu. Próbowałam bepanthenem mu to wyleczyc, ale rezulatat był odwrotny, a szczerze mówiąc najbardziej przeraża mnie fakt ew. astmy w przyszłości od niezaleczonych tego typu rzecy. Cholera, że też nie ma konkretnie powiedziane co mozna a co nie. Moja lekarka, która nota bene barsdzo sobie chwalę, twierdzi, że na zachodzie ten lek juz od lat jest stosowany własnie u malutkich dzieci i ona od sterydów stroni bardzo stąd ten elidel :( A jesli chodzi o mierzenie temp w pupie, to mierzysz tylko tyle aż przestanie wzrastać, a nie aż 5 minut. Poza tym możesz zmierzyc też pod pachą, a jeszcze lepiej w pachwinie, ale wtedy faktycznie 5 minut. Ja małemu tylko raz mierzyłam i z poleceniem położnej Kondzio leżał na lewym boku, ale trzymalismy go i zabawialismy razem z mężem. raju - juz 5 dzień jest nieznośny, a tu jeszcze dzisiaj tak paskudnie, że na spacer nie pójdziemy :(:( chyba oszaleje do wieczora :(

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość jokas
...juz sie nie gniewam i naprawde mi nie chodzilo o obrazanie kogos tylko o pieszczotliwe okreslenie, tak jak jedna z was to ujela:O)...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość jokas
ja moze nie mam tak zupelnie elektrycznego termometru, jest on na baterie , wklada sie go do pupy, ale on daje znac cichym pipsnieciem, ze termometr zmierzyl temperature. To jest okolo 1 minuty nie wiecej. Ja tez sie zawsze boje jak musze zmierzyc bo maly wierzga nozkami i trudno termometr utrzymac w pupie... ...Dota ja tez mialam jakis czas problem z uszkami malego, tylko to nie byla alergia. poprostu bardzo sie mocno pocil za uszkami i dostawal czerwone plamy. Ja mukilka razy dziennie przecieralam herbatka z rumianku i po jakims czasie problem znikl a wygladalo to fatalnie. sam lekarz stwierdzil, ze oliver ma bardzowrazliwa skure.Sam glosno krzyczy jak zrobi kupe bo mu przeszkadza... ...moj maly nie spi jeszcze cala noc, budzi mi sie o 1, pozniej o 4. po takiej nocy trudno jest mi wstac, ale coz nauczylam malego o 9 wstawac i moge wszystko robic a on chce sie bawic:O)...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Hej Agucha !!! Witamy Cię na forum !!! Ja ostatnio się opuściłam w pisaniu bo jak zwykle brakło czasu , ale teraz staram się nadrobić. Co do zeza to mojemu szkrabowi zdarza się teraz go robić jak patrzy na swoje rączki albo jakąś zabawkę bo trzyma ją blisko twarzy. A do kiedy ustala się kolor oczu dziecka ? Agucha29- ja od poczatku szczepię małego skojarzonymi i jak do tej pory nawet po nich nie marudził. Więc ja polecam. A to marudzenie Natki może wcale nie związane ze szczepieniem. Mój Sebek jak byliśmy ostatnio na szczepieniu płakał u lekarki i przed szczepieniem bo on osibe spał w wózeczku w najlepsze a tu go obudzili. Marudził strasznie. A za to na szczepieniu nawet nie zapłakał tylko patrzył zdziwiony. Ewunia21- szkoda !!! Ale jak będziesz miała tylko okazję to daj znać co u Ciebie!!! Sylwia30- ja też wracam do pracy 20 marca, bo tak jak ty mam zaległy urlop Ewcia26- ja chrzciny miałam o 16 czyli wróciliśmy o 17 do domu , podałam kawę ciasto, a potem moja mama zajeła się Sebkiem a ja do kuchni , zimna płyta , sałatki franki , ale już miała wszystko pokrojone (nawet ogórki konserw. Włożyłam je spowrotem do słoika) więc tylko układałam na talerzach i już. A my byliśmy w tym tygodniu u lekarza bo mały dostał jakiegos uczulenia, ale tylko na brzuszku i pleckach, i wieczorem już nie płakał tylko wrzeszczał aż dostał chrypki. Na uczulenie przepisała do kąpania Kalium i do smarowania maść Locoid (podobno lekkie sterydy), a na chrypkę Tantum verde i do noska bo mu strasznie świszczy Disnemar. Kalium pomogło bo mu przeszło, Ten disnmar do nosa jest rewelacyjny bo zaraz wypadła mu wielka koza i teraz jak słysze że coś tam ma to mu psiknę. A chrypka chyba też przechodzi. Tylko zastanawia mnie na co to uczulenie, ale na razie chyba nie dojdę bo proszek ten sam , mleko też . Zobaczymy !!!! Ale szkoda że po mnie odziedziczył skłonnośc do alergii !!! A dzisiaj nie chce mu się spać i leży tak od rana , a ja nawet jeszcze nic nie zjadłam !!! Może się załapię na obiad !!! Pozdr

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość asia_20
czesc dziewczyny jestem u teściów więc moę cos napisać:) Mieszka nam sie bardzo dobrze mały od razu poczuł że to jego domek:) Thefly - co do wagi nie przejmuj się moj maluch ma 2 m ce i 3 tyg a waż 7800 ma 75cm i 44 obwód głowki lekarze mówią że to smok:) ale nie komentują że nie powinno tak być po prostu tak rośnie i już. więc zmieniam dane w tabelce:) Chrzciny mieliśmy w niedzielę mały przespał całą mszę a w domu (u moich rodziców) nazbieraliśmy 22osoby ale było bardzo fajnie:) •Sylmag.... 10.09..KUBUŚ.....2700g..50cm •Ewunia21. 24.09 WIKTORIA...3050.56cm 2M - 5200..60cm •Ania30.... 29.09 NATALKA...3200..53 cm •Karen ka.. 29.09 ALESSANDRO..3520.. 52 cm – 3,5 M 6750..63 cm •Flowers24 30.09 BARTEK.......2900..53cm •Laura7 03.10 NADIA 3800 53cm 2M - 4700 61cm, 3M 5300g, 63 cm •Mająca nadzieje 4.10 KAMILEK.. 3760.. 56 cm 3M-6,9kg.65cm •Agucha 29..05.10. NATALKA...3050...50 cm 3M - 5,88 kg, 62 cm •Eli.......... 08.10 KAMIL.....3850...56 cm •tygrysicaa. 09.10 STEFANEK....3480..56 cm •Emelle..... 10.10 KAROL.....3190...53 cm 2M- 5.305kg •Thefly...... 10.10 ADAS.......3340..52 cm, 2M-4650g; 3M-6000g •Jokas.......10.10 Oliver.......3000g..50cm, 3mc 5774g...62cm •Delphi31... 11.10 NATALKA.... 3300..53 cm – 3 M 5000 g..59 cm •Monia23... 11.10 WIKTORCIA EMILCIA..3460 •Yalu........ 11.10 DANIEL.....3960..52 cm 3 M - 6900 g •Maja....... 12.10 MAJA.......3850..54 cm 3M 6850 g 63 cm •Siostra 22 13.10 MELISA.....2600..50 cm - 4.540kg,60cm •Agus7..... 13.10 SEBASTIANEK...3300.52 cm - 3m 6100g •Waga 77.. 16.10 FRANEK......3470 ...55cm 2M-5330 g •Bibalo..... 17.10 OLIWKA......3200..55 cm •Edit31.... 18.10 LILIANNA..3150..53 cm •Sylwia26...21.10 MARCEL.3450.....59 cm •Sylwia30.. 21.10 KALINA..4100...56 cm 7t-5.440kg •Frezja 73. 23.10 KONRADEK..3550..60 cm- 4720 g •Ona23..... 24.10 LAURA.....3080...50 cm- 4850 g---56cm •asia_20... 25.10 ARTUŚ......4240...60 cm- 2m 3t - 7800g •Dota28.... 26.10 KONRADEK..3480....60 cm 7t - 5800..62,5cm •ewcia26.. 30.10 JULECZKA...3000...57 cm, 2M-5300g i 64cm •stysia 74.. 04.11 ZUZANNA..3620...54 cm -4650,2m 5300 Dziewczyny jak to jest w końcu z tym macierzyńskim?? I jak z becikowym jak jeszcze nie złożyłam wniosku o zasiłek porodowy 500zł to mam szanse dostać becikowe?? Lece już bo zaraz zmykamy do siebie:) Pozdrawiam was i maluchy trzymajcie sie papa

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Flowers24 - tak myślę o tej waszej podróży i nie wiem czy to nie spóźniona rada ale mogłabyś podać małemu czopek Viburcol przed drogą, on jest od ząbkowania i ogólnie niepokojów dziecięcych (my dostaliśmy je jak mały w nocy spać nie mógł bo się drapał) Dota28 - a z butelką to zrób może dużą dziurę w smoczku tak żeby Konradkowi porządnie leciało my nawet sami tak na smoczek naciskaliśmy z dwóch stron żeby mu szybciej leciało jak nie chciał pić a jak już poczuł co tam w butli jest to łapał i sam zaczynał łaskawie ciumciać :) Asia_20 - becikowe tylko dla mam które urodziły po 1 stycznia :( w wys 1000 zł i jak ktoś ma mniej na os w rodzinie niż 504 to drugie 1000zł dostaje a więc w sumie 2000 zł. macierzyński tak samo :(

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Dota28 - a fenistil ci przepisali? bo to głw jest przeciwświądowe? a co ty kobitko zajadasz to spróbujemy wskazać winowajcę w diecie mamy :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
awaria netu :( jak zwykle wszystko dziaa, tylko strony nie :( Jopkas, Maja - no to sie cieszę, że kryzys zażegnany :) Thefly- nie przepisali mi nic odczulającego. Wysłałam męża do apteki, bo my chwilowo bez auta, a połączenie z centrum katastroficzne mamy :( No i kazałam dopytac o elidol, ale nie kupować, natomiast poprosiłam o oliatum soft, poniewaz nie było więc dzwonił, że kupił balneum, bo pani w aptece twierdzi, że jej córa ma tak samo i przeszł. No obaczym. Jesli chodzi o moje posiłki - chleb lub bułka z margaryną + powidła sliwkowe lub dżemik morelowy(rzadko), chuda wędlina. Rzadko jajko, ale nie zauwazyłam żeby mu po tym cos było. Na obiad: ryż, makaron lub ziemniaki najczęściej z kurczakiem (duszony, ale jem bez skóry, na której są przyprawy w niewielkiej ilości) lub gotowany. Dwa razy pozwoliłam sobie na mielone miesko przeze mnie ugotoane na klopsa. Poza tym rosołek i krupnik praktycznie żadna inna zupa nie wchodzi w grę. Od trzech dni testuhj ę czekolade mleczna, a małemu zmiany łagodnieją - więc nic nie rozumiem, poza tym, że to chyba nie czekolada. Z owoców jem tylko jabłka i czasem banana. Soków nie piję z kartonu, tylko sama wyciskam z jabłek i marchewki (też ostatnie dni sporo piłam i jak pisałam zmian za uszami prawie nie ma). Nabiału nie jem w ogółe (poza zalecona odrobina sera żółtego), orzechów, cytrusów, kakaa, kawy, alkoholu itp. w ogóle i kalafioru bo też ponoc uczula. Paradoksalnie stwierdziłam, że chyba uczulaja go warzywa, bo jak już bardzo miauczy całymi dniami i nie ma nic na obiad, to mam w zamrażarce mrozonki warzywne (choroba tego chyba nie konserwuja bo po jaka cholerę???). No i po tych warzywach chyba gorzej :( Paradoksalnie raz popełniłam pół kubka koktajlu z truskawek i nic!! Dzisiaj to już tylko powidła i krupniczek, głodna jestem jak wilk :(:( A w smoku to chyba faktycznie zrobie dziurę lub kupię taki z większą, bo wciskam mu i naciskam, ale to łyka a smoczkiem się skubaniec dławi. Rozpacz czarna mnie ogarnia. Do tego od poniedziłaku ma kolki i okropnie pierdzi i krzyczy przy tym tak, że już wczoraj wieczór musiałam wziąć Codipar :( Dzisiaj tez juz ledwie na oczy widzę :( Mój mąz alergik na maksa, moja mama też, a siostrzeniec to juz ma 100% stwierdzone AZS i alergie i astmę oskrzelową:( Więc liczyłam się z jakąś tam toteż staram się tych alergenów nie jeść. ALe może cos pomijam?? W ogóle to ja zdania jestem, że chemii wala tyle do wszystkiego, że naprawdę nie wiadomo co można, a czego nie :( Kurcze urodziłam końcem października i do pracy muszę 1 marca :(, bo tylko dwa tygodnie za ferie mi oddadzą. :( Trudno jakoś musimy wydolić :(, bo małym będziemy zajmowac sie na zmianę z mężęm, bo nie ma kto. Obie babcie pracują, jedna na dwie zmiany a druga poza pracą zajmuje się ww siostrzeńcem na zmianę z moim tatą :( Czeka nas więc życie rodzinne po nocach :( Jokas - Konradowi tylko czasem udaje sie przespać 7 godzin, ale od kiedy taki marudny, to mi wstaje co 2-3 godziny :( pozdr. i 🌻 dla wszystkich mam i dzieciaczków od mojego wrzaskulca :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

×