Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Zarchiwizowany

Ten temat jest archiwizowany i nie można dodawać nowych odpowiedzi.

Gość Tinker Bell

Termin na pazdziernik 2005

Polecane posty

A! No i nie gniewajcie sie ze poprawilam inne dane gdzie kg byly wpisane w tysiacach. Czyli 5300 kg zamiast g lub 5,3 kg.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Agucha29
Witam :) Ale dzisiaj dostałam w kość ufff :( Przedwczoraj byłyśmy na szczepieniu i Natka strasznie marudna oj okropnie, goraczki nie ma ale spać nie chciala caly dzien. Godzinke na spacerze i pol po poludniu i to wszystko przez caly dzien dopiero teraz padla mam nadzieje ze juz bedzie spala. Kurcze myslalam ze im starsze dziecko to wiecej sie samo bawi a tu u nas jest dokladnie na odwrot jak miala 2 miesiace to potrafila sie rano obudzic i godzinke sobie jeszcze lezec w lozeczku i do misiow gadac a teraz ledwie oczy otworzy juz aaa i aaaa i tak krzyczy ciagle, nie placze tylko krzyczy. w dzien jest to samo jak kolo niej siedze i gadam to jest cala happy a jak tylko odejde to wrzask nie placze tylko krzyczy i mnie nawoluje uszy czasem az bola :( no i te karmienia nocne co 2,5 godziny oj ponarzekam troche dzisiaj moze mi ulzy :) Kurcze za 1-szym razem szczepilismy ja normalnymi szczepionkami i nic jej nie bylo moze wiecej spala a teraz skusilismy sie na te skojazona bo serce mi sie kroilo od tych 3 ukluc i masz ci los niby lepsza a jednak wiecej ubocznych skutkow zglupiec mozna. a jakimi Wy szczepiciie swoje maluchy zwyklymi czy tymi płatnymi ? Ojj juz syrenka wyje ide dac cycusia ....

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość stysia74
czesc. ja szczepie skojarzonymi.mniej kloc a poza tym chronie dzieci przed innymi chorobami np,zapaleniem opon mozgowych. na to rozdraznienie po szczepieniach sa bardzo fajne czopki homeopatyczne"viburcol" uspokajaja dobre tez przy zabkowaniu.moja zuzala po szczepieniach dostala jeden i przespala cala noc normalnie a i dzien tez spokojnie nam przelecial takze bardzo polecam. pozdrawiamy

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
ja szczepiłam małą zwykłymi szczepionkami i Julka w ogóle nie marudziła potem, spała normalnie i było pogodna. Troszkę przestraszyłam się tych skojarzonych po przeczytaniu pewnego tekstu z którego wynikało że te nowoczesne szczepionki, mimo że bardziej oczyszczone i nowocześniejsze to jednak czasami skutki uboczne w postaci następczego autyzmy wywołują gdy dziecko osiągnie wiek ok.2-3 lat. Nie wiem, pewnie to jakis wymysł ale pewniej się czuje gdy moje dziecko dostanie ta sama szczepionkę którą dostawały dzieciaki w przeciagu ostatnich paru lat a które są zdrowe. Im jestem starsza tym bardziej przywiązuje się do \"starych\" babcinych metod. Kto by pomyslał...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Witam dziewczyny! Mam smutną wiadomość-niedługo nie będe mogła z Wami już rozmawiać :( a wszystko dlatego że wyprowadzamy się od Łodzi do teściowej która niestety nie ma internetu :( Ale czas który z Wami spędziłam był naprawdę wspaniały.Może jak czasmi gdzieś mi się uda to się odezwę ale będzie to napewno rzadko. Żałuję strasznie.Pozdrawiam! Jeszcze tu zajrzę przed przeprowadzką!

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Flowera24
Ewunia21 szkoda ze nie bedziesz z nami,w takim razie zycze zdrowka Tobie i corci,zeby rosla zdrowutenka i przynosila wam jak najwiecej usmiechu na buzkach:) Ja malego szczepie tez skojarzonymi,po pierwszej bylo wszystko oki a po drugiej byl marudny i mial lekki odczyn ale szybko przeszlo po altacecie:) Moj maly ladnie spi po kapieli,moge powiedziec ze jestem zadowolona bo od tygodnia ladnie spi do rana i nawet nie musze podawac smoka:)wiec kazdy wyspany:)zauwazylam tez ze bardzo dobrze sluza mu spacerki,bo nie marudzi wieczorem i szybko zasypia:)dzieki temu mam duzoo czasu i moge kuknac na forum:))

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Karenka- dzieki za pamiec i dopisanie mnie do tej nieszczesnej tabelki, no i własnie zauwazyłam to samo z ta waga u niemowlaczków, ze im szczuplejsze maleństwo tym dumniejsza mama, nie wiem czemu udzieliło mi sie troche tego nastroju i faktycznie przestraszyłam sie ze dziewczyna tak rosnie...zajzałam do ksiązeczki mojego synka i zobaczyłam ze jak był w jej wieku był jeszcze pulchniejszy a teraz ma 5 lat i jest normalnym dzieckiem. Szczupłym wysokim i przystojnym facetem... nie dam sie wiec komentarzom ze z mojej córeczki jest kluska, a z takowym sie juz tu spotkałam :-( A tak pozatym to mam genialna wiadomosc wczoraj moja mała Maja przekreciła sie z brzuszka na plecy...wogóle to uwielbia lezec na brzuchu, rozglada sie i usmiecha no i nagle zaczeła zadzierac reke i noge i jej sie udało.....:-) a takie sztuczki to dzieci robia chyba w 5 m-cu. Zatem jestem z niej super dumna jaka to jest mała akrobatka ;-)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
ha ha Maja mój już tak fiknął trzy razy - ale to chyba przypadek bo mu głowa ciąży jak lezy na brzuszku i tak własnie drygnął na rączce i buch już na pleckach :) a buźka niestety w krostki i wróciłam juz do fenistilu bo się liszaj na poliku zrobił, dam z parę dni i odstawię. I za uszkami suchości i ciemieniucha pojawia się i znika także ogólnie bez zmian. Kopa rzadka a jakże ale za to żółtya w końcu :) Pozdrawiam wraz z dosyć szczupłym synkiem z 25 centyla :) (co budzi moje maleńkie frustracje jako że u nas w rodzinie lubią wszyscy pulchne dzieciaczki)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość waga 77
Ja tylko na chwilkę bo wczoraj byliśmy na weselu i spię na siedząco..... karenka faktycznie bądź znowu naszą Panią tabelkową! Franek ma 3 miesiące i waży 5500 - zlikwiduj proszę ten nasz wpis z 2 mesięcy bo to była pomyłka i był źle zważony.....ja też się dziwiłąm że Franek mało przybrał bo przez 6 tygodni przytył 700 gram ale lekarka powiedziała że to w sam raz więc już się nie martwię.... Muszę uciekać bo mały płacze.... Pozdrowionka

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość jokas
moj maly ostatnio przechodzi siebie. Siedzac na moich kolanach(oczywiscie podparty o mnie)zaczyna podnosic glowe i tulow do siedzenia. z poczatku myslalam, ze to przypadek, ale maz mnie zawolal jak mial na kolanach i pokazal co on robi. Zdziwilam sie bardzo bo przeciez on ma dopiero 3 miesiace i tydzien...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Agucha 29
Nareszcie moja mała doszla troche do siebie po szczepieniu chociaz wyglada jakby znowu ja katarzysko bralo wrrr :( thefly moja Natkę tez dopada ciemieniucha a kupy to żadzizna okrutna ale na szczescie czesciej zolte niz zielone, a byly juz takie piekne przez 2 dni ciekawe czym znowu ja rozregulowalam :( *Maja* moja dziewuszka to tez niezly pulpecik chociaz wagi moze nie ma ogromnej to pyziuchy ma takie ze jak lezy na wznak to nie widzi nic w dol bo poliki przeszkadzaja :) Reszte cialka ma w normiew tylko wszystko jej jakos w buziunke idzie. Na brzuszku w koncu troche polubila lezec bo wczesniej to byl tylko wrzask i wiecie w sumie niewiele ja na niego kladalam przez to wrzeszczenie, glowki tez za bardzo nie chciala dzwigac az tu nagle wczoraj ja klade a ona lepek wysoko na lapkach sie podparla i sie cieszy gdzie sie tego nauczyla to nie wiem bo napewno nie lezac na brzuchu :D jokas Natka tez tak robi i to juz od dobrych 3 tygodni, musze ja jeszcze nosic w pozycji siedzacej tak buzia do przodu zeby widziala swiat a jak siedzi na kolanach i chce ja polozyc zeby odpoczela to wrzask niemilosierny, ostatnio ogladalysmy wieczorynke :) Na poczatku balam sie tego jej siadania zeby nie zrobila sobie krzywdy ale stwierdzilam ze skoro sama sie wyrywa to co jej bede bronic. Z lezenia jak jej podam palce to tez sie juz do siadu podciaga nawet plecki trzyma prosto i rozglada sie wielkimi oczami dookola widac podoba jej sie swiat z tej perspektywy... Buziaczki dla Was wszystkich lece jesc obiadek dzisiaj wymyslilam sobie makaron z bananem i dzemem jagodowym bo mam juz dosc miecha ;)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Taki byl juz spokój, a tu dzisiaj kolka gigant :(, ale cóż na szczęscie coraz rzadziej sie to zdarza. Ja Konrada szczepie zwykłymi, bo 1. jak raz się zacznie to trzeba się ich trzymać, a nigdy nie wiadomo jak dziecko na nie zareaguje, 2. moja lekarka jest im absolutnie przeciwna, zwłaszcza u chopców, twierdzi, że chłopców trzeba szczepić ostroznie i nie na tyle choróbsk naraz, gdyż istnieja przypadki bodajże włokniaka czy czegos takiego, w każdym bądź razie nerek choróbsko paskudne, które wyłazi jak dziecko ma ok 6-7 lat dopiero, a którego przyczyną może być agresywane szczepienie (na kilka chorób naraz) Tak więc Kondzio szczepiony jest obowiązkowymi, ale Infanrix kupujemy nie ten zwykły tylko DTPa, bo bezpieczniejszy. KOnrad też się podnosi do siedzenia juz od jakiegoś czasu, w ogóle jest silny. Z brzuszka się jeszcze nie przekręca, ale z boków na plecy i odwrotnie bez problemu. No i ostatnio uwielbia robic mostki. Ale go nie sadzam. MAJECZKA - sliczna :) a nie kluska, a jak gadaja tak, to chyba tylko złośliwcy paskudni !! Maja nie przejmuj się, tylko kaz im w lustro spojrzeć! A i mój synek kluseczka i wszystkich to cieszy, a ja sie nie przejmuje tylko cieszę, że rosnie. Zaczną biegać dzieciaczki, to wszystkie zeszczupleją. Ewunia - wszystkiego dobrego no i nie żegnam się z nadzieja, że jakos ten necik się znajdzie :) Thefly - co to z tymi uszami jest? Konrad ciągle ma jakies takie cuda za uszami, wybieram sie do dermatologa, bo wręcz obawiam się czy to nie jakaś grzybica :( Rano ma tam skorupę jakby zaschniętego płynu surowiczego :( Było już lepiej i znowu :( pozdrawiam i wysyłam zdjęcia Kondzia :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Ale Maja śliczna jak malowana -o kurczę -uuu ja chcę córeczkę, ale chyba jeszcze na to za wcześnie :) ;) Dota28 - te suchości za uszkami to jeden z objawów alergii :( i nic tu nie pomoże oprócz diety mamy i systematycznego nawiżania tych okolic (ja smaruję codziennie x1) Ewunia - nie żegnamy tylko do zobaczenia !!! mam nadzieję że będziemy tak długo tu pisały że zdążysz tu powrócić !!! :) Pozdrawiam wszystkie mamusie - zakatarzona po pachy :) ale dzięki temu wyrwałam 10 dni zwolnienia od lekarza a przez to macierzyński mi się wydłuży :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Dota - a właśnie oglądam zdjęcia twojego kawalera, ale urósł !!! Dopiero co wysyłałaś zdjęcia takie maluszka a tu proszę. A czupryny to tylko pozazdrościć. I jakie szerokie piękne uśmiechy :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Agucha 29
Fakt Kondziorek piękny jak malowanie hmm właściwie to lepiej zabrzmi przystojny :D no w końcu to mój przyszły zięciunio :) Dorka nie chce Cie zmartwic ale jak moja mala miala taki atak alergi to tez wtedy miala tak sucho za uszami :( ja smarowalam jej to na zmiane parafinka ciekla albo maka ziemniaczana jak zaczelo robic sie mokre na szczescie jakos z tych alergi mi dosyc szybko wyrosla , diety specjalnie nie zmienialam bo i tak to nic nie dawalo, u nas to byl raczej na 100% proszek do prania ten rewelacyjny Jelp nie polecam go nikomu ponoc starsznie uczula dzieciaki teraz pierzemy w Lovelli i jest ok. Dobrej i spokojnej nocki zycze moj szkrabek juz odplynol do krainki snow o dziwo sama w lozeczku zasnela hurra :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Sylwia30
Laura bardzo Ci dziekuje za podpowiedz w sprawie oczek. Dzisiaj wlasnie minol tydzien jak zakrapialismy malej oczka no i juz ropi nie ma, tak wiec kuracja zakonczona. Jeszcze raz baaardzi Ci dziekuję :). Nasza Kalinka waży prawdopodobnie 7 kg ale w czwartek ide z nia na szcze pienie wiec waga bedzie dokladniejsza ( do tej pory waże sie z nia na takiej zwyklej lazienkowej hihi ) Córcia nasza jeszce sie nie przekreca z brzuszka na plecy ale jest naprawde silna dziewczynka. Trzyma nas za paluchy i potrafi sie podniecs do pionu normalnie szok... (oczywiscie dla nas :) ) Od kilku tygodni nie potrafi sie niczym innym zajac tylko wklada raczki do buzi czasami nawet dwie jednoczesnie no i oczywiscie ksztusi sie. Od wczoraj wykapowala, ze ma glos no i oprucz "gadania" zaczela piszczec, lezy sobie, z tymi lapkami w buzi i piszczy. To chyba jej nowy sposob porozumiewania sie z nami hihi. Ja również wybralam szczepionki skojarzone, slyszalam o nich duzo dobrego a nic zlego wiec stad ta decyzja. Ja do pracy wracam 21 marca. Oprócz macierzynskiego mam jeszce zalegly urlop za 2005r + kilka dni z 2004 no i wracam do pracy jak Kalinka skonczy 5 miesiecy. W domku zostanie z babcią (moją mamcią) ale pewnie nie obedzie sie bez kiludziesieciu telefonow na dzien :) Po powrocie do pracy mam nadzieje sciagac pokarm i zwozic go do domu. Koncze i zmykam spac paaaaa

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
widzisz Agucha 29 jak to jest dziwnie na tym świecie :) U nas odwrotnie niż u ciebie - ja z loveli zmieniłam na jelpa jako że niby u nas lovela miała uczulać ale to wszystko g... prawda bo jakby to był proszek to by na całym ciele miał zmiany a nie na twarzy i pod postacią rzadkiej kopy :) także jeszcze trochę a mam zamiar prać może w visir sensitive no zobaczymy niech no jeszcze minie pare tygodni.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Thefly, Agucha - ja podejrzewam tę alergię, ale choroba na co?? Ja już sama nie wiem :(, ręce mi powoli opadają :( Czym i jak to smarować? Chociaż mam nadzieję, że w czwartek nareszcie uda mi się dostać do mojego gina i mojej pani dermatolog z nim. Na buzi ma coraz mniej tych krostek, ale za uszami koszmar. Na proszek na pewno nie, bo jak pytałam położnej i lekarki, to mówiły, że to na całym ciele by było. Dziekuję bardzo za dobre słowa na temat wyglądu mojego Synusia :) Fakt urósł bardzo przez ostatnie 2 tygodnie, a śmieszek z niego od początku i coraz większy :) Za tydzień idziemy się szczepic, to się zważymy i zmierzymy, a to akurat będzie miał 3 miesiące. Agucha - czyli jednak Konrad pozostaje ew. przyszłym zięciem? :) Wy kobietki nie wiecie, ale my z Agą, choć poznałyśmy się na gg wiosną i z dwóch krańców Polski jesteśmy, to spotkałysmy się w wakacje, bo ściągnęła nas do Świnoujścia. :) I od tamtej pory mam gwarantowaną (przez rodziców hehe) synową na Pomorzu :) Ciekawe co nasze dzieciaki za lat kilka na to? :):) lecę, bo mały się budzi po spacerze, a ja nic na obiad nie mam jeszcze pozdrawiam serdecznie

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Maja-twoja Majeczka sliczna, i jakie oczka ma słodziutkie:)Zdjecia bomba!I nie wiem skąd te komentzrae że kluska-idioci jacyć! Thefly-u nas tez ciemieniucha nawroty uskutecznia i juz nie wiem czym ją smarować bo oliwka jakoś słabo działa ale to pewnie przez te długasne włoski Julki-cała oliwka na włosach się zatrzymuje i pewnie mało do skóry głowy dociera;( Agucha29-Julcia też uwielbia pion a w poziomie krtzyczy jak opetana. Tak w ogóle dziewczyny to widze że nasze dziciaki postępy z dnia na dzień robią-podnoszenie główek, przekręcanie się na boki, super sprawa! Julka na brzuchu niechętnie leży-no chyba że jest to góra 5 min, za to chętnie gada do siebie w nocy!!!! Nie da się rodzicom wyspac bo jak ona aczyna te swoje gadki to ja się zrywam przestarzsona że coś jej dolega no i ze snu potem nici:) A moja córa po prostu woli nocne Polaków rozmowy...:) Dota-u mnie od wczoraj też ni stąd ni zowąd ból brzuszka. Ale chyba winowajca jest ciasto-zrobilam szarlotkę z rodzynkami no i chyba rodzynki są jednak zabronione-) Alergii żadnych na razie nie widać więc się nie wypowiadam bo nie wiem. Dziewczyny a tak w ogóle to chciałam was zapyatc w co ubierałyście dzieciaczki do chrztu. My chrzcimy Julke 29 stycznia i pojęcia nie mam w co ja ubrac.. Pajac welurowy czy może bawełnianay? Na to komplet z polarku? A potem jakis rożek czy kocyk polarowy? Ech, niby prosta sprawa a jak skomplikowana... Druga kwestia-chrzestna jest moja młodsza siostra która jeszcze studiuje więc i z kasa u niej krucho. Czy obarczac ją kupnem ubranka dla małej(bo ona sie uparła że sama kupi) czy lepiej kupic samemu a ona niech lepiej zainwestuje w fajny prezent? Trzecia kwestia- robimy chciny w domu na ok. 15 osób(najbliższa rodzina). Jak rozwiązałyście sprawę dań gorących? Poprosić kogoś zeby został u nas w domu i wstawił wszystko na czas czy zrobic dzień przezd a po przyjściu gości podgrzewać(ale będą musieli czekać) Jakaś strasznmie głupia sie zrobilam na tym macierzyńskim;( I taka niedecyzyjna (cecha której nienawidzę). Chyba pogoda tak na mnie wpływa albo po prostu jest doskonałyum wytłumaczeniem dla ogólnego rozmemłania. hehehhee A mój mąz musi na dodatek wyjechać napare dni i wróci dopiero w sobote 28. wieczorem, czyli w przeddzień chrzcin!!! No i cała impreza (czytaj:przygotowania)na mojej głowie. Oszaleć mozna! Buuuuuuuuuuuuuuuu......

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość jokas
...Agucha29 moj maly sie urodzil 3 tygodnie za wczesnie. Byl taki chudziutki pomimo 3kg. Teraz wyglada dobrze i rozwija sie dobrze. Cieszy mnie to ze wczesniejszy porod nie wplyna na jego rozwoj. Sa dzieci, ktore roba pewne rzeczy wczesnie a inne pozniej:O)... ...ja zaplanowalam malego chrzcic w lato, bo bedzie wiekszy i my osobiscie lubimy cieplo. To przecierz nie gra roli kiedy sa chrzciny, wazne, ze sie odbeda:O).

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Cześć dziewczyny, mam pytanie. Rodzę dopiero w czerwcu, ale już rozglądam się za łóżeczkami. co radzicie - turystyczne czy tradycyjne drewnianie? Turystyczne kusi mnie ze względu na kółka, ale wydaje mi sie niestabilne i niezbyt wytrzymałe. Bardzo podobają mi się drewniane. Wydaje mi się, że drewnianie służyłogy dzidzi dłużej. macie pewnie już w związku z tym jakieś doświadczenia. Proszę, poradzcie...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
odnosnie łożeczek to my z męzem opatentowaliśmy łóżeczko drewniane na drewnianych kółkach...mówie wam super sprawa bo jak poloże Maje do niego to jeszcze moge ja pobujac no i oczywiscie takie jeżdzące łozko wszedzie mozna przestawiic.... ...a było tak...:-) stało sobie łozeczko i Majeczka nie chciała w nim za rzadne skarby leżec no i mój genialny jak czasem widac mąż wpadł na gute idee i odkrecił kółka od takiego wózka drewnianego na klocki i je przykrecił do łożeczka , cztery dziórki wiertarą i było gotowe...no i super sie sprawdza podczas usypiania dosłownie minuta lub dwie wozenia w tył i przód i dziecko śpi :-) dzisiaj sie wybrałysmy z moja córeczka na przejazdzke po supermarketach...no i było bardzo fajnie mama sobie pooglądała tyle różnych rzeczy troszke tez pokupowała, ale najbardziej mi zalezało na jakichś fajnych butach, no i niestety wróciłam zawiedziona bo wszedzie tylko takie plastikowe czubate...co moim zdaniem troszke traca bazarem i nie mam na cos takiego najmniejszej ochoty....no i wróciłysmy z pustymi rekami :-) gdyby było troszke cieplej mozna by pochodzic troszke wiecej po dworku zamiast miedzy półkami supermarketów....podtrzymuje wiec zdanie ze z utesknieniem czekam na wiosne... a co do wycieczek z maluszkiem to jednak samemu jest troche ciężko montowanie fotelika, rozmontowywanie, gramolenie sie z fotelikiem i siatami do samochodu....brrr na drugi raz wezme sobie kogos do pomocy:-)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
witam.dzieciaczki na zdjeciach macie przecudowne.jak znajde troche czasu to przesle wam zdjecia moich pociech. u nas male urwanie glowy bo starszy dzieciak zalapal wirusa grypy jelitowej paskudztwo.nocki nie przespane bo ciagle wszystko zwracal .teraz tylko biegunka ale dupcia juz go boli wiec smutasek chodzi.pierwszy raz tak ciezko sie rozchorowal grozil nam pobyt w szpitalu bo co wypil herbatke to ona spowrotem i grozilo mu odwodnienie.ale naszczescie mam super pediatre i fantastycznie leki dobiera.dostal bidulek jeden zastrzyk i wirus sie zatrzymal. mam nadzieje ze zuzia tego nie zalapie.bo z nia to juz napewno bym w szpitalu wyladowala. ja uzywam persila sensitiv.na jeelp i lovelle moje maluchy maja uczulenie.no i oczywiscie jakie kolwiek plyny do plukania tez odpadaja nawet te przeznaczone dla dzieciakow.uzywalam tez kiedys dzidziusia ale nie spieral plam no i zapach nie ciekawy ale za to nie uczulal. z wyborem lozeczka jest problem tez chcialam takie skladane ale zdecydowalismy sie na drewniane.niestety po 1,5 roku lozeczko sie rozkleilo naszczescie wzmocnilismy je katownikami, od zuzi tak samo zaczyna sie hustac i rozklejac.pisalam nawet do\"drewexu\" co za buble produkuja no przeciez tu chodzi o bezpieczenstwo maluchow a gdyby tak spadlo.odpowiedz byla z ich strony a i owszem ze mam przeslac im te lozeczka i oni je skleja w ramach reklamacji.tyle to ja tez potrafie.takze do dzisiaj nie wiem czy lepsze turystyczne czy drewniane.pozdrawiam i spokojnej nocy zycze maluszkom irodzicom

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Sylwia30
Prosze napiszcie jakich laktatorow używacie? Ja mam laktator z campolu i w ogóle sie nie sprawdza. Niebawem wracam do pracy i musze cos wymyslic. Prosze o podpowiedz.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Delphi 31
Sylwia ja mam laktator Aventu i jestem zadowolona, nie mam żadnych problemów jest trochę droższy zapłaciłam ok 170 zł ale ma zapasowe nakładki i dwie butelki, także bardzo polecam , jest to laktator ręczny, w reklamówkach Aventu widziałam gdzieś taki zestaw dla pracującej mamy rewelacja, ale pewnie dużo droższy. Co do łóżeczka zdecydowanie drewniane ja mam najtańsze drewexu i się sprawdza. pzdr

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
witam :) Jeśli chodzi o łóżeczko, to dla mnie tylko drewniane wchodziło w grę (turystyczne kojarzy mi się z więzieniem) :) i kupiliśmy Radka II z szufladą. Jestem zadowolona i Konrad chyba też, bo w nim spi. Sylwia - laktator mam Aventa i powiem szczerze, że jak już zacznie działać, to super sprawa, ale żeby zaczął zasysać, to mam problemy coś zaworkimam chyba zbyt luźne i tzreba kombinowac z ich założeniem żeby bylo ok. Ale bardzo ładnie i skutecznie odciąga. Ja natomiast mam inny problem więc wołam głośo: POMOCY!!!! Konrad nie chce butli :(:( Już pal sześć, że smoka wypluwa, ale ja do pracy wracam niedługo :( w szkole pracując nie ma urlopu wypoczynkowego do wybrania więc tylko macierzyński, całe szczęście, że haczę o ferie zimowe, więc te 2 tygodnie mam dłużej. Jak przyzwyczajałyście do butli? On nawet mojego mleka nie che, a co dopiero to, na które chce go przestawić pediatrzyca??!! A piorę w dzidziusiu i jestem zadowolona, jak są jakieś plamy, to je polewam zwykłym vanishem przed praniem i nie ma problemu, wszystko schodzi. I nie czuć odplamiacza! Stysia - mam nadzieję, że juz lepiej z tym choróbskiem? :) Maja - muszę Ci przyzanć rację, targanie się z fotelikiem i zakupami, a już zwłaszcza zapinanie tego w samochodzie, to koszmar. Ja do wysokich nie należe i zapięcie pasów dokładne to dla mnie droga przez mękę. Ewcia - poszukaj ze dwie strony wczesniej ja opisywałam chrzest i Ewunia :) pozdr i lece gotowac obiad

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Dziękuję za rdy odnośnie łóżeczka, buziaki dla waszych pociech. Też chciałabym mieć już synka na świecie :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Agucha29
Ewcia26 moja mała tez najchetniej i najpiekniej gada w nocy :) gdzieś tak o 4 nad ranem zaraz potem jak nasrutka w pielusie :) pewnie to jej delikatny sposób zeby dac mi znac ze czas wstawac i zajac sie jej dupcia :D Z tymi rodzynkami to jest tak że prawie wszystkie są konserwowane jakimis chemikaliami a na te maluszki sa bardzo czesto uczulone wiec trzeba znimi uwazac ja sie tez juz raz nadzialam na sliwki i morele, tez je konserwuja wiec byla wysypka i zielone, zadkie kupy . My chrzcimy Natalke 19 lutego mam juz dla niej ubranko polarowy kaplet plaszczyk spodenki i kapelusik ale nie wiem czy nie bedzie jej w tym za zimno napewno ubiore ja jeszcze pod spod na cebulke no iwezmiemy wozek w razie czego to wsadzimy ja w cieplutki spiworek. Zastanawiam sie czy ksieza w zimie podgrzewaja te wode ktora polewaja maluszki w koncu to lodowa jak myslicie ?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

×