Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Zarchiwizowany

Ten temat jest archiwizowany i nie można dodawać nowych odpowiedzi.

Gość Tinker Bell

Termin na pazdziernik 2005

Polecane posty

Gość Agatka 20
Witam! Tak ostatnimi czasy podczytuje Wasz topic :) Ja obecnie spodziewam się maleństwa i mam termin na 2.10.2006r. Bardzo się cieszę że dajecie sobie cenne rady, wskazówki, opowiadacie o swoich pociechach! Mam nadzieję ze i ja kiedyś będe mogła z kimś tak poplotkować na topicu październik 2006 :) Ja dopiero cieszę się fasolką, a Wy macie już swoje skarby na świecie, gratuluje!!! U mnie to dopiero 13tc, nie przechodzę ciązy źle, wręcz przeciwnie, nie mam rzadnych jej przykrych objawów. Obawiam się jedynie upałów w lecie i samego porodu. Ale zniose wszystko dla mojego maluszka! Pozdrawiam!

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
witam ! u nas w zaadzie tez nic nowego dalej zabkowanie.jutro idziemy na szczepienie wiec w koncu bede mogla uzupelnic tabelke.sama jestem ciekawa ile mala juz wazy stawiam ze tak kolo 8 kg ale nie jestem pewna. posle wam zdjecia z naszym nowym nabytkiem. wczoraj udalo mi sie wyskoczyc z kolezankami do kawiarni i kiedy juz wszystkie sie rozkrecilysmy to zadzwonila mama i mowi ze musze wracac bo mlej nie mozna uspokoic.wracam wtrzy migi zeby jej dac cycolka a ona pomlaskala z dwa razy patryz na mnie i zaczyna mi opowiadac i skarzyc sie ze ja zostawilam.kochane te nasze maluszki.9 kwietnia czeka mnie kolejna babska imprezka ale chyba ja zabiore ze soba zeby znowu tak bardzo za mna nie tesnila.w sumieoana tez baba.:) dzisiaj zaczela sie przekrecac z boku na brzuszek wogole kombinuje karuzele to juz zdazyla zdemolowac z 5 razy ciagnie te zwierzaki i efekt jest taki ze karuzela laduje na zuzi. a katarek i kaszelek to chyba wynik alergii na pierze zobaczymy co jutro ppowie nasza lekarka pozdrawiam slodkich snow

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
jokas , stysia - zdrówka życzę Agatka 20 - a Tobie cuuudownej ciąży i szczęśliwego finału Stysia - no proszę proszę jaką to bryką się Zuźka rozbija :) i co tak jak chciałaś jest przy wózku półeczka do stania dla brata? A tak a propos to ja myślałam , że tak zapobiegawczo to żadna z Was nie trzyma malucha na poduszce z pierzy bo juz bym dawno Wam sugerowała że te objawy chorobowo-alergiczne to mogą być od tego właśnie . No i u nas też jest w koncu jakiś postęp, od niedzieli mały na boki próbuje się przekręcać i jak siedzi na kolanach to łapie stópki i zgina się żeby je władować do buzi :) Przed nami badania typu morfologia itp. bo 4 kwietnia idziemy do alergologa. A ważenie i mierzenie w połowie mc-a będzie ale też tak jak Stysia czuję ze około 8 kg teraz mamy. Pozdrawiam i zaglądajcie proszę Was tutaj bo mi weselej będzie na tym urlopie wychow. A właśnie kto oprócz mnie jest w domu z maluchem? Karen ka na pewno, Jokas ty chyba też no a dalej?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
hej! W koncu mamy wiosne i mozna pospacerowac z maluszkami:) Wczoraj kupilismy malemu kurteczke i czape wiosenna,na sam widok malego w kombinezonie i grubej czapie bylam ugotowana,a jemu to dopiero musialo byc gorąco,ale na szczescie juz zima poszla w odstawke:) W czwartek ide z malym na kontrole,tak ogolnie do osluchania,zwazenia i zmierzenia,a potem na 17ta jedziemy na wizyte do kardiologa,jestem ciekawa czy podwyzszy mu dawke lekow,mam nadzieje,ze nie! Wyslalam Wam fotki malego,ale cos z poczta nawala i niewiem do kogo dojdą,a do kogo nie:)oczywiscie Wam dzieki za fotki,Zuzia ma niezly mercedesik:)) Delphi31 moj zaczyna jedzenie od7rana,dostaje 120ml mleczka Nan2R z kleikiem ryzowym,potem okolo10 zjada ze 120ml kaszke o 12:30 zjada caly sloiczek obiadku,po godzinie znowu mleczko okolo140ml z kleikiem,potem okolo16 deserek o 17:30 znowu mleczko i czasem jest tak zmeczony ze do rana przespi bez jedzenia,a czasem kolo 21:00 dostaje ostatnia butle okolo140ml i na tym koniec jedzenia:))Niewiem czy duzo zjada,tzn.czy nie Za duzo ale jest glodomorek i sie domaga o taka ilosc:) No i widac na horyzoncie pierwszy zabek!:))a za dwa dni konczymy 6 miesiecy:)) ewunia21 ale ty podobno mozesz sie starac o wyrownanie i dostac jeszcze 500zl.Dowiedz sie dokladnie bo moze akurat ci sie uda. Wszystkim schorowanym zycze powrotu do zdrowia,nas na szczescie chorobska omijaja:) Tez nie dostalam zadnego filmiku:( Bartusiowi ostatnio spodobalo sie przy przewijaniu lapanie nozek,raz chcial wziasc do buzi ale usteczka zadaleko:)maly sie kula jak kuleczka:)i lubimy sie rano przytulac,a jak go caluje to caly usmiechniety:)jest kochana ta rybka:)nigdy nie wiedzialam,ze z dzieciaczka moze byc tyle radosci w domku:)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
thefly ja tez na wychowawczym:)staram sie zagladac na forum,ale wiecej czasu spedzam poza domem,poki pogoda dopisuje,a jak sie nam pogodzinka zepsuje to pewnie znowu na forum bedzie tloczniej:))

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Czes Dziewczyny, U nas tez pogoda, ale maly chory wiec siedze w domu. marudzi i czasem tak placze, ze mi sie samej na placz zbiera. Robimy jutro badanie moczu w celu sprawdzenia, czy wszystko jest ok, oby ta temperatuta nie ma innego podloza. Ja jade do rodzicow samochodem, bo najblizej od moich rodzicow samolot leci do gdanska a z Gdanska do Szczecina to 5 godzin w pociagu, wiec na to samo czasowo wyjdzie jak samochodem i nawet wygodniej. karenka o tym piciu w samolocie tez gdzies czytalam, dzieki za rade. ja jestem w domu, ale ten tydzien taki zwariowany, ze nie mam czasu pisac. Normalnie zagladam czesto i lubie z wami pisac, ale z chorym maluchem to wiecie jak jest...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Thefly, ja tez jestem na wychowawczym. Dokładnie dziś mi się zaczał. Flowers 24 a ja znowu nie dostałam od Ciebie zdjęć. :( Jutro postaram się napisac wiecej bo dziś cięzki dzień miałam. Dziś miałam pierwszą dłuuugą rozłąke z moim maluchem bo wyjeżdzałam do innego miasta na pogrzeb i nie widziałam go całe 8 godzin. Był z tatusiem wiec byłam spokojna, tyle, że piersi mi mało nie eksplodowały ;)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Cześć dziewczyny! Flowers-chyba z tym wyrównaniem nic nie wyjdzie jeśli chodzi o ten dodatek ale jeszcze dokładnie sie dowiem.Nie wierzę jednak że nasze państwo będzie takie łaskawe i da wyrównania tym co dostali połowę w zeszłym roku no ale zobaczymy.W każdym razie nie nastawiam się na dobre wieści od MOPSa :) Wczoraj pogoda była tak wspaniała (prawie 20 stopni na słońcu) że z małą prawie cały dzien spędziłam na powietrzu.Wiktoricia przesiadła się już z głębokiego w spacerówke i teraz jak jest taka niezla pogoda to aż chce się wychodzić.Własnie siedze i czekam do 14 i wychodze z małą po koleżankę ktorej nie widziałam półtora roku! Aż nie mogę sie doczekać.Wreszcie będzie z kim porozmawiać a nie tylko siedze w czterech ścianach prawie cały dzien sama to na każdą wizytę tak się cieszę a jak mąż wraca z pracy po 23 to gęba mi się nie zamyka :) a ten biedak zmęczony to tak mnie słucha i nie słucha bo marzy tylko żęby coś ciepłego zjeść i do łóżeczka spać.Na dodatek wyposzczony przez tą moją nadżerkę :) Czekam już z utęsknieniem na wyjazd do teściowej na święta ale oczywiście przez tą pracę męza zamiast w wielki piątek pojedziemy dopiero po sniadaniu wielkanocnym w niedzielę :( Ja zostaję do 27 kwietnia a mąż tylko 3 dni bo oczywiście praca :( Tak sobie myślę jakie to my kurcze mamy czasy że żeby utrzymać rodzinę na jakimś normalnym poziomie to trzeba się natyrać a przez to życie rodzinne traci.Dziecko ojca prawie nie widzi.Wczoraj tak się ucieszyła na jego widok i tak to fajnie wyglądało.Jeszcze troche a będzie pytać kiedy tata wreszcie wróci z pracy. No nasmęciłam trochę :) A żeby jakiś pozytywny akcent na koniec to podobno jutro ma być słoneczko :) Pozdrawiam!

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Eli- strasznie Ci zazdroszczę że na tak długo możesz zostawić malucha.Moja to godziny beze mnie nie wytrzyma i przez to jestem strasznie przywiązana.Ale to ma i dobre storny bo ja cieszę się że tak jest za mną i jak mnie nie ma to tęskni i płacze bardzo a na moj widok to buźka od ucha do ucha uśmiechnięta :) No uciekam.Buziaczki!

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
hej:) czytam czytam, ale odpisywac nie ma kiedy :(:( Kondzio marudny i od tygodnia spac nam nie daje :(:( Wyobraźcie sobie, że na potęge mu ida górne jedynki. Od zeszłego poniedziałku poza dniem i pierwsza godzina wieczornego snu nie da sie położyc w łóżeczku. Jak go cudem tam położymy, to po kwadransie najpóźniej jest dziki ryk :( A tak w ogóle to rzuca sie od razu jak poczuje łóżeczko. Śpiąc z nami rzuca się i szarpie po uszach przez resztę nocy, tak więc chodzimy nieprzytomni. Poza tym to z niego radośnik :) mnie wita szczerym smiechem jak wracam z pracy, męża tak samo. Zaczął się wreszcie przewracać z brzuszka na plecki :) a własne stópki obgryza już od 3 tygodni i myślałam, że wasze dzieciaczki tez już to robią:) I też już go zaczęłam ubierać w wiosenny kombinezon :) ale u nas ciągle leje od 3 dni :(:( Agatka - wszystkiego naj naj :) Choróbska niech nas z dala omijają :) biegne kończyć przepisywanie pit-u bo rozliczam go juz od tygodnia :) aaa dziewczyny prosba jeśli któraś sie jeszcze nie rozliczyła to przekażcie swój 1% na ośrodek znajomej zakonnicy, która prowadzi dom dla kobiet z dziećmi - ofiar przemocy oraz handlu ludźmi. jesli któraś chętna, to pzresle info na maila :) pozdrawiam i wiosny życze tej na dworze i w domach :):)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Widzę, że nasze forum świeci pustkami. Mam nadzieję, że to przejściowe i że będzie lepiej, nie gorzej... Własnie sobie jem kolacyjkę. Mały swykąpany, najedzony sobie śpi . Mam nadzieję, że pośpi bo sąsiedzi mają remont i walą ,wiercą, piłują od kilkunastu dni ... Ja to z trudem znosze a co dopiero on -przecież on tego nie rozumie. Wszyetkoe drzemki mu zakłócają. I własnie w tej chwili tez słyszę pukanie :( Niech to się skończy jak najszybciej ! Karen Ka, wczęsniej byłas jedną z najbardziej udzielających się, aktywnych tu osób a teraz cisza... Co się takiego stało? Thefly, ja nawiążę jeszcze do spraw łóżkowych. Piszesz, że współzycie jest dla Ciebie bolesne po porodzie. Ja się bardzo bałam tego, że u mnie też tak będzie. A jak się jeszcze okazało, że przy porodzie popękałam bardzo w środku i miałam dużo szwów wewnątrz to byłam o tym przekonana. A okazuje się, że tak nie jest. Wprawdzie na poczatku odczuwam lekki dyskomfort i czuje gdzie byłam cięta ale to szybko mija. Powiem wiecej- teraz jest lepiej bo jestem luźniejsza . Mam nadzieję, że nikogo nie zdegustowałam moimi wywodami ;) A jesli chodzi o te punkty z pampersa czy tez kody kreskowe , które zbierasz to niestety nie pomogę bo używamy happy. Za kilka dni moje \" Maleństwo\" skończy pół roczku. Alez ten czas leci! Za kilka dni wyslę wam zdjęcia. Wcześniej wydawało mi się, że 6-cio miesięczne dzieci już same siedzą. Kamil wprawdzie bardzo sięrwei do siadania i zawzięcia ćwiczy mięsnie brzucha ale mam wrażenie, że nieprędko sam usiądzie. Czy któreś z waszych dzieci usiadło już samo? Czy na spacerze w spacerówce wasze dzieci siedza przez cały czas? Ja sadzam go tylko na chwilę. Ciągle się obawiam czy już jest gotowy aby tak siedzieć. Dota 28 to Kondzio będzie miał już 4 zabki? Kamil ma dwa i mam wrażenie, że go swędzą dziąsła i że coś tam jeszcze wyrośnie ale jak zaglądam to ani widu ani słuchu by coś tam się działo. Aha, ja rozliczyłam się już dawno. Agatka 20, gratuluję ciąży! Eh jakie to cudowne uczucie było... Kamil się właśnie obudził. Zawsze tak się budzi po około 40-tu minutach od położenia spać. Kilka razy się budzi.Czasem mam wrażenie, że w ten sposób upewnia się czy aby na pewno nie jest to dzienna drzemka ;) Tyle własnie zwykle trwają jego drzemki. A później budzi się jeszcze kilka razy w ciagu nocy. Pojęcia nie mam co zrobić aby przestał się budzić. No dobra to idę oglądać \" Na wspólnej \" :) Trzymajcie się mamuśki . I piszcie coś! Piszcie :) Ps. Mój numer gg: 1614418.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
czesc mamulki. rzeczywisciw widac ze wiosna bo forum zamarlo. ja nie moge wyjsc na spacer bo mala goraczkuje,we wtorek ja zaszczepili i sie zaczelo od wieczora placz wysoka goraczka i katar a dzisiejszej nocy spalismy w calosci tylko 3 godzinki.nie wiem co jest nie tak ide dzisiaj do lekarza mam nadzieje ze nic sie jej powaznego nie stalo.moze to uczulenie na szczepionke.martwie sie jak cholera ze cos pielegniarki pomieszaly i podaly nie to co trzeba.napisze wam pozniej co i jak a narazie trzymajcie kciuki zeby bylo wszystko ok. papa

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Thefly-a jeśli chodzi o tą promocję pampersa to czy potrzebujesz kody z paczek czy coś innego (np.czy są pampy promocyjne i zwykłe czy to wszystko jedno) Ja uzywam pampersów i moge ci w tym momencie wysłać z dwóch opakowań (z opakowania po 26 i 72 sztukach) .Czy wymagają kody z dużych czy z małych paczek też może być? Pozdrawiam!

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość amee_montoya
halo? a gdzie ja znajde kogos,kto rodzi we wrzesniu?????

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Ewunia21 - kody są z paczek nr 2,3,4 małych średnich i jumbo także bardzo będę wdzięczna a swój adres juz wysyłam Ci mailem :) więcej napisze później co słychac u nas :0 styśka zdrooowiejcie szybko bo taka ładna wiosna :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
amee_montoya - poszukaj w spisie tematów a jak nie ma na kafeterii to na pewno znajdziesz na forum gazety.pl i pięknej ciąży życzę :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
a ja mam pytanie do Was z innej beczki polećcie mi jakis tusz do rzęs dobry - tzn. żeby nie sklejał i wodoodporny bo ja za każdym razem kupuję inny i jakoś nie trafiłam na żadną rewelację do tej pory :( chrzciny zblizają sie wielkimi krokami (święta) a ja ani dla Adaśka ani dla siebie ubrania nie mam (dla Adasia zamówione juz 2 tyg temu było ale nie dzwonią ze sklepu do dziś aż ich opierniczę bo mieli zaznaczone nawet ze chrzciny 2 kwietnia więc niby miały być w tą niedzielę i jak by tak było to nieźle by mnie załadowali w balona przecież dziś już piątek) Kombinezon z allegro przyszedł ale lipa ogólnie bo za ciepły, wcale nie włoski (chociaż akurat to mi bło obojetne) tylko chiński, wcale nie nowy bo od środka zmechmacony i rzepy w nogawkach świadczą o tym że do kompetu pewnie bły doczepiane buciki. Napisałam o tym sprzedawcy i nawet do mnie zadzwonili tłumacząc się że to na pewno nówka bo mąż z Włoch przywiózł i się za mały okazał dla córy, chcieli oddać kasę ale juz im odpuściłam założe najwyzej ze 2 razy i wystawię go na jesień na allegro.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Dota28 - ja podatek juz dawno przekazałam na caritas siedlecki, a z zębami to chyba Kondzio przoduje w naszej grupie :) Eli - jak ty wytrzymałaś 8h bez odciągania, dobrze że ci się zastój nie zrobił, a nr gadu gadu dopisałam do kontaktow takze jak będziesz dostępna to na pewno się odezwę :) hm, powiadasz luźniejsza :) a ja na odwrót - nie pasuje mi to wcale i to nawet nie ze wzg na dyskomfort fizyczny ale psychiczny nie moge się przyzwyczaić do nowego image \"tego wszystkiego\" Jokas - no dawaj ta relację z targu dziecięcego kupiłaś coś fajnego? Stysia74 - ale ci fajnie ze ci się udało wyrwac choć na chwilę do kolezanek, ja jakoś nie mogę zorganizaowac takiego wypadu choc bardzo bym chciała teraz, cieplej to moze z większą ochotą gdzieś wyskoczę, bo tak na prawdę to jak w domu jestem to bym poszła a jak juz wyjdę gdziekolwiek to juz myślę co ten mały synalek tam robi. A jak gorączka, mam nadzieję że to chwilowe było i juz ok. Od pon mały na wieczór pije nutrisia z kleikiem kukurydz i to niebagatelną ilość - 200ml +popijanie i usypianie przy cycusiu :) mąż się śmieje że mu się żołądek rozepchał tak jak tatusiowi :) A morfologii całe szczęście okazało się że nie musimy robić bo jest jeszcze za malutki żeby robić to badanie pod kątem alergii. Pozdr i uciekam zaraz szukać po sklepach ubrania już mi się rzygać chce od tych poszukiwań

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Cześć kobitki. I znów dawno mnie nie było.Byłam chora z 40 stopniową gorączką.Z Maluchem wylądowaliśmy dwa razy w szpitalu, raz na oddziale alergologicznym (na szczęście pozwolono mi go mieć w domu),a drugi to jak miał gorączkę i wypukłe ciemiączko się zrobiło.Ale napisze wszystko na spokojnie. Wymusiłam od lekarza pierwszego kontaktu skierowanie do szpitala,bo z moim Stefankiem,a właściwie z jego skórą nie było za wesoło.Dostał maść do smarowania Alatan Plus (nawet do 4-rech razy dziennie smarowanko),syrop Ketotifen no i ja na diecie bez mlecznej bo wyszło na morfologii że Niuniuś jest bardzo uczulony na jajo i jakiś składnik mleka.Tak więc nadal karmię piersią,a Stefcio wygląda ciut lepiej (najgorzej jest w nocy bo budzi się nieraz i cztery razy:( bo swędzi). Co do ciemiączka to zrobili usg główki,morfologie i mocz i wyszło że jest wszystko w porządku.I faktycznie na drugi dzień miał już normalną główkę. Wiecie co ciesze się że mam takiego malutkiego szkrabka, bo jest napraswdę kochany.Pomimo tej swojej choroby jest uśmiechnięty cały dzień i gaworzy non stop.Super że mogę być z nim całe dnie. Czytałam was cały czas i chciałam wam napisać odnośnie spraw łóżkowych.U nas tak jak u większości z Was jest kiepsko z tymi sprawami.Ja jestem wieczorami zmęczona i nie chce mi się juz nawet żadnych piesczot,natomiast mój mąż wręcz na odwrót.A najgorsze że nie rozumie,że nie mam na to za bardzo ochoty.Poza tym ja na początku zbliżenia odczuwam jakiś dziwny ból (przepraszam że jestem szczera,ale nie mam z kim o tym pogadać).Mam wizyte za miesiąc u pani doktor w szpitalu to się zapytam czemu to tak jest,bo przecież wszystko już się dawno zagoiło.Mam takie wrażenie jak by mi się tam coś poprzestawiało.Może niektóre z Was też tak mają i nie jestem z tym problemem sama?? Zrobiła się wiosna i mam wrażenie że w tym kombinezonie zimowym Małemu jest za gorąco.W co ubieracie teraz Maluszki??Z jakiego materiału są te wiosenne kombinezony??I czy zakładacie już wiosenne czapeczki??A i jeszcze mój Mały ostatnio się więcej ślini i gryzie wszystko na potęge, czy to może ząbki?? Wiecie co szkoda że jesteśmy rozsiane po całym świecie,bo fajnie by było się spotkać i pogadać tak na żywo i popatrzeć na te wszystkie Maluchy razem:))) Thefly napisz czy kupiłaś coś fajnego.A co do kodów to ja używam hagisów. Stysia życze Zuzi szybkiego powrotu do zdrowia i napisz co z Małą. Eli numer gg wpisałam i wysłałam Ci już wiadomość. Dota co do podatku to ja nie moge przekazać 1% bo prowadzę działalność gospodarczą na podatku liniowym.Szkoda bo wolałabym oddać te pieniążki dla dzieci,a nie do urzędu. Jeśli któraś może wpisać do tabelki nowe dane to będe wdzięczna. 66cm 7 kg 5 M.Z góry dziękuję. Kończe bo Stefcio się obudził i muszę go nasmarować. Pozdrawiam wszystkie mamy i i ch pociechy.Niech rosną zdrowe i się dobrze rozwijają. P.S.Siostra mi przysłała zeskanowany artykuł o AZS,więc jeśli któraś ma ochotę przeczytać to proszę o email.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Thefly-kody napewno wyslę.Postraram się to zrobić w poniedziałek bo dzis już byłam na zakupach a dopiero teraz przeczytałam e-maila.Chodzi oczywiście o kody kreskowe-prawda :) Co do tuszu to ja jestem szalenie zadowolona z tuszu Rimmel Volume Flash.Tak ładnie podkręca rzęsy i jest bardzo wydajny.Poza tym cena nie odstrasza bo jakoś zapłaciłam 27zł za niego.Kupiłam ten \"ekstremalnie czarny\" i jest super! Tak więc polecam! A właśnie-zapomniałam napisać że Wiktorci wychodzi juz drugi ząbek!!! Pozdrawiam!

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Czesc Dziewczyny i sory, ze nie odzywalam, ale ten tydzien byl taki zwariwany maly chory i przygotowania do wyjazdu. Dzisiaj juz nas prawie spakowalam, zrobilam dzisiaj ostatnie pranie i prasowanie.Jutro przejrze i maz wieczokiem bedzie nas pakowal:). Wyjezdzamy o 4 rano, bo maly spi do 9, wiec mozemy kawalek drogi nadrobic. Mam nadzieje, ze maly to jakos zniesie dobrze. Jak ja sie ciesze, ze jedziemy, juz sie nie moge doczekac:). Zabk ida cala geba, a maly sie denerwuje, bo przy jedzeniu smok obciera o nie i boli,wiec je bardzo male ilsci, ale relatywnie czesto, wiec sie nie martwie. Tygrysica moj maly tez mial przeswetlana glowke, ale na szczescie jest wszytko w porzadku. Tylko u mnie sie ciemaczko nie wypuklalo. Jesli chodzi o dziecinny kiermasz to mozna tam wszystko od ubranek po zabawki i rowniez wozki roznego rodzaj dosta. Jak kpilam Oliverowi 5 koszlek z krotkim renkawkiem, jedna jest ze spodenkami, koszule i komplet dresow i zaplacilam 9 euro, czyli jakies 35 zl a wszystko markowe i nowe lub prawie nowe. Napewno bede czesciej tam zagladala, bo za 9 euro mozna najwyzej koplet dresow dostac jesli chodzi o nowe w sklepie. To tyle u nas. nie bedzie mnie jakis tydzien, odezwe sie jak przyjade. pa pa:)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
witam:):) U Konradka będą to 3 i 4 ząbek, jeśli wreszcie wylezą :) Ja już zmęczona niesamowicie jestem przez te noce :( A zębicha widać przez dziąsełka, że coraz niżej, ale jeszcze ich nie czuć. A i mój synek zaczał się przekręcać na brzuch i z powrotem na plecki :) Stysia- ja Ci naprawdę współczuję tych choróbsk i tygrysicy i jokas. Kondzio tfu tfu zdrowy, tylko te zęby dają w kość. Tygrysicaaa - Stefanek ma to co mój Konrad, tyle, że jak uważam mocno, to ma tylko czerwone szramy na szyi i pod pachami i kolanami. Co do drapania, to róznie bywa. Ja proszę o ten artykuł dota9@interia.pl A jesli chodzi o spotkanie to proponowałam u mnie jak zrobi się cieplej, może uda sie to jakoś zorganizowac. No chyba, że któras zna jakies niedrogie noclegi lub większy domek gdzieś w środku Polski żebysmy miały po równo drogi :):) O sprawach łózkowych nie piszę, bo nie ma o czym :) Synek to najlepszy środek anty jaki mieliśmy :) I to dla obojga, bo tatuś z nim jest jak ja jestem w pracy :) A boleć tez boli i czułam dokładnie gdzie przebiega szew :( Thefly - ja polecam Avon Perfect Wear, jestem konsultantka i ten mogę Ci \"wcisnąć\" w ciemno:):) Sama b. długo go używałam, jest na maksa wodoodporny :) Nawet basen przetrwał :) I jak ja ci zazdroszecze tego, że Adaś pije mlesio z butli :) ja jestem pogryziona, niewyspana, a do tego jutro i pojutrze mam kurs, który będzie trwał 8 h dziennie. Nie wiem jak ja wyrobię z tymi piersiami, laktator biore ze soba, a maluch może wreszcie zje więcej niż 25 ml :) i super, że nie musieliście go kłuć ;) A z tym kombinezonem to przegięcie :( Szkoda, że nie pisałaś wcześniej, bo sprzedaliśmy strój chrzcinowy Kondzia na allegro. MIał go na sobie dokładnie 1,5 h. Bo tatus uparł się na ten wtedy 68, a Kondzio nosił 62 i okazało się, że nie możemy zamka na nim dopiąć, to było jeszcze wtedy, gdy się przejadał i tył sporo. I jeszcze jedno - gdzie wy ta wiosnę macie???? U mnie ciągle leje :( Stysia ty mieszkasz niedaleko - u was tez pogoda?? BO u nas owszem ciepło, ale od południa deszcz codziennie. Ewunia - gratulacje nastepnego ząbka :) i jesli mogę się podłączyc, to jak Thefly już uzbiera kody, a Tobie będą zbywac, to poproszę :) może nie miałabym problemów, ale mały uczulony troche na pampersy i pół na pół z happy mu zakładam. Eli - mnie tez się wydawało, że półroczne już siedzi:) chociaż powiem wam, że Konrad tylko chwieje się na boki, ale ma chwile, gdy siedzi twardo :) leżąc ciągle ma głowe i ramionka w górze (potrafi tak nawet 10 minut rozglądać sie po pokoju), ale jeszcze sam z leżenia się nie podniósł i daleko do tego, ale od naszych brzuchów się już dawno odbija :) A to wszystko chyba dzięki temu, że śpi na brzuchu i przez to wyćwiczył miesnie karku i brzucha:) no nic biegnę coś zjeść, bo za moment skończy się pół godzinki spokoju :):) pozdrawiam serdecznie D.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
A u nas chyba kolejne ząbkowanie i tez chyba będa górne ząbki. Niby tam nic nie widac ale Kamil strasznie marudny się zrobił. Przy tamtych zębach tego nie było. Dziś cały dzień nie mogł spać i miał tylko dwie drzemki ( zwykle są cztery). Jest biedak wymęczony i płacze ze zmęczenia :( Rączki cały czas w buzi, widac ze go bardzo męczy. Pól godizny temu moja mam przyszła go uśpiłą bo u mnie płakał i nie chcial zasnąć. :( Mam nadzieję , że pospi. Chociaz watpliwe bo prze zte dziąsełka jeśc nie chciał . Ja też jestem już zmęczona.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
agatka20-na pewno powstanie topik pażdziernik2006 a jak nie ma go jeszcze to załóż go sama, na pewno ktoś dołączy. I to prawda że mamy takie miejsce gdziemożemy pogadać, poradzić się ale też wygadać i pochwalić maluchami. Ja np czasami nie mówię czegoś w pracy o małym bo nie chcę żeby myśleli że ze mną teraz tylko o dziecku. A tu mogę do woli. I trzymam kciuki żeby fajnie ta ciąża płyneła i maleństwo rosło jak na drożdżach !!!1 Rozliczyłam się już dawno ,a szkoda ... A u nas zębów żadnych, ale ślinimy się i gryziemy co popadnie. Jestem padnięta po tygodniu pracy i jeszcze przeziębiona więc się nie rozpisuję pozdr

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Nie pisalam dlugo, bo nie mam juz tyle czasu po pojsciu do pracy. Ja jakos wytrzymuje codziennie7-7,5 godziny dziennie bez odciagania, piersi sie chyba przyzwyczaily. Nadia nie ma jeszcze zabkow, siedzi tylko z podparciem i bardzo jej sie to podoba. Od dwoch dni budzi sie tylko dwa razy w nocy na \"cyca\" (kaszka Bobovita , ktora dostaje przed snem chyba dluzej zalega w zoladku niz Hipp), do tej pory bylo 4 razy. Kombinezon nosi jeszcze zimowy, ale przesiadamy sie zaraz na spacerowke, pogoda niestety nie sprzyja spacerom. dota28-wspolczuje Ci tych nieprzespanych nocy, moja Nadia spi nadal 11-12 godzin, wiec mam spokoj. Kody kreskowe juz wyslalm, czekam teraz na zabawke. Jesli chodzi o tusz, to uzywam L\'Oreal Double Extension-jestem zadowolona. W poniedzialek Nadusia konczy pol roku, a we wtorek idziemy na szczepienie. Mam pytanie-czy dajecie juz miesko w posilkach? Ja zamierzam od przyszlego tygodnia.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Hej Mamusie. Miała być dziś ładna pogoda a tymczasem brak słońca i nie jest wcale tak ciepło.Tak czytam o postępach waszych Dzieciaczków i wam zazdroszczę,dlatego że mojemu Synkowi wcale się nie śpieszy do tych wszystkich rzeczy.Potrafi już podnosić wysoko główkę jak leży na brzuszku,cztery razy przekręcił się z brzuszka na plecki(było to już jakiś tydzień temu) i potrafi przekręcać się z boku na plecy.Niestety jeszcze nie zaczyna siadać.Smiesznie wygląda jak mąż leży i bierze Go na brzuch i opiera o nogi.Mały wtedy leci na boki albo na brzuch męża :).Już się nie mogę doczekać kiedy będzie sam siedział.Ale każde dziecko rozwija się we własnym tempie. Jokas życze Ci miłej i spokojnej podróży. Dota czy artykuł dotarł??A co do spotkania to tojest bardzo dobry pomysł:) Eli mój też jest bardzo marudny ostatnio.Gaworzy tak jak by się żalił że coś boli.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Auto zapakowane, wiec znalazlam chwile czasu, zeby do was zajrzec. Tygrysica nie martw sie tak jak mowisz kazde dziecko sie w swoim tepie rozwija. moja znajoma ma dziecko obecnie 7,5 miesiaca bardzo duze i wydawalo mi sie, ze bedzie wszystko bardzo szybko robil. Z pleckow na brzuszek pozniej jak Oliver sie zaczal obracac i nie siedzi jeszcze bez podparcia, wiec nie ma znaczenia, wazne, ze jest zdrowy. Polecam ci na stronir edziecko w temacie zdrowie znajdziesz artykul 12 pierwszych miesiecy dziecka. tam wszystko opisuja co w poszczegolnych miesiacach moze dziecko robic i jak mu przy tym pomoc. Ja czesc tego artykulu wkleilam na forum, juz wczesniej. Mysle, ze on cie uspokoi. Ja sie zawsze o olivera martwilam, bo 3 tygodnie wczesniej urodzony taki szczuplutki, a on juz w 2 miesiacu glowe podnosil, co lekarza zadziwilo. Wiec powoli odpuscilam sobie, bo nie warto sie takimi rzeczami martwic, na wszystkich przyjdzie czas:). Ja czekalam tak na zabki, bo widzialam, ze juz sa w dziasle a tu raz dwa i juz na wierzchu sobie sa:). To tyle u nas milej soboty i niedzieli Buziaki

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
czesc dziewczynki.mam chwilke czasu bo mala spi starszak tez. naszczescie niepotrzebnie sie martwilam to niezadne powiklania po szczepionce(zreszta lekarka tez sie martwila)musialam chodzic dwa dni pod rzad do lekarza na zastrzyki i na kontrole.okazalo sie ze po szczepieniu mala dostala wysokiej temperatury i spadla jej odpornosc a ze babcia chora to zalapala wirusa do tego jeszcze bol ucha i mala tylko plakala.alejuz jest troszke lepiej chociaz mala ciagle marudna bo z nosa leci jak z kranu no i zebiska.teraz podaje jej antybiotyk w zawiesinie zeby nie latac na zastrzyki bo wekend i musialabym isc na pogotowie(a wiecie jak tam jest)i moja lekarka byla temu przeciwna.a wogole to sie zdenerwowalam u lekarza w piatek lekarka przepisala zastrzyk zeby zrobic tu w przychodni wiec wychodze i mowie do pielegniarki ze zaraz przyjde tylko ide do apteki a ona mi mowi ze mam isc na pogotowie bo ona pracuje do 18 a jest juz 18.10.co za krowa.ale w koncu zrobila ten zastrzyk wiecie jakie sa matki walcza o dobro swoich dzieci jak lwice.i tak porusze ta kwestie z moja lekarka jak pojde do kontroli tymbardziej ze jest kierowniczka tej przychodni. dzieki z myslicie o nas mam nadzieje ze teraz juz bedziemy zdrowi. dota u nas pogoda tez nie ciekawa chociaz dzisiaj swiecilo slonko a padalo troszeczke papa dobrej nocy

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Dziewczyny czy Wy robiłyście zakupy w tym szipszopie? Pytam bo planuję tam kilka rzeczy zakupić a nie wiem czy warto. I jak z rozmiarami? Bo to róznie bywa. Dzieki.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Sylwia30
Witam serdecznie po dlugiej przerwie :) Po powrocie do pracy nie mam za bardzo czasu na pisanie ale juz staram sie wszystko nadrobic.. U nas niestety zabkow nie ma Kalinka w nocy budzi sie na cycunia 3-4 razy wstaje o 5-6 tak wiec mamy troche czasu dla siebie zanim wyjde do pracy, wracam ok 16.30 no ireczta popoludnia i wieczoru, srednio do 19.30 jest dla nas. Kąpiemy sie racem w duzej wannie, Kalinka to uwielbia, wydaje z siebie odglosy rozkoszy typu ochhh. uuuuuu, no i rozkosznie sie chlapie. Na spacerki wychodzi z babcia, tata no albo ciocia (moją siostra) tak wiec ja niebardzo mam kiedy z nia spacerowac no chyba ze w sobote lub niedziele. Doda ja chetnie przekazala bym1% ale juz to zrobilam na rzecz fundacji do ktorej nalezy moja siostra. Jesli chodzi o kody to ja gdzies mialam dwa musze poszukac, jak znajde to dam znac i zapytam o adres. Moj maz stwierdzil, ze powinnismy sie spotkac w TVN u Drzyzgi :) Ja akurat krakow lubie wiec... chetnie sie tam wybiore. Pozdrawiam serdecznie i wszystkim zycze PIEKNEJ WIOSNY... PAPAPA

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

×