Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Zarchiwizowany

Ten temat jest archiwizowany i nie można dodawać nowych odpowiedzi.

Gość Tinker Bell

Termin na pazdziernik 2005

Polecane posty

agus- jeżeli rzeczywiście jest zez, to okulary chyba są nieuniknione, wszystko zależy od tego jaka jest wada refrakcji-to się okaże po atropinie- swoją drogą wystarczy 3-4 dni, a a nie tydzień. Z nadwzroczności najczęsciej się \"wyrasta\". Jeśli chodzi o opatanol- to nie wiadomo, czy to w ogóle jest alergia, jak łzawi jedno oczko, to najprawdopodobniej to cześciowa niedrożnosć dróg odprowadzajacych łzy, moze być okresowo, jak jest obrzęk błony śluzowej np. przy przeziębieniu. dota-w zapaleniu brzegów powiek najważniejsze jest nagrzewanie i masowanie (wyciskanie wydzieliny) wieczorem, potem można posmarować erytromycyna, a w ciągu dnia sztuczne łzy-njalepiej Biolan, Hylo-comod albo Genteal. Co to znaczy, że ci \"przetykała\"?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Dziękujemy za życzenia !!! Dzisiaj własnie po imprezce ja myję gary a Sebek pdał ze zmęczenia !!! Imprezka nawet się udała, pomimo całej sytuacji wszyscy normalnie się zachowywali i gadali. A Sebastian biegał , miał dwie starsze dziewczynki które zamęczał i mojego siostrzeńca. Prezenty fajne i najbardziej utrafiła moja siostra która kupiła garaż z wadera !!!! Super jeśli któryś chłopczyk lubi bawić się autkami to polecam !!! Jutro postaram się zrobić zdjęcia prezentów to prześlę !!! A dzisiaj wysłałam wam parę zdjęć !!! laura - z tym oczkiem to kanalik miał już przetykany. a jemu to oczko ani nie jest zacserwienione ani go nie swędzi, tylko jak np na dworze zawieje wiatr to jemu łezka na pewno poleci z tego oczka . a poza tym nic się nie dzieje . Bo kiedys mu jeszcze czasami taka biła błonka wychodziła na to oczko, ale teraz tak nie ma . I ta lekarka powiedziała że to jest własnie obrzęk. W listopadzie zakropię mu tą atropiną i zobaczmy . Idę spac bo jutro kolejna imprezka, tym razem idziemy do mojej mamy bo ona ma urodzinki dzień wcześniej niż Sebastian !! papap

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość celebre25
dzieki agus za zdjecia!!!!!tort ladniutki i pewnie pyszny byl..a ty mialas fajna bluzke czarna na sobie,super! ja juz zdrowa!!na szczescie.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Moje dziecko chyba wchodiz w etap pytań. dziś musiałam mu odpowiadać na pytanie \"co to jest opiekanie\" a później \" do czego to jest ?( szybkowar)\"

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
•Ewunia21. 24.09 WIKTORIA..3050..56cm 🌻 18M 10kg...78cm..16z •Ania30.... 29.09 NATALKA....3200..53 cm 🌻 2latka 11kg...83cm..16z •Flowers24 30.09 BARTEK....2900..53cm.. 🌻 19M 11kg ... 80cm..12z •Laura7 ....03.10 NADIA....3800..53cm 🌻 2latka 13,5kg...90cm..16z •Agucha 29 ..05.10 NATALKA..3050..50cm 🌻 17M 9500..75cm..6z •Eli.......... 08.10 KAMILEK....3850..56 cm 🌻 2latka 12,5kg-50c..91cm-90c...19z •tygrysicaa. 09.10 STEFANEK..3480.56 cm 🌻 2latka 11,7 kg-10:25c..85cm-10c..18z •Thefly...... 10.10 ADAŚ....3340..52 cm 🌻 21M 12500..83cm..16z •Jokas.......10.10 Oliver....3000..50cm 🌻 23M 13000..90cm..16z •Delphi31... 11.10 NATALKA....3300..53 cm 🌻 18M 10kg..82cm..8z •Agus7..... 13.10 SEBASTIANEK....3300.52 cm 🌻 2latka 12,5kg 25:50c 87cm 25:50c ..16z •Waga 77.. 16.10 FRANEK....3470 ...55cm 🌻 23M 10600g..84cm..11z •malutka_de.. 24.10 LAURA....3080...50 cm 🌻 17M..11400..85cm..11z •Celebre23..24.10 LAURA....4010..53cm 🌻 20M.. 13500 85cm..17z •asia_20... 25.10 ARTUŚ....4240...60 cm 🌻 18M 15000…98cm..18z •Dota28.... 26.10 KONRADEK....3480...60 cm 🌻 22M 11,2kg..88cm..20z

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
A my bylismy na obiedzie urodzinowo-imieninowym u mojej mamy (wczoraj miała urodziny , a jutro ma imieniny).Kupilismy mamie na prezent fikuśną filiżankę z herbatą o smaku wiśni w rumie i róże. Wiecie co a tak wogóle to jestem zła na moich teściów, bo zapraszałam ich na urodziny do Sebka.Nie przyszli, bo byli zmeczeni.Rozumiem, ok.Ale mogli by przyjść do tej pory i złożyć mu chociarz życzenia.Wkońcu mieszkają pietro niżej.Już nie mówie o prezencie, ale o samych życzeniach.Wogóle mi się chyba skumulował dziś zły chumor.Na dodatek od wczoraj nie mamy wody, bo jest awaria i będzie może jutro do południa:( Ide spać.Dobranoc dziewczyny.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
celebre - Dzięki !!! bluzka jest naprawdę fajna a ja się wystroiłam tak żeby pokazac męzowi i teściowej co tracą !!! tygrysica - do Sebka na całe szczęście przyszła teściowa na urodziny ale sama bez męża. Ale widocznie tak sobie cenią kontakty z wnukiem . A ja koniec urlopu i jutro do pracy !!!!

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość celebre25
agus bluzka coswłasnie w moim guście, super!!!!!!! a to wy z ojcem sebastianka nie utrzymujecie kontaktów, sorki ze pytam

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość ania30x
Agus dzięki za zdjęcia,mnie też się twoja bluska bardzo podoba właśnie niech mąz zobaczy co traci:piękną żonę,wspaniałego synka i rodzinę czyli coś najważniejszego na świecie,waszą miłość,wasze drobne radości i smutki-może jeszcze nie wszystko stracone.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość ania30x
Agus ja nie wiem jak ale ta gęba sama mi tam wskoczyła ja nawet nie wiem jak się je robi

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
agus7 dzieki za fotki,mi rowniez podobala sie twoja bluzka i bardzo ci w niej do twarzy,fajny ten garaz Wadera,jak znajde to kupie malemu bo moj lubi sie bawic resoraczkami i ciagle buduje garaz z klockow. Dzis bylismy na bilansie wzrost:84cm-od3-10centyl,waga 11700kg 10-do chyba25centyla odczytuje z ksiazeczki bo lekarka mi wpisala.15zabkow Ogolnie powiedziala ze jest oki,ma plaskostopie ale mowila ze narazie sie nie przejmowac bo wiekszosc dzieci ma w tym wieku i przyjsc mam w pazdzierniku. A na jutro zapisalam sie do kontroli do chirurga dzieciecego. Weekend mieslismy wesoly bo jak pisalam wczesniej byla u nas siostra z rodzinka.Bartek sie ladnie bawil z kuzynem a dwumiesieczny Adas byl bardzo grzeczny nocki ladnie przesypial wogle nie plakal w dzien tez byl grzeczniutki tylko przed spaniem na godzinke mala wpadal w szal i plakal ale poza tym dziecko grzeczniutkie:)dopiero teraz widze jak szybko Bartek wyrosl z niemowlaka:)Adas taka fajna kruszynka czasem sobie pogaworzyl,usmiechnol sie do cioci:)fajny,ale narazie niechce wiecej dzidziusiow:)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
acha pytalam czy zaleca lekarka jakies szczepienia i poradzila zeby zaszczepic na pneumokoki,dala mi recepte gdybym sie zdecydowala i musze z mezem to rozwazyc,ale chyba sie zdecydujemy

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Czesc dziewczyny ostatnio was troche zaniedbalam, ale to wynikalo z naszych problemow. Moj maz sie rozchorowal podczas urlopu, tak sie biedny zaziebil, ze musial brac antybiotyk. Nasz urlop w Polsce musielismy przerwac bo tesciu wyladowal w szpitalu. Bylismy w Polsce tylko 4 tni z dniem przyjazdu i wyjazdu. W sumie bylo wiecej zachodu i jazdy jak urlopu. Ja w miedzy czasie rowniez zachorowalm itd... Ogolnie mowiac nie mielismy zbyt udanego urlopu w tym roku:( 🌼 Spoznione, ale szczere zyczenia dla wszystkich solenizantow Adasia,Natalki,Sebastianka, duzo zdrowka i samych radosci❤️ Oliverek zaczal duzo mowic i powtarzac po nas, co jest bardzo mile i nas cieszy. Nadal nosimy pampersy, ale ciagle probuje, wiec mam nadzieje, ze sie kiedys uda:) Czekam nadal na badania krwi, ktore powinny byc po 10 dniach, a minelo juz 20 i nic nie slychac. Dzwonie co jakis czas do mojej ginekolog i nic:(

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Nasz kiepski domowy okres siegnął chyba apogeum:( Od momentu kiedy zepsuł się samochód zepsuło się mnóstwo różnych rzeczy - odkurzacz, lodówka, kosiarka dwa razy, czajnik, dwa dachy zaczęły przeciekać i wiele innych drobiazgów, okazało sie, że nie ma dla mnie pracy, ale dla kumpla prowadzącego własną firmę i nie chcącego płacić całości ZUSu jest i tak dalej. Przetrzymaliśmy powyższe i dodatkowo chorobę nowotworowa jednego przyjaciela i rozwód drugiego. Ale wczoraj się załamałam:( Wyobraźcie sobie, że ktoś otruł naszą psinę:( Biedna umarła na moich kolanach jak wracaliśmy od weterynarza, kazał dzwonic po 3 godzinach od podania leków, a ona nie dojechała nawet do domu. Najgorsze jest to, że tak strasznie cierpiała:( Co komu przeszkadzał 10-tygodniowy szczeniak?? Była po prostu zbyt ładna o niespotykanej maści i rasowa. To całe jej przewinienie. Ja się załamałam kompletnie:( ryczę co chwile jak bóbr, dobrze, że mam dziecko, bo przynajmniej miałam sie kim zająć i uśmiechnąć się patrząc co robi. Dodatkowo zepsuły sie dwa nastepne sprzęty w domu:( Mam jeszcze jedną zgryzotę. Mianowicie mały juz od 3 nocy, budzi sie po ok 1,5-2 godzinach snu z kaszlem, tak jakby go bardzo w gardle drapało. Podejrzewam jakąś alergię, przesadziłam dzisiaj wszystkie kwiatki, bo w dwóch pojawiła sie pleśń, wyprałam wszystko z łóżeczka, tak na wszelki wypadek. Kaszle ok 1-1,5 godziny, uspokaja sie u nas w łóżku i już do rana spi spokojnie. Dodatkowo mamy w jego pokoju stary dywan i chyba trzeba będzie się go pozbyć. Do lekarki nie mogłam iść dzisiaj, bo tylko dzieci chore w poniedziałki, może załapię sie na jutro chociaz mam wizytę u okulisty, a jak nie to w środę. W dzień nic mu nie jest i dlatego to dziwne. Laura - dzieki wielkie, zacznę znowu nagrzewać, poprzednia okulistka mi nakazała twierdząc, że to gronkowiec, a pozostałości po gradówce mam sobie wyciąć chirurgicznie. Obecna jak mi oko spuchło, powiedziała, że po nagrzewaniu może być gorzej i nie zalecała, bo szłam na zajęcia. A udraznia mi ujście przebijając je igłą i ściaga tyle ile się da patyczkiem kosmetycznym. Bo niestey wydzielina baaardzo gęsta i nie chce sama wyjść:( Zobaczymy co zaleci jutro jak zobaczy wynik negatywny. A na oku jakby jęczmień ale z wydzieliną, tym razem nie pękł i wysusza się.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość celebre25
dota kochana ile trosk was spotkalo,a psinka maleńka jeszcze do tego, ale wam serdecznie współczuje,niechciałam bym widziećjak taki szczeniaczek umiera, to jest nie do opisania co was spotkało..... a kaszel to jak Laura cośjak opisujesz,niewiem czy czytujesz moje posty ale tez pislaam za tam ma, i myslalam ze to alergia na papugi ktore mamy,ale lekarz wkoncu stwierdzil ze na alergie nie działałyby antybiotyki a laura nawet nie kaszlala jak je brala,ale todziwne bo teraz nic nie bierze juz długo i jest zdrowa wiec ja tez mieszkanie oddezynfekowałam sagrotanem, dywany,meblei cisza wiec sama niewiem co ma dalej

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Agus - ta szczepionka, o której pisze Eli faktycznie jest w zestawie skojarzonych szczepionek. Twoja bluzka łanda bardzo tez mi się w oczy rzuciła:) a wraz z nia oczywiście TY:) CO do tej świadomości ile tracą Twój mąz wraz z teściowa, to za wiele bym nie liczyła niestety:( Teściowe maja zazwyczaj taki obyczaj, że trzymaja wyłącznie strone rozpieszczonych synków. Nie powiem, że wszystkie, bo zdarzaja się wyjatki. Traca wiele, ale nigdy sie do tego nie przyznają:( A my wiemy swoje, pięknie to opisała Ania30x, Ty sie nie łam czasem:) Pamietasz co mi powiedziałaś:) masz sie nie oglądąć za siebie:) Swoją droga ciekawe jaka zmora ze mnie będzie jak dożyję?:) A lekarze - szkoda gadać:( Celebre - dobrze, ze juz dobrze:) Jokas - zdrowia zyczę:) i pozytywnych wyników badania krwi:)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Celebre - dzieki, Twoje posty oczywiście czytuje, choć wydawało mi sie, że u Was problemem głównie jest katar. No mnie dziwi ten kaszel i musze to sprawdzić. jak moja lekarka nie pomoże, to zamówię wizytę u alergologa. Dzisiaj mój malec jak nigdy padł przed 20 i dokładnie po godzinie juz wylądował w moim łóżku. Tym razem na szczęście bez upiornego kaszlu.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
celebre - utrzymuje z nim kontakt bo on przychodzi do Sebastiana i go odwiedza, różnie to bywa czasami dwa razy w tygodniu czasami rzadziej. Jak mu się chce.A włąsciwie jak do niego zadzwonię i się spytam kiedy przyjdzie , bo to chyba ja bardziej dbam o ich kontakty . ale to jest wogóle historia !!! ania 30 - ja włąsnie chcę pokazać żeby zobaczyli co traca bo już jest nieodwołalnie przesądzone, juz niedługo ide z kolejnym pozwem do sądu tym razem o rozwód. ojej ale choroby Wam sie plątają !!! Życze wszystkim zdrówka !!!1 dota - myślisz że ktoś specjalnie otruł twojego pieska ? ale dalczego ? przeszkadzał komuś ? Nie mogę w to uwierzyć , że są tacy ludzie na świecie !!! Przykro mi bo psinka była fajna !!! Dzisiaj był pierwszy po urlopie dzień w pracy i do razu huk roboty , jestem padnięta ide spać

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość celebre25
dota laura tezkaszel taki ze jakby cos miala w gardleczegowykrztusic nie moze,ale testy przeprowadzimy za pare tyg dopiero bo rzekomo jest za mala na razie,a czy jest lepiej niewiem ona ma takie fazy, raz dobrze raz znowu katar i kaszel......aleu niej juz polipki male stwierdzono ale nie sa duze aby usunąc, są minimalne i w uszach wezły tez sąwporządku wię ja obstaje przy alergii

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
dota to rzeczywiscie same smutki Wam spadły na glowe,bardzo Wam wspolczuje a w szczegolnosci tego pieseczka,biedaczek niczego winny...brak slow na takich ludzi... nas dzisiaj czeka chirurg bardzo jestem ciekawa jak to bedzzie na tej wizycie,mam nadzieje ze wszystko bedzie oki z siusiaczkiem

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość ania30x
Agus no to faktycznie jest już chyba sytuacja przesądzona,tak nawiasem mówiąc nie wiem czy ja bym dała radę spotkać się tak na urodzinach uśmiechać się i rozmawiać to chyba bardzo trudne.Wiem że dziecko musi mieć kontakt z ojcem ale nie jest to zapewne łatwa sytuacja dlatego Agus podziwiam Cię iżyczę Ci dużo spokoju i wytrawołości. Dota nie podejrzewasz nikogo kto mógł zrobić taką krzywdę waszemu pieskowi,może to zazdrość wiesz o to że mąz Twój jest znany jest muzykiem niektórzy ludzie mogą uważać was za bardzo bogatych ,czasami ludzie mają taki tok myślenia że skoro nie mogą swojej zazdrości inaczej pokazać to czymś innym przykrość zrobią.Zbuntowały wam się również rzeczy martwe często tak bywa i nieszczęścia niestety lubią chodzić parami,ale to minie i wkrótce wszystko wróci do normy -nie martw się. życzę zdrówka wszystkim dzieciaczkom,Konradkowi,Laurze. Thefly a Ty pozbyłaś się już swoich dolegliwości?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość ania30x
Bartusiu trzymaj się na wizycie Flowers napisz jak było

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
wszystkim rozchorwańcom duuużo zdrowia życzę !!! A tym samym sobie też ;) alez się Dota u Ciebe narobiło :( psiny szkoda jak cholera ja do dziś pamietam wyraz oczu Tuśki jak zdychała mi na kolanach także wiem jakie to przykre dla Ciebie Agus - tak tak bluzka i mi się bardzo podoba :P bardzo dobrze, że dbasz o kontakty małego z ojcem , dopóki sam Sebastianek o tym nie będzie decydował czy chce widywac się z tatusiem czy nie, to moim zdaniem medal dla Ciebie, że męża choćby nawet siłą do syna sprowadzasz - wiem z własnego doświadczenia jakie to dla mnie bvło ważne że mi tatuś \"5 minut\" po rozwodzie raczył poświęcać chociaż a ze mną jest lepiej tzn. przynajmniej nie boli nic tyle że przygłucha dalej jestem, dziś byłam na kolejnej wizycie u laryngologa i twierdzi że to przejdzie, mam nadzieję, że do poniedziałku bo musze iść do pracy, tym bardziej , że moje nowe \"koleżanki\" tak w międzyczasie podkopały pode mną u szefowej, że z trudem będę to odkręcać. Kolejne 100zł dziś poszło na lekarstwa aż ryczeć mi sie chce ile tej kasy ja w aptekach zostawiam .... Adaś się tak jak i Olivier rozgadał porządnie tzn. powtarza po nas coraz więcej i sam stosuje już ładnie słówka: kasza, proszę, jest, już, kto to, nie ma, nos, ciocia próbuje łączyć w zdania no i przekręca śmiesznie pozostałe słowa :) Dota - Adas też tak kasłał strasznie i to wirusowe było i to moje cholerstwo tez wirusowe ale zauwazyłam że nam sie pogarsza jak się sezon grzewczy rozpoczyna, moze u was tez takie suche powietrze. No i ten dywan to faktycznie wypiernicz. wysyłam pare zdjęć z urodzin , zwróćcie uwage na ozdobioenie tortu - zrobiłam je sama z rozpuszczonych żelków jojo :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
thefly wlasnie Bartek jak zobaczyl ostatnie zdjecie to powiedzial z radoscia :Batek!!:)))) r omija jak mowi swoje imie hahaha w sumie podobni do siebie:)) a torcik pieknie wyglada i ladnie ozdobiony,masz talencik kobitko:)))) Bylismy u tego chirurga no i niestety czeka nas zabieg za dwa tygodnie,mimo ze sciagalam mu skorke to jest tak mocno sklejona ze nie odklei sie napewno,nadal mam mu cwiczenia robic i sciagac skorke,musze wykupic masc znieczulajaca i ta mascia mu znieczuli potem bede czekac okolo40minut i zabieg ktory bedzie trwal okolo 1,5minuty jestem przerazona na sama mysl:( dzis Bartus nie plakal bo moiwlam mu ze pan doktor go zbada tak jak mama,troche zaczol jak go rozbieralam ale przypomnialam mu ze ten pan jechal z nami winda wiec zaraz usmiechniety i grzecznie lezal oraz dal sie zbadac. W przyszlym tygodniu jade so siostry,biedna po ciazy ma taka biegunke,schudla do50kilo caly czas bierze nifuroksazyd bo bez leku to nie schodzi z ubikacji,prawdopodobnie moze miec uszkodzone jelito,czeka ja multum badan i dlatego jade jej pomoc bo szwagier musi pracowac wiec bede miala trojke dzieci na glowie,troche sie boje czy dam rade ale trzeba sobie pomagac,wspolczuje jej tych badan bo i gastroskopie i kolanoskopie(to jakas rurke do odbytu jej wloza)masakra no ale musza w koncu postawic diagnoze co jej jest...... Do tego dobila mnie wiadomosc ze szwagra siostra ma 1%szans na przezycie ma raka najgorszego z najgorszych,ma30lat,corke 1,5roczku i synka 4letniego szok lzy w oczach a ona juz taka bezsilna ciagle lezy bo niema sily siedziec....i to osoba ktora bardzo dbala o zdrowie,a tu...niema reguly,powietrze i swiat jest tak zepsuty ze chyba niema nic zdrowego,glowa mi peka od nadmiaru wrazen dzisiaj......pogode mamy piekna jest tak cieplutko,sloneczko swieci jakby lato bylo trzeba korzystac bo od czwartku maja byc deszcze:( Duzo zdrowka dla wszystkich:)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Landon
zmiany dla \"Batka\" :D •Ewunia21. 24.09 WIKTORIA..3050..56cm 🌻 18M 10kg...78cm..16z •Ania30.... 29.09 NATALKA....3200..53 cm 🌻 2latka 11kg...83cm..16z •Flowers24 30.09 BARTEK....2900..53cm.. 🌻 2latka 11,7kg-10:25c..84cm-3:10c..15z •Laura7 ....03.10 NADIA....3800..53cm 🌻 2latka 13,5kg...90cm..16z •Agucha 29 ..05.10 NATALKA..3050..50cm 🌻 17M 9500..75cm..6z •Eli.......... 08.10 KAMILEK....3850..56 cm 🌻 2latka 12,5kg-50c..91cm-90c...19z •tygrysicaa. 09.10 STEFANEK..3480.56 cm 🌻 2latka 11,7 kg-10:25c..85cm-10c..18z •Thefly...... 10.10 ADAŚ....3340..52 cm 🌻 21M 12500..83cm..16z •Jokas.......10.10 Oliver....3000..50cm 🌻 23M 13000..90cm..16z •Delphi31... 11.10 NATALKA....3300..53 cm 🌻 18M 10kg..82cm..8z •Agus7..... 13.10 SEBASTIANEK....3300.52 cm 🌻 2latka 12,5kg 25:50c 87cm 25:50c ..16z •Waga 77.. 16.10 FRANEK....3470 ...55cm 🌻 23M 10600g..84cm..11z •malutka_de.. 24.10 LAURA....3080...50 cm 🌻 17M..11400..85cm..11z •Celebre23..24.10 LAURA....4010..53cm 🌻 20M.. 13500 85cm..17z •asia_20... 25.10 ARTUŚ....4240...60 cm 🌻 18M 15000…98cm..18z •Dota28.... 26.10 KONRADEK....3480...60 cm 🌻 22M 11,2kg..88cm..20z

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Dota współcuzję ogromnie. Widzę ze masz rzeczywiście bardzo trudny okres. Ale pamiętaj, że zawsze po burzy wchodiz słonce i świat zaczyna wyglądać wtedy inaczej. Ania 30 i Laura 7 mozecie podać tez centyle?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Cześć Dziewczynki! ale długo mnie nie było.Niestety nie mam nadal jak bywać tu częściej :( Strasznie żałuje.Dziekuję że nie zapomniałyście o mnie i nadal dostaję zdjęcia Waszych pociech-wszystkie dzieciaczki są cudowne i widać że bardzo szczęśliwe,rozesmiane:) U nas wszystko w porządku.Jeśli moge prosic o wpis do tabelki-Wiktorcia-2 latka 11,2kg 84cm wzrostu. Dota-strasznie współczuję :( Też od dwóch dni mamy małego szczeniaczka i nie wyobrażam sobie że ktoś mógł by go otruć! Co za ludzie to zrobili! Współczuję bardzo! Eli-jak ciąża? Który to już miesiąc?.Jeszcze chyba Jokas w ciąży? Nie wiem czy się nie mylę bo dawno nie zaglądałam i niestety nie mam jak śledzić na bierząco co się u Was dzieje dziewczyny.W każdym razie wszystkim życzę Wszystkiego Naj,pociechy z maluszków,szczęśliwych rozwiązań i wogle wszystkiego co najlepsze. Jak tylko będe mogła się odezwać to napewno to zrobię!Buziaczki OGROMNE!!!

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Dota wspolczuje bardzo, ale jak juz Eli napisala po burzy wychodzi slonce i tego ci zycze. A ja rozwazam mozliwosc pujscia do pracy. Tak na 2-3 godziny po poludniu kiedy moj maz jest juz w domu. Jestem jaks ostatnio nerwowa, wybuchowa. Oliver wszystko zaczal jekiem wymuszac i tak sobie pomyslalam, ze to by mi dobrze zrobio. Tak jakos ostatni tylko mama i mama, nawet bajke ja mu musze wlaczyc.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

×