Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Zarchiwizowany

Ten temat jest archiwizowany i nie można dodawać nowych odpowiedzi.

Gość Elcik

Mamy dzieci z lipca 2004

Polecane posty

Wiola fajne zdjęcia!!!!! Oliwia rośnie jak na drożdżach, dorośle wygląda na hustawce...;) pusto tu jakoś, widocznie jak są wakacje to wakacje........:p :( Wiola jutro robisz te imieniny mężowi??????? ja muszę sie za coś wziąść wreszcie.......chciałam wyprawić w sobote ale do pracy przecież musi zanieść....ogromne ilości...:0 szok ile oni tam jedzą....a dwa razy nie chce mi sie robic....i to jeszcze z Nadią......:0 ja na nic nie mam czasu teraz....:0

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Zaczne tak :D fotki Michałka świetne no i Oliwki także,w maju Milo miał 77cm a w czerwcu już 79cm teraz coś chyba ponad 80cm ma. A my będziemy dziś z mężulkiem świętować a wiecie dlaczego ????? :D :D :D To nasza 2 rocznica ślubu dziś więc trzeba zaszaleć :D Wszystkiego naj dla Julki 🌻

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Mcdzia
Buziaki dla Juli-solenizantki! Niech bawi się nad morzem! Elcik wszystkigo najlepszego. Spędzacie ten wieczór sami, czy z Milo? Amamen to widzę, że przed Tobą dużo roboty z tymi imieninami. Niech im mężiś usmaży rybek, na pewno będa zadowoleni. U mnie dom pełen ludzi, przyjechała siostra na tydzień, kuzynka pracuje-to Wam pisałam. Tylko, że jak przychodzi co do czego to zostaje sama z Jaśkiem, a wszyscy maja jakies obowiązki...A Jasiek ostatnio budzi się o 7 i najpierw ryczy jak Tatuś wychodzi, potem jak ciocia do pracy idzie, a potem jak druga ciocia wybywa na objazd centrów handlowych w poszukiwaniu kreacji na wesele:)Macha im rączką przez łzy i strasznie mi Go szkoda, bo on strasznie towarzyski jest. A dziś zjadł kredę święconą, taką z Trzech Króli. Znalazł gdzieś i zjadł, zanim się zorientowałam.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Niestety z Milo ale jakoś sobie poradzimy , małego uśpimy i zaczniemy świętować. Coś ostatnio zrobiło się tu pusto

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
to wszytskiego najlepszego z okazji rocznicy slubu, miłego baraszkowania wieczorkiem i oby Milo dał wam swietować

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
halo!! ja jestem zawalona robotą więc nie mam za dużo czasu na forum, właśnie: wszystkiego najlepszego dla Julki!!! 🌻 - niech zdrowo rośnie!!! Ja jutro imienin nie wyprawiam, tylko w sobotę, tzn. napewno teście jutro przyjdą i moja mama, więc wypadałoby choć jakieś ciasto mieć... Piec mi się nie chce, a może jednak coś upichcę... tylko co?... A w sobotę przyjdą znajomi.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Elcik, z okazji drugiej rocznicy ślubu, życzę Wam szczęścia i powodzenia oraz dużo, dużo miłości ❤️ Wczoraj mieliśmy imprezę w pracy bo taki młody u nas się hajtał i przyniósł ciasto i alkohol :) , a dziś druga, bo mamy pożegnanie naszej radczyni, odchodzi na emeryturę.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
musiałam uśpić małą bo się darła jak szalona, nie wiem co jej sie dzieje a teraz przyjechał gościu z ziniakami i drze się jak oszlały, jeszcze mi ją obudzi

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Tak pięknie zapowiadał się dzień :D A tu dowiedziałam się co moja cholerna #%$^%^%^$&#(@ teściowa omnie myśli ^&&*(*#&(*@#)# pijaczka ! Dziewczny jak ktoś pije alkochol nałogowo to ta rodzina już patologiczna???? Mam tego serdecznie dość zobaczy jędza co znaczy dobra synowa!!!!!!!!!!!

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
wszystkiego najlepszego z okazji rocznicy ślubu......🌻 i Elcik nie przejmuj się teściową, i tak tego nie zmienisz....aby nerwy stracisz.....:0 i miłego baraszkowania ;) oczywiście....:D dla Julki dużo zdrówka i radości ❤️ tak sobie myslę , że niesprawiedliwe te dni miesiąca....:( Czyli Nadia nie ma znowu święta, bo czerwiec ma 30 dni :(:( :( bezsensu.....:( jak widzę co mam robić to mi piórka już opadły :( nie mam ochoty dziś na nic.....dzieciaków cała chata, wygoniłam wszystkich na dwór, a Nadia usnęła...więc idę robić pa

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
amamen nie pomyślałam, ze z tymi miesiącami tak jest, tzn. wiem ze mają 30 i 31 dni, ale ze ona co drugi miesiąc ma swoją rocznice

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
widzisz Amamen - wszystko Twoja wina! czemu się nie pospieszyłaś i nie urodziłas dzień wcześniej? byłaby równa z Oliwią, no i co miesiąc święto obchodziła! a tak biedne dziecko pokrzywdzone!! :D:D:D A wiecie jak mnie zabrali na porodówkę i sobie uświadomiłam że wlaśnie zaczął sie poród to pierwsze o czym pomyślałam to o dacie: 30 lipiec... i stwierdziłam że ostatecznie może być. Chociaż wolałabym żeby poczekała 2 dni do moich urodzin :D no ale trudno ;) A ja mam przed sobą takie pyszne ciasto...mniam...mniam.... i kawa, chciałabym się z Wami podzielić, bo tak samej głupio jeść, ale pocztą chyba nie dojdzie ;):P Elcik przechlapane masz z tą teściówka swoją, może lepiej nie zwracaj na nią uwagi... tylko jak to zrobić jak się mieszka prawie pod jednym dachem, nie? Pozostało tylko współczuć. A Milo ją lubi? I co oznaczają te znaczki między zdaniami u Ciebie we wpisie?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
viola oznaczają złość.......:D znacie fajny przepis na sałatkę to dawajcie.......zrobię Gyrosa i jeszcze jakąś...ale nie wiem jaką?????? coś z ogórem i pomidorem bym chciała......:0 a ja sie cieszyłam , że będzie z 31 lipca :D BO NIKI JEST Z 31 MARCA......ŻEBY SIE NIE MYLIŁO..........hihihihihihihi...JAK KTOŚ ZAPYTA......:D......

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Witam! Wszystkiego najlepszego dla Julki i dla Was Elick z okazji rocznicy 🌻 Ładne zdjęcia i basenik taki sam jak mój. Oliwia widać, że często na dworku bo już ją słoneczko trochę wzięło :) Mcdzia, znam te płacze przy wychodzeniu. Michał zawsze ryczy jak za kimś zamykają się drzwi i muszę wynosić go na balkon i ta osoba macha mu z dołu to się uspokaja wtedy, ale patrzy potem za nią z takim smutkiem dopóki nie zniknie. A z tą kredą to dobre :D Może ma za mało wapnia :D i sobie uzupełnił :D Elcik, ciężki masz los z tą teściową :( No właśnie, a jak Milo na nią reaguje? Amamen, jak ci się nie chce to zostaw robotę :classic_cool: Ja idę na balkon czytać książkę, Michał śpi :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
dziewczyny, ale mam luzik, wreszcie sie wyrobiłam, i za siebie i za koleżankę :) do czasu aż mi znowu czegoś nie przywalą... Jestem taka obżarta... po tym cieście... zjadłam 2 duże kawałki i ferrero rocher, czy jakoś tam. A jeszcze mam truskawki... ale chyba nie wmieszczę...ale nie pójdę z nimi przecież do domu...😠 Amamen - mówisz o sałatce z gyrosem? mmmmm...... pycha!....... też zrobię na sobotę. Albo na jutro i na sobotę... :O Aha, a Oliwia nie płacze jak ktoś wychodzi, jest przyzwyczajona, że jak budzi się to mamy nie ma, na tatę też nie płacze, bo zostaje z babą - moja mamę uwielbia... chyba Julka Ayi tez nie płacze... muszę jej spytać po powrocie. Tak mamo fasolki, ona rączki to ma bardziej opalone ode mnie. Codziennie jest na spacerze, a to z jednymi dziadkami a to z moja mamą więc pomimo parasolki zawsze te promienie słonka ją chwycą. Aha - Oliwii drugi dziadek jeszcze jej na oczy nie widział, jest w Anglii, a ja go widziałam ostatnio chyba 6 lat temu na sprawie sądowej o alimenty ;) to tak dla wyjaśnienia. Ale odkąd mała sie urodziła nawiązał ze mną kontakt, ostatnio nawet kasę przysłał.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
tak ,tak sałatka z gyrosem.......pycha:D jeśli dobrze rozumiem , to twój tato jest w Anglii tak? no ale dobrze , że się chociaż odezwał, jak wnusia mu się urodziła......:) ale pewnie to marna pociecha :0 dałam Nadii obiad, a teraz Nikola znowu wybyła z domu i Nadię mam na chwilę obecną na sprzedaż na jakieś dwie godzinki......:0 halo! halo! czy ktoś zainteresowany??????:0 ....cisza........ a szkoda...:(:(:( jestem zawsze zła na imieniny męża, bo mają teście przyjechać więc cię rozumiem tym bardziej Elcik.... jestem juz chora jak sobie pomyślę, że się przyrechlają ale ty za wszelka cenę chcesz udowodnić im , że jesteś dobrą synową......po co? na co? dobra rada: rób swoje, a nią się nie przejmuj!!!!!!!!! ja tak robię i mam spokój....:D

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Dobra synowa ale w innym znaczeniu- najgorsza jaką miała:D A Miłosz na jej widok płacze i ucieka domnie

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Mcdzia
Amamen ja robię taka sałatkę: sałata lodowa, pomidory, ogórki, ser feta, ziarno słonecznika albo dyni, wszystko kroję i mieszam z sosem greckim do sałatek knorra. Pychota! Siostra zajmuje się Jaśkiem a ja mam chwilkę:) Trzeba na niego uważać, bo zaczął się puszczać i próbuje samodzielnie stać. Nie robi na nim wrażenia to, że prawie zawsze ląduje na pupie, lub co gorsze na głowie. Jest zachwycony nową umiejętnością-stania przez kilka sekund:) Elcik współczuję Ci z ta teściową.Nie wyobrażam sobie, co bym zrobiła w takiej sytuacji. Musisz być twarda, rozumiem, że o leczeniu nie ma mowy? A co na to Twój mąż? Kończę bo mi się ziemniaki rozgotują!...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Mcdzia
A jaka to jest ta sałatka gyros bo nie znam:(?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
ciasto w piekarniku, sałatka się robi... Ja mam taki przepis: dwie piersi z kurczaka posypuję przyprawą do gyrosa i podsmażam. Kroję ogórki konserwowe, ok 5 sztuk średniej wielkości, paprykę (konserwowa lub surowa) 1-2 sztuki, dodaję kukurydzę, układam warstwowo. Polewam 2 łyżkami majonezu z czosnkiem. Kroję na to kapuste pekińską i polewam majonezem (3 łyżeczki majonezu, 1 łyżeczka keczupu i mała łyżeczka vegety). I wsio... ;) A Oliwia 2 dni nie robiła kupy. Wreszcie przed kąpielą po trudach zrobiła. I teraz znowu :O na dodatek coś mnie pokusiło żeby kupić Rossmannowskie pieluchy i one jakieś większe są i jej przeleciało na czyste ubranko 😡 A ona mi ucieka i nie chce się przebrać :( Woli sobie poraczkować

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Hejka Mamunie:) moje Dzidki śpią już spokojnie, a ja zaglądam do Was szybciutko i widzę,że się tu jakieś pychoty gotują??? mmmm,.... a to mi przypomina,że jeszcze dla dużych dzieci kolacyjki nie było:( pewno tata Dzidków zaraz się przypomni:) zrobię mu troszke kaszki do butelki:) :) :) buziaczki dla Was i oby dzieci nie budziły:) 🖐️

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Mniam mniam, Miłosz śpi a my kolacyjka i kto wie kto wie :D Jutro znowu zakupy nas czekają :) lubie ale mi się niechce. Już pewnie dziś nie zajże :D dobranoc mamuśki 🌻

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
ja też prawie wyrobiona ;) reszta jutro....:D w miedzyczasie byliśmy na duuuuuużych zakupach, nie pytajcie jaki mamy chudziutki portfel :0 :(....:0...no ale.......imieniny są raz w roku prawda??????? Nadii wyszły do góry zębole ,ale to wyglądaja mi na czwórki:0....jakie ostre......zagryzała tak dziwnie i wpadłam na pomysł żeby jej tam pomacać...:D i mnie ugryzła...:0 no i żeby było mało na dole też jej wychodzą.......te same...:0 Elcik już widzę waszą romantyczną noc........:D:D:D:D:D:D Aha ja też robie taką sałatkę jak violka tylko ja najpierw ryż jeszcze wkładam......ale jest pycha polecam!

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Cześć!! Brzuch mnie boli :( Dostałam okres ALe planuję nie poddawać się złemu nastrojowi :classic_cool: Wszystkiego najlepszego dla mężusiów obchodzących swe imieniny 🌻 Wczoraj byliśmy w Castoramie oglądać płytki, bo planujemy remont łazienki. Ale badziewie i w Praktikerze to samo! Musimy się wybrać do jakiegoś sklepu, gdzie jest porządna ekspozycja to znaczy takie już zrobione łazienki, bo w tamtych sklepach to nic nie widać. Byliśmy z Michałem i w Castoramie bardzo mu się podobało, te wszystkie narzędzia, deski, śrubki. A w Praktikerze ryczał :O Choć to taki sam sklep. Jakiś pracownik oderwał gwałtownie taśmę z paczki i Michał w ryk. ALe jaki ryk, w całym wielkim sklepie go było słychać chyba :( No i później już nie był w nastroju. Byliśmy też w komisie obejrzeć foteliki samochodowe, ale też byle co. Chcę kupić taki fotelik jak ma Mcdzia to znaczy Maxi Cosi priori i chyba muszę na allegro używany wziąć. A Ty Mcdzia kupowałaś nowy? A jak używany to za ile? Dziewczyny mam ważne pytanie. Czy ktoś z Waszych znajomych oddawał dziecko do żłobka i możecie wiecie jak to wszystko w praktyce wygląda? Czy to dobry pomysł czy okropny stres dla dzieciaka? Bo ja już sama nie wiem czy lepsza jest obca opiekunka czy żłobek. Wczoraj czytałam trochę ofert żłobków blisko miejsca, gdzie mieszkam i wygląda to całkiem przyjemnie. Można nawet iść z dzieckiem i zobaczyć jak się czuje w grupie, 8 zł się płaci za taką wizytę.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Witajcie Mamo fasolki, moja bliska koleżanka oddała dziecko do żłobka w wieku 6 miesięcy. Od tego czasu dziecko non stop choruje (w marcu skończyła 2 latka). Nie wiem czy ona jest taka podatna na choroby, szczepionki non stop przesuwane, bo dziecko cały czas na antybiotykach. Mało tego ma kłopoty z układem moczowym (refluks) ale to już chyba nie wina żłobka. Panie są miłe, jednak jak nie ma rodziców też mogą dziećmi potrząsnąc ;) Nie wiem co bym zrobiła jak bym była na Twoim miejscu. Jeżeli nie masz znajomej która mogłaby polecić Ci zaufaną osobę do pilnowania Michałka no to wybierzesz żłobek. Zrób to co Ci intuicja podpowiada, ale wiesz jak to jest, w żłobku z jednej strony dzieci maja towarzystwo, rozwijaja się z rówieśnikami, z drugiej strony zawsze ktoś jakiegoś wirusa przyniesie. I będziesz musiała siedzieć na zwolnieniu bo chorego dziecka nie możesz trzymać w żłobku. Zależy jak będzie w Twojej pracy, jakich będziesz miała przełożonych. Moja koleżanka dorze trafiła, jest na zwolnieniu chorobowym przynajmniej raz w miesiącu, ale ma wyrozumiałą szefową i pracę utrzymuje.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
No właśnie z tymi chorobami to jest problem :( Nie wiem zupełnie co zrobić na razie. Pocieszam się, że jeszcze jest trochę czasu. Musimy zacząć szukać opiekunki, a jak się nie uda no to żłobek

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

×