Mamy dzieci z lipca 2004

:D:D:D Przypomniało mi się, że Mati się bardzo cieszy, ze juz za dwa dni idzie do przedszkola, tylko martwi się, jak zdoła połączyć pracę(!) z chodzeniem do przedszkola:o Ale na szczęście znalazł taki spory kalkulator, który jak się otworzy to trochę, jak laptop w wersji mini wygląda i twierdzi, ze teraz może pracowac przez internet:D:D:D Jak dzis rano sie obudził, to pierwszą rzeczą jaką zrobił, było sprawdzenie na tym \"laptopie\", czy mu już przyszedł przelew z banku:D:D:D:D Ja z nim czasami nie mogę:D:D:D Skąd mu się to bierze, nie mam pojęcia:D:D:D

MAMO FASOLKI a nie rpościej zagadać do Roberta??????\":p:p:p na gadu? a nie czekac aż ci się przyśni??????????:):):) Aśka pozwoliła mi z nim od czasu do czasu pogadać ....ale to takie przyzwolenie.......no nie wiem nie wiem.....hm hm hm viola może to zęby a lacidofil dawać dawać!!!!!!!!!! co za dziwna baba w tej aptece pracuje

Dzieci mają czasme niezłe pomysły :D I Julka z tą rurą :D :D :D Muszę Michałowi pokazać jakąś rurę

:D:D:Dpokaż mu koniecznie, nawet nie zdawałam sobie sprawy, ze to jest śmnieszny wyraz:o:D:D:D No przeciez nie było nigdy zakazu rozmawiania z kimkolwiek:o;) na gg;) Ale mama fasolki pewnie woli swoje wyobrażenie od rzeczywistości, a to akurat rozumiem;):D:D

Acha, ale jeden warunek, jeśli mogę coś zasugerować:o Żeby nie było tak, że gadać na gg, a ja tu sama siedzę i nie mam się do kogo odezwać;) Miejcie litość: ja nie mam w pracy gg:(:(:( Nie zostawiajcie mnie

oczywiście że obowiązkowa jest zerówka !!!!:(:(:( trzeba książki kupic za całe 70 zł:O i do nauki....a najlepiej na zapisach jakby dzieci wszystko już umiały: czytać i pisać i liczyć do miliarda{zły] no to nie wiem po miałyby chodzić do zerówki gdyby to wszystko umiały ok idę na spacer pa

juz widzę brzeg, już widzę brzeg.... swojej pracy ;)

hej ale jestem niewyspana :(

Hej Elcik! Co Miłoszek tez wariuje w nocy? Czy to przez ząbki? Koleżanka z pracy poczęstowała mnie brzoskwinią i śliwkami :O i co mam zrobić - zjeść? a jak mnie spotka powtórka z rozrywki czyli to co wczoraj? Amamen też mówiła że to po śliwkach... ;)

Violkam, raz kozie śmierć;) przecież nie możesz do końca zycia nie jeść owoców;):D:D to był pewnie nieszczęśliwy wypadek z tą gruszką:D:D Elcik, no właśnie, co się działo w nocy? Milo też staje się bardziej zębaty?

Wątpie żeby to były zęby, noc co 15 min się budził z krzykiem. Śliwki musze wybrać się do rodziców mają trzy węgierki na ogrodzie, ostatnio jak mąż przywiuzł od nich śliwki 4 kg. to zrobiłam dżem pycha

już prawie ma 8 zębów ale co dziwne już mu idą 4 a nawet chyba 3 które powinny wyjść na końcu

Aya, ale znowu będę okupować toaletę w pracy - wiesz jak to jest jak pracuje więcej osób a tu jeden kibelek :D:D:D A co tam, ślinka mi cieknie, więc sobie podjem. Własnie była mama z małą u mnie w pracy. Mała ma trochę mniej czerwoną pupę ale kupa jednak była i to zielona :O No ale czym ona ma robić jak mało co zje, może to po jagodach. A Danio można jej podać nie? Tak kazałam mamie, razem ze Smectą. Koleżanka w pracy poleciła mi na tą pupę Tormentiol i pieluchy tetrowe przez kilka dni, ale nie będę już eksperymentować z maściami. A o tetrze nie pomyślałam nawet, a może dobrze by było? Jeszcze tylko kilka faktur obrobię ..... ;)

Aya Mati jest niesamowity:) Widzę, że nawet w przedszkolu trwa wyścig szczurów:) Mamofasolki a masz już opiekubkę dla Michałka? Ja chyba też zacznę szukać pracy, bo nie wyrabiamy. To pewnie przez ten remont, który trawi nas finansowo. Jeszcze się nie zaczął, a na materiały wydaliśmy majątek. Ale zobaczycie jak potem będzie fajowsko:) Jasiek zrobił okropną kupę. Czarną i wyglądała jak błocko, kupa pt. sen górnika. Może on ma uczulenie na coś? Ostatnio żałuję, że nie mieszkamy w Poznaniu...tam przynajmnij mamy znajomych i do rodziny bliżej. A tutaj to czasem do kogo gęby nie ma otworzyć, dobrze, że mam swoje forum:)

Mcdzia, to pewnie po jagodach, bo pisałaś, ze mu kupisz:o:D:D Violkam, dla mnie tetrowe pieluszki są twardsze i w ogóle mniej delikatne od jednorazówek:o Może po prostu często jej zmieniajcie te pampersy , a w domu niech chodzi w majtusiach, albo lepiej w spodenkach, skoro ma poobcierane kolanka i juz;) Jakoś przeżyjesz te kilka dni wzmożonego prania;) a bepanthen szybko powinien zadziałać:)

Violkam, ja na Twoim miejscu bym poczekała i smarowała Bepanthenem. A tetrowe pieluchy moim zdaniem tylko pogorszą sprawę, bo będzie jej mokro w podrażnioną pupę. No ale nie wiem. A nie dawałaś jej czasem czegoś nowego do jedzenia? Bo te zielone kupy mogą świadczyć o nietolerancji czegoś. Ja nie chcę gadać z Robertem na gg z dwóch powodów. Po pierwsze tak jak mówi Aya, boję się , że jak zagadam to czar pryśnie. A drugi powód jest bardzo trudny do wytłumaczenia. Muszę kończyć bo przyszła teściowa.

Aj zmieniamy często pampersy, zwłaszcza teraz, jejku zaraz pomyślicie że ja wyrodna matka jestem :D:D:D Z tetrą to rzeczywiście zły pomysł! Mamo fasolki ona od wczoraj zjadła chlebek z masełkiem na kolację, potem herbatka jagodowa, w nocy smecta z herbatką, potem nad ranem kaszka i to wszystko. Nic nowego, zwłaszcza teraz, jej nie daję. No i na śniadanko bułka z mesełkiem.

ale ja wcale nie miałam na mysli, ze jej rzadko zmieniacie pieluchy, tylko, zeby kontunuować częste zmienianie:D:D:D:D Acha, przypomniało mi się, a propos Waszych wspomnień z ciąży, że mi się raz, już pod koniec 9 -tego miesiąca przytrafiło, ze mnie obsłużono w sklepie poza kolejnością z inicjatywy sprzedawcy:) Pewnie bał się, ze zaraz urodzę:D:D Ja też jestem strasznie mało asertywna, nie dochodzę swoich praw i źle mi z tym:( No tak, mamo fasolki, jak to ten powód, o którym myślę, to lepiej z nim nie gadaj:o Bo ja go jednak wolę mieć ciągle dla siebie:o:O

Violkam, a moż eOliwka coś upolowała:o na podłodze na przykłąd?, albo na spacerze?:o Ale skoro nie leci z niej co chwila, to pewnie przejdzie;) a moze zmiana wody?

Coś s ię popsuło

Coś mi się przypomnialo - po tym jak ostatnio żartobliwie pisałyśmy o \"wymianie mężów\" Piorun strasznie musiał się wystraszyć, bo od tej pory się nie pokazuje ;) Uciekł jak młody prawiczek :D:D:D Zbłysnął... i po burzy ;) :P :P

Aya, ty to masz głowę - przypomniałaś mi że Paweł ostatnio zauważył że Oliwia popijała wodę z wanny podczas kąpieli :O:O No ale chyba aż tak dużo nie wysiorbała, żeby aż rozwolnienia dostała :O Ja nie dodaję żadnego płynu do kąpieli, więc tylko trochę mydła musiało być. No bo innej wody nie dostawała...

Nie wiem, jak z wodą, bo przeciez nie powinna zaszkodzić, bo mleko tez jej na takiej robisz, no nie? Ale moż eo to mydło chodzi, ze jej nie odpowiada;) Choć nie wiem, czy taka ilośc mogłaby mieć znaczenie:o Nie poruszałyśmy ostatnio żadnych fascynujących tematów, to może piorun dlatego nie zagląda;) No chyba, ze się rzeczywiście zagrożony poczuł:p:D:D:D

Nie mogłam nic przesłać do Was przez dłuższy czas ale już działa. Ola jużspokojniejsz ale wczoraj zasypiała z NAmi w łóźku, więc noram nie zostałą wyrobiona i chyba mnie z klubu wyrzucicie;)

Nie ma się czym przejmować, Małgoniu;) W końcu sen w naszym wieku tez jest ważny, o ile nie ważniejszy;):D:D:D:D Jak już amamen będzie bardzo zła, to wymyśl kilka pikantnych scenek i już;):D:D:D Jakoś trzeba sobie radzić:D

Aya jeszcze amamen przeczyta i nAs dwie wywali z klubu;) Ależ mam dzień dzisiaj od rana się wkurzam tylko do domku mi się chce

no coś się Kafe popsuło, bo my tu piszemy i piszemy a na spisie treści musiałam szukać nas i znalazłam jako ostatni wpis dokonany o 10.30. I chyba tylko w naszym przypadku tak jest, inne się aktualizują. Dla mnie sen też jest ważniejszy niż niektóre inne sprawy, ostatnio włączamy sobie film na sen :D Do "The Ring" będziemy robić już 4 podejście, mimo że film jest interesujący i nieco straszny, ale jednak zmęczenie wygrywa ;)

a u mnie nawet nie najgorzej, w porównaniu z nastrojem w zeszłym tygodniu, bo miałam kiepski jak pogoda wtedy:o Jak świeci słoneczko, to wszystko jest piękniejsze:) Tylko ta drogą, którą zgubiłam i nie mogę znaleźć, co mi mama fasolki przypomniała mnie troche dręczy:o:D:D:D tak siedzę i się zastanawiam: co ja tu robię?????????? Ale to zupełnie inna historia;) Mój zawód - moja pasja, można powiedzieć;):D:D:D:p

Ja wczoraj oglądałam fajny film pt.11:14, film składa się z kilku nowelek, które na koniec łączą się w całość. Ciekawy i momentami śmieszny, no i Jacek nie usnął, więc naprawdę musiał być interesujący:)

Tytuł brzmi znajomo, to pewnie oglądałam;) Jakbym przespała, to bym nie pamiętała tytułu:D I chyba byl niezły, skoro jednak pamiętam:o:o Tez zauważyłam to z aktualizacją, a raczej z brakiem:o Dobrze, ze mam nas w zakładkach, bo jakby co, to zawsze znajdę;):D:D Violkam, to może oglądajcie na siedząco, bo ja w pozycji horyzontalnej na każdym filmie mogę usnąć i to zaraz, jak się zacznie:o