Mamy dzieci z lipca 2004

:):) Widzę, ze wczoraj dziewczyny zabalowały wieczorem, jedynie Sylwek była (pewnie dlatego, ze rano do pracy;) ) Amamen, jak już się obudzisz, to napoisz mi, czy Niki brudzi buty, bo jak nie umyję Mateuszowi butów przez dwa dni, bo zapomnę, to jak na nie spojrzę rano dnia trzeciego:D, to wyglądają, jakby miały ze 100 lat i jakby on w kopalni węgla kamiennego pracował:O Ręcew mi opadają i zupełnie nie wiem co mam z nim zrobić:o wczoraj właśnie dopadłam wszystkie jego buty i z desperacji pomyłam, no i się zastanawiam, czy tylko on tak robi:o

NIe wiem dlaczego tak jest, że jak ja wstaję z Michałem to on się budzi około 5.30 tak jak dziś, a jak wstaje Artur to śpi do 7. Wkurza mnie to strasznie. Jestem jakoś taka wściekła, nawet mój stanik mnie wkurza, bo go czuję przy każdym ruchu i nawet jak się nie ruszam i w ogóle wszystko mnie denerwuje. Muszę jakoś wyjść z tego stanu

Aya, a czy buciki letnie dla dzieci też są już przecenione? Bo ja chcę kupić Michałowi takie zakryte na jesień, ale też większe sandałki do chodzenia w domu

Na buciki nie patrzyłam, mamo fasolki, ale widziałam przechodząc obok Bartka, ze były jakies przeceny, ale chyba 30 procent tylko:( Zresztą akurat w tym sklepie nigdy większych przecen nie widziałam, a te, co ja kupuje Julce z nemo są w normalnych cenach i niestety nie robią rozmiarów dla mateusza:( Jeśli masz gdzieś sklep ccc, to tam są buciki melania dla dzieci i one często sa przecenione, a są ze skórki, no i takie, jak powinny być;) Tylko w moim nie było odpowiednich sandałków, tylko takie bez sztywnej piętki:( Ale półbuty kupiłam Julce właśnie takie i z przeceny;)

A spal ten stanik w cholerę!:D:D:D:D:D U mnie jest podobnie, w tygodniu Julka spi do siódmej, a ja i tak wstaję o 5.30, a w weekendy, jakbym mogła dłużej pospać, to ona już nie zasypia po karmieniu

Ale przez ostatni tydzień jej się pokręciło i już nie zasypia po karmieniu:( Mam nadzieję, ze jak pojedziemy w weekend w góry z rodzicami, to ją mama zabierze bladym świtem i będe mogła choć raz się wyspać:o

Sylwek, będę pracować różnie. Czasem od 8, czasem od 7.30,czasem od 7, to zależy od oddziału. A koniec też różnie, czasem stażystów puszczają o 12 a czasem i do 18 trzeba zostać. Ja powiem wtedy, żeby sie w dupę pocałowali bo mam małe dziecko i idę do domu, bo formalnie to jest 8 godzin pracy. Są jeszcze jakieś kursy popołudniowe co jakiś czas, no i nocne dyżury dwa razy w tygodniu. Z tym, że jak mam dziecko do lat 4 to moge nie wyrazić zgody na dyżurowanie w nocy. Ale bardzo często stażystom podpisują dyżury a nie trzeba na nie przychodzić, a zawsze to dodatkowa kasa, więc chyba zaryzykuję i się zgodzę. Trzeba zagadać z lekarzami bo im to rybka, czy ja będę czy nie, oni i tak muszą siedzieć i robić swoje.

Aya, mam ccc bardzo blisko siebie, bo w Carrefour obok mnie. Tylko, pamiętam, że tam jak szukałam butów ostatnio było samo badziewie. Ale bucików melania nie pamiętam, może wtedy ich nie mieli. Dziś bedę to zobaczę, bo wolałabym coś tańszego jednak niż z Bartka kupić , zwłaszcza, że muszę dwie pary. A Ty karmisz nadal piersią?

Stanik mam z Triumpha to mi szkoda spalić ;) :D :D :D A zdjęcie nie rozwiazuje problemu, bo wtedy wkurzają mnie kołyszące się cyce Zresztą już mi to przechodzi :D

Jak pójdę do pracy to nie będę mogła z Wami pisać A Mati i Nikola chyba już w przedszkolu, bo już po 8 :) Ciekawe jak im się w zerówce spodoba...

Już jie karmię od dośc dawna:) Już nad morzem przestałam;) Te buciki z melanii nie wszystkie są fajne, ale można coś znaleźć;) jakby co, to polecam te z nemo, bo mówiłaś, ze je gdzieś widziałaś:) Takie na rzepy są po nie całe 80 zł;) Ale pełnych półbucików z tej firmy nie widziałam:O Doszłam do wniosku, zejak już, to lepiej więcej kasy przeznaczę na buciki takie po domu, bo przeciez po dworze ona ciągle znacznie mnie spaceruje niż po domku;) Hmmm, o tym, ze cyce się mogą kołysać to naeet nie pomyślałam, ale w sumie musiałabym się nieźle rozbujać:O:D:D:D:D zeby choć trochę drgnęły:o:o Mati idzie dopiero na 9-tą na śniadanie i był wieczorem bardzo przejety, a rano jeszcze spał, jak wychodziłam:o zaraz zadzwonię do mamy i zapytam, jak poszło;)

Mati do Motylków poszedł, nie do zerówki, on jest młodszy rok od Niki;):D:D:D A te motylki to mu się chyba spodobają, bo on ma taki motylkowy nastrój ostatnio:D:D Mogły by byc jeszcze orzełki, albo ołry, jak on mówi:D:D:D Większość koszulek wczoraj kupionych ma włąnie z orłami (ołrami:D) i jedna spodnie też;):D:D:D

wczoraj wróciłam ok 21:O jestem jednak łajza:O potem oglądałam kasetę z wesela bo przywieźli jak mnie nie było, a szkoda bo mieli album, a ja tak lubie ogladać zdjęcia a dzis jeszcze w domku, przedszkole pracuje normalnie a zerówka ma rozpoczęcie takie wiecie, krótkie o 10.30 i potem msza będzie w kościele, więc dziś tylko \'\'zapoznanie terenu \'\'bedzie:D A co do butów aya to ja wrzucam w pralkę :):):) jak sa takie że nie wiem które to są buty:O:O:O tylko ty mówiłas że Mati nie brudzi spodni itp. a u nas jest boisko szkolne tuż za domem więc trawa na kolanach to normalka:O:O:O więc na latanie zakładam zawsze gorsze spodnie:O bo tak to musiałabym, kupować co tydzień zapas rzeczy:O

okropnie boli mnie głowa muszę wziąść tabletke jakąś:O już wczoraj jak przyjechałam to mnie napier.......jak nie wiem co:O a mąż sie śmiał , że to pewnie z tego , że widziałam to bogactwo u tych co byłam i teraz aż mnie głowa boli:O:O:O:D:D:D:D:D ON TO UMIE CZŁOWIEKA POCIESZYĆ:o:o:O:D:D:D więc idę Niki wysmyczyć jakąś fryzure i się wreszcie ubrać:O..no nie mogę się pozbierać , jak tak rano bladym świtem wstaję o 8.30:O :D:D:D hihihihihi wiecie co??? powiem wam coś....... fajne jesteście....serio :D PA

Amamen, bo on na dwór wychodzi albo na rower, albo na spacer ze mną, albo z mama, a tak normalnie, jak Twoje dzieciaki, to lata po dworze tylko w górach:o No i tam zawsze mu daję najgorsze gacie, bo strasznie się brudzi, a w mieście to pełna kulturka;):D No chyba, ze się na rowerze wywali:o A butami zawsze kurzy po jakimś piachu, albo zaschniętym błocie czy innym swiństwie:o:o Fajnie masz z tym domkiem i sąsiadami z dziećmi w dodatku:o Mati to właściwie teraz dopiero pobędzie z dziećmi w przedszkolu:o

MASZ RACJĘ AYA MY TO TAKA JEDNA WIELKA RODZINA:D hihihi dziewczyn w wieku Niki jest 7 a chłopaków 4 ale jeszcze rowerami przyjeżdżają z saasiednich ulic, więc jak zachce się komuś pic to zaraz wszyscy tacy sparagnieni:Owięc bez wielkiej butli nie ma co wychodzić :D:D:D ale fajnie tak, aby najgorsze jak wszyscy wpakują sie do domu na kompa na przykład ale teraz juz się skonczyło , bo do szkoły będą chodzić i aby popołudnia im zostaną:) a jesienia to Niki będzie siedzieć u sąsiadki .....hihihihhihihialbo ona u nas:D wiesz , to dobrze że Mati juz poszedł do przedszkola :) zacznie się integrować w grupie:D mamo fasolki no taki z Triumfa nie wyrzucaj, a jak bedzie cie wkurzał nadal to chodź bez:O

Jestem, tylko ciężko pracowałam od samego rana, ale przynajmniej się wyrobiłam ze wszystkim i już jestem na bieżąco. Mamo fasolki jak do chodzenia po domu to może takie buciki: http://www.e-ciuszki.pl/index.php?main_page=index&cPath=12&zenid=e76aac5ae2bff50d7fcba072e6267e8a ja kupiłam Oliwii i jestem zadowolona, no i niedrogo bo 43 zł razem z przesyłką. Oliwii pupa ma się lepiej, zostało jeszcze kilka czerwonych chrostek. Powodzenia wszystkim dzieciaczkom rozpoczynającym dziś przedszkola i zerówki i dla Ciebie Sylwek!

:) widzicie jak się uczę??? pięęęęknie no ale zaraz spadam do notatek co do bucików, to wszystkie dobre, byle były twarde i przynajmniej do kostki, najlepiej z jakąs gumową podeszwą, bo nie wiem jak u Was, ale na mojej podłodze dziewczynkom najpierw rozjeźdzały się nózki.... no i piękne szpagaty robiły hihihi piękny dzień przed nami a ja zostawiam Was dla prawa cywilnego:( i lecę mam urlopka więc dzieci zawiozłam do babci (zbytnio szczęśliwa nie była....) i próbuje coś wbić do tego mojego odpornego na wiedzę łba..... chyba ja też powinnam wrócić do przedszkola, hihihi:) pozdrawiam gorąco!

Powodzenia Mamunia na egzaminie! Trzymamy kciuki :)

Fajne Violkam te buciki, tylko, że jak dla mnie, a raczej dla Michała ;) trochę za mało przewiewne. Mają wprawdzie powycinane dziurki, ale ja muszę mu kupić takie tylko z pasków. Jemu się strasznie stópki pocą i już mu nawet czasem tak niezbyt miło wonieją :D To po tatusiu odziedziczył niestety :O :O I chyba zrobię tak, że sandałki kupię z Bartka, a te jesienne jakieś tańsze, bo Aya ma rację, przecież dzieciaki dużo więcej po domu biegają. To mi się wszystko pomyliło :O Myślałam, że Nikola i Mati sa w tym samym wieku :O Cały czas tak myślałam :O :O :O No i jakoś mi umknęło to, że przestałaś karmić Aya. Całe wakacje mnie w końcu nie było :) A Mcdzia jeszcze Jaśka karmi, prawda?

Powodzenia, Mamuniu!!!:) Mati został ponoć bez problemów i była tylko trójka dzieciaków:o Pewnie dopiero od poniedziałku będzie więcej;) Mam nadzieję, ze mu się spodoba:) Łatwiej siechyba z trójką zakumplować na początek:D Dobrze, ze z Oliwką już prawie w porządku;) Bo ta pupka musiała dać jej się we znaki, tym bardziej, ze tak ciepło ostatnio jest:o

No to te z nemo tez za mało przewiewne by były dla Michałka:D Mati też ma tak z poceniem się stópek:o I głowy tez zresztą:o byle co zrobi i już ma mokre włoski:o Pewnie uda Ci sie m kupić tańsze sandałki w bartku;)

Mcdzia chyba jeszcze karmi:) Tak mi się wydaje, ze Jasiek coś nie ma ochoty na rozszerzanie menu:D:D:D Mcdzia pisała, ze ma z tym jakieś problemy;) Ale może już jest lepiej...

Wczoraj poszliśmy spać o 21!!! noc nawet spokojna, Olinka od 3 nocy nie je:) pije herbatkę a mleka nie chce:) byłam u lekarza ma na buzi uczulenie na słonko, ktoś też miał? Od rana pracuje i muszęsięprzygotowaćna przepychanki w psrawie postanowień umowy, strasznie mnie facet wkurzył brrrrrrr Do Aya \" zamiast owego K.C nie akceptowalnego\" i jak rozmawiaćz takim człowiekiem!!!

Fajny ten facet:D:D:D Nie akceptuje k.c.? tak?:D:D:D No to chyba nie ma z nim o czym rozmawiać;):D:D:D Tylko trudno z takim, lub gorzej jeszcze : dla takiego pracować;):O

Małgonia Oliwia miała uczulenie na słońce, lekarka poradziła używanie kremu z wysokim filtrem na spacery i to wszystko. Czyżby Twój klient nie akceptował kodeksu cywilnego? :D:D:D

Dokładnie zgłosił uwagi do propozycji umowy kilkanaście a wszystkie w podobnym stylu \"nie akceptuje\". Ręce opadają :( Na szczęście Aya mam mądrych przełożonych ale sam kontakt z takim stanowiskiem mnie osłąbił na resztę dnia.

Aya to może lepiej jak było mniej dzieci. Będą miały czas się zapoznać, a jak w poniedziałek przyjdą inne dzieci to będziej mu łatwiej, bo już kogoś będzie znał.

Powodzenia Mamuniu!!! Na pewno zdasz! Chyba Mcdzia coś kiedyś pisała o nadwrażliwości na słońce, że ona ma i Jaś chyba też. Wiecie co mi się przydarzyło dziś? Zmieniałam Michałowi pieluchę, kupa była taka mocno zbita z serii przemieszczających się w pieluszce. Ubrałam go, pieluchę elegancko wrzuciłam do worka na śmieci, przesypałam te zasikane z kosza, zawiązałam worek, poszłam umyć ręce, potem do kibelka, potem znowu umyć ręce. Wchodzę do pokoju, a moje dziecko całe umazane sraką, podłoga również Okazało sie , że to gówno mi wypadło jak wrzucałam pieluchę do torebki a ja tego nie zauważyłam. Michał oczywiście od razu zainteresował się lężącym na podłodze nowym obiektem, no i resztę znacie. ALe mam dziś dzień

:D:D:D:D Gratulacje dla Ciebie mamo fasolki i Michałka :D:D:D:D