Mamy dzieci z lipca 2004

Ale wy aparatki jesteście, no nie mogę z Was :D:D:D Ja się na żadną dietę nie piszę. Z jedzeniem to bym wytrzymała, ale ze słodyczami to już nie. Byłam na ostatnim szczepieniu z Oliwią na Hiba. Płakała jak zwykle ale chociaż spokój do 5 roku życia. Zdenerwowałam się, bo jak wracałam to auto mi zaczęło gasnąć Zgasiłam światła żeby mi się lepiej odpalało i zapomniałam włączyć, a za mna policja jechała. Na szczęście nic ode mnie nie chcieli, może nie zauważyli, ale i tak ręce mi się trzęsą

Aluś bedzie trudno jak cholera. A mi na pewno. I przy Zuzi tyle rzeczy jest do podjedzenia zawsze :O:O:O Bo ona ciągle coś mamle.... Jogurtu naturalnego to ja przełknąć nie umiem bo nie lubię.... Więc co mi zostaje do podjedzenia???? Chrupki kukurydziane Zuzi!!!! Bo one nie mają za wiele kalorii. Ale smaku też nie mają...:O:O:O A Wiole ktoś dziś widział? Bo ja tylko na moment rano....

Wywołałam wilka z lasu :D:D:D:D Ja prędzej bym ze słodyczy zrezygnowała niż ze schabowego :O:O:O

a ja najchętniej z niczego bym nie rezygnowała:O:O...dodałabym tylko to co w tej diecie jest i już:D:D:D:D:D własnie mamo zuzi to podżeranie dzieciom:O:O:O pewnie ze ty viola nie musisz :O bo ty to taki większy rasowy komar jesteś:O:O:O:D:D:D:D ale kabany musze sie odchudzić ,zeby móc wyjść do ludzi :O:O:O:O

no i nie ma was...wiec ja tez uciekam już...wreszcie:):):):):) Nadia śpi uffff jaka cisza........dzis wyśpiewywała piosenke o Nadii czyli Nia nia nia nia nia nia......:O sama ja tego nieopatrznie nauczyłam a melodia jest z piosenki o kochasiu co odszedł w sina dal:D:D:D:D:D:D NIE WIEM SKĄD MI SIĘ TO WZIĘŁO...ALE ŚPIEWA NAWET W RYTM TEJ MELODII:D:D:D:D Z tym że bardziej przeraźliwe jest to \'\'nia\'\'..... to pa...

Niestety, brzuch mi urósł, no kaban jest jak nic. Nic nie moge z tym zrobić :( I jeszcze uda mi przybrały. Bo mi to zawsze odkłada się tłuszcz na girach. Jak by nie mógł w cyckach...:O Aya, jak Ty bierzesz trochę piersi od Amamen to ja od Mamy Zuzi. Będziemy miały wszystkie równe. Właśnie objadam się imieninowym ciastem, bo mamy dwóch Romków w firmie.

dobra, violkam, nie będę egoistką i podzielę się z Tobą piersiami, nie moimi w dodatku;):D:D:D:D:D:D wg mnie, to te cztery dni maja własnie sprawić, ze się obkurczą trochę żołądki i nie będą ciągle wołać: JEŚĆ!!! szkoda tylko, ze nie można tych czterech dni przespać:O:O:O Ale ja już ze dwa razy tę dietę przechodziłam i żyję:) i kaban jestem w dodatku:O:O:O Najgorsze to ciągłe myślenieo jedzeniu jest w każdej diecie:( paradoks jakiś:O:O:O amamen, chyba nie można podjadać, bo chodzi właśnie o wyregulowanie pracy żołądka:O:O:O Ale jak czujesz, ze nie dasz rady, to sobie odpuść przecież;) jedz te warzywka i co tam chcesz, tylko spróbuj jeść mniejsze porcje, słodzić o połowe mniej itd.;) No tylko te paczki ciastek to sobie odpuść:D:D:D:D:D:D A moze jeden dzień jedzenia słodyczy by na Ciebie podziałał i na mame Zuzi;) zawsze to w ten jeden dzień jest mniej szkodliwe niż codziennie;):D:D:D:D Ale ja postaram się być twarda;)

smacznego viola smacznego tylko od jutra zadnych takich opowieści o jedzeniu.......prosze was ok?????? ciekawe zjawisko opowiadasz viola:D ty chyba mnie ostatnio nie widziałas:O...na zdjęciach to może twoja siostra jest co????taka szczupła...z czarnymi kręconymi włosami???no to pewnie siostra i taki wklęsły brzuch ma???? taaaa to pewnie ona...jasne........:D a bierzcie i podzielcie sie równo tymi cycami viola:) na co wam takie zderzaki???:O:O:O nie rozumiem ...nie rozumiem:O:O:O:O..... ale jak mówisz że masz ten brzuchol to ci wierzę:O......;););) aya tak se poszłas bez do widzenia????

eee...jakże bym mogła tak se iść;)

a jesteś:D no dobra....ale ja musze \'\'schuść\'\' przecież aya:D no i to pierwsza dieta w całym moim życiu..........przeraża mnie ta ilść jedzenia a własciwie jej brak:) ale jak ty dasz radę to ja pewnie też:) no powiedz.......:O:O:O:O....każ mi isę odchudzac....to będe twarda jak ty:D:D:D:D

jak pierwsza, to już rozumiem;) pozazdrościc tylko, ze nie musiałaś wcześniej tego robić:) no to amamen twrda bądź, a nie miętka:D:D:D:D Jak sobie postanowisz, to dasz radę i będzie tylko lepiej;) spodnie przestaną tak obciskać i w ogóle będziesz taka leciutka i szczuplutka:) Super po prostu:)

kurde, amamen, własnie sobie przypomniałam, ze przecież widziałam Cie nie dawno na zdjęciach i wcale nie byłaś tłusta!!!! Nie oszukuj!!! Bo albo zdjęcia nie były aktualne, albo SPORO przesadzasz:O:O

wy lepiej nie stosujcie tej diety, bo padniecie i z kim będę gadać???? tylko ja jeden taki prosiak jestem ale się zawezmę i nie będę;) a co;) i jak te durne zstrzyki przestana działać, to już w ogóle powinno być NORMALNIE:)

EEE BO TO SUKNIA BYŁA:) DOBRZE USZYTA W DODATKU:o:o:o:o:o:o ale tak w bluzce i spodniach to wyglądam koszmarnie...znaczy sie nie mieszczę się w ubrania już:O.....i mi sie rozporki przy portkach dziwnie rozłażą i jak siedze to ten flak brzuszny i tak się układa w takie baleronki wy też takie macie fałdy??????...nie oszukuje !!!!!!!!!!!!!!!!!!! bo zrobie zdjęcie w samych gaciach i zobaczysz sama jak wyglądam znalazłam takie coś jeszcze ale to na później po tych czterech dniach: 6 rano kawa rozpuszczalna bez mleka i cukru bo biore tabletki na tarczyce imusze czyms popić około 10 rano sniadanko jedna kromka chleba wasa obłozona serem lub plasterkiem chudej wedliny czasem surówka do tego około 15,30 obiadek jedna 1/4 porcji normalnej miesko i surówki bez ziemniaczków i bez sosu czasem ziemniaczek symbolicznie o 17 kawa prawdziwa bo tomój napój ukochany potem herbatka ziołowa lub sok gruifruitowy

no widzisz aya ty tez pewnie nie masz skłonności tylko to przez zastrzyki:O ja tez cię widze na zdjeciach i żadnego kabana tam nie widać:O:O:O:O a tu macie: http://kalorie.net/modules.php?name=Kalorietab

no to juz porzegięcie jakieś: jedna kromka wasa i 1/4 obiadu na cały dzień!!! to chore!!! i tak całe życie??? a jak zaczniesz potem jeść normalnie, to co? efekt jojo murowany No chyba, ze na ten obiad wcześniej ta osoba zjadała wiadro czegoś tam:O:O:O i co nie pije nic też, oprócz tej kawusi???

wlazłam na diety nawet...i skopiowałam wam:O:O:O:O to jest tragiczne co one tam tylko jedzą i jeszcze mówia ze sie dobrze czują:O:O:O ach.............

no wiem ze chore......efekt jojo po tym musi przecież być:O a my jka unikniemy tego jojo???aya powiedz bo ty jestes nasza wyrocznią i sie znasz....co dalej po tych czterech dniach...bo ja kompletnie nie wiem...napisz co będziesz jeść albo jaka dietkę trzeba stosować?????? nie chce mi się tam czytać bo już mi słabo od tej ilości jedzenia co one tam pisza:O:O:O dobra spadam już ..pozdrawiam was i całuję

no ja już pisałam, ze postaram się wyeliminowac słodycze (chociaż jak mi sie sporadycznie zdazy coś zjeść słodkiego, to nie będę się przeciez wieszać z tego powodu). Poza tym nie będę jeść absolutnie już nic po 18-tej. No i tyle;) A te cztery dni sa mi potrzebne po to, zebym sobie wmówiła, ze skoro je przeżyłam, to nie mogę tego zmarnować objadając się TEATRALNYMI czy innymi DELICJAMI na przykład:D:D:D Chociaz ja zdecydowanie czekoladę lubię najbardziej:D:D:D

nie będzie efektu jojo, bo 4 dni to za mało, zeby dużo schudnąć:D:D:D to tylko takie przygotowanie do zdrowszego odżywiania jak dla mnie;) poza tym, przecież nie rzucisz się na jedzenie zaraz piatego dnia, tak żeby nadrobić straty:D:D:D

wierzę ci aya:):):):) skoro tak mówisz to tak jest!!!!!!!! no ja mam w ogóle zamiar ograniczyć jedzenie, szczególne to wieczorne.....i więcej ruchu sobie obiecałam:):):):) no i słodycze musiałabym też wyrzucic z mojego menu:O:O:O szczególnie te paki ciastek....no ale nie mówcie że wy takiego małego opakowania delicji nie zjecie naraz:O:O:O albo herbaniki maślane:O:O:O tez ich mało w tym pudełeczku przecież:O a i czekoladke lubię:O szczególnie tą kinder czy coś:D:D:D:D ALBO MLECZNA KRAINA :D:D:D potrafię dzieciom wyjesć jak nie ma nic słodkiego w domu:O:O:O:O:O ale jak mówisz ze umiem się ograniczyć to widocznie potrafię:) i silna wolę trzeba mieć a ja mam .....chyba:O:O:O tera już ide sobie serio...paaaa

No tak ja na gazecie Was szukałam a Wy tutaj, ja mogę troszke ciałka zabraćbo mnie ubyło z przepracowania:(

weź moje weź!!!!!!!!!!!!!!!! daje ci........ja pierwsza nie pchać się:D:D:D:D NO TO WZIĘŁAS TAK?????????fajnie kocham cie za to!!!!!!!

mąż dzwonił musze sobie naprawdę już isc....jedziemy do kina....hmmmm zgupiał/.....przecież do Poznania mamy całych 80 kilometerów:O....ano ale jakie tam dobre desery mają:O:O:O dziś moge zjeść jeszcze tak pożegnalnie nie???? to cześc

nosz dwie minuty się spóźniłam:( Może mama fasolki chce moje jeszcze, albo sylwek??? no niech ktoś weźmie sobie

amamen, kiedyś potrafiłam zjeść opakowanie ciastek, ale teraz mam za dużo wspólników, na szczęście:D:D:D:D:D:D

Cześć! Przyłączyłabym się do Was chętnie, ale biorąc pod uwagę moje plany o ciąży, to nie najlepszy pomysł chyba ;) Zresztą ja schudłam ostatnio 3 kg (teraz już 2), odchudzałam się metodą nie żarcia za dużo oraz skrupulatnego zapisywania wszystkiego co zjadłam, przeliczania na kalorie, podliczania itd. Normalnie jeść się odechciewa :D Nawet se elktroniczną wagę kupiłam :D :D :D Powodzenia Wam życzę :) Wkurza mnie strasznie to, że w TV skończyły sie teletubisie i teraz jakieś hydro coś tam leci. A ja mam tylko pół odcinka na kasecie Bo myślałam, że Teletubisie bedą zawsze :O Trochę mi się pokomplikowało w pracy. Pani ordynator naszego oddziału a zarazem mój koordynator stażu w zeszły poniedziałek nie przyszła do pracy i okazało się , że pękł jej tętniak w mózgu i z krwawieniem podpajęczynówkowym, nieprzytomna, bez oddechu własnego leży na OIOM-ie. Szok! Kobieta 51 lat, energiczna szefowa, zawsze zadbana itd. Nie było wiadomo czy przeżyje. ALe wraca do zdrowia... To znaczy z takim uszkodzeniem mózgu nigdy nie wróci do dawnej sprawności :( No ale w związku z tym ja nie mogę juz pracować z tym superowym lekarzem od którego tyle się mogłam nauczyć, bo on jest zastępcą ordynatora i ma teraz inne obowiązki Poza tym przez 4 dni muszę odbębnić 4 tygodniowy staż z ginekologii :D bo resztę zamieniłam na internę. To chociaż mi sie udało. ALe mówię Wam jak tam koszmarnie na tej ginekologii Okropieństwo ci lekarze. Nawet mi się pisać nie chce. Ej dziewczyny, podajcie mi przepis na dziewczynkę plissssss :D :D :D Jak się robi córeczkę? Zdradźcie sekret :)

no ja chyba powinnam Ci dać przepis:) w końcu mam dwie, ale na raz to byś chyba nie chciała:) przykro mi z powodu Twojej Pani Doktor, mam to samo z tesciem, chociaż on właściwie jest po udarze i powiem tyle,że nie jest wesoło:( to juz nie ten sam człowiek... i wiesz, zastanawiam się dlaczego takie schorzenia dotykają tylko ludzi żywych, energicznych, pełnych werwy i zapału, może dlatego że ta niemożnośc niczego potem jeszcze bardziej ich dotyka???? to niesprawiedliwe:( ech, szkoda gadać a poza tym , amamen chętnie przyjmę po kawałku cycka:) od Ciebie bo moich to już nie ma i z dużego C mi się zrobiło A prawie no i może coś na brzuszek i dupsko, bo mi wszystkie spodnie z tyłka leca, nawet już paski nie pomogą- 44 kg waże i choć jem wszystko i to z reguły późno, to nic nie pomaga:( widać tak musi być: jednym zbywa, innym brakuje:) pocieszcie sie,że srednią w sumie mamy na ideał kobietki tu wszystkie:) resztę to Wam na gazecie napisałam, już ostatnio nie wiem gdzie Was szukać a na razie się żegnam i do zobaczyska!

witam wszystkie się pewnie obzerają przed jutrzejsza dietką, tzn. ala, asia i monika:):):) ja tez pochłaniam wszystko ci się da i chudne, od sierpnia schudłam jakies 5 kg, teraz waze 47 i do tego mi wszystkie portki leca i paski tez nie pomagają, a o cyckach to nawet nie mówię, bo tam już chyba nic nie ma, wiec bym też chetnie wzieła co nieco;) jutro ma opiekę, bo jade na pogrzeb, az do tarnowa:(

Osz kur...wa idę się zlinczować............ Jak poczytałam ile waży Sylwek i Mamunia...... Od jutra to tylko na kawę przejdę chyba gorzką!!!! Bo zamula i nie czuć głodu :(