Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Zarchiwizowany

Ten temat jest archiwizowany i nie można dodawać nowych odpowiedzi.

Gość Elcik

Mamy dzieci z lipca 2004

Polecane posty

Oliwia ma tatuaż.....:classic_cool: takie słoneczko z chipsów ;):P była wniebowzięta i wszystkim pokazywała :D:D:D No i twardo robi siusiu i to drugie ;) do nocnika (jak się ją posadzi oczywiście) Zamówiłam te buty z e-ciuszków, jednak 17-kę... Zobaczymy, jak będą niedobre to zamienię na większe, napiszę Wam jak przyjdą

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Witam :D My od piątku robimy remont dużego pokoju i jak narazie zmiejszona jest nasza powierzchnia użytkowa :( we wtorek jedziemy po panele a Milo zostaje z babcią , zobaczymy jak się będzie sprawował. Jeszcze mu trochę zostało wysypki po trzydniówce. Czy wasze dzieciaczki w przypływie złości próbują was ugryść?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Jejku, Elcik, to Ci mały ludożerca rośnie:D:D:D:D Julka tylko płacze na razie i żadko się złości:o prawdę mówiąc nie pamiętam kiedy się złościła:O Ale pewnie i na nią przyjdzie pora:o To znaczy, ze zostawiasz Milo z teściową?????????????? Violkam, to zrób koniecznie zdjęcie z tatuażem:) A uszka już przebiłyście, czy się jeszcze wstrzymujecie?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Sorki, ze ja tyle błędów dziś sadzę:o Sama się śmieję z siebie i wbrew pozorom nie mam zadnej dysgrafii:o, czy jakkolwiek się to nazywa:o Ja po prostu nie myślę:D:D:D

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Elcik zostawiasz Milo z babcią??? tą babcią??? ;) Może będzie ok ;) Oliwia jeszcze nie ma takich przypływów złości żeby mnie gryzła :) ale jak ją coś wkurzy, zazwyczaj podczas jedzenia jak mi wyrywa miseczkę z jedzeniem, bo chce sobie akurat pogrzebać rączką, a ja jej zabieram, to bije rączką po blacie i histeryzuje.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Aya żeby zostawić Miłosza z teściową to musiała bym z 4 piętra na głowe spaść :D Zostaje z moją mamą, tak żadko go widuje Co do teściowej to naprawde coś się z nią stało słyszy głoszy widzi duchy a w oczach widać szaleństwo, przekonuje męża że trzeba to skonsultowwać z jakimś psychiatrą bo to jej zachowanie mówi do siebie i się śmieje ,to już się stało poważne co się z nią dzieje

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
własnie teść mi przysłał zdjęcia z nad jeziorka, postaram się Wam przesłać to z tatuażem ;) To super że Julka taka spokojna, właściwie Oliwia też, ale czasami przy jedzeniu pokazuje różki, przeważnie jak ją znudzi jedzenie. Nie przebiłam jej jeszcze uszków, wlaściwie to o tym nie myślę, musiałabym z Pawłem skonsultować, a on chyba nie będzie \"za\". Jestem ciekawa jak Nadia, czy nic jej się nie paprało po przebiciu i czy przypadkiem nie zachacza o coś... wiecie jak to dzieci, czasami może sama pociągnąć... brrrr......

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
witam aya ale mnie pocieszyłaś jeszcze 3 lata hahahaha, ale już jest lepiej, tylko mąż nie chce gadać ze mną jak widzi że jestem taka nafucona, a wczoraj jeszcze przeczytał te moje zale do was, ale nic nie mówił to moze zrozumiał o co mi chodzi, ale przeciez oni i tak tego nigdy nie zrozumieją... jak raz chciałam uśpic emilke i nie chciała to mnie ugryzła w przedramię, więc ją wsadziłam do łózeczka i mówie to sobie zasypiaj sama jak mnie masz gryżć

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
mamo fasolki to teraz ciebie dopadło? elcik chciałam ci powiedzie, ze u nas w bloku mieszkał taki sąsiad nawet bliski znajomy naszych rodziców (kiedyś) i on zaczał pic, a potem miał te omamy, zostawiał ciagle garki na piecu załaczone, właczał gaz i wychodził, a raz porozbijał auta na parkingu, ogólnie był wczesniej spoko, a potem po tej wóde tak mu zaczeło odbijać, wwiem ze nie powinnam ci tego pisac ale dotał potem takiej padaczki alkoholowej i juz go potym nie ma.. więc powinniście zaczac cos działac!!!! a jak na to twój mąż jak on reaguje?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
ja myśle zeby iść te uszka przebic, ale jakos tak nie mogę się pozbierać, moze w tym tygodniu się rozejrzę:)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Mamo fasolki co się stało? sylwek moja połowa chce coś z tym zrobić ja proponuje lekarza i żeby działać ponieważ może stać się niebezpieczna dla otoczenia. Najgorzej teść on nie przymuje do wiadomości tego i stwierdził że to wstyd jak się ją odda do szpitala psychatrycznego. A ja mojej dziewczynce nie moge uszu przekłuć :D :D :D

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Ale to przejściowe, mamo fasolki;):classic_cool: i z pewnością da się Cię wyleczyć;) Ale nie wiedziałam, ze jest zaraźliwe:o Rozumiem, ze Michał ma dziś dobry dzień:o Pewnie nie chce zasnąć, co? Ja przez weekend nie miałam zupełnie ręki do usypiania Julki i całe szczęście, ze był Robert, bo pewnie obie byśmy w końcu wyły z rozpaczy:o:( No czasem tak po prostu jest;) Sylwek, dobrze, ze choć Tobie odpuściło:) Ja tez nie liczę na zrozumienie przez moją drugą połówkę:( On się zawsze głupio tłumaczy, ze przecież jest tylko mężczyzną, w dodatku kretynem (nie żeby to byl mój pomysł:O) więc nie ma czego po nim oczekiwać Tak po prostu idzie na łatwiznę! No tak myślałam Elcik, że skoro piszesz z babcią, to nie może dotyczyć teściowej;) Ale rzeczywiście macie niewesoła, jak jej się coś stało z głową:o Zaraz obejrzę zdjęcia, Violkam;) W sumie, to w kwestii kolczyków podzielam aż nadto Twoje obawy i jednak popieram sprzeciw Twojego męża;):D:D:D

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
a jak się ukrywa linie siatki w tabeli??? może wiecie, bo zaznaczam całą tabelkę i klikam w tabeli: ukryj linie siatki, a komp ma mnie w nosie i drukuje tabelkę

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Już mi się udało! z tą tabelką;):classic_cool::classic_cool::classic_cool: Jestem genialna po prostu:D:D:D:D Julka od wczoraj przemówiła:) Znaczy, mówi do mnie dada, wioęc ją poprawiam i mówi potem mama, i tak też zwraca się do Robert, więc on ją poprawia i tak w kółko:D:D poza tym zaczęła mówić do siebie tak gardłowo\"kotekotekotekotek\", ale wątpię, czy o kotka chodzi:D:D:D Choć tyle z tego deszczowego weekendu wyniknęło;)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Wreszcie zasnął. Nie Sylwek, to nie depresja, tylko... nie umiem się spakować na ten wyjazd :O Jedziemy na taką wiochę straszną. Tam parę kilometrów dalej jest sklep, ale wszystko w nim albo stare, albo z innych przyczyn nie zachęcające do spożycia ;) Więc muszę wziąć wszystko zaczynając od cukru, herbaty, przez ziemniaki, jajka, produkty na obiad na cały tydzień, na jedzeniu dla Michała skończywczy. ALe chyba tak się nie da i wyślę męża w połowie tygodnia do jakiegoś miasteczka na zakupy. Albo wezmę dla Michała same słoiczki i wtedy nie będzie problemu, my z mężusiem wyżywimy się, że tak powiem turystycznie jak za dawnych czasów :D POza tym rzeczy Michałka i nasze czyli pół mieszkania :O JAk to zmieścić, no i nie zapomniec czegoś ważnego. No i posprzątać mieszkanie muszę. A męża nie ma, bo zapomnieliśmy oczywiście o przeglądzie samochodu i pojechał teraz. Aha, no i pranie robię już drugie, a jeszcze mnie trzecie czeka. I jeszcze duzo innych rzeczy tego typu mnie stresuje, ale humor mam w sumie dobry. Wracam do roboty. Elcik, tu psychiatra bezdyskusyjnie się należy, no i odwyk przede wszystkim. Tylko jak przekonać teścia. A co teściowa na propozycje leczenia?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
wydaje mi się że teściowa niema tu nic do powiedzenia, albo wóz albo przewóz

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
ZAryzykuję stwierdzenie, że Artur mnie rozumie. Oczywiście na tyle ile mężczyzna jest w stanie ;) A już na pewno rozumie to, że siedzenie z dzieckiem w domu to najbardziej obciążające psychicznie i wyczerpujące zadanie. Więc chyba doceniam dziś mojego mężczyznę :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Mamo fasolki, ja też \"uwielbiam\" pakowanie:D:D:D A po powrocie pranie przez trzy dni wywalało mi się z kosza na brudy, bo nawet, jak uprałam, to nie było grdzie suszyć i dopiero wczoraj skończyłam prasowanie:o Tak, że rozumiem, dlaczego Amamen nie ma jeszcze z nami;) Ale jak już będziesz na miejscu, to zobaczysz, ze jakoś sobie poradzisz, nawet jak czegoś zapomnisz;) Ja się nad morze musiałam spakować w ciągu godziny, bo miałam w dzień wyjazdu zebranie w spółdzielni i wróciłam przed 23-cią; wprawdzie ciuchy spakowalam wcześniej, ale ciuchy to małe piwo:o Wróciłam, a tu Robert drzemie w najlepsze, nawet zabawek dzieciakom nie popakował; mieliśmy wyjechać o 22 -giej, ale się spóźniłam, no i potem wszystko na gwałt, a Robert jeszcze obrażony, ze śmiem się na niego złościć A bajzel został taki, ze szok:o Dopbrze, że mama wpadała podlewać kwiatki i kochana jest, ze posprzątała:o Bo po powrocie chyba bym oszalała:o Szkoda, ze Cie tak długo nie będzie, ale mam nadzieję, ze wypoczniecie i opalicie się na piekny brąz:) Bo w końcu są wakacje:D:D:D A czy mąż będzie przez cały pobyt z Wami, czy musi pracować?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
my wyjezdzamy ostatniego i tez juz się zastanawiałam co mam zabrac, bo jak sobie pomysle to tych rzeczach dla małej to wydaje mi się ze chyba wszystko musze wziaść z jej pokoju aha robie dzisiaj krokiety bo mama fasolki przypomniała mi jak ostatnio robiła:)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
u nas znowu czarne chmurny, chyba beda nici ze spacerku, a tu jak wytrzymac w domu z małym rozbójnikiem:;)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gratulacje dla Julki tego mówienia, to tak jak u Oliwii, powoli się rozgaduje, w sobotę chciała naśladować jak piesek szczeka i nawet wyszło jej au au... to takie słodkie... :) ❤️ Ze słowem tata radzi sobie już całkiem nieźle, ale mama to nadal \"dada\" :O Sylwek ja Ciebie podziwiam Ty cały czas sprzątasz i jeszcze masz czas na gotowanie wymyślnych krokietów, mi to się naprawde nie chce :O:O:O a tak lubię...:O Ja nie wiem jak ja się na ten roczek zorganizuję... Pewnie skorzystam z pomocy babć! Aha - wysłałam Wam fajne torty - mniam....

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
pisze z wami i smaze naleśniki i omało by mi sie jeden nie spalił hahaha ja tez bym chciała zrobić jakiegos fajnego torta, ale sama a nie kupować bo ja taka ambitna jestem:P

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
jakieś głupki ze spółdzielni na dach weszły i strasznie się tłukom zaraz emila obudzą

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Ekstra te torty! Sylwek, na serio byś umiała???????????????? W życiu by mi taki nie wyszedł:( Violkam, ale z Ciebie chudzielec:( Nawet staram się nie myśleć o tym:o Fajowy tatuaż:) Super, ze macie nie daleko jezioro i że Twój mąż chce tam jeżdzić, bo mój w ogóle nie planuje weekendów, zresztą niczego:( Jak go już uproszę, to gdzieś pojedziemy, ale ile przeszkód po drodze: to za gorąco, to za zimno, to nie ma na benzynę, to za późno, to za wcześnie, to mu się nie chce, to nie ma motywacji...etc:( A w końcu najbardziej optymistyczna jego wersja: dobrze, jak tak bardzo chcesz. No po prostu się odechciewa:( Chyba mam lekkiego doła:o Mamo fasolki, gdzie Ty taki ideał znalazłaś, który Cię w dodatku rozumie???????? A Ty mi tu o moim takie teksty, no wiesz! Ciesz się, tym co masz, bo z tego co piszesz, to on jest :classic_cool::classic_cool::classic_cool::classic_cool:

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
ja też piekłam torty kiedyś, ale teraz tłumaczę się brakiem czasu, a juz napewno nie wyszedłby mi jak bym bardzo chciała zrobić sama, bo tak juz jest! 😠 To dobrze że mąż docenia Twoje gotowanie! Ja tez gotuję, ale jakoś przesadnie doceniona nie jestem 😠 Sylwek a gdzie Wy się wybieracie na wakacje, bo nie pamiętam czy pisałaś ...? Mamo fasolki ja jak się pakuję to też najlepiej połowę mieszkania na krótki wyjazd nad jezioro, a co dopiero jak gdzieś dalej będziemy mieli się wybrać :) :O:O A co kupujecie swoim dzieciom na pierwsze urodzinki?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
jak u was piekna pogoda buuuuuuuu, a u nas juz leje oliwia super duza dziewczynka i fajowy tatuaż, i bardzo ładnie się bawi w tym baseniku, a czy grzecznie siedziała, czy chciała z niego wychodzić? a propos emila juz obudzili

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
jedziemy do takiej wioski koło szczawnicy to jest w pieninach lece bo emila skrzeczy a z tym mężem aya to mój tez ma tysiąć powodów zeby gdzieś czasem nie wyjść

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

×