Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Zarchiwizowany

Ten temat jest archiwizowany i nie można dodawać nowych odpowiedzi.

Gość Miska

POSTINOR

Polecane posty

Gość Ashana
a jeszcze jedno kochaliśmy się z 2 na 3 września( 8 dzień cyklu)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
ja ci chyba nie pomoge i nie pociesze, a szkoda...bo sama widziesz co ze mna sie dzieje...nie moge doczekac jutra...zamiast spac, to siedze i przegladam wszystkie mozliwe forum z podobnymi tematami...sama nie wiem po co...chociaz i tak nerwy mi juz opadly

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
badz dobrej mysli...mozemy byc obie tylko pozytywnej mysli...ale jak tak czujesz...to nie jest smieszne ale ja tez czuje, ze jednak bedzie to ciaza...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Aska...
Ashana jestem w podobnej sytuacji co tylko że stosunek miałam z 1 na 2 (w sobote około 3 rano)-tabletke wzięłam dopiero w niedziele. boje sie że tez moge być w ciązy wiec nie umiem myslec o niczym innym :(

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Mariiii
Witam was panie , mam pytanko,, jesli moja kobieta zrobi test ciążowy jutro rano tzn w piatym dniu od stosunku(niedziela) po ktorym mamy obawy czy czasem nie jestw ciazy, to czy test bedzie w 99% wiarygodny bo nie wiem chyba troszke zawczesnie na test ;/ ?? chodzi o to ze teraz troszke gorzej sie czuje i ma mdłosci itp. kiedy sie kochalismy to skonczylem na zewnatrz no ale wiecie kropelkowanie i te sprawy ,sam nie wiem co mam myslec ,,pozdrawiam i czekam na odp.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość alissa20
troszke za wczesnie poczekajcie pare dni jeszcze zeby tak bylo przynajmniej tydzien po stosunku

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość HannaS.
Gosik i jak ?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
kobietki, nie bylam...hmmm zycie w niepewnosci do milych nie nalezy, ale isc i dowiedziec sie prawdy to jeszcze gorzej, odkladam z dnia na dzien, moj facet stwierdzil, ze jutro mnie tam chyba siłą zaprowadzi, bo zamecza nas oboje ta niepewnoscia...postanowilam, ze jutro pojde...chociaz bardzo sie boje dowiedziec sie tej prawdy, ktorej bym mnie chciala wiedziec...licze na cud:-)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Puma 21
hej ja zazylam postinor w 64h i jak narazie minimalnie odczuwam ból brzucha i troszke zawroty glowy.jak tak sobie czytam te wasze wypowiedzi to musze stwierdzić ze kazda z Was przechodzi objawy podobnie!ja sie martwie bo jak narazie czuje ze ten postinor nie dziala.boje sie jednak tych krwawien o których piszecie tak czesto.boje sie tez innych skutkow ubocznych i tego ze bede musiala isc jeszcze raz do gina!teraz pozostalo mi czekanie do 4 nad ranem aby wziac 2 tabl.pozdro dla Was!!!

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Ashana
witam was...parę wypowiedzi wcześniej opowiedziałam jak to było u mnie...i co myślicie dziewczyny... ?? =>Aniulakoffana, Ty pytałaś który dzień cyklu miałam i czy facet wlał we mnie wszystko...jak uważasz ...niepotrzebnie się martwie?? a może jednak powinnam...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Aniulakoffana
Ashana==> Powiem Ci że martwienie sie i tak Ci nic nie pomoże, lepiej zyc normalnie, a okres pewno sam przyjdzie. To który dzień cyklu miałas jest ważne,bo zalezy od tego gdzie znajduje sie kom. jajowa. Okres owujacji, czyli ok. 14-nasty dzien cyklu to największe prawdopodobienstwo ze można zajść w ciąże, jeśli zabezpieczenie zawiodło. U mnie było tak, że mój facet wyciągnął jak miał wytrysk, ale i tak we mnie troche zostawił, bo sie ze mnie lało. Wtedy zauważyliśmy, że prezerwatywa jest pęknieta. Trochę bo troche, ale zawsze cos było i ryzyko też. Casem nawet kropla spermy może uczynic z nas mamusie, bo jest w niej miliony plemników. Nie wiem jak dokładnie było w Twoim przypadku, ale uważam, że trzeba myślec pozytywnie, ja dostałam okres jeden dzień po planowanym terminie Jak lekarka mi przepisywał ten lek, to od razu mi powiedziała, że mi rozreguluje cykl i mam sie opóźnieniami nie martwić, bo to że jestem zestresowana tym bardziej go opóźnia. Także nie ma sie co martwić i od razu wychodzić z założenia że i tak będzie sie w ciąży, bo najlepszym zabezpieczeniem przed taką świadomościa jest nie uprawianie seksu, a z tego chyba cięzko zrezygnowac :) Nie martw sie dziewczyno :):):) Trzymam kciuki i wierze że bedzie dobrze :):)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Aniulakoffana
No i czekam na nowe wiadomości:)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość meggk
czytam wasze wypowiedzi i sama sie martwie eh,zazyalm postinor w ok50h po stosunku,ale maialm wtedy raczej na pewno dni nieplodne,choc to zawsze nigdy nic nie wiadmomo,a poza tym stosunek nie byl pelny-bez wytrysku-pomijam plyn przed wytryskiem o ktorym tez wiem;po tabletce dostalam to niby krwawienie,ale w tym samym czasie czekalam na moj normalny okres,popostinorowe plamienie trwalo 8-9dni wiec podejrzewam ze polaczylo sie zwyczajnie z moim normalnym okresem-bo to rzeczywsice wygladalo jak typowe krawawienie,...ale...w dalszym ciagu nie spie spokojnie,...teraz czekam na kolejny okres...tym razem juz moj normalny i nie wiem czy go dostane w 100%,zawsze jest ta obawa ze moze cos nie zadzialac...choc mam objawy takie jak przed okresem-nabrzmiale piersi..prosze poradzcie mi cos..powinnam sie czegokolwiek obawaic?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość zbiegowie naszych ulic
meggk, dostaniesz okres na pewno :* nie martw sie, nie jesteś w ciąży.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość meggk
ale na pewno na pewno...?:)heh

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość A_guska
ja mam tak samo...ale okres dostałam wczesniej(mam nadzieje ze to okres) tez chłopak nie mial wytrysku...ale ostatnio dziwnie sie czuje boli mnie glowa i brzuch....ale w ciazy chyba nie jestem:(

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość k_d
no i juz po okresie!!! mialam 4dni pierwszy ..dzien jak zawsze bolesny, choc gdy bralam tabletki prawie w ogole nie czuc bylo bolu(zrobilam przerwe w branu tabl.), a popostinorze strasznie strasznie bolala-myslalam ze nie wytrzymam :( no ale to juz za mna :D dziewczyny.. wzialam tabletki anty. zaraz jak mi sie pojawil okres... po jakim czasie moge byc pewna ze dzialaja skutecznie? (dzis bede brala 5 tabletke) pozdrowionka i glowy do gory! postinor dziala!!!!!

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Aniulakoffana
k_d==> najlepiej jak przez pierwszy miesiąc będziesz używała też innego zapezbieczenia ( prezerwatywy, globulek, itp.) Lekarka mi mówiła, że tak po miesiącu można już kochac sie bez obaw.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość sonmaj
spokojnie dziewczyny dostaniecie okres. ja dostałam go dzisiaj po trzy tygodniowym opóznieniu... Też mi różne myśli chodziły po głowie , ale to tylko moja fantazja...;-/ Więc głowa do góry będzie dobrze, a ja na pewno o Was nie zapomnę i będe odwiedzała Was :-*

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość A_guska
przed chwilka zrobiłam test wyszlo,ze nie jestem...:)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość joq
ja tez wlasnie zrobilam, i to juz byl moj trzeci test i tez wyszlo ze nie jestem! :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość A_guska
to dobrze ,ze nie jestes i zycze tego kazdej kobitce;)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość psychoza_maniakalna
A ja sie musze pochwalic ze kocham moj organizm :) glupio brzmi? ale to prawda! po tym wszystkim co przeszedl od momentu zazycia postinoru do dnia wczorajszego nalezy mu sie duza dawka czulosci hihi. Otoz jak czytalyscie moje posty to pamietacie ze mialam takie same objawy jak wiekszosc z Was i czulam sie jak wrak czlowieka. Postanowilam, ze nie bede czekac jak niektore 2 m-ce na regularny okres, bo przy moim dołku psychicznym :( pewnie bym wysiadla wiec jak tylko pojawil sie okres (spozniony o dwa dni - bez krwawienia postinorowego) zaczelam brac tabletki anty i wlasnie skonczylam pierwsze opakowanie :) okres pojawil sie jak w zegarku tak jak pare lat temu, gdy bralam tabletki regularnie. I wiecie co..... polecam kazdej z Was jesli macie mozliwosc zazycia anty to, to zrobcie. I wiecie co dziekuje Bogu i postinorowi, ze wyszlam z tego "calo" bo facet okazał sie nieodpowiedzialnym człowiekiem i to najbardziej mnie boli w tym wszystkim. Bo dziecko byloby przeze mnie bardzo kochane ale zdaje sobie sprawe ze zawsze pytaloby o ojca, nie wiem czy bylabym w stanie o nim mu powiedziec cos dobrego :( pozdrawiam wszystkie Panie i trzymam kciuki :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
witam.ja oczywiścei mam mase pytań.od razu zaznacze że pierwszy raz w życiu wzieąłm ten Postinor i dlatego pewnie taka spanikowana jestem.no weic pierwsze moje pytanie to taki czy to serio pomoze??ja wziełam go w około50 godzinie dopiero i boje sieże to już za późno.wiem że tam jest do 72 ale podobno im wczesniej tym lepije a te 50 to nie za wcześnie jest.moze powiem że okres zaczal mi sie 28 sierpnia a stosunke byl 6 wrzesnia. a i czy każda z Was dostaje te krwawienia popostinorowe?z reguły nie należe do panikar ale teraz nie wei mco mam ze soba zrobic..a i kiedy nejlepiej zrobic test??chyba umre z nieceerpliwości i już jutro zawitam do jakies apteki..prosze pomóżcie.z góry dziekuje i pozdrawiam:)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Aska...
Do spanikowanejAni: dobrze wiem co czujesz bo ja choć do panikar nie naleze to po tej "wpadce" kompletnie przestałam racjonalnie myslec.Teraz minął już prawie tydzień odkąd wzięłam postinor i nadal sie boje, jest troche już lepiej, ale nie przestane o tym myslec dopóki nie dostane okresu, bo testu boje sie zrobić tymbardziej że nie są 100% pewne. Co do objawów to ja miałam jedynie bóle jajników i lekkie mdłości na drugi dzień po wzieciu tabletek. Krwawienia nie było i mam nadzieje ze nie znaczy to ze lek nie zadziałał... 3maj sie -mam nadzieje ze w obu przypadkach (twoim i moim) panika jest nie potrzebna....

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
ja to ogolnie bóle głowy jakies mam ale nie wiem czy to od tego że nic nie jadłam od 2 dniczy od tego postioru czy od tego że tak ostro panikuje.zadnych bóli nie mam a ni wymiotow.nic zero.tez nie wie może tonie działa.jutro id edo apteki zobaczymy co mi tak wyskoczą za magiczne kreseczki..ale i tak oewnie bez wzgledu na to co mi tam wyjdzie bede sie bala przez dłuuuuuuuugo dluugo jescze..dziekuje..rownież życze powodzenia...pewnie ebde tu jescze pisac bo bede panikowac no ale jakos tak wychodzi w tych chwilach.:)pa:)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Aska...
Wczoraj napisałam ze miałam jedynie mdłości i ból jajników, zapomniałam o tym ze byłam senna. A dzisiaj moge wpisac klejny objaw -krwawienie. Jest już tydzień od kąd wzięłam Postinor ale nie może to być okres ponieważ ostatnia miesiączka skończyła mi się 31 sierpnia, więc to napewno skutki uboczne tabletek...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Kasikkk...
Ja też miałam krwawienie jakiś tydzień po postinorze. Trwało 2 dni i przeszło. Okres mi się opóźnia, ale to podobno przez to krwawienie po postinorze. Boje się, więc pewnie w tym tygodniu polecę po 2 testy. Jeden zrobie od razu, a drugi a tydzień. Mam nadzieję, że nie mam w sobie nowego życia... :/

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Monika//23
Witam Dziewczyny...Ja to dopiero mam stresa...Brałam postinor ok. 2 miesiące temu, dostałam normalną miesiączke w terminie, potem była druga wpadka z pękniętą gumka (w 20 dniu cyklu) i do dzisiaj okresu nie mam....Spóźnia się juz 15 dni...:( Nie wiecie czy postinor działa choć trochę anty w ok. czasie miesięcznym okresie od zarzycia?? Głupia i naiwna jestem ale błagam odpowiedzcie mi na to pytanko bo jeszcze się łudze że to opóźnienie 15-to dniowe to może skutki postinoru....burza hormonów i dlatego nie mam okresu...? Za głupote się płaci ale ciąża teraz to dramacik... Prosze o odp. bo wykończe się nerwowo:( aha robiłam 3 test, w 2 wynik nie rozstrzygnięty w 3 niby negatywny...tylko gdzie ten okres...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość alissa20
duzo dziewczyn tak miało ze pierwsza miesiaczke w okreslonym czasie a druga długo długo pozniej takze nie stresuj sieu skoro test po terminie misiaczki wyszedł negatywnie to zupełnie nie masz sieu czym martwic

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

×