Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Zarchiwizowany

Ten temat jest archiwizowany i nie można dodawać nowych odpowiedzi.

Gość Miska

POSTINOR

Polecane posty

Gość ktoś knlsp
Do psychozy maniakalnej: no, cóż... przedwczesna była moja radość, że mnie zrozumiałaś. Oczywiście, że podeszłam do sprawy merytorycznie, bo tylko rzetelna wiedza w tym temacie może nieco przytępić emocje, które tu grają główną rolę. Zaskakuje mnie jednak zmienność Twoich reakcji, najpierw przeczytałam, że piszę bzdury, potem: "fajnie to wyjaśniłaś", a teraz czytam, że "zarzucam wiedzą medyczną i straszę"...(choć, tak naprawdę, w żadnej mojej wypowiedzi nie ma żadnego straszenia) - znowu emocje wzięły górę. Napisałam te kilka zdań (nie byłam zresztą pierwsza - od początku tematu takie wypowiedzi jak moje powtarzają się co kilka stron) właśnie po lekturze ogromnej liczby postów od samego początku, z których najczęściej wynikało, że dziewczyny uprawiały seks bez zabezpieczenia, zsunęła się prezerwatywa (a wystarczyłoby żeby partner lekko przytrzymał 2 palcami) lub - dużo rzadziej - że pękła. Dopiero kilka ostatnich stron skupia się na tym ostatnim (tak na przyszłość: warto do prezerwatywy użyć dodatkowo globulki - Postinor nie będzie potrzebny). Fakt, że nigdy nie brałam Postinoru (sądząc z Twojego oburzenia, powinnam się poczuć zażenowana... :-p) wynika stąd, że dobrze znam własną fizjologię i odpowiednio się zabezpieczam - zdaję sobie sprawę, że to będzie powód do kolejnego napastliwego komentarza, ale taka jest prawda. Solidna wiedza nt. własnej fizjologii pozwoliłaby sporej liczbie dziewczyn z tego forum w ogóle nie brać Postinoru i nadal nie być w ciąży, tak samo rzecz ma się z odpowiednim zabezpieczeniem (poczytaj o stosunkach z prezerwatywą - nieuszkodzoną - i braniu Postinoru "dla pewności", o zażywaniu tabletek anty i braniu P,, a nawet o stosowaniu globulek i wahaniach czy może też trzeba P.). Mało tego, część dziewczyn zażywa P. kilkakrotnie (rekordzistka 4 razy!), a zgłaszają się nawet 17-latki... Teraz chyba rozumiesz moje uwagi nt. stosowania antykoncepcji. A teraz Cię ucieszę. Spełnię twoją nadzieję i nie będę się wypowiadać na tym forum. Jednak nie dlatego, że Ty masz takie życzenie, tylko dlatego, że rzeczywiście nie ma sensu przekazywanie elementarnej wiedzy nt. ludzkiego ciała w sytuacji, gdzie górę biorą rozpacz i histeria (a swoją drogą wymyśliłaś świetny nick, Twoje wypowiedzi rzeczywiście zalatują brakiem równowagi, te wściekłe wielokropki i wykrzykniki). Jeszcze tylko jedna rzecz - jeśli robisz mi uwagę z powodu braku jednej literki, to dobrze byłoby, żebyś chociaż czasem przeczytała swoje wypowiedzi, zanim je wyślesz: "chciałam tylko zwrocic uwage na forme posta", "zleksza" i bardzo częsty brak kropek i przecinków, że nie wspomnę o znakach diakrytycznych. Na koniec chcę, żebyś wiedziała, że niezależnie od tego jak agresywnie, opryskliwie, bezmyślnie lub jakkolwiek na mnie naskoczysz - nie odezwę się.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość psychoza_maniakalna
do ktoś knlsp.......... I DZIEKI BOGU, MOJE MODLITWY ZOSTALY WYSLUCHANE :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość maleńka21
czesc kochane :) ja nie mialam przed bardzo długi okres czasu neta , wszystko mi chodzilo oprocz wchodzenia stronek ....jest tu jeszcze ktoś z moich czasów jak bywałam i doradzałam ?? :) jesli nie to całuski dla obecnych bywalczyń :) oczywiscie bede wspolpracowac i pomagac razem z Wami na topicu ..pozdrawiam

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość ktos20
ej dziewczyny wlasnie dostalam okres! powiem wam jak to jest po 7 dniach od zabrania tabletki wystapily krwawienia(niby postinorowe) ale to jest normalny okres! teraz po równo 28 dniach od nich mam kolejny okres! Trzeba liczyć od zabrania tabletki!

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość k_d
minal przeszlo tydzien od stosunku... 6 dni od zazycia postinoru i ani kropelki krwi :( cos si eniby dzieje w okolicach narzadow rodnych..jakby cos sie z jajnikami dzialo.. .. nie wiem czy sie cieszyc czy nie.. slyszalyscie o przypadkach gdy po zazyciu postinoru nie bylo krwawienia w ciagu tych kilku dni po.. i dziewczyna nie byla w ciazy? ostatni okres zaczal mi sie 11.08

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość psychoza_maniakalna
do ktos 20 .......... GRATULUJE!!!!! :) teraz juz z gorki

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość psychoza_maniakalna
do k_d ......mialam dokladnie to samo, mysle ze doslownie na dniach dostaniesz okres (nie krawienie postinorowe) mam nadzieje ze to zakonczy ostatecznie twoj stres:) Ja tez nie mialam krwawienia postinorowego, w pon wzielam 1 tabl postinora, we wtorek rano 2 tabl, a w nastepnym tygodniu w srode przyszedl okres trwal 5 dni chociaz minimalne jego skutki odczuwam do dzisiaj mam nadzieje ze w koncu znikna. pozdrawiam i zycze powodzenia :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość k_d
mam wielka nadzieje! dziekuje za podtrzymanie na duchu...czekam zatem;) moze to glupie ale mam stracha zeby zrobic sobie test ciazowy.. poczekam jeszcze pare dni ..moze bede miala jak Ty psychozo! ;)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość kamcia2525
Do KTOS 20 Wiesz co ktos 20 czyli jak mialam krwawienie postinorowskie to wg ciebie to jest krwawienie miesiaczkowe i od jego pierwszego dnia powinnam liczyc mniej wiecej 28-30 dni?? czy od wziecia pierwszej tabletki postinor??

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość ktos20
no w sumie jak sobie teraz to przeliczylam to wyszlo mi dokladnie 28 dni

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość just_4_U
mozna wziac postinor przy stosowaniu tabletek? tak dla pewnosci... niby biore te tabletki regularnie ale duzo pilam i palilam akurat w ostatnich dniach wiec nie wiem czy one na pewno tak dobrze dzialaja... a mialam zonka ;) ogolnie teraz mam chillout'owy klimacik ale co bedzie dalej to zobaczymy. odp ktos :*

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość suzii
kamcia2525 mi lekarz powiedział ze to krwawienie mozna liczyc jako normalny okres i od pierwszego dnia liczyc nastepny cykl, nawet jak sie tu posty przeczyta to spora liczba dziewczyn miala po 28 dnich od tego krwawienia postironowego normalna miesiaczke. to takie moje zdanie zwłaszcza ze na ulotce pisze o skróceniu drugiej fazy cyklu i czesto przzyspieszonym okresie|:) niewiem moze sie myle ale tak uwazam. a co do mnie to ja odtstaje powoli schiza, za bardzo sie boje testu, dzisiaj ide do lekarza bo pozatym mam włókniaka i z tym tez musze sie martwic. kurcze juz 30 dzien i nic:( najbardziej martwi mnie to ze cycki to mnie tak bola ze ledwo sie dotknać moge, i to juz 3 dni tak, nigdy mnie tak długo przed okresem nie bolały;/ jedyne co mnie pocioesza to fakt ze nie mam juz stanu podgoraczkowego, tempka mi spadła z 37 na 36,6 , a przecież w ciazy zawsze jest podwyzszona... pisze juz takie bzdury ze sama sobie sie dziwie skad takie schizy w mojej głowie...;/ mam nadzieje ze zrozumiecie, pozdrawiam:)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Aniulakoffana
Cześć dziewczyny! JA właśnie wróciłam od lekarza, byłam to ten lek, juz go zażyłam. Troche się obawiam tych krwawień. Moja Pani doktor powiedziała, że to nie jest miesiączka, z reszta pisze tez tak na ulotce" ... mogą nastąpić krwawienia, które na ogół przemijaja samoistnie. W większości przypadków nastepne krwawiemie miesiączkowe rozpoczyna się w spodziewanym terminie lub nieco wcześniej." Boje się troche czy ten lek zadziała. Lejkarka stwierdziłą, że to nie jest tak, że do 72h, im szybciej tym większe prawdobodobieństwo skuteczności. Najlepiej jest tak do 18 godzin po stosunku. Poruszyły mnie tylko jej słowa, że to jest na moją odpowiedzialność, bo jeśli by doszło to zapłodnienia to w pewnym sensie zabije własne dziecko. Mysle teraz nad tym.Nie jest to przyjemna świadomość.Ale cóż.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Martunia2807
Piersi cię bolą po tak dużej dawce hormonów ,no i to,że miesiączka się zbliża też wpływa na powiększenie bólu.Nie martw się tym.A jeśli chodzi o krwawienie ,to u niektórych dziewcząt krwawienie wystepuje po postinorze w postaci miesiączki...a u niektórych jest to skutek uboczny po wzięciu tak dużej dawko hormonów.Organizm musiał sie jakos obronić.Najlepiej zrób test ,jak najszybciej to możliwe,wtedy bedziesz pewniejsza,ja i tak wiem ,że będzie dobrze.Trzymaj się :*

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Martunia2807
Do Aniakofffana. Mogą wystapić krwawienia ale nie muszą.TO skutek uboczny...niektóre dziecwczyny je mają,niektóre nie...Nie martw się Aniu,bedzie wszystko dobrze,a po ilu godzinach od wpadki wzięłas te tabletki?? Na niektórych stronkach pisze,że postinor działa poronnie...To nie prawda,on tylko utrudnia transport nasienia do komórki jajowej, a jak dochodzi do zapłodnienia ,to utrudnia zagnieżdzenie się jajeczka,ale to nie jest żadego rodzaju aborcja.Nie kieruj się słowami tej pani dotor...Może chciała ci dac w ten sposób zminy prysznic,żebyś nie przyszła do niej po receptę drugi raz:* Trzymaj się ,będzie dobrze:*

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Aniulakoffana
do:Martunia2807 Dzieki za słowa otuchy:) Te przemyslenia wyszły tez z tego, że jak szukałam informacji na temat Postinoru to wyślietliła mi się stronka typu " Postinor to lek aborcyjny". Temu sie tak przejęłam. Postinor wzięłam po 16-nastu godzinach od tego "zdarzenia". Mam nadzieje, że wszystko ze mna będzie w porzadku. Przez to zdarzenie w koncu postanowilismy z moim facetem, że bede brała tabletki antykoncepcyjne Novynette, które juz miałam przepisane, ale troche sie wahaliśmy czy je zazywać, bo podobno nie daja 100% pewności ( ale z reszta chyba żaden srodek nie chroni w 100%).

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Aniulakoffana
Powiem Wam jedno: Pierdolone prezerwatywy!! Nie dośc, że nie jest w nich tak dobrze jak być powinno to jeszcze jebane pękają!!

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość k_d
prawie 7 dni po 1szej tabletce i wci ąz nic ze mnie nie cieknie...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Aniulakoffana
k_d: ale to wcale nic złego nie znaczy. CZasem krwawienie występuje a czasem nie, zalezy od twojego organizmu.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość niusia 007
cześć wam wszystkim dziewczynki :)) ja rowniez zaylam postinor po 3 godzinach od wpadki :)) zadzwonilam do pierwszego lekarza w ksiazce telefonicznej po czym okazalo sie że ma dyżur w szpitalu ale jak sie dowiedzial co sie wydarzylo kazal mi natychmiast przyjechac bo przeciez im szybciej tym lpeiej :)) no to i pojechalam kupilismy z moim partnerem ten specyfik polknelam to i zdecydowalismy ze idziemy sie troche z tego stresu odprezyc i poszlismy na pizze... ale do rzeczy :PP na drugi dzien dostalam okrutnych zawrotow glowy.. i strasznie senna bylam.. ale zadne krwawienie i palmienie nie pokazalo mi sie.. do dzis.. juz zaczelam sie bac chociaz tutaj przeczytalam chyba wszystkie posty! ale kurcze cala chdoze poszlam wlasnie na dol do apteki i siedze przed testem i sie zastanawiam czy zrobic czy nie..

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Aniulakoffana
"Witaj. Jesli zażyłaś 2 tabl tak jak napisałaś to szanse na ciążę są minimalne. Weź pod uwagę, że do zapłodnienia nie dochodzi przecież natychmiast. Pozdrawiam serdecznie i powodzenia ----- Dr n. med. Piotr Bodzek Redaktor Naczelny Forum Ginekologicznego"

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość suzii
witam kobietki:) juz jestem pełna szczescia bo w koncu dostałam ten okres...nigdy w zyciu wiecej nie dopuszcze do sytuacjhi w krtorej bede mussiala łykac to swinstwo.Chociarz w sumie jkie swinstwo by to nie było mi pomogło i chciałabym wam dodac otuchy jesli mi pomogło kazdemu pomoze:P:P:P miałam naprawde powazna wpadke, nie dosc ze sam srodek cyklu to jeszcze pełkła ta cholerna gumka, nic nie zuwazylismy i cała zawartosc znalałza sie we mnie kr.ótko mówiac, na dodatek tabletki udało mi sie zdobyc prawie 40 godzin po, wiec girls GŁÓWKI DO GÓRY:)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Martunia2807
Ja brałam po 63 godzinach ,dokładnie środek cyklu ,podobnie jak ty Suzzi.Także mówię wam Dziewczynki ... bedzie dobrze .Nie wiem ,czy czytałyście wcześniejsze posty,ale moja kuzynka została młoda mamusia...Też wzięła postinor ,ale mimo wszystko doszło do zapłodnienia ,a brała wczesnie po wpadce.Dzidziuś ma się dobrze ,brzuszek jej rośnie.Nie wiem dlaczego u niej nie zadziałał. Najlepiej brac tabletki.Słyszałam ,ze Cilest są nawet nie złe,żero jakichkolwiek skutków ubocznych typu(tycie,trądzik i takie tam )... :*

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość k_d
hm.. wlasnie dzsonilam do mojej poradni "k" i tam mi pani powiedziala ze juz sie nie wykonuje testow ciazowych poprzez pobranie krwi.. hm... eh jakos te z apteki nie przekonuja mnie :(

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Aniulakoffana
DO:Martunia2807 Twój ostatni post, o tym, ze Twoja kuzynka pomimo Postinoru jest w ciąży przyprawia mnie o dreszcze i budzi obawy.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
u mnie to sie dopiero cuda dzieja...we wtorek dostalam okres, ale w pt juz sie skonczyl, natomiast w sob poznym wieczorem znowu dostalam jakies krawienie, ktore w niedziele juz ustapilo...i co tu o tym wszystkim myslec...juz nie mam sily...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość kamcia2525
Gosiaczek bedzie dobrze zobaczysz, ja jutro ide do ginekologa bo sie zaczynam martwic. trzymajcie kciuki:) gosiaczek :*:*:* buziaczki

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
mnie moj facet wysyla do ginekologa...i jeszcze straszy mnie,ze pomimo wszystko mogę być w ciąży...ehh moje nerwy są już na prawdę słabe...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość k_d
j apostanowilam poczekac idac za rada lekarza ktory kazal mi czekac do momentu gdy ma nadejsc okrees czyli niecale 2 tyg w takich momentach okazuje sie ze mam wspanialego chlopaka :D wiec jesli nawet okaze sie ze jestem w ciazy nie obawiam sie co bedzie bo o jest przy mnie :] jakby nie bylo bedzi edobrze dziewczyny!

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość ktos20
tez sie balam tak jak wy. Ale to naprawde dziala! tylko u mnie zmienilo ze bardziej boli podczas okresu i plamienie podczas owulacji mialam.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

×