POSTINOR

ja mam tylko jedno pytanie: jaka jest skuteczność tego leku? bo od kilku tygodni mam mdłości a zażyłam postinor i no nie wiem co o tym myśleć

do Anka skutecznosc tego leku zalezy od czasu w jakim go przyjełas skutecznosc w pierwszej dobie wynosi niemal 99% a z upływem czasu spada ja zazyłam w 14 dniu cyklu po 18 godzinach od wpadkii teraz jestem juz po 3 miesiaczce od wpadki wiec u mnie zadziałał a miałam dni płodne mysle ze zrób test jak mineło ponad 14 dni od wpadki i bedziesz wiedziec pozdrawiam i zycze powodzenia

uprawiałam seks z chłopakiem podczas okresu w 6 dzień krwawienia już wtedy prawie nie było był to stosunek bez zabezpieczenia... po 16 h wzięłam postinor potem po 12 za pare dni dostałam krwawienia po postinorowego. teraz czekam na okres którego nie ma. dodam jeszcze że mam jakieś dziwne nudności nie wiem co to i od czego to. czy postinor zadziałał czy może jestem w ciąży? proszę odpiszcie

Do samotna12: Nudności mogą być po prostu skutkiem ubocznym działania postinoru, a do tego dochodza jeszcze nerwy.

Do obolała: Dzięki za słowa otuchy - miałas racje jednak cykl musiał mi sie wydłuzyć:) A Ty sie nie martw bo to tez negatywnie wpływana Twój stan, a tym razem po prostu Twój organizm gwałtowniej reaguje na PD. PS. Dzisiaj dostałam okres;) I nie martw się tak bo stres źle wpływa na funkcjonowanie poszczególnych narządów czy też układów i dodatkowo potęguje siłe skutków ubocznych...

zażyłam postinor po 38 h po domniemanym załodnieniu (chociaż w sumie ryzyko ciąży nawet bez tego jest minimalne). i dołączam to wszystkich czekających na okres.. objęcuję (pewnie jak większosć z Was ) że juz nigdy więcej nie doprowadzę do sytuacji żeby postinor brać.. chę zacząć stosowac tabletki anty tylko nie wiem jak to jest z miesiączką po postinorze: występują plamienia i normalna miesiączka? wg planu do okresu jeszcze 2 tyg.. trzymam za Was wszystkie kciuki które też czekają ;)

ja wczoraj miałam taką sytuację, byliśmy w gumce a nagle po tym jak on skończył okqazało się że gumka jest na łózku a nie na nim, dostałam drgawek... dzis jest niedziele a jutro idziemy do lekarza,razem, to będzie 33h po, jestem 10 dni po zakończeniu okresu, i boje się

mogłabym zrobić test ciążowy ale słyszałam że podobno po postinorze wynik tego testu nie może dawać 100% gwarancji... czy to prawda?

ja zażyłam postinor we wtorek, prawie tydzień temu i w sobote dopiero dostałam jakieś plamienie i z dnia na dzien mam coraz więcej, ale nie wiem czy to plamienie jest okresem czy tym popostinorowym krwawieniem. dodam, że okres spóżnia mi sie już od 2 tygodni. Jak myślicie co to jest? i ile może trwać to popostinorowe krwawienie?

w moim przypadku trwało 6 dni tak jak normalny okres

Do Przygnębiona: Cieszę się, że wszystko jest ok. O mnie jak na razie nie można tego powiedzieć. Dzisiaj jest 10 dzień od wpadki i zażycia PD. Od przedwczoraj bolą mnie piersi, które w noramalnej sytuacji zaczynają mi dokuczać tako ok 17 dnia cyklu wiec teoretycznie 19 dzień jest jak najbardziej odpowiedni, żeby już zaczęły boleć tylko od razu popadłam w panikę, że to nie naturalna kolej cyklu tylko ciąża. Zrobiłam sobie test i wyszedł negatywny. Wiem, że wszyscy tutaj się rozpisują, że dopiero po 14 dniach od wpadki ale jeśli bóle są objawem ciąży to stężenie HCG powinno być już dosyć wysokie? Jak to jest? Moja siostra zrobiła test w siódmej dobie po stosunku i juz miała lekki zarys kreski! Normalnie zwarjuję!

Z tymi testami jest różnie. Niektóre się robi w terminie spodziewanej miesiączki, a znowusz inne po upływie 7-14 dni po odpytym stosunku. Wszystko jest zapisane w ulotce testu, wiec łatwo sprawdzic. Będzie dobrze zobaczysz :))

mam takie zapytanie ucze sie obserwować śluz i doszłam do tego ze dni płodne to śluz jest w postaci białka kurzego i własnie taki mam i moze powiecie mi ile dni utrzymuje sie taki białokwaty śluz bardzo rozciągliwy sliski bo u mnie juz trzeci dzien czy to jest prawidłowe czy nie moze doradzicie mi

Dzisiaj mam wrażenie, że miesiączka to coś najwspanialszego co mi się w życiu przydażyło:-) Przygnębionej bardzo dziękuję za wsparcie i miłe słowa. W trudnych sytuacjach nic nie jest tak bardzo potrzebne jak właśnie dobre słowo i odrobina zrozumienia. Do mojej poprzedniczki:nie wiem dokładnie ile trwają tzw.dni mokre ale nie należy tego mylić z owulacją (jajeczkowaniem). U mnie jest to ok 3 dni .Są to dni poprzedzające owulację, która następuje bądź w ostatniej fazie okresu mokrego bądź w momencie kiedy się on kończy. Prawdopodobieństwo zapłodnienia przy stosunku bez zabezpieczenia to 30 % podczas owulacji i 20-25% w okresie przed owulację (tzw.mokrym).

dzieki obolała u mnie własnie jest 3 dzien mokry i sie wytraszyłam ze cos nie tak jest ze mna ale Ty mnie uspokajasz wiem ze moze to głupie ale dopiero co zaczynam sie tego uczyc naprawde dziekuje

29.07 wpadka-14dzien cylku. levonelle (odpowiednik postinoru) zazyty po 2 h. 03.08 krwawienie trwajace 5/6dni. 1test ciazowy wykonany 7dni po wpadce negatyw. 2 test ciazowy wykonany 25dni po wpadce negatyw. 3 test ciazowy wykonany 29dni po wpadce negatyw. jak jest prawdopodobienstwo ze jednak jestem w ciazy? dzieki za pomoc.

tak miała moja kolezanka wpadka 14 dnia zazyła tabletke po 18 godz. testy negatywne po 10,14,21,34,i 40 dniach okresy normalne w terminie i usg po 8 tygodniach nie wykazało ciąży wiec bądz dobrej mysli

praktycznie zerowe; po drugim tescie bylabym juz pewna..

tyle ze nadal nie mam nastepnego okresu.to ostatnie krwaienie bylo 03.08.cykl 28/29 dni.sama nie wiem co myslec.pytalam dwoch lekarzy obaj stwierdzili ze prawdopodobienstwo jest baaaaaardzo male i mam sie uspokoic i nie denerwowac.ale kobieca psychika robi swoje.testy ktore robie sa bardzo czule.naprawde potrzebuje wsparcia.

niepewnosc skoro miałeas okres 03.08 to sie nie a masz cykle 28/29 dni to sie jeszcze nie przejmuj bo masz jeszcze te kilka dni i spokojnie bo ze stresu naprawde sie spóźni zobaczysz wszystko bedzie dobrze

czesc dziewczyny mam sprawe miałam wpadke wziełam tabletke okres dostałam normalnie o czasie zero skutków ubocznych test po 21 dniach negatywny i obserwuje sluz po okresie po kilku dniach wystapły dni płodne czyli śluz konsystencji białaka czyli tak jakby zaczał sie nowy cykl i czy to moze wykluczyc juz ciaze na 100% czy mimo ze jest sie w ciązy taki śluz płodny wystepuje tez

A ja mysle,ze nie nalezy sie sugerowac czyimis przezyciami z tym PD. Ja bralam postinor i dzis mija 30 dzien jak po nim nie mam okresu, ktory powinien wystapic juz kilka dni temu bo mam bardzo nieregularne miesiaczki ale cykle nie przekraczaja 25 dni. W tym czasie myslalam,ze osiwieje z nerwow i stresu, robilam trzy testy i kazdy wykazal negatywa ale nadal podejrzewalam ciaze, w koncu wzielam sie w garsc i postanowilam isc do gina. A ten juz w trakcie badania mi oznajmil,ze okres dostane moze za jakies 2 tygodnie bo Postinor ponoc mnie \"zablokowal\". Dopatrzyl sie pecherzyka czyli okurat bylam przed owulacja a blona sluzowa macicy miala kilka mm a tuż przed okresem ma ok 1 cm. Zadnych podejrzen ciazy nie bylo :) Oczywiscie poprosilam o tabletki antykoncepcyjne coby wiecej takiego \"stracha\" nie bylo. Na odchodne mi powiedział \"Na okres prosze cierpliwie czekac\" :) No to ja czekam... a jakby sie nie pojawil na przelomie tych dwoch tygodni w ktorych mam czekac na @ to mam sie u niego zjawic ponownie a wtedy to juz dostane luteine na wywolanie okresu.

witam wszystkich ponownie.nadal cala w stresie ale rzeczy przedstawiaja sie nastepujaco: dostalam okres 28.08 czwartek trwal do poniedzialku. apteczny test ciazowy wykonany po 5tygodniach od wpadki wypadl negatywnie. myslicie ze moge juz byc spokojna?odetchnac wreszcie? dzieki za pomoc.

Ja też przeżywam właśnie lekki koszmar po ostatniej wpadce, którą miałam w 14 dniu cyklu :( Postinor wzięłam po ok 2 h - drugą tabletkę po 12h od wzięcie pierwszej. Dzisiaj jest 6 dzień po wpadce, wczoraj wieczorem zaczęło mi się krwawienie-dziś strasznie boli :( Proszę napiszcie mi jak teraz powinnam liczyć cykl - od ostatniego okresu, czy od tego \"krwawienia popostinorowego\"? Jak myślicie - mogę być już spokojna? czy jednak istnieje jakieś zagrożenie że mogę być w ciąży

motylku drogi... gratuluje szybkiej reakcji to baaaardzo wazne!!!mi lekarz powiedzial ze cykl zaczynasz liczyc od pierwszego dnia tego krawienia po pigulce.ja jestem juz prawie 6 tyg od wpadki i wziacia proszku.wszystkie testy negatywne.dostalam juz drugi okres ale nadal sie boje.tak bardzo:(

Tak bardzo bym chciała żeby się wszystko dobrze skończyło. Mam nadzieje że nie bede musiała więcej łykać tych tabletek.....czuje się jakoś nie swojo. Odkąd je wzięłam czułam podbrzusze-takie ociężałe, było mi nie dobrze i przez to że cały czas o tym myśle nie moge spać w nocy. "niepewność" wychodzi na to że wpadke miałyśmy w tym samym dniu cyklu...i krwawienie pojawiło sie po takiej samej liczbie dni. Mam nadzieje że też dostane okres regularnie-tak jak powinnam, do tej pory to było 30-32dni. nie chciałabym żeby przez te tabletki wszystko mi się rozregulowało:( trzymajcie kciuki:)

motylku drogi...wiem ze czekanie na drugi okres to katorga.mi lekarz powiedzial zeby 3tyg od wziecia leku zrobic test ciazowy.dla pewnosci.ja je robilam prawie co tydzien.wszystkie negatywne.roznych producentow.baaardzo czule.a najlepiej to za tydzien idz do przychodni zaplac za test z krwi.ja nie mam tak spoko.mieszkam w uk i jutro ide blagac lekarza zeby mnie wyslala na badanie krwi.

nie wiem czy to przez te tabletki (przez tak dużą ilość hormonów), czy przez całą tą sytuacje - ale załapałam takiego doła że masakra. czemu to wszystko musi być takie trudne :(

wrocilam od lekarza.przedstawilam jej cala sytuacje.tak jak Wam tutaj.powiedizala ze w ciazy na pewno nie jestem.dodala tez ze tyle testow ciazowych nie moze sie myslic.a test wykonany 6tyg po wpadce juz na pewno nie...wiec kupilam gigantycznego paczka w polskim sklepie i swietuje:)motylku masz ta sama sytuacje...mam nadzieje ze moj przypadek podniesie Cie na duchu.doskonale wiem jakie to uczucie!!!:(