Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Zarchiwizowany

Ten temat jest archiwizowany i nie można dodawać nowych odpowiedzi.

Gość Miska

POSTINOR

Polecane posty

Gość aborcja
czy gdy nastapi krwawienie po zazyciu tabletki, to musi ono oznaczac ze komorka jajowa zostala zaplodniona i nasapilo jej wydalenie z organizmu?? czy moze to byc zwykly objaw uboczny dzialania tabletki..? boje sie ze jesli doszlo do zaplodnienia to w tym momencie jestem odpowiedzialna za aborcje... bo nie potrafie tego inaczej nazwac... ;(

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość angi
Krwawienie wystepujace po postinorze,to nie krwawienie popostinorowe,ale zwykla miesiaczka.Pytalam sie gina i tak mi powiedzial,tylko albo opozniona albo przyspieszona. Przeczytaj wypowiedzi od poczatku topicu. Duzo dziewczyn pytalo sie o to ginow i kazdy im powiedzial,ze to jest wlasnie zwykla miesiaczka.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość POLA19
na tym wlasnie polega problem: stowarzyszenia katolickie twierdza ze jest to srodek wczesnoporonny wlasnie dlatego ze zapobiega (miedzy innymi) implantacji, ale z naukowego punktu widzenia tak nie jest bo poronienie nastepuje wtedy gdy zarodek juz sie "zagniezdzil" DZIEWCZYNY MYSLE ZE MARTWIMY SIE TROCHE NA ZAPAS!!! ZNACIE KOGOS KTO ZARZYL POSTINOR I NIE ZADZIALAL ALE NIE BIERZEMY POD UWAGE KOLEZANKI KOLEZANKI BO W TEDY NIE WIEMY NA PEWNO CZY DOBRZE ZARZYLA I CZY NIE BYLO DODATKOWYCH STOSUNKOW FAKT JEST TAKI ZE POSKTINOR DAJE 99% A W TRZECIEJ DOBIE96% CO I TAK JEST DUZO TAK WIEC PROPONUJE ODPOCZAC OD STRESU! BO TO TYLKO NASILA OBJAWY CIAZY (MDLOSCI, SPOZNIONY OKRES) GLOWA DO GORY POZDRAWIAM

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość POLA19
wiecie co ja juz mam dosc stresu , ostatno zagipsowalam dziewczynce noge po kolano zamiast tylko do kostki bo myslam o ewentualnej ciazy, jesli nie zadzialal to juz jestem w ciazy nie ma po co denerwowac sie na zapas denerwujemy sie jakby doszlo do wpadki a my bysmy nic nie zrobily a przeciez tak nie jest wiec wezmy to wreszczie pod uwage !!! wzielysmy preparat ktory daje rozne skotki uboczne co zaakceptowalysmy biorac pierwsza tabletke wezcie pod uwage ze jesli postinor opoznil owulacje to i okres przyjdzie pozniej pozdr

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość aborcja
hmm.. u mnie postinor mial opoznic owulacje a krwawienie przyszlo wczesniej... duzo wczesniej. choc mam nadzieje ze to po prostu u kazdej dziewczyny wyglada inaczej... eeeh.. skomplikowane to wszystko:(

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość megi_20
laski nie wiecie moze jak zlikwidowac zeby mi nie przychidzlo juz na maila ???bo mi zapycha skrzynke cholera , a wole sobie wejsc na forum i poczytac ..

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość angi
Ja tez tak mialam, ze zapychalo mi skrzynke.O ile dobrze pamietam,to w mailu powinien byc link,na ktory musisz nacisnac,zeby wiecej nie dostawac postow z kafaterii.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość angi
DO POLA19: Wczesniej tzn na poczatku watku, wypowiadala sie Moniska (i tu jakis numer,ale nie pamietam). ktora wziela postinor i okazalo sie,ze jest w ciazy. Podobnie niektore dziewczyny wypowiadaly sie o ich kolezankach,ktore spotkala podobna sytuacja:///////

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Vilja
A myslalam,ze jestem jedyna paranoiczka na swiecie,choc moze jestem najwieksza:) Zabezpieczam sie rownoczesnie pigulkami anty,prezerwatywa i na wszelki wypadek (...) mam od 3 lat w szafce Postinor.Poki co nie mialam powodu go uzyc-cale szczescie:)Choc szczerze mowiac, ciagle mimo 2 roznych zabezpieczen czuje lekki niepokoj czy znow nadejdzie okres... Panikara

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość malin.ka
dziewczyny ja nie wiem..myslalam ze ten test mi pomoze i nie bede sie juz martwic...a tu klops,znow sie martwie bo slyszalam ze moze wyjsc zafalszowany wynik, ze niektorym dziewczynom tak sie zdarza....ej,boje sie...czekam na okres ale sie boje czy bedzie...powinnam dostac +/-27 ale sie boje

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość ixxx
malin.ka za duzo siedzisz na tym forum i dopatrujesz sie dziury w calym, serio. Test sie myli bardzo rzadko, ale jak chcesz sie upewnic to zrób drugi ;)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
ojej Wilja... rzeczywiście panikujesz i to okropnie :P :P tabletki anty są właśnie po to, żeby nie trzeba było już stosować dodatkowych zabezpieczeń typu prezerwatywa czy stosunek przerywany np... że masz Postinor to akurat popieram, bo zawsze może się zdarzyć pominięcie tabletki, biegunka czy wymioty :) ale z tą prezerwatywą i stresem czy okres nadejdzie mnie zabiłaś! :P hehe

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Koles32
Witam widze ze jestem tu chyba jedynym kolesiem, ale denerwuje sie tak jak Wy. We wtorek mialem z dziewczyna wypadek (pękla guma w 17 dniu cyklu. Nasza reakcja byla natychmiastowa po 1.5h bylismy juz u gineksa. Babeczka powiedziala ze sa jezeli nie zadzialamy to na 100% dojdzie do zaplodnienia bo usg wykrylo pecherzyk (dni plodne) Przepisala postinor. Moja dziewczyna wziela go po okolo 2.5h po stosunku wiec lekarz powiedzial ze zadziala na bank. Jak narazie nie pojawily sie skutki uboczne a my czekamy. DENERWUJE SIE JAK CHOLERA. Najbardziej martwi mnie przypadek monisi 28 ktora wziela postinor i u niej nie zadzialal. Pociesza mnie jednak fakt ze wziela go w 36h po wypadku, w naszym przypadku bylo to znacznie szybciej. Dziewczyny pomozcie potrzebuje pocieszenia i kilku slow otuchy.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Koles23
Zle mi sie wpissalo w nicku. Koles23 nie 32

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Nie łam się
ja miałam na 100% dni płodne-też pękła nam gumka-on zrobił to w środku. Miałam dół-było to w sobotę wieczorem-w niedzielę żaden gin nie chciał nas przyjąć. Postinor wzięłam dopiero w poniedziałek (36 godz od wpadki), i zadziałał :D Więc myślę że nie masz się ci łamać-zwłaszcza ze wzieliście 2,5 godziny po. PS: Polecam skuteczniejsze zabezpieczenie niż gumka-tabletki anty jeżeli Twoja dziewczyna toleruje. Będziecie bezpieczniejsi, i już nie będzie 'tych' stresów! 3maj się ciepło!

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Nie łam się
aha-i wzielam 2 tabletki-zadnych skutkow ubocznych.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość pola19
ja juz szczesliwie jestem po stresie:) kochalismy sie bez zabezpieczenia w takim momencie ze mozna by nas posadzic ze staralismy sie o dziecko:) postinor ma 5 w skali pearla ( tzn. 5 na 100 zajdzie w ciaze) wiec wszyscy sie boja zeby nie znalezc sie wsrod tych 5 ale skala pearla obejmuje wszystkie mozliwosci np. w przypadku prezerwatyw:wady fabryczne zsuniecie sie lub pekniecie i tak samo jest z tabletkami przy dobrym zastosowaniu masz szczerze mowiac 100% pewnosci i tak tez jest z postinorem uwzglednia sie tu zle zastosowanie(tzn nie zazycie 2 tabletki, albo po72h) dzien cyklu tak naprawde nie ma znaczenia srodek dziala tak czy inaczej jedyna roznica to taka ze przed owulacja lek ja zatrzymuje a pozniej uniemozliwia implantacje czesto tez zdarza sie ze pacjentka kochala sie wiecej niz raz ale uwzglednia tylko ten ostatni raz wtedy do zaplodnienia moglo dojsc wczesniej A co do waszego ginekologa to bardzo mnie interesuje w jaki sposob zobaczyla k.jajowa w bance jajowodu na usg ? nie martwcie sie bedzie dobrze

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Koles23
Dzieki za slowa otuchy mam nadzieje ze nie bedziemy w tej 5-tce. Co do tabletek to bierze, ale w tej chwili ma 2 miesieczna przerwe. trzeba organizmowi dac odpoczac.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Szczerze nie polecam...Wiadomo,w razie konieczności jest to jedyny ratunek ,ale lepiej żeby tego leku nigdy nie próbować,a jezeli juz to jak najrzadziej.U mnie nie doszlo do jakichs powazniejszych powiklan,krwawien ,bólów itp.Niestety zmienila sie moja cera-i to nie do poznania.Zawsze byla super,teraz jest tragiczna.CZy ktos moze mial podobny problem do mnie??Czy cera powroci do normy??:(:(Postinor wzielam w polowie sierpnia a juz koniec wrzesnia i ciągle nieciekawie:(:()Czy lepiej udac sie do dermatologa?please,pomóżcie

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość oliwkamm
Przeglądam wasze wypowiedzi i dopiero teraz sie wystraszyłam. Dziś w nocy pękła nam prezerwatywa akurat w finale :-/ - w 14 dniu cyklu, rano odwiedzilam swojego ginekologa na oddziale- zloty czlowiek, wypisal recepte i zyczyl milego dnia.Pojechalam do pracy połknełam tabletke, przeczytawszy uprzednio ulotke i z rozpedu weszlam na forum. I teraz sie boje... nie ciazy- wierze w skutecznosc postinoru- ale skutkow ubocznych. Przez ostatnie 10 lat walczylam z zaburzeniami hormonalnymi, nieregularne (mocno) cykle, bolesne miesiaczki, tradziki cuda niewidy.Od prawie pol roku mam juz to za soba i jestem najszczesliwasz kobieta na ziemi. I co? przez jedna noc i dwie tabletki mam to wszystko starcic????? Fajnie :(

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Koles23
JA bym sie tam nie martwil co prawda nie dotyczy to mnie ale mojej dziewczyny ale moge powiedziec ze nie zaobserwowala zadnych skutkow ubocznych - tylko uplawy jakiejs gestej zoltej wydzieliny. Dzis mija 6 dzien od przyjecia postinoru a wszystko jest ok - co najfajniejsze pojawil sie okres (6 dni przed terminem) teraz juz jesem spokojny.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość iskra23
Ja miałam wpadkę jakiś miesiąc temu, w 18 dniu cyklu. Byłam na wakacjach z moim chłopakiem i musiałam iść prywatnie do ginekologa. Po 13 godzinach przyjęłam Postinor i po następnych 12 godzinach drugą tabletkę. Następnego dnia zaczęły mnie strasznie boleć piersi i dół brzucha. Dodatkowo zagęscił mi się śluz. Okres dostałam dzień po terminie. Ale w następnym cyklu dopadła mnie straszna infekcja. Mój ginekolog wypisał mi Metronidazol i Lactovaginal, ale po paru dniach było jeszcze gorzej:( Poszłam do innego ginekologa, pobrał mi cytologię i zrobił posiew+antybiogram. Dostałam leki doustne i globulki oraz maść do smarowania. Czekam na wyniki. Czuję się juz lepiej, ale nikomu nie życzę takiego chorubska. jestem pewna, ze to skutek Postinoru, bo zapewne gwałtownie zmieniło mi sie pH i pewnie grzybki miały pole do popisu:( Dostałam od lekarza receptę na Cilest i czekam na nastepny okres, powinien jutro nadejść.Już nie chcę sie wiecej stresować, ale równoczesnie boję się, że znowu obniży sie odporność "tam, w srodku":( Pozdrawiam wszystkich:)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość onekina
ja nie miałam problemów owszem dwa dni po pierwszej dawce jakies plamienie ale nic po zatym i po 2 tygodniach okres w terminie samopoczucie było "wzgledne" jak na te przykre okoliczności tzn. fizycznie super psychicznie troche gorzej...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość veronek
topik prowadzony jest od marca ale widze ze do dzisja kobietki maja te same problemy:).ja wzielam postionor tydzien temu tj.19 wrzesnia po 39 godzinach od wpadki.po dniach wystapilko krwawieni, ktore trwalo 2 dni i mniemam ze to jeszcze nie okres. jak same sie domyslacie to maksymalnie sie denerwuje ze postinor nie zadzialal i ze jego skutki uboczne bede sie ciagnely za mna miesiacami:(.wiem etz jedno ze nigdy juz nei dopuszcze do stytuacji, przez ktora bede musiała brac to swinstwo.pozdrawiam wszystkie dziewczynki ktore borykaja sie z problemem takim jak ja.meijmy nadzieje ze bedzie dobrze.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość ita-25
witajcie!półtora tygodnia temu pisałam na tym forum ze w samym srodku dni plodnych pękła gumka.postinor wzielam po 48 godzinach.wydaje mi sie,ze zadzialal.jedyne skutki uboczne to wymioty,częste załatwianie się i ogromny stres.nie było krwawien postinorowych.okres dostalam dwa dni przed terminem,jest cholernie obfity i bolesny.mam nadzieje,ze to jest to wlasciwe krwawienie poniewaz zaczelam brac tabletki antykoncepcyjne.nie mam zamiaru nigdy więcej się bać.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość jak możecie to brać
póżniej będziecie żałować swoich występków

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość do jak możecie to brać
Wolimy wziąść niż pożniej żałować swoich występków...ale innych. A w okół tyle niechcianych i niekochanych dzieci

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Ania20
Część wszystkim.Minęło ponad dwa miesiące od zażycia postinoru.Nie miałam skuwtków ubocznych tzn. wszystko był tak jak zawsze, okres był w terminie i nawet mniej bolesny niż zawsze. Wcale nie poczułam w swoim organiźmie takich zmain jak wy wyżej piszecie.Jednak byłoby zbyt pięknie gdyby wszystko było tak ok. W ciągu tych 2 miesięcy przytyłam 12kg. Tak, tak wiem trudno uwierzyć. Zastanawiam się czy te dwie małe tab. mogły mieć wpływ na tak dużą zmianę wagi w tak krótkim czasie.(3x w tyg.ćwiczę i jem normalnie) Jeśli ktoś coś wie czy to możliwe to prozę napiszcie. Boę się że to może bć jakaś choroba.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość veronek
Do Ani20!! Aniu ja swoja dorga te zmyslalam czy sie od niego tj od postinoru tyje. Czytalam wypowiedzi dziewczyn i zadna nic nie wspominala o tym ze przytula jako skutku ubocznym ale kazdy organizm reaguje inaczej. nie wiem moze powinnas pojsc do lekarza i zapytac czy to mzoe byc przez postinor i oczywiscie koniecznie zrobic badania.pozdrawiam

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Do Ani 20
Kochana, postinor wzielam wczoraj i dzis przy sniadaniu czytam sobie wasze wypowiedzi.Dopadl mnie od rana cholerny apetyt, ale kiedy przeczytalam twoja opinie to trzecia bułka utkwila mi w gardle :) :) :) ale do rzeczy- faktycznie takie spore przybranie masy ciala w tak krotkim czasie moze byc powodem zazycia postinoru.Udaj sie do swojego ginekologa, powinien dac ci skierowanie na badania hormonalne-testosteron, progesteron,H cos tam, tarczyca i inne.Jezeli da ci skierowanie na badania platne (wszystkie kosztuja ok 300-400) to nie daj sie wrobic - idz do poradni endokrynologicznej, cholernie dlugie terminy, ale tez cie przebadaja od stop do głów.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

×