Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Zarchiwizowany

Ten temat jest archiwizowany i nie można dodawać nowych odpowiedzi.

Gość Miska

POSTINOR

Polecane posty

Gość baci
mak 24 ja wzielam po 12 godzinach test mi wyszedl negatywnie to prawda ze masz 72 godziny ale im wczesniej tym lepiej z uplywem czasu spadaja tez szanse ze zadziala czytalam gdzies w internecie ze do 24 godzin obojetnie jaki dzien cyklu(o czym pisza tez w ulotce)to skutecznosc jest 97% pozniej coraz mniej dziewczyna ktora zjadla po 10 godzinach i byla w ciazy moze nie napisala wszystkiego moze miala wiecej niz 1 stosunek niezabezpieczony a to tez wplywa na dzialanie postinoru zrob test bedziesz spokojniejsza ja zrobilam i juz sie wyluzowalam pozatym postinor musi dzialac przeciez po to jest to nie sa witaminki tylko bomba hormonalna glowki do gory dziewczynki

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość baci
a i jeszcze jedno mak 24 nie musisz czekac az miesiaczka sie bedzie spozniala sa testy ktore wykrywaja nawet 1 tydzien ciazy np: accu test wlasnie z bobaskiem wiec jak mialas wpadke tydzien temu to rob test one sa tak czole ze wykryja nawet male jeszcze stezenie hcg nie wiem czy dobrze napisalam nazwe tego hormonu co kobieta w ciazy ma we krwi i moczu,no ale nie wazne wiecie o co chodzi pozdrawiam:)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość baci
mak 24 pisalas 25 maja ze dopiero 5 dni po wpadce dzis jest 27 kup test i zrob jutro albo w poniedzialek pozdrawiam

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
czesc! ja tez mialam wpadke w 14 dniu i wzielam postinor dwa dni pozniej i to tez nie bylo raz w tym cyklu, no i oczywiscie tez okres mi sie spoznia czwarty dzien ( a dwa razy jak mi sie spoznil to namacalne efekty biegaja po moim domu,ale wtedy n ie bralam postinoru), do wczoraj denerwowalam sie bardzo , w koncu ktos madry (mam nadzieje) wyjasnil mi, ze ciaza nawet w takim przypadku to tylko2% zagrozenia a w praktyce jest niemozliwa.I to, ze krwawienie moze sie spoznic nawe ok miesiac i to, ze testy przewaznie nie klamia, a te wczesne sa w tej chwili bardzo dokladne.Wiec glowa do gory i poczekamy sobie razem na ten caly okres pozdrawiam

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość a ja wzielam
a po tym Postinorze to kiedy okres? 3 dni po zazciu? czy normalnie tak jak ma byc okres? bo u mnie by wypadal dopiero w polowie czerwca.. pierwszy raz w zyciu mi sie zdarzylo cos takiego!!!!!!!

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość MaK 24
Test zrobię jutro rano, myślę że już cos mi rozjaśni, ale mam pierta niesamowitego. A poza tym nie mam ani krwawienia ani nawet śluzu. Czy to normalne, zawsze jakaś wydzielina byla a teraz nic. Suchutko. Czy też tak miałyście?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość MaK 24
Podobno po postinorze mogą boleć piersi itd. Test wyszedł negatywny więc się nie mart za bardzo.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość baci
mak 24 ja mialm taka gesta wydzieline ale to dobrze bo postinor ma zagescic sloz a skoro masz sucho to jest tak gesty ze nie wylatuje tak mi sie wydaje nie martw sie tym a krwawieniem tym bardziej bo mozesz go wcale nie miec nie kazda kobieta go ma a nawet lepiej dla ciebie bo miesiaczke dostaniesz w miare mozliwosci w planowanym czasie pozdrawiam

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość MaK 24
dzieki za wsparcie baci. Już nie wiem co mam myśleć, poczekam do jutra i zrobię test.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość przerażona misia
czesc dziewczyny:( jestem przerazona.. nie wiem czy bardziej swoja glupota... czy tym jak postinor dziala.. dzisiaj sie to stalo.. tak jakos wyszlo.. wiem pewnie kazda powie mi tak jak lekaz- po to Pan Bog dal mozg zeby go uzywac.. ale ja dzisiaj zjechalam cale miasto.. bylam w 4 szpitalach.., wszedzie mowili ze nie dadza recepty. w aptece bez recepty ni ciula nie dadza... w jednym szpitalu ginekolog do mnie z tekstem ze jestem niedojrzala i glupia. ze zabijam swoje dziecko, nowa i niepowtarzalna istote ludzka.. i ze mem zaczac myslec i moze mi w tym pomoze wizyta na oddziale dla noworodkow... w koncu moj facet zalatwil jakimis kanalami recepte.. jutro dostane tabletki.. jeszcze nie ochlonelam ze stresu.. jeszcze ciagle go slysze... tego lekarza.. jutro wezme postinor. boje sie co sie bedzie ze mna dzialo. za 2 tyg wyjezdzam zagranice. mam nadzieje ze sie nie wykrwawie na amen.. jak mozecie to pocieszcie.... :(

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Misia, ja miałam podobną sytuację, też trafiłam na strajk lekarzy i musiałam biegać bo szpitalach - a to w jednym spotkałam przeciwniczkę aborcji ( :| ), w drugim nie było ginekologii, w trzecim uznano, że jestem przeciwniczką antykoncepcji ( jeszcze większe \' :| \' ) ... Ochłoń trochę, jak jutro weźmiesz tabletki, to nie będzie jeszcze tak źle... Niektórzy lekarze w takich przypadkach zalecają wziąć dwie naraz... ale ja chyba radziłabym jednak dostosować się do tego, co pisze producent w ulotce Pozdrawiam i trzymaj się.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość przerażona misia
"niczymglupiszczeniak" dzikuje Ci.. nawet nie wiesz jak bardzo teraz potrzebuje takich slow.. ale mam wziasc te 2 na raz?? ze niby wtedy to jest pewniejsze?? odpisz jak mozesz. dzikuje jeszcze raz i pozdrawiam

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
CZesc Misia! ten lekarz co ci to powiedzial to sie chyba z koniem na glowe zamienil, postinor(wiem to na 100%) nie jest tabletka wczesnoporonna, nie zabijasz zadnego zycia,co najwyzej sobie mozesz zrobic balagan z hormonami.To lekarz jest moim zdaniem nieodpowiedzialny,bo jesli ktos prosi o tego rodzaju pomoc to znaczy ,ze jej potrzebuje.Ale faktycznie wy macie niezly problem z tymi receptami,u mnie jest troche inaczej ,lekarz ma takie tabletki w gabinecie tylko je sprzedaje za niestety 50$, a w przychodni ze tak powiem stanowej takie rzeczy dostaje sie za darmo.Misia trzymaj sie, ten lekarz poprostu glupi, pozdrawiam

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość baci
ja recepte na postinor dostalam os zwyklego lekarza kontaktoweko:/ i ku mojemu zdziwieniu bez zadnych pytan i problemow.do ginekologa to bym sie nie dopchala a prywatnie to mnie w tamtym czasie nie bylo stac, a pozatym po co placic tylko za recepte?? z tego co wiem to postinor moze przepisac nawet weterynarz wiem smieszne ale to prawda sylwia a ty z kad takie nowiny przynosisz ze postinor jest za darmo???i gdzie ta przychodnia "stanowa" bo sie tam wybiore. twoj ginekolog ma te tabletki i tak tanie:) bo ja w aptece placilam 60 zł, a cemna waha sie miedzy 55-70 wiec ciekawi mnie gdzie sa za darmo pozdrawiam

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość baci
przerazona misia nie sluchaj sylwi i wez tabletki tak jak pisze w ulotce i tak jak ci radzily dziewczyny bo sylwia nie wiem czy celowo czy nieswiadomie wprowadza tu zamet w ulotce pisze 1 tabletke jak najszybciej 2 kiedy uplynie 12 godzin od przyjecia pierwzej a odstep ten sie robi bo to za duza dawka hormonow na raz!!!!!!!!!!!!!!!!! czasami ginekolog karze zjesc 2 na raz ale to ginekolog nie sylwia!!! ale coz chcesz od dziweczyny ktora postinor nazywa tabletka antykoncepcyja (taki topic tu na forum zalozyla) i ktora twierdzi ze postinor jest za darmo hmmmm tak by kazda chciala pozdrawiam sylwia nie chce urazic ale piszesz glupoty wprowadzasz ludzi w blad!!!!

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość baci
sory sylwanka nie sylwia:)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Malwinia
Ja tak jak baci spokojnie czekam na @.. Juz spokojnie! Doszlam do wniosku ze jeżeli jakimś cudem byłabym w ciąży ,to trudno.. Kocham dzieci i przyjelabym je z radoscia.Ale NIE czuje sie "ciezarna" a nawet czuje sie lepiej niż miesiac temu --schudlam !!! :D Czuje się lekka a głupie mysli i obawy wyrzuciałam z siebie:) Dziewczynki Wiem z własnego doświadczenia że nie warto się taak stresować. I jak to powiedziała jedna z NAS kiedyś -> stres może wszystko opóżnić.Wiecej luzu bądzcie pozytywnych myśli :) ;)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Malwinia
aha.. mam za to inny problem -ale związany poczęści z tym tematem, nie wiem jak powiedzieć mojemu facetowi ze okres mi sie spoznia ?? i mimo iż ie jestem w ciąży to chce mu o tym powiedzieć..Uważam ze powinnam. Ostatnio nie było okazji na "poważne" rozmowy..Nie wiem jak się zachowa? Czy Wasi partnerzy wiedzą o zaistniałej sytuacji?? Mimo iż np. test wyszedł (-) :) :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Malwinia, mój facet był w miarę na bieżąco, powinnaś mu normalnie powiedzieć o teście, o spóźniającym się okresie, o tym, co zachodzi w Twoim ciele itd. żeby był spokojny.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Malwinia
niczymgłupiszczeniak: masz racje:( nie mowiłam mu bo mialam nadzieję żę "jutro" się pojawi i nie będę musiała.. ale po tygodniu spóżnienia - powiem mu o nim i o teście... ALE o postinorze to sie nie odważe :( Jak myślisz może mieć żal do mnie że niepowiedziałam mu wcześniej??

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Misia, weź jedną i po 12-u godzinach drugą, tak jak w zaleceniach. Niektórzy lekarze każą wziąć dwie naraz, ale nie wiem, czy to odpowiedzialny nakaz... Tak samo jak nieodpowiedzialne odmówienie wypisania recepty na Postinor przez ginekologa i tłumaczenie, że to aborcja, a to wbrew jego poglądom :| Wiem z doświadczenia, co wtedy przeżyłaś... Takich lekarzy nie powinno się w ogóle dopuścić do ośrodków zdrowia. Chyba że do leczenia na głowę.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Malwinia
hm.. wiem.. poprostu byliśmy nierozważni "zapomnielismy sie".. a że był to 5 czy 6 dzień cyklu ... hm ..nie chce sie usprawiedliwiac-zwykle jestem rozsadna ale ten 1 raz zaszaleliśmy:) niestety bez zabezpieczenia.. A pozniej przysedl strach i pobieglam do gina

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość MaK 24
Malwinia - ja bym powiedziała o wszystkim. niech sie tez trochę postresuje. razem jest raźniej. Moj facet wie o wszystkim, wspiera mnie jak tylko może. dziewczyny - wlaśnie odkryłam że są dwa rodzaję testów Quick VUE tylko nie wiem czym się rożnia. Jeden jest zwykły a drugi BLUE. czy ktoś mi coś może o tym powie?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość MaK 24
Jeszcze jedno. czytalam ze testy po jakimś czasie zmieniają wynik i z negatywnego wychodzi pozytywny. co wtedy jest prawdziwe? Ciążę powinien chyba od razu pokazać? Co wy na to?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Malwinia
mak 24 wydaje mi sie ze ten drugi -juz pozytywny jest wlasciwy... czytalam na forum o dziewczynach ktore zrobily 2 testy i oba wyszly (-) a 3 juz (+) i sa mamusiami... :):)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość MaK 24
tu chodzi o to że jeden test na początku pokazuje (-) a poźniej zmienia się na (+). czytalam że tak robią po jakieś godzinie, jak ktoś nie wyrzuci to można to zauważyć.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Malwinia
hm..no nalaniu pipeto na "okienko" moczu powinno odczekać sie 5 minut -zobaczyc wynik a potem go Wrzucic!!! tak pisalo na opakowaniu testu ktory ja robilam

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

×