czy jest tu ktoś kto chce po prostu porozmawiać?

Puk! Puk!

Kto tam? :)

chyba nie ma nikogo............ taka cisza........ ale wejdę i sprawdze:)

czesc! miło że ktos odpukał :)

no przecież ja jestem.....

lekka nuda mnie dopadła i postanowiłam tu wdepnąc na chwilkę, gdyż rozmowa tu często się rozwija

rozumiem i jest mi z tego powodu miło...

Jeśli świat może Ci się wydać piękniejszym, tylko dlatego, że uwielbiam Koftę, to.... to znaczy, że naprawdę jesteś dziś szczęsliwa... :D Gratuluję rowerowych osiagnięć, mogę się tylko domyslać, jaką miałaś frajdę podczas takiej niestandardowej edukacji. A co do uśmiechających się na ulicy ludzi... bardzo lubię takie sytuacje, bo woadomo, cieplej się człowiekowi robi na sercu. Wiesz, ja jestem stuknięty i często doświadczam takich jazd typu: czytam książkę w autobusie i wybucham śmiechem, przypomni mi się coś wesołego i się śmieje... generalnie, to porażka, ludzie nie wiedzą jak sie zachować.... :D

Ona - W koncu to twoj topic, wiec miłoże witasz nowo przybyłych

Psycho_ Oscar Wilde powiedział,że w "życiu chodzi o to, by byc trochę niemożliwym" :) Myślę,że to prawda. Trzeba sie śmiać jak mamy na to ochotę, skakac i radowac sie niezależnie od tego co inni o nas myślą

Witam i zachęcam do rozmowy, ale sama uciekam ...jestem padnięta...wybaczcie..... dobranoc...

niestety musze juz uciekac. Wielka szkoda,gdyz porozmawiałabym sobie tu z Wami....... :) Papatki

A ze mna nikt nie chce pogadac???

Cześć J.Lo, co u Ciebie słychać? jogusia, dzięki za Wilda, pozdrawiam!

No wlasnie, ja tego nie rozumiem - dlaczego kazdy, kto smieje sie do siebie na ulicy, traktowany jest jak wariat? I pomysl chwile, a moze znajdziesz jeszcze inny powod, dla ktorego swiat wydal mi sie piekniejszy tylko dlatego, ze uwielbiasz Kofte.

Ludzie nie są przygotowanie na spontaniczność. To, że wybuchnę śmiechem w autobusie, nie jest przeze mnie planowane, nie zdaję sobie z tego sprawy... dopiero jak rozejrzę się wokoło, a ludzie udają, ze mnie nie widzą... wtedy rozumiem, że coś jest nie tak... Lubi Koftę... czyżby był mniej stukniety, niż sprawia pozory... Nieee... on jednak jest stuknięty....

Hmm, od paru dni nie przekrecil moich slow, czyzby jednak nie byl irytujacy? Nieee... on znowu udaje, ze mnie nie rozumie, a wiec jednak jest irytujacy :P Dobranoc, Moje Irytujace Kochanie

Uciekam, bo padam na nos... Kolorowych snów Słoneczko, śpij dobrze :)

Witam was dzieciaki.... :)

Witam wszystkich!!! jogusia, zapraszam do rozmów z nami....:)

witam, mam prośbę gorącą, czy mógłby mnie ktoś zaprosić do GRONO.NET? jeśli znajdzie się jakaś dobra dusza, poproszę o zaproszenie na mój e-mail: ania_85_wawa@o2.pl z góry dziękuję :)

Czy jest tu dzisiaj ktoś? Siedzę sama i nie mam z kim porozmawiać.Pewnie wszyscy się gdzieś bawicie, a ja...echhhhh

Spełniłam dobry uczynek.Założyłam dziś topick, poznali się na nim chłopak z dziewczyną...widzę , że znajomość się rozwija i bardzo mnie to cieszy...ja się wycofałam...ludzie nie powinni być sami, nawet jeżeli jest to ich wybór...czasem jest dobrze, a czasem...chyba sami wiecie...

Chyba nie umiem już z nikim rozmawiać i to da się wyczuć... :(

jest? kiedy jestem sama i jest mi źle, nie porozmawiasz ze mną...a jak z kimś rozmawiam i ten ktoś chce być w jakiś sposób Tobą(choć wiem, że to nie Ty), a ja z nim rozmawiam...to, sam wiesz najlepiej.... dlaczego?

Witam Wszystkich! Co słychać, jak mija weekend? Ona****, wszystko OK?

hejka! Jakos mi dzis smutno, zajrzałam tutaj, ale niestety tutaj też cisza.......... No coż.............

Cześć Wszystkim, widzę, że nie za wesoło na naszym topicku... Tinuviel, buziaki! jogusia, mam nadzieję, że dziś jest już lepiej, pozdrawiam!

ja nie wiem co się dzieje.... witam Was wszystkich... Psycho , no proszę....jak noga? jogusia, dziś jesteśmy ...jak chcesz porozmawiać, to zapraszam...

Cześć Ona****, miło Cię czytać. Dziękuję noga już całkiem dobrze, szpitalne fantazje powoli odchodzą w zapomnienie.... A co u Ciebie?