czy jest tu ktoś kto chce po prostu porozmawiać?

Spokojnie Psycho, będą nowe fantazje...;) U mnie ....hmmm...raz lepiej, raz gorzej...ogólnie może być... Miałam doła Ktoś go wyleczył i teraz jest ok... :)

No, to rewelacja! Ja narazie mam dość wszelakich urazów i postanowiłem na siebie uważać :D

To coś nowego...;) Trzymam za Ciebie kciuki, może Ci się uda...ale...;) No wiesz Kolego, ciężki z Ciebie przypadek...;) A jak tam praca?

Wiem, że mi to już nic nic nie pomoże, ale nie tracę złudnej nadziei... :D W pracy zaczyna się ciężki okres, tak będzie do połowy lipca. No a później wrzesień.... Do końca tygodnia robię sobie mały urlop i jestem szczęśliwy.

jednym słowem odpoczywasz....to dobrze, możesz psychicznie przygotować się do późniejszej ciężkiej pracy.... W takim razie nie myśl o pracy, tylko o prawdziwym relaksie...;)

Witam serdecznie ! Widzę,że cos się zaczyna dziac na topiku:) Fajno....... Psycho, dzięki dziś jestem w dobrej formie psychicznej, mimo iż pogoda jest fatalna Ona - dzięki za zaproszenie do rozmowy:)

Jeszcze jak widzę temat odpoczynku i urlopu to morda mi się naprawdę cieszy. Tęsknię za chwilą relaksu.............

To w czym problem, jogusia?

Ja nie myślę o relaksie, ja sie relaksuję! jogusiu, u mnie pogoda fatalna: pada, zimno... ale jestem stukniety i humor mam rewelacyjny!

Znowu ciszaaaaa.... Żegnam Panie, idę spać. Kolorowych snów Tinuviel!

Zawsze jak mam ochote z Wami porozmawiać muszę się ewakuować od komputera........Wrrrrrrrrrrrrrrr. Ale jutro też bedzie kolejny fascynujący dzień.............

Ona****, problem w tym,że niestety w dzisiejszych czasach pracujemy zbyt dużo i długo :( Czasami po prostu brak możliwości na jakis mały urlopik.

Ale Psycho masz rację z tym relaksem........ Po prostu relaksujmy się na różne sposoby. Czyż rozmowa nasza to nie przyjemność i relaks? Ja jestem wszystkimi łapkami na TAK :)

Dobra wystarczy tego monologu.......... Może w końcu i ja poszłabym do wyrka :) pa

Dzień dobry jogusia...tak jakoś wychodzi, że nie możemy się spotkać...:) Może dziś będziemy miały więcej szczęścia...

gdzie jest Tinuviel? gdzie jest Psycho? co z Wami? czy moze gadacie juz sobie poza forum? dajcie znak

??

stało z ludzmi z tego topicku??????????????? Jesteście super, odezwijcie się jeszcze!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!

rozmawiali, a jak zabrakło gospodyni, to rozmowy się skończyły.

... gospodyni gospodynią, ale nie tylko ona tu pisała.... szkoda, że już nie piszą, bo fajnie się ich czytało, ale może już czasu nie maja, zresztą różnie to bywa... ale i tak pozdrawiam bywalców tego topicku!

jak ona przestała pisać , to i reszta też. A wyluzuję bardzo chętnie, Tobie też proponuję. :)

sorry za "napaść", ale oni jeszcze pisali ,jakiś czas po jej zniknięciu... no i szkoda... pozdrawiam i przepraszam!

co przepraszać, a poza tym zobacz dokładnie. Ostatni podpisany wpis był jej. Pozdrawiam i zapraszam do rozmowy, choć topick nie jest nasz. :) Ja też tu zaglądam i nigdy się nie gniewam ;)

a w dodatku nerwy mam w strzępach i jedynym rozwiazaniem moich problemów, było rozdracie sie na kogoś przypadkowego i to w jakiejś nieistotnej sprawie, dlatego jest mi naprawdę przykro i przepraszam. faktycznie ostatni wpis mógł należeć do gospodyni, ale ja ten topic kojarzę bardziej z innymi osobami i mnie poniosło, wybacz!

szkodzi. Już poszło w zapomnienie . ;) Ciężkie dni, hmmmm. Któż z nas ich nie miewa? Niestety tego nie da się uniknąć.Pocieszający jest fakt, że można się na mnie wyżyć i to przyniesie ulgę. ;)

rewelacyjny sposób, ale przynoszący chwilową i dość dyskusyjną ulgę, a potem to już tylko prawdziwe wyrzuty sumienia, że nie ma się klasy i zdrowego dystansu. to jest dopiero chore: czepiać się kogoś obcego, a do tego jeszcze sympatycznego i kulturalnego, żeby sobie ulżyć... nie masz dziś szczęścia do rozmówcy, mam nadzieję, że może na innych topickach było inaczej, czyt. przyjemniej...

jest dziś tutaj. Miło jest poznać kogoś takiego jak Ty. Samokrytycyzm w dzisiejszych czasach , to zakrawa na cud. :)

dziś mówię dzień dobry. Z nadzieją , że dzień był dla niektórych pomyślniejszy :)