czy jest tu ktoś kto chce po prostu porozmawiać?

no tak bywa aemko, ze pogoda przyczynia sie do naszego samopoczucia . Ale wiesz co jest najdziwniejsze, ze czasami nawet, gdy jest okropna aura to w sercu potrafi być najpiekniejsze slońce :)i to jest piękne.... Papatki ! Uciekam do wyra! Do nastepnego poklikania:)

dobranoc Sylwio

jogusiu witaj w klubie... mój odwieczny problem, to dobrana kadra ... Ja też twierdzę, że niby jest duże bezroibocie...jednak tak naprawdę , to ludzie nie chcą pracować. Ja siedzę w firmie prawie po dwanaście godzin dziennie, a pracownicy chcieliby pracować po cztery godziny, najchętniej nic nie robić i oczywiście bardzo dużo zarabiać...kiedy , to się zmieni?

aemko...myślę, że sama będziesz musiała zobaczyć jak tam jest...i myślę, że szybko do nas wrócisz... ;) Dobranoc...

wszystkim dzień dobry...:)

Wiem, że miłość jest udręką Bo się wszystkiego od niej chce Ja pragnę mało, malusieńko A właściwie jeszcze mniej Ździebełko ciepełka W codziennych piekiełkach W wyblakłym na szaro obłędzie Różowa perełka, ździebełko ciepełka Znów wiem, że jakoś to będzie Gdy serce ukłuje przykrości igiełka I biedne się czuje, niczyje Ciepełka ździebełko Ździebełko ciepełka Wystarczy i wszystko przemija Ździebełko ciepełka Diamencik ze szkiełka Czułości kropelka na listku Ciepełka ździebełko Tkliwości światełko W twych oczach wystarczy za wszystko Jonasz Kofta

Mój ulubiony:) Oboje są przekonani, że połączyło ich uczucie nagłe. Piękna jest taka pewność, ale niepewność piękniejsza. Sądzą, że skoro nie znali się wcześniej, nic między nimi nigdy się nie działo. A co na to ulice, schody, korytarze, na których mogli się od dawna mijać ? Chciałabym ich zapytać, czy nie pamiętają- może w drzwiach obrotowych kiedyś twarzą w twarz? jakieś \"przepraszam\" w ścisku? głos \"pomyłka\" w słuchawce? - ale znam ich odpowiedź. Nie, nie pamiętają. Bardzo by ich zdziwiło, że od dłuższego już czasu bawił się nimi przypadek. Jeszcze nie całkiem gotów zamienić się dla nich w los, zbliżał ich i oddalał, zabiegał im drogę i tłumiąc chichot odskakiwał w bok. Były znaki, sygnały, cóż z tego, że nieczytelne. Może trzy lata temu albo w zeszły wtorek pewien listek przefrunął z ramienia na ramię? Było coś zgubionego i podniesionego. Kto wie, czy już nie piłka w zaroślach dzieciństwa? Były klamki i dzwonki, na których zawczasu dotyk kładł się na dotyk. Walizki obok siebie w przechowalni. Był może pewnej nocy jednakowy sen, natychmiast po zbudzeniu zamazany. Każdy przecież początek to tylko ciąg dalszy, a księga zdarzeń zawsze otwarta w połowie. Wisława Szymborska Wspaniały, prawda???

cóż moge powiedzieć...piękny , naprawdę ... brak mi słów... To dla Ciebie...

Dzień dobry... Przyjaciele mam do Was prośbę...dziś jest bardzo ważny dzień dla wszystkich ludzi na świecie...trzeba pomóc głodującym dzieciom...nas nic to nie kosztuje, jedynie dopisanie się na listę Boba Geldofa, a innym być może uratuje życie..... http://www.live8live.com. Pozdrawiam Sylwia

Marzę o tym byś był przy mnie I nigdy nie odchodził. Marzę o tym byśmy byli razem I los żeby nas nie zwodził. Wiem, że ciężko jest ziściś te marzenia, A droga do ich spełnienia jest długa. Wiem, że życie jest skomplikowaną układanką, A los nasz to nie wierny sługa. Lecz gdzieś na dnie serca skrywam swe marzenia I mam nadzieję, że kiedyś się ziszczą. Los będzie dla nas bardzo łaskawy I uczucia wszystkie wątpliwości zniszczą. Dużo uśmiechu i miłej niedzieli... :)

poza mną jeszcze tu zagląda ? :(

czasem jogusiu ??????

Witam serdecznie! Co slychać? U mnie czas leci jak zwariowany. Dużo czasu oststnio poza domem i dlatego tak rzadko tu bywałam:( Za 1,5 tyg bede miała upragniony urlop :) Szaleję z radości na samą myśl o tym. Zachowuję się jak dziecko, które w kalendarzu zakreśla dni do wakacji.....

że jesteś...proszę opowiadaj co się u Ciebie dzieje... :)

To bardzo miło, że interesuje Ciebie co u mnie się dzieje :D A mianowicie............. Pogoda przez ostatnie tygodnie dopisuje na maksa :) Słoneczko świeci w zachodniopomorskim jak na Costa Blanca :) Dziś troszeczkę pokropiło, ale to dobrze. W pracy urwanie głowy, gdyż mam nowego pracownika i musze mu poświęcić troche czasu. Ale ogólnie wszystko oki:)

a powiedz no w końcu co u Ciebie słychować?????

poznałam kogoś wspaniałego...to jest naprawdę wyjątkowa osoba...Jogusiu jestem taka szczęśliwa...uśmiech gości na mojej twarzy od rana do wieczora i jeszcze w nocy...widzę wszystkie kolory tęczy i mam marzenia...może nigdy się nie spełnią, ale tak bardzo się cieszę, że są.... Zycie jest pasmem niespodzianek , tak bardzo je kocham....

Witaski :) Bardzo się cieszę, że u Ciebie wszystko tak pięknie \" kwitnie\". Trzymam kciuki ...... za dalszy rozwój sytuacji :D I pamiętaj, żę \" kiedy czegoś gorąco pragniesz, to cały wszechświat działa potajemnie, by udało Ci się to osiągnąć...\" OKi spadam do pracy......Narazka.

dziękuję....oj tak jestem bardzo szczęśliwa i tak pogodna jak nigdy dotąd... :)

co porabiasz , bo ja bardzo tęsknię za rozmowami z kimś wyjątkowym.... :( Jestem szczęśliwa, ale tęsknię...wiem, że On jest bardzo zajęty i radosny...wiem, że pamięta o mnie...i widzi coś, co ja bym bardzo chciała widzieć i robi dla mnie zdjęcia .... no i ... :) :)

dzień dobry do samej siebie... :(

Witaj kolezanko:) Wiem, ze stan ducha w jakim sie znajdujesz moze spowodować, ze bedziesz potrafila nawet latać jak ptak.... to naprawde cudowny stan...... ach....... :D ........ale jesteś szczęsciarą:D U mnie odwrotna sytuacja do Twojej :( Mam duże zmartwienie i wszystko jakos zaczyna sie walić........ Juz nawet nie cieszy mnie zblizający sie urlop......ale milo poczytac, ze ktos jest szczesliwy, bo nabiera sie wówczas pozytywnej energii i wierzy się w to, ze bedzie lepiej.....

Dobrej nocki. Uciekam, gdyż dzis nie jestem dobrym kompanem do rozmów. Pa

co się stało ? zdenerwowałam się czytając Twoje wpisy.... mogę jakoś pomóc ?

Witam! Sorki, że nie zagladałam tu ostatnio i pozostawiłam Twoje pytania bez odpowiedzi. Nadrobię to troszeczke dzis. Moje zmartwienie dotyczy bardzo bliskiej mi osoby, a mianowicie dziadka, który jest bardzo chory i z dnia na dzień \"gaśnie\". Bardzo mnie to boli, gdyż najgorsze jest to ze nie mogę mu pomóc ..... Boję się każdego telefonu, który dzwoni, gdyż to może być wiadomość, ktorej sie bardzo obawiam. Wiem, że taka jest kolej rzeczy......jedni się rodzą inni umierają, ale to zawsze boli...

Witam! Sorki, że nie zagladałam tu ostatnio i pozostawiłam Twoje pytania bez odpowiedzi. Nadrobię to troszeczke dzis. Moje zmartwienie dotyczy bardzo bliskiej mi osoby, a mianowicie dziadka, który jest bardzo chory i z dnia na dzień \"gaśnie\". Bardzo mnie to boli, gdyż najgorsze jest to ze nie mogę mu pomóc ..... Boję się każdego telefonu, który dzwoni, gdyż to może być wiadomość, ktorej sie bardzo obawiam. Wiem, że taka jest kolej rzeczy......jedni się rodzą inni umierają, ale to zawsze boli...

mam Ciebie pocieszyć...tu słowa nie pomogą, możemy tylko czekać i modlić się .... to smutne, ale takie jest to nasze życie.... W takich sytuacjach uzysłowić sobie można jak życie ucieka...

jogusiu, martwię się o Ciebie.... :(