Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Zarchiwizowany

Ten temat jest archiwizowany i nie można dodawać nowych odpowiedzi.

Mia28

Rodzimy pod koniec 2005 roku

Polecane posty

Gość Agnes76
Pomimo , zw wpisałam dobrze i tak nie wchodzi od razu. MYCHA znajdz BAJBUS. PL a na nim ZANIM ZAJDZIESZ, pozniej PRZYGOTUJ SIE SWIADOMIE, a dalej CHINSKA METODA PLANOWANIA PŁCI. I juz wszystko bedzie jasne. Tu tEz sprawdza mi sie, ze będę miec córkę! AlE wiecie co---uwierzę jak urodzę! Szkoda, ze tak mało MAM skusiło się na wahadełko z obrączki, a może nie jesteście mężatkami. W takim układzie pozostaje fachowiec od USG I......PORÓD. Ja czuę się dobrze, za 6 dni kolejna wizyta u lekarki. Pozdrawiam Was wszystkie. Piszcie! Dużo piszcie. PA

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Tlurpa
Mi wg chinskiej metody wychodzi chlopiec, z obraczka tez probowalam ale raz mi tak sie kolysalo a potem inaczej. Ale cos mam przeczucie ze bedzie chlopak:))

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
witajcie:) Zrobiłam sobie obie wróżby i przy obu wychodzi mi chłopak. Ale ja sama też od początku ciąży mówię \"on\" i czuję przez skórę, że to będzie chłopak. Jestem po środowej kontroli u gina i wszystko jest ok. Ciąża przebiega prawidłowo i moje zdrówko tez. Tylko jakoś tak tyję... I nie podoba mi się to wcale, bo to chyba trochę za szybko. Ale co ja zrobię, jak ja jestem ciągle glodna jak wilk, chmmm????? A, gin próbował zmierzyć mojego malucha i okazało się że to nie jest takie proste, bo maluch tak wierzgał, że cieżko było zebrać miarę;) Fajny widok... Dziewczyny, które macie krew Rh-. Ja też taką mam a meżuś Rh+ i gin kazał mi zrobić badanie na przeciwciała i podczas pobierania krwi pielegniarka mówiła, że takie badanie robi się w późniejszej ciąży jeszcze raz.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość PoLkaa22
czesc dziewczyny, postanowilam do was napisac bo bardzo podoba mi sie ten topik, ja tez mam termin na koniec roku, gdzies kolo swita bozego narodzenia...;) chcialam sie was o cos zapytac:czytalam ze wiele z Was bierze duphaston albo/i lukeine. moja gin tez mi je zapisala ze wzgledu na plamienia, ktore notabene sa juz slabsze prawie niewidoczne, najgorsze jest to ze musze caly czas lezec, moja perelka ma zaledwie 3 tygodnie, boje sie strasznie ze moge ja stracic, zbyt dlugo sie z mezem staralismy, zeby teraz wszytsko pozlo na marne... czy ktoras z was maiala podobne objawy? pozdrawiamy

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Hej! Witam po raz pierwszy - znam parę Kobietek z innego forum, a że temat jest dla mnie jak najbardziej na czasie to w końcu postanowiłam sie do Was dołączyć. Wczoraj zaczęłam 13 tc - robiłam sobie też obydwie wróżby i wyszedł chłopak :-) A ja tak liczyłam na córeczke :-) Polka - ja w 4 tc tez dostałam luteine i musiałam leżeć z powodu plamień - leżałam grzecznie, tylko do kibelka wstawałam i po 2 tygodniach było już lepiej a po kolejnych 2 lekarz pozwolił mi wstawać a teraz to już jestem w pełni na \"chodzie\". To leżenie plackiem bardzo mi pomogło i Tobie tez pomoże. Mycha - my chyba idziemy łep w łep ( raczej chyba teraz brzuch w brzuch :-D ) - czytałam, że ty dzisiaj zaczynasz 13 tc - chyba dobrze zapamiętałam ? Pozdrawiam resztę Dziewczyn Aga

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Tlurpa
Fajnie ze jest nas wiecej:) Zastanawiacie sie juz nad imionami? Bo ja z racji tego ze mieszkam w Stanach nie wiem czy powinnam nadac takie zeby i w Polsce i tu mozna bylo wymowic czy moze jakies amerykanskie. Ciezko bedzie cos wybrac:)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Agnes76
CZESC MAMUSIE! Nareszcie doczekałam sie odzewu na wróżby! Gratuluję dziewczynek i chłopczyków! Już niedługo na USG potwierdzą się nasze spekulacje. Ja niestety zachorowałam. Dopadła mnie grypa jelitowa! Żadnych leków nie mogę brac więc się męczę. Uważajcie na siebie. Idę leżec. To jedyne co mogę zrobic. pa.pa P.S.Witam nowe mamusie!

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość izabela22
Czesc dziewczyny. Mam nadziejej ze moge rowniez powiedzie ze dolaczam do was. Okres spoznia mi sie juz dwa tygodnie wiec sie zaniepokoilam, poniewaz miesia temu przeszlam ciaze biochemiczna dostalam luteine no i bylo po sprawie:( W czwartek robilam test ciazowy i wyszla wielka rozowa kreska wiec od razu poelcialam na bhcg i wyszlo 280. NW poatek na usg widzialam pecherzyk o wiekosci 2,2 mm lekarz sie zdziwikl trohe bo wedlug ostatniej @ to minela juz ponad 6 tygodnie(cykle co 32 dni ) , ale powiedzial ze prawdopodobnie dni plodne sie pzresunely i teraz bdzie tak tdyzien od zaplodnienia. Czy ktoras z was moze mi pomoc jak w takim razie bedzie liczona ciaza skoro zaplodnienie bylo 4 tygonie po okresie?? Normlanie powinien by to 7 tydzien, ale to nie jest nie mozliwe ze wzgledu na przesuniecie owulacji ...hmmm a czy peherzyk i bhcg nie sa male?? Juz sama nie wiem co myslec, bo po osatnim razie to strasznie sie boje i nie chce teraz znowu starcic ciazy:( Zalezy mi by wsyztsko bylo ok, ale Ci lekarze sa dziwni.... prosze o pomoc jesli ktoras z was moze os na ten temat powiedziec pozdrawiam iza

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość izabela22
Czesc dziewczyny. Mam nadziejej ze moge rowniez powiedzie ze dolaczam do was. Okres spoznia mi sie juz dwa tygodnie wiec sie zaniepokoilam, poniewaz miesia temu przeszlam ciaze biochemiczna dostalam luteine no i bylo po sprawie:( W czwartek robilam test ciazowy i wyszla wielka rozowa kreska wiec od razu poelcialam na bhcg i wyszlo 280. NW poatek na usg widzialam pecherzyk o wiekosci 2,2 mm lekarz sie zdziwikl trohe bo wedlug ostatniej @ to minela juz ponad 6 tygodnie(cykle co 32 dni ) , ale powiedzial ze prawdopodobnie dni plodne sie pzresunely i teraz bdzie tak tdyzien od zaplodnienia. Czy ktoras z was moze mi pomoc jak w takim razie bedzie liczona ciaza skoro zaplodnienie bylo 4 tygonie po okresie?? Normlanie powinien by to 7 tydzien, ale to nie jest nie mozliwe ze wzgledu na przesuniecie owulacji ...hmmm a czy peherzyk i bhcg nie sa male?? Juz sama nie wiem co myslec, bo po osatnim razie to strasznie sie boje i nie chce teraz znowu starcic ciazy:( Zalezy mi

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Młoda przyszła mama
a ja rodze już w sierpniu bardzo się tego boję ale jestem dobrej myśli!!moze któraś z was wie czy można pić w ciąży wapno??

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Polkka22
Aga=> dzieki za odp. juz ze mna lepiej, mi rowniez lekarz kazal lezec, wiec lezalam i leze caly czas, ale juz sie lepiej czuje, plamienia ustaly aja sie nie czuje juz taka obolala, kolejn awizyte mam 20 maja wiec moze juz wtedy bedzie wszytsko ok, jeszcze raz wielkie dzieki ja tez robilam sobie wrozby, w obydwu przypadkach wyszla dziewczynka;))) z czego sie obydwoje z mezem cieszymy.. pozdrwiam

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Agnes76
Już się wychorowałam. Uffff! Jedyną zaletą-i to ogromną-jest to, że schudłam! Dzięki temu poczułam się lepiej. Dalszą konsekwencją choroby jest to, że nie mogę dużo jeśc. Może to na dłużej zakorzeni we mnie mniejszy apetyt. Oby! Przez tą pogodę jaką mamy też sam organizm woła o kalorie! Bo skąd mamy brac ciepło?! Słońca też mało... Za 2 dni mam wizytę u lekarza. To wtedy napiszę. PA P.S.MIA. NIUNIA, MYCHA....ITD. GDZIE JESTEŚCIE!? Napiszcie czy wszystko OK?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
czesc wszystkim.. ;] wg moich obliczen jestem w 7,5 tc a termin mi wypada ..wg moich obliczen na 21 grudnia.. ;] ale dzis mam kiepski dzien.. mam silne dreszcze.. zimno mi strasznie.. wlasnie gotuje sobie kolacyjke... jutro ide na 1 wizyte do lekarza.. bo normalnie to zazylabym rutinoscorbin..ale to chyba nienajlepszy teraz pomysl.. ciezko u mnie z dieta.. waze obecnie 50kg, przy wzroscie 164.. i jesli jakis lekarz mi powie ze mam przytyc to spoliczkuje.. jakos nie nabieram.. czy ktooras tez za malo wazy? wiem ze to tez niedobrze... ale no mam jesc na przymus?? niestety nie mam za duzo czasu zeby wszystko dokladnie przeczytac... :(.. spiaca jestem a w pracy nie ma kiedy.. i jeszcze dzisiejszy nastrooj.. chyba mnie przeziebienie chwyta.. kurde.. :( zajrze jutro.. pozdrawiam wszytskich w ten chlodny wieczorek...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Witam wszystkie przyszłe mamusie, przypadkim znalazłam się na tej stronie i postanowiłam się do Was przyłączyć. Bardzo podobają mi się wasze wypowiedzi i myślę, że raźniej będzie nam przetrwać te kilka miesięcy razem. Jeszcze nie wiem na kiedy mam termin, ale ostatnią miesiączkę miałam w lutym czyli rozwiązanie będzie pewnie na początku grudnia albo pod koniec listopada. Byłam już kilka razy u mojej zaufanej pani ginekolog, na początku byłam 2 tygodnie po przewidzianym terminie miesiączki i lekarka stwierdziła wczesną ciążę ale nic nie pozwoliła mówić w pracy i najbliższym bo wcześniej miałam problemy z hormonami i jajnik mi troszkę źle funkcjonował. Po prostu nie było jeszcze pewności że będzie dobrze. Przepisała mi luteinę i biorę ją do dzisiaj i tak jeszcze dwa tygodnie. Byłam u mojej lekarki 2 tygodnie temu z wszystkimi wynikami i założyła mi już książeczkę ciążową mówiąc że wszystko jest OK:) z kalendarzyka dla kobiet ciążarnych wynika że to 11 tydzień :), jem jak głupia (same słodycze i owoce a na inne posiłki nie mogę patrzeć ) i przytyłam już 2,5 kg czekam z utęsknieniem na wasze wypowiedzi, pa pa.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Witajcie:) Cześć Anulka i pozostałe nowe kobitki:) Oj, ja już tylko czekam na dzień, kiedy przestanie mnie wkońcu męczyć żołądek... Wkońcu to już połowa 12 tygodnia więc liczę na to, że nie będę należała do pechowych kobitek, które męczą mdłości do końca ciąży...;) A tak poza tym to nie mam co pisać za bardzo, bo siedze w domku i każdy dzień wygląda dokładnie tak samo... trochę mi się nudzi... Ale zaczęłam wkońcu szukać kwatery na wakacje nad morzem i nie mogę się już doczekać zmiany klimatu:) Jak na razie przytyłam już 3 kg, w pasie przybyło mi 2 cm. Ale brzuszka nie widać jeszcze. A u Was? Co ciekawe, wcale nie mam apetytu, a tyję... Ciekawe od czego, chmmm.... Pozdrawiam i ściskam Was mocno.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Witajcie dziewczynki, odnośnie brzuszka to u mnie już widać i też jest już 12 tydzień, przytyłam tak samo ok. 3 kg :) nie mieszczę się w moje ulubione spodnie i muszę sobie coś kupić bo nie mam w czym chodzić do pracy :( Widzę że większość z Was siedzi w domku :) ja też się już powoli nad tym zastanawiam bo siedzenie 8 godzin przed komputerem nie jest wcale zdrowe. Ostatnio często pobolewa mnie podbrzusze, nie mocno ale wiadomo że się martwię, czy wy też tak macie?? Za tydzień idę na USG a jak będzie po wizycie to podzielę się z Wami nowinkami na temat mojego brzuszka, pa pa pa.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Agnes76
CZESC MAMUSIE!Ja już po WIZYCIE U LEKARZA. Dostałam skierowania na badania krwi, moczu i USG. Na USG już się wyznaczyłam. 02.06, czyli też moja kolejna wizyta u lek. Będę ze wszystkimi wynikami badań. Na dzień dzisiejszy wszystko jest w porządku! Luteinę mam brac jeszcze przez 2 tygodnie i koniec. Nie mogę uwierzyc, że nie będę faszerowana lekami jak w poprzedniej ciąży! Z perspektywy czasu wydaje mi się, że to przez leki tak nabrałam wagi(przyp.23kg). Ostatnie 3 m-ce przed porodem byłam na ścisłej diecie a i tak tyłam. Uważajcie na sól! Starajcie się ją ograniczac. Zatrzymuje wodę w organizmie. Stąd spuchnięte nogi, twarz. Najbardziej dokuczy to pod koniec ciąży.---------------------------------- Trzymajcie się ciepło! Uważajcie na swoje maleństwa! Pozdrawiam!

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość wisnia
Hej przyszle mamuski!!! Chyba przylacze sie do waszego grona. Konkretnego terminu nie mam jeszcze wyznaczonago , ale przypuszczam,ze polowa grudnia!! U lekarza bylam juz 2 razy i za kazdym razem mialam robione USG. Podobno wszystko ok.Choc badania moczu nie wyszly dobrze. Od 3 tyg zazywam Folik ( 2 razy dziennie). I tu pojawia sie moje pytania. Czy jak przez pomylke wezme za duzo (np. 2 razy rano), bo zapomnialam ze wzielam,to jest to niebezpieczne dla dzidzi?? Z gory dziekuje za odpowiedz!!!

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość magic-sosnowiec
Witam dziewczyny-przyszłe, obecne i nieobecne Mamy Jestem z kobiałką z teminem październikowym, ale przy dużej dozie dobrej woli można to uznać za koniec roku:) Od niedawna mieszkam na Śląsku, a dokładnie w Sosnowcu, tak się złożyło, że nie zdążyłam znaleźć tu pracy, za to znalazłam taką małą istotkę...Szukam i z dużą przyjemnością nawiążę kontakt z dziewczynami stąd, jak ja w ciąży mającymi wolny czas i chęć poznania innych ciężarówek. Pozdrawiam zatem i czekam na odzew

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość mycha22
witam was kochane:) troszke mnie nie było na forum i miałam drobne zaległości w czytaniu ale troszke spraw miaąłm jak zwykle do załatwiania...ale teraz juz wszystko troszke sie uspokoiło...Przede wszystkim czeka nas rundka u całej rodziny z rozworzeniam zaproszeń...:( mam nadzieję że dam rade i wytrzymam w tym samochodzie...bo jazdy samochodem nie bradzo mi służą...chyba że sama prowadze to wtedy skupiam sie na czymś innym:P No ale koniec o pierdolach...jeżeli chodzi o mnie to wszytko jest w jak najlepszym porządku...wizyte mam na 23 i wtedy zobacze wyniki badań..troszke sie tym martwie i mamnadzieję że jest wszytko w porządku z moimi badaniami... Agnes76...dziekuje ci a linka ...no i według wróżby chińskiej wyszedł chłopak...a z obrączką to niestety nie wiem...ale powiem po 9 lipca...:) choć obrączki są juz i czekają na założenie w domku:) Aga* witam ciepło...chyba masz rację...idziemy brzuch w brzuch:)...dzisiaj w sobote zaczyna mi sie 14 tydzień...:)jak to leci....napisz kiedy masz dokładny termin...ja mam na 11 listopada z wyliczeń a na 10 z usg...więc sa bardzo zblizone.. magic-sosnowiec....tak sie ładnie składa że mieszkam tez na sląsku:)..przez 17 lat w sosnowcu...teraz w dąbrowie...a jeszcze studiuje w gliwicach:) i tam wynajmuje mieszkanko...więc jestem generalnie na rozjazdach w ttygodniu w gliwicach a w weekendy w dąbrowie...:) ale lekarza mam w sosnowcu:) zresztą napisz numer gg to moze sobie pogadamy:) pozdrrawiam i czekam na odpowiedz:) NA koniec pozdrowionka dla wszystkich mamuś i ich maleństw:) Uwązajcie na siebie kochane:) całuje mocno:)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Cześć Kobietki! Mycha - mi z wyliczeń termin wyszedł na 12.11 a z USG na 17.11. Dziwne jakoś - zresztą czas ciąży lekarz mi tez oblicza na podstawie USG. Ja bym np. chciała 13.11 bo wtedy mam urodzinki i było by fajnie mieć taki prezent:-) Do lekarza idę 25.05 - dzisiaj sobie robiłam badania krwi i moczu bo nie czułam sie szczegółnie dobrze ale jest wszytsko OK. Mdłości na szczeście ustąpiły ale nie dały całkiem za wygraną - co jakiś czas dają mi jeszcze popalić. Dzisiaj na zakupach z z mężem oglądałam ciuszki dziecięce - ale śliczne ubranka widziałam :-D Dobra - teraz spadam i idę oglądać Grand Prix na żużlu ;-) Aga

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Agnes76
HELOU MAMUSIE! Oj, miałam ciekawy weekend. Zaplanowaliśmy z mężem wyjazd na zakupy do Janek k.W-wy. W połowie drogi synus poczuł się zle i zwymiotwał....więc zawróciliśmy i do domku. Na drugi dzień znowu ruszyliśmy w trasę..........miałam przeczucie......i...sprawdziło się! Mój 4-letni synuś nabawił się choroby lokomocyjnej!!!!! Dziwne, że dopiero teraz. Od urodzenia jezdzi autem i nic mu do tej pory nie było! Lekarstwo na podróż pomogło a my miło spędziliśmy dzień na zakupikach. W IKEI kupiłam już kilka rzeczy dla mojej dzidzi. Akurat spodobały mi się zasłonki i pościel, i drobiazgi dekoracyjne. Synusiowi kupiliśmy ławeczkę do przedpokoju aby łatwiej mu było zakładac i zdejmowac bucik, i też parę drobiazgów do jego pokoju. Pózniej w biegu pojechaliśmy do babci. Miała 80-te urodziny! Cudowna kobieta. Chciałabym byc taka jak ona! Może tak będzie... Poczekamy, zobaczymy. pa P.S.WITAM NOWE CIĘŻARÓWKI!

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Czesc dziewczyny!!! Serdecznie witam wszystkie nowe topowiczki - gratuluje i trzymam palce za wszystkie fasoleczki. Juz po wojazach - ponad tydzien w Utah i niezapomniane wrazenia. Jakos nie dokuczala mi ciaza - objawy i tak slabe - ustapily. Troche pochodzilismy po gorach, ale tu juz poczulam swoje ograniczenia ;-) Jestem na poczatku 12 tyg, a wizyte kolejna u gina mam akurat w Dzien Matki :-) Moze bedzie tez kolejne USG, a to ze wzgledu na cyste jaka mam - nie powiem, nie mam nic przeciwko zajrzeniu do dzidzi. Po ciuchach jeszcze nie bardzo widac - nadal troche luzne w pasie. Agnes76 - wiem mniej wiecej co mialas z ta grypa jelitowa. Ja nadal walcze z zapaleniem jelit i moze dzieki temu nie wygladam jeszcze jak szafa trzydrzwiowa z przystawka :-) Bo na apetyt zasadniczo nie narzekam. Tlurpa____ co do imion, widze ze mamy ten sam problem. Ale my z mezem postanowilismy jednak, ze bedzie polskie imie, ale takie, ktore tutaj da sie wypowiedziec ;-) i poki co obstawiamy Hanie lub Wojtusia (choc z imieniem dla chlopca mamy wiekszy problem). Sciskam serdecznie i milego dzionka

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Agnes76
CZESC! U mnie wszystko OK. Za 2 tygdnie kolejna wizyta u lekarza i USG. Właśnie znalazłam fajną stronę ze zdjęciami wykonanaymi przez ANNE GEDDES. Plecam obejrzenie ubrań dla dzieci BIEDRONKA! www.annegeddes-shop.com Miłych wrażeń! Pa

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Witajcie dziewczynki :) Nie odzywałam się klika dni, bo byłam troszkę zaganiana ale muszę się z Wami podzielić moim wielkim szczęściem :):):) Wczoraj byliśmy z mężem u gina i pierwszy raz widziałam moją fasolkę gdy już przypomina człowieczka :) Ale super przeżycie, po prostu nie da się tego opisać... mój maluszek ma 12 tygodni i 57 mm wielkości i strasznie ale to strasznie się kręci :) mój mąż myślał, że jeszcze mało będzie widać, ale aż sama się zdziwiłam, normalnie macha rączkami i nóżkami, coś pięknego :) za miesiąc jak będę szła na kolejną wizytę dowiem się kim jest ten mały rozrabiak:) Trzymajcie się dziewczynki i uważajcie na kochane fasolki, pa pa pa...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
o rany, dziewczyny! czyzby wiosna powialo, ze tu tak cicho?? u mnie od kilku dni codziennie w oklicach 40 C i spacerki poki co poszly na polke - za goraco. Za to na basen - w sam raz. Fasolce chyba sie podoba :-) milego weekendu

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Witajcie, widzę, że ta wspaniała pogoda powoduje że nie macie ochoty siedzieć przed komupterem...:) Przyznam się ze mi też nie bardzo sie chce - wolę połazić po cieplutkim powietrzu. U mnie wszystko ok. Mdłości troche nie dają żyć. I przyznam się że liczyłam że juz prawie w 14 tygodniu mieć ich nie będę. Niestety...łudzilam się nieszczęsna... Byłam ostatnio u gina ale nie robił mi usg bo nie chciał mi naświetlać za często malucha, więc zbadał mnie manualnie. Macica ładnie powiększona i ogólnie jest ok. Ale za to od 3 dni męczą mnie zaparcia. Boli brzuch i nie mogę się załatwić... Kupiłam sobie w aptece czopki glicerynowe, ale mam opory zeby je zażyć... Na razie pozdrawiam wszystkie cieplutko:)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Agnes76
Zaglądam do Was codziennie, ale mało piszecie. Ja sama nie chcę zajmowac stron niczego ciekawego nie wnosząc. Ostatnio miałam stresujący dzień i od razu dzidzia zareagowała. Bardzo twarde podbrzusze. Miałam tak w poprzedniej ciązy-przedwczesne skurcze. Muszę bardziej o siebie dbac i nie denerwowac się......ale tak cięzko życ bez stresu! Mój synuś ma ciężkie objawy alergii-uczulenie na trawę! Na prawie 2 m-ce powinnam go zamknąc w domu, aby nie męczył go katar i kaszel. Niestety tak nie zrobię. Męczy się choc bierze leki, ale za to jest na "świeżym powietrzu". Dziś w przedszkolu jest przedstawienie dla mam z okazji ich święta. Jak synuś śpiewał mi w domku to czego się nauczyli........to się popłakałam!!!!!! Odkąd go urodziłam zrobiłam się BARDZO uczuciowa!Aż do przesady! I do przedszkolka zabieram kamerę, aparat i DUŻO chusteczek. Miłego dnia MAMUSIE! Niedługo Nasze święto! Ciekawe czy Wasi partnerzy pomyślą o prezenciku dla Was z tej okazji?! pa

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Tlurpa
dlugo sie nie odzywalam bo musialam wyjechac a potem internet mi nie dzialal. Mi juz troche urosl brzuch, nosze normalne spodnie ale juz ich nie dopinam na ostatni guzik, a jak usiade to juz wogole musze je rozpiac:) Chyba bede musiala sie wybrac na zakupy.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

×