Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Zarchiwizowany

Ten temat jest archiwizowany i nie można dodawać nowych odpowiedzi.

Mia28

Rodzimy pod koniec 2005 roku

Polecane posty

Gosia___ dzieki za pomoc z tym zywieniem ;-) A czemu salaty nie wolno? Ostatnio juz nie wytrzymalam i zjadlam troche lodowej z kefirem - Mala nie miala zadnych sensacji. Mysle, ze z czasem powoli bede jadla coraz wiecej rzeczy, jak Soul. Tylko tak stopniowo i moze jak Hania bedzie miala ze dwa-trzy tyg to zaczne wprowadzac jakies warzywa typu pomidor czy ogorek. A propos - ogorki kiszone ponoc mozna wcinac (oczywiscie jest jedna glowna zasada, ze jesli po czyms rozdyma ciebie to ni epowinnas tego jesc w trakcie karmienia). Takze Soul - sprobuj jednego i zobacz jak bedzie u dziewczynek :-) Ja tez nie wiem jak dlugo bede karmic piersia. Ale u mnie wynika to z zapalenia jelita, ktore - poki co tfu tfu odpukac - mimo odstawienia jednych lekow, jakos sie nie buntuje. Wiem, ze jakos \"na\" tygodniach bede miala kolejna kolonoskopoie i zobaczymy co mi gastrolog wtedy powie. Boje sie, ze bede musiala pojsc na leki, ktore uniemozliwia karmienie piersia. Choc z drugiej strony - kazdy dzien przy cycu jest wazny dla Hani, a poza tym na butli tez przeciez damy rade :-) Nasza pociecha tez nieco \"ulewa\". Dzis rano tak sie wiercila i przeciagala, ze wyplula chyba wszystko co wczesniej zjadla. Tez mam mala fobie i chodze ja podgladam czy aby ma glowke na bok jak spi :-) No i jeszcze czasami problem z bakami, och jak wtedy sie skreca i steka. Mamy krople od pediatry, mam nadzieje, ze pomagaja :-) Tlurpa___ my jeszcze mamy pepowinke, nie odpadla. Wiec kapiemy \"na sucho\" (po tutejszemu \"gabkowo\") co trzy dni. Mala sie drze w caly swiat, ale uspokoja sie przy myciu glowy :-) Moze polubi, gdy juz bedzie tej wody w wanience wiecej?? Witam nowe forumowiczki. Dziewczyny, zagladajcie do nas jak najczesciej :-)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Asiu dziękuję za życzonka :) za te drugie również :) chyba one ważniejsze nawet :) ojjj chciałabym juz mieć Bartusia przy sobie :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Tlurpa
Ja mam jeszcze jedno pytanie, czy uzywacie jakis oliwek albo balsamow dla dziecka? Moj Benjamin ma bardzo sucha skore i nie wiem co by bylo najlepsze? Jakies rady? Dzieki!

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Ja kupiłam oliwkęe, pediatra mówiła że wieccej nic nie potrzeba na początku :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość amelkaem
Ja polecam goraco zamiast oliwek i tych róznych specyfików kapac dziecko w emulsji do kapieli leczniczej firmy Oliatum (producent z UK,więć może w Stanach tez jest dostępna) i nie potrzeba zadnych oliwek. Moja siostra ma 5 miesięcznego synka i od urodzenia kapie go tylko w tym,nie smaruje oliwkami i skórke ma idealną, nie suchą i wogóle. Ja też zaczełam kapać swojego małego w tym płynie od powrotu ze szpitala i jeszcze nie był smarowany oliwka ani razu. ma piękna,gładka skórkę napewno nie suchą i nawet wyleczyły się wszelkie podrażnienia na skórce i wysuszenia po pobycie małego Pawełka w cieplarce z powodu żołtaczki.Pozdrawiam

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Tlurpa__ ja uzywam Johnson&Johnson balsamu dla niemowlat. Wiem, ze ta firma moze uczulac, wiec smarujemy Hanie tylkjo po kapieli wiec co 3 dni. Nie zauwazylam, zeby miala sucha skore. Na szkole rodzenia mowili nam, ze mozna tez uzywac Eucerin ktoregos z balsamow, podejrzewam, ze takiego najlagodniejszego. Ze te produkty nie uczulaja i nadaja sie dla dzieci (w sklepach raczej na polkach z produktami dla doroslych, choc u mnie w Krogerze stoja jakies tubki przy rzeczach dla niemowlat). Fakt faktem, nieduzy tu wybor tego typu kosmetykow, a i lekarze (przynajmniej ci, na kotrych ja sie natknelam) maja taki jakis obojetny stosunek do nawilzania dzieci - jak chcesz to uzywaj, ale nie musisz... Tfu tfu, Hania poki co ma tylko krostki zw z moimi hormonami, wiec moze jakos damy rade sie nie uczulic... Pozdrowionka

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
witam:) dziękuję dziewczyny za miłe przyjęcie:) byłam znów u gina i jak na razie wszystko jest ok, szyjka słaba, ale zamknięta i powinna troche wytrzymać jeszcze:) a jutro zaczynamy 30 tydzień!!!!:) za kilka tygodni spokojnie więc moge rodzić, czego boje sie okropnie... Kasiu dzięki za stronke z wózkami, aa i zapomniałam złożyć Ci zyczenia urodzinowe- wiec wszystkiego najlepszego- spóxnione:) Soull, podziwiam Cie Kobietko za odwage:) mimo trudnych chwil jestes super mamą, tak trzymaj:) dziewczyny, tak czytam o tej diecie w czasie karmienia i jestem coraz bardziej przerażona- prawie nic nie wolno???? może zrobcie jakiś wykaz produktów, których nie wolno na pewno...:) pozdrawiam Was cieplutko, papa:)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość dlaczego kapiecie
dziecko co 3 dni ? Pepowince nic sie nie stanie ,a maluszek bedzie slodko spal taki swiezutki . Mama od dweojki takich -jeden 16 lat drugi 10 .Pozatym nie polecam oliwek ,zatykaja pory .Moj mlodszy mial straszne wagry pozniej:( Na podraznienia skory polecam krem bepanten i make ziemniaczana .Pzdrawiam mamuski .:)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Witam:) Oluś! Cieszę się,że u Ciebie wszystko w porządku i gratuluję 30 tygodnia! Ależ ten czas leci. Juz jestes zaawansowana ciężarówką:) Moje panienki dziś kończą miesiączek:) Są cudowne!! Tylko codzinnie któraś wieczorem daje nam koncert do 24. Chyba bolą je brzuszki. Nie wiem od czego. ja jem sporo rzeczy ale też wiele nie jem. Dziś kupię herbatkę z kopry włoskiego i bedę je przepajać. Skoro jest moja Mamcia zamierzamy skoczyc na małe zakupy:ach jak ja to lubię;) Zmęczenie moje sięga zenitu. Dziś od 8 Mama zajęła się dziewczynkami a ja pospałam do 10:30(oczywiście z małymi przerwami, bo coraz kóraś kwiliła). Na oczy ledwo widzę i głowa mnie boli, ponadto codziennie nad ranem jest mi cholernie zimno(to na pewno z wyczerpania). jednak tylko jak wstałam odrazu złapałam Majeczke na rączki bo Ala spała(stęskniłam się za nimi;), są naprawdę kochane:) Wczoraj zjadłam 3 owoce kaki. Pycha. Mam nadzoeję,że nie zaszkodziły i zaszkodzą córeczkom(są bezpestkowe). Nawet moja Mama niebardzo potrafi przyrządzać potrawy lekkodtrawne, także zaczynam wszystkiego jeść po trochu. Kończę,życzę wszystkim miłej soboty!

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
cześć babeczi Fajnie Soul, że mama przyjechała do ciebie i ci pomoże. Troszkę sobie odetchniesz :-) Cudownie, bardzo się cieszę. Ja dzisiaj sobie odpoczywałam prawie cały dzień i nieco drzemałam, bo jedziemy późnym wieczorkiem do znajomych i nie chciałabym walnąć nosem w stół :-) miłego wieczorku wam życzę i tego, aby Wasze dzieciątka były spokojne, a tym co to się jeszcze nie rozdwoiły, życzę upajania się tymi chwilami sobotniej wieczornej nudy lub chwilami imprez :-)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Witajcie dziewczynki :) dzisiaj ładnie śnieżyło od 6 ale teraz deszcz pada i już brzydko się robi. Ja się męczę bo od wczoraj paskudnie się czuję, byliśmy dzisiaj u lekarza, okazało się że mam zapalenie wirusowe gardła, musze jakoś sie przemęczyć i szybko wyleczyć, a boli jak cholera, szkoda że nie udało mi się całej ciąży nie chorować. Wczoraj przyszły dziadzio zakupił wózek dla naszego synka, super bryka :) bardzo się ciesze :) Witaj Duniu, dzięki za rady co do balsamu dla niemowląt :) Oleńko ciesze się że z Tobą wszystko ok :) Dziękuję również za życzonka :) 🌻 Soul gratuluje, jak ten czas szybko leci, dziewczynki już miesąc mają 🌻 a Ty bidulo troche odpoczywaj, skorzystaj że mamcia przyjechała, bo sił potem nie bedziesz miala żeby dziewczynki przytulać 🌻 🌻 Elff witaj kochaniutka :) miła tak poodpoczywać co :) cały błogi dzień lenistwo :) mam nadzieje że dobrze się czujecie 🌻 udanej niedzieli :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Cześć. Tu mąż Oliwki. Wśrodę o 20:40 urodził się nam synek.Niestety poprzez cesarkę bo był za duży i nie chciał wyjść. Waga 3900g, wzrost 58 cm.Pozdrawiam.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Witajcie Kochaneczki:) Serdeczne gratulacje dla OLIWKI, Jej synka i męża!!!!!!! Synek faktycznie duży-niech się zdrowo chowa {kwiat] 🌻 🌻 Witaj Elffiku:) Rozkoszuj się stanem błogosławionym, odpoczywaj dużo i zajadaj smakołyki:) Kasieńko! Współczuję Ci bidulko. Kuruj się, dbaj o siebie bardzo troskliwie i odpoczywaj. Pogoda zdradliwa, strach wychodzić na dwór. My też dzisiaj jeździlismy po moją kumpelę na dworzec. Pociąg strasznie się opóźnił, więc trochę poczekalismy sobie na dworcu i zmarzlismy okrutnie, mam nadzieje ze nie przypłace tego żadnym choróbskiem. My mielismy dzis pierwsze odwiedziny znajomych. Dziewczynki dostały m.in. super hustawkę. jeszcze maja na nią czas ale przyda się na pwno:) Kończę, bo Mai cos dolega i strasznie płacze. Bez przerwy jej się odbija i po trosze ulewa:( Ala też jakas niespokojna, ale u niej to poodejrzewam że sie pieści;) Miłej niedzieli Kobietki:)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gratulacje dla Oliwki !!! 🌻🌻🌻 Ależ masz dużą pociechę. Wszystkiego dobrego. Serdecznie gratuluję Wszystkim pozostałym świeżo upieczonym mamusiom i życzę wszystkiego co najlepsze Waszym Maluszkom. U nas wszystk ok. Mateuszek rozwija się niesamowicie. Już zaliczyliśmy pierwszy świadomy uśmiech (do Tatusia :) ), a i podnoszenie główki już idzie całkiem nieźle. Mamy jedynie problemy z zasypianiem, bo nie chce zasypiać samodzielnie w łóżeczku. Ale jak już zaśnie to śpi do rana. No i walczyłam ostatnio z ciemieniuchą. Ciężko, bo na brak owłosienia mój synek na główce nie narzeka ;) Niestety nie mogę za bardzo być ostatnimi czasy aktywna na forum, bo mąż zabiera kompa do pracy, a i po południu też go okupuje bo ma dodatkową robotę i gonią go terminy. Także wykorzystuję czas, gdy się poszedł myć. Olala, napisz jak się czujesz i co wkońcu konkretnego powiedział Twój gin. No i zobacz- już 30 tydzień :) Będzie dobrze:) Co do odżywiania, to ja jem wszystko oprócz cytrusów, czekolady :( ,orzechów, smażonego i produktów wzdęciowych. A tak właściwie jem co popadnie i Mateusz nie ma problemów. I też jestem Gosiu ciekawa czemu sałaty nie wolno? Tlurpa, ja używam oliwki Nivea, ale kąpię też w Oilatum. A muszę oliwkować Mateusza, bo bez niej wysusza mu się bardzo skóra. Amelkaem, gratuluję syneczka:) Soul, widzę że świetnie dajesz sobie radę. I nieźle eksperymentujesz z jedzeniem. Ja się jeszcze nie odważyłam na zjedzenie egzotycznych owoców.A, my też dostaliśmy od znajomych huśtawkę. Możesz opisać swoją? Kasiu, byłam ostatnio u gina i robiłam posiew i okazało się ze też mam tą samą bakterię co ty. Wczoraj właśnie zaczęłam brać antybiotyk, który dobrze że można stosować przy karmieniu (Augumentin). Życzę powodzenia w zwalczaniu tego paskudztwa. Kończę, bo Mateusz się buntuje że za długo mnie przy nim nie ma. No i standardowo problem z zaśnięciem samodzielnie...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Witaj Mia:) Dzięki za zdjątka Mateuszka. Śliczny z niego duży chłopak i faktycznie bujna ma czuprynę-przez co jest jeszcze bardziej uroczy:) Też czekam na świadome usmiechy moich córeczek. Póki co reagują na osoby,wodzą wzrokiem za nami,patrzą do góry jak sie stoi za łóżeczkiem i często się śmieją(ale przez sen:)-co też jest cudowne:) Ja jutro zrobię chyba dzień ostrej diety-wykluczę całkowiecie produkty które mogą uczulac dziewczynki. Wygląda na to,że biedactwa maja kolki bo codziennie zwłaszcza wieczorem straszliwie płaczą i nic nie jest w stanie ich uspokoić:( Dziś też mamy jazdę.Z reguły trwa to do 24 albo i dłużej:( Przepajam je koprem włoskim od wczoraj ale narazie nie widze cudów. Jutro zamierzam kupić Gripe water-podobno rewelka na kolki-koleżanka mi poleciła. Co do huśtawki to szczerze mówiąc nawet jej nie rozpakowaliśmy z foli, bo i tak jej nie użyejemy a tak to zapakowana niech stoi przynajmniej sie nie zakurzy. jest to huśtwaka przenośna(ciężka) i sliczna bo czerwono-pomarańczowo-żółta. Juz nie mogę doczekać się kiedy moje panny zaczną siedzieć a potem raczkować, chodzić itd... W kazdym razie póki co cięzka i trudna przed nami droga usiana kolkami, wzdęciami, bólami brzuszka a co za tym idzie płaczem, potem żabkowaniem itd... Cóż, jakoś trzeba będzie to znieść. Dobrej nocki:)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Czesc dziewczyny przy niedzieli W koncu troszke czasu to nadrabiam zaleglosci forumowe. OLIWKA___ serdeczne gratulacje dla Ciebie i twojego meza 🌼 Niech sie Wam pociecha dobrze chowa, duzo spi, nie wie co to kolka czy bol brzuszka :-) To tak juz z dwotygodiowego doswiadczenia :-) Ja tez chyba cos jadam takiego, co niekoniecznie odpowiada Hani. Po karmieniu ostatnio wierci sie, prezy, pokwekuje, ulewa. Na szczescie nie trwa to zbyt dlugo, wiec - tfu tfu przez lewe ramie - kolka to raczej nie jest. Nie wiem co to moze yc w moim jedzeniu bo postanowilam przez pierwszy miesiac faktycznie uwazac i nie bardzo mam pomysl co moglabym wyeliminowac. Trudno, chyba sie pomeczymy :-) Powiem wam, ze powoli o ciezkie nerwy przyprawia mnie nocne karmienie w ok. 2-3 nad ranem. Hani sie jeszcze czas nie przestawil i wlasnie o tej porze jest taka rozbudzona, ze za Chiny sama nie usnie i trzeba chocby czuwac tak z godzine poltorej (a nie musze dodawac, ze pora raczej na padanie na nos niz zabawy z dzieckiem - a zabawiac niebardzo, zeby sie nie przyzwyczajalo do nocnych baletow ;-). Jeszcze dobrze, gdy z brzuszkiem w porzadku, bo nasza pociecha to placze tylko gdy glodna, lub gdy bardzo baczki nie chca pojsc :-) Soul___ ty dalas pare dni rade sama z Ala i Maja, to i ja dam, prawda? Jutro maz wraca do pracki wiec pierwszy dzionek w pojedynke. Mam nadzieje, ze Hania nagle sie nie zbiesi i nie da mamie w kosc ;-) Dziewczyny, jak dlugo wasze pociechy mialy pepowinke? Hania jutro konczy 2 tygonie i jeszcze ma kikutka. Buziaki i zyczonka dla wszystkich. Kasiu - kuruj sie, Elff, Olala - tez dbajcie o siebie. Zreszta, kobietki, wszystkim nam niech sie wiedzie. Kolejny tydzien przed nami :-)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gratulacje dla świeżej mamy:),to tak na początek. Sałaty ponoć nie wolno,bo jest wzdymająca,ale to mówiła mi koleżanka,także nie wiem na 100%:). Mia dziękuję za zdjęcia Mateuszka,jest super,ale bylo mi przede wszystkim bardzo miło,że o mnie nie zapomniałaś:).Jak chcesz zobaczyć zdjęcia Wiki to jesteśmy na strone www.gosiaczek26.bobasy.pl Soul moja też cały czas miała kolki-aż ukończyła 3 miesiące,może sprobuj jeszcze herbatki rumiankowej-też jest od 1 miesiąca a u mojej lepiej działała,bo jest rozluźniająca. Kasia Ty to pewnie już nie możesz się doczekać co???:):):).POZDROWIONKA DLA WAS WSZYSTKICH ŚLE GOSIACZEK:).

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
ODŚWIEŻAM DIETKĘ:) TO DLA MAM KARMIĄCYCH DOSTAŁAM TO ZE SZPITALA MAM NADZIEJĘ,ŻE SIE PRZYDA. -jeść potrawy lekkostrawne-głównie gotowane,duszone. -jeść rozmaite produkty-im więcej różnorodnych produktów,tym mniejsza szansa na niedobór składników odżywczych,witamin,soli mineralnych. -jeść zdrowo-należy korzystać głównie z produktów zbożowych(kasza,ryż,makarony,pieczywo,płatki owsiane,pszenne,kukurydziane).Produkty te są niezastąpionym źródłem węglowodanów,białka,błonnika oraz minerałów i witamin z grupy B.W codziennej diecie powinny znaleźć się ziemniaki i inne warzywa i owoce naszej strefy klimatycznej. -spożywane powinny być produkty zawierające białka zwierzęce typu mięso najlepiej cielęce,indycze,królicze.Mięso czerwone(wieprzowina,wołowina) ograniczamy do spożycia do kilku razy w miesiącu. -ryby,jaja ,pozostały drób spozywamy do kilu razy w tygodniu w mniejszych ilościach. -białko roślinne np.warzywa strączkowe,soczewica do kilku razy w tygodniu. -mleko i jego przetwory mogą byc spożywane w codziennej diecie. -przy wyborze tłuszczów-niezbędnych w prawidłowym jadłospisie wybieramy roślinne,ale nie rezynujemy z masła na rzecz margaryny. -słodycze powinny być wyeliminowane z jadłospiu lub bardzo ograniczone,można je zastąpić z korzyścią dla zdrowia pestkami słonecznika,dyni,rodzynkami,migdałami itp. -unikać należy produktów nieświeżych,niskiej jakości,konserwowanych i sztucznie barwionych, zdużą zawartością soli i cukru. -pić wg.pragnienia-najlepsza jest woda mineralna 2-2,5 l. dziennie.Soki owocowe najlepiej rozcienczone 1:2 z ograniczeniem jabłkowego i wykluczeniem winogronowego oraz z owoców cytrusowych. Soki warzywne naturalne z buraka,marchwii,naturalne herbaty owocowe,herbaty mlekopędne,napary z ziól,np.lipa,rumianek. -raz na jakiś czas pozwolić sobie na przyjemności typu ciastko,słabą kawę czy kieliszek wina oczywiście czerwonego. -wbrew panującym przekonaniom kobieta karmiąca może jeść potrawy kwaśne,surówki z kiszonej kapusty,ogórki kwaszone,surowe owoce,minimalne ilości musztardy i chrzanu. -przyprawy korzenne należy stosować z umiarem. Obserwować jak dziecko reaguje-jeżeli po jakimś pokarmie u dziecka występuje niepokój,kolka jelitowa,wysypka,to takiego pokarmu należy unikać. GRUPY PRODUKTÓW,KTÓRYCH SPOZYWANIE PRZEZ MATKĘ MOŻE WYWOŁAĆ NIEKORZYSTNE REAKCJE U DZIECKA: POTRAWY CIĘŻKOSTRAWNE:tłuste wędliny,mięsa i sery,potrawy smażone,produkty wzdymające:groch,fasola,kapusta,cebula POTRAWY O ZDECYDOWANYM ZAPACHU I SMAKU:czosnek,kalafior,ostre przyprawy SILNE ALERGENYwoce cytrusowe,truskawki,kakao,czekolada,orzechy,ryby,jaja,mleko i jego przetwory. JEŻELI MATKA CIERPI NA ALERGIĘ LUB W NAJBLIŻSZEJ RODZINIE DZIECKA WYSTĘPUJĄ CHOROBY ALERGICZNE,MATKA POWINNA PROFILAKTYCZNIE WYŁĄCZYĆ ZE SWOJEJ DIETY PRODUKTY SILNIE ALERGIZUJĄCE. UŻYWKI:mocna kawa,mocna herbata w dużych ilościach-powodują nadmierną pobudliwość dziecka i trudności z zaśnięciem. ALKOHOL w dużych ilościach-może wywołać u dziecka senność,wymioty,nadmierne pocenie,osłabienie,zaburzenia wzrostu (zarówno przyrostów długości masy ,jak i ciała),spożywanie przez matkę 1 grama alkoholu na kiogram dziennie powoduje osłabienie odruchu wypływu pokarmu. Pokarmy,które należy wykluczyć: 1.czosnek i początkowo cebula 2.suszony groch i fasola (można spożywać te warzywa w postaci świeżej lub mrożonej,np.zielony groszek lub fasolka szparagowa) 3.warzywa kapustne:kapusta,kalafior,brokuły,brukselka (dozwolona kapusta kiszona) 4.gruboziarnisty chleb w pierwszym miesiącu karmienia 5.niektóre owoce: a.owoce cytrusowe b.gruszki c.owoce dużopestkowe-śliwki,morele,brzoskwinie d.truskawki,poziomki ze względu na skłonność do alergii 6.czekolada i kakao-skłonnośc do alergii. ZASADY WPROWADZANIA NOWYCH POKARMÓW: 1.wprowadzamy zawsze jeden nowy produkt jednego dnia i obserwujemy dziecko.Jeśli dziecko ma kolkę,rezygnujemy z tego pokarmu,po czym za 2-3 tygodnie próbujemy znowu. 2.ilość nowego pokarmu rozszerzamy powoli,np.jednego dnia zjemy kilka plasterków ogórka,jeśli dziecko będzie dobrze reagowało,następnego dnia zjemy dwa razy więcej,jeszcze następnego połowę itd.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Soul - Gripe Water jest faktycznie super. Ja podpajam Mateusza już 2 tydzień. Co prawda sporadycznie jak mi się przypomni (bo powinno się dawać 6 razy po 1 łyżeczce), ale ją uwielbia bo jest słodziutka. Kosztuje 15 zł, więc co prawda jest droga jak na taką malutką flaszkę, ale warto, bo ja przynajmniej od kolki na razie się ustrzegłam. Huśtawki chyba mamy tego samego rodzaju :) Dunia, Mateuszowi pępuszek odpadł w 2 tygodniu, więc się nie namęczyłam zbyt długo. Ale wiem, ze czasem dzieci mają i po kilka dobrych tygodni. Smaruj dość często spirytusem 70 %, to powinien szybciej odpaść. Gosiu, a czemu miałabym niby o Tobie nie pamiętać, chmmm???:D A zdjęcia Wiki śledzę w miarę na bierząco, jak tylko mam okazję usiąść przy kompie. Dobra, idę nakarmić mojego głodomorka, bo znacząco chrząka przez sen :) Dobrej nocki

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Hej :) dzisiaj chyba jest jeszcze gorzej niz było wczoraj, choroba rozłożyła mnie na łopatki niestety, ale co ja będę gadać, musi przejść i już :) Ogromniaste gratulacje dla Oliwki, mężas i synka :) 🌼 bardzo się ciesze że macie takiego dorodnego synka :) :) Soul dziękuję za słowa pocieszenia i otuchy :) przydadzą się, jakoś nie mogę przeboleć że tyle nie chorowałam a tu na sam koniec taki klops, ale cóż tak to bywa, ale dziekuję Ci kochana 🌻 Soul a może Ty yez pij herbatkę z koprem, położna nam mówiła że może zadziałać :) powodzenia :) Mia dzięki za fotki Mateuszka, śliczny jest po prostu :) cieszę się że wszystko w porządku u Was :) mam nadzieję że obie szybko zwalczymy tą wstrętną bakterię :) Duniu witaj :) Ty sie nie przejmuj tym kikutem, bo czasem do 3 tygodni może być także masz jeszcze czasu trochę :) ja się kuruje, leżę w łóżeczku i wypoczywam :) Gosieńko jasne że się doczekać nie mogę, wszystkie juz macie maleństwa a ja jeszcze w brzusiu noszę :) niech bakteria zniknie, ja bede zdrowa i mogę jechać rodzić :) widze że nam przypominasz cały czas odiecie karmiącej, superowo :) bo jak tak poczytam to się cieszę żę jeszcze wszystko mogę :) :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Witam Dzięki dziewczyny za wszelkie rady, sa naprawdę cenne:) 🌻 🌻 🌻 Mia! Skoro i Ty polecasz gripe water to dziś koniecznie ją zakupię, no i ewentualnie herbatke rumiankową. Dunia! Na pewno dasz sobie radę! Przeciez wszystkie jestesmy silne i dzieki temu jesteśmy super mamami. Mojej Majeczce kikut odpadł równo po 2 tygodniach, Ali parę dni póxniej. Nadal mają czerwonawe w środku-więc proces gojenia trwa i tak jak powiedziała Mia, przy każdym zaglądaniu do pileuszki trzeba go sumiennie przemywać, z tego co ja słyszałam 75% spirytusem. Kasiu! Współczuję Ci tego zapalenia gardła. Podła sprawa. Ból gardła jest bardzo nieprzyjemny i potrafi skutecznie uprzykrzyć życie:( Rzeczywiście szkoda,że przytrafio Ci się to pod koniec ciąży ale nie mamy na pewne rzeczy wpływu. Ja całą ciążę zniosłam doskonale a pod koniec przyplątała się cholerna cholestaza. Najgorsze jest to,że ostatnio znowu swędzi mnie skóra, jak przy cholestazie i nie wiem o co chodzi? Gosienko! Po raz kolejny się powtórzę: sliczną masz córeczkę:) I zazdroszczę Ci,że jest juz taka duża i że kilka trudnych miesięcy masz juz za sobą bo ja dopiero przed sobą. Moje panny jedzą coraz więcej i częsciej. Potrafią wydoić po 100 ml mleka sztucznego. Mam pytanie: jak powinno wyglądać przepajanie np koprem wloskim? Jak często i po ile dawać go dziewczynom? Do oporu, aż wypchną smoczek językiem czy parę łyków? I czy niemowlęta rozrózniaja mleko od innego napoju? Pytania może i głupie ale ja nie znam na nie odpowiedzi;) Buziaki:) Moje córy dały nam wczoraj nieźle popalić. Ala płakała bez przerwy (a raczej pzeraźliwie krzyczała) do 3 nad ranem:( Maja krócej ale tez dała nam popalić:( Nie wiem czy to kolka czy znowu zjadłam coś co kruszynkom zaszkodziło. Ja pomimo płaczu Ali usnęłam po ok.2 a mama zajmowała się Alą-mi dosłaownie oczy same się zamykały i jak pozwoliłam sie im zamknąć to nie wiem kiedy usnęłam. Teraz nakarmione spią...Ciekawe jak długo? Obie sa uzaleznione chyba od smoczków bo naokrągło muszą je mieć w buzi.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Soul dziękuję za słowa wspólczucia, jeszcze w dodatku 3 razy trzeba pomysleć zanim jakikolwiek lek sie weźmie żeby dzieciątku nie zaszkodzić, co do swędzenia skóry po urodzeniu to nie wiem co Ci poradzić, masz jakieś plamki czy tylko swędzenie?? Najlepiej spytać lekarza, on powie Ci na 100% co to takiego :) Co do smoczków to wczoraj w tv mówili że smoczki mogą być wskazane przy bezdechu, a co do uzależnieniń to chyba niezbyt, najważniejsze żeby miały właściwy odruch ssania i nie odpychały piersi na rzecz buelki ze smoczkiem :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Hej:) Gdzie się wszystkie podziewacie??? Kasieńko! Dzięki za info nt smoczków:) Jak się czujesz? Lecę bo Ala czeka na mleczko. Pa

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Hej, hej Siadam w chwili wolnego :D Dziś zaprosiłam na wizytę pediatrę, który będzie mi prowadził Mateuszka. Jakoś nie jest dla mnie wiarygodna pediatra z przychodni (tipsiki na paluszkach i aby tylko sobie ich nie zniszczyć ...). W każdym razie trafiłam na lekarza z prawdziwym powołaniem. Jeśli któraś z dziewczyn jest z Wrocławia, mogę podać namiary. Mateusz od kilku dni ma wysypkę i nie wiem czy to od antybiotyku który biorę, czy od nabiału który wsuwam, bo nie mogę brać leków przeciwgrzybicznych przy antybiotyku, więc ładuję w siebie kefiry. W każdym razie pediatra stwierdzilł, że na pewno nic groźnego. Kasiu, jak Twoje choróbsko? Dziewczyny, widzę że wsyztskie pochłonięte opiekowaniem się swoimi szkrabami, bo coś tu się wyludniło... Pozdrawiam serdecznie

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Ja też w końcu mam chwilkę wolnego - Pawełek jakoś dzisiaj nie chciał spać w ciągu dnia i ciągle mnie \"wołał\" do siebie, żeby sobie z nim być :-) Teraz śpi ...zobaczymy jak długo :-D Mia - napisz mi jak możesz namiary na tego lekarza - na maila albo na forum, bo moja lekarka też jakas taka mało wydarzona. Szczepiłaś juz maluszka ? Ja idę za tydzień - już sie boję tego płaczu. Wczoraj byłam z synkiem u okulisty i nie było tak źle, ale samo badanie było dla mnie okropne. Nie wiem kto był bardziej wystraszony ... Znalazłam też fajne forum - może już kiedyś tam zaglądałyście- wyczytałam tam parę pożytecznych rad. Adres : www.happymum.pl/forum/index.php Podajecie dziewczyny jakieś herbatki swoim maluszkom ? Ja daję rumiankową ale nie wiem za bardzo ile jej dawać i kiedy ? Może coś pomożecie w tym temacie ??? Gratulacje dla Oliwki i Amelki - fajnie, że macie maluszki już przy sobie. Kasiu - pewnie Ty już nie możesz się doczekać na swojego Bartusia.A może już go masz przy sobie a choroba poszła precz? Co do kąpania maluszka to kupiłam taki płyn do kąpieli natłuszczający firmy Ziaja \"Ziajka\" - wg mnie jest tez bardzo dobry, świetnie nawilża skórę i nie musze używać oliwki a wcześniej były z tym problemy. Wy tutaj rozmawiacie o diecie dla mam karmiących a ja już podczytuje topiki odchudzających się, bo jakoś nie podobam się sobie za bardzo. Czuję się jakas taka... no właśnie nie wiem jaka i mi to przeszkadza :-( Koniec smęcenia - idę trochę poleżeć bo mi już czasami kręgosłup trzeszczy jak karmie młego albo go nosze :-D Całuski Aga

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Nie wiem, jaka jest \"szkola\" w Polsce. Tutaj, jesli karmi sie piersia to nie nalezy dziecka niczym dopajac. Zasadniczo mleko wystarcza :-) Herbatki koperkowej tu nie maja, wiec zostaja krople MyColin, ktore - cytujac pediatre - czasmi pomoga na baczki czasami nie... A propos herbatki koperkowej, moja siostra gdy karmila piersia synka (jak byl malutki), to sama ja pila. Czy (i komu :-)) pomagalo na gazy - nie wiem :-) Jeszcze apropos smarowania maluchow. Tlurpa___ sprobuj tez kremu Aquaphor. My stosujemy od wczoraj, glwonie na pupcie, zeby uchronic przed wysypka. Ale bedziemy i po kapieli jakos balsam, bo jednak baby lotion Johnsons$ Johnsons jest nieco za \"suchy\". Hania od wczoraj juz je na zycznie. Bylismy na dwutygoniowym \"przegladzie\" u pediatry i Mala wazy juz 3350g (3066g urodzeniowa, a spadla do 2970g). Takze juz nie trzeba jej budzic co 3 godziny na jedzonko :-) Buziaki i trzymajcie sie cieplutko

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Tlurpa
Czesc dzewczyny! Moj synek tez jest bardzej aktywny noca, w ciagu dnia to nie moge go dobudzic na karmienie, a w nocy to sam sie budzi co 3 godz, akurat jakbym chciala dluzej pospac, no i takie karmienie trwa zazwyczaj godzine, na szczescie nie ulewa ale czasami to musze go trzymac z pol godz zeby mu sie odbilo bo inaczej to sie krzusi. Kikutek mu jeszcze nie odpadl ale ja nie stosuje nic, nie przemywam spirytusem, tak mowili na szkole rodzenia, moze bez tego to dluzej potrwa. My mamy wizyte w czwartek u pediatry, ciekawe ile teraz wazy. Pozdrawiam.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Hej dziewczyny, ja już dzisiaj ciutkę lepiej się czuję, mniej zapchany nos, gardło już tak nie boli, chyba wracam do żywych. Z newsów to niestety ale gin do mnie wczoraj dzwonił, moczkiepski mam, erytrocyty są i to sporo, może to nerki juz nie wytrzymują, albo po prostu to przeziębienie pęcherza, kto to wie, dzisiaj jadę na wizytę to się dowiem ech im dalej tym gorzej Buziaczki dla zabieganej Soul i jej dziewczynek :) :) Mia gratuluje wyboru pediatry :) to ważne żeby ufać lekarzowi :) buziaczki dla Ciebie i Mateuszka :) Aga* hej hej :) widzę że Pawełek rośnie jak na drożdżach :) żebyś wiedziała że nie mogę się doczekać, wszystkie już macie swoje kruszynki a ja co, 2 w 1 dalej :) a już bym przytuliła Bartusia, położnictwo oddane, remont skończony, kącik Bartusia gotowy, krew pępowinowa prawie załatwiona, w niedziele zamierzam firanki wieszać :) ciekawe czy to pomoże :) Duniu ja tyle co wiem, herbatę można podawać malucowi i pić samej, to na koki ma pomagać głównie :) Tlurpa przynajmniej masz w dzień troche czasu dla siebie hihihihiih skoro mały śpi :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
cze.napisze szybko tylko co z ta herbata:tam wg.przepisu jest 1 łyzeczka na 100 ml,wiec ja tak robilam,ile wypila tyle wypila,a kolki mijaly:),dawałam zazwyczaj raz dziennie.Sorry,za literowki ale pisze z Wika na kolanie.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

×