Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Zarchiwizowany

Ten temat jest archiwizowany i nie można dodawać nowych odpowiedzi.

Mia28

Rodzimy pod koniec 2005 roku

Polecane posty

Kobietki dzięki za życzonka:) Kasienko Tobie również wszystkiego najlepszego!!! Przede wszystkim bezbolesnego porodu! Zdrowej dzidzi! Wiele radości i miłości na codzień:) 🌻 🌻 🌻 Mia! Cieszę się,żę usłyszałaś dobre wieści od innego gina a ja wierzę że ona ma rację i Twoje dolegliwości to nic poważnego i szybko miną. Co do obiadów to ja gotuję, bo mój mąż mniej potrafi ode mnie w kuchni a poza tym on tym bardziej nie ma pojęcia co kobieta karmiąca może jeść i jakto zrobić. Co do marudzenia to moje panny od wczoraj dają nam w kość. Niewiadomo o co im chodzi? Raz głodne, za chwilę wypychają językiem butelkę, smoczek albo pierś, za chwilę znowu płacz, maja sucho itd a marudzą. Oby to nie wstrętne kolki. Powiem szczerze że ja i tak sobie dogadzam. Zajadam biszkopty, banany, jabłka, kasze manne gotowe, wafelki orzechowe i mleczne, paluszki sezamowe, cistaka owsiane...oczywiście nie wszystko naraz i codziennie ale jednak...dlatego tez boję się czy te produkty nie szkodzą aby moim kruszynkom?? No i caly czas jestem głodan. Też tak macie? Ja nie mogę doczekać się mojej Mamci, która zawita do mnie prawdopodobnie ok.10 grudnia, może wcześniej. Tymczasem jest zagranicą:( Ale to już niedługo:) Miłego wieczoru:)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Hej Mia :) mam nadzieję że Mateuszek tylko tak chwilowo marudzi :) przecież to aniołek :) cieszę się że wyniki dobre :) to zawsze człowiekowi humorek poprawia :) również pocieszna jest wiadomość gina apropo Twojego stanu zdrowia, mam nadzieje że to właśnie wyjście na prostą u Was :) :) co do chińczyka to jakoś tak nie mogę tam trafić, pewnie przez moją codzienną zgagę, normalnie jeść się odechciewa :) Tak Mia, ja również jestem dzisiejszą, imieninową Kasią :) Soul dziękuję za życzonka :D zwłaszcza odnośnie porodu hihihii

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Kasiu i Kasiu :-) wszystkiego najlepszego z okazji imienin!!!! oraz serdecznie pozdrowienia dla Wszystkich Dziewczyn i ich Maleństw :-)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Mama Olenka
Witaj Mia 26:D:D U nas wszystko w porzadku.Olus pieknie rośnie,ale im starszy, tym bardziej daje nam znac o sobie,ale jest strasznie kochaniutki:-) Ja juz doszlam do siebie i wlasciwie juz prawie zapomnialam o bolu gardla;-) Czytam na bieżąco co u Ciebie i Mateuszka i trzymam za Was mocno kciuki, aby wszystko bylo dobrze. Pozdrawiam!

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Soul spróbuj wyeliminować z diety słodycze,zamiast tego jedz rodzynki,pestki dyni lub słonecznika.Co do kolki to łatwo to sprawdzić ,naciśnij na brzuszek i zobacz czy twardy,jeśli tak to tu szukaj przyczyny .Mówią tak:jeśli dziecko najedzone,przewinięte i wyspane a marudzi to powodem jest brzuch.Nie martwcie się Wiki miala kolkę codziennie,pomagała jej herbatka rumiankowa Hippa,a po ukończeniu 3 miesiąca przeszły w niepamięć. No i Wszystkiego najlepszego z okazji imienin dla naszych solenizantek.🌻🌻🌻

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gosieńko Tobie także bardzo dziękuję za życzonka :) :) Jak tak czytam o tych dietach, ograniczeniach to mnie to przeraża, jak ja dam radę mhmmm

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Estella, Gosia dziękuję za życzenia:) a Tobie Gosiu także za rady. Buźka

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Kasiu więc i Tobie życzę wszystkiego co najlepsze i dołączam się do życzeń Soul odnośnie łatwego i szybkiego porodu. Mamo Oleńka, mam nadzieję że będziesz u nas na bieżąco. A kto wie może i kiedyś wybierzemy się na spacer z naszymi maluchami wzdłuż Odry?:D Pisz co u Olka i Ciebie:)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Tlurpa
Ja jeszcze nie urodzilam ale mam zamiar karmic piersia, wiec tez zachowam sobie te przepisy. Dunia - trzymam kciuki w poniedzialek oby poszlo szybko i jak najmniej bolesnie. Koniecznie napisz jak juz bedziesz mogla, jak to jest z tym wywolywaniem, bo byc moze mnie tez to czeka! Pozdrawiam!

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Mia dziękuję za życzonka :) jak ja mam nadzieje że te Wasze życzenia się sprawdzą i faktycznie będzie lekko :) :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Wpadłam oznajmić Wam radosną nowinę!!!!!!!!!!!!!Asiek74 jest po....udanej inseminacji:):):):).Nareszcie się jej udało!!!!!!!!

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Wszystkim naszym topikowym Kasiom wszystkiego najlepszego z okazji imienin! Dzieki dziewczyny za zyczonka. Mam nadzieje, ze hormony szybko zaczna dzialac i akcja porodowa nie bedzie sie rozkrecala w nieskonczonsc :-) Poki co cieszymy sie z mezuniem ostatnimi dniami \"wolnosc\", choc z drugiej strony juz nie mozemy doczekac sie poniedzialku. Dzis zamontowalismy fotelik w aucie, juz na stale, przewiezlismy misia na spacer :-) Jutro wielkie pranie wykladzin i kolacja w knajpie brazylijskiej, potem male spotkanko u znajomych. A niedziela... sie zobaczy. Oczywiscie tak szybko jak to bedzie mozliwe, dam znac. Tlurpa___ napisze jak to wygladalo. Powoli zaczynam miec dylematy dot diety karmiacej, ale jeszcze tak jakos \"na odleglosc\". Zobaczymy jak sobie bedzie radzil w kuchni moj maz, bo ja mam zamiar odpuscic stanie przy garach (no, zobaczymy jak sie bede czula). Rany, taka zmiana w zyciu, w koncu Malutka bedzie z nami :-) Niech wszystkie marudzace maluszki dadza chwile odetchnac rodzicom :-) Zycze mielgo weekendu, u nas ciag dalszy dlugiego swiatecznego weekendu.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gosieńko dziękujemy za info o Asi :) bardzo się cieszę że się jej udało :) :) :) Duniu dziękuje serdecznie za życzonka :) :) Widzę że ostatni weekend zaplanowany, superowo :) mam nadzieje że wszystko super się uda :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Hej! Dunia fajnie,ę macie takie plany na ten \"ostatni\" wolny weekend! Masz rację-wykorzystaj go maksymalnie! Będę trzymać kciuki w poniedziałek i jak najszybciej daj znać co i jak. Gosieńko! Dzię ki za info o Asi! ASIU! Wielkie gratulacje! 🌻 Za nami kolejna noc do przodu. Odliczam ten czas ale nie wiem do czego? Chyba liczę,że jeszcze parę dni i będzie łatwiej, lżej ale chyba zbyt optymistycznie patrzę w przyszłość. Chciałabym wyjść na spacerek z dziewczynkami-ale pogoda kiepska a pediatra nie zalecała wychodzenia na dwór jak jest poniżej 0 st a mój termomter wskazuje dziś -1 st. Dobra kończę, bo ciężko pisa·ć mi jedną ręką, na drugiej bowiem wyleguje się Alicja;)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Hej Kasiu, po pierwsze pozdrów Asie i Maje od cioci :) po drugie im dalej tym podobno latwiej, mam nadzieje że Wam też bedzie latwiej później :) zazdroszcze Ci że masz swoje kruszynki juz przy sobie, na święta też bym chciała mieć Bartusia ale pewnie nie da rady :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Soul mówią,że pierwszy miesiąc jest najgorszy,takze wiele Ci nie zostało,bo ponad połowa juz za Toba:).Sorry za literówy,ale trzymam marudę na kolanku,głowa mi pęka od jej pisków:). Dunia fajne plany na weekend,oj jak ja bym gdzies wyszła:(.Korzystaj z tego póki jeszcze mozesz,czyt.2 dni:).Życze szybkiego porodu. Soul czy Ty karmisz tylko piersia?Jest mi wstyd,ze sie poddalam... Kasia,widze,ze sie niecierpliwisz jak ja:)spoko,jeszcze zatesknisz za brzuszkiem,wtedy ma sie duzo czasu dla siebie,wszedzie mozna wyjsc,wiec korzystaj z zycia poki mozesz\":)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gosiu! Chciałabym aby drugi miesiac i kolejne były łatwiejsze. ja karmię piersią ale dokarmiamy butelkąI widzę,żę moje dziewczyny przyzwycziły się do smoczków i butelek bo czasem nie potrafią złapać brodawki i strasznie się rzucają przy piersi. Ty Gosiu nie miej wyrzutów-podobno niezaleznie od tego jaką kobieta podejmie decyzję a propos karmienia będzie to dobra decyzja. Nie można sie do niczego zmuszać bo potem to odbije się na naszej psychice a to nie byłoby fajne. Mnie najbardziej męczy akrienie w nocy, bo mam wrażenie trwa i trwa i trwa. Poza tym jak karmie jedna i zaczyna piszczeć druga to odkładam ta pierwsza i biorę drugą, jak płaczą obydwie wstaje mąż i szykuje butlę. Wszystko razy dwa. Nie ma lekko. Ja chętnie wróciłabym na parę dni do stanu błogosławionego ale bez cholestazy i bólu pleców i skoczyła na chińczyka, pospała dłużej i pobyczyła się bezkarnie przed tv...ale cóż te czasy bezpowrotnie minęły... Miłego dnia.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gosiu ojjj żebyś wiedziała że się niecierpliwie :) :) :) ja wiem że zatęsknie, ale ja to niecierpliwa jestem strasznie :) Dzisiaj pan listonosz przyniósł mi paczuszkę, pieluszki flanelowe i myjkę :) ładniutkie :) Soul jesteś bardzo silną kobitką, masz dwie śliczne córy, napewno poradzisz sobie, cały czas przecież sobie radzisz 🌻

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Nie wyrozumiałe te Twoje córki Soul,ja w nocy też karmię piersią,ale wygląda to mniej więcej w ten sposób,że wystawiam jej cycka,bo ona śpi z nami ,a ona sobie bierze i ciumka,a ja idę dalej spać:).Także najczęściej nawet nie wiem czy budziła się w nocy na papu czy nie.Buziaki dla Waszych brzuszków i udanych zabaw andrzejkowych jeśli ktoś się wybrał,a chyba sporo ciężarówek poszło,bo nikogo od 14 nie widać:).

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Witajcie mamuski ..juz szczesliwe bo z dzidziusiamu w domu .:) Soul 78 ..pamietasz ?..jeszcze przed porodem mialam ogromna prosbe ..chcialam zobaczyc twoje dziewczynki . Jesli znajdziesz chwile i moglabys mi przeslac zdjecia to bardzo bym prosila . Strasznie jestem zwyczajnie ciekawa jak wygladaja . Nie czesto sie zdarza urodzic bliznieta o takiej wadze ponad 3 kg kazda!..dorodne i zdrowe .Caly czas sledzilam twoja ciąze i super ze donosilas tak dlugo .kazdy dzien w brzuszku to wiele znaczy dla dzieci .! pozdrawiam serdecznie ciebie i wszystkie mamy :) Moj adres jest pod nickiem .

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Hej dziewczyny :) ale pospałam dzisiaj :) niedawno wstałam :) ale w Warszawie pogoda, już po śniegu, padało w nocy i się roztopił buuu a miałam nadzieje na spacerek po śniegu :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Hej:) Słusznie zauważyłaś Gosiaczku-nie zaznasz u moich córek zrozumienia i wyrozumiałości;) Ale najgoprsze sa w dzień, na nic nie pozwalają. Pora obiadu u nas-to i u nich itd. Mąz właśnie pojechał po pieluchy, bo robią w nie niemało;( Dzis przybywa teściowa, ciekawe jaki jutro obiadk upitrasi? A my korzystając z okazji wybieramy się jutro na zakupy do hipermarketu, oj jak ja to lubię:) Kasieńko! Śnieg faktycznie stopniał i niby są 4 st na plusie ale chlapowato, więc nie będę dziewczynek ciągnęła na spacer, bo taka pogoda jest zdradliwa. Giovinetto zdjątka wysłałam! Mam nadzieję otrzymać jakś fotke również od Ciebie:) Pozdrawiam wszystkich bardzo serdecznie:)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Skądś to znam Soul,Wiktoria jak tylko wyczuje obiadek,to zaraz zaczyna drzeć się wniebogłosy...Ja to mówię,że to maly mięsożerca,dla tego,jak wyczuje mięso to chce je dostać i to dlatego tak płacze.No ale cóż jeszcze troszkę niech poczeka...:).

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Soul byliśmy nawet na spacerku, aczkolwiek ciutkę zimno było, ale Bartuś się dotlenił :) :) Gosieńko to dobrze że Wiki się jedzenia domaga :) gorzej jakby to niejadek był prawda :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Wyobraź sobie Kasiu,że i my bylismy na 20 minutowym spacerku.Zadzwoniła kumpela z pracy, która ma 4-miesięcznego synka i zapytała czy wyjdę, bo chciała zobaczyc małe i tak nas zachęciła. Jutro tez się wybieramy jak pogoda sie nie pogorszy.Dziewczynki na spacerze spały jak aniołki za to po powrocie nieźle dały nam w kość.Teraz śpią a mąż pojechał po teściowa a ja tylko chodze głodna i podjadam coraz coś z lodówki. A tak w ogóle to nabrałam ochoty na duszona marchewke i chyba zaraz pójdę wypróbować swoje umiejętnoścki kulinarne.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Soul__ jakos juz opanowaliscie wozek podwojny i kolejne pietra do pokonania? Fajnie, ze juz spacerki robicie... My z mezem powoli dopinamy chalupke i wszystkie sprawy na ostatni guzik. Rosolek upichcony, pranie zrobione czeka na sprasowanie, lozeczko dla malej przygotowane. A zasadniczo w chacie to chyba na zadne swieta takiego blysku nie bylo :-) Jescze tylko torbe spakowac i potem popoludnie wybitnie dla siebie - wanna, i maly domowy salon pieknosci. A co?! ;-) Nastepnym razem juz sie pewnie odezwe po wszystkim. Trzymajcie jutro kciuki za moj plac boju i uwazajcie na siebie i swoje maluszki w taka zmienna pogode.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Dunia, trzymam mocno kciukasy za jutrzejsze powodzenie w akcji :D

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

×