Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Zarchiwizowany

Ten temat jest archiwizowany i nie można dodawać nowych odpowiedzi.

Mia28

Rodzimy pod koniec 2005 roku

Polecane posty

Aga - Pawelek rzeczywiscie urosl, wydoroslal ;) ale i tak bym go poznala po buzce. Dzieki za zdjecia. U nas jest juz 4:30 Benjamin niedawno zasnal, pewnie obudzi sie za godz i bedzie hasal do 10 ale ja mam to gdzies, jestem juz tak zmeczona, ze musialam go polozyc tak pozno bo bym psychicznie rady nie dala. Caly czas jestem z nim, nawet w nocy bo razem spimy. Juz nie moge. Jak on spi 2, 3 godz to moge naladowac moje akumulatory do dalszej zabawy ale jak nie mam tej przerwy to jestem tak wypompowana ze nic mi sie nie chce. Chcialabym zeby poszedl do jakiegos przedszkola, nawet mam tu takie pod nosem co przyjmuja od 19 m-cy ale drogie i mysle a raczej jestem na 100% pewna ze by bardzo plakal. Jak ja bym chciala miec babcie pod nosem albo chociaz wredna tesciowa, chociaz moja taka nie jest :) zeby zajela sie malym choc kilka godz w tyg. Nie bede narzekac, za 1,5 godz maz wroci z pracy i niech sie bawi :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Tlurpa____ a nie masz gdzies w okolicy tzw day care, prowadzonych przy kosciolach? Tam mozna oddac dziecko pare dni w tygodniu na pare godzin (wlasnie zebys mogla zajac sie soba i chocby normalnie pospac, bo na tym etapie ciazy to chyba ciagnie cie do lozka na maxa?). Popytaj, wszedzie tam gdzie przy kosciele widzisz plac zabaw jest \"przedszkole\". I te sa z reguly sporo tansze niz te regularne, gdzie dzieciaka odstawiasz codziennie, na cale dnie. Ja w sumie to ciesze sie nieziemsko, ze Hania jeszcze w dzien spi i to teraz nawet dluzej niz przed wyjazdem do Polski. Teraz lapie ok 2h, tak mniej wiecej od godz. 13. Mam czas zeby zajac sie soba, pouczyc (zapisalam si edo szkoly znowu), troche pokrzatac sie po chacie, czy chocby pogrzebac w sieci. Ale tez mysle o przedszkolu, takim wlasnie day care. Tez jeszcze nie teraz, lae jesli uda nam sie z rodzenstwem to jakos ciezko mi sobie wyobrazic ciaze i Hanke \"na glowie\" na raz, a jeszcze bez jej drzemki... :-)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Tlurpa____ dzis widzialam sie z kolezanka, ktora ma corke poltora miesiaca mlodsza od Hani i wczoraj robila rozeznanie co i jak z tymi przedszkolami. To dwa razy w tygodniu, od 9-9:15 do 13:45 - 14 godziny (czyli 4,5-5 godzin) kosztuje ok. $160 na miesiac. Wlasnie w takich day care przy kosciele. Wpisala swoja mala na liste rezerwowa, bo w sumie to jej nie zalezy ze juz teraz, juz, ale jak sie zwolni miejsce moze nawet na wiosne to ona wtedy wskoczy. Ja chyba tez tak zrobie, objade te \"przedszkola\" kolo nas i zobacze.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość emciagabik
cześć kochaniutkie a wiec interes kręci sie w miarę mogło by być lepiej ale zwalę winę na sezon szkolny.... gabulka również w pieluchach idą nam kły waży 1050 i 89 cm...Od poniedziałku idzie do żłobka więc mam nadzieję że będę trochę wolniejsza choć jak na razie salon zajmuje mi cały wolny czas...z mała jestem rano i w zasadzie od 19 czasami kończę dopier po 21....Gabi jak na razie mówi mamo, Gaba, Natalka, mak, choć, cześć i ulubione daj:) czyta namiętnie książki, sama je i sprząta po sobie talerzyki do zlewu, wyrzuca śmieci do śmietnika ale za to jest pierdolnik w jej zabawkach.... michałowi dałam szansę ale jest tak uzależniony od hazardu że nie wiem czy bez leczenia ja jakimś oddziale zamkniętym ma szansę w kazdym bądz razie nie mieszkamy razem i jest w zasadzie tak jak by nas nie było... kończę kochane jak będę miała jakieś zdjecia to wam napewno prześlę buziaki dla łobuzów:)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Witaj Emcia - widze ze pracujesz na pelnych obrotach. Dunia - mam namiary na taki wlasnie przykoscielny daycare, ale moja jedyna obawa to to ze Benjamin by za mna plakal i jak sobie wyobraze ze on tak siedzi i wyje to nie mam serca go tam zabrac. Chociaz dzis nie spi i daje mi niezle popalic :) Pozatym mam dobry humor bo wlasnie zamowilam sobie polskie jedzenie przez internet i taka mam ochote na pasztet czy sledzie. U nas to rarytas :) Oby szybko doszlo :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Tlurpa____ ja tez mam stracha przed takim zostawieniem Hani, ale przyznam, ze nawet jeszcze nie interesowalam sie tym, czy dzieciaka zostawia sie z miejsca samego, czy np mozna tak np najpierw tylko na godzine i tak stopniowo. No a poza tym dobrze w sumie byloby gdyby Beniamin byl przyzwyczajony do innych dzieci. Ja najpierw chcialabym zostawic Hanie na jakis czasik u ktorejs z kolezanek, zeby w znanych warunkach zostala z kims obcym. Dlatego tez mysle o przedszkolu dla niej dopiero za pare miesiecy. No i koniecznie mala musi \"podgonic\" z angielskim, zeby rozumiala co do niej mowia :-) emcia_____ fajnie, ze interes sie kreci. A ze sezon szkolny to masz racje. Co prawda tutaj to wrecz odwrotnie, back to school to jeden chyba z najlepszych okresow na zarobki, takze w biznesie kosmetycznym. No wiesz, do szkoly trzeba wrocic z nowa fryzura, paznokciami na blysk i makijazem \"nieziemskim\". Rany, Tlurpa, czy u ciebie nastolatki tez sie tak koszmarnie tapetuja do szkoly??!!

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Ale tu pustki... U nas bylo wczoraj swieto wiec mam wytlumaczenie :) Fajnie ze sie szkola zaczela ale widac to na placach zabaw bo juz nie ma tyle dzieci, niestety. Benjamin dzis powiedzial kolejne nowe slowo, ale po angielsku, najwazniejsze ze bede mogla sie z nim dogadac :) chociaz bardzo bym chciala zeby mowil po polsku. Pozdrawiam!!!

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość uppppppuuuuuuu

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
CZy Wasze maluchy spia jeszcze w ciagu dnia? Bo moj za nic w swiecie nie chce drzemki. Juz od paru dni. Zastanawiam sie czy moze go wczesiej budzic rano np 0 7 zeby byl bardziej zmeczony i spal potem ale nie wiem czy to ma sens. A o ktorej Wasze dzieckiaczki wstaja? Ja naprawde potrzebuje jego drzemki bo on nie chce spac ale potem jest marudny, widac ze zmeczony ale nie zasnie. Taki okres?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Zosia śpi w ciągu dnia, co prawda średnio ok 1 - 1,5 godziny ale zawsze. Bez tego jest strasznie marudna. Co prawda późno chodzi spać bo ok. 21.30 i wstaje średnio ok. 8 czyli raz o 7.30 raz o 9.00. Jak jest z moją siostrą to zawsze śpi w ciągu dnia a jak jest z babcią( moją teściową ) to bardzo rzadko śpi i w te dni to jest masakra później. W ciagu dnia zasypia między 13.30 a 14.00, a jak się nie utrafi w \"ten\" czas to ma duże kłopoty z zaśnięciem :-) Trochę chaotycznie ale spieszę sie do pracy. Pozdrawiam !

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Tlurpa - Paweł mi od chyba miesiąca nie śpi w ciągu dnia :-( Zaczęło się od tego, że coraz później chodził na drzemki ( kiedyś ok. 12, później 13 a skończyło się na 14). Jednak przyszedł dzień, kiedy w ogóle nie chciał zasnąć, był wielki płacz,żale że musi spać i tak się skończyły moje wolne chwile w ciągu dnia :-P Teraz wstaje koło 7.30-8 a zasypia 19-19.30. Godzinowo wychodzi tyle samo jakby spał w ciągu dnia. Na pocieszenie Ci dodam, że na początku był trochę marudny, raz czy dwa zdarzyło mu się zasnąć na podłodze podczas zabawy :-D ale po jakimś tygodniu się przestawił na nowy tryb dnia. Koło godziny 18 idzie do łazienki ( czasami się smiejemy, że ma chyba jakiś zegarek w sobie bo dokładnie szósta wieczorem a Paweł wstaje i idzie do łazienki) , wrzuca swoje zabawki do wanny, potem z 15 minut się pluska, po kąpieli jeszcze siedzi chwilę z nami i sam idzie do łóżka jak zmęczony i zasypia w 2 minuty :-) Teraz walczymy z zapaleniem jamy ustnej - to chyba przez to ząbkowanie. Ma rozpulchnione dziąsła i coś mu się przyplątało :-O Najgorsza w tym wszytskim jest temperatura 39,5 stopnia C. Pawełek lewdo widzi na oczy i jest wtedy taki słodki przytulak- włazi na kolana, wtula sie we mnie i potrafi tak siedzieć pół godziny. A w ogóle to u mnie dzisiaj jest brzydko i zimno, że musiałam powyciągać ciepłe swetry bo normalnie zmarzłam siedząc w samej bluzce :-O

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Dzieki za odpowiedz Anka i Aga. Na szczecie wczoraj zasnal, chociaz musialam spiewac z pol godz, dzis tez zasnal ale mial ciezka noc. Zobaczymy jutro :) Chodzi dosc pozno spac ale ja wole tak bo wtedy jest maz w domu i razniej jest. Zielna - witaj, co porabiasz? Jestes zajeta, pracujesz?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Tlurpa_____ u nas poki drzemki jeszcze regularnie, z reguly kolo 13, pare minut po i poltorej godziny spania to minimum (a potrafi dociagnac nawet do dwoch i pol, czasami). Czasami sama daje haslo, na pytanie co bedziesz robic, odpowiada \"mniam mniam i aaaa\". W wolnym tlumaczuniu oznacza to nie mniej nie wiecej tylko wciagne jogurt lub dwa, zlapie smoka i bede spac w najlepsze :-). Hania chodzi spac tak, ze o 20:30 w zasadzie to juz spi (kladziemy ja tak pare minut po osmej i sama zasypia) i spi do pare minut po siodmej rano. W weekendy, jak rano cicho w chacie to zdarza jej sie i do osmej pospac, ale w tygodniu, jak maz sie kreci do pracy to z reguly wstaje kolo 7:30. Rany, az sie boje pomyslec co to bedzie, gdy jej sie te drzemki skoncza, a okres \"mama, mama\" bedzie trwal nadal ;-) Tlurpa____ jak sie czujesz? BYlas juz u lekarza??

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
czesc dziewczyny🖐️ Maja jeszcze spi w ciagu dnia, okolo 13 przez godzine zasypia o 20 a wstaje przed 7 rano. Spi bardzo niespokojnie, zgrzyta zebami, jeczy, rzuca sie po lozku. Wykluczylismy robaki, prawdopodobnie to wina zabkowania

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Wczoraj Benjamin nie spal w ciagu dnia a ja myslalam ze nie dotrwam do wieczora :) Aga - jak Ty sobie dajesz rade? Dunia - jeszcze nie bylam u lekarza, dopiero ide za 2 tygodnie, chcialabym zeby mi zrobila usg ale pewnie nie mam na to co liczyc. Chyba sie bardziej stresuje czy wszystko z dzieckiem niz w pierwszej ciazy. Floo - slyszalam ze bardzo ciezko znalesc pasozyty, nawet jak sie robi kilkakrotnie badania, jak Maja ma inne objawy moze warto pojsc w tym kierunku. Na gazecie na alergii jest duzo info na ten temat. Witaj Anka, Zielna. Pozdrawiam!!!

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Witajcie ! Muszę Wam powiedzieć, że od kilku dni sobie nie radzę - mały złapał jakieś wirusowe zapalenie jamy ustnej :-( Od niedzieli już prawie nic nie je, do wczoraj pił a dzisiaj jak przez cały dzień wypił z 200 ml herbatki to będzie dobrze. Schudł już 2kg i się boje najbardziej odwodnienia. Jak tak dalej pójdzie to wyląduje w szpitalu pod kroplówką :-( Do tego robi okropne cyrki i nie daje sobie posmarować buzi, w nocy jest okropnie niespokojny. Jak nas z mężem dopada czarny humor to mówimy, że co prawda chcieliśmy by Pawełek ważył trochę mniej, ale nie w tak drastyczny sposób :-O Macie już pomysły na prezenty urodzinowe dla maluszków ?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
U nas urodziny dopiero za 3 m-ce i zastanawiam sie co ja mam z tym fantem zrobic :) Czy zrobic mu podwojne urodziny, raz dla znajomych a drugi raz dla maluchow, ale chyba sobie daruje tyle zachodu. Zrobie jedna impreze dla znajomych, to bedzie moj prezent :) Dostanie dosyc zabawek od gosci ;)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Aga* - mamy już piątego Misia z wielkiego niebieskiego domu jakbyś reflektowała na jednego gadającego to daj znać :-)) I cdrówka życzę u nas też Zosia mocno przeziębiona a ja mam początki anginy.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
hej, a ten mis jak wyglada? i ile bys chciala za niego? Maja jest jego wielbicielka:) i dzieki za linki:)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
A ja znowu tylko Bardzo Was przepraszam, ale znajduję ostatnio czas tylko na przeczytanie od czasu do czasu co u Was. Pozdrawiam i spadam do roboty

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
up up up... znowu ucichlo. U nas ida piatki, dwie juz na wierzchu. Nadal \"walczymy\" z pielucha, a odstawienie smokow mamy w planach jak juz te cholerne zeby wyjda pannie :-)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Jednym idą piątki, a inne tracą zęby:-) Moja Ala kilka dni temu tak biegała, że się przewróciła na zęby. Warga dolna rozcięta, broczyła gęstą krwią. Patrzę, a jedynka górna uszczerbiona. Dodatkowo zauważyłam pionową rysę na zębie. Przez jeden dzień cackałam się podając jej wszystko rozdrobinione, np bułkę w kawałeczkach, jak ptaszkowi. Niestety zęba nie uratowałam. Ala rozruszała go językiem. Było mi słabo widząc, jak nim rusza. Szczególnie, że trochę przy tym krwawiła, a my byliśmy w tym czasie dość daleko od domu (Tunezja). Obdzwoniłam kuzynkę - protetyka, która mnie nastraszyła, że nie powinnam tego ignorować. RTG zęba, może uszkodzenie zawiązka stałego zęba itd. Zadzwoniłam do dentysty, ta, że raczej nie ryzykowałaby lokalnego dentysty:-(:-O Na szczęście następnego dnia Ala ząb sama wypchnęła językiem. Powiększyła sobie po prostu szczerbę między jedynkami. Myślę, że dla niewtajemniczonych nie rzuca się za bardzo w oczy:-) Ale, co przeżyłam stresu, to moje:-O Poza tym Ala chyba zaczyna przechodzić okres buntu dwulatka. Gosia tego nie przechodziła, więc to dla mnie nowość:-( Ala ma już za sobą pierwsze zamknięcie w pokoju za karę. Na szczęście pomogło i ostatnio, jak zaczęła się stawiać, pogroziłam jej zamknięciem w pokoju i ustąpiła. Ciekawe, na jak długo mam na nią haka? Ostatnio rozpoczęłam ponowne podejście do nocnika. Wygląda na to, że chyba złapie niedługo. Jak się ją sadza w odpowiednim momencie, to robi na nocnik, pozatym mam na razie ciągłe pranie majtek i rajstopek:-( Ala mówi już prawie wszystko. Nieraz oczywiście rozumięm ją tylko ja, nieraz nawet ja nie rozumiem, ale mówi pełnymi zdaniami i nie ma oporów. Niestety, co do włosów, nadal nie mogę pochwalić się, że mam dziewczynkę:-( Niby coraz gęstrze, ale ciągle króciutkie. Smoki nadal ciągnie, ma ich całą baterię. Jest takim nałogowcem, że często przypomina sobie w ciągu dnia i marudzi, dopuki nie dostanie smoków:-( Kaszkę poranną i wieczorną dostaje nadal z butelki. Nie wiem jak ją odzwyczaić, szczególnie, że ostatnio zaczęła jaj się pojawiać wysypka pod kolanami (wcześniej nigdy tego nie miała). Do tego jest strasznym niejadkiem. Są dni, że te kaszki są jedynym posiłkiem (oprócz kilku łyżek ryżu), jaki przyjmuje Ala w ciągu dnia. Dlatego nie mam sumienia odstawić jej tej butelki. Rozpisałam się. Chyba nadrobiłam zaległości w pisaniu:-) Pozdrawiam mamuśki i Wasze pociechy

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Ojej, ale wstyd. Przepraszam za te kilka byków ortograficznych. Teraz przeczytałam i mi głupio:-O :-D

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Zielna - no wreszcie wiemy co u Ciebie slychac :) My tez zaczynamy proby z nocnikiem. Narazie zakupilam :) Pierwszy krok zrobiony ;) U nas bunt dwulatka w pelni :) Ale nie jest az tak zle, tzn. czasem mi wstyd jak sie wydziera w sklepie, ale w domu juz sobie nic z tego nie robie, zazwyczaj jak nie reaguje to szybko przestaje ryczec i wstaje z podlogi ;) Wczoraj w sklepie znalazlam fajna ksiazke kucharska z potrawami dla dzieci, jak przemycac warzywa w roznych daniach. Bardzo pomyslowe. Chce wyprobowac chodz moj maly lubi warzywa ale tylko w jednej formie i jak jest bardzo glodny.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

×