Co zrobić aby rzucić palenie papierosów

uuuuuuuuuuuuuuuuuuuuuuuuuuuuuuuuuuuuuuuuu TA CISZA JEST BEEEEEEEEEEEEEEEEEEEEEEEEEEE przecież jestem ja smutna bo nikgo nie ma ale za to uśmiechnięta że dzielnie się trzymam :):)

Witam Cię Ciotka1,wygląda na to,że sama zostałaś na pobojowisku,ja na urlop się nie wybieram,ale nie bardzo mam czas ponieważ opiekuję się 90 letnią teściową,która od 2 lat przykuta jest do łóżka,tak,że jestem więżniem we własnym mieście,nigdzie nie mogę się ruszyć.Co do jednego to muszę się z Tobą zgodzić:jednemu przychodzi bez trudu rzucić to świństwo tak jak mnie się udało,a drugi cierpi i nie może sobie poradzić,ale uwierz każda próba to kawałek sukcesu,ważne,że chcesz to zrobić,w końcu dojrzejesz do tego,żeby już nie wracać,bo w sumie szkoda tych utraconych dni bez papierosa.Takie rzucanie i powracanie to syzyfowa praca.Ciotka życzę Ci po raz już nie wiem który,żebyś próbowała i nie zrażała się porażkami,kiedyś osiągniesz swój cel,bo tego chcesz i będziesz szczęśliwa,miłego tygodnia Ci życzę i wszystkim pozostałym zmagającym się z tym zgubnym nałogiem.Dzisiaj 113 BP.

Witam dawnych znajomych z tego forum z odległych lat.Napiszcie co u Was słychać.Pamiętam Sylzaj,iza2000,natali32,ada23,Hajkę.Mam nadzieję że wreszcie powiodło się Wam i nie palicie? To forum jest puste,widzę aktywną jedną osobę,no może dwie? Gdzie są osoby z dawnych dawnych czasów? Rozumiem że to okres urlopowy ale można byloby wpaść tutaj i przekazać swoje umiejętności rzucania palenia.Może się mylę i nadal palicie? Tak czy owak rozruszajcie ten topik jak dawniej bywało! Do milego!

BETTY dziekuję ci bardzo za każde słowo każde biorę sobie do serca i będę się starać tego możesz być pewna,, zaglądnij czasem jak czas ci pozwoli a ja będę się bardzo cieszyć że pamiętasz o ciotce z topiku ... jeszcze raz wielkie dzięki ty jesteś już wolna ale nie ma co się smucić ja też będę :) :) ściskam cię mocko moncko ach i jeszcze raz mocko mocko:)

FAJANS fajnie że tu wpadłeś tak tak straszne pustki nie wiem czemu nikt nie chce skończyć jarać to świństwo i tak mało tu dopingu i pomocnej duszy?????? HAJECZKA WYJECHAŁA na urlopik ja robię co moge a tu jak nic tak nic ech smutno mi bardzo :( no ale cóż muszę sobie jakoś radzić trudno samemu to nie to samo co w gronie ojjjjjjjjjjjjjj WOŁAM GŁOŚNO JAK TYLKO MOGĘ LUDZIE PISZCIE I RZUCAJCIE TO DZIADOSTWO .,, morze ktoś usłyszy????? DOBRANOC mam nadzieję że jutro będzie tu ruch jak na autostradzie papa

IM -KA WRACAJ JUŻ wystarczy bo samotna jestem jak jasna cholera jej czuję się tu jak na bezludnej wyspie gaś te pety i choć bo dostanę jobla a tego to już nie zniosę... jasny gwint co to wszyscy polegli chwast dał wam popalić ech miało być inaczej to my mamy wyjeba,e na chwasta już każdy zapomniał tyle ludzi tu było a teraz strach was obleciał i pochowaliście się po kątach wstyd CIUŚ CIUŚ tacy duzi a zarazem tacy mali ... walczcie ----walczmy razem przecież musimy wygrać do jasnej prasnej czekam na WAS NA LUDZI odważnych będziemy się trzymać mocno razem nie dumajcie tylko na forum wkraczajcie ooooooooooooo słowo się rzekło a co :) :) :) :) rano wpadam na kawę oczywiście wstajemy a nie śpimy no :)

Witam ponownie,też mam taką nadzieję,że ludzie wrócą na to forum.Z tego co pamiętam to kilka osób poległo choć nie palili 2 lata,pół roku i kilka tygodni. Potem znów fajczyli,ale jednak pisali i próbowali na nowo rzucać palenie! Nie mam pojęcia co ich skloniło do powrotu palenia? Ja nie palę ponad 2 lata (minęło 7 czerwca br.) też mnie ciagnie czasami ale jakoś się dzielnie trzymam.Tobie również życzę powodzenia.Palenie to poważny problem zwłaszcza gdy teraz papierosy faszerują wynalazkami z gatunku narkotyków dlatego tak trudno pozbyć się tego nałogu.Próbuj aż do skutku,z czasem Ci się uda PS. Gdy znów osiedlę się na tym topiku na stałe to znów się zaczernie i wrócę do swojego logingu..Dobrej nocy życzę.

Ciotka cieszę się,że to moje pisanie cokolwiek dla Ciebie znaczy,że bierzesz to sobie do serca,rzeczywiście w chwili obecnej jesteś bardzo osamotniona na tym topiku,ale pojawił się Fajans,a jak zna Hajkę to może być z niego równy gość,bo Hajka to jest super dziewczyna.Ciekawe gdzie podziała się Im-ka blue,Niepalna,jeszcze pół miesiąca temu tętniło tu życiem,a teraz taka pustka,ciekawe jak to długo potrwa?Ciotka trzymaj się niezadługo znowu zajrzę,pozdrowionka i spokojnej nocki bez koszmarów sennych Ci życzę.

całego tematu, może ktoś już wspomniał jest taka strona www.nalogow.com i tam niektórym udaje się rzucić. Jedna ksam admin tej strony pali, więc sama strona nie gwarantuje sukcesu...

Potwierdzam przedmówczynię tej strony.Oczywiście żadne forum nie przyniesie sukcesu gdy nie zaczniemy postanowienia od siebie.Za punkt honoru trzeba sobie obrać motto " Nie będę palił(a) - to nie Administrator nami kieruje ale my sami; mamy swój rozum i wiemy co dobre jest dla nas,a co złe? Tam rozmowa nie bardzo się klei zwłaszcza na czacie, forum Ogólne też jest mało aktywne? U niektórych brak zrozumienia,zwłaszcza u weteranów - Administrator nie zawsze reaguje,no chyba że ktoś się poskarży e-mailem? Z tego co wiem mnóstwo osób z tamtąd odeszło,utworzono sobie kącik matrymonialny,to wiem od koleżanki.Atrakcyjna kobieta nie może ujawniać swojej fotki gdyż ma "przerąbane" na tym forum.Tak było dawniej,nie wiem jak jest teraz? Spokojnej nocy życzę.

Kieruję post do osoby podpisujacej się nikiem "przyznaję nie przeczytałam" Ciekaw jestem skąd czerpiesz te błędne informacje.Otóż Admin na stronie nalogow nie pali od dn.01.01.2009r. ma za sobą 1286 dni BP. zanim coś głupiego napiszesz wczesniej to sprawdz OK!!!!

znam admina tej strony osobiście i wiem, że w chwilach stresu pali. Pewnie, że na stronie pisze, że nie pali ale prawda wygląda inaczej. Dlatego też mówię, że ta strona nie gwarantuje sukcesu. Książka Allena Carra jest dobra, wielu pomogła.

panienki, którym nie udało się rzucić palenia i oczerniają admina. Palą po 50 papierosów dziennie i zazdroszczą innym.

NO NO i coś zadziałało cieszę się tylko na końcu były jakieś nie domówienia ale pamiętajmy że każdy jest kowalem swojego losu nie irytujmy się po co ???? lepiej wrzucać na luz :)

no i kawka jest a ludzie gdzie???????????????????????????????????????/ EEEEEEEEEE tu jest smutek i żal jasna cholera czy już nikt nie chce mieć wyjeba,e na chwasta??? co jest grane ???? LUDZIE czekam na was bo ta cisza tu jest .........nie powiem brzydko jaka ale wierzę że tu się zacznie coś dziać oj przecież to miała być wojna ,,, a wojna w pojedynkę to jest przesrane ..piszę że to tak nie może być do jest fuj ble ech ja tak nie chce LUDZIE DAWAJCIE DO MNIE BO MNIE SMUTNO WALCZMY DO CHOLERY Z TYM SMIERDZIELEM

FAJANS ----DZIĘKI zaglądaj często

z licznym kochanków admina i wiem, że pali :D szczerze nie mam pojęcia czy pali, ale to forum na nalogow.com- tam ludzie tylko się kłócą i obrzucają błotem, żadnej poważnej merytorycznej dyskusji nie można zacząć, ciągle tematy :to mój 100 dzień bez palenia KoffAm fASS itp. a na poważne tematy nie ma oddźwięku. A sam admin ma na wszystko wyjebane. Strona się zacina, adminowi zajmuje miesiąc naprawienie drobnych błędów, do tego potrafi tam zaglądać raz na 3 tygodnie, żadnych nowych artykułów odnośnie palenia. Ogólnie lipa

to piszcie u nas ..jesteśmy normalni nie szukamy tu kogoś żeby mu dopiąć lub go zdenerwować jesteśmy tu po to żeby sobie pomagać w leczeniu się z tego okropnego nałogu ,, to co możemy zrobić to się tu wspierać i ratować by muc resztę życia pozostać wolnymi osobami --wolnymi od nałogu w którego żeśmy się sami wpakowali nie zdając sobie sprawy jakie to świństwo ,, to dziadostwo zawładnęło naszym życiem i powoli nas zabija pamiętam moją babcie która umierałam na raka płuc a wołała o peta i go dostała z nim żyła i z nim umarła i to w jakich męczarniach ech szkoda mówić,, wcześniej pisałam że zrobimy wypad do spa jak pokonamy tego chwasta fajnie by było wiecie tak sobie myślę fajnie by też było jak po wygranej wojnie gdzieś się styknąć wszyscy razem uroczyście świętować nasze zwycięstwo no wiecie taki mały zlocik no może to głupie ale zabawne.. nie możemy pozwolić sobie na to że tu na tym topiku są docinki ,,upokorzenia i. t .p tu nie ma na to miejsca tu jest nasza historia życia gdzie walczymy,,,, polegamy znów walczymy ,,chwilami płaczemy ale zawsze się wspieramy ,,, tu również się śmiejemy to jest przecież tak miłe.. to tu zmieniamy nasze życie i własne myślenie więc czemu tak mało ludzi gościmy nie wiem?? czy pomocna dłoń to coś złego ??? NA PEWNO NIE WIEC PROSZĘ POMAGAJMY SOBIE I SIĘ WSPIERAJMY A TO JUŻ JEST WIELKI KROK BY NAM SIĘ UDAŁO:) :) :) :_

nie mamy tu artykułów ,,zdjęć i.t. p ale mamy siebie i to się liczy znacie pewno przysłowie że NAJLEPSZYCH PRZYJACIÓŁ POZNAJE SIĘ W BIEDZIE,, PAPIEROS TO NASZA BIEDA A MY DLA SIEBIE JESTEŚMY LEKARSTWEM:) :) ŻYCZĘ WSZYSTKIM MIŁEGO DNIA:) :) BEZ ŚMIERDZĄCEGO CHWASTA my tu mamy motto mamy wyjeba,e na chwasta ooooooooooooooooooooo:) :)

powiem tak nie jeśli ktoś ma zamiar psuć tu atmosferę czy kogoś bulwersować niech sobie odpuści bez i cio ty na to żegnam??????

nie będę prowadzić już z nikim dialogów powiem tylko tak to forum jest dla ludzi z problemem papierosowym i nie będzie tu innego tematu sio tu nie będzie błota spadać wolę w samotności niż w taki sposób żegnam

Nie zamierzam sę wdawać w dyskusję na temat Administratora z innego topiku, ale zgadzam się z osobą o niku " a ja byłam" atmosfera tam jest do kitu.Pamiętam że gdy ktoś był miły chciał pomagać ludziom rzucających palenie to zaraz przez starych wyrzeraczy został krytykowany.Taki jeden przygłup z drugą debilką mówili że dana osoba cukruje!!! Ze strony Admina nie było żadnej reakcji? Ja zalogowany jestem z uwagi na motywator,rzadko biorę udział w dyskusjach.Znam z tamtąd kilkoro ludzi na poziomie,a reszta to........! Admina proszą ludzie o ustawienie zegara i nadal tego nie zrobił! Nie palę ponad 2 lata czasami napiszę co nieco na temat rzucania palenia,ale lubię rozmawiać z ludzmi mądrymi,jeżeli widzę,że jest inaczej,nie włączam się do dyskusji.Pozdrawiam.

nie wiem o co chodzi w tych całych dyskujsach i guzik mnie to obchodzi ale to nie miejsce i topik na temat takich dyskusji więc proszę już nie ciągnąć na tym topiku takich tematów nie nie i jeszcze raz nie ,,,,,, pomyłka my państwa żegnamy...O RANY HAJKA MIAŁA RACJĘ ALE LUDZIE MAJĄ NARĄBANE

IM-KUŚ NAPISZ COŚ BO TĘSKNIĘ BRAKUJE MI CIĘ BARDZO napiszco tylko chcesz tylko potwierdz że mnie słyszysz piska uj zapisz jak urlop co kolwiek odezwij się bo ocipjeję

Witam - zupełnie nie poznaję tego forum! Gdzie są Ci Wspaniali,życzliwi ludzie? Proszę odezwijcie się dawni moi sympatycy tego forum; nasz wspaniały podpisujący się nikiem FANI osoba szalenie sympatyczna,życzliwa dla innych borykajacych się z rzucaniem palenia,wspierający nas! / bambo225,co z Tobą? /ada23 jak Ci się żyje BP? Mam nadzieję że pomogło Ci grono na tym forum ???? Ja trzymam się dzielnie, również nie palę ponad 20 miesięcy! Pamiętam madrą wypowiedz naszej koleżanki podpisujacą się nikiem rexona; Do rzucania palenia potrzebne są trzy rzeczy; motywacja,silna wola,szacunek do samego siebie. Jeżeli nie trzymamy się tych prostych zasad to "gadanie bez przerwy" o tym samym nie przynosi efektów. Obecnie trudno mi odnieść się do piszących na tym forum.

Czuć wakacje pełną gębą.Po urlopach zapewne odezwą się starzy znajomi z tego forum. Ja-gulina wszystko wróci do normy i będziemy rozmawiać mądrze,a nie płaczliwie.Kumasz o czym piszę?,pa.

ha ha ale śmieszne nie płaczliwie

normalnie kabaret nie forum

Fajans muszę powiedzieć,że nie masz racji co do nalogow,jeżeli poprzednio wspominałeś Hajkę w samych superlatywach to sam sobie przeczysz,bo ona jednak jest w nalogow,mnie motywuje przede wszystkim motywator,a to,że administrator nie przestawił zegara to dla mnie mały pikuś,zegar mam na ręce,a co do dyskusji to rozmawiam z Hajką i jeszcze z kilkoma osobami,na czat nie wchodzę,bo dla mnie te wypowiedzi to bzdety,spróbuj przyłączyć do nas na nalogow,pozdrawiam i życzę spokojnej nocki z kolorowymi snami.Ciotka wielki szacun dla Ciebie za aktywność i wiarę,że się uda.

BETTY ALE nasze forum chyba już nic z tego nie bedzie sama zobacz to jest paranoja