Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Zarchiwizowany

Ten temat jest archiwizowany i nie można dodawać nowych odpowiedzi.

Gość matylde

trzydziestokilkuletnie spodziewajace się dziecka

Polecane posty

hej melduje się...zyję, ale ciężko żyć w tych upałach....a Tośka upały znosi różnie... Teraz tatuś sie nia zajmuje, przez miesiąc. Mówił mi wczoraj, ze cięzko mu bardzo i nie wie jak długo tak pociągnie (niewyspanie+ wszedobylski prawie roczniak+ temperatura otoczenia+ brak tzw.męskiej swobody):). Ucałowania.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość stara-nowa mama

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Witam, ja tylko na chwilkę, bo zaraz wyjezdzamy gdzies nad wode. Trzeba uciekac od tych upałów, bo oszaleć idzie... Atopowe zostało objawowo opanowane, sterydem niestety... Wszystko próbowałyśmy z alergolożką. Stan się jednak tak pogarszał, że groziło już sterydami doustnymi. Maść sterydowa, najsłabsza jaka była, uczyniła cuda. Lenka jest smarowana już teraz tylko elidelem. Steryd używaliśmy 7 dni i skóra wygląda jak nowa. Nadal zachowujemy wszelkie środki ostrożności. Jedynum naszym \"grzechem\" są od wczoraj wypady nad wodę, ale myślę, że lepiej tam Lence niż w śmierdzącym, wysuszonym i pylącym się mieście. Nad wodą jest chłodniej, nie poci się tak (a pocenie powoduje świąd), zmywa się jej ten osad pyłkowy. Zatem na razie jako tako się mamy :) Zamieściłam kilka dni temu jakies fotki małej www.majusia.bobasy.pl Pozdrawiam wszystkie dziewczynki. Chyba wszyscy na urlopach...??

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
No pewnie, nie mozna przecież popadać w przesadę. Ja też od kilku dni kąpię Tośkę w kranówce- jak narazie to pozytyw. teraz przygotowuję tzn jestem w sferze planowania - co ugotować, jakie sałatki itp na urodziny małej (21) Planuję w ogrodzie grilla ale pytanie czy aura dopisze? zaproszenia już wysłane. W razie awarii pogody zrobię w lokalu nieodpłatnie wynajętym, ale co z żarciem. Nastawiam sie na grila i kupię kaszanki, mięsiwa, kiełbasy, a w lokalu nie rozpalę przecież grilla? z innej beczki, to powiem Wam, że Tosia jest cięzko obrażona na mnie, że ją zostawiam i idę do pracy, że jak wracam to ma do mnie stosunek wyraźnie obojętny,ignoruje mnie. Tato i ona to jedność. Tylko niekoniecznie tata po moim powrocie chce być tą jednością... Ucałowania.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Dziewczyny, sezon urlopowy kwitnie - jakie macie plany? ja, jak wiecie urlop juz wykorzystałam w czerwcu, stary obecnie jest nianią. Ale niewykluczone weekendowe wypady. Chcemy pojechać nad morze na 1,2 dni. ale to już w sierpniu po urodzinach małej - wiadomo wydatki. Pozdrowienia jeszcze z pracy.🌻

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Hejka:) mnie nie starcza czasu aby tu zaglądać i pisać, Upały misia wykańczają, a misio wykańcza mamę :P Nie może bidulek zasnąć, marudzi, ciągle chce przy cycu siedzieć, ja nie mam kiedy zjeść, czy zrobić coś w domku... dwa upały też mnie spowalniają, najlepiej by mi się robiło wiecozrem, ale wtedy to jestem już zmęczona. Dzidzia śpi ze mną, nie wiem do końca czy to dobre, na pewno wygodne dla mnie, bo nie muszę wstawać, tylko myk do cyca i gotowe ;) Przepięknie śpi na spacerkach ale na razie za gorąco aby mógł wyjść. Pozdrawiam :) 👄 matylde//:) fajnie napisane z tą jednością ;)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość wodny psikulec
Witajcie Dziewczyny! Wiem, wiem, dawno mnie nie bylo.Jako, ze mam ostatnio troche pod gorke to nie bardzo mialam nastroj. Uwaga! Bede marudzic: beznadziejny miesiac w pracy (ale cale szczescie po kilku sielankowych), ze zdrowiem coraz gorzej (biore 11 tabletek dziennie), w ciazy nie jestem (ale to akurat jeszcze bezstresowo) i ogolnie jakis marazm mnie dopadl. Z milych i wesolych spraw to to, ze wybieramy sie na wakacje. Co prawda dopiero we wrzesniu ale juz przebieram nogami z nieciepliwosci. Chyba zdecydujemy sie na Tunezje, do ktorej nigdy nie bylam pozytynie nastawiona ale ostatnio slysze same dobre opinie. Jezeli ktoras z Was byla tam kiedys to prosze, podzielcie sie wrazeniami. Tak naprawde marza nam sie inne zakatki ale trzeba by wydac po 1000 zl wiecej na osobe a to STANOWCZO przekracza nasze mozliwosci (jeszcze na glowe nie upadlam). Matylde, ciesze sie, ze z Tosia lepiej. Pochwal sie tym menu, nad ktorym tak pracujesz. Moze cos dopowiemy. Ile osob zapraszasz? Ilu doroslych a ilu maluchow? Emmi, zycze lekkiego ochlodzenia zeby ulzyc Malenstwu. Zenobio, ogladalam zdjecia. Widze, ze Twoja Corka przechodzi przemiane z bobasa na dziewczynke. I te wielkie niebieskie oczy... Guska, zazdroszcze basenu. Nawet dmuchanego (ja nie mam nawet balkonu). Renika - dzieki za trzymanie kciukow - na pewno sie przyda! Ucalowania

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
hej z wieczorka... uuuf ja znowu po obżastwie u teściowej....cięzko mi... no powiem Wam tak ta teściowa smacznie rozmaite pieczyste przygotowuje... a do tego miła atmosfera, że człek ani się spojrzy jak wszystko, bez opamietania pochłania, a potem cierpi - oczywiście z przejedzenia :) że nie wspomnę o nabytych kg. Co do imprezy, to chciałam przygotować 4 do 5 sałatek typowo do grilla. Jedną to wiem napewno, zrobię popularną kartoffelnsalat czyli ziemniaki w mundurkach, ogórek zielenina, cebula i majonez - bo u nas na imprezach się tym zajadają. jeszcze może warzywa z fetą, no i nie wiem - może rzeczywiście coś podpowiecie dziewczyny. Powiem Wam, że mam załatwione 2 drewniane duże ławo-stoły z parasolem (od jakiegoś browara) tak, że gdyby spadł deszcz to nie zmokniemy :D. no i mogę śmiało planować imprezę plenerową. Zaproszonych jest 16 osób w tym 1 dziecko + my. Głównie to rodzina i chrześni. Cieszę się, że jedziesz Psikulcu na urlop, zmiana klimatu napewno jest Ci wskazana zarówno dla duszy i ciała. Też przejrzałam Lenki wszystkie zdjęcia, i się zadumałam ...w ciągu tylko jednego roku takie zmiany u dziecka zachodzą. Poczym zlazłam z kompa i dalejże oglądać Tosine fotki....no i zaraz przyszły nerwy bo nie mam zdjęć z pierwszych 2 miesięcy (pamiętacie prypetie z aparatem) ucałowania - fajnej niedzielki życzę.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Hejka, cieszę się, że się odezwałaś wodny psikulcu :* Jeśli chodzi o problemy i dołki, to pamietaj, że są one przejściowe. Zawsze sobie powtarzam w takich momentach, że po każdej burzy musi w końcu wyjść słońce... I wychodzi... :) My w tym roku przez te wszystkie WAŻNE sprawy, a głównie zakup nowego mieszkania, nie zastanawialiśmy się specjalnie nad urlopem. Poza tym wylazał ta alergia Lenki i nawet jakbyśmy zaplanowali, to być może trzeba by było plany modyfikować. Na razie myslimy i wyjeździe w góry na przełomie sierpnia w wrzesnia. Mała bierze doustne leki antyalergiczne i na razie, odpukać, jakoś się trzyma. Pojawiające się zaczerwienienia zwalczamy na bierząco elidelem. Poza tym mam wciąz gości. Teraz jest u nas mój chrześniak - 17 - letni syn mojego rozwiedzionego brata. Ciesze się, że tu u nas jest, bo Jarek sporo z nim spędza czasu wieczorami, a młody potrzebuje kontaktu z facetem. Brata widuje rzadko i raczej niezbyt mają dobry kontakt :( Poza tym pomaga mi sporo przy małej. Lubi ja bardzo. Co do sałatek, do grilka można chyba podać typową letnią warzywną - kapusta pekińka, pomidor, papryka żółta najlepiej, ogórek zielony, a własciwie można dodać każde świeże warzywo, np.rzodkiewke, a potem posypać koperkiem, zalać sosem na bazie oliwy z oliwek z solą, pieprzem, bazylią i sokiem z cytruny. Go grilka faktycznie najlepiej sprawdza się ziemniaczana. Ostatnio też robiłam grecką i podałam ją z grzankai na bazie masła czosnkowego - pychotka :) Mniam. Kończę, bo Lenka się budzi. Faktycznie, dorośleje nam dziewczyna. Buziaki dla wszystkich.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
A, zobaczcie co mojemu dziecku zgotowali rodzice... :) Czekamy tylko na lepszą pogodę i.... w drogę :) www.majusia.bobasy.pl

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
hej Fajne to nosidełko,podoba mi się - ale ja niestety jestem marnym rowerzystą i kiepsko sama jeżdże a ...stary musiałby mieć wydłuzony odcinek między siodełkiem a kierownicą ..a to ze wzdlędu na ulokowanie swojego brzuszyska ;).Niestety jesteśmy asportowi i najgorsze, że trzeba będzie w niedalekiej przyszłości ruszyć te 4 litery i jakąś rekreację dziecku zapewnić. Zenobio proszę podaj przepis jeszcze na te grecką. ucałownia moje dziewczyny.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
A więc tak: sałatka grecka to nastepujące elementy - sałata, najlepiej lodowa - dajesz ją na spód, ser feta ( ja daję light, czyli 30% tłuszczu), pomidory, zielony ogórek, czerwona cebula, papryka (ja daję żółtą i czerwoną), oliwki (najlepiej czarne, bo ładnie wyglądają, ale ja wolę smak zielonych, więc daję zielone), do tego sos - oliwa z oliwek (dobra powinna być), sól, pieprz, dużo bazylii, czosnku sporawo, troszkę oregano i sok z cytryny. Pychota. Do tego skrajam bagietkę, smaruję kromeczki masłem wymieszanym z solą i czosnkiem i do piekarnika na kilka minut. :) Smacznego :))

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość wodny psikulec
Hej, co do grzanek z bagietki, ja wole w odwrotnej kolejnosci. Najpierw na chwilke do piekarnika, a maslo po wyjeciu. Matylde, w Twoich rejonach pewnie nie uzyczysz oscypka i bundzu? Szkoda... bundz i oscypek to najpiekniejsze rzeczy z grilla... Wieczorem moge przeslac Ci przepis na pyszna i nietypowa marynate grillowa do mies, drobiu i warzyw. Ale to dopiero jak Stary wroci bo to on jest specjalista. Pozdrawiam

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość wodny psikulec
Matylde, dwa slowa o marynacie. A nuz sie przyda... Jeden duzy jogrut naturalny, duza cebula, 4 zabki czosnku, kawalek swiezego imbiru (ok. 4 cm), sok z polowy cytryny, lyzeczka soli, ostra papryka lub chilli w proszku. Co sie da to posiekac a potem wszystko do jednego gara i zmiksowac (my uzywamy do tego celu blendera ale chodzi o to zeby uzykac gladka mase). Marynata zalac miesiwo. Mozna trzymac przed grillowaniem nawet dwie doby (jogurt wbrew pozorom swietnie konserwuje), 24 godz. jest idealnie. Ta marynata jest tak pyszna, ze zawsze sporo udaje mi sie wyzrec zanim zostanie wykorzystana do zalania produktow. Pozdrawiam

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
dzieki, dzięki dziewczyny za pomoc. Ale mam pytanie Psikulcu, czy tę marynatę trzeba ścierać z mięcha przed położeniem na grilla? i czy trzeba coś dodawać np oliwę przed pieczeniem, i czy piec na na tacce czy na ruszcie? Dziś lecimy ze starym na zakupy. Jestem letko wczorajsza -3 piwa na grillu z \"nieformalną\" grupa ludzi z pracy. Impreza superancka, tak dawno sie nie ubawiłam. zabieram sie za robotę, co prawda mowiłam wczoraj swojemu kier. że bedę dziś dziś ściemiać ;) ale wiadomo... Ucałowania.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość wodny psikulec
Matylde, zdecydowanie nie. Ta marynata jest dosyc gesta i po upieczeniu powstaje cos na ksztalt skorupki. My robilismy i bezposrednio na kratce i na tackach aluminiowych. Moj niemaz najczesciej traktuje tak piersi z kurczaka. Klasc na grilla takie prosto z gara, nie trzeba dawac oliwy ani zadnego smarowidla. Oczywiscie jezeli nie masz na mysli grilla elektrycznego - wtedy nie umialabym udzielic poprawnej odpowiedzi bo nigdy z takim nie mialam do czynienia. Zycze zeby kac szybko minal. Domyslam sie, ze siedzenie w pracy bedac "wczorajsza" to nie jest Twoj ulubiony sposob spedzania czasu. Pozdrawiam

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość przepraszam mam pytanie
odnosnie marynaty-ile tego jogurtu ma byc?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość wodny psikulec
pollitrowy kubek polecam bakome - ich jogurt jest kwaskowy i gesty, taki do "krojenia nozem"

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość przepraszam mam pytanie
dziekuje za odpowiedz pozwole sobie sciagnac przepis :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość wodny psikulec
Droga Tosiu! Moc serdecznych ucalowan w tym wyjatkowym dniu. Forumowa ciotka sciska cie mocno i zyczy Ci samych pieknych dni, duzo szczescia i usmiechu. Rosnij zdrowo Tosiu! :) :) :) :) :) :) :) :) :) :) :) :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Najlepsze życzenia urodzinkowe dla ślicznej, małej Tosiuli :* od Zenobii i Lenki Wielkie buziaki i udanej imprezy :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość wodny psikulec
Matylde, jak sie udala impreza. Oczekujemy na dokumentacje zdjeciowa na stronie Tosi. Milego dnia Dziewczyny!

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość renika8
Cześć dziewczyny:) wczoraj miałam połówkowe Usg i jestem zdruzgotana.....lekarz zobaczył jakąś plamkę w jednej z komór mózgowych a której nie powinno być. W poniedziałek mam przyjść do szpitala, aby sprawdzić to na lepszym sprzęcie. Jeśli ta plamka potwierdzi się znowu, wówczas będę musiała pojechać na specjalistyczne badania, aby stwierdzić co to takiego. Powinnam myśleć pozytywnie i nie dopuszczać złych wniosków do głowy, ale to trudne.....mam najczarniejsze myśli.....chyba oszaleję.....

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
hej Nie martw się renika8, czasami na tych starych sprzetach różne \"cuda\" wychodzą. Po badaniach czekamy na wiadomość. Uszka do góry - będzie ok. Dziękuję w imieniu Tosi za życzenia. Dokumentacja fotograficzna mam nadzieję, że będzie- fotograf zwarzył się letko i mam niewiadomą w tym względzie. Oczywiście przesadziłam w ilości z żarciem, a operatorem na zmianę ze starym byłam 4 grillów naraz . I jeszcze dziś na gwału rety (bo goraczka) mięcha warzyłam na rózne sposoby. Wykorzystałam Wasze przepisy robiłam marynatę psikulca (palce lizać) i sałatkę grecką Zenobii- bardzo dobra uwielbiam oliwki. Sciągnęłam też kilka przepisów (prostych i ciekawych !) z Kafeterii _ (podam Wam jutro, bo są fajne) . Tylko jedną miałam wpadkę a w zasadzie nie z mojej winy. Grille były tak ustawione niefortunnie i wiał taki wiatr, że wywiewał ciepło spod grilla i np. skrzydełka były na ruszcie 2 godz. Prawie łzy w oczach, może gdybym trochę wyluzowała, a ja chciałam mieć wszystko dopięte. Jeszcze raz dziękuję za pamięć. ucałowania

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Czołem, ech, u mnie nowe kłopoty zdrowotne z Lenką... Ogólnie - mam dość. Latamy tylko po lekarzach! Mała ma powiększony gruczoł piersiowy. Byliśmy u profesor endokrynolog z akademii medycznej. Prywatnie oczywiście. W piątek Lena ma UGG brzuszka (jajniki) i mózgu. Takie objawy jak ona ma są skutkiem wydzielania estrogenów, czego nie powinno być w jej wieku. Podejrzenie pada na jajniki i na przysadke mózgową. Ewentualnie jest możliwość, że ode mnie dostała hormony w nadmiarze. Tylko, że czemu dopiero teraz jej się to powiększyło? Poza tym zauważyliśmy skrzywienie kręgosłupa w części środkowej - za bardzo wystaje kilka kręgów i chyba lekko skręca w lewo... Nadal mamy wysypkę atopową i mała ząbkuje - jest już paseczek górnej jedynki na dziąsełku.... Lenka ma teraz prawdziwy poligon zdrowotny.... Ech... Trzymajcie kciuki, żebym się nie podłamała na dobre...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość renika8
Zenobia trzymam mooocno kciuki, aby problemy zdrowotne Waszej córci skończyły się jak najszybciej!!!!!!!!! Trochę za dużo tego wszystkiego jak na jedną dziecinkę.... Wyobrażam sobie, co wszyscy przeżywacie! Matylde, dzięki kochaniutka za słowa otuchy! Dzisiaj po badaniu trochę uspokoiłam się....Przyszedł jakiś inny lekarz i od razu stwierdził, że to jest coś tam ( nie pamiętam nazwy) co powinno wchłonąć się i zaniknąć do miesiąca i nie ma powodu do przejmowania się. Na wszelki wypadek pojadę do specjalisty zajmującego się patologiami płodu, który ( mam nadzieję ) uspokoi mnie na dobre. Modlę się każdego dnia, aby tak było.... Pozdrawiam wszystkie w te upalne dni:)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość wodny psikulec
Czesc Dziewczyny! Matylde, ciesze sie, ze marynata smakowala i impreza byla na 102. Dobrze, ze chalupy nie spalilas przez ten wiatr nad czterema grillami. Zenobio, no to ladny klops! Mocno trzymam za poprawe stanu zdrowia Lenki! Co chwile nowe klopoty... Duzo sil, kochana. Swoja droga to dziwna sprawa z tymi hormonami i mam nadzieje, ze szybko sie zakonczy. Renika, dobrze, ze to niegrozne - i wiesz na czym stoisz. Idz do tego specjalisty - bedziesz spokojna, ze maluchowi nic nie jest. Calusy

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość wodny psikulec
Czy tylko ja dyzuruje na tym topiku? Ucalowania

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
:) Ja nie mam humoru, więc nie piszę. Po co mam wam psuć letnie nastroje? Dopóki się nie wyjaśni ze zdrowiem Lenki, raczej mi się nie poprawi... Zamieszczam ostatnie fotki - www.majusia.bobasy.pl

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

×