Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...
Zaloguj się, aby obserwować  
Gość Justyna74

Badanie HSG drożność jajowodów

Polecane posty

Gość MyszkaM86
a ile czasu minęło między badaniami? ja biore bromergon 2,5g po połówce a też zaczynałam od poziomu hormonu 30. zapytać innego lekarza nie zaszkodzi a jeśli ma zastrzeżenia dotychczasowa gin to powinna zlecic jakies inne badania albo wyjaśnić czemu zmieniła decyzje

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość olcia 87
Czesc dziewczynki nie pisalam wynikow ale juz zaczynam brac sie do roboty stare nowe objetosc ejakulatu 3 ml objetosc ejakulatu3 ml czas uplyniecia 1 h czas uplyniecia 50min pH 7,6 pH 7,6 kolor przecietny kolor przecietny lepkosc przecietna lepkosc przecietna aglutynacja obecna aglutynacja 1 (stopien1-4) komorki okragle 0-1 komorki okragle 1 RUCHLIWOSC prostolinijny,szybki 13% prostolinijny,szybki 52% nieprostolinijny,wolny 16% nieprostolinijny,wolny 64% w miejscu,zlepy 11% w miejscu, zlepy 36% nieruchome 60% nieruchome 36 % liczba plemnikow 38mln/ml liczba plemnikow 82 mln/ml plemniki o prawidlowej budowie plemniki o prawidlowej budowie 16% 11% Martwia mnie tylko te plemniki o prawidlowej budowie ze sie zmniejszyly,ale uwazam ze przez 3miesiace i tak ladnie wszystko poprawilismy wiec w tabletki lekarz trafil zobaczymy co on powie na wyniki idziemy w srode rano na wizyte,a wczoraj zaczely mnie bolec piersi wiec @ pewnie przyjdzie ;(

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość olcia 87
Tak ladnie rozpisalam i wszystko sie powieszalo wrazie pytan piszcie pozdrawiam cieplutko

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Olcia wiekszosc pierwszych objawow ciazowych jest takch samych jak objawow na @ ;) Nie trac nadziei :) Moze i malo tych plemnikow o prawidlowej budowie, ale pamietaj ze potrzebny jest TYLKO jeden ;)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Proszę o poradę dziewczyn,które już długo się leczą. Byłam u dwóch lekarzy, jeden lekarz po pierwszej wizycie kazał mi kupić pregnyl bo był pęcherzyk,ale nie pękał. na drugiej wizycie pojechałam z pregnylem i nie miałam pecherzyka,więc kazał mi kupić CLO i miałam wątpliwości i nie wzięłam bo są skutki uboczne. pojechałam do drugiego lekarza zrobił mi po obciążeniu prolaktynę i mi wyszło przed tabletka 14ng po tabl. aż 398ng. i kazał mi brać bromergon (co tym bardziej ma skutki uboczne) oraz każe mi zrobić HSG -boje się tego badania,a nie wiem czy są po tym skutki uboczne??? nie wiem co robić:(

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Lin_ka chyba niepotrzebnie sie przejmujesz tymi skutkami ubocznymi... Ja bralam Clo chyba przez 10 cykli (z przerwa) i nie zaobserwowalam zadnego skutku ubocznego. Przynajmniej po Clo bedziesz miala owulacje i szanse na dziecko! Bromergonu nie bralam, ale wiem, ze skutki uboczne takie jak zawroty glowy mijaja po jakims czasie jak organizm przyzwyczai sie do leku. Jesli nie bedzie Ci sluzyl jakis lek, lekarz powinien dac Ci inny ;) Hsg chyba nie ma skutkow ubocznych... Mozesz miec plamienie lub krwawiwenie po zabiegu, lub czuc bol w roznym nasileniu.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Witaj Lin_ka. Moim zdaniem powinnaś chodzić i leczyć się u jednego lekarza. Najlepiej takiego sprawdzonego. Więc najpierw najlepiej rozeznać się, zaczerpnąć opinii innych. Bo z tego co czytam, to każdy mówi ci coś innego. Ja leczę się ponad rok. Mój lekarz po kilku miesiącach starań o dzidzię od razu wysłał męża na badanie nasienia, a u mnie monitorował owulację, cały czas biorę duphaston, następnie miałam robione HSG ( badanie bardzo ważne jeśli chodzi o starania). Teraz będę brała tabletki na stymulację jajeczkowania.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
A ja ponawiam moje pytanko :) czy któraś z Was jest z Wrocławia i/lub wie w którym szpitalu najlepiej zrobić badanie HSG?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość MyszkaM86
lin_ka gdybyś miała patrzeć na skutki uboczne to nawet chyba rutinoscorbin jakaieś posiada i nic nie mogłabys brać:) bromergon ma skutki uboczne, mój organizm przyzwyczajał sie ok.2tyg. ale nie ma co narzekać, nie jest tak tragicznie, to tylko ból głowy i mdłości-zreszta każdy organizm inaczej reaguje. Ten lek ma swój co prawda droższy ale jednak zamiennik, który bardzo rzadko ma skutki uboczne(nie pamiętam nazwy) Hsg też jest do przezycia a jeśli zalezy ci na posiadaniu potomstwa to przede wszystkim przestań patrzec na swoja wygodę a zacznij słuchac rad lekarza-po to w końcu uczył sie te 6lat studiów żeby pomóc

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
witaj ziutaziuta7, masz może i rację,aby leczyć się u jednego lekarza,ale moja koleżanka straciła tak 3lata, bo leczyła endometrium, a w czym innym był problem i bardzo żałuje,że tak zaufała.Postanowiłam tego uniknąć,w lutym pójdę na hsg i po miesiącu jak nie zajdę dopiero zacznę brać CLO,chciałam sprawdzić co drugi lekarz powie tym bardziej,że miałam wizytę u tego drugiego państwową:) więc skorzystałam. Jak Ty przeżyłaś HSG? bardzo bolało?czy po hsg musiałaś miesiąc odczekać na staranie się o dziecko? brałaś tabletke przeciwbólową przed zabiegiem? pozdrawiam

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
MyszkaM86 jak długo brałaś bromergon? wysoką miałaś prolaktynę tylko po obciążeniu? w sumie,co mi zależy HSG w szpitalu nie kosztuję,więc warto zrobić:) będę wiedziała przynajmniej czy wszystko ok:) Mój ginekolog-ten drugi:) powiedział,że prolaktyna po obciążeniu nie ma powiązania z zajściem w ciąży,ważne,że mam w normie przed obciążeniem. Może któraś z Was leczy się w Wawie? i ma sprawdzonego już lekarza? pozdr

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
amefa to rzeczywiście długo bierzesz CLO,ale pęcherzyk się pojawia w każdym cyklu? Monitorujesz przy braniu CLO usg? jak tak to w jakie dni? bo po tylu razach to już powinno być coś wiadomo.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Hejka.....także od 3 lat staram się z mężęm o dzidziusia. tydzień temu miałam robione hsg . Badanie było bolesne ale my kobiety jesteśmy wytrzymałe więc można przeżyc. Bardzo pomocny przy tym badaniu jest przyjazny personel, ja akurat na taki trafiłam i innym też tego życzę.Czytam wypowiedzi kobiet które zaszły po tym badaniu z zapartym tchem, mam nadzieję że u mnie też tak będzie....co będzie czas pokaże...trzymam za wszystkie kciuki;)) a Wy trzymajcie za mnie!!!

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Cześć dziewczyny! Iza912 ja też miałam to badanie hsg tydzien temu no i w ten weekend miałam dni płodne.Zobaczymy czy coś z tego będzie :-) miejmy nadzieje,a za Ciebie trzymam kciuki Buziaki

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Lin_ka ja juz nie biore Clo, bo jestem w ciazy ;) Bralam przez 9 cykli ale wtedy nie mialam monitoringu i nie wiedzialam, ze pecherzyki rosna ale nie pekaja :( Trafilam poprostu na zla lekarke, ktora kazala mi czekac na cud. Potem zmienilam lekarza, zrobiono mi hsg i w nastepnym cyklu znow bralam Clo. Pecherzyk mi urosl i nie pekl. Mialam miec podany zastrzyk na pekanie, ale pecherzyk byl po stronie gdzie jajowod byl niedrozny wiec nie bylo sensu. Niestety, przy PCOS tak juz jest, ze nie pekaja pecherzyki :( W nastepnym cyklu mialam laparoskopie i miesiac pozniej juz zaszlam w ciaze :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość MyszkaM86
Lin_ka ja biore bromergon od maja 2011, ok. 2 miesiące po całej tabletce a jak juz spadło do odpowiedniego poziomu to po połówce. nie miałam badanej prolaktyny po obciążeniu. Rozumiem, że obawiasz sie by nie powtórzyła sie u ciebie historia twojej znajomej, ale powinno sie jakiś dłuższy czas korzystać z porad jednego lekarza, bo wiadomo nic nie działa na pstryknięcie ręki. w razie wątpliwości czy coś jest słuszne warto skonsultowac to z innym lekarzem, ale wiadomo ile lekarzy tyle koncepcji leczenia-każdy ma swoja własną. chyba że juz na początku czujesz, ze dany gin nie zajmuje sie toba fachowo a np. każe co po chwila przychodzić i wyciąga kase za wizyty.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
hej! Ja również miałam robione GSH. Było dość bolesne,ale da się wytrzymać, mam nadzieje tylko,ze uda mi się dzięki temu zajść w ciąże. Jestem dość młoda, mam starszego partnera o 11 lat. Przeszłam już szereg badan, z których wynika, ze jest u mnie wszystko w najlepszym porządku. Lekarz kazał próbować na razie, droga naturalnego zapłodnienia, pomimo, iż mój mąż ma problem z plemnikami. Ma tylko 49 % plemników dobrych- ruchliwych. Ma słabą ruchliwość plemników, bierze witaminki i czekamy na efekty. Czy ma ktoś podobna sytuacje?? czekam na wsparcie, staramy się o dzidzie już ponad rok. pozdrawiam

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Witaj Miczia :) U nas z obu stron byl "problem" a teraz czekamy na dzidzie :) Polecam Salfazin + kwas foliowy na plemniki. Nam sie udalo po miesiacu zazywania tabletek ;)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
hej! dziękuję za wsparcie. Czytałam dużo optymistycznych opinii na temat brania witaminek oraz badania GSH. Podobno dużo kobiet zachodzi po tym w ciążę,mam nadzieje,ze nam również się uda. Miesiączkę mam 12, wiec dam znać o efektach. Pozdrawiam

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Cześć dziewczyny! Jestem tu nowa, ale widzę,że nie sama z moimi problemami:) A więc w skrócie: stwierdzone PCO, poronienie w 6tc, teraz monitoring, clo i 3 cykl bez owu:(. Lekarz dał mi skierowanie na HSG- ale strasznie się boję!!!Poczytałam o tym i mam wielkie obawy! A może orientujecie się dziewczynki czy w zamian za to można zrobić MR miednicy i jest to miarodajne?? A po badaniu mam się zastanowić nad laparoskopią...Napiszcie coś, bo chyba zwariuje. A może jest jakaś koleżanka z Katowic, która ma podobne przeżycia? Razem raźniej podobno:)!

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Cantedeskia
Hejka Dziewczyny :) Jestem po wizycie w klinice. Dostalismy umowe i teraz czekam na nowy cykl i od 7 dnia mam jezdzic na obserwacje pecherzykow i pozniej jak stwierdza ze juz ma przyjechac moj M oddac swoje na 1,5 h przed zabiegiem a pozniej mi aplikuja wziernikiem to wszystko. leze, odpoczywam wracam do domu i mam powtozyc naturalnie przytulanie. Moj lekarz ktory prowadzi mnie w enel medzie jak bylismy z tymi badania rozszerzonymi M stwierdzil, ze nie jest najgorzej (moj M ma 48 % sprawnych i aglutynacje i jeszcze tetrazoospermie - szczegoly moge pozniej napisac jak bede w domu), ze wystarczy tylko jeden przeciez. A ten lekarz ktory prowadzi mnie w klinice powiedzial wczoraj ze M ma bardzo kiepskie badania i zebysmy sobie sprawe zdawali ze moze sie nie udac i ze robia do 3 prob IUI a pozniej IN VITRO i nie mowi tego zeby mnie straszyc, tylko zebym byla swiadoma. Zdaje sobie sprawe ze staucja jest kiepska ale damy rade.... jeszcze dostalismy badania na wirusy typu HIV i inne bo je sie zawsze wykonuje. Teraz czekam spokojnie na nowy cykl i trza dzialac. Dodam ze obaj panowie - Ci lekarze znaja sie ze studiow i przeze mnie nawzajem sie pozdrawiaja.....

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Psioszka HSG nie jest takie straszne ;) Zadne inne badanie nie da Ci miarodajnego wyniku... Trzeba wpuscic kontrast do macicy i jajowodow i zrobic zdjecie. To naprawde nic strasznego ;) Czasem boli, ale ja juz tego bolu nie pamietam. Tez mam PCOS i na hsg wyszlo, ze mam niedrozny jeden jajowod. Zrobili mi laparoskopie, udroznili jajowod i do tego jeszcze zrobili kauteryzacje. W pierwszym cyklu po laparo zaszlam w ciaze. Szczerze mowiac, gdyby przed HSG lekarz powiedzial mi, ze potem zrobi laparoskopie, to nie robilabym HSG. Podczas laparoskopii tez sprawdza Ci droznosc jajowodow, a wszystko za jednym pobytem w szpitalu. I jesli jajowody okaza sie niedrozne, to odrazu moga je usprawnic ;) Cantedeskia lekarz z kliniki pewnie ma inne podejscie... Podejrzewam, ze nie chce Wam dawac 100% pewnosci na powodzenie, zebyscie sie nie rozczarowali potem. Trzymam kciuki, zeby sie udalo :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
AMEFA czy to oznacza,że jeśli zdecyduję się na laparo, HSG nie jest potrzebne??? Trochę jestem zdezorientowana, bo w sumie po beznadziejnym lekarzu- teraz trafiłam(tak mi się wydaje) na odpowiedniego i dziwię się ,że tak powiedział??

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Ja uwazam, ze jesli zdecydujesz sie na laparo, to nie ma sensu robic hsg. Podczas laparoskopii zrobia Ci chromotubacje (udroznienie jajowodow) i kauteryzacje (naklucie jajnikow). Wszystko w narkozie i bez wiekszego bolu ;) Mnie badanie hsg bardzo bolalo, bo mialam zatkane jajowody. Podczas laparoskopii lekarz mogl mi podac kontrast pod wiekszym cisnieniem, bo nie czulam bolu w narkozie ;) Wiadomo, ze teraz juz nie pamietam bolu hsg, ale stracilismy dwa cykle staran...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Dzięki AMEFA, chyba zadzwonię do lek i zapytam co i jak, bo jeśli jest tak jak mówisz, to wolę sobie oszczędzić bólu i nieprzyjemności...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
psioszka daj znac co ustalilas z doktorkiem ;)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość MyszkaM86
cantedeskia nawet gdyby teraz wam sie nie udało, bo nasienie M jest faktycznie słabe jak twierdzi lekarz to przecież inseminacji nie musisz robić miesiac po miesiącu, możesz odczekać z 1-2cykle a po lekach M napewno wyniki sie poprawią i szanse będą większe

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Czarna i jak bete zrobiłaś? jak cos bedzie wiadomo to napisz mo trzymam kciuki i ciekawość mniepochłania :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość ams
jutro mam badanie HSG :) trzymajcie kciuki żeby nie bolało aż taak- jak można o tym przeczytać na forum

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
AMEFA i inne koleżanki- jestem już po rozmowie z dr. I tak jak mówiłaś- potwierdził,że przy laparo HSG nie jest bardzo potrzebne. Natomiast z racji tego,że ja już raz byłam w ciąży, można wnioskować,że mojej jajniki jakoś sobie radzą, natomiast badanie musi to potwierdzić. Badanie mam na 3 kwietnia...Uspokoił mnie,że dopasuje dyżur i sam zrobi mi to badanie, bo nie chciałby swoich pacjentek oddawać w inne ręce, a no i nie kazał czytać koszmarów w necie na temat badania- dużo zależy od wykonania:). Z racji tego,że do kwietnia jest sporo czasu i żeby nie tracić cykli, dostanę oprócz clo nowe leki- bodajże na cukrzycę- Metforminę? i może to jeszcze podziała, a później po badaniu będziemy myśleć co dalej- czy laparo czy leczenie farmakologiczne...No to tyle. AMS napisz jak to badanie u Ciebie- trzymam kciuki!!!Mnie to czeka za 2 miesiące!

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

Bądź aktywny! Zaloguj się lub utwórz konto

Tylko zarejestrowani użytkownicy mogą komentować zawartość tej strony

Utwórz konto

Zarejestruj nowe konto, to proste!

Zarejestruj nowe konto

Zaloguj się

Posiadasz własne konto? Użyj go!

Zaloguj się
Zaloguj się, aby obserwować  

×