Badanie HSG drożność jajowodów

Wspolczuje Ci Czarna i trzymam kciuki za ciebie .. Pozdr.

Po pierwsze do Czarnej- wyrazy współczucia, wiem co przeżywasz,bo 4 miesiące temu przechodziłam to samo...Dużo sił Ci życzę!!! Amefa, dziewczyny- dzięki za wsparcie:) Myszka- co do dokumentacji...wydał mi jakieś swoje bazgroły, ale po usg śladu nie widać, twierdził,że ksero robi plamy i nie może mi skserować, a jak poprosiłam o wypożyczenie do konsultacji to prawie mnie wyśmiał. Nie ma sił na kłótnie i sądzenie się z nim, aczkolwiek śmiem twierdzić,że gdyby się bardziej zainteresował, to dziś miałabym większy sporo brzuszek...:( Mam nadzieję,że będzie dobrze. A nasienie zbadamy na Walentynki- ot taki prezent:) Orientujecie się jakie to są koszty prywatnie?

Psioszka za zwykle badanie placilismy 100 zl. Za komputerowe - podobno lepsze, 150 zl. Faktycznie to komputerowe jest bardziej dokladne i szczegolowe.

my za zwykle płaciliśmy 80 zl a komputerowe do nas jeszcze nie dotarło ;))) w tygodniu byłam sie zapisać na laparoskopie ale jak zwykle wszystko pod gorkę... u nas zapisy na planowane zabiegi sa u ordynatora (ktory ma humorki ) i niestety on nie widzial wskazań po moich wynikach do laparo, dopiero jak mu przypomnialam jego rozmowę z moim lekarzem, która prowadził po HSG, stwierdził zę jednak są wskazania do tego zabiegu. Zapisać mnie jednak nie chcial bo zapisują na biedacy miesiąc... mam przyjść 2-3 dnia jak dostanę okres. Paranoja nie dość ze przyjmuję całe poł godziny dzienie , to w takich godzinach ze normalny człowiek jest w pracy n o i trzeba zapisac sie osobiście. Za miesiac jak pójdę pewnie sie czepi ze szczepień przeciw żółtaczce bo nie będę miała po 2 dawce odstępu 2 tyg.

Hej dziewczyny! U mnie strasznie! Jestem załamana po wczorajszej wizycie u lekarza!! Przypomnę , że w tym cyklu miałam robione badanie HSG, no i pełni optymizmu od razu staraliśmy się w tym cyklu o dzidzię. A tu po USG okazało się, ze znowu mam torbiel na jajniku( kilka miesięcy temu też miałam, ale się wchłonął). I to na tym jajniku, który jest sprawny. Bo ten drugi w ogóle nie pracuje. Załamałam się po tej wizycie. Jaka to niesprawiedliwość!! Cholera!!! ;(;( Lekarz przypisał mi CLO na jajeczkowanie, może ten drugi jajnik zacznie pracować i wtedy sie uda. Ale miałam takie nadzieje po tym HSG, że wszystko już będzie ok. :( Czy badanie HSG mogło przyczynić się do tego, ze zrobił mi się torbiel na jajniku?? Ktoś wie?

Duzo nowych informacji Czarna wspolczuje ci kochana trzymaj sie bedzie dobrze przesylam buziaczki Dziewczny robilam test przedwczoraj i du.a nic z tego jestem na l4 liczylam na lekarza ze zobaczy cos na usg jak pojdziemy i nici bo odwolal wizyte i dzis powinna pojawic sie @ ;( Psioszka my za badanie placilismy 100zl justa27 mam nadzieje ze cie zapisze na ten zabieg i przymknie oko na szczepieni i zapisze cie odrazu a co ci rybko wyszlo na hsg ze nasz wskazania do laparoskopii ziutaziuta ja tez w tym cyklu nialam hsg to lekarz odwolal wizyte z powodu choroby miejmy nadzieje ze torbiel sie sama szybko wchlonie szkoda tylko tego czasu na to wszystko i przesuniecie w czasie upragnionej fasolki Cala reszte pozdrawiam cieplutko

czarna bardzo mi przykro:( może gdybyś cały czas od chwili gdy wylądowałaś w szpitalu brała progesteron to nic takiego by sie nie stało, ale to tylko gdybanie. wydaje mi sie że powinnać brać progesteron od owulacji przez 2 tyg. na podtrzymanie ewentualnego zarodka, gdyby test wyszedl negatyw to odstawiasz i przychodzi @. Ale wiesz już, ze skoro raz sie udało to uda sie i następny, ani sie nie obejrzysz i znów zawitasz tu z radosną nowiną:) Miczia my też chcielismy brac z męzem prenatal pro baby ale w całym poznaniu w hurtowniach tego nie ma, twierdza ze możę w marcu będzie dostawa. a ty gdzie kupujesz? ziuta mi po hsg tez zrobiła sie torbiel, ale nie łączyłabym tego z samym badaniem, może to sa po prostu jakieś skłonności do takich rzeczy w genach. Psioszka my za badanie prywatne nasienia płącilismy 150zł ale teraz już jest stawka 200zł:/ za pierwszym razem mieliśmy szczegółowo podane wszelkie parametry a teraz to nie wiem bo jeszcze nie sprawdzalismy

Amefa co do moich warunków pracy, obowiązkowo długa podkoszulka, grube rajstopy i długie swetry aż za tyłek żeby nie zaziębić jajników. dlatego tez wstrzymuje sie z inseminacją do czasu aż warunki pogodowe i w pracy zmienią sie na bardziej korzystne

MyszkaM86 - powiedz mi i co się stało z tym torbielem, który miałaś. Nadal masz, czy się wchłonął?

mi w poprzednim cyklu tez zrobila sie torbiel, ale cale szczęście wchłaniała się ładnie . Teraz dostałam CLO i pregnyl na pękniecie. Mam nadzieje ze to poskutkuje i laparo nie bedzie potrzebe ;)))i niech się ordynator czepia innych a nie mnie ;)) Najgorsze dla mnie jest to czekanie. szkoda ze jest tylko jedna szansa w ciagu miesiąca Na HSG jedyne co mi wyszło nie tak, to to że mam przesuniętą i zrotowaną miednicę i mogą być jakieś zrosty po poprzedniej ciąży Ja pregnyl kupiłam bez większego problemu- w prawdzie w pierwszej aptece go nie bylo ale w drugiej bez żadnego problemu. W pierwszej też pani powiedziała mi ze może zamówic. Nie wiedziałam ze to taki "towar deficytowy" eh cięzki nas żywot dzewczyny.. .ale musimy być silnę i nie podddawać się. Nam też kiedyś się uda

a co do torbieli to ostatnio któraś z Was mowiła (pisała) , że ponoć dwa razy do roku moze sie zdarzyc ze robi sie torbiel i ze jest to normalne-

ziuta dostałam jakieś tabsy dopochwowe na 10 czy 14dni i zniknęła. teraz juz u innego gin tez mi sie raz torbiel zrobiła, bo pęcherzyk gigant nie pekł sam i tym razem gin kazała mi poczekac do @ i pojawić sie w 3dc sprawdzić czy zniknęła-i tak sie stało. gdyby było inaczej dostałabym na ileś dni znowu jakieś tabsy antykoncepcyjne żeby ją zwalczyć. justa to ja pisałam o tej torbieli:) tak mi gin mówiła, bo to są wtedy cykle bezowulacyjne

czu u Was też tak zimno jak i u mnie ???? nic tylko nie wychodzić z łózka ;))) za 9 miesiecy pewnie zwiekszy sie przyrost naturalny ;)))))

Justa faktycznie trzeba sie dogrzewac :P Oby sie zwiekszyl ten przyrost naturalny na Naszym forum;) Za miesiac bedziemy czytac o rezultatach :P

heh to ja niestety nadal będe w gronie pojedynczych osobników, bo dla nas najlepszy czas był gdy jeszcze mróz nie był tak dokuczliwy:) ale może po walentynkach coś zmajstrujemy:)

Amefa mogłabym Cie prosić o nazwe tego programu co pisałas wczoraj a propos obserwacji objawów zbliżającej sie owulacji?

Myszka program nazywa sie (chyba) "Karta". Sciagnelam ze strony dobreprogramy.pl ;)

i nici z mojego Hsg lekarz sie rozchorowł i odwołał mi badanie :((

eh ci lekarze... same problemy z nimi ...juz któraś z dziewczyn pisze ze lekarz sie rozchorowal i odwołał wizytę . Chyba sie nie grzeją w tą mroźna pogodę w łóżeczku ;)

Ziuta- ja po hsg od razu miałam torbiel i sie wkurzyłam bo zamiast starań, miesiąc musiałam odczekac i się wchłoneła. Mój lekarz mówi że torbiele, nawet częste, to efekt policystycznych jajników. Teraz też mam torbiel. Pęcherzyk się wystymulował, ale nie pękł.

Czarna współczuję. Dziwię się, że lekarz nie dał luteiny czy duwastonu. Ja jak byłam w pierwszej ciąży to luteinę brałam chyba ze 3 miesiące. Teraz przy staraniach o drugie zawsze po owulacji i staraniach biorę luteinę, każdy lekarz w klinice standardowo zaleca. Moja dobra znajoma jak była w drugiej ciąży, to na samym początku zaczęła krwawic, bolał ją brzuch. Jej gin powiedział, że pewnie zarodek jest nieprawidłowy i organizm sam próbuje go wydalic i dojdzie do poronienia. Poszła do innego gina, nafaszerował ją progesteronem, wszystko się ustabilizowało i urodziła całego i zdrowego dzieciaczka. Także czasami lekarze są niekompetentnymi idiotami!

dali mi przez pierwsze 3 dni luteine ale to już było po fakcie niestety

mam pytanko w którym dniu najlepiej wziąć pregnyl przy cyklu 28 dniowym? Wizytę u lekarza mam 13.dc po południ i trochę zastanawiam się czy nie bedzie za pożno

Czarna - ja swoją pierwszą ciążę po 2 latach starań, ale już z lekarzami i monitoringiem (wcześniej nie liczę) straciłam razem z jajowodem - ciąża pozamaciczna. Wszyscy myśleli że się załamię, a mi, mimo wszystko, ta ciąża pozamaciczna dała nadzieję... Myślałam już, że może mam puste jajeczka, że w ogóle nie są zdolne do zapłodnienia. A tu nagle uwierzyłam, że jednak mogę. Może u Ciebie musiało tak byc, wierz że możesz i pewnie teraz to kwestia czasu jak będziesz mamą! Trzeba brac od razu luteinę. Chociaż ja jak się dowiedziałam, że jestem po raz drugi w ciąży to był 6 tydzień i nic nie brałam. Dopiero wtedy dostałam luteinę.

Witam kobitki Was Cieplutko ;) czarna bardzo mi przykro,że tak się stało . No i weź ufaj tym lekarzom,oddajesz się pod ich opiekę i co?A oni maj to gdzieś! A Cantedeskia ty już jesteś po IUI?czy jeszcze? No ja dziewczyny dziś mam 8 dzień cyklu,wredna poszła clo wybrany teraz te zastrzyki ;( ufff..jutro ostatni ,a w czwartek na monitoring zobaczymy co tam się okaże czy to wszystko pomogło i ile pęcherzyków będzie?

Czarna bardzo mi przykro.... :( glowka do gory wszystko na pewno bedzie dobrze. Buziaki :* U mnie jest jakas dziwna faza...niby ten wczesniejszy okres - 17 dzien, ale tak naprawde niczym on nie przypominal okresu, niby juz 4 dzien a mi sie jeszcze nic nie rozkreca, zadnych objawo bolesnych piersi nic. Na srode wstepnie jestem umowiona na 1 obserwacje, ale jezeli sie ten okres rozkreci to bede musiala odwolac. Dzis ide porobic badania na anty hiv itd. ale Dziady tez okropne niby obydwoje z M mamy to w pakiecie w Enel a jak wzielam skierowanie z Invimedu to juz nie bo oni nie finansuja leczenia nieplodnosci i jakbym miala normalne skierowanie to byloby ok, wiec moj M sie wsciekl i udalo sie nam dostac skierowanie z enel ale trzeba bylo pojsc na wizyte do internisty :) i tym samy sposobem prawie 400 zl. mamy w kieszeni.

Justa mysle, ze 13-14 dc to bedzie idealnie ;) Cantedeskia rozmawialas z lekarzem o tym "dziwnym" cyklu? Moze przez stres przed IUI tak Ci sie zmienilo... Dobrze, ze Wam sie udalo z tym badaniem :P Placisz skladki na prywatne ubezpieczenie a i tak chca Ci wykiwac :/ Aldona trzymam kciuki ;) Obys miala ze trzy pecherzyki :P

Rozmawialam tylko z tym z kliniki powiedzial "zobaczymy jak pani przyjdzie",a le jezeli mi sie do srody rozkreci to nie pojde do niego. Na jutro sie umowilam do tego swojego w enel moze niech da mi skierowanie na hormony. Mam tez nadzerke lekka ale poki co powiedzail ze jak sie staramy to zeby nie zamrazac i czesto tak jest ze pozniej sama zanika, no chyba sie upre to zrobie.

Marla a jak sobie poradziłaś z depresją i jakie miałaś objawy? Ja ostatnio mam tzw." wkurwa" na wszystko. Do tego okazała się że moja 20-letnia kuzynka jest w ciąży, przepraszam jeśli kogoś obrażę, ale gówniara jedna, oczywiście nie planowana ciąża, a teraz na łapu capu ślub. Nie pomyślcie tylko że źle jej życzę, broń Boże, tylko mnie trafia kiedy się dowiaduję, że ktoś nie chce i ma, a ja tu się kurna staram i dupa, nawet przytulanko przestaje być dla m nie przyjemnością tylko obowiązkiem... Masakra jakaś. Co do HSG to dobrze że nie robiłam tego badania w tym cyklu, bo we wtorek skręciłam kostkę i byłoby trochę za dużo naświetlania rtg w tak krótkim czasie. Kolejny "wkurw" nie pojechałam przez to na narty, a jest to jedno z zajęć, które pozwala mi chociaż przez chwilę nie myśleć. Czarna przykro mi :( na pewno się uda następnym razem.

Cantedeskia mi gin też mówił, że mam nadżerkę i to wielką i trzeba to szybko wymrozić i bla bla bla.... poszłam do innego i...okazuje się że to nie jest nadżerka tylko ektopia coś zupełnie naturalnego ma to ok 30% kobitek, nabłonek z szyjki macicy wędruje w czasie cyklu i uwidacznia się na tarczy macicy dając obraz taki jak przy nadżerce, niestety wielu lekarzy nie potrafi odróżnić jedno od drugiego. Ektopia nie podlega żadnemu leczeniu bo nie jest to żadna choroba czy schorzenie.