Badanie HSG drożność jajowodów

Justynka mój M też miał niewielkie żylaki i poddał sie operacji tylko dlatego że z upływem czasu mogłoby byc gorzej i zacząłby odczuwać ból. lekarz też gtwierdził że to nie ma wpływu na nasienie a jednak już 3-4miesiące po zabiegu gdy zbadał sobie M plemniki to ruchliwość i prawidłowa budowa byhły lepsze niż przed zabiegiem

Justynka - wiesz że jak twój skończy brac antybiotyk to dopiero za 3 miesiące zobaczycie poprawę plemników, więc najlepiej gdybyście do IUI podeszli po 3 miesiącach, bo za miesiąc to pewnie nie będzie poprawy, uzbrójcie się w cierpliwość :)

Alaa lekarz po szyjce macicy widzi że kobieta rodziła bo ma blizny po ewentualnych pęknięciach. Wątpię żeby widział cży przechodzilas np. ciążę biochemiczna albo poronienie samoistnie. Może są ślady na macicy po lyzeczkowaniu.

Dziękuję bardzo za odp! w wypisie (po laparoskopii) mam napisane że nigdy w ciąży nie byłam i ale właśnie zastanawiałam się czy mógł to zobaczyć jakoś podczas badania czy może jest to wzięte z wywiadu przed operacją bo takie badanie mialam zadane

Psioszka jak test? Dziewczyny co u Was?

Psioszka jak test? Dziewczyny co u Was?

Psioszka jak test? Dziewczyny co u Was?

Psioszka jak test? Dziewczyny co u Was?

O mamo :) no to nadrobiłam aktywność za Was ?

O mamo :) no to nadrobiłam aktywność za Was ?

No niestety jedna krecha:( Dziwi mnie tylko @, że trwała 3 dni, a 1 dzień na brązowo plamiłam po. No trudno, walczymy dalej... Wczoraj odebrałam wyniki, które zlecił dr z kliniki- robione 2 dc. Może, któraś zinterpretuje? Estradiol- 30,24, FSH- 9,7, LH- 4,3. Coś Wam to mówi?Mam tu napisane, że wynik jest w fazie folikularnej, więc chyba ok, skoro robione w 2dc?

Psioszka - a nie masz na wynikach podanych norm?

Psioszka mi gin mówił że prawidłowy stosunek FSH do LH (albo odwrtonie :-) ) powinien wynosić ok 1. Powyżej 1,5 to już świadczy o PCO. A Ty masz PCO??

Psioszka - mi się obiło o uszy że stosunek LH do FSH powinien byc coś ok 1 , jak jest inaczej to sa problemy z owulacją

Mam, wszystko wychodzi w normach w fazie folikularnej? Czy to dobrze? wyniki robione 2dc? Gin je zlecił, by dowiedzieć się czy nie leczyć mnie w kierunku endometriozy, ale z tego co czytam w necie to chyba są ok?

Gin z kliniki przy pierwszej wizycie stwierdził,że moje wyniki nie świadczą o tym,żebym miała PCO, natomiast właśnie kierowałby się w kierunku endometriozy, choć też nie był przekonany, dlatego zlecił te badania. Jeśli jest tak jak mówicie, o tym stosunku LH do FSH to wynika,że jednak mam PCO...już sama nie wiem. Dr mówił,że jestem dziwnym przypadkiem,ale że aż takim?:)

psioszka, wyniki są w normie, w dobrych dniach je robiłaś, ale normy sa dość szerokie i moim zdaniem trzeba się zająć tym stosunkiem Lh do FSH, bo czytałam że jak ten stosunek jest poniżej 1 to jest to przyczyna problemu z zajściem w ciażę ,chyba czytałam że podaje się progesteron, ale nie jestem pewna, ginek ci na pewno wszystko wyjaśni, a kiedy masz wizytę?

mi się wydaje że to nie świadczy o PCOS tylko o zachwianiu hormonu, chyba ten FSH trzeba zbić

No nic, nie ma co się zamartwiać. Wizyta 5 września, a teraz nie będę zawracać sobie tym głowy, bo przed nami Chorwacja:)

Psioszka masz wysoki stosunek LH do FSH to świadczy o tym że masz PCO. I stąd.problemy z poczęciem :( pewnie jak byś zrobiła testy owulacyjne to w każdym dniu cyklu wychodziłyby pozytywnie. Ale nie martw się, gin coś na to poradzi.

Pewnie , nie zamartwiaj się, ale masz fajnie, kocham Chorwację i zazdroszczę że tak jedziecie, bawcie się dobrze!! Olcia - a co u ciebie?

psioszka - wyczytałam właśnie na jakimś forum, że dla oznaczenia poszczególnych wartości LH i FSH bada się w 3 dc a dla zbadania stosunku bada się między 5 a 8dc

Psioszka no trudno. Dalej walka przed Wami ale pewnie dr z kliniki sobie poradzi z Tobą jako ''trudnym'' przypadkiem :) Mi wcześniej gin mówiła, że mam pco, a teraz jak miałam badane LH i FSH to wyszło mi 0,96 więc prawie 1 i wykluczono mi pco.

Szkoda tylko że z poziomem FSH raczej nic się nie da zrobić. Gdyby się dało to mój M. nie miałby problemów z nasieniem :-( Psioszka zdaj się na lekarza:-) I udanego wypoczynku:-)

Powiem Wam,że głowa od tego boli. chyba przestanę czytać te info z netu. Zazwyczaj jest wyższe LH w stosunku do FSH, a ja oczywiście mam na odwrót. Naczytałam się też o rezerwie jajnikowej- AMH, którą mam w normie, a tu niby z tego wynika,że jest obniżona i marne szanse na ciąże. Nie chcę się dołować. Mam nadzieję,że dr z kliniki zajmie się mną i zaradzi coś, bo kończy mi się powoli cierpliwość i nadzieja... A tu znowu wiadomości od znajomych o kolejnej ciąży...ehhh....

Cześć Justynka jak Wasze nastroje? Rozmawialiście z M. o ivf?

A wypoczynek dopiero za 10 dni, więc jeszcze chwila:)

psioszka dokładnie czasami to można zwariować od nadmiaru informacji. Lepiej na wakacjach się skoncentruj :) kiedy wyjeżdżacie?

Asia u nas średnio. Jeszcze o in vitro nie rozmawialismy, może w weekend na spokojnie. Czuję się zdołowana że nawet szansę na inseminację nam odebrano. Po prostu mi źle, pół dnia wczoraj przepłakałam. I najbardziej się boję że z tym nasieniem będzie jeszcze gorzej :-( Że nic się nie da z tym zrobić.

Justynka my się na tym nie znamy więc nie zostaje nam nic innego jak tylko nadzieja w to, że będzie lepiej. A może zapytaj lekarza o mrożenie nasienia, zobaczysz co Ci powie.