Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...
Zaloguj się, aby obserwować  
Gość Justyna74

Badanie HSG drożność jajowodów

Polecane posty

oj faktycznie spory, najważniejsze że zdrowy:) kurcze dziewczyny co słysze że ktos rodzi to zawsze przez cesarke, jakas plaga normalnie. kuzynka M też pare dni temu miała cesarke bo niby lekarz stwierdził że ma kruchą szyjke i mogłaby pęknąć a poza tym nie było rozwarcia. A twoja siostra Justynka czemu miała cesarskie cięcie?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość bezradna 85
Witam. Dziewczyny weszłam na to forum przypadkowo. Tzn szukałam na gogle gdzie zrobić badanie drożności jajowodów, ponieważ mam ten problem co Wy. Zaczęliśmy z mężem szukać pomocy, ponieważ sami nie dajemy rady :-/ (8 miesięcy strań) Trafiliśmy przypadkiem do kliniki w warszawie invicta . Zrobiliśmy badanie spermy, ja miałam pobieraną krew do jakiś badań, miałam sprawdzaną też owulację, podobno z tych badań wynika że jest Ok. Ale jednak mimo to nic się nie dzieje. Pani Doktor zaproponowała badanie drożności jajowodów , w tej klinice kosztuje to 600 zł. Dała mi również skierowanie na to badanie do szpitala. Minęły już 3 miesiące i postanowiłam to zrobić. Od wczoraj mam okres, więc za ok tydzień (chyba to badanie robi się po 12 dniach od dnia okresu) chce iść do szpitala zbadać się. Po tym jak okaże się że jestem "drożna" a nic się nie wydarzy to podobno można wykonać inseminacje. Nie wiem ile to kosztuję ?????? i jaka jest skuteczność tego zabiegu.?????? Czytam od paru dni Wasze wpisy i cały czas płacze :-( Widzę po sobie że zaczynam sobie z tym nie radzić . Do złego samopoczucia dochodzi to że jestem zielona w tym temacie, nie mam z kim pogadać, nie wiem kogo się zapytać itp... Nie wiem gdzie mam znaleść "dobrego i rzetelnego lekarza" Nie wiem jakie badania mam robić, żeby coś z nich wynikało, bo widzę, że w tej klinice trochę naciągają na badania które nic nie dają, choć bardzo możliwe że jestem w błędzie. W tej klinice lekarze nie prowadzą pacjentów, tam ustawia się wizytę do lekarza który akurat jest wolny, choć ja i tak zawsze zapisywałam się do jednego . Na koniec mam pytanie co to jest IUI (wychwyciłam to w waszych wpisach) ??

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Justa ale ja zauważyłam że większość znajomych miała robione bo były jakies problemy, a to kłopoty z szyjka a moja siostra miała przez małą objętość wód płodowych. Bezradna IUI to po prostu inne określenie na inseminacje. hsg robi sie przeważnie do 12-13dc a skoro masz teraz okres to popytaj w szpitalu czy nie chcą jakiś badań przedtem i czy nie musisz sie zapisać na termin(czasem szpitale mają takie zapisy). 8 miesięcy to nie jest jeszcze jakoś dużo więc dajcie sobie po hsg kilka cykli na spokojnie i dopiero potem popytajcie o inseminacje, jak sie nie jest do niej przekonanym to lepiej nie podchodzić i dać sobie troche czasu

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
koszty inseminacje sa różne, zalezy gdzie i jakie leki stymulujące byś dostawała ale trzeba liczyć ok.1tys zł A skuteczność, troche to loteria, jednym udaje sie za 1-2podejściem, inni potrzebują 4-5 ale ja zawsze powtarzałam że albo sie uda albo nie więc jest 50/50

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Bezradna a jakie badania dokładnie miałaś robione? jeśli uważasz że wyciągają tam tylko kase to poszukaj czym prędzej nowego lekarza który będzie cie prowadził od a do z

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość justaa27a
u mnie wsrod znajomych jest wrecz przeciwnie ... prawie wszsyscy co maja cesarke to wlasnie na "zyczenie" i oczywiscie za dodatkowa dopłata ... zreszta mam przyjaciolke polożna która czasami opowoada takie niestworzone rzeczy ze glowa mala... co tu kobiet nie wymysla alb miec wlasnie cesarke ... ja akurat tego nie rozumiem... ja wole naturalnie urodzic .... przy poprzednim porodzie (w 12 h) lekaz stwierdzil ze skoro "nie idzie" to robimy cesarke ... jak uslyszalam cesarka... to urodzilam w ciagu 15 minut ;))

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
chyba szybciej dochodzi sie do siebie po naturalnym porodzie, choc to pewnie indywidualna sprawa, u mojej siostry już nie było widac po tygodniu że miała cesarke, biegała jak szalona, znajoma 2 razy miała cesarke i też szybko była jak nowonarodzona. ale wiem że dużo kobiet robi wszystko byle tylko nie męczyć sie siłami natury. najgorsze jest niestety to że trafiaja sie jeszcze lekarze którzy uparcie twierdzą że pierwszy poród musi być siłami natury, nieważne że kobieta męczy sie kilkanaście godzin i czekają na ostatni gwizdek aż sie zacznie z dzieckiem coś dziać żeby ciąć;/ ehh ale dosyc tego tematu, do porodu jeszcze nam troche Justa czasu zostało:) ty juz chociaz wiesz co cie czeka. ja sie czasem zastanawiam czy moja szyjka nietypowa troche nie będzie wskazaniem do cesarki, pożyjemy zobaczymy co gin powie:)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
A ja powiem Wam,że nie wiem co lepsze:) Jak była teraz w szpitalu i widziałam te kobiety ,które od 4 nad ranem miały skurcze i chodziły po ścianach z bólu to mi się odechciało wszystkiego, ale pamiętam też moją przyjaciółkę, która po cesarce nie robiła nic przez 2 tygodnie- ani usiąść,ani leżeć,ani do toalety, nic, tak ją wszystko ciągnęło i bolało, a tu przy małym dziecku niestety trzeba robić. Ja, jeśli mi będzie dane być w ciąży, to mam z góry zapowiedziane,że cesarka, bo mam astmę i mogłabym się udusić przy naturalnym porodzie...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Myszka poszłam na tą prolaktyne, ale wynik, uwaga, dopiero w czwartek..... Trochę mnie to przybiło bo za tydzień, myślę że w piątek albo sobotę będzie IUI. Żałuje teraz że wcześniej nie poszłam :/

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Psioszka przynajmniej wiesz z góry jak to będzie, jedne sie męczą kilkanaście dni a inne raz dwa wracają na pełne obroty, jak trzeba sie obracać przy dziecku to też jest jakas mobilizacja. Beti głowa do góry, napewno wynik będzie ok. a czemu tak długo musisz czekać na wynik? Leti za godzinke będzie juz po IUI:)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Myszka jak się mieszka na zadupiu to tyle trzeba czekać :/ Leti na pewno już siedzi przed gabinetem...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Beti jak jesteś cały czas na całej tabletce to nawet jeśli cos prolaktyna podskoczyła to napewno nie będzie to duża różnica więc sie na zapas nie zamartwiaj:) Leti ściskamy mocno kciukasy:)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Myszka tak myślisz? Bo ja już się zastanawiam czy przez ten tydzień co został mi do IUI nie brać po dwie tabletki dziennie.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
hehh wiem co to za bol i mimo tego ( rodzilam prawie 13 h i to byl ciezki porod bo zaczelo sie praktycznie bez rozwarcia) to mimo to i tak chce rodzic naturalnie. Jest to bol o którym zapomina sie w chwili kiedy położą Ci malego szkraba na brzuch ...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
wierz mi beti że 2 tabsy to juz jednak mogą zrobić znaczna różnice a nie ma co na własna rękę eksperymentować Mam nadzieje że Leti podzieli sie wrażeniami

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Na IUI weszłam dopiero 20.30 zanim mi podała zrobiła mi USG i jeden pęcherzyk pękł a drugi nie, potem mi podała nasienie i powiedziała że musiała się natrudzić trochę ale się udało wybrać najlepsze. Kazała nam się jeszcze bzyknąć dziś :) i od jutra biorę Dupka 2x 1 tab. Dzięki że o mnie pamiętałyście i trzymałyście kciuki.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość justaa27a
suuper rozwiazanie jeden pecherzyk taki , drugi taki ;)) juz od jutra dupka??? nie za wczesnie??? w sumie napewno lekarz wie co robi ;)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Justa też mi się wydawało że za wcześnie ale tak mi kazała więc będę się stosować do zaleceń, Beti oby był pozytywny Dzięki dziewczyny i życzę kolorowych snów :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość elka 84
dziewczyny odebralismy z partnerem wyniki nasienia i sa niezadawalajace tzn ruchliwosc mała co wy o tym sadzicie? objetosc 2,3ml liczba plemników 54 mln liczba plemników w ejakulacie 124 mln ruchliwosc: szybki postepowy 11 wolny postepowy 9 niepostepowy 15 nieruchome 65 morfologia 15% komorki okragle 0,2 co myslicie o nich dziewczyny?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Leti najważniejsze że jeden pękł, drugi mógl po zabiegu jeszcze pęknąć. Każdy lekarz ma swoje teorie co do brania dupka, nam pozostaje tylko ich słuchać i wykonywać. Elka gdyby nie ta ruchliwosc to wyniki byłyby ok. troche dużo ich wogóle sie nie rusza, androlog albo twój gin pewnie zaleci jakieś witaminy. A coś bral twój M przedtem? l-larnityna i wit.C poprawiają ruchliwość, cynk też bardzo dobrze wpływa na ruchliwość i ilość

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość asia.pco.1
Leti trzymam kciuki aby wszystko dobrze się skończyło.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

Bądź aktywny! Zaloguj się lub utwórz konto

Tylko zarejestrowani użytkownicy mogą komentować zawartość tej strony

Utwórz konto

Zarejestruj nowe konto, to proste!

Zarejestruj nowe konto

Zaloguj się

Posiadasz własne konto? Użyj go!

Zaloguj się
Zaloguj się, aby obserwować  

×