Badanie HSG drożność jajowodów

Dzięki Pełna. Tylko ja już sama nie wiem co robić, czy jest sens podchodzić do tej iui z takim nasieniem. W sumie Wy i Beti macie podobne paramtry i podchodzicie więc może spróbować.

Justynka - poza tym od dłuższego czasu wasze plemniki stoja na poziomie 4-8mln...co oznacza że juz tak brutalnie nie spadają jak wtedy z 20mln. Niektorzy mają po 40mln plemników i IUI też się nie udaje, bo żeby się udało to musi się spleść dużo czynników, więc to że nagle będzie 15 mln nie oznacza że od razu będzie ciąża...nie załamuj się ich liczba, ważne że w ogóle są :) Głowa do góry- uda się :)

Ja myślę, że możesz spróbować podejść,ale ja zobaczę co powiedzą w Gamecie, także będziemy wiedziały co 2 różne kliniki sądzą o takiej liczbie plemników i sensie IUI...także na razie zero załamki :)

Pełna a u Was jak to dokładnie jest z tą ilością teraz i jaki % prawidłowych?? Czekam z niecierpliwością na Twoją wizytę w klinice:-) Psioszka czy już jesteś we Wrocławiu?

Pełna ale tak myślę że przecież Wasze FSH jest w normie więc u Was musu być inan przyczyna słabego nasienia. Robiliście posiew?

Justynka -my nie robimy za często badań nasienia, u nas jest 6mln/ml, morfologia 6%, przy 1 IUI powiedział że nic się nie zmieniło, a przy 2 IUI powiedział że "na oko " jest 8mln +-1mln...i że mozna przyjąć że nic się nie zmieniło..wiesz jakos nie wierzę w to jego oko... kolejne badanie będziemy mieć właśnie w Gamecie, więc wtedy będę mądrzejsza... o ja tez nie mogę się doczekać...mam tyle pytań że chyba godzinę będę tam siedzieć...

wiesz co, mi androlog powiedział że u mężczyzn FSH powinno w okresie płodności wynosić ok 3, wtedy oznacza że jest prawidłowa spermogeneza...no my początkowo mieliśmy prawie 12 czyli ledwo mieściło się w normie, powiedział że to jest poważne uszkodzenie spermogenezy... posiew podobno nie był potrzebny bo leukocyty w normie...ale nie wiem czy to prawda.... ogólnie prawda jest taka że jak spermogeneza jest uszkodzona to nie ma na co liczyc że 10cio krotnie zwiększy się nasienie, zmiana może nastąpić +-10%, co innego jak są żylaki albo inna przyczyna...

Do dupy to wszystko:-( Naprawdę wolałabym żeby przyczyna leżała tylko po mojej stronie:-(

wiem że do du...y, niestety łatwiej leczy się kobietę, na złe nasienie nie ma rady...ale Justynka - mogło być gorzej, więc się nie martw. Damy radę !!!

Justynka i Pełna Trzymam za was mocno kciuki mam nadzieję że wszystko się ułoży bo nie ma innego wyjścia, znacie przyczynę więc może w klinice spcjalistycznej będą wiedzieć co z tym zrobić. Same widzicie na jakich partaczy ginów można trafić ;) Sciskam was mocno musi się UDAĆ!!!!!!!

Leti dziekujemy :-) Pełna dopiero zaczyna w klinice ale ja już się tam leczę:-) M. przeszedł kurację jak widać nieskuteczną:-( Niestey zaczyna do mnie docierać że nic już nie możamy zrobić żeby poprawić nasienie. Kiedy testujesz??

Leti - dzięki, ja wiem że w klinice nagle nie będą cudotwórcami, i nagle z 6mln - 20 stu nie zrobią, ale wiem że spojrzą na to wszystko świeżym okiem, głównie to uzyskac info czy warto tracić pieniądze na IUI w takim wypadku i ile ich proponują... jeśli 3 to została mi tylko 1...więc nie wiem czy się na nią zdecydujemy, zobaczymy jak tam plemniki i ich ocena :) uda się, kiedys się uda :) wierzę w to, tylko bym chciała jak każda z nas jak najprędzej, bo ile mozna czekać.. wczoraj emek dzownił i tak gadaliśmy i mówi że jest juz strasznie tym zmęczony...tym staraniem, wiadomo że problem z plemnikami bardziej boli faceta i niż jak jest problem z kobietą... Leti - kiedy testujesz?

Pełna mój te wyniki jakoś wczoraj przełknął ale dziś powiedział mi że już ma dość, sfrustrowany jest że tyle próbujemy i nic, że u niego się nie poprawia, że ja się stałam nerwowa. Ehhh co zrobić. Ja mam ochotę podejść teraz do iui a potem wyluzować do końca roku. I po nowym roku start z in vitro. Chociaż jak śledzę inne forum o in vitro to mój entuzjazm opada, dziewczyny mają po 4-5 transferów i nic:-(

Justynka - my mamy tak samo, zmęczeni tym...zwłaszcza że mamy wrażenie że z tymi plemnikami jestesmy na pograniczu ivf/IUI, i w takim wypadku cięzko podjąć decyzję, czasami mam po prostu takie mysli że bym wolała żeby to nasienie poszło albo w jedna albo w drugą stronę, żeby sytuacja była bardziej jasna... Co do skuteczności ivf to bardzo liczę na to że jednak w wypadku gdzie problemem są tylko plemniki, to jest większa szansa na powodzenie.... często pary maja problemy i z plemnikami i endometriozą...ona chyba najbardziej wpływa na nieudane ivf.. poza tym jedno podejście do ivf daje większe szanse niż naturalne zaciążenie...i tego trzeba się trzymać :) A jak podane są 2 zarodki to szansa wzrasta, więc proszę nie dołuj się..:) Ale myślę że z tym naszymi plemnikami IUI tez się może udać, i chyba i wy i my powinnismy jeszcze przed ivf spróbować :)

Ja miałam w weekend dużego doła, ale emek mi powiedział, że nasze dziecko stoi już u Pana Boga w kolejce do przyjścia na świat i tupta nóżkami że chce juz do mamusi i tatusia i bardzo w to uwierzyłam :) i wczoraj jak mi emek zaczął marudzić to mu powiedziałam że mały przecież już tupta nóżkami i niedługo będzie :) i tego się trzymajmy

Pełna i chyba spróbujemy, raz na pewno :-) No nic trzeba wziąć się w garść:-)

Ja testuję w piątek, ale się nie nastawiam. :) Mam nadzieję że wszystko sę ułoży u Nas wszystkich :)

Leti - kciuki zaciśnięte &&&&&&&&&&&&&&

No to czekamy w piątek na dwie kreski:-) Pełna a Ty który masz dc?

23dc, z moich obliczeń wynika że @ przyjdzie 26-27dc, czyli już niedługo :)

U mnie 19 dc i @ powinna być koło 11.10. Czyli jeszcze troszkę poczekam a wolałabym już dostać :-)

Boże, nie chce mi się wierzyć że juz październik...niedługo koniec roku

Noooo, mega szybko zleciał ten rok, nam to w zasadzie zlatuje od @ do @. Jeszcze trochę i mi stukną dwa lata prób:-( W zyciu nie podejrzewałam że będziemy mieli takie problemy :-(

Nikt nie podejrzewał :/ ja też, od 2 lat tylko tym żyję, planowałam że do grudnia będziemy mieć z 4-6 IUI, a tu tylko 2 na razie..tak zleciało że szok.. no i najgorsze że kolejna rocznica w dwójkę :/ i 30stka też w dwójkę, może uda nam się jeszcze na emka 30stkę załapac w trójkę :) tego sobie zyczę :) życie daje w kość, ale mogłoby byc jeszcze gorzej

chciałam napisać że najważniejsze że jesteśmy zdrowi, ale w sumie niepłodność to też choroba, więc zdrowi nie jesteśmy...

http://demotywatory.pl/3895095

No my niestety jak ten żółwik :-) Pełna a kiedy kończysz 30stkę? Bo ja 18 sierpnia więc jeszcze ciut czasu mam :-)

to ty też lew jesteś? Ja 26 lipca, więc w sumie miesiąc mam :P a emek 26 grudnia więc całe pół roku mamy :)

no ale jak nie przystąpię w październiku do IUI a nie przystąpię, to ten miesiąc do dupa :)

Pełna ja także chodzę do Gamety do Gdyni do dr Wójcika :-) i mam pełno znajomych którzy chodzą do innych lekarzy Czecha Śliwińskiego i Skweresa. A na HSG byłam w miejskim w Gdyni niestety nie dają znieczulenia tylko przeciwbólowe. A moja droga po lekarzach zaczęła się od dr Wojewódzkiego z novum, Stencela z Invicty z Gdańska a teraz z polecenia Wójcik.