Badanie HSG drożność jajowodów

ja mialam CLO od 4-8 dc po jednej tabletce plus pozniej choragen 3 x 5000 j

pecherzykow w 11 dc bylo 4 w dniu inseminacji 3

Dziewczyny, a co z tymi moimi tabletkami, prócz Myszki, która nic nie słyszała, a Wy wiecie coś?

Słońce jestem jestem. Od wczoraj kiepsko się czuję coś mnie przeziębienie łapie, wieczorami boli głowa ale na szczęście gorączki nie mam. Ale wróżka mówiła żebym teraz nie przymowała żadnych antybiotyków ;-) Powoli też zaczynam czuć się jak przed @ :-( Ja miałam stymulację clo pierwszy cykl 2 tabletki dziennie od 5 do 9 dc i w dniu inseminacji został jedem pecherzyk z trzech. W drugim miesiącu tez clo ale 3 tab. dziennie od 2 do 6 dc i w dniu inseminacji dwa pecherzyki.

ja tez niestety nie słyszałam o tych tabletkach

Ja mam pco i po dwóch tabletkach clo od drugiego do szóstego dc urosły dwa pecherzyki. Oby dwa pękły same ale ciąży nie było. Po jednej clo pecherzyki wogóle nie rosły a w trzecim cyklu z clo po dwóch tabletkach nic mi znowu nie urosło i dostałam skierowanie na laparoskopie. Dziewczyny ja od popołudnia mam pojedyncze pasemka krwi w sluzie i wogóle brzuch mnie boli jak na @ i ryczeć mi się chce że znowu mi się tak popier.. bo dopiero 21 dc :(

Słońce jestem z Tobą. Zobaczysz w następnym cyklu pójdziesz na monitoring i wszystko się wyjaśni.

Dzięki Dziewczyny za odpowiedzi. Ja dostałam clo 3-7 dc po 1 tabletce i 3 zastrzyki z bravelle do wzięcia. I biorę Siofor. Stwierdziłam, że zastrzyki wezmę 2 , bo boję się że trzy to będzie za dużo. Pójdę w 10 dc na podgląd i ewentualnie wtedy wezmę 3 zastrzyk.

Marla ja byłam stymulowana od 2 do 5 dc clo (jedna tabl) i od 5 do 7 dc fostimon (75j). Raz miałam 5 pęcherzyków a ostatnio 4. Beti takie przeziębienie to dobry znak :-) Psioszka niestety nic nie słyszałam o tych tabletkach:-(

ja byłam stymulowana clo od 2-5dnia 2x1 tabletka, 2 pęcherzyki

wow Justynka aż tyle pęcherzyków? nie za dużo do IUI?

Pełna z tego co pamiętam Leti wychodowała kiedyś 7 pecherzykow, ale nie wiem po jakim leku. U mnie 22 dc. Myślałam że się @ rozkręca a tu nic. Bądź tu człowieku mądry.

ja czytałam ze jak wyhoduje się tak dużo to lekarze nie powinni robic IUI, bo jak np powstaną z tego 4raczki to może być zagrożenie zycia

No widzicie, miałam 5 pęcherzyków, wszystkie pękły i dupa :-) Beti i Słońce mam dobre przeczucia co do Was:-)

No co Ty Justynka... Ze mnie w tym cyklu to nadziei nie ma..

kurde, ja też ten cykl znowu musze odpuścić - znowu nawet naturalnie nie ma co liczyć, bo znowu męskiego członka rodziny w dni płodne nie będzie :/

Do niedzieli biorę luteine. Jak @ nie przyjdzie to w poniedziałek robie test, ale nadzieję to raczej nikłą mam, bo nawet piersi nie bolą.

Ja to bym chciała 2 pęchęrzyki, 3 to już będę się stresować. Kiedyś miałam 3 przy naturalnych próbach, 2 pękły, z jednego zrobiła się torbiel, ale i tak dupa. Ale człowiek nie przewidzi. Ja boję się ewentualnej ciąży mnogiej. A mój organizm jest jak loteria, nie wiadomo jak zareaguje. Normalnie kiedyś to potrzebowałam Clo 3-7 dc po jednej tabletce i ok 4-5 zastrzyków by urósł 1 pęcherzyk. Odkąd biorę siofor ( metforminę) mam samoczynne owulki co miesiąc. Do tego mam przerwę w braniu clo 3 miesiące, więc boję się że organizm może za bardzo zareagować. Zmniejszę więc ilość zastrzyków do 2.

A i po wynikach hormonów, odebrałam wczoraj, widzę że jajniki są mniej policystyczne, bo fsh jest 6,35 a lh 5,14.

Przy pco, tak czytam, stosunek lh do fsh wynosi ponad 2:1. A u mnie teraz wychodzi 0,8. Czyli proporcje się wręcz odwróciły. A prolaktynę w 3 dc mam 11, ale na tym się nie znam czy dobrze. Ale wg norm na wynikach ok.

marla z tego nie wynika żebyś miała pcos, ale lekarz mówi że obecnie nie okresla się pcos na podstawie FSh i Lh tylko innych objawów... ja mam stosunek LH/FSH 0,71 i lekarz powiedział że jest dobry

Witam mam pytanko czy któraś z was może mi napisać jakie badania powinnam zrobić poporonieniu bo moja gin. się rozchorowała i mam termin dopiero za 2 tyg a może mogłabym już jakoś działać plisss

a jeszcze jedno trzymam kciuki za testujące:)

Hej. Znalazłam ciekawy artykuł, może którąś z Was zainteresuje i pomoże w leczeniu niepłodności męskiej i kobiecej http://www.ciazowy.pl/artykul,mycoplasma-genitalium-i-ureaplasma-urealyticum-bakterie-chorobotworcze,230,1.html

Pełna - ja mam na 100 % pco. Kiedyś miałam stosunek tych hormonów 2:1. 6 lat temu miałam kauteryzację, a teraz biorę metformine wiele miesięcy i widać że na mnie działa. Wróciły miesiączki i owulacje. Podejrzewam że std te wyniki. Na usg mam wiele pęcherxyków ułożonych obwodowo.

marla a dlaczego tak się boisz ciąży mnogiej? Ja marze o parce ;-) I cieszyłabym się jakbym miała więcej pęcherzyków. Justynka cieszę się że w nas wierzysz :-) Ale dzisiaj zaczęły mnie boleć cycki - jak co miesiąc :-( Ale mimo to tak jak postanowiłam jutro idę na betę.

Beti - zaciskam kciuki &&&&&&&&&&&&&&&&

Beti - ja mam jedno dziecko, mąż ma jeszcze dwoje dorosłych dzieci... Liczę siły na zamiary.

I też marze o parce:) skoro mam jedno to do parki brakuje drugiego...

Beti myślę o Tobie i mocno trzymam kciuki.