Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...
Zaloguj się, aby obserwować  
Gość Justyna74

Badanie HSG drożność jajowodów

Polecane posty

Gość auini
Postanowilam napisac po raz pierwszy na tym forum zeby dodac Wam otuchy! :) Sama jestem po HSG. Mialam wykonywane wlasnie w Gamecie w Łodzi i obecnie jestem pacjentka prof Radwana :) Jesli chodzi o HSG i zachodzenie po tym badaniu w ciaze to mnie sie udalo w tym samym cyklu. Jeszcze nie wiem czy uda mi sie donosic ciaze bo obecnie jestem w 5 tyg i caly czas plamie/krwawie (mimo ze wg 2 USG wszystko jest w porzadku). Pani doktor podczas badania powiedziala zeby sie starac juz w tym samym cyklu i sie udalo. Co do prof. Radwana to pierwsza wizyta trwala godzine i wtedy przeprowadzil szczegolowy wywiad potem kilka badan w tym HSG i dal nam 3 miesiace na zajscie w ciaze i udalo sie w drugim. Wczesniej staralismy sie 3 lata. Jestem bardzo zadowolona z tej kliniki i polecam. Byly sytuacje kiedy nie moglam poczekac na wyniki bo musialam jechac do pracy i dzwonilam wtedy do prof. zeby omowil mi wyniki przez telefon. Pamieta pacjentki czym mnie bardzo zdziwil. Generalnie bardzo cieply i mimo tytulu "ludzki" czlowiek :) Jeszcze poza tematem bo moze Wam tez sie przyda ta stronka www.skarbmamy.pl, mnie osobiscie bardzo pomogla w wyznaczeniu momentu owulacji. Powodzenia.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Irmina2010
auini dziekujemy za wsparcie:) u mnie oczywiscie czar prysnął....ale luzik, jakos przyjełam to nadzwyczaj łagodnie...bałam sie tego w sumie ingerecyjnego cyklu, ale jednak nadzieja była;)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość marcysia83
do mnie też przyszła @... ale jakoś tak inaczej niż zwykle (pomijając, że o kilka dni wcześniej to inny kolor plamień, bez bólu brzucha i innych objawów, jak np.rozdrażnienie). bobobo - z niecierpliwością czekam na wynik testu. kiedy robisz?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość wwrrrr
Witam dziewczynki. Wreszcie sie odwazylam napisac chodz sledze Wasze losy od jakiegoś czasu. Sama staram sie juz 1,5 roku i nic. 18go sierpnia mialam HSG w Krakowie z klinice Artvimed( rewelacja- w narkozie- oba jajowody drozne) teraz czekam na wynik staran tego miesiaca, choć nie robie sobie nadzieii...za wiele razy sie zawiodłam... Obecnie jestem w 31 dc i czekam ( lub nie) na @. Ale juz mnie cos pobolewa brzuch i piersi od tygodnia wiec pewnie znowu zawód:( Ciesze sie ze istnieja takie miejsca jak np to forum, bo nikt inny nie zrozumie tego co czujemy...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość bobobo
@ przyszła rano więcej pisać nie będę, dobrze że się nie łudziłam nadziejami, nawet testu nie zdążyłam zrobić ;(

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość wwrrrr
BUUU;(( jak my to wszystko wytrzymujemy psychicznie? ;-(

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość marcysia83
no to kiepsko :( czekamy aż minie i bierzemy się znowu do roboty :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość kasiula23
no widze ze wszystkie mamy@ zadnej nam nie odpuscila,bobo takie plamienia mialam kiedys po luteinie brazowe tez ze dwa trzy dni i potem tez przyszla do mnie@ ale nie chcialm Ci psuc humorku bo widzialm ze bylas pelna optymizmu,a z drugiej strony sie ludzilam ze Ci sie udalo ze te plamienia to zamiast@ i moze jest fasolka,ale teraz przyznaje sie ze kiedys tak mialam przed@,ja jestem strasznie zdesperowana jutro ide po 7 rano sie zarejstrowac panstwowo do gina i mysle ze po 8 juz wejde a nia jak zawsze ok10wchodze jak nie pozniej a w piatek chyba pojde prywatnie do drugiej ,zobaczymy co teraz wymysla za leczenie,trzymacie sie wszystkie i faktycznie jak tylko przejdzie@ to musimy starac sie dalej

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość drakula78
Witajcie. My to się mamy... ciągle żyjemy nadzieją! Oby nas w końcu ta nadzieja nie zawiodła !!!!Tego życze sobie i wam wszystkim!!! Jestem teraz mniej więcej w połowie cyklu, temp nie rośnie, więc pewnie jest jakieś przesunięcie znowu. Po HSG cykl miałam 39-dniowy...a miesiączka była bardzo bardzo bardzo bolesna (trzy mocne tabl przeciwbólowe- a ból dopiero po trzech godz puścił) i obfita. i teraz jak się nad tym zastanowię, to podejrzewam, że to mogło być "poronienie". To się nawet wydaje logiczne... ciało kobiety eliminuje po prostu słabe zalążki czekając na zdrowy okaz. matka natura dba o selekcję naturalną jakby to bezlitośnie nie brzmiało. W zasadzie jednak powinnyśmy się cieszyć z tego mechanizmu, bo jest on w gruncie rzeczy pozytywny. Sorki że tak bezpośrednio piszę... Nadziei nie tracę!!!! W tym miesiącu robimy jeszcze z mężem dokładne badania i zobaczymy co dalej.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Irmina2010
Hi, to widze srednio tu optymistycznie...... drakula u mnie tez sie cykl po HSG przesunal i fakt @ jest mocniejsza i bolesna. Ale ogolnie wierze, ze jednak ten zabieg na marne nie pojdzie. Buziaki

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość drakula78
Irmina- no jasne, że nie pójdzie na marne! natura w końcu nam wynagrodzi to co przechodzimy- badania, leki, stres, wyczekiwanie... :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość kasiula23
tak chcialam isc do tego lekarza pol nocy nie spalam bo ciagle o tym myslalam a nad ranem tak zasnelam ze obudzilam sie dopiero teraz ale jestem zla,glupi budzik cos nie dzwonil albo go nie slyszalam:( jutro juz musze isc napewno,ciekawe co teraz sie okaze ze drugi jest na urlopie ...oby nie

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Irmina2010
co kasiula chcesz konkretnie zdzialac u lekarza?moze cos Ci pomoge?:)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość kasiula23
do tej co dzis mialam isc to ona chciala mi dac skierowanie na badanie tego czy moj sluz nie zabija zolnierzykow partnera bo akurat tego badania jeszcze nie mialam,pozatym skonczyl mi sie duphaston i bez niego ciekawe ile bede znow na@czekala, on mi dobrze regulowal i nie wiem czy clo dalej brac czy nie najgorsze ze nawet jak mi rosna po nim pecherzyki a nie wiem bo nigdy nie mialam monitornigu to moze nie pekaja i o ten zastrzyk na pekniecie chcialam sie zapytac

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość auini
kasiula23 zanim zdecydujesz sie na zastrzyk sprawdz czy pecherzyki nie pekaja samoczynnie. Ja mam/mialam PCO i tez myslalam ze mam problem z pecherzykami a podczas kontroli owu okazalo sie ze sam pekl, bez zadnego trucia lekami. Clo tez przerabialam ale duzo wczesniej co prof teraz skrytykowal poprzednia pania dr za to ze dawala mi Clo bez kontoli USG i wczesniejszym HSG - moglo mi zaszkodzic. A co do tego ze organizm kobiety sam wydala z siebie wadliwy zarodek to sie nie zgodze. Sa przypadki ze dziecko rozwija sie prawidlowo a slaby poziom progesteronu powoduje poronienie. No i co z ciazami bardziej rozwinietymi? Kiedy dziecko jest juz duze a organizm ot tak z siebie chce wydac je na swiat?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Irmina2010
kasiula kurde tez nie mialam tego badania, wazne jest?;/i jak to wykonuja wogole? fakt zrob sobie pelen monitoring i sprawdz czy peka....nie ma co krakac na zapas....

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość kasiula23
no chce sobie zrobic ten monitornig tylko ta ginka co chodze panstwowo tonie nie ma tego sprzetu w swoim gabinecie a ta co chodze prywatnie to chyba jakos tez o tym nie wspomina,dlatego z zadnej do konca nie jestem zadowolona ale teraz postanowilam wymusic ten monitoring a jak nie to naprawde szukam nowego gina,irminko z tego co wiem to trzeba byc po stosunku iles tam godzin i jezeli w tym sluzie nie ma zadnego zywego zolnierzyka to znaczy ze on je zabija i wtedy jest potrzebna inseminacja zeby ominac ten sluz,jakos tak mi tlumaczyla to ginka

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość kasiula23
auini super ze Ci sie udalo zajsc w ciaze zaraz po hsg a jak tam u Ciebie,plamienia ustaly??dziudzius juz bezpieczny:)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość auini
palmienia caly czas wystepuja ale lekarz przebadal mnie dokladnie i powiedzial ze nic zlego z dzidzia sie nie dzieje. Taki juz moj urok ze bede plamila. Dzisiaj widzialam jeszcze po raz pierwszy bijace serduszko malenstwa :) Dziewczyny glowa do gory! przez to samo przechodzilam. Tez mialam brany pod uwage wrogi sluz i mialam w przyszym cyklu przysc na ocene ale z wiadomych przyczyn juz nie poszlam. Na prawde warto poszukac dobrego lekarza. Ja chodzila od jedego do drugiego i wszystko sie przeciagalo i trwalo w sumie 3 lata. Prof Radwan w ciagu 2 miesiecy zrobil wszystkie potrzebne badania i jest efekt :) Dlatego zachecam wszystkie dziewczyny ktore maja blisko do Łodzi aby zawitaly do prof. Radwana, uwazam ze warto.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość marcysia83
dziewczyny z moją @ jest coś nie tak. Niby we wtorek miałam zmieniony kolor śluzu, wczoraj rano trochę krwawiłam (i w ciągu dnia też trochę),więc myślałam że dostałam @ po prostu kilka dni wcześniej, a dzisiaj NIC. Czysto. ??????????????????????/

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość auini
marcysia83 proponuje zrobic test ciazowy ;) moze to nie @ byla?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość wwrrrr
no i dół;-( @ przyszła dzis rano wiec pierwszy cykl po HSG stracony-( Od razu dzwoniłam do mojej gin, kazała przyjechać i przepisała CLO. Mam zaczac od 5-10 dnia cyklu po jednej tabletce dziennie....A juz miałam takie nadzieje....

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość marcysia83
już właśnie myślałam o teście ale nie chcę się za bardzo nakręcać... A może to zmiana klimatu? Bo byliśmy tamten tydzień nad morzem (wróciliśmy w niedzielę). Powinnam tak naprawdę dostac @ dopiero 13, a tu takie dziwne plamienia. Kupię chyba jutro test... Boję się rozczarownia. Kolejnego zresztą i jak co miesiąc :(

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość drakula78
marcysia- robiłaś test? Miłego dnia dziewczyny!

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Irmina2010
marcysia zrob, po co bedziesz sie denerwowac........ skoro dziwi Cie Twoja sytuacja to moze warto sie uspokoic, ze wszystko ok.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość kasiula23
hej kobietki:)ja dzis bylam u gina prywatnie i dala mi clo i ten zastrzyk na pekniecie a potem dzien po zastrzyku mam przyjsc do niej na te usg a ze moj 13dc wypada w niedziele to zrobie ten zastrzk w sobote w przychodni,chyba jeden dzien nic sie nie stanie,a najgorsze ze moj m bedzie akurat na delegacji ale w niedziele przyjedzie specjalnie na przytulanki,wiec sama nie wiem jak lepiej zrobic,czy zastrzyk samemu w niedziele i prztulanki odrazu po nim czy lepiej ten zastrzyk dzien wczesniej przed przytulankami??jak myslecie??najlepiej to by bylo zastrzyk i w ten dzien przytulanki i dwa dni po nim ale niestety przez prace tak sie nie da:(

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość bobobo
kasiula daj na luz i daj zastrzyk, może wyjdzie, tylko się nie stresuj. Nie planuj tylko działaj, nie zastanawiaj się za długo.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość kasiula23
dzieki bobobo:)wezme ale w przyszla sobote bo nie dopisalam ze dzis dopiero konczy mi sie@ i od jutra zaczynam brac clo i w przyszla sobote bedzie12dc to wezme jednak w sobote bo poczytalam ze i tak pecherzyk peka do 36h to w niedziele przytulanki beda w sam raz,naprawde jestem zestresowana ,powinnam sie jakos wyluzowac ale to nie takie proste:( marcysia robilas test??ja jutro musze jutro w aptekach szukac tego zastrzyku bo dzis bylam tylko w jednej i nie bylo

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość marcysia83
robiłam test ale... :( Coś mi się po prostu rozlegulował cykl. Ciekawe czy dostanę @ w poniedziałek tak jak by to wypadało... Trochę sobie rano popłakałam, bo mam dość myślenia tylko o jednym. To nadal trzymamy kciuki :) Może w następnym cyklu się uda... Pozdrawiam

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość kasiula23
kurde szkoda marcysia:(ja dzis bylam w aptece i sie dowiedzialam ze mam wyjatkowe szczescie ze jest ten pregnyl bo akurat dzis przyszedl a bardzo duzo kobiet czeka na niego,no moj juz czeka w lodowce...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

Bądź aktywny! Zaloguj się lub utwórz konto

Tylko zarejestrowani użytkownicy mogą komentować zawartość tej strony

Utwórz konto

Zarejestruj nowe konto, to proste!

Zarejestruj nowe konto

Zaloguj się

Posiadasz własne konto? Użyj go!

Zaloguj się
Zaloguj się, aby obserwować  

×