Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...
Zaloguj się, aby obserwować  
Gość Justyna74

Badanie HSG drożność jajowodów

Polecane posty

Gość andzia79-
Hej. dzięki za podpowiedż. Tylko zastanawiam się dlaczego coś nie poszło. Czy to z powodu że mam przodowygięcie. Mam wrażenie że lekarz o wszystkim mnie nieinformował. Czy można uszkodzić podczas takiego badania. Teraz wiele pytań mi się nasuwa na myśl. Pragne mieć dziecko. Staramy się z mężem o dłuższego czasu. Mój problem zaczoł się od momenty gdy w wieku 19lat straciłam okres. Regulowałam go tabletkami antykoncep. az do 26 roku życia. Póżniej się pojawił i wydawało mi się że wszystko jest ok. Tylko bardzo miałam bolesne miesiączki i obfite. Gdy w końcu wyremontowaliśmy własne upragnione mieszkanie. I postanowiliśmy założyć rodzine pojawił się problem. Słyszał że szpital na Kopernika jest bardzo dobrym odziałem w Krakowie i na ulicu Ujazdek.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość bobobo
hej dziewczyny a co tu nikt nic nie pisze? Cisza jakaś? Jutro muszę się umówić na wymaz i czekać do tej przeklętej @ jeszcze pewnie z tydzień albo dłużej a później hsg.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość drakula78
A u mnie zaczeły się przed @ plamienia :/ wszystkie znaki z resztą wskazywały na to, że @ nadchodzi :/ no nic to- drugi cykl po HSG spisany na straty :( Ale już w następny poniedziałek badamy mojego męża- może coś sie okaże.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość kasiula23
hej dziewczynki nie zdazylam dzis zrobic tego badania krwi bo bylam zapisana do wrozki i wiecie co mi powiedziala ze bede miala dwojke dzieci,pierwsza dziewczynka a drugi chlopczyk,i w 2011 urodzi sie moj pierwszy dzidzius a daje mi te 3 misiace bo moze to co zasieje teraz to w 2011 zbiore plony lub zasieje dopiero na poczatku nastepnego roku:P wiec jutro pojde badanie zrobic czy juz zasialam:P

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość andzia79-
trzymam kciuki kasiula23. Tak ja siedze i czytam o tych wszystkich problemach to aż niechce mi się wieżyć ile kobiet ma problemy w dzisiejszych czasach z zajściem w ciąże

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość kasiula23
kurcze zaspalam na te badanie ale juz jutro pojde n 100procent,jak co to fajny prezent bym dala mojemu m na dzien chlopaka ale moim zdaniem i tak w tym cyklu nie wyszlo ale sprawdze dla pewnosci,to juro bedzie 12 dzien po pregnylu wiec powinno juz byc wiarygodny wynik

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość kasiula23
nie wiem co mnie skusilo ale zrobilam sobie niedawno zwykly test ciazowy o czylasci 25 mlU/ml. i oczywiscie nagatywny,wsumie to dopiero moj 22dc moze za wszesnie a moze tak jak coraz bardziej czuje nic z tego:(a pregnyl mialam 12dc... nic jeszcze pojde zrobic ten test z krwi dla pewnosci...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość magggda
Kasiula, na test z moczu jest za wcześnie. Więc się nie martw na zapas tylko jutro na krew! :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Witajcie moje kochane kobitki :) właśnie dzisiaj wróciłam z naszego pobytu nad morzem pogoda nam się udała i pobyt również przedłużyliśmy sobie nasz weekend o 1dzionek i warto było ..... ale rozpisałyście się miałam troszkę do nadrobienia kasiulka trzymam mocno mocno a nawet bardzo mocno kciuczki aby w końcu której z nas się powiodło bo jak na razie cisza .....ja się dalej katuję ziółkami witaminkami zarejestrowałam się na czwartek do kręglarza i działamy pełną parą a wiecie co moje drogie może to śmiesznie będzie się wydawało ale powiem co mi się stało kapałam się pod prysznicem poślizgnęłam się i wpadłam nogą na bolczyk który trzymał korek od brodzika zabolało i to bardzo ale nic z tego sobie nie zrobiłam no stało się wyszłam z brodzika i zobaczyłam pełno krwi z pięty krew się lała jak nienormalna patrzę a ja na wewnętrznych udach miałam pełno krwi (zgłupiałam bo okres skończył mi się 2 dni wcześniej ) w pierwszej chwili myślałam ,ze tak sikło mi z piętoszki ale niestety dostałam przez chwilkę okres który zaraz zniknął nie wiem czy uderzając się w piętę trafiłam w jakiś punkt który jest odpowiedzialny za @ zgłupiałam teraz jest wszystko oki nóżencja trochę boli a po @ ani śladu co Wy kobitki myślicie o tym zdarzeniu wiem ,ze zmieniłam klimat ale @ bym miała dłużej a tu cisza ..... pozdrawiam i jeszcze raz trzymam za nas wszystkie kciczki i ta mocno ,że paznokcie wbijaja mi sie w skórę :) buźka pa

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość kasiula23
miska moim zdaniem w stopie znajduje sie wiele punktow odpowiedzialnych za rozne narzady i moze raniac sie w piete doszlo do krwawienia chwilowego no sama nie wiem,dziwna rzecz naprawde nie umiem tego inaczej wyjanic,no ja dzis bylam na tym badaniu krwi ktore kosztowalo az 30zl ale zdzieraja za wszystko eh,jutro wyniki wiec czekamy...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
to czekamy kasiulka na dobre wieści w każdym laboratorium to inne ceny ja płaciłam 23 zł za betę a moja kumpela w ośrodku 29 zł ciągną od ludzi tylko jak mogą :( pozdro pa a kochana jak tylko dostaniesz wynik to daj znaka pa

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość zarka16
hej dziewczyny!!! mi sie wydaje, ze to mogl byc okres. ja mialam tak kilka razy. dostawalam okres ktory trwal 2-3 dni nastepnie przerwa okolo 2 dni i znowu jeden dzien krwawienia. tak mi sie stalo juz kilka razy. a co u mnie? otoz bylam na usg- mialam 3 pecherzyki w prawym jajniku ale tylko jeden nadajacy sie do pekniecia. Tego samego dnia dostalam zastrzyk -pregnyl. przytulanki wczoraj i dzisiaj. i ...czekam na wyniki. to bedzie moj pierwszy cykl po histeroskopii oraz po wycieciu polipa i rozszerzeniu szyjki macicy. ciekawa jestem czy mi to pomoze. lekarz powierdzial mi, ze sklejona szyjka macicy i polip usytuowany tuz przy ujsciu prawego jajowodu. jeszcze okolo 15 dni i sie dowiem ...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość drakula78
zarka i Kasiula- czekamy z zaciśniętymi kciukami na wasze wyniki!!!! A ja wczoraj z mężem zrobiliśmy wyniki hormonalne. W poniedziałek badanie nasienia, we wtorek wizyta u lekarza. ufff. może w końcu dowiemy się coś konkretnego :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość kasiula23
dziekuje dziewczynki za trzymanie kciukaskow tez mialam nadzieje ze moze ten zastrzyk pomoze i ze to co sie dzieje sie nie sflanckuje ale niestety nic z tego wynik krwi w 23dc wyszedl 0,0...:(

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość zarka16
hymmm kasiula przykro mi... teraz moja kolej !!!! jeszcze 2 tygodnie i bede wiedziec na czym stoje. ten zabieg dal mi ogromna nadzieje, ale umiera ona z dnia na dzien...trzymajcie sie dziewuszki!!!

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
kasiulka a ja byłam pewna ,że tym razem Tobie się w końcu uda i przerwiesz ta zła passe ..... a tu d...! :( już się cieszyłam nawet do kumpeli mówiłam ,ze czekam na wieści od Ciebie i myślę że będą pozytywne a tu niestety ... kochana ale nie łam się co nas nie zabije to nas wzmocni :) będzie dobrze teraz czekamy na wieści od zarki i trzymamy za nią kciukasy :) ja niedawno wróciłam od kręglarza ponastawiał mi trochę kręgi strzelały jak głupie a mnie ogarnęła dzika głupawka śmiechowa , że uspokoić się nie mogłam dobrze że kręglarz był na luzie i pośmiał się ze mną na drugie postawienie kręgosłupa do pionu jadę za dwa tygodnie :) dzisiaj moja kumpela powróżyła mi i wyszło jej ,ze za 3 tygodnie będę w ciąży a jak nie to ją zabiję ..... oczywiście żartuje:) wiecie ja chyba już fisiuję łapię i próbuję wszystkiego co trza i nie trza ale z drugiej strony a nóż pomoże ......oby pozdrawiam Was kobitki niedoli :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość asiula0007
Witam was dziewczyny.Własnie wróciłam z szpitala, laparoskopi nie miałam robionej poniewaz okazało sie że mam bakterie w moczu i musze najpierw wyleczyc.W poniedziałek jak pojechałam miałam pobierana krew i takze na grupe krwi bo nigdy nie miałam robionej bo mi nie była potrzebna i powiedzieli ze mam zabieg przełożony na srode.W wtorek miałam lewtywe i czekałam cierpliwie.Wśrode rano założyli mi cewnik dali głupiego jasia i przyszedł lekarz powiedział ze zabieg sie nie odbedzie bo mam bakterie(5 miniut przed zabiegiem).Dostawałam dożylnie antybiotyk i mam wykupic tabletki to mi przejdzie i ponownie zrobic posiew moczu i wymaz z szyjki dopiero potym mam sie zgłosic do szpitala.Na złosc w szpitalu wyskoczyła mi opryszczka i krosta w nosie czyli początkujaca grypa ,głowa mi pęka od tego wszystkiego.Cały dzień dzis płacze bo mi chyba nic nie jest przezaczone i pech za pechem tak sie boje isc z powrotem do szpitala ze głowa mała.Przepraszam za błedy ale jestem zakrecona po tym wszystkim i życ mi sie nie chce.pozdrawiam was i buziaki wam przesyłam

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość kasiula23
miska powiem Ci tez ze myslalam ze sie uda no kurde tez mam pecha,jak ta wrozka sie pomyli i do 2011 nie bede mamusia no odpuszcze jej troche wystarczy ciazy to chyba pojde po zwrot 50zl:P asiula bedzie dobrze,biedna juz ta straszna lewatywe przezylas i znieczulenie eh pamietam jak miska podchodzila do lapro to sie tez nasmialam bo chyba z 5 razy jej to odwolywali ale sie wkoncu doczekala;)wiecie jaka jestem glupia poki nie ma@to se wkrecam ze sie pewnie pomylili:P i wlasnie wrocilam z kina i jest dobrze:)zarka no to czekamy na Ciebie:)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość kasiula23
musze sprostowac do konca 2011 roku nie bede mamusia bo ona dala mi caly 2011:)tak ogolnie to sama nie wiem co robic czy dalej sie faszerowac hormonami i tyc czy sobie odpuscic i dzialac bez niczego,jak zapytalam wrozki czy mam sie wspomagac lekami to powiedzial ze wszystko jedno i tak mam w zyciu przypisane dwojke zdrowych dzieci i to z reki mi wyczytala:P

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
ASIULA uszy do góry ja zaczęłam jeździć do szpitala na lapo od połowy lutego a zrobiono mi ostatniego maja ja to przeszłam raz tylko płakałam później to już nie miałam sił jak sobie wspomnę ile razy psuł się ten sprzęt i nie było miejsca w szpitalu to ręce opadają ale dałam radę i już jestem po lapo 4 miesiące i nadal cisza .....kasiula a wróżyłaś sobie może z obrączki ? jak nie to spróbuj weź nitkę i zawieś na niej obrączkę i wystaw lewą rękę i trzymaj sprzęcik nad ręka jak się kręci w około to dziewczynka jak prosto to chłopiec :) a jak wyjdzie Ci coś to zatrzymujesz obrączkę i od początku jak już Ci się nie będzie kręciła to zn.że więcej nie będziesz miała dzieci rozumiesz coś z tego ? mi wyszły dwie dziewczynki sprawdzałyśmy to na kobitkach które maja już dzieci i wszystko pasowało :) pozdrawiam pa :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość kasiula23
eheh miska pewnie ze wiem o co chodzi,widze ze tak samo lubisz czary mary jak i ja:)i najlepsze ze w to wierzymy:)no ja caly czas dzialm,moze zdazy sie jakis cud i @ nie przyjdzie a planowo na poniedzialek ma byc,to bedzie 28 dc ale kurcze nie wiem jak przychodzi po pregnylu...bo pierwszy raz go mialam

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Daruchna
Hej Dziewczyny. Dziś po raz pierwszy tu zajrzałam i jejku - jak bardzo trzymam kciuki, aby Wam sie udało. Ja staram się nie "nakręcać" z bardzo, ale i Wy wiecie przecież, że łatwo powiedzieć:) My z moim Mężuniem staramy się od ponad roku. W końcu zdałam sobie sprawę: o kurczę, chyba coś jest nie tak skoro już minął rok a tu nic. Wybrałam się do gina. Porobiłam mnóstwo badań z krwi z uwagi na lekkie zaburzenia mojej tarczycy: FSH, LH, testosteron, E2, Prolaktyna po MTC, progesteron,TSH, Androstendion, DHEA, DHEA-S, SHBG, mąż wykonał badanie nasienia wyszło ok. Z początku wg lekarza wygłądało to na PCOS, ale brałam ten Clostilbelgil czy jakoś tam przez 5 dni na wywołanie owulacji. 10 dnia cyklu miałam wybrać się (czyli dziś) na ocene czy wyodrebnia się ten pęcherzyk. No i mój lewy jajnik coś zdziałał - jest pęcherzyk. Lekarz powiedział, że przy takich wynikach naszych to oczywiste,że powinnam dawno być w ciąży. Lekarz zapytał czy miałam kiedyś zapalenie pęcherza. no miałam. A lekarz,że zaraz dostanę zastrzyk Pregnyl i jutro mamy działac. Jak nic nie wyjdzie to mam się wybrać na badanie HSG, do tego badania z krwi HIV, HBs, VDRL, HCV, toxoplazmoza i inne do tego też bakteriologia do HSV. Przyznam, że troszkę się podłamałam, bo lekarz powiedział, że jak jajowody będą niedrożne, to 3 próby inseminacji a jak nic nie wyjdzie to InV. Weszłam tu do Was mając nadzieję no i poczytalam parę wpisów, że HSG może udrożnić te jajowody.(jak wygląda to badanie? laparoskowpowo czy dopochwowo?) Mam wielką nadzieję, że właśnie tak się stanie, choć mam też nadzieję, że uda nam się spłatać figla temu lekarzowi i okaże się, że na dniach coś się nam uda. Teraz bolą mnie jajniki po tym zastrzyku. Pośladek boli od igły. Jejku - ale my się musimy Dziewczyny naciepieć i namartwić. Serdecznie Was pozdrawiam.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość magggda
Witaj Daruchna :) HSG za przyjemne nie jest, ale po fakcie (od mojego minęło np. 4 miesiące) wydaje mi się, że było naprawdę błahe :). NIe w każdym szpitalu procedura wygląda tak samo, ale w moim wyglądało to tak. Rano rejestracja w Izbie Przyjęć, następnie badanie USG- czy nie ma przeciwwskazań do badania, później założenie wenflonu i leki dożylnie. Ja dostałam lek rozkurczowy,przeciwbólowy i antybiotyk oraz tabletkę "głupiego jasia". Potem wózeczkiem na badanie. Badanie odbywa się na stole do zdjęć rentgenowskich (przeważnie, choć w niektórych szpitalach lub prywatnych klinikach pod USG). Kładziesz się na stole a lekarz zaczyna swoją pracę. W sumie najmniej przyjemne jest chyba założenie wziernika w pochwie. Lekarz zakłada wziernik, a następnie szczypczykami przyciąga szyjkę macicy trochę do siebie by czymś na kształt dużej strzykawki pod ciśnieniem "wlać" kontrast przez szyjkę do jamy macicy. Wtedy kontrast rozchodzi się po narządach (tj, macica, jajowody) i wykonywane są dwa zdjęcia, które potem dostajesz. Po badaniu leżałam dobę w szpitalu, ale wiem, że niektóre dziewczyny wychodzą po kilku h(to zależy od szpitala). Brzmi nieciekawie, ale trwa tylko chwilkę. Mnie praktycznie nie bolało, bo okazało się, że jajowody drożne. Niektórzy lekarze uważają, że jeśli w jajowodach są małe, cienkie zrosty, to HSG może im pomóc. Na grube, masywne w ten sposób nic się nie poradzi. Powodzenia i nie bój się!! Ostatnio miałam wyrywanego zęba i było to na pewno bardziej nieprzyjemne!!

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość sabcia74
Witaj Daruchna, ja miała mieć robione badanie hsg w tym cyklu, jednak okazało się że mam bakterie i muszę najpierw się wyleczyć. Badanie to jest wykonywane między 8 a 10 dniem cyklu. Do tego powinno jeszcze zostać wykonane badanie UROGIN na obecność bakterii. Jeżeli sie one potwierdzą to trzeba je wyleczyc co właśnie okazało się u mnie. Ma to jednak potrwac tylko 8 dni antybiotykiem i jeżeli będzie wszystko ok. to w następnym cyklu może zostać zrobione hsg. Później zawsze jest jeszcze mozliwa laparoskopia jak jajowody są niedrozne. Pozdrawiam :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość kasiula23
Witaj Daruchna:)moze akurat sie uda w tym cyklu po pregnylu i nie bedzie potrzebne hsg,tego bardzo Ci zyczymy:)dla mnie bylo bardzo bardzo bolesne te badanie i niestety cudow nie zdzialalo:( dziewczyny wiecie ile dni po pregnylu powinno sie dostac@ jak sie nie zafasolkuje??bo u mnie od podania pregnylu minelo 16dni i nie wiem wlasnie

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Daruchna
Dziekuję Wam Dziewuszki za miłe słowa. Tak tu u Was ciepło:) kasiula23 a powiedz mi skoro u Ciebie hsg nic nie dało tzn ze nie udroznili Ci jajowodów? czy tak? jak czytam w int na temat hsg w wielu wypowiedziach Dziewczyn widzę, że prawie każda ma bakterie przed hsg i musi sie podleczyc zanim sie podda.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Daruchna
Sabcia74? to jak to jest? Jeśli hsgnie udrozni o ile były zapchane to co dalej? Ja pytałąm mojego lekarza o to czy jeśli będą zapchane to co dalej. on na to że pozostaje inV. Powiedział, że były innemetody przepychania tych "jajowodów" ale są nieskuteczna bądź mało i dlatego wymyślono InV. Hmmm. Ja chyba jeśli już, to zdecyduję się na to hsg pod ogólnym znieczuleniem o ile jest taka opcja. Czy któraś z Was miała takie hsg? Ja na myśl, że badanie może być bardziej bolesne od mojej miesiączki to aż ciarki mam. W środę idę do lekarza, aby powiedział czy pękł pęcherzyk i nic więcej nie wiem na dziś. Uzależniona od wizyty środowej. Najgorsze jest to, że całę życie wyobrażałąm sobie ten czas czyli plany dziecięce jako taki czas ponadwymiarowy, szczególny, a tu tak nam się trafiło i teraz to robimy to tak technicznie - mam na myśli: lekarz , wizyta, jest owulacja, sex, badanie, jak w notesie. Nie sądziłam, że trafi to na nas, chyba żadna z nas nie przypuszczała takiego ułożenia spraw. Dla mnie jednak to jest dość trudne od strony psychicznej nawet.. Dziewczynki jeszcze raz dziękuję Wam za odpowiedzi i trzymam kciuki za Was.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość kasiula23
Druchna ja mam drozne jajowody okazalo sie po badaniu chodzilo mi o to ze fasolki i tak po nim nie mam,a sie tez napalilam bo naczytalam sie ze tylu dziewczyna sie udalo a mi cud sie nie zdarzyl:(

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość drakula78
Witajcie :) Kasiula- przykro mi, że wynik był neg :( Co do wróżb- koleżanka kiedyś z ręki mi wywróżyła m.in, że będę miała dwoje dzieci- dwie córki.Ze wszystkich jej "przepowiedni" tylko ta na razie się nie spełniła. Z obrączki też wróżyłam- i sobie i mężowi. Obojgu nam wyszły dwa kółeczka :) Powodzenia życzę wszystkim staraczkom! Pozdrowionka!

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość sabcia74
Daruchna, jeśli okaże się że jajowody są niedrożne to później można wykonać laparoskopię jajowodów która często pomaga. Wyobraź sobie że mnie też dwóch lekarzy powiedziało że po hsg juz tylko pozostaje in vitro. Tak się składa ze to było kilka lat temu a ja bardzo się wtedy załamałam i nawet nie miałam świadomości że to może byc nieprawda. Zaprzestałam starań - bo po cóż skoro jajowody niedrożne, a do tego miałam sugestie lekarzy że gdyby jakimś cudem doszło do zapłodnienia to mogłaby to być ciąża pozamaciczna. Tkwiłam w tym przekonaniu aż trafiłam na lekarza który obalił tamte sugestie i powiedział że powinnam powtórzyć hsg a jeśli sie potwierdzi że jajowody są niedrożne to mogłabym poddać się laparoskopi albo laparotomii. Właśnie wykonałam badania i wyszło że mam ureaplazmę i muszę ją wyleczyć zanim pójdę na hsg. Biorę leki ale czuje się fatalnie mam nudności i biegunkę ogólnie kiepsko reaguję na nie, zastanawiam się czy nie przerwac tego leczenia. Muszę skontaktowac się z lekarzem bo nie chciałabym żeby te bakterie stanęły mi na drodze do upragnionej małej istotki. Trzymam kciuki za Twoje powodzenie :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

Bądź aktywny! Zaloguj się lub utwórz konto

Tylko zarejestrowani użytkownicy mogą komentować zawartość tej strony

Utwórz konto

Zarejestruj nowe konto, to proste!

Zarejestruj nowe konto

Zaloguj się

Posiadasz własne konto? Użyj go!

Zaloguj się
Zaloguj się, aby obserwować  

×