Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Zarchiwizowany

Ten temat jest archiwizowany i nie można dodawać nowych odpowiedzi.

Gość Aniah

BETA HCG - TEST PROSZĘ PORADDZCIE!!!!

Polecane posty

trzymam kciuki !!! mycha11986 STARACZKI 1) agulek79............26.........11.11...........31...... .....śląskie 2) Mila1801 .......... 23........8.05...........26...........mazowieckie 3) paula_pn...........24........04.05...........26...........wi elkopolskie 4) mycha ...............4 ..........08.06.........25.........łódzkie CIĘŻARÓWECZKI Login.......tydzień ciąży.....termin porodu....płeć......województwo 1) agata@.............40 tc.........7.06.2011......?????......pomorskie 2)kreska100.......39tc.......14.06.2011....dziewczynka..m ałopolskie 3) Dzastina222..... 40tc...16.06.2011.....chłopiec..... dolnyśląsk 4) nika76......38tc....05.07.2011....chłopiec....śląskie 5) Magda 130405......34tc..30.07.2011....chłopiec.......śląskie 6)Kladia.........25tc...17.09.2011.....dziewczynka...po dkarpackie 7)olcik777............13tc........11.12.2011........?.... ...małopolskie 8) truskaweczka83.. 13tc......7.12.2011...?????.......wielkopolskie 9) Gosiaczek 126.....10tc.....04.01.2012.....?.......mazowieckie ROZPAKOWANE: 1) nikawax.....18.07.2010....syn.....Kajetan ...1700-45cm nikawax......18.07.2010...córka.....Ewa......1860-46cm 2)idi1313.....07.10.2010...córcia Lenka...3100-51cm.. 3) tolanka ....25.10.2010.....syn....Szymon....3700 - 59cm 4) ewa0505...14.12.2010...syn...Wojtuś...3900-58c 5) gosiaczek90...08.02.2011...córka...Aleksandra...4250-57cm 6) madzia27100 ...30.03.2011..córka.. Nikola......3000-53cm 7)Groszek1976....1.04.2011....synek.. Franio....3820-56cm 8) Kituś....16.05.2011...... synek....Karol....3500-54 cm byłam wczoraj u lekarza mały waży 3200 i mogę już sobie rodzić,ale zobaczymy jak to wyjdzie,wiecie,że jeszcze nawet imienia nie wybraliśmy

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Nika, super chłopak duży!!! Ty jesteś kolejna do rozpakowania ;-) Ale ten czas zleciał, a dopiero robiłyśmy testy pamiętasz? A jak się czujesz w ogóle? Jak znosisz tą już końcówkę, bo ja już się morduję strasznie, nie mogę się doczekać rozwiązania!!!

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
STARACZKI 1) agulek79............26.........11.11...........31...... .....śląskie 2) Mila1801 .......... 23........8.05...........26...........mazowieckie 3) paula_pn...........24........04.05...........26...........wi elkopolskie 4) mycha ...............4 ..........08.06.........25.........łódzkie CIĘŻARÓWECZKI Login.......tydzień ciąży.....termin porodu....płeć......województwo 1) agata@.............40 tc.........7.06.2011......?????......pomorskie 2)kreska100.......39tc.......14.06.2011....dziewczynka..m ałopolskie 3) Dzastina222..... 40tc...16.06.2011.....chłopiec..... dolnyśląsk 4) nika76......38tc....05.07.2011....chłopiec....śląskie 5) Magda 130405......34tc..30.07.2011....chłopiec.......śląskie 6)Kladia.........25tc...17.09.2011.....dziewczynka...po dkarpackie 7)olcik777............16tc........04.12.2011........?.... ...małopolskie 8) truskaweczka83.. 13tc......7.12.2011...?????.......wielkopolskie 9) Gosiaczek 126.....10tc.....04.01.2012.....?.......mazowieckie ROZPAKOWANE: 1) nikawax.....18.07.2010....syn.....Kajetan ...1700-45cm nikawax......18.07.2010...córka.....Ewa......1860-46cm 2)idi1313.....07.10.2010...córcia Lenka...3100-51cm.. 3) tolanka ....25.10.2010.....syn....Szymon....3700 - 59cm 4) ewa0505...14.12.2010...syn...Wojtuś...3900-58c 5) gosiaczek90...08.02.2011...córka...Aleksandra...4250-57cm 6) madzia27100 ...30.03.2011..córka.. Nikola......3000-53cm 7)Groszek1976....1.04.2011....synek.. Franio....3820-56cm 8) Kituś....16.05.2011...... synek....Karol....3500-54 cm

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
każda ciąża inna z pierwszym synem miałam problemy z ciśnieniem,a w tej ciąży nic mogłabym chodzic i chodzić,może znaczenie ma też przyrost wagi w tamtej +20kg,a w tej 9,5kg a zleciało to fakt nie wiadomo kiedy :) ...tyle się przeszło,żeby zajśc donosić :) ,ale warto się pomęczyć,jeszcze nie mam łóżeczka stare mi grzybem obrosło w garażu i do pieca pójdzie :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Mila1801
STARACZKI 1) agulek79............26.........11.11...........31...... .....śląskie 2) Mila1801 .......... 23........8.06...........26...........mazowieckie 3) paula_pn...........24........04.05...........26...........wi elkopolskie 4) mycha ...............4 ..........08.06.........25.........łódzkie CIĘŻARÓWECZKI Login.......tydzień ciąży.....termin porodu....płeć......województwo 1) agata@.............40 tc.........7.06.2011......?????......pomorskie 2)kreska100.......39tc.......14.06.2011....dziewczynka..m ałopolskie 3) Dzastina222..... 40tc...16.06.2011.....chłopiec..... dolnyśląsk 4) nika76......38tc....05.07.2011....chłopiec....śląskie 5) Magda 130405......34tc..30.07.2011....chłopiec.......śląskie 6)Kladia.........25tc...17.09.2011.....dziewczynka...po dkarpackie 7)olcik777............13tc........11.12.2011........?.... ...małopolskie 8) truskaweczka83.. 13tc......7.12.2011...?????.......wielkopolskie 9) Gosiaczek 126.....10tc.....04.01.2012.....?.......mazowieckie ROZPAKOWANE: 1) nikawax.....18.07.2010....syn.....Kajetan ...1700-45cm nikawax......18.07.2010...córka.....Ewa......1860-46cm 2)idi1313.....07.10.2010...córcia Lenka...3100-51cm.. 3) tolanka ....25.10.2010.....syn....Szymon....3700 - 59cm 4) ewa0505...14.12.2010...syn...Wojtuś...3900-58c 5) gosiaczek90...08.02.2011...córka...Aleksandra...4250-57cm 6) madzia27100 ...30.03.2011..córka.. Nikola......3000-53cm 7)Groszek1976....1.04.2011....synek.. Franio....3820-56cm 8) Kituś....16.05.2011...... synek....Karol....3500-54 cm Standardowo pozostaje w górnej tabelce starczek. NO,ale nastawiłam sie na to, gdyż ostatnio wcale nie podejmowałam prób..Jakoś to wszystko mnie tak przytłacza, że brak mi checi na cokolwiek...wiem,że to zabrzmi dziwnie,ale ja po prostu straciłam nadzieje,ze sie uda i zaczynam izolowac sie od swojego M...:( Dzastinka trzymam kciuki za Ciebie:) Goraco pozdrawiam pozostałe dziewczynki:) Nie udzielam sie ostatnio, bo po prostu mam gorszy okres w zyciu...:(

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Kituś
Witam dawno nie zaglądała male komp mi pada :( jejku ale zleciało już nam się tabeleczka pozmienia pieknie :) szybciutkich i bezporoblemowych porodów dziewczynki moje słoneczko mimo tych ulewań ładnie przybywa więc mogę być spokojna że pokarmu mam dość choć od kilku dni jak troszkę zje to potrafi się złościć i płakać że trudno go uspokoić i wtyedy nie chce złapać ponownie :( Mila nie załamuj się musi się udać!! i zapomnisz wtedy o wszystkich gorszych dniach ściskam Cię mocno pozdróweczki dla wszystkich dziewczynek :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
mila kochana, główka do góry... wiem co przechodzisz, bo mam to samo... i powiem Ci szczerze, że też unikam ostatnio bliskości z moim M. .... eh :(

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Dziewczyny, Mila i Mycha, nie załamujcie się. Wiem że mnie łatwo to mówić bo mnie się w końcu udało, ale też były momenty załamań i złości na wszystko, byłam zła na cały świat, bo tyle starań i ciągle przychodziła @!!! Mila a myśleliście o innych metodach zapłodnienia? Bo Mycha to się krótko stara, ale Ty biedna rzeczywiście tyle już czasu że człowiek się zniechęca. Może warto się nad tym zastanowić? Trzymaj się jakoś kochana i głowa do góry, przyjdzie w końcu dzień że się doczekasz i Ty!!! Wierzę w to i trzymam kciuki!!!!

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Witajcie Kobietki ;-) Mila i Mycha zobaczycie, że przyjdzie na Was pora, nawet nie będziecie wiedziały kiedy...tak z zaskoczenia, życzę Wam tego z całego serca ;-*** tak jak i wszystkim staraczkom!!! A za nasze ciężaróweczki do rozpakowania trzymam ogromne kciukaski, aby poszło szybko, gładko i jak najmniej bezboleśnie ;-***

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Mila1801
Dziewczynki Kochane!!!! Otrzymałam wczoraj sms-a od Dzastiny,ale nie było mnie w domu, wiec nie mogłam Wam od razu napisac:) Zatem NaszaDzastinka wczoraj o godzinie 11:55 urodziła chłopczyka Oliwierka o wadze 3760 i 55 cm. Dała sobie świetnie radę, choc zabieg do najprzyjemniejszych nie należał:) Jeszcze nawet jej nie pogratulowałam, bo kurde zablokowali mi telefon...chyba jakaś fakturka do nich nie dotarła..;) Ja juz od dawna zastanawiałam się nad innymi metodami zapłodnienia. Nawet poczyniłam w tym kierunku pewne kroki, gdyż zależało mi znalezeiniu przyczyny tych niepowodzeń. No i okazało się, ze przyczyna tkwi w słabych plemniczkach...:( U mnie wszystko jest ok. TYlko, że Mój M. na poczatku zażywał witaminki i wszelkie specyfiki na poprawe,a teraz zupełnie o tym zapomina. A może po prostu cały czas ma nadzieje,ze sie uda naturalnie, że los Nas zaskoczy... W każdym bądź razie na razie jedynym zaskoczeniem dla Niego jest chyba to, że odsuwam sie od Niego.....no,ale człowiek po prostu sie zniechęca do wszystkiego, brak mu sił i wiary, tym bardziej,ze wydaje mi sie,ze jestem w tym wszystkim sama...:(

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Mila1801 , moja siostar miała podobnie. Tzn "leczyła" się na wszystkie kierowane przez lekarzy sposoby przez prawie trzy lata. Po czym okazalo się, że jej M ma za mało ruchliwe plemniczki. Również ich relacje zaczeły polegać jedynie na staraniach o maleństwo a na co dzień oddalali się od siebie. ale mimo wszystko wiedzieli, ze chcą mięc maluszka, że chcą go mieć ze sobą i dlatego się starają a już sam fakt tego pokazuje, że się bardzo kochali. To samo z wami. Nie rezygnuj i nie odsuwaj się. Bo przeciez chcesz miec ze swoim M owoc miłości, tak? i dlatego tak walczycie. Starajcie się. Moja siostra po 3ech latach zaszła w ciąże i urodziła piękną dziewczynkę, po czym lekarz zapewnił, ze na milion % już nie zajdzie drugi raz, więc żeby nie tracili czasu bo tylko się rozczarują. Po takiej diagnozie moja Sis zaczęła szukac nowej pracy, na spotkaniu była *nie słusznie( wypytywana o dalsze plany życiowe, tzn. więcej dzieci i szczerze opowiedziała, ze i tak nie może już, więc już nie bedzie. Po tym spotkaniu poszła do lekarza, okazało się, że jest DRUGI RAZ w ciąży. druga, śliczna dziewczynka, 10pkt. WIĘC JAK TU WIERZYĆ LEKARZOM..? MEDYCYNIE..? A PRZEDE WSZYSTKIM SPECJALISTOM..? Ja mam zalediwe 23 lata. Po slubie jesteśmy 2 i pół i od początku martwiłam się czy jak już się zdecydujemy to nie będzie żadnych problemów z zaskoczeniem. Bo moja mama 2 razy poroniła, siotra miała 3letnie przejścia.. no i ja sie zaczęłam nakręcać. Po czym swoje starania zaczęliśmy miesiac temu i niby odrazu się udało? Jak może czytałas wczesniej, zrobiłam chyba z 5 testów - wszystkie pozytywne. Zrobiłam Bete - 3570, ale ponieważ lekrza mam dopiero umówionego na 28 czerwca to siędze cała w strachu i niepokoju zastanawiajac sie czy na pewno sie udalo i czy wszystko ok. Nawet wczoraj chcialam pójść prywatnie ale jeszcze moze wytrzymam. WIĘC KOCHANA - NIE PODDAWAJ SIĘ! STARAJCIE SIĘ! ALE W ZAPEWNIENIACH MIŁOŚCI! BY NIE BYŁY TO TYLKO STARANIA O TO MAŁE ZIARENKO, ALE O WAS. bY ZIARENKO BYŁO OWOCEM WASZYCH UCZUĆ I WIARY W SIEBIE NAWZAJEM. Wybaczcie, ze się rozpisałam. Czasem tak mam. Pozdrawiam

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
A i jeszcze jedno.. Teraz nie miałam kiedy ale jutro idę na drugą betę.. bo czy nie uwazacie, ze moja pierwsza była dosyć wysoka? jak to jest? tylu głupot się naczytałam w tym internecie, ze naprawdę nie mogę wysiedzieć spokojnie nie myśląc o tym. I czekac jeszcze 2 tyg .. :(

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
ok :) to napisze jutro jaki bedzie wynik. miedzy ta a poprzednia bedzie róznica 6 dni, wiec próbuje policzyc mniej wiecej jak prawidlowo powinna wzrosnac

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Cześć dziewczyny, a ja się przeterminowałam ;) Miałam urodzić do końca tamtego tygodnia a tu nic. Lekarz nawet nie zapisał mnie na następną wizytę, bo był pewny, że urodzę. Dzisiaj jadę do niego na ktg i znowu 100 zł... Pewnie znając moje szczęście zacznę rodzić jak wyjdę z gabinetu ;) Zaczęłam 41 tydzień ;) A od 30 miałam problem z krótką szyjką i chcieli mi założyć pessar. Eh nigdy nie wiadomo co nas czeka ;)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
oj kreska współczuję,ja swojego syna 2 tygodnie przenosiłam,jestem ciekawa jak tym razem będzie,od wczoraj źle się czuję, dzastina ogromne gratulacje synuś spory :) !!!!

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Ja rodzę w prywatnej klinice i jak nie urodzę do poniedziałku to mam się zgłosić na prowokację, więc w poniedziałek już na sto procent urodzę :) Ale 2 tygodnie przenosić to bym nie chciała, jestem jeden dzień po terminie i już mnie to czekanie wykańcza, a co dopiero dwa tygodnie ;) A Tobie Nika życzę, żebyś tym razem nie przenosiła, a że masz dużego chłopczyka, to w sumie już by się mógł urodzić. :) Moja Mała ważyła 3 tygodnie temu 3500 g, ciekawe ile urosła, pewnie nie dam rady urodzić sn.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
o to gratulacje dla Dzastiny :) spory ten Twój Oliwier :) a ja powolutku mojej małej wprowadzam inne rzeczy niż mleko ;) na jabłuszko za drugim razem to zamykała usteczka w dziubek :p za kwasne chyba dla niej ;) a do banana to otwierała buźke jak tylko mogła i chciała "pogryźć" łyżeczke ;) ciekawe czy jej kaszka będzie smakować ;) spróbuje wieczorem dzisiaj :D

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Ja już też po jednym porodzie jestem mądrzejsza, nie dopuszczę do tego żeby przenosić ciążę, bo są przy tym przynajmniej u mnie poważne problemy. Ja przenosiłam 11 dni i wody były już zielone, czyli prawie najgorsze a i tak skończyło się cesarką. Teraz też mam cesarkę umówioną na 5 dni przed terminem porodu bo sytuacja byłaby taka sama jak przy pierwszym porodzie. Tak więc nie polecam nikomu przenosić ciąży. A wody miałam badane w szpitalu w dniu porodu i "niby" były czyste a za chwile już zielone. Tak że Kreska ciśnij do szpitala jak najszybciej i trzymam kciuki za udany poród. Ja w szpitalu leżałam 2 dni i byłam cały czas na czopkach i kroplówkach na wywołanie porodu i nic to nie dało.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Mila jak masz kontakt z Dzastiną to pogratuluj jej ode mnie serdecznie. Super że ma to już za sobą i że się udało wszystko!!! Też chciałbym mieć to już za sobą :-)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Ciekawe jak tam Agata? Na pewno już urodziła, ciekawe jak jej poszło, nie odzywa się nic. Mam nadzieję że jest już w domu z maleństwem?!

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Agnieszka0884
Witam wszystkie dziewczyny, może Wy mi coś poradzicie:) 30 maja miałam zabieg łyżeczkowania po poronieniu, 7 tydzień ciąży, przed zabiegiem beta HCG wynosiła 1200 mIU/ml, dobę po zabiegu 945 mIU/ml, na kontrolnej wizycie po tygodniu od zabiegu 760 mIU/ml. Lekarz powiedział, że okres dostanę pod koniec czerwca a tu 11 czerwca czyli 12 dni po zabiegu zaczęłam krwawić. Nie miałam gorączki, krew normalnej barwy, bez zapachu jak przy okresie. Zrobiłam test sikany, wyszedł pozytywnie, blada kreska T czyli beta HCG jeszcze do końca nie spadło. Czy możliwe jest że dostałam miesiączki mimo utrzymującego się jeszcze poziomu bhcg??

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Agnieszko, wg. mnie i moich wiadomości jest to normalne, że masz wysoki poziom hcg a dostałaś okres... słyszałam że hcg potrafi się utrzymywać nawet do miesiąca po zabiegu, tak więc jak dla mnie wszystko u Ciebie jest ok..

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Agnieszka0884
mycha dziękuję Ci bardzo za odpowiedź:) martwiłam się trochę. Ciężko się pozbierać po tym wszystkim i dodatkowo jeszcze okres tak wcześnie, ale to chyba dobrze. Jeszcze raz dziękuję za odpowiedż i pozdrawiam:)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
agnieszka przykro mi,że Cie to spotkało,dobrze,że dostałaś okres to znaczy,że wszystko wraca do normy a macica się oczyszcza,niektóre dziewczyny muszą długo czekać na 1 @ ja nie dość,że przenosiłam to nie miałam rozwarcia i skończyło się cc

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość beatrycze86
Hej dziewczyny:) mam pytanko bo nieumie sie wtym połapać a wiec wczoraj rano zrobiłam badania BETA HCG i dzis odebrałam wynik 6038.32 mIU/mL i niewiem zabardzo który to tydzień? Z góry bardzo dziekuje za odp. Pozdrawiam :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
czy na betkę jest potrzebne skierowanie?? zdecydowałam sie jutro zrobic :) Dżastina gratuluję! :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
na bete można iśc z tak zwanej wolnej stopy ale trzeba zapłacić za takie badanie od 20-40 zł, zależy w jakim mieście, ale jeżeli pójdziesz do ginekologa, to może wypisać Ci skierowanie na betę, pod warunkiem, że będzie miał ku temu podstawy (np. pozytywny test ciążowy domowy) mój ginekolog nie przepisuje bety bez pozytywnego testu domowego ;/ ale każdy ma inne zasady, więc możesz wybrac się do swojego na wizytę i poprosić o skierowanie :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość truskaweczka83
Cześc kobietki:) Gratulację dzastinko jak tyko wrócisz podziel sie szczegółami:):) Chłop jak dąb hahahah jeszcze raz gratuluję Mila ty chyba chcesz dostać po tyłku nie wolno ci się poddawać kurczę musi się w końcu udać więc głowa do góry. Teraz tak ślicznie jest na dworze może jakiś romantyczny weekend z M poprawi wasze stosunki i ty przy okazji złapiesz wiatr w żagle:):) Kreska współczuję ci bo czekanie to chyba najgorsze co może być, życzę ci szybciutkiego porodu niech ten twój dzidziolek wychodzi już na ten świat:) Duska nie potrzebne jest skierowanie na betke, potrzebujesz tylko kasiorke koło 30 zł zależy od miasta:)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

×