Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Zarchiwizowany

Ten temat jest archiwizowany i nie można dodawać nowych odpowiedzi.

Gość brzydka_grubaska

Od dziś od teraz zmieniam swoje życie!!!-Cel 15 kilo mniej!!!

Polecane posty

Hej Dziewczynki:) Przed Nami weekend, więc życzę Wam dużo wypoczynku i samych miluśkich chwil:) Ja mam w planie wyczyścić mieszkanko,a ptem będziemy z Perłą oglądanie filmu: \"Tylko mnie kochaj\" Buziaki:)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Hejka! Niedawno wróciłam od mojego Misia i tak zmarzłam, żę chyba chora będę. :( Jolek - znowu sprzątasz?? ;) Normalnie jakbym siebie widziała :) Ela - gdzie Cię wcięło?? Coraz Szczuplejsza Kasiu - praca w Anglii to na wakacje się wybieram. Jadę do koleżanki. Albo będę pracować tam gdzie ona albo coś sobie znajdę. Chcę zarobić trochę kasy bo za jakieś 2 lata chcemy się pobrać z moim Misiem. A po studiach Misiu chce wyjechać do Irlandii, do kuzyna. Mamy tam pracować w swoich zawodach. trochę się boję, że nie zdąże dzieci urodzić przed 33 rokiem zycia :) Hehehehe. Mi też do trzydziestki po studiach nie będzie dużo brakowało. A teraz coś z innej beczki. U mnie w domu znowu nie najciekawiej. Poradźcie mi coś dziewczyny, proszę. Moja matka , ja i mój brat mieszkamy w mieszkaniu mojego ojca. Rodzice są po rozwodzie. Matka ma teraz (znowu) nowego faceta i on tez mieszka z nami. Matka mimo tego, że ja i brat dajemy jej pieniądze (brat pracuje , ja dostaję alimenty) ciągle nas szantażuje, że albo damy więcej albo mamy się wyprowadzić. Mam już tego dosyć i nawet nie chce mi się tu pisac jaka ona jest. Liczą się tylko pieniądze i jej facet. Dlatego chcę się wyprowadzić z bratem. Moja znajoma wynajmuje kawalerkę i myslimy o tym, żeby tam zamieszkać razem z moim Misiem. Kawalerka jest podzielona na dwa pokoiki. W sumie wyniosło by nas to 1000 zł miesięcznie (niecałe 1000 zł przy oszczędnościach :) ). Razem z rachunkami. No to powiedzmy, żę 350 zł od osoby nas to wyniesie + kasa na jedzenie. Mój brat pracuje a on maja ma mieć drug etat, ja mam alimenty+ socjalkę z uczelni (mam nadzieję, że mi ją przyznaja) + mam zamiar dorabiać 4 dni bo mam tak plan ułożony, Artur będzie też dorabiał i jego rodzice powiedzieli, że na opłaty mu dadzą. Myślicie, że sobie poradzimy?? Nie mam pojęcia ile wynoszą koszty jedzenia na trzy osoby?? Boję sie reakcji matki jak odejdę z domu ale to przeciez ona powiedział, że jej facet kupi mieszkanie ,ona z nim zamieszka a my mamy sobie dawać radę sami. Jak zostaniemy w mieszkaniu ojca to nie stać nas będzie na rachunki bo sam czynsz jest drogi (prawie 1000 zł) + opłaty. No i mieszkanie jest ojca i z tego co wiem on ma zamiar wrócić do niego. Chyba ze swoją nową babą. Poza tym mieszkanie jest zadłużone. Co mi radziecie?? Dobrze robię chcąc się wynieść?? Pomieszkamy razem ze trzy lata (chyba że mój brat sobie kogoś znajdzie i się wyprowadzi od nas) a potem do Irlandii wyjedziemy. Wtedy mój brat też mógłby z nami jechać. Chce się nim zając bo to mój brat. Nie ważne, że ma 23 lata prawie ale być z nim skoro matka tego nie robi. Przecież nie może być sam na świecie a rodzice nas mają gdzieś. Co mam robić?? Powiedzcie?? Idę spać ! Pa!

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Agusia zdążam z pomocą! Ja na Twoim miejscu wyprowadziłabym się bez wahania, najważniejsze, że macie plan:) cała reszta się ułoży, poradzicie sobie z misiem i bratem na pewno:) będzie cudnie zamieszkac z chłopakiem - zobaczysz i głowa do góry! Hym a co do kosztów wyzywienia to powiem ci, ze my we dwójke wydajemy na jedzonko hym nawet nie wiem bo my duzo z domu przywozimy, ale powiem ci ze ja na stydiach to dawalam rade za 30 zł tydzien przezyc, niezła byłam i dzieki temu szczuplejsza:) a teraz z kochaniem moim lubimy sobie dobrze ugotować no i kasienka sie zmienila w malego wieloryba:) W kazdym razie uwazam Agusiu ze to dobry pomysł aby sie wyprowadzic skoro tak wyglada sytuacja, a wasza mama jeszcze przeciez na starosc bedzie was potrzebowac, jak juz starowinka zostanie to watpie zeby jaki facet chcial przy niej byc i wtedy przypomni sobie o was i dopiero sobie uswiadomi ze zle robiła, rozumiem ze wy dorosli jestescie i ona chce jeszcze troche z tego swiata uzyc-owszem ma prawo, ale to nie tak powinno sie rozegrac. Jestem z tobą:)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Dzięki za wspaecie Coraz Szczuplejsza Kasiu! Ale i tak nici z pomysłu. Mój brat (on rozrzutny jest :( ) stwierdził, że nie ma kasy na wyprowadzenie sie. A nas we dwójkę (mnie i Miśka) nie stać na mieszkanie tylko we dwoje. No i rodzice Misia też liczą każdy grosz. Stwierdzili, że nie będzie ich stać na dawanie mu co miesiąc 400 zł. Mówie mu , że trochę dużo im \"zaśpiewał\". :) Przecież za mniej też byśmy sobie poradzili. Ale pod warunkim, że mieszkalibyśmy w trójkę. Ale mój brat jak juz napisałam , nie jest za tym pomysłem :(. Może rzucę studia i pójdę do pracy na cały etat to wtedy będzie nas stać. Misiek za rok kończy studia to też pójdzie do pracy na cały etat. Nie wiem już co robić. Mam dosyć takiego życia! ;(

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Cóż Agusiu, szkoda bo ja myśle że to naprawde jest dobre rozwiązanie, ale pod zadnym pozorem nie rezygnuj ze studiów, przemęcz się jeszcze, trudno, skonczysz studia i wtedy znajdziesz prace na caly etat, teraz nawet o tym nie mysl. Takie juz to zycie popieprzone i szlak czlowieka w tym kraju trafia! Moje odchudzanie jakos trwa choc za grzeczna to ja nie jestem:)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Hej! Kasiu widzę, żę tylko my tu zaglądamy ostatnio! No szkoda, że nie wyszło z tym mieszkaniem. Rodzice Miśka zaproponowali mi przeprowadzkę do nich. Mój dziadek podsłuchał jak moja matka z babka pomstują jak się mnie z domu pozbyć i zadzwonił wczoraj do mnie. Powiedział, że dopóki on zyje i płaci za nasze mieszkanie to ja nigdzie nie będę \"się poniewierać\". Koniec cytatu :) Zadzwonił do mojej matki i zagroził, żę jeżeli ja odejdę z domu to on przestanie pomagać matce finansow= nie będzie płacił części naszego czynszu! Matka jest taka miła, żę z podziwu wyjśc nie mogę :D Właśnie mi obiadek robi i się podlizuje :) I dobrze jej tak! Teraz przynajmniej wiem, że jak będzie znowu problem to mogę mieszkać u Miśka :) Moje odchudzanie też nie za dobrze się ma. Od przyszłego tygodnia zaczynam w-f na uczelni. Półtora godziny tygodniowo. Może mnie to zmobilizuje. Życzę miłego dnia :) Pa! P.S. Gdzie reszta???!!! Po polecą kary!!!

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość iveta
Witam,ja biore te tabletki od wczoraj.Dzisiaj fatalnie sie czuje,niesmak w ustach,bóle głowy,wymioty, dopoludnia miałam 36 stopni czyli osłabienie a teraz wieczorem mam ponad 38 stapni.Jestem cała rozpalona i tak słaba że ledwo siedze przy komputerze.Nie wiem czy tak ma byc ale chyba nie!!Nie wiem czy powinnam brac je dalej przy przestac??Wszystko co propoje zjesc to wymiotuje!Czy cos jest nie tak??Prosze wszytskich co cos wiedzą na ten temat o wysłanie do mnie meila,bo nie wiem co mam robic!!

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość iveta
tabletki Adipex: Witam,ja biore te tabletki od wczoraj.Dzisiaj fatalnie sie czuje,niesmak w ustach,bóle głowy,wymioty, dopoludnia miałam 36 stopni czyli osłabienie a teraz wieczorem mam ponad 38 stapni.Jestem cała rozpalona i tak słaba że ledwo siedze przy komputerze.Nie wiem czy tak ma byc ale chyba nie!!Nie wiem czy powinnam brac je dalej przy przestac??Wszystko co propoje zjesc to wymiotuje!Czy cos jest nie tak??Prosze wszytskich co cos wiedzą na ten temat o wysłanie do mnie meila,bo nie wiem co mam robic.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Witam! W końcu ktoś coś napisał. Bo jak wchodziłam na topik to sama siebie czytałam. Byłam dziś u fryzjera. Obcięłam włoski a potem w domku sama ufarbowałam. Nie będę przeciez wywalać kasy na nałożenie farby na głowę :) U mnie spokój już na szczęście w domku :) Jutro przyjedzie mój Ukochany :D iveta - wywal to gówno!! Coraz Szczuplejsza - jak tam dietka ?? U mnie jakoś słabiutko :( Ale motywacja jest. Dzisiaj organizuję sobie wieczór dobroci dla siebie i urządzam mały salon odnowy we własnej łazience :) Będę sie paćkać wszystkimi specyfikami :) Jolek, Ela - kara!!! Po 10 przysiadów!!! Pa!

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Oj frekfencja u nas żenująca, dziewczynki chyba przeniosły się na inne fora? I ja też tak niedługo uczynie, bo tu już nie ma z kim gadac!!!!! Agusia zakładamy nowe forum? Przez wpis ivety zaczęłam wczoraj o Adipexie grzebać, niezłe rzeczy znalazłam na temat tego leku. Oj ja nigdy nie zamierzam się wspomagac takimi środkami, no może jakbym oprzekroczyła 120 kg to wówczas no ale to jescze brakuje mi dobra ponad 40 hi hi. zbieram sie od poniedziałku do dietki niełączenia znów tzn tej w trzech fazach - stopniowe włanczanie poszczególnych produktów. zostały mi 3 dni zeby sie pozadnie zmotywowac i utwierdzic. W pracy ostatnio u mnie nie za wesoło, miałam dwa spięcia z szefem tzn rzec mozna ze na dywaniku bylam, ojojoj - niemile to doswiadczenie. Zakuplam kuracje wyszczuplajaco liftingujaco z avonu i krem do biustu -mam nadzieje ze zdzialają cuda bo tanie to te kosmetyki nie są:)jeszcze nie mam czekam na przesyłke, czy któraś uzywała? jakie wrażenia? Aguś - ja tez zawsze sama farbuje wlosy, tzn mama mi farbuje albo moje kochanie, jeszcze nigdy nie robiłam tego u fryzjera, kasy szkoda! choc zastanawiam sie teraz czy przed slubem nie zaszaleje i nie zrobie sobie balejazu w brązach w salonie, i nie wiem też co z makijażem i paznokciami? bo tak normalnie to nie wyobrażam sobie zycia z tipsami ale na slub i wesele to bym chciala takie odjechane paznokcie, no tylko ze bym chciala na dwa dni, a jakie to wybrac zeby bez problemu je potem zlikwidowac i zeby mi moich nie zniszczyły a jednoczesnie zebym ich na weselu nie zgubiła??/ Miłego dnia

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość iveta
Witam dziewczyny! Ja sie przyłanczam do Waszego grona jak oczywiscie można :) Juz sie lepiej czuje, lecz dalej biore te tabletki,bo musze schudnąc a widze że one na prawde działają,bo jem je przez 4 dni i moja masa ciała spadła o prawie 2 kg!!Nie wiem o czym mam pisać bo Was jeszcze nie znam,ale mam nadzieje że to sie za niedlugo zmieni.Gorąco pozdrawiam!!No coz ja wracam do pracki. Miłego dnia wszystkim!

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Witam! iveta - witam w naszym gronie. fajnie, że się do nas przyłączysz. Moje zdanie na temat tych tabletek jest takie, że ja bym ich nie brała. Dla mnie też była figura najważniejsza kiedyś. Też brałam różne tabletki, ciągle się odchudzałam i teraz mam rozwalone jelita. Wierz mi , że nie było warto :( Ale zrobisz jak uważasz. Coraz Szczuplejsza Kasiu - na razie nie zakładajmy nowego topiku. Może się dziewczyny zmoblizują i wrócą a jak nie to my pociągniemy ten topik :) Na dywaniku u szefa !!!!???? :( Oj niedobrze! Mam nadzieję, że się dobrze skończyło. I oby się to nie powtórzyło. Co do tej fryzurki i paznokci na slub to też myślę, że na taki dzień można zaszaleć z włosami i z kaską :) A na paznokciach to się nie znam bo nigdy nie miałam tipsów. Nie wyobrażam sobie życia w tipsach :) Może swoje pazurki do ślubu zapuszczę :) Może się uda :) Teraz to mam krótkie. Tak mi wygodniej :) Jolek , Ela - wracać natychmiast!!!!! :( U mnie w domku, dzięki dziadkowi, wszystko w normie. Dzisiaj mój Misiu do domku pojechał, więc zajęłam się prasowaniem. Teraz mam małą przerwę. Dobranoc! Pa! :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
hej dziewczynki:) naprawde tu pusciutko, ja od soboty zaczełam dietke - biore sie za siebie konkretnie, w zwiazku z tym potrzebuje wsparcia i wymiany zdan a tu na naszym topciu uz nie ma na co liczyc wiec kochane moje od dzis mona mnie spotkac na http://f.kafeteria.pl/temat.php?id_p=3199695&start=60, oczywiscie bede tu zadladac od czsu do czasu no ale popatrzcie same tu nie ma juz z kim pogadac! Agusia przeniesiesz sie tez? pozdrawaim

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość komentarz
no i gdzie wy jestescie kochane? topik umarł? aga ratu!!!

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
No i topik nam padł. Przeniosłam się tam gdzie Coraz Szczuplejsza Kasia :) Ale jak wrócicie to tutaj też będę zaglądać.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość NATUNIA22
KURCZE DZIEWCZYNO WIEM CO CZUJESZ CHOć NIE MJESTEM GRUBA TO PO CIążY ZOSTAłO MI KILKA KILO WIęCEJ. wIESZ MOżE CO DOBRE JEST NA ROZSTęPY

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
A mnie jeszcze ktoś pamięta? U mnie wszystko dobrze, tylko czasu niewiele. Od stycznia pracuję, a teraz mamy w pracy wyjątkowo burzliwy okres, bo w ubiegłym tygodniu nagle dowiedzieliśmy się, że w ciągu 3 dni mamy wynieść się z dotychczasowego lokum. W panice więc przewoziliśmy wszystkie ciuchy i inne rzeczy, a teraz w ciągu najbliższych tygodni będę pewnie siedzieć przy telefonie i wszystkich zawiadamiać, że przenosimy się, że za ok. miesiąc otwieramy sklep w nowym miejscu, itp. Dietę skończyłam dokładnie 2 miesiące temu i od tej pory utrzymuję wagę na poziomie ok. 65 kg. A jeśli któraś chciałaby zobaczyć zdjęcia z mojego pierwszego występu w grupie tańca brzucha (1.04), to są one tutaj: http://pg.photos.yahoo.com/ph/triskell_strix/album?.dir=5748&.src=ph Kolejne dwa występy mam w przyszłym tygodniu :) Sciskam Was mocno i życzę Wesołych Świąt :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Hej triskell! jak widzisz topik nam padł. Ja i Kasia - Coraz Szczuplejsza przeniosłyśmy się na inny. Fotki są super!!! Gratuluję utraty i utrzymania wagi!!! :D U mnie to raczej nic nie spada. Nie mam czasu na ćwiczenia ale jem mało. Jak chcesz to odwiedzaj nasz nowy topik. Pa!

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość ashley1986
hej drogie dziewczyny! mam nadzieje, ze razem damy rade i nam sie uda zmienic nasze zycie! w czerwcu skoncze 20 lat, i tak naprawde jeszscze nigdy nie czulam sie w pelni sczesliwa, a to wszystko przez moja figure! szczerze wam powiem, ze niewiem ile waze ale na pewno jest to grubo ponad 70 kg, przy wzroscie 160 cm! wiec same rozumiecie\1 po swietach powiedzialam sobie DOSC!!!! od wtorku zeszlego tyg, nie jem kolacji, przede wszystkim odrzucilam slodycze, pije duzo wody niegazowanej i jem chrom!!! czasem mnie tak kiszki skrecaja, ale wtedy mowie sobie "jestes silna, dasz rade, bedziesz zgrabna i ladna" mam nadzieje ze mi sie sie uda! trzymajcie za mnie kciuki papa

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

×