Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Zarchiwizowany

Ten temat jest archiwizowany i nie można dodawać nowych odpowiedzi.

Gość Mychor

Troche wiadomosci o dietach. Dietetyka i dietoterapia.

Polecane posty

To widze ze kazdy mowi co innego jedni ze kilogram tluszczyku to 7000 kalori a drudzy 9000 kalori to co w koncu jest prawda?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Mychor
Moim skromnym zdaniem dieta Kopenhaska nie jest najlepsza, poniewaz nie je się śniadania, a główna podaz energii przypada na lunch i obiad...hmmm. Poza tym pojawia sie dość silne odczuwanie głodu u osób które do tej pory jadły śniadania. Sprobujcie wtedy wysiedzieć w pracy i jeszcze myśleć :(((((( Nie polecam

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Mychor
Zasadniczo wyróznia się 3 grupy produktów, któr dostarczają przy spalaniu określoną ilość kalorii i tak: - przy spalaniu 1grama węglowodanów (pieczywo, cukier, makarony....) ma się 4 kcal energii - przy spalaniu 2 grama białka (mięso, jaja, ryby....) ma się 4 kcal energii - przy spalaniu 1 grama tłuszczu (masło, olej, słonina....) ma się 9 kcal energii Tak sa obliczone tabele kaloryczne....

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Ale ja bym chciala wiedziec czy kilogram tluszczyku to 9000 czy 7000 kalorii ja slyszalam ze 7000 i wszedzie tak jest napisane. prosze o odpowiedz

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Mychor
Jeżeli 1g łszczu to 9 kcal...to łatwo policzyć ile przypada na kg, prawda?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
1 kg = 1000 gr więc 9kcal * 1000 = 9000 kcal

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość chcąca niemożliwego
z tego co napisałaś Mychor wynika, ze najlepiej jesć węglowodany, bo 1g to tylko 4kcal. czy to oraganizm by to strawic spala 4kcal?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Białka też dostarczają -1gr = 4 kcal Wydatek energetyczny na spalanie pokarmow to jest inna sprawa. najwiekszy jest wydatek energetyczny przy bialkach, a najmniejszy przy spalaniu weglowodanów

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość chcąca niemożliwego
pokarm powinien byc urozmaicony, ale wynika z tego, ze najlepiej jeść białko?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Wystarczy spożywać 1g białka na 1 kg masy ciała. Absolutnie dieta bardzo bogata w białko jest niewskazana ponieważ ogromnie obciąża nerki. Należy tak dobierać pokamy, żeby ok 50 - 55% energii pochodziło z węglowodanów, 10-15% z białka a 25 - 30% z tłuszczów ( w tym NNKT ok 30-40%)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość lamiura
kupilam polkilogramowa paczke otreb,na obiad pol szklanki z mlekiem sojowym,na kolacje cwierc z mlekiem soj. sniadanie normalne,tzn bulka z serkiem i pomidorem i do tego maly jogurt dziewczyny, otreby sa paskudne,smakuja jak trociny ale dzialaja,fakt wczoraj jeszcze zgrzeszylam,zjadlam troche czekolady(znalazlam jakos zachomikowana resztke w lodoce,cholibka)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Tylko nie zapominajcie w tym szale otrąb, że nalezy jeszcze coś jeść. Błonnik spozywany w nadmiarze, tzn powyżej 40g na dzien powoduje niedożywienie, awitaminoze....i nietety zdarza sie, ze alergie na gluten.....

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość zoe 22
no to jeszcze ja się dołączę do tego szału pytania:) mój organizm juz sie uodpornił chyba na wszystko, w szale odchudzania i słomianego zapału, który trwa u mnie ok. tykodnia, a potem wszystko wraca do normy. I chyba dlatego jak teraz cos zaczynam, to nie trace ani 5 deko. mam 165 cm wzrostu i waze 61 kg, mam obrzydliwą oponkę na brzuchu,szerokie biodra i całkiem niezły biuścik:) i teraz nie wiem, co byłoby dla mnie dobre? przyznam, ze nie lubie za bardzo śniadań, za to kolacje-owszem:P uwielbiam ziemniaki i chleb- chociaż unikam ich jak moge i nie wcinam kilogramami. Słodyczy w ogóle unikam, chipsów itp również, ale za to piję sporo piwka:)którego nie lubię odmawiać:):):) no a teraz prosze o sposób na takie coś! to chyba nie lada wyzwanie:)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość quelle
drogapani mychor warze 86 kg przy 168 cm wz. juz nie moge na siebie patrzec jaka diete powinnam wybrac prosze o pomoc. plisssssssssssssssssssssssss

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Zeby wiedziec od czego tyjesz powinam najpierw poznać Twoj dokładny jadłospis....

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Zeby wiedziec od czego tyjesz powinam najpierw poznać Twoj dokładny jadłospis....

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość quelle
nie mam okreslonego jadlospisu mozna powiedziec ze wszystko po troche i czasami zapuzno. czesto jem ryz basmati z sosami to jest chyba moj wrog. chciala bym sprobowac np 2 tygodnie tylko na owocach i warzywach + duzo wody min. co pani o tym mysli

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
W odchudzanie powinny być zaangazowane 2 strony - dietetyk i odchudzający się.... Polecam ograniczenie pifka bo zawiera bardzo dużo pustych kalorii. Propounuje nie jesc już nic od godz. 17-18, a jesli już musisz to wcinaj otręb i popijaj wodą. Nie unikaj sniadań. szybko przyzwyzaisz sie do ich jedzenie, a energia na początku dnia to podtawa

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość quelle
do tego mam straszna przemiane materi. do ubikacij chodze bardzo zadko kolezanka mi powiedziala ze na to jest dobrye siemie lniane siekane. czy to prawda

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Na owocach i warzywach zakwasisz organizm. Mięso chude nie tuczy. Staraj się jeść racjonalnie, w równych odstępach wieczorem już nic, lbo niewiele. I może jakiś sporcik, rowerek na przykład? Unikaj prostych węglowodanów, tj staraj sie nie jeść makaronu, słodyczy, białego pieczywa. Przerzuć sie na chlebek pełnoziarnisty i dodaj do jadłospisu sporo otrąb. Napewno zrzucisz parę kilo..

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość zoe 22
Pani Mychor, wiedziałam, że mój przypadek to jednak duże wyzwanie, ale czekam cierpliwie na jakąś fachową poradę:) mój jadłospis jest tak różny, że trudno byłoby go rozpisać...wiem napewno, że tyję przede wszystkim od obżerania się wieczorem. PS od jakichś 3 tygodni wcinam na śniadanie otręby, bałam się przesadzic, bo na opakowaniu jest napisane 3-4 lyżeczki, a tutaj wyczytałam, że można całą paczkę, więc się zastosuję, tylko nie wiem, czy one nie "rozleniwiają" organizmu, jak np. różne "odchudzające" herbatki?aha, jem je z maślanką, mam nadzieje ze tak mozna

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość quelle
a moga to byc otreby z owocami(Muslli) i zamiast wody jogurt 0,1

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość zoe 22
dzięki, nie zauważyłam odpowiedzi:) teraz uciekam, ale jeszcze się pojawię, skoro mam okazję zadać za free pare pytań dietetyczce- którą jak mniemam- jestes:)pomyślę, i będę pytac super, że tu jestes, nie żal Ci , że nic za to nie bierzesz?:)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Muesli zawieraja duzo cukru, wiec lepsza sa same otręb, albo płatki np owsiane.....ale to chyba gorsze obzydlistwo niż otręby. 100 g otrąb pszennych to50g błonnika.To naprawde najwyższa granica dopuszczalnej ilości błonnika, ale stosując duze ilości przez 2-3 tyg nie rozleniwisz ognizmu. potem nalezy powoli wracać do mniejszej ilości błonnika.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość g0sia
mnie nadal interesuje dieta wg Pieciu Przemian , zwłaszcza przepisy , gdby ktos cos wiedzial z gory dziekuje:)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Z głodu nie przymieram Zoe... Czasem ludzie też cos robią bezinteresownie, poza tym lubię swój zawód.....

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość zoe 22
czyli nie można ich jeść " zawsze i wszędzie"? pewnie musze sie juz ograniczać?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość QUELLE
a cos na lepsza przemiane materii

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość zoe 22
fajnie...jakbym była chudsza, to też chciałabym być dietetyczką:) jeśli można, to jaką szkołę skończyłaś lub skończyć należy, żeby mieć taki boski zawód?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

×