Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...
Gość 44444444444444444444

grozi mi usunięcie macicy, czy ktoś przez to przechodził?

Polecane posty

Gość mariolkat
tak bardzo potrzebny mi wasz optymizm ze czytam was codzienne i bardzo w to wierze ze będzie dobrze

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Bedzie bedzie dobrze, musi :0 Jak ja bede przed operqacja Ty mnie bedziesz pocieszać.Moja pani doktor, która sama przeszła ta operację, mówiła ze po miesiacu była na pełnym chodzie ale zeby zbyt szybko nie dac tego do zrozumienia męzowi, zeby troche koło nas chodzili;)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość mariolkat
Do Kasiek 70 Bardzo Ci dziękuje pozdrawiam

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość aniaaa25
mam pytanie..moja mama miala 2 tyg temu operacje..2 dni temu zaczela lekko krwawic... czy ktoras z Was tez moze miala podobny problem? nie wiecie czey jest to normalne czy powinna sie zgloscic do lekarza? wizyte kontrolną ma wyznaczoną za tydzien.. z góry dziekuje za odpowiedz

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Nie mam pojecia ale wg mnie lepiej zgłosic sie do lekarza wczesniej i nie czekac aż sytuacja sie pogorszy

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość ania57pl
Do aniaaa 25 Jaką operację miała Twoja Mama. Jest tak, że jeśli zostawiają szyjkę, to przy szyjce pozostaje trochę śluzówki macicy i wtedy występują tzw "pseudo-miesiączki" to znaczy ta resztka śluzówki lekko krwawi tak, jak to jest podczas miesiączki. Z tym, że jest to plamienie, a nie krwawienie. Może to jest powód krwawienia u Twojej Mamy. Mnie o tym zjawisku uprzedziła moja pani doktor. Na tym forum znajdziesz więcej wypowiedzi na ten temat w ciągu ostatnich kilku miesięcy. Wiem, bo sama szukałam. Tak czy inaczej trzeba zapytać lekarza przy najbliższej okazji. Pozdrawiam i życzę dobrego samopoczucia Twojej Mamie.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość danka611
witam,ja uważam ,że to jest normalne ,jest po usunięciu macicy i zaczeła sie wiecej ruszać i poprostu oczyszcza sie pochwa z pozostałości po zabiegu,u mnie też tak było.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość aniaaa25
Dziekuje za odpowiedzi..mi tez sie wydaje to normalne, ale chcialam sie jeszcze upewnic..a takich rzeczy w ksiazkach nie piszą.. tak wiec dzieki raz jeszcze.. pozdrawiam

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość agawa65
Do Betka70 - przepraszam,że dopiero teraz odpowiadam- mam zostawioną szyjkę macicy i obydwa jajniki. Wyniki histopat.juz odebrałam są ok. Czuję się doskonale.Morfologia się poprawia- a propononowano mi transfuzję. Znajomi mówią, że świetnie wyglądam i odmłodniałam.Nareszcie żyję normalnie...... to już ponad miesiąc a też miałam strasznego stracha :( będzie wszystko ok pozdrawiam

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Do Agawa 65 , Witaj Agawa ciesze sie ze odpowiedsziałaś mi,ja mam jeszcze czas na zastanowienie sie ,poniewaaz czekam na wynik histopatologiczny,ale lekarz który miał mnie operować chce mi wyciąc szyjk e macicy czy bedzie zdriowa czy tez nie ,nie ma to znaczenie dla niego ,ponieważ chche to zrobic profilaktycznie,zeby nie było kiedyś raka,natomiast lekarz mój znajomy stanowczo odrazda mi to ze względów na poźnidejsze moje zycie intymne,(bo ,jak sie wyraza ,bez szyjki jest stanowczio gorzej ,ponieważ sie ja skraca,a on co zdroiwe zostawia)stąd mój dylemat i pytania zadawane tutaj dziewczynom.Jednak odradzaja mi pozosawienie szyjki ,poniewaz nie ma to wiekszego znaczenia ,ale mi metlik w głowie pozostał .Czekam na wyniki powioem ,ze dalej mam dylemat,bo jedank Tobie zdrową szyjke zostawiono, a to widac już inna szkoła >pozdrawiam Betka 70

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość danka611
Witam, to musisz zmienic lekarza ,szyjka ni e ma żadnego znaczenia przy współżyciu ,tylko przy rodzeniu dzieci , cuz za bzdury on opowiada , do współżycia służy tylko i wyłącznie pochwa ,szyjka jest częścią macicy ,i tam najczęściej dochodzi do zmian nowotworowych ,także nie ma nad czym się zastanawiać.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość mm-45
agawa 65 proszę powiedz jaką miałaś morfologię, że proponowano Ci transfuzję, i dlaczego z niej zrezygnowano. Ja w przyszły piątek (23 maja) mam operację i pilnuję swoich wyników. NIestety przez ostatni miesiąc strasznie się wykrwawiam i boję się, że mogą być niskie, no i oczywiście boję się przetaczania krwi.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Agawa65
Do Betka70 - ja trafiłam na wspaniałego, mądrego i doświadczonego lekarza, który stwierdził,że nie bedzie wycinał więcej niż trzeba. W moim wieku (41 lat) jeżeli nie ma wskazań do operacji usuwa się to co niezbędne.Jak mi to wyłumaczył szyjka jeżeli jest zdrowa powinna zostać tak jak i jajniki.Po operacji pozostaje się pod kontrolą lekarską więc każde ewentualne zagrożenie mozna wykryć - życzę powodzenia - pozdrawiam

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Agawa65
Do MM-45 wyniki przy wypisie - WBC 7,5;7,1 tys/mm3, RBC - 3,62;3,52 mln/mm3 HGB- 7.5:7,4 g?i HTC-24.2;23,PLT 302;318 tys - nie wyraziłam zgody na dokonanie transfuzji a mój Pan Doktor zalecił czerwone wytrawne wino i to działa ( w małych ilościach oczywiście) pozdrawiam

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Agawa65
Do MM-45 - zapomniałam o jeszcze jednej waznej rzeczy - potrawy typu wątróbka,zielona pietruszka i czerwony kiszony barszcz zagościły w moim menu na stałe.Teraz po ponad miesiącu od operacji znajomi na mój widok wpadają w lekkie zdumienie. Nie mam ogromnychsinych podkówek pod oczami, cera nabrała kolorytu a mnie chce się żyć MM45 życzę Ci wszystkiego najlepszego - odezwij się

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość mm-45
Agawa 65 bardzo dziękuję Ci za odpowiedź

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Jadzka47
Witajcie,dziwi mnie stwierdzenie lekarza,który chce usuwać szyjkę macicy żeby kiedyś nie było raka no bo jeśli jest w nas to coś nowotworowego to usuwając szyjkę dla bespieczenstwa nikt nie zagwarantuje że nie pojawi się na innym organie,śmiało można usunąc wyrostek i poszukać jeszcze coś bez czego można żyć.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość aganiesia2
WITAM DZIEWCZYNY JA MIAŁAM RAKA TRZONU MACICY I LEKARZE USUNELI MI MACICE WRAZ Z PRZYDATKAMI A SZYJKA ZOSTAŁA NIE MÓWILI MI ŻE MUSZĄ MI JĄ USUNĄĆ CHOĆ USUNELI MI PRZYDATKI TAK ZAPOBIEGAWCZO JESTEM JUŻ 5 MIESIĘCY PO OPERACJI I CZUJĘ SIĘ ZNAKOMICIE 14 MAJA TEGO ROKU BYŁAM NA KONTROLI WSZYSTKO JEST OK A WYNIKI Z MARKERÓW SĄ BARDZO DOBRE JAK STWIERDZIŁ LEKARZ JESTEM SZCZĘŚLIWA ŻE NARAZIE JEST WSZYSTKO OK JAK TO SIĘ MÓWI AŻ CHCE SIĘ WYĆ ZE SZCZĘŚCIA. ŻYCZĘ WAM TEŻ DOBRYCH WYNIKÓW. A CO DO TRANSFUZJI KRWI TO NIE MA SIĘ CZEGO BAĆ JA MIAŁAM TRANSFUZJE KILKA RAZY NAWET 3 MIESIĄCE PRZED OPERACJĄ WIADOMO WIDOK NIEPRZYJEMNY GDY PATRZY SIĘ NA WORECZKI PEŁNE KRWI ALE TO RATUJE NAM ŻYCIE A PO OPERACJI MIAŁAM ZNAKOMITE WYNIKI I NIE POTRZEBNA MI BYŁA TRANSFUZJA. POZDRAWIAM.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Do Agawa65 dziekuje za te sowa mi tez ise tak wydaje ze jeśli szyjka jest zdrowa to powinna zostać,bo przecież raka mozna dostać na róznych innych narządach także to co najlepiej sobie tez zapobiegawczo wytnijmy,no ale ten lekarz który kazał mi ją wyciąc móiw ze moze być z tego rak albo moze sie mięsniak odnowic na szyjce a na dodatek jest plamienie jak sie szyjkę zostawi,przy całkowitym wycięciu tego nie ma?Czy faktycznie tak jest dziewczyny?Prosze o odpowiedź.A widze ze zdania sa podzielone co do wycięcia szyjki ...Pozdrawiam

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość ania57pl
Bardzo przekonująco brzmi to, co pisze Jadżka. Czy jest sens usuwać cokolwiek na zapas? W moim przypadku lekarze nie pytali co chciałabym, żeby mi wycięli. Usunęli to, co tego wymagało czyli trzon macicy i jeden jajnik. Szyjka została. Pani dr powiedziała, że gdy usuwa się szyjkę, gojenie trwa dużo dłużej. Ja po operacji bardzo szybko wróciłam do formy Jeśli chodzi o plamienie, to występuje tak często, jak miesiączka i jest nieiwelkie, i trwa krótko, więc raczej nie stanowi problemu. Pozdrawiam.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość danka611
Do betka70- prawda jest , że raka można dostać na każdym innym narządzie ,ale w pierwszej kolejności na sąsiednie narządy się rozprzestrzenia,nigdy nie spotkałam się np .żeby nowotwór jajnika najpierw dałwał wznowę np na wątrobie ,zawsze najpierw narządy rodne potem jelita itd.Każdy sam decyduje o swoim zdrowiu ,dla mnie to jest bomba z opóżnionym zapłonem ,wiesz mi .Ja dałam sobie wszystko wyrzucić,mam już dzieci ,a do badań lekarskich mam ograniczone zaufanie,postarali sie o to sami.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Witam. Czyli wnioski mozna wyciągnac takie,ze nawet gdy badania histopatologiczne wyjdą ok. to lepiej pozbyć sie szyjki ze względów bezpieczeństwa ,ja zaczynam sie zastanawiać?Jeśli faktycznie później mam ciągle mysleć czy sie tam cos nie dzieje?a nie ma znaczenia jeśli chodzi o kontakty intymne?Mam takie dylematy ,poniewaz jestem po rozwodzie mam 38 lat i synka ,walczyłam o macice ,poniewaz chciałam miec szanse na to ze jesli poznam nowego partnera to byłaby mozliwośc posiadania jeszcze dziecka(zawsze chciałm dziewczynke)Dlatego poddałam sie embolizacji tętnic w Lublinie. A teraz juz po takiej mozliwości .Juz pogodzilam sie z tym,ale skoro lekarz zasiał mi wątpliwośc usuwania szyjki ,nie z tego wzgledu ze jak jedna z dziewczyn napisała ze do tego służy pochwai szyjka nie ma nic wspólnego z tym ,tak ja to wiem, tylko zostanie ona skrócona o 1/3 tak powiedział i to stanowi poźniejszy problem w kontaktach intymnych.Lekarz którychciał mnie operowac, nawet mi tego nie powiedział ,poprostu by ja wyciął i juz,ja mając ten dylemat poprosiłam o badanie i czas do namysłu.Boje sie i tak i tak .Pozdrawiam wszystkie dziewczyny:)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość danka611
Jeżeli wynik wyjdzie ok to nie ma potrzeby usuwać ,ja miałam i zły wynik z wyskrobin szyjki macicy ,macicę miałam zdrową ,natomiast na jednym jajniku torbiel ,macicę i jajniki usuneli mi profilaktycznie , ważne jest żeby jajniki zostawić ( jak sa zdrowe ) nie trzeba korzystać z HTZ.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Jadzka47
Cześć dziewczyny,zauważcie jak często nasze wypowiedzi sie różnią,co nie znaczy że mówimy nieprawdę bo każda opisuje to co przeszła lub usłyszała od lekarza a ilu lekarzy to tyle diagnoz i każdy ma jakiś sposób,parę dni temu pytałam przyjaciółki o to skracanie pochwy czy to prawda,ona pytała lekarza bo miała stracha o współżycie i on powiedział że to nie prawda,pewnie lekarz który twierdzi że sie skraca to on skraca,ona nie mając szyjki nie odczuwa nic negatywnego ani jej mąż,chyba że facet ma penisa dużo ponad normę,mając wątpliwości usunąć czy zostawić to samej trzeba podjąć decyzję i najlepiej żeby za dużo czasu na rozmyślanie nie było a lekarz też o ostateczną decyzję pyta nas,ja będąc przed taką decyzją powiedziałam mu że on się na tym lepiej zna i po badaniu i przy zabiegu niech on zdecyduje co wyciąć a co można zostawić,ja się podpisałam i dodałam że ciąży nie planuję.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość kristel-47
Witam wszystkie dziewczyny.Jestem już po operacji i wycięli mi wszystko jajniki macicę i szyjkę.decyzję musiałam podjąć sama i jest to b.trudne.Operację miałam 8 maja dzis mija 10 dzień i jestem już w domu.walczyłam w szpitalu o jajniki ale okazało się ze jeden już był do niczego a do wycięcia drugiego namówili mnie lekarze którzy mnie operowali.mam nadzieję że zrobiłam dobrze choćby dlatego że nie chcę drugi raz przez to przechodzić. samej operacji nie ma się co bać ja miałam znieczulenie międzykręgowe i naprawdę nic nie czułam.potem zastrzyk na sen i budzimy się już pod koniec operacji.Teraz najbardziej martwią mnie plastry z hormonami.W szpitalu powiedzieli mi że po 6 tygodniach od operacji można je przyklejać.Z wielkim wysiłkiem przed operacją schudłam kilka kg.Boję się że po hormonach będę jak szafa 3drzwiowa.pozdrawiam

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość danka611
dziwię sie ,dlaczego tak póżno kazali ci przyklejać plastry , ja jestem też po usunięciu macicy z przydatkami i plastry kazali m iprzyklejac po tygodniu.Po zabiegu miałam już pierwsze nieprzyjemne objawy braku hormonów,bardzo sie pocilam,szczególnie w nocy.Wszystkie moje koleżanki operowane przez różnych lekarzy tak samo jak ja po tygodniu po zabiegu naklejaly plastry ,wszystkie byłysmy operowane w Akademii Medycznej .

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość mariolkat
Cześć jak miło was czytać jesteście po zabiegu a ja idę jutro do szpitala na usuniecie torbieli tak bardzo boi je się bólu siedząc teraz przed komputerem bardzo wam zazdroszczę nie przeczytam tego co napiszecie pozdrawiam

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gosia siony
witajcie wszystkie kobietki przed i po operacji, ja jestem juz 6 miesiecy po usunieciu wszystkiego, i nie biore hormonów, jak zalecił mi lekarz, biore natomiast menoplant soja 40+ po 1 tabletce dziennie i nie mam przykrych objawów menopauzy.czy któras z was tez to bierze? i jak sie czujecie po tym , co do hormonów nie jestem do nich pozytywnie nastawiona , boje sie przytyc odpiszcie co o tym myslicie.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość kristel-47
danka611 też dziwię się że dopiero po 6 tygodniach mogę stosować plastry.Przed operacją czytałam na forum że dziewczyny stosowały je już w szpitaolu.mnie powiedziano że muszę odczekać ponieważ możliwe jest że nie będę musiała wogóle używać hormonów.Wątpię w to gdyż już zaczynam odczuwać uderzenia gorąca.Narazie są jeszcze małe ale boję się co będzie dalej.Mam pytanie do dziewczyn które biorą hormony co robicie żeby nie przytyć?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość becia222
Witam was dziewczyny, od kilku dni siedziałam i czytałam wasze posty, pozdrawiam was wszystkie. Od ok. roku mam krwotoczne miesiączki, miewałam też krwawienia w czasie cyklu. Lekarz zasugerował usunięcie macicy (3 mięśniaki, 24mm, 13mm, 11mm) Poszłąm na konsultację do innego lekarza i był bardzo zdziwiony że nie miałam czyszczenia macicy, natychmiast mnie skierował i powiedział że konieczne są badania histo trzonu macicy. Na zabieg idę 27 maja i straszliwie się boję. Wiem że to drobiazg w porównaniu z usunięciem ale i tak się boję. Czy któraś z was przeszła przez to i mogła by psychicznie pomóc? Dziękuję

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

Bądź aktywny! Zaloguj się lub utwórz konto

Tylko zarejestrowani użytkownicy mogą komentować zawartość tej strony

Utwórz konto

Zarejestruj nowe konto, to proste!

Zarejestruj nowe konto

Zaloguj się

Posiadasz własne konto? Użyj go!

Zaloguj się

×