grozi mi usunięcie macicy, czy ktoś przez to przechodził?

witam ... elzbieta ... ja tak samo mysle i podchodze do tej operacji i macicy jak Ty ... co to za zycie z krwotokami, bolami , niepewnoscia kiedy nastepny stak macicy ... sorki ale po co mi ona jak tylko bol daje i cierpienie ... to mnie czyni chorym czlowiekiem , a nie kobieta ... chce zyc, cieszyc sie zyciem a nie w lozku lezec z podniesionymi nogami bo krwawie i slabo mi jest ... do bani z takim czyms ... mnie tez cieszy i wspiera kazdy usmiech , pozytywna mysl i te trzymanie kciukow ...

Witam wieczorkiem ! A na naszym forum wesoło i bardzo dobrze. A ja jak już będę zdrowa to tylko w wannie będę siedzieć w bardzo gorącej wodzie;-) i małe procenty popijać ;-).

Zobaczysz sama jak przyjdzie taki dzień po operacji i NAPRAWDĘ poczujesz się wolna i bez strachu o kolejne krwotoki! Zaczniesz "garściami" życie brać i dawać wszystkim samą siebie! Tę piękną, uśmiechniętą i pozytywnie "zakręconą" KOBIETĘ!!! O tym wszystkim Ciebie nie muszę przekonywać, bo Ty już masz plany na przyszłość ....i teraz czas zacząć je realizować.

Debaja- hahahahahah......procenty w wannie...to jest TO!!! Ale ja Cię trzymam za słowo.....masz polecieć samolotem, a potem napiszesz jak Ty to odebrałaś!

Ja jestem taki detektyw Monk w babskim wydaniu. Dać się zamknąć w blaszanym ogórku;-), a jak na dworek mi się zachce;-)

Debaja- to ...hihihihihihi zrobisz to na co ja się już nie mogę doczekać....skoczysz sobie ze spadochronem!!!

A tak poważniej, to im blizej ciachanka to jestem spokojniejsza. Bardziej niż mojej operacji powinnam bać sie mojej choroby, która nie leczona może dla mnie źle się skończyć. Tak więc podnoszę głowę do góry, i od dzisiaj same pozytywne myśli!

witam ... wesolo, wesolo i tak trzymac ... niezapomnij o swieczkach i romantycznej muzyce ... niema to jak relaksujaca kapiel przy winku,muzyce i swieczkach ... maz oczywiscie wtedy masazuje ci plecy i reszta to tylko wyobraznia ..... elzieta ..... ja juz zyje zyciem po operacji, odrzucam bol bo z nim dam sobie rade jak do tej pory daje, kazdy dzien po operacji bedzie dla mnie krokiem ku lepszemu zyciu ... milego wieczorka zycze ...

NO!!!!! I TYLKO tak proszę mi tu pisać!!!!! Spokój i spokój to jest ważne! Choroba nie może Ci przeszkodzić w dalszym spokojnym i szczęśliwym ŻYCIU!!! TERAZ już naprawdę wierzę, że jesteś przygotowana do operacji! Cmmmoookkkkk!

debaja ... super ze jestes coraz bardziej spokojniejsza .... trzymaj glowe do gory i niech pozytyzm zje wszystkie zle mysli .... a teraz zbieram sie i ide z psinka na spacer ....

Głosduszy- Miłego spaceru! Debaja- spokojnej nocki! Wszystkim....kolorowych i pięknych snów

Głosduszy - jesteś kochana Elżbieta47/48 jesteś kolejnym aniołem , którego miałam szczęście spotkać w życiu Kochane super babeczki dobrej nocki. pa:-)

Plastrow sie boje bo moje jajniki ponoc sa ok a zimne poty daja mi w d..... tylko w nocy , to zaledwie trzy tygodnie od operacji może jajniki dopiero zabieraja sie do pracy.Moze odczekam jeszcze z tydzień co o tym myslicie ??Jutro do wsa zerkne i napisze wam co dziś konkretnie dowiedzialam sie od mojego gin ,jestem w szoku po tych wiesciach.Ale i tak jestem zadowolona ze jestem juz po!Do jutra i spokojnej nocy

Nie pisałam wcześniej bo miałam małą awarie komputera. Maryla 47 zaczęłam ćwiczyć wczoraj dzisiaj jestem przy 10 :)) wcale nie jest to takie proste jak mi się wydawało na początku, mam nadzieję, że ćwiczę dobrze bo bardzo się do tego przykładam. Pozdrawiam wszystkie dziewczyny.

Elżbieta47/48 ćwiczę, ćwiczę na razie to jeszcze cieniutko ale będę się bardzo starać:)) jeszcze raz pozdrawiam

Witam ... wrocilam juz ze spacerku, byl jak zwykle udany i przyjemny. psinka jest pocieszycielem jak zwykle ... kochany z niego psiak no i najwazniejsze ze posluszny. tego oczywiscie pilnuje moj maz, a ja tez niepozwalam zeby psiak nam na glowe wszedl pomimo ze jest taki slodki i kochany ... debaja ...... dzieki i wzajemnie .... kolorowych snow ... do jutra ... asiek ..... ja jestem przed operacja takze sorki ale nie moge Ci zawiele dopomoc, slyszalam ze po operacji jajniki potrzebuja troche czasu zeby przyzwyczaic sie do nowego rozkladu pracy po usunieciu macicy. wiem tez ze kazda kobieta inaczej to przechodzi ... ja sama jestem ciekawa co mnie czeka ... zaburzenia hormonalne mam od porodu wiec jestem ciekawa co sie stanie po operacji ... wiem ze napewno bedzie wszystko dobrze i dam rady, i Wy tak samo ... jola ... napewno Twoje cwiczenia przyniosa rezultaty ... najwazniejsze to cwiczyc i nie przestawac ... ja tez sie staram cwiczyc jak najczesciej ... pozdrowienka ...

Witam, witam! Elżbieta47/48- chodzisz do gina na Oświecenie? Jak tak, to ja też! Marla 47- nie plamię, ja w ogóle jakoś tak mało i krótko plamiłam, ale moja koleżanka z sali to jeszcze trochę plami. Nie pamiętam dokładnie, ale jakoś tak po 2tyg. od operacji zgłosiła się na oddział, bo bardziej plamiła, poleżała 2 dni i do domu. Dostała wtedy jakieś leki "do obu dziurek" :) jak mówiła, ja też dostałam takie same, ale nie pamiętam nazwy, jedne ,to były przeciwgrzybiczne (ja miałam ponad 40 kroplówek z antybiotykami). Teraz dostałam globulki Cicatridina, która wspomaga gojenie ran ginekologicznych, regeneruje błonę śluzową itd. becia 222- trzymaj się! A może popij ziółka, skrzyp, pomaga na krwotoki narządów wewn. i w chorobach dróg moczowych i jasnota na krwotoki maciczne i zbyt obfite mies. Może nie wyleczy, ale wspomoże. Moja koleżanka pije z 6 lat zioła na mięśniaki od zakonnicy i na początku jej zmalał z ponad 7cm, a teraz ma ciągle ok. 6 cm i nie rośnie i nie dokucza. Ja piłam te zioła ze 4 lata, 3 było b.dobrze, a od zeszłego roku mięśniaki zaczęły szaleć, rosły na potęgę! I trzeba było usunąć! Jak jest taka potrzeba to możesz iść do szpitala i bez szczepienia! Glosduszy- jak już zgonili Cię z łóżka, to możesz pod prysznic. Ty masz laparoskopowo, to tego samego dnia u nas dziewczyny były. Wanna to długo odpada, bo mogą być różne infekcje, tak mówiła lekarka w szpitalu. Szare mydło, albo "Jeleń". nie bać się moczenia, delikatnie mydlić, najlepiej ręką. Pozdrawiam wszystkie dziewczyny :)

Dziewczyny kochane!!! Bardzo dziękuję za miłe słowa i głaskanie po główce :-) . Nie wiem co mi było, na szczęście krwawienie (jak na moje możliwości) tym razem było małe ale ból - przez cztery godziny non-stop trudny do wytrzymania. Teraz przeszło. Jutro pędzę do apteki po ziółka, potem do pracy i do lekarza. Jeszce raz bardzo wam dziękuję Pozdrawiam i dobranoc

Becia222 ja przy krwotoku brałam taki lek HEMORIGEN - ziołowy popytaj w aptece czasami nawet mi pomagał. Dobranoc

marylka .... to dobrze ze bede mogla wziasc prysznic, wiadomo ze wanna odpada na jakis czas i winko i swiece ...... no ale i tego sie doczekam ... teraz to musze tylko jak juz wczesniej pisalam kupic sobie szare mydlo i jestem gotowa ... dziewczyny ... warzywa moge jesc mrozone czy lepiej swierze jesc non stop po operacji ... myslalam ze moge kupic takie woreczki do mikrofalowki ktore dusza warzywa, jestem ciekawa jakbym tak dodala do tyh warzyw mrozonych troszeczke oliwy i ziol czy by bylo ok ? becia ..... bardzo sie ciesze ze jestes ok ... i ze to niebyl krwotok. dalas rade , a to jest najwazniejsze. oszczedzaj sie jak mozesz ... pozdrowienia i do jutra ...

Głosduszy, ja staram się jeść warzywa gotowane ,duszone w zupce lub jako jarzynka. Bardzo lubię brokuły i jem ich sporo bo są bardzo zdrowe. Kupilam kapustę kiszoną ale tylko na nią patrzę ,boję się że będą wzdęcia. Mięso też jadłam tylko duszone ale wczoraj już usmażyłam kotleciki z piersi i nic złego sie nie stało. Żadnych sensacji. Mięso nie jest zabronione bo już w szpitalu nam podawano, tylko powinno być duszone. Ja wogóle nie mam problemów z jelitami pomimo tego że zwsze cierpialam na wzdęcia i gazy. Teraz nawet jest lepiej bo odstawiłam słodycze, biarę probiotyki i jem 0,5 litra jogurtu naturalnego bez cukru z żywymi kulturami bakterii i wypróżnienie mam regularne. Jem owoce , jabłka malinki banany, ogórki kiszone równiesz, pomidorków dużo. Naprawdę nie trzeba się martwić dietą. Jola45- tak te ćwiczenia nie są proste, ale dochodzi się do wprawy. Myślałam że moje mięśnie są już całkie mocne i wczoraj odważyłam się włożyć dwa palce do pochwy i sprawdzić jak pracuję. Poczułam , ale bardzo słabo , a wydawało mi się że już jestem mistrzyni. Niestety trzeba ćwiczyć cały czas, zwiększać siłę i wydłużać czas i ilość skurczów, Asiek75 - ja bym się wstrzymała od plastrów, jeżeli możesz wytrzymać te zimne poty , a może jajniki podejmą pracę ?. A przed operacją miałaś objawy menopauzy? BO jeżeli nie to watrto im dać szansę. W końcu to dopiero 3 tyg. Becia222- napisz co powiedział gin. Pozdrowienia dla wszystkich

Również. sorki za błędzik

No to mnie Marla 47 pocieszyłaś bo ja też się wczoraj sprawdzałam i prawie wogóle nie czułam ucisku, dlatego pisałam że nie wiem czy dobrze ćwiczę. no ale teraz wiem, że to wymaga czasu i cierpliwości. pozdrawiam:))

Jeszcze raz dziękuję Wam dziewczyny. Biorę gravistat 250, exacyl, cyclonamine i hemorigen. Tym razem obeszło się bez krwotoku ale bóle mam cały czas. Do lekarza idę dopiero wieczorem. Niby mam tą swoją macicę, lekarz nie chce jej wyciąć a jak to moje życie wygląda - ech. Ale trzeba wierzyć lekarzowi. Marylka49 - będę stosować polecone przez Ciebie ziółka :-) ruda miśka - dzięki :-) , dalej chcesz zobaczyć się z jakąś forumowiczką na naszej klasie?, jeśli tak to się odezwij, podam namiary Debaja - miałam już przygotowaną butelkę i ręcznik ale szczęśliwie tym razem to nie był krwotok a ból można wytrzymać Głosduszy - masz rację, że nie każde krwawienie to już krwotok ale moja psychika już jest w jakimś końcowym stadium i jak widzę krew - to natychmiast ogarnia mnie panika marla47 - ja też zawsze siedzę na kibelku, najgorzej bo zaczęło się w pracy ale szczęśliwie skończyło się na silnym bólu Elżbieta47/48 - nie dopuszczam złych myśli, jak mnie dopada dół psychiczny to zaczynam myśleć o Tobie Jeszcze raz DZIĘKI Wam wszystkim, jak to cudownie że tu jesteście :-) Trzymajcie się, miłego dnia życzę tym przed i tym po

Becia222 ja miałam tylko krwotoki, takich bóli jak piszesz nigdy.pa

Witam koleżanki! Becia222 Dobrze ,ze krwotoku nie miałaś :-), źle, ze boli :-(. Przesyłam moc pozytywnej energii . Wszystkim życzę miłego dnia.

Beciulka kochana pewnie,że chce.Napisz do mnie ruda32@poczta.fm.Buziaki.Dziewczyny kochane napiszcie mi,czy mogę mieć upławy?Przecież nie mam ani macicy,ani szyjki.To skąd małe plamki?(To nie krew)Napiszcie jeśli coś wiecie,bo umieram ze strachu.

Ja dwa dni temu miałam usuwaną macicę metodą LASH.Dziś czuję dość dobrze ale nie wiem jak będzie wyglądać moje życie intymne.Wiem że nie zajdę w ciążę i nie będę miała miesiączek.To cała wiedza na ten temat jaką posiadam:-(

marla ... ja po operacji przez kilka dni mam zamiar jesc tylko duszone warzywa i owoce, oczywiscie pic kefir naturalny i jogurt, oraz wode mineralna niegazowana. chce wykorzystac ten czas na zrzucenie kilku kg .... becia .... przykro mi ze Cie boli ... ja czuje bol juz od lipca, dzisiaj ide na biopcje ... mialam juz jedna robiona 3 lata temu , wiec wiem co mnie czeka po niej, ale spoko dam rade. hmmm dlaczego lekarz nie chce wyciac Ci macicy ?? czy Ty chcesz wyciac macice?? jezeli tak, to moze pojdz do innego lekarza ... ja przez jednego lekarza dorobilabym sie raka szyjki macicy, ale na szczescie nie posluchalam sie jej i poszlam sama do innego lekarza za wlasna kase na biopcje, przy robieniu biopcji, lekarka powiedziala mi ze dobrze ze przyszlam bo za kilka tyg bylo by zle ... takze becia jest tak jak Ty chcesz bo lekarz nie wie jak Ty sie czujesz i przez co przechodzisz, on patrzy na Ciebie jak kolejny przyklad choroby a nie na jak czlowieka co ma uczucia i cierpi ... ruda miska ....... hmm nasza klasa, tez na niej jestem ... tez moge podac namiary jak ktos chce ... co do uplawow to nie wiem czy mozesz miec czy nie .... sorki ... pozdrawiam i cudownego dnia zycze ...