Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...
Gość 44444444444444444444

grozi mi usunięcie macicy, czy ktoś przez to przechodził?

Polecane posty

Gość marla 47
Becia222 kochana a ja myślalam że to tylko ja się tak męczę, oczywiście przed odnalezieniem tego forum. To forum to jak jakaś zbiorowa terapia.Gdy są problemy to zawsze ktoś coś poradzi, pocieszy a z sukcesów też się wspólnie cieszymy. A może jutro na grzybki? buziaczki dla wszystkich

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość liro
Dziekuje za rady i dobre slowa ,ale teraz mi sie az wstyd zrobilo,ze ja tu tak marudze a pociesza mnie min. kobieta ktora dopiero czeka pobyt w szpitalu i po nim stawanie na nogi i wlasnie takim kobieta zycze wszystkiego dobrego i pewnie je ,mam nadzieje,ze tylko troche wystraszylam ,nie tego chcialam,poprostu chcialam sie komus kto to zrozumie ,poskarzyc ,na pewno sie udalo ,czuje sie troszke lepiej,jeszcze raz za to dziekuje i nie bede oryginalna ,ale powiem,ze to forum jest nieocenione a rady tu bezcenne. Pozdrawiam.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość isu1
Witajcie, Jestem po operacji usuniecia macicy i przydatkow. Ponad 2 lata temu. Rozpoznanie Sacoma Stromale (nowotwor zlosliwy b. rozsiany). Centum Onkologii w warszawie. Przyjmuje od rozpoznania lek Megace/Megesin. Chetnie nawiaze kontakt z dziewczynami po podobnych doswiadczeniach. !!! Lecze sie obecnie w Belgii, ale lekarz sugeruje odstawienie leku. Nie wiem co robic, Centrum Onkologii sugeruje przyjmowanie leku tak dlugo az organizm sie nie zbuntuje! Pozdrawiam Was, Iwona

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość isu1
Madao odezwij sie do mnie! Mamy podobna chorobe!

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Marylka49
Witam wszystkie panie! liro- jestem troszkę ponad 6 tyg. od operacji, też byłam jednego dnia operowana dwa razy, wyszłam ze szpitala po 11 dniach, czułam się fatalnie (podobnie jak Ty) do ok. 3 tyg. po tym nastąpiła duuuuża poprawa, tzn. często zapominałam i zapominam, że ją miałam! Przy wyjściu ze szpitala miałam lekko ponad 7g/dl HGB, a dziś odebrałam wynik i mam 12!!! Mam jeszcze 5szt. czegoś poniżej normy, w poniedziałek będę u mojego gina i się dowiem co z tym robić. Wytrzymaj jeszcze trochę, tylko uważaj na siebie! Nie łap się za sprzątanie, bo sobie zaszkodzisz! Glosduszy- trzymaj się! Podobno nie ma tego złego, co by na dobre nie wyszło! Pobędziesz dłużej z bliskimi i pójdziesz nieco później. Elżbieta47/48- ten wiersz, to chyba Asnyk? Ponad 30 lat temu też go uwielbiałam, nawet teraz jeszcze pamiętam! Aha! Lew to bardzo dobry znak, najgorszy to skorpion! U mnie w rodzinie, znajomych pełno jest lwów i zawsze można na nich liczyć! Są ok. mm-45 -gin mi też mówił, że dochodzenie do siebie może trwać 6mis. ale ja czuję się coraz lepiej i myślę, że może szybciej, w poniedz. się dowiem! Pozdrowionka

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Elżbieta47/48
Cześć dziewczyny! Uffff...dotarłam do domu! Zrobiłam sobie wycieczkę w ....kierunku gór. Debaja- gwiazdeczko znowu dzień minął! Już krok bliżej. Głosduszy- dobry duszku....puk,puk trzymaj się dzielnie i pozytywnie! Liro- żadna z nas nie krzyczała bez powodu! Lymaria..../jeśli poczytasz jej wpisy/ porównała nas do tłumu głupich BAB idących jak barany na rzeź a potem histerycznie tu wypłakujących się! Żadna z nas nie poszła do szpitala na operację z czystej fanaberii. Każda miała jakieś konkretne uwarunkowania. Każda z nas zdawała sobie sprawę z mogących wyniknąć powikłań. Forum jest dla wszystkich. Nie wszystkie z nas są odporne na tego typu wpisy. Nie pozwolę się NIKOMU nazywać płaczącą, głupią babą i kastratką/ nawet jeśli to ostatnie jest prawdą/ Czuję się 1000000% kobietą. Weszłam tu,/04.08 / bo po swojej operacji/09.07. uważałam, że mogę choć słowami wspomóc inne, które jeszcze czekają. Nie wszystkie są tak zwariowane jak ja, że po 10 godzinach od operacji zerwą się z łóżka i pomaszerują pod prysznic. W 6 dobie pojechałam sama autem na lotnisko po syna! Miałam nadzieję, że może choć moim "pozytywizmem" zarażę je do szybszego wracania do "życia" Przeżyłam już jedno cięcie brzucha a wtedy cudowna położna mi pomogła. Jestem typem człowieka pozytywnie nastawionego do życia i zwyczajnie ..."głodnego życia". Życie mnie nie rozpieszczało/jak wiele z nas/ ,ale nie oznacza to ,że trzeba się poddać. Liro-wszystko złe minie. Przed Tobą jest następny dzień i będzie on lepszy od tego dzisiejszego! Jeśli masz problem z chodzeniem to spróbuj proszę chodzić małymi, drobnymi dość szybkimi kroczkami/ jak Japonki/. Stawiaj kroki "miękko" i wtedy nie będziesz tak bardzo odczuwać wstrząsów przy chodzeniu. Daj sobie trochę...."luzu" z tym sprzątaniem. Pogoń dzieci, a Twój mąż jest zwyczajnie zagubiony! On bardzo martwi się o Ciebie,bo Cię kocha. Tu wszystkie same na własnej skórze przeszłyśmy operację, a mężczyzna jest ...słabszy psychicznie. Pozdrawiam Cię! Sama zobaczysz jak szybko wrócisz do zdrowia, gdy spojrzysz na to przez "różowe, pozytywne okulary" Kasiek 70- tak Spinka już powinna się odezwać! Czekam na Nią z niecierpliwością! Marla47- moje gratulacje! A na dodatek widzę, że i humor dobry powrócił u Ciebie! Ćwiczysz mięśnie? Becia222- No do odważnych świat należy. "Załatwisz" jedną sprawę i ....hihihihihi potem tatuaż! Marylka49- tak to był wiersz Asnyka! Jak mantrę go powtarzam, gdy zaczyna mnie ...."doganiać podłe życie" i pojawiają się pierwsze objawy...doła! / hihihihi nie dopuszczam do innych objawów/.Czekam na wiadomości po wizycie kontrolnej. Ja idę 11.09. to będzie już 9 tydzień!

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Glosduszy
Witam nowe i starsze kolezanki ... Moje samopoczucie dzisiaj jest jak pogoda, czyli pochmurne, od 2 dni pada i chyba udziela mi sie ten klimat. Zrobilam sobie mala drzemke i pomogla troche. Ja wiem ze po operacji nie jest tak odrazu kolorowo, wiem ze bol bedzie i nie bede od razu tanczyla i robila rzeczy jak przed operacja, ale nie mam zamiaru sie dolowac i stresowac tym. Teraz mnie boli i ledwo chodze, nie poddaje sie bo wiem ze za kilkanascie dni czeka mnie zabieg i moje krwotoki i bol minie, co jest dla mnie najwazniejsze i na co czekam z niecierpliwoscia. Nie lubie sie lamac przez bol i cierpienie ... mam go juz po dziurki w nosie wiec walcze z nim i robie mu na przekor pozytywnym mysleniem, zrobieniem 2 krokow wiecej niz to konieczne aby tylko udowodnic sobie ze jestem w stanie pokonac bol ... Kazdy wybiera inny sposob walki ze swoimi problemami,cierpieniem bolem, niektorzy lubia sie uzalac,plakac,zalamywac bo to im ulge przynosi ,mnie nie. Ja wole mowic ze jest super jak naprawde jest zle, nie czuje sie wtedy az tak zle. Jestem osoba pozytywnie nastawiona na swiat,wierzaco ze musi byc dobrze nawet jak zawala mi sie niebo pod nogami. Dla mnie niema sensu narzekanie,litowaniem sie nad sama soba bo wtedy poddaje sie a nie lubie tego robic. Kazdy ma swoje zdanie i opinie. Bedzie wszystko dobrze tylko trzeba dopomoc samym sobie myslac ze to juz jest kolejny dzien po operacji, jutro bedzie lepiej.Dalam dzisiaj rade,dam i jutro,bedzie latwiej mi chodzic i sie poruszac. Kazdy lekarz mowi ze pozytywne nastawienie,usmiech na twarzy i dobra dieta po operacji to numer jeden do wyleczenia. Ja w to wierze i sie tym kieruje. Czekam na poniedzialek, bede wtedy wiedziala kiedy mam operacje. Dla nowych kolezanek informuje ze mam 28 lat,czeka mnie usuniecie macicy z jajnikami ... pozdrawiam serdecznie .....

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Asiek75
Witam przed snem i musze wam powiedziec ze dzis zrobiłam juz (wieklie zakupy) z pomocą moich chłopaków to była cała wyprawa bo musiałam sie wkoncu z dresu przestawic na wyjsciowki no i malowanie sie uffff juz wtedy byłam zmeczona ale chyba pozytywnie.Pozdrawiam i życze spokojnej nocy.:):)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Glosduszy
Elzbieta ..... napisalas doslownie to co ja myslalam o wpisach lymari ... wiec nie bede sie powtarzala ... Wycieczka w gory,super sprawa,tez bym sie na taka wybrala ... uwielbiam przyrode ... Czekam na syna ,ze szkoly ma zaraz wrocic. Oczywiscie obiadek mu juz szykuje,pierozki z miesem ( nie myslcie ze robilam, kupowane w sklepie ) Debaja ... wiem jak sie poczulas kiedy dowiedzialas sie ze operacja musi byc przelozona, nie bylo to super uczucie,mi sie wydawalo ze snie ... no ale zycie toczy sie dalej,a my z nim, pokonujac jego przeszkody ... jakie inne wyjscie ... z dnia na dzien blizej do operacji ... tez zastanawiam sie co u spinki ... dzieki dziewczyny za slowa otuchy, naprawde pomagaja i sprawiaja ze sie lepiej czuje. A o to sie rozchodzi przecierz. Jestescie kochane ... pozdrowienka .....

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Marylka49
Glosduszy!- nie wiedziałam, że jesteś taka młodziutka! 28 lat, to tak jak moja córka! Pozdrawiam Cię cieplutko i jeszcze mocniej trzymam za Ciebie kciuki! Jesteś super, twoje pozytywne myślenie jest zaraźliwe. Tak trzymać!!!

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Glosduszy
Witam ... dzieki Marylka, ciesze sie ze moge troche pomoc ... Liro ... widzisz u mnie jest tak ze to ja pocieszam mojego meza i syna ze bedzie dobrze, fakt moi mezczyzni mi pomagaja, syn ma 9 lat a we wtorek i srode naczyna myl bo chce sie mama zajac przed i po operacji. Maz tez mnie wspiera, ale jak widze ze maja smutne minki to zaraz wkraczam zeby trzymali glowe do gory bo jestem ok , a operacja sprawi ze bede super. Maz oczywiscie zdenerwowal sie moim przelozeniem operacji bardziej niz ja, musialam go uspokajuac. To prawda mezczyzni sa slabsi psychicznie od nas. My zniesiemy bol 1000 x lepiej od nich. Dlatego wiem ze twoj maz czuje sie bezradny, nie wie co ma robic bo dla niego to jest jak bomba. Wie ze Ci jest trudno ale swoim zachowaniem go odpychasz jak sama mowisz, przytul sie do niego,wyplacz mu sie na jego koszule, powiedz ze jestes ok ale potrzebujesz jego wsparcia,jego pomocy przy domu. Dzieci no coz, wiadomo niezawsze chetne do pomocy, ale szczera z nimi rozmowa napewno pomoze. Wiadomo jak widza ze zrobisz za nich to sie nie rusza. Moze poprostu olej te gary w zlewie, po sobie umyj od nich zostaw, moze ta taktyka podziala, jak beda widziec ze wszystko jest brudne i nikt po nich nie sprzata. Napewno Ci jest z tym trudno i boli Cie to ale zasluzylas na pomoc teraz od nich, powiedz im to co nam mpwisz, dziel sie z nimi swoimi uczuciami, od tego w koncu ich masz. Napewno bedzie dobrze. sadze ze Twoje nerwy i stres nie pomagaja Ci dojsc do siebie po operacji... potrzebujesz odpoczac, polezec nogami w gorze na kanapie, niech Ci ktos zaparzy herbatke z cytrynka ... caly czas sie nimi opiekujesz, kolej na Ciebie ... Glowa do gory ... dasz rade ... pozdrawiam ...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Debaja
Witam kochane ! Tez myślę o Spince. Dzisiaj zapowiada się miły dzionek, jadę na grzyby ! Nie lubię ich jeść , ale zbierać uwielbiam :-). Z psem byłam u Weta, zabezpieczył mi moją "córcię" przed kleszczami, wiaderka uszykowane, prowiant też :-), Jadę...... Miłego.....

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość liro
ELZBIETA 47/48 - musze tu do Ciebie sie zwrocic bo czytajac slowa skierowane od Ciebie do mnie wzruszylam sie ,naprawde stanely mi lzy w oczach to takie mile ,dzieki. Musze tu sie przed wszystkimi przyznac,ze nie jestem silna osoba psychicznie i wszystko pzrezywam dwa razy bardziej niz to moze potrzebne dlatego moja rekonwalestencja tak przebiega ale to co w ten dany dzien przezylam w szpitalu rowniez w jakims stopniu sie odpieczetowalo w mojej glowie i na dlugo jeszcze tam zostanie. A teraz jeszcze zapytam o wspomniane tu juz majtki sciagajace,jakie one maja zadanie spelniac i czy kupuje sie je w sklepie z bielizna ? Jak dobrze zrozumialam ,maja pomoc podczas chodzenia i moze faktycznie bedzie mniej bolalo kiedy bede stawiala kroki. Aaaaaaaaa i jeszcze pytanie jedno ,czym grozi mi przeforsowanie np. w pracach domowych? Naprawde nie chce tu przecukrzac ,ale gdzie moglabym pytac o rozne bzdury i uslyszec tyle wsparcia jak nie tu. Pozdrawiam serdecznie wszystkie panie.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość liro
Marylka49 - Tobie kobieto rowniez dziekuje za dobre slowo i zycze duzo ,duzo zdrowka i samych szczesliwych dni!!!

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość liro
Glosduszy - naprawde powinnam sie wstydzic swoich narzekan,Jestes taka mloda a juz musisz czy tego chcesz czy nie zdecydowac sie na taka operacje .Zycze Tobie wszystkiego co najlepsze i by termin byl jak najblizszy. Ja w ogole nie powinnam narzekac tu bo cierpie dopiero bedac po ,ale to przechodzi kazda a za to ,to co Wy przechodzicie i przechodzilyscie jeszcze przed to az mnie przeraza i nie dziwie sie ,ze niektore nie moga sie doczekac zabiegu. Wszystkim zycze zycia bez bolu.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość liro
Glosduszy - no musze sie tu znowu odezwac.Dlaczego tak kilka razy z rzedu bo nie doczytalam wszystkich postow tylko czytajac przerywalam i chcialam odpowiedziec zaraz na te ktore byly zwrocone do mnie i teraz ponownie czytam slowa wsparcia od Ciebie GLOSDUSZY ,Masz wielkie serce i duzo sily by w swoim tak duzym cierpieniu myslec o innych i ich wspierac. Dzieci dzis beda ostro pognane do sprzatania ,ja tylko bede pokazywala palcem i bede ich kontrola jakosci,jeszcze niech troche pospia,wstawaly caly tydzien wczesnie rano do szkoly. Powiem Wam ,ze dzwonilam do mojej siostry by przyjechala mi sprzatnac ,ale dzieki Wam uswiadomilam sobie,ze nie bede fatygowala jej ,ma malutkie dziecko a ja duze konie bo syn 16 lat ,a corka 14 ,maz zmywa naczynia ,cos tam jeszcze skromnego upichci a do tego jezdzi do pracy no i wraca do domu a tu marudna zona.Teraz koniec dzis moje dzieci wezma sie za prace w domu a kiedy moj maz przyjedzie z pracy ,bedzie mial czysty dom,usmiechnieta i zadbana zone bo mam zamiar dzis doprowadzic sie do lepszego wygladu a musze tu powiedziec,ze nigdy tak nie wygladalam pomimo tego ,ze siedzialam w domu zawsze dbalam o swoj wyglad i moj maz nie mogl mi nogdy niczego zarzucic i moze dlatego tez to mnie tak przygnebia ,to jak ja wygladam,jak sie czuje,jak wyglada dom i td. Dobra teraz juz sie biore za moja zaloge a po poludniu tu sobie wejde poczytac . Do uslyszenia!

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Debaja
Liro- jak mawia Elżbieta47/48 jesteś zuch dziewczyna :-) ! Mój mąż działa już jak model lux,zaskakuje chyba sam siebie, za to syn jest (w poniedziałek 18-tka)bardziej oporny, ale popracujemy nad nim :-). Dom nie wygląda tak jak wyglądał, ale jest dobrze. Kochamy się i wspieramy, a to najważniejsze, mam wrażenie, że góry możemy przenosić :-). Pozdrawiam Was wszystkie i pędzę na te grzyby, bo mi wyzbierają wszystkie :-). buziaki

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
brawo liro :) tak trzymaj.......a ponarzekać sobie zawsze mozna - to przynosi ulgę

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Elżbieta47/48
Cześć dziewczyny! W Krakowie piękna, słoneczna pogoda, aż chce się "życie garściami ...brać"! Przepraszam, że wczoraj nie życzyłam Wam dobrej nocki, ale myślałam, że jeszcze raz usiądę do pisania.Jednak jak się wykąpałam to okazało się, że świeże powietrze mnie tak odurzyło, że zwyczajnie padłam do snu. Jeszcze jak przyjechałam to "szarpałam się" z pilotem do garażu- cholerka coś się zepsuło! Jurek zabrał moje auto i pojechał na zakupy, a ja szybciutko: kawka, poranna wizyta na forum i biorę się za torcik. Dziś mamy 13 rocznicę ślubu! Głosduszy- zwyczajnie napisałam tak jakie miałam odczucia po lekturze postów pewnej pani. Hihihihihi "nadajemy na jednej fali"! Z Jurkiem trzymamy kciuki za Ciebie...pozytywistko! Debaja- oj grzybki to ja lubię i zbierać i jeść! Nie lubię ich "przerabiać na marynaty"! Znowu jesteś jeden krok bliżej do lepszego życia! Miłej wycieczki i wypoczynku! Liro- jeśli choć troszkę udzieli Ci się tej mojej pozytywnej wariacji to NAPRAWDĘ będę szczęśliwa! Majtki ja kupiłam przed operacją w sklepie z bielizną, ale można też kupić w niektórych aptekach. Nie wolno ich nosić cały czas, bo "rozleniwisz" mięśnie brzucha/ a one mają "pracować " nad utrzymaniem brzucha w formie/. Ubieraj je na jakiś czas, a zobaczysz, że poczujesz się pewniej i nie będziesz mieć wrażenia jakby szwy nie chciały trzymać Twojego brzucha. Nie forsuj się przy pracach domowych, bo MOGĄ/ ale nie muszą/ rozejść się szwy! Jeśli "zeszły" Ci już strupki i rana jest czysta to zacznij ją smarować Cepanem, albo No-Scar i delikatnie masuj. Ja wybrałam ten drugi, bo od jakiegoś czasu stosowałam go na rozstępy. Potem /jak "okiełznasz" swój ból to zaczniesz ćwiczyć mięśnie Kegla i.....już szybko pójdzie ku lepszemu. Bardzo mądrze i obrazowo napisała to Głosduszy! Jak zacznie Cię boleć to powtarzać- NIE boli, Nie boli i znowu parę kroków ponad normę! A dzieci to nie takie znowu maleństwa! Praca jeszcze nikomu nie zaszkodziła, więc ..."dzieciaki do sprzątania". Jak dziś zrobią trochę gorzej porządki to poprawią w poniedziałek! A Ty umyć głowę, umalować się, pazurki wyostrzyć, dodać piękny zapach perfum i czekać uśmiechnięta na męża!!! Żadnych łez i "łapania doła"!! Jesteś KOBIETĄ , a my naprawdę DUŻO możemy znieść! Pomyśl, gdyby faceci mieli rodzić dzieci to ludzkość by ...wymarła! Jak któryś z nich "złapie" grypę to ląduje ...ciężko chory w łóżku! Pozdrawiam wszystkie Panie!

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Elżbieta47/48
Debaja- hahahahah no pewno ,że ....zuch dziewczyna! Tu "leczy się śmiechoterapią" !!!! Pozdrawiam! Cmooook

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Po krótce opowiem moja historię.jestem po operacji usunięcia macicy ,szyjki z powodu wielkiego mięśniaka.Nie miałam siły i czasu na podjęcie decyzji o operacji,bo był juz u mnie stan krytyczny.Za długo przetrzymałam.Decyzję tę lekarze podjęli sami by ratować mi życie.Dostałam wielkiego krwotoku,zabrało mnie pogotowie,Można powiedziec tracilam przytomność.Nie było wyjścia.Żałuję tylko ,,,,ze tak póżno zgłosiłam się na operację.Skończyły sie wreszcie krwotoki,upławy.Nie rozpaczałam jak niektóre z was piszą za macicą,może dlatego,że mam 40 lat,dzieci i więcej ich nie planowaliśmy.Moje życie bardzo się zmieniło,czuje się dobrze,jestem po juz 10 m-cy.Staram się nie dzwigac nic ciężkiego bo wtedy boli brzuch,Bardzo po operacji pomogła mi rodzina ,dzieci zawsze w domu pomagały przy sprzątaniu,a po operacji naprawdę dużo robiły w domu .mimo tego,że maja lekcje.Przy wypisie ze szpitala pielęgniarka powiedziała,by nie odkurzać w domu,o to żle wpływa na brzuch. Miałam wiele komplikacji po operacji,ale nie będę pisać,ważne jest ze żyję i wyniki są dobre.Wszystko jest w stanie wytrzymać,w szpitalu są środki przeciwbólwe.Także nie odkladajcie operacji,bo mięśniaki same nie znikną. Chciałabym tylko dowiedzieć sie od osób które sa po a maja zostawione jajniki czy ktoś przyjmuje hormony.Ja do tej pory niby było pod tym względem dobrze,ale ostatnio mam takie uczucie gorąca,zimna ,jestem spocona .czy to może oznaczać brak hormonów,że jajniki dobrze nie funkcjonują.Może któraś z Was ma taka samą sytuacje.Pozdrawiam.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość liro
Ja nie chcialam juz tu marudzic bo z tym chyba troche przesadzilam,ale mam dziwne objawy,choc jajniki mam i po operacji jestem 10 dni i zdaniem lekarza nic nie powinno sie dziac jesli chodzi o hormony ale jestem prawie pewna ,ze to jednak dotyczy wlasnie zahwiania gospodarki hormonalnej,mam bole glowy jakich nie mialam wczesniej ,dzis mialam w oczach znieksztalcony obraz co dzialo mi sie kiedys przed miesiaczka,mam tez male zawroty glowy .Uwazam,ze macica nie jest tylko do rodzenia dzieci a i tetnice od jajnikow do macicy zostaly przerwane i mysle,ze ma prawo troszke wariowac nasz organizm ,niestety nie zgodze sie z tym,ze wyciecie nam macicy nawet kiedy juz nie planujemy dzieci nie jest bez znaczenia. Maz wrocil z pracy ,dom lsni,ja lepiej wygladam ,ale za to gorzej sie czuje musialam w pewnych sprawach sama ruszyc reka i teraz pokutuje. Pozdrawiam

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość liro
Acha jeszcze jedno ,juz w szpitalu bolaly mnie piersi i zapytalam o to polozna na co wlasnie ona mi odpowiedziala ,jak juz wyzej wspomnialam,ze to z powodu zahwiania gospodarki hormonalnej a o przerwaniu tetnic powiedzial mi moj ginekolog sa jeszcze inne tetnice ,biodrowe i to one maja po przecieciu przez usuniecie macicy,prowadzic w krwi nasze hormony ,ale jednak cos tam juz nie jest jak dawniej.Zaznaczam,ze to nie jest straszenie nikogo to informacje ktore ja uslyszalam od sluzby zdrowia i przekazuje zainteresowanym. TORII - dziekuuje!!!! ELZBIETKO47/48 - rowniez bardzo dziekuje za informacje o majtach i skutkach przeforsowania sie ,ja juz to zrobilam ,teraz leze i prawie sie nie ruszam bo sie boje ,ale mam nadzieje,ze skoro nic sie nie stalo tylko boli to juz mi nic nie bedzie ,ale tak szybko za sprzatanie sie nie wezme bo ciagnie do dolu jak cholera az prze na odbyt.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Glosduszy
Witam ...... Zimno zaczyna sie u mnie robic, ale to dobrze nie lubie upalow, zimna tez nie, najbardziej to mi chyba jesien odpowiada i wiosna ... kto wie moze to przez ta chorobe ... Ja uwielbiam grzybki, co prawda nie mam okazji ich zbierac ale uwielbiam je jesc. liro ..... nie masz czego sie wstydzic. Co do operacji to chce ja miec bo boje sie mojego kolejnego okresu, ostatni trwal 4 tyg ... bol i prochy przeciwbolowe na kodeinie rozpoczynaja i koncza moj dzien. Dla mnie takie zycie niema sensu wiec podjelam decyzje co do operacji ... Ciesz sie ze Twoje samopoczucie sie polepszylo, napewno to wszystkim wyjdzie na dobre. Pomagajac innym,pomagamy tak naprawde sobie. Maz napewno sie ucieszyl po przyjsciu z pracy ... Musisz skontaktowac sie z lekarzem co do Twoich objawow ... nie znam sie zabardzo na tych sprawach ale on Ci powinien cos doradzic,powiedziec. debaja .... milego zbierania grzybow i milej zabawy przy tym. Milosc czyni cuda ...... ja tez musze isc z moim psiakiem za tydz do weterynarza na szczepionke i cos na kleszcze itd. elzbieta ...... gratuluje 13 rocznicy slubu ... jakie plany na dzisiaj? Ja mam zamiar wybrac sie na wycieczke do lasu z mezem i pieskiem oczywiscie. Po powrocie zrobie paczki mezpwi, zasluzyl na nie .... Kochany jest bardzo mi pomaga ... Smiechoterapia to najlepsza metoda leczenia,wczoraj z mezem ogladalismy polskie komedie ..... usmialam sie jak glupia ..... dzisiaj tez mamy zamiar komedie ogladac i popcornem sie obrzerac ... Malgorzata ...... witam ..... ciesze sie ze juw wszystko ok u Ciebie. Dlatego ja nie chce zwlekac na moja operacja bo nie wiem co kolejne miesiaczki przyniosa, a co roraz gorsze i mocniejsze. Tak jak napisalas wazne ze zyjesz i ze wyniki sa ok. Hmm co do ciepla i goraca to moga byc hormony ... pogadaj z lekarzem jak najwczesniej zeby Ci to nie dokuczalo za duzo. pozdrawiam i zycze milego dnia ....

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Na pewno nie jest bez znaczenia brak macicy,ale u mnie nie można było jej zostawić.Cieszę się,że mam to wszystko już z a soba tak myśle,już mam tylko chodzić jeśle by nic złego nie było raz do roku do kontroli Głosduszy przypomnij mi proszę na kiedy masz termin operacji?Ile masz lat? Ciężko komuś radzić,ale nie doprowadz się do takiego stanu jak ja,lepiej wcześniej niż póżniej,każda zwłoka moze się żle skończyć.U nie doprowadziło to ,że w tej chwili długo dochodzę do siebie.Ale z każdym dniem czuję się lepiej,martwi mnie tylko to,że mam te uczucia zima ,gorąca,kręci mi sie w głowie.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
liro wiem z doswiadczenia, że nalezy się oszczędzac: zadnych cięzarów, sprzatania a szczególnie wieszania prania czy firanek (chodzi o dłuzsze trzymanie rąk w górze i podciaganie się do góry). wszystko powoli wróci na swoje tory i bedzie OK. trzeba trochę cierpliwości i odporności na to, że nie wszystko w domku zrobione jest po naszemu. Małgorzatko ja zostałam z jednym jajnikiem dwa lata temu. nic nie brałam. Owszem, czasmi czujłam pewien dyskomfort, ale nie na tyle by brać hormony. Nie wiem jak bedzie teraz - 6 dni temu usunieto mi drugi jajnik. narazie czuję się dobrze,

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość marla 47
Małgorzata ja miełam usuniętą macice i szyjkę a zostawione jajniki. Jestem po operacji 13 dni. Po powrocie ze szpitala miałam takie uczucie że oblewaly mnie poty a potem robiło się zimno. Trwało to parę dni ale się skończylo,więc albo było to na skutek oslabienia albo jajniki trochę wariowaly. Teraz jest jak dawniej. Mam 47 lat i przed operzcją mielam miesiączki regularne i rzadnych objawów menopauzy. Piszesz że skończyły się uplawy po operacji. Co to znaczy? Miałaś jakieś chorobliwe upławy,ja przed miesiączką zawsze miałam wydzielinę gęściejszą i więcej, czyżby to się skończylo? Debaja ja też bylam dzisiaj na grzybkach ale wyjechalam o 8 mej i wszystko przedemną wyzbierali. No , troszkę mam , na małą kolacyjkę. Pa pozdrowienia

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Debaja
Grzybków sztuk 12 :-), ale nie dlatego, ze nie było. U nas w Gdańsku dzisiaj ponad 30 stopni było, a w lesie (Bory Tucholskie) to chyba 40 stopi i bez wiatru. Nie dało się wytrzymać, głowa mnie boli do tej pory. Ja też mam ( a jestem przed operacją) huśtawkę , raz gorąco i duszno, a raz zimno. U mnie można stawiać chyba tylko na hormony, które muszę brać w dużej dawce. Mam 39 lat i mój gin stwierdził, że mam już objawy klimakterium ( okres premenopauzalny).Typowe uderzenia gorąca, zaczerwienienie twarzy mam od około dwóch lat. Czytam Was regularnie i stwierdzam,że jesteście "Super Babki" ( z macicą , czy bez)!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!! I znowu jeden dzionek bliżej ! Elżbieta47/48 Wielki cmok :-). Dobrej i spokojnej ( a która już może to niespokojnej;-)0 nocy buziak

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Witam dziewczynki. Marla tak miałam upławy,bywało,ze chodzilam z wkładfką,jak do tej pory,tych rzeczy nie muszę używać.Pod tym względem jest OK> Zobaczysz z każdym dniem będzie lepiej.Pilnuj tylko czy nie masz po operacji temperatury,ja przetrzymałam i brałam leki od temperatury ze 2 tygodnie,myslałam,że to normalne po operacji,okazało się ,że to był wielki stan zapalny.Dopiero kontrola i 20 zastrzyków.Pomogło.Nic nie jadłam,tylko herbata i woda ,schudlam wtedy 10-12 kg.Ale teraz już jest lepiej.nie dzwigaj bo nie można,mi lekarz nie pozwalał nawet czajnika podnieść.Ten czas po operacji należy naprawdę wykorzystać na odpoczynek>pozdrawiam i miłej niedzieli.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość isu1
Ja chcialabym spaytac czy ktoras z Was, przechodzila operacje usuniecia macicy z przydatkami, i w nastepstwie zidentyfikowania nowotworu nie moze przyjmowac standardowych hormonow estrogenowych? Ja tak jak pisalam, biore pochodna kobiecych hormonow - gestageny Megace/Megesin. Pozdrawiam,Isu1

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

Bądź aktywny! Zaloguj się lub utwórz konto

Tylko zarejestrowani użytkownicy mogą komentować zawartość tej strony

Utwórz konto

Zarejestruj nowe konto, to proste!

Zarejestruj nowe konto

Zaloguj się

Posiadasz własne konto? Użyj go!

Zaloguj się

×