Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...
Gość 44444444444444444444

grozi mi usunięcie macicy, czy ktoś przez to przechodził?

Polecane posty

Gość basia39
Cześć dziewczyny!!! Długo się nie odzywałam bo nadal nie mam neta. Ale już niedługo. iskabelka - mnie też boli kręgosłup, ale pprzed operacją tego nie miałam, zrobiłam wywiad i powiedziano mi, że może to być po blokadzie. Poza tym jak długo chodzę, wysiadam z samochodu, coś porobię to boli mnie podbrzusze - ale ból do wytrzymania. Jestem już 3 tygodnie po. Pierwszy tydzuień miałam bardzo skąpą wydzielinę, w 2 tygodniu o wiele mocniej i był nieprzyjemny jej zapach /jak było u Was kobietki?/. Teraz mija 3 tydzień i leci bardzo słabo, chyba powoli dochodzi wszystko do normy. Generalnie czyję się dobrze i cieszę się, że mam to już za sobą. Za tydzień mam kontrolę pooperacyjną i napiszę Wam co było. Do usłyszenia. Pozdrawiam wszystkie i trzymam kciuki za te przed. Będzie dobrze!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość mapu12
Dziewczyny, czy dużego mięśniaka można usunąć laparoskopowo? Czy jego wielkość jest przeciwskazaniem? kiedy jeszcze są inne przeciwskazania, oczywiście oprócz kasy? Czy któraś miała usuwaną macicę laparosk.?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Wiki54
Mam termin na 29 grudnia. Macica i jajnik na aut.Miałam endometrizę. Rok temu łyżeczkowanie. Wyniki ok. 28 październik a kolejne i niestety ogniska nieliczne z atypią. Lekarz zaufany powiedział usunąć macicę i jajniki. Tego się nie leczy. Istnieje niebezpieczeństwo, ze może być gorzej a nawet źle. Czytając was poczułam się lepiej. Cieszy mnie również , ze niema po tym problemów z seksem. Pozdrawiam. Opiszę wszystko jak będę po.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Basia39 Ja mialam krwawienia lekkie nie cały tydzień ....potem już było ok! A co do kręgosłupa to mnie zaczął boleć tak 3 tygodnie po operacji i boli co raz to bardziej.Byłam dzis u rodzinnej to mi poleciła zeby wziąśc kilka masaży ręcznych. Nie martw sie Basiu ...będzie dobrze!!

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Jadzka48
Witam,do mapu12,ja miałam usuwaną macicę z dwoma mięśniakami (5 i 4 cm średnicy) i jajnik z torbielą laparoskopowo,zależy jaka wielkość mięśniaka,5 otworów w tym ten po stronie usuwanego jajnika większy,szybciej dochodzi się do zdrowia,ale zachować ostrożność i nie rwać się do pracy jest tak samo wskazane jak po zabiegu tradycyjnym tzn.nacięciu.Po miesiącu mogłam współżyć,jechać rowerem,usiąść w wannie z ciepłą wodą.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość mapu12
Do Jadzka48Dzięki za odpowiedź! A nie wiecie, ile kosztuje laproskopia prywatnie? Słyszałam, że we Wrocławiu wykonują je w Mediconcepcie?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość mapu12
Do Jadzka48Dzięki za odpowiedź! A nie wiecie, ile kosztuje laproskopia prywatnie? Słyszałam, że we Wrocławiu wykonują je w Mediconcepcie?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość ewa1970
jola.papa wielkie dzięki za słowa otuchy! Czy można zatrzymać wzrost mięśniaków akupunktórą lub produktamiHerba Laive?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość ewa1970
jola.papa dziękuję za wsparcie a i ja Cię gorąco wspieram, bo Twoja operacja będzie wcześniej od mojej. Powiedz mi czemu mają zostawić mi szyjkę, mój operator wspominał coś, że szyjke też usuną oczywiście bez jajników? Czy akupunktura lub Herba Live mogą zmniejszyć mięśniaki i mocne krwawienia?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Witam,nie ma takich preparatów które zmniejszyły by mięśniaki,jedynie hormony ale bardzo rzadko.Szyjka macicy jest jej częścią dlatego szyjkę też trzeba usunać bo nawet w niej mogą tworzyć się mięśniaki ,zresztajak jest usuwany trzon macicy to nie ma powodu zostawiać szyjkę ,bo po co?A co do zabiegów laparoskopowych to wielkość mięśniaków nie jest przeciw wskazaniem ponieważ i tak przecina się je na mniejsze kawałki przed wydobyciem.Natomiast nie robi sie laparoskopi gdy ma być zabieg bardziej złożony np.podejrzenie jakiś innych zmian .Pozdrawiam

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość operacja ok
f.kafeteria.pl/temat.php?id_p=3172268&start=9000

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Debaja
Witam :-)! Nie wykonuje się laparoskopii jak na brzuszku jest za dużo tłuszczyku ;-). Dziewczyny przed operacją pomyślcie ile szkody robią tabletki przyjmowane przed operacją, na jedno pomogą, a na drugie zaszkodzą. Tak jest u mnie , zrobiono mi parę badań i nie jest za dobrze. Teraz będę leczyć skutki uboczne po tabletkach branych właśnie przed op. Kochane, a jak przygotowania do świąt! Jaka pogoda ? U mnie w Gdańsku jesiennie, niestety :-(. Wołowinka na zrazy w zamrażalce, prezent pod choinkę dopiero kupiony jeden;-), czyli ja jeszcze daleko w polu....., ale atmosferę już czuć, ten czas przed świętami chyba lubię najbardziej...... Buziaki dla Wszystkich 👄

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość jola.papa
Lekarze czasem wykonują histerektomię, zostawiając kobiecie szyjkę macicy. Niektórzy specjaliści mówią, że to „bomba z opóźnionym zapłonem”, bo może się tu kiedyś rozwinąć nowotwór. To prawda. Ale jeśli kobieta po operacji będzie regularnie wykonywała cytologię, lekarz wykryje niepokojące zmiany, zanim choroba się rozwinie. Wtedy będzie mógł zastosować właściwą terapię. Pozostawienie szyjki jest możliwe pod warunkiem, że kobieta nie miała nadżerek i zawsze stwierdzano u niej I lub II grupę cytologiczną. Za pozostawieniem szyjki macicy przemawia przede wszystkim psychiczne samopoczucie pacjentki. Ponieważ kobiety traktują całkowitą histerektomię jak kastrację, wolą, by zostało im „coś więcej, niż tylko pochwa”. Ze zdrowotnego punktu widzenia pozostawienie jej też jest uzasadnione. Chodzi bowiem o to, by zapobiec rzadkiemu i odległemu powikłaniu, jakim bywa wypadanie pochwy po histerektomii. Jeśli wraz z pochwą zostawi się również szyjkę macicy, będą one lepiej podtrzymywane przez więzadła i mięśnie.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość jola.papa
Lekarze czasem wykonują histerektomię, zostawiając kobiecie szyjkę macicy. Niektórzy specjaliści mówią, że to „bomba z opóźnionym zapłonem”, bo może się tu kiedyś rozwinąć nowotwór. To prawda. Ale jeśli kobieta po operacji będzie regularnie wykonywała cytologię, lekarz wykryje niepokojące zmiany, zanim choroba się rozwinie. Wtedy będzie mógł zastosować właściwą terapię. Pozostawienie szyjki jest możliwe pod warunkiem, że kobieta nie miała nadżerek i zawsze stwierdzano u niej I lub II grupę cytologiczną. Za pozostawieniem szyjki macicy przemawia przede wszystkim psychiczne samopoczucie pacjentki. Ponieważ kobiety traktują całkowitą histerektomię jak kastrację, wolą, by zostało im „coś więcej, niż tylko pochwa”. Ze zdrowotnego punktu widzenia pozostawienie jej też jest uzasadnione. Chodzi bowiem o to, by zapobiec rzadkiemu i odległemu powikłaniu, jakim bywa wypadanie pochwy po histerektomii. Jeśli wraz z pochwą zostawi się również szyjkę macicy, będą one lepiej podtrzymywane przez więzadła i mięśnie.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość jola.papa
hejka dziewczyny:-)))) moja szyjka jest zdrowa,wiec zdecydowalam sie ja zostawic:-)))mniej radykalna operacja:-)))torbe juz spakowalam i w poniedzialek o 10 mam byc w szpitalu:-)))beda mi usuwac metoda laparoskopowa.Jak tylko wroce do domu podziele sie z Wami moimi doswiadczeniami. ewa1970-jesli masz zdrowa szyjke,to wybor nalezy do Ciebie,porozmawiaj z lekarzem. pozdrowionka i zycze milej trzeciej niedzieli adwentowej:-)))

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość ewa1970
Pozdrawiam. A co to jest Mirena, kiedy się ją stosuje i co to daje? CAŁY CZAS BOJĘ SIĘ OPERACJI chociaż termin już wyznaczony! Może jeszcze trochę poczekać? W czwartek odebrałam cytologie- gr 1. HGB-11,7 tylko mięśniak duży ok 11cm. Co o tym myślicie, poradzcie coś? jola.papa - jak załatwiłaś sobie operację laporoskopową? W Warszawie takich jeszcze nie robią i powiedz co zabierasz do szpitala?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Ewo, nie odkładaj operacji, tylko idź dopóki masz dobre wyniki. 11 cm mieśniak to jest bardzo duży, szyjkę napewno Ci zostawią, chociaż ostateczna decyzja będzie należała do lekarza. Pozdrawiam.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość jola.papa
Ewa1970-Rosa ma racje,nie zwlekaj z operacja.Wczesniej pisalas,ze mialas silne krwawienie ze skrzepami wielkosci mandarynki.Mialam tak samo i nabawilam sie anemi.Wiec idz dopoki jestes jeszcze sillna.U mnie jeszcze cieniutko,hemoglobina 6,7.Ale to jeszcze tygodnie potrwa zanim wyniki sie polepsza.Po operacji szybko dojde do siebie,bo juz nie bedzie tych "wysysaczy krwi".:-))))No i prawdopodbnie znowu mi zaaplikuja jakas konserwe krwi:-))) Ewa ,ja mieszkam od 18 lat w Niemczech i tutaj juz prawie kazdy szpital operuje laparoskopowo.Tylko w przypadkach kiedy jest cos zlosliwego kroja brzuch,albo jesli macica i miesniaki sa bardzo duze.Vaginalnie tez mozna operowac jesli pacjentka nie chce miec blizn,ale wtedy nie mozna zachowac szyjki.Glowa do gory:-)))Papatki:****

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość G 44
Dziewczyny, ja idę jutro na operacje, nie wiem co i jak, wszystko okaże się na miejscu. Słyszałam tylko, że robią też laparoskopowo, to zależy od wielkości i zakresu operacji i od wieku pacjentki. Jak wrócę to napiszę co i jak.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość jola.papa
hej Dziewczyny:-)))) G44-trzymam kciuki,zeby sie laparoskopowo odbylo. Ewa1970-do szpitala biore szlafroczek,koszulki i pizamki(na kazdy dzien swieza),kosmetyczke z tym co na codzien mi potrzebne,recznik,klapeczki,skarpetki i dres jakby mi sie chcialo po szpitalu spacerowac:-))),ksiazke do czytania i czasopisma .No i mam nadzieje,ze w czwartek wypuszcza mnie do domu. Buziaczki:****zamelduje sie jak tylko wroce do domu,papatki

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość ewa1970
jola.papa i G44 kochane-jestem z Wami i będę trzymała kciuki,żeby wszystko było jak najlepiej! Ciekawa jestem jak długo dochodzi się do siebie po operacji, czy można sie schylać, żeby podnieśc coś co upadnie na podłogę, kiedy pierwszy prysznic i po jakim czasie pierwszy sex? jola.papa napisz jak tylko bedziesz mogła, jeszcze raz TRZYMAJCIE SIĘ gorąco pozdrawiam!

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Iwona42
jola.papa i G44 - na pewno wszytsko będzie dobrze, życzę szybkiego powrotu do zdrowia. Czekam na pierwsze relacje i wskazówki. Ja wybieram sie w styczniu, dzieki Wam nabiorę odwagi:)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
jola.papa dresu raczej nie radzę zabierać, bo po operacji często przez dobę ma się dren(chyba, że Ciebie to ominie i tego Ci życzę) i wtedy nawet majtek nie założysz z piżamą może być podobnie więc radzę wziąć koszule nocne. ewa1970 ja miałam laparotomię czyli byłam cięta w poprzek nad spojeniem łonowym. U mnie wyglądało to tak: z łóżka ściągnęli mnie na drugi dzień po operacji ciężko było, ale nie ma zmiłuj się;) - przyszła położna, podmyła mnie na leżąco, następnie pomogła wstać i dojść do umywalki (musiałam uważać bo miałam cewnik i dren), gdzie usiadłam na krześle i mogłam umyć buzię, zęby i pod pachami. Następnie pomogła włożyć czystą koszulę i zaprowadziła do łóżka, które prześcieliła. W dobę po operacji wyciągnęli mi cewnik, ale z tym różnie bywa. I wtedy mogłam, a nawet musiałam zacząć wstawać i chodzić. Oczywiście nie sama, bo jest się na to za słabą. Przyszedł mąż i z jego pomocą powolutku najpierw od łóżka do okna, a następnie na korytarzu drobiłam, jedną ręką kurczowo trzymając się męża, w drugiej trzymając dren. Jak piguła zobaczyła, że już wyszłam na korytarz powiedziała, że mogę wziąć prysznic. Oczywiście w asyście męża, sama nie dałabym rady. Pociechą jest to, że z każdym dniem jest lepiej, naprawdę. Aż sama nie mogłam w to uwierzyć, ale tak jest. Trochę nieprzyjemne jest wyjmowanie drenu, trzeba koniecznie wziąć bardzo głęboki wdech. Na seks pozwolenie od doktora dostałam po 6 tygodniach, ale to też jest indywidualna sprawa. Aha i jeszcze jedna rada w kwestii wstawania dla ciętych tradycyjnie, przekręcić się na bok (to przekręcanie zalecają pratrykować już w dniu operacji, ciężko, ale do wykonania), podeprzeć się na przedramieniu i wtedy się podnosić, następnie spuścić nogi, trochę posiedzieć, by nie zakręciło się w głowie i można wstawać, koniecznie w asyście. Dziewczyny trzymam za Was kciuki, będzie dobrze, musi być🌻

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość anisara
Cześć dziewczyny 🌼 Dziękuję wam, że tu byliście i jesteście. Dzięki wam dotrwałam do tego dnia. Jutro idę na operację. Po powrocie się odezwę co i jak. Pozdrawiam te wszystkie przed jak i po. 🌼

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Jeszcze coś mi się przypomniało. Po operacji trzeba dużo chodzić, oczywiście w miarę możliwości, ale jest to bardzo ważne ze względu na bardzo przyziemną wydawałoby się sprawę czyli na wypróżnienie się. Wiadomo, że w dniu operacji jest się na kroplówkach, dzień po też kroplówki i tylko woda, dopiero na drugą dobę po dają dietę płynną, ale już wtedy pytają się o stolec. Jeśli takowego niet to faszerują lewatywę. Spotkało to moją koleżankę z łóżka obok, mnie ta "przyjemność" ominęła, tylko dlatego, bo chodziłam, chodziłam i chodziłam. Sorki, że o tym napisałam, ale tak to wygląda. To tyle, pa.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
U mnie prawie, że tak samo było jak u Ciebie Zuzanko, tylko,że położna aż tak bardzo sie mną nie zajmowała. Prysznic wziełam sama po wyjęciu cewnika, tzn. po 24 godz. od operacji. Wyciągania drenu nie czułam, bolało mnie tylko zdzieranie dwa razy opatrunku, ale tez nie było az tak źle. Ze wszystkim innym było podobnie, wszystko sobie teraz przypomniałam, ale w sumie nie było tak tragicznie, myślałam, że będzie o wiele gorzej i boleśniej. Pozdrawiam, dziewczynom przed operacją życzę powodzenia.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość becia222
Witaj Rosa 49 - bardzo dużo tu nowych twarzy, a ja ciągle przed... Ale cały czas czytam Wasze wpisy bo niewiadomo kiedy mnie dopadnie. U mnie jak narazie Mirenka sobie siedzi i chyba się już zadomowiła, od 1,5 miesiąca nie miałam krwotoku!!!! Debaja - mam nadzieję że będzie wszystko ok, ja też teraz widzę jakie szkody u mnie wyrządziły tabletki. Trzymaj się Pozdrawiam wszystkie dziewczyny, te przed i te po :-) 🌼

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Witaj beciu, a czemu mówisz, że jestes przed? Myślę, że z tą mireną będzie coraz lepiej. Pozdrawiam, dziewczyny🌻

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

Bądź aktywny! Zaloguj się lub utwórz konto

Tylko zarejestrowani użytkownicy mogą komentować zawartość tej strony

Utwórz konto

Zarejestruj nowe konto, to proste!

Zarejestruj nowe konto

Zaloguj się

Posiadasz własne konto? Użyj go!

Zaloguj się

×