grozi mi usunięcie macicy, czy ktoś przez to przechodził?

Do Loriny- czy udało Ci się coś dowiedzieć odezwij się ,albo dzwoń do Lublina pytaj o metodę embolizacji mięśniaków w Twoim przypadku. Link z telefonem chyba na str. 130 tego forum. Do jola 252 Dzięki za odpowiedż. Ja odebrałam dzisiaj wyniki hist.-pat. i są dobre z czego bardzo się cieszę. Biorę tylko globulki dopochwowe, bo po antybiotykach dostałam lekkie upławy i świąd. Przed operacją brałam silne hormony, po których do dzisiaj mam poty nocne. Nie wiem czy to samo ustąpi czy znowu będę coś musiała brać na regulację. pozdrawiam wszystkie Panie

Do Beci Mnie nie bolał kręgosłup od mięśniaków ani dół brzucha( chociaż mięśniaki były duże, największy miał 14 cm i kilka mniejszych).

http://f.kafeteria.pl/temat.php?id_p=3880932&start=8100 wklejasz link i prosisz Panią cenzor o usunięcie wpisu, podajesz date i godzinę tego wpisu.

Oczywiście wpierw wklejasz link naszej kafeterii.

Witam. Zaglądam na to forum od czasu gdy dowiedziałam sie o koniecznosci operacjii. Dzieki wam oswoiłam sie z problemem, łatwiej mi było iść na operacje i pogodzić sie ze stratą macicy. Jestem 7-my tydzien po operacjii.Miałam usuniętą macicę z przydatkami i szyjką. Badania histopatologiczne -w porządku. Czuje sie dobrze, oszczędzam sie, nie dzwigam, spaceruje ...i staje sie coraz mocniejsza. Interesuje mnie po jakim czasie wróciłyście do pracy ? Czy było trudno ? Ja myśle ,że nie będe już brała nastepnego zwolnienia. W pracy nie musze dżwigać, ale jestem cały dzień na nogach... Już sama nie wiem co robić ?

Ja wróciłam po 60 dniach - nie było najmniejszego problemu :)

DO LINA 49 Ja skończyłam zwolnienie 24 grudnia a 31 października mialam operację , czyli nie całe dwa miesiace. Lekarz mnie namawiał na dalsze zwolnienie ale też już chciałam wrócić do pracy.Pracę też mam lekką( w sklepie odzieżowym) ale szczerze powiem ,że z dwa tygodnie temu lepiej się czułam jak teraz.....chyba troszkę zmarzłam w sklepie i ogolnie tak mnie coś pobolewa w brzuchu , no i rana jeszcze zakłuje i trochę ciągnie. Ale w sumie jest OK! i myślę ,że już tak będzie. Pozdrawiam serdecznie

Jolakalisz - bo my obie to Syrenki z Polnej :) - przed Twoją operacją opisywałam Ci moje doświadczenia z klinikii (wtedy jako Do Jolakalisz) :)

Zwolnienie kończy mi sie 4 lutego. Myślę,ze pierwsze dni na pewno beda trudniejsze, ale potem powinno być juz tylko lepiej.A w dzisiejszych czasach pracy trzeba pilnować.Moja szefowa i takciężko przyjeła wieści o mojej operacji i nie chce struny przeciagać, zwłaszcza,że spotykam się z opinią,ze za bardzo się ze sobą cackam.Aja staram sie zachowac zdrowy rozsądek,i równoczesnie sobie nie zaszkodzić. Pozdrawiam wszystkie SYRENKI !

Pozdrawiam ciepło wszystkie SYRENKI ! Myśle,że jakos sobie dam rade w pracy. Dwa miesiące to duzo czasu na dojście do siebie, a zycie musi toczyć sie dalej...

Witajcie! Ja wróciłam do pracy po 60 dniach zwolnienia. Siedzenie w domu troche źle na mnie działało. Jak coś zabolało, to zaraz do internetu! Naczytałam się głupot i w końcu stwierdziłam - dosyć!-bo mio psycha siądzie kompletnie. Zajęłam się tym, co lubię najbardziej i przynajmniej nie myślę o chorobie. Czuję się dobrze, poza bólem krzyża. Ale to chyba od zimna. Pozdrawiam gorąco!

Własnie dostałam wezwanie z ZUSu na komisje lekarską. Małam zwolnienie miesiąc poszpitalnego, teraz od 5 stycznia- 30 dni. Czy i wy tez miałyscie takie wezwania ? Jestem trochę zaniepokojona, bo bede musiała godzine jechac zatłoczonym busikiem do Krakowa, no i potem jeszcze tramwajem,to spory wysiłek. Ale mysle ,że jak ta wyprawe wytrzymam to i w pracy sobie poradzę.

Do Lina 49 Tak kochana tez mialam komisje,zbadala mnie orzecznik i normalnie wyplacili pieniadze.Po szpitalu maialam 37 dni i to nastepne juz mnie wzywali.Bedzie dobrze trzymaj sie.

Dzięuję!

Ojej , literkę k zjadłam... Ale kwiatek mi się udał !!!

Ufff dzisiaj przyszłam do domu ,siódma doba nie jest żle , usuneli mi trzon macicy (guz 16cm) zostawili przydatki i szyjkę, nabawiłam sie anemi ale teraz myślę że będzie już tylko lepiej ,jestem jeszcze słaba ale szczęśliwa bo już w domu.Pozdrawiam Was kochane dziewczyny

Majka-ja Cię również pozdrawiam, dobrze, że Ci zostawili przydatki, nie będzisz musiała brać hormonów. Pewnie, że teraz będzie już tylko lepiej, powodzenia i zdrowiej szybko

Zajrzyjcie na aukcje http://www.allegro.pl/show_user_auctions.php?uid=10006145 dla tego chlopca kazdy grosz jest wazny. Jesli mozecie przekazcie link znajomym.

majka 42-Najgorsze juz za tobą, teraz tylko może byc lepiej. Staraj sie w miare mozliwości ruszac,wysypiaj się, no i wazna sprawa- regularne wypróznienia-ja piłam na cczo przegotowaną wodę, a w ciągu dnia jogurt z musli-spora porcja tego musli, dobrze tez robią suszone morele lub śliwki. A na dokuczliwe wzdęcia-ESPUMISAN. Mnie dolegliwości jelitowe przeszły juz po 3 tygodniach, brzuch nie boli ,ani szwy nie ciągną [byłam cięta od pępka do spojenia łonowego] Jeśli miałas anemię to możesz być słaba, ale powoli to minie.Z dnia na dzień będzie lepiej !

Lina49 i wszystkie dobre duszyczki dzięki za wsparcie. Pewnie , że staram się ruszać ale i odpoczywać jeszcze.Co do zaparć to nie mam kłopotu ponieważ od kąd zaczeli mnie karmić w szpitalu to mam biegunki po każdym posiłku podobno po żelazie , które przyjmuję.Lekarz powiedział , że niektórzy tak reagują .Brzuch jeszcze pobolewa,ale już jest ok.Pozdrawiam,Was serdecznie a za Te które są przed będę trzymać kciuki

witam serdecznie ponownie pewnie jak najszybciej bede musiala zdecydowac sie na usuniecie miesniaka o wielkosci 10 cm wyobrazcie sobie ja mieszkam w niemczech a oni nie proponuja nic inneo tylko usuniecie macicy jestem bardzo przerazona .DOWIEdZialam sie od was o embolizacji miesniakow a teraz jade do POLSKI i jeszcze raz chce zrobic dokladne badania moze walcze o macice, czasami mysle lekarze ida na latwizne nie doradza kobietom jestem troche zdenerwowana ale bede szukac opini jeszcze u innych lekarzy .POZDRAWIAM WSZYSTKIE DZIEWCZYNY

Lorina,ważne jest ile masz lat i czy masz dzieci.Embolizacja załatwia tylko sprawę na jakiś czas ,potem tworzą się następne mięśniaki ,no i tu pytanie ,ile razy chcesz przez to przechodzić?Pozdrawiam

witam Lorina chyba jola.papa miała embolizację, ona mieszka w Niemczech jola.papa odezwij się Pozdrowienia dla Majki 42, dobrze że już po operacji. Ja jestem 4 tyg. po i jestem aktualnie chora(ból gardła, katar), niepokoji mnie popuszczanie moczu w czasie mocniejszego kaszlu lub kichania oraz lekkie pobolewanie w czasie oddawania moczu. Czy macie takie dolegliwości, jak sobie z tym radzić?

ewa1970 przykro mi że jesteś przeziębiona ale to teraz taki okres,nie martw się kochana co do popuszczania ponieważ kobiety,które nie przechodziły operacji też mają taką przypadłość podczas przeziębienia. Wygrzewaj się dobrze ,odpoczywaj to dopiero 4 tygodnie wszystko wróci do normy.Jeżeli chodzi o embolizacjęto podobno najlepsi specjaliści są w Lublinie.

Witajcie, jestem pół roku po operacji usunięcia macicy. Mój ginekolog twierdzi, że wszystko ok. Jednak od trzech dni na bieliźnie zauważam małe ciemne plamki. Bardzo się nimi denerwuję. Może któraś z Was miala lub ma coś podobnego. Co to może byc?

Czesc jestem tu pierwszy raz , szukam informacji na temat usuniecia macicy. Prawe wszystkie mialyscie problemy z miesniakami, ja mam inny. Moj lekarz zaproponowal mi ten zabieg,poniewaz mam obfite miesiaczki, ktore pojawiaja sie co trzy tygodnie i trwaja okolo tygodnia ,na razie zadnych miesniakow nie mam. On twierdzi , ze przy takich krwawieniach tak dlugo nie wytrzymam, bo ciagle spada mi hemoglobina. Co prawda mam juz wyznaczony termin operacji na 18 lutego, ale nie wie czy sie nie wycofam, bo strasznie sie boje.A innego leczenia mi nie zaproponowal. Prosze napiszcie czy ktoras z was miala podobny problem.

Witajcie, jestem pół roku po operacji usunięcia macicy. Mój ginekolog twierdzi, że wszystko ok. Jednak od trzech dni na bielixnie widzę ciemne plamki. Bardzo się denerwuję. Czy któraś z Was miała lub ma coś podobnego? Pomóżcie mi to wyjaśnic.

No i po strachu !!! Dzisiaj jestem w domku, szósta doba. Usuneli mi trzon macicy (guz 5-6cm) zostawili przydatki i szyjkę, Jestem jeszcze obolała ale szczęśliwa, bo skonczyl sie raz na zawsze problem z miesiaczkami. A i pewnosc ze nie zajde w ciaze tez jest nie bez znaczenia. Problemy jelitowe owszem sa, na szczescie uspokoily sie biegunki (3-4 dzien w szpitalu, w momencie podawania normalnych posilkow). Ciecie mialam w poprzek, blizna pooperacyjna bedzie śladowa:) Magdalen - ciemne plamki sa w chwili kiedy to mialaby wystąpić wlasciwa miesiaczka. Czy to jest ten termin ? Pozdrawiam serdecznie:)

Basiu 32- krwotoczne miesiączki są bardzo ważnym argumentem do operacji. U mnie też tak było, torbiele sie porobiły dopiero po częstej zmianie hormonów, które miały zmiejszyć krawienia. Ale propozycja operacji padła właśnie z powodu obfitych miesiączek i anemizowania się. Przed operacją brałam żelazo Tardyferon Fol (może przekręciłam nazwę). Nie rezygnuj z operacji, zobaczysz jak Ci ulży. Ciesz się, że trafiłaś na rozsądnego lekarza. No i pytanie, w jakim jesteś wieku i czy masz już dzieci. Pozdrawiam.

Iwona42, dziękuję. Nie jestem pewna co do tego terminu. Szkoda, ze ginekolog mi nie powiedział, że może tak byc. Trzymam kciuki za Ciebie i wszystkie kobietki, którym goją się rany po operacji! Moje już chyba ok, chociaż dostałam w kośc - pojawił mi się ropień i na dwa tygodnie wróciłam do szpitala. Dlatego tak boję się teraz, że znów coś może byc nie tak.