Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...
Gość 44444444444444444444

grozi mi usunięcie macicy, czy ktoś przez to przechodził?

Polecane posty

Niby tak ale mój lekarz nie bardzo to poleca ,a znasz osoby które to przeszły i mają z głowy mięśniaki ,Nie chciałabym za rok lub dwa znowu przez to przechodzić.To naprawdę trudna decyzja jaką musimy podjąć co z tego że lekarz przedstawił mi wszystkie możliwe sposoby ale to ja muszę zdecydować a ja nie jestem lekarzem i nie wiem co będzie dla mnie dobre i jak tu wybrać mogę zdać się tylko na mojego lekarza a to nie jest łatwe.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość katia1972
Ewunia41 daj znać co Ci lekarz powiedzial. Ja tak się zastanawiam dziś, czy wystarczy mi te 2 tygodnie żeby dojść do siebie :-( Niby dochodze do siebie, ale jakoś tak pomału :-( Pozdrawiam

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gośćtina
Katia1972 niby 2 miesiące to to takie minimum. Sam proces gojenia trwa do 8 tygodni a nieraz nawet i dłużej. Może lepiej zostań dłużej w domku żeby wszystko się ładnie zagoiło. Jak tam wasze samopoczucie? Pozdrawiam was :-D

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Katia1972 jeśli możesz to zostań w domku jak najdłużej ,twoje zdrowie najważniejsze .Odezwę się wieczorkiem i napiszę co powiedział lekarz .Miłego dnia Wam życzę.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość katia1972
Witam Pomysle nad tym :-) ale znając siebie to pewnie nie zostane w domu :-) Z każdym dniem jest lepiej, więc jestem dobrej myśli, sie zobaczy :-) W czwartek wraca mój mąż, pojedziemy do lekarza i będę wiedzieć więcej Pozdrawiam

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość katia1972
Mam do Was takie pytanie: Co oznacza "oszczedzajacy tryb zycia" ? tak mam napisane na wypisie. Jak dlugo mam sie "oszczedzac" ? W sumie moja praca nie jest bardzo meczaca, maz mnie bedzie wyreczal w zaladunkach i rozladunkach. Nasza doba trwa 30 godz. 21 godz. pracy i 9 godz. odpoczynku, spedzam za kierownica ok 9 godz. i tak sie zastanawiam ... ze to chyba mi nie zaszkodzi, bo drugie tyle spedzam na fotelu obok :-) ale nie wiem. Pozdrawiam Was bardzo goraco :-)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gośćtina
Katia1972 ja bym nie ryzykowala ale najlepiej zapytaj lekarza. Jak widzisz mi lekarz dał jeszcze 2 tyg. A wcale nie prosiłam o dalsze zwolnienie. Ewunia 41 jesteś już po wizycie? Jeśli nie to zapytaj lekarza jak to jest z tymi jajnikami po usunięciu macicy i czy występuje wcześniejsza menopauza? Jak tam szarlotanka 90? Pozdrowionka dla Was!

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość goścszarlotkaanka90
Hej dziewczyny. Katia1972 korzystaj z odpoczynku ile mozesz, musisz sie wykurowac zeby cos na trasie nie wzielo. Gosctina u mnie ok, troche nadal krwawie (cos dlugo) moze dlatego, ze w nd mialam zajob, 10godz biegalam z talerzami i ani na min nie usiadlam, nogi mi do tylka wchodzily. Ale martwi mnie to. Lekarz powiedzial, ze max dwa dni bedzie krew leciec. Juz chce te wyniki dostac i wiedziec na czym stoje. Poza tym pobolewa chwilami, jakby mnie ktos dzgal od wewnatrz. Pozdrawiam Was wszystkie. Ewunia41 napisz co Ci lekarz powiedzial.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość katia1972
Hej :-) Znając siebie to wrócę do pracy. Poza tym...nie będę ukrywać... chodzi o pieniadze. Szarlotkaanka90 a kiedy odbierasz wynik? Od jakiś 3 miesięcy mam piski w uszach, ale dziś to już nie pisk tylko GWIZD :-( szału dostanę. Muszę iść do laryngologa, do ginekologa i ciekawe do jakiego lekarza jeszcze??? Muszę coś wybrać :-D Pozdrawiam

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Cześć dziewczynki ja już po wizycie byliśmy razem z mężem co dwie głowy to nie jedna A więc po długiej rozmowie decyzja zapadła operacja 17 sierpnia .Powiedział że w moim przypadku usuniemy macicę jajniki zostają ,operacja przez pochwę bo jest lepsza dla pacjenta mniej powikłań i szybciej się dochodzi do siebie.Małym minusem jest że trzeba usunąć szyjkę macicy też ,bo inaczej przez pochwę się nie da.Jajniki będą pracować normalnie .Menopauza powinna przyjść normalnie jedynie może być problem z rozpoznaniem czy już się zaczęła ,bo nie będzie miesiączek trzeba będzie robić badania hormonów aby to stwierdzić ale to chyba nie będzie jakiś problem .To bardzo dobry lekarz chodzę do niego 20 już lat i mam zaufanie myślę że decyzja jest dobra.Opowiadał nam jaki mieli wczoraj przypadek młoda dziewczyna z mięśniakiem 6cm odkładała operację bo się bała dostała silnego krwotoku i w nocy miała przytaczaną krew aż trzy woreczki łyżeczkowanie i była ciążka walka jak poprawi wyniki krwi to czeka ją operacja usunięcia macicy .Więc czasami może nie warto tego odkładać.Sorki ale się rozpisałam

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość katia1972
Ewunia41 podejrzewam, że podjelas dobrą decyzję. Powiem szczerze, że nie wiem o co chodzi z tymi jajnikami i macicami :-/ dlaczego to usuwaja, a to zostawiaja hmmm , ale nie będę się chyba zaglebiac, bo i tak nie zrozumie :-) tepa jestem albo coś :-P Ja w każdym bądź razie z każdym dniem czuje się lepiej :-) Pozdrawiam gorąco :-)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Do całej dyskusji dodam tylko to, ze na zachodzie Europy i w Stanach Zjednoczonych podstawowym zabiegiem na mięśniakach jest ich embolizacja. Tam usuwa się kobiecie macicę wyłącznie po, potwierdzeniu badaniami, złośliwego nowotworu. A u nas jest tendencja - czy trzeba, czy nie, wyciąć wszystko i po problemie. Ale...czy na pewno? Tu, pod artykułem są komentarze kobiet po operacji usunięcia macicy(m.in. z powodu mięśniaków) i refleksje, czy warto było, czy nie: http://www.poradnikzdrowie.pl/zdrowie/choroby-kobiece/usuniecie-macicy-i-jajnikow-zycie-po-trudnej-dla-kobiety-operacji_35014.html?cpage=2#comment_container

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gośćtina
Ewunia41 jesteśmy z tobą. Najważniejsze że masz zaufanie do lekarza. Ja dzisiaj byłam zbadać sobie fsh i zobaczymy co wyjdzie. Katia1972 i szarlotanka90 jak się czujecie? Co u was? Pozdrawiam was kochane!

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość katia1972
Cześć dziewczyny :-) Do gość : tak się zastanawiam, do czego mi potrzebna macica, jeśli nie mam jajników? Tak z ciekawosci, u mnie i tak już musztarda po obiedzie :-( Gośćtina dziękuję :-) ze mną coraz lepiej:-) Czeka mnie dziś nie lada wyzwanie, chyba będę musiała wyprowadzić psa. To nie byłoby takie trudne...tylko to owczarek niemiecki i muszę z nią zejść z 3go piętra i przejść przez ulicę na łąkę ( niby nie daleko ). Ale to duży pies i mam małe obawy :-( Pozdrawiam Was gorąco :-)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość goścszarlotkaanka90
Hej dziewczyny:-) U mnie ok poki co tylko kurde, jakos dziwnie mnie podbrzusze pobolewa... Troche zaczelam sie martwic. Na sama mysl, ze wyniki beda zle zaczynaja mi sie flaki gotowac, jak ja to powiem Mamie? Ma nadcisnienie i kilka stanow przed zawalowych wiec zastanawiam czy nie ukryc najgorszych faktow gdyby co. Boj***ardziej o Nia niz o siebie. Poza tym oboje z mezem jestesmy mlodzi wiec jak sie okaze, ze trzeba to i owo wyciac to jak Nasze zycie erotyczne bedzie wygladalo? Czy w ogole jest potem mozliwosc zeby sie kochac? Nastawienie ogolem mam ok tylko jak to potem ulozyc wszystko zeby zyc normalnie?! F**k... Jestem kompletnie nie obeznana w tej sytuacji. Wyniki powinny byc w nastepny czwartek 21.05. A co u Was?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość katia1972
Hej laski :-) Spacer z psem mnie ominął na szczęście, się wkurzylam za to na pzu. Mamy tam ubezpieczenie i właśnie się dowiedziałam, że nie dostanę za pobyt w szpitalu ani grosza. Rezygnuje z tego g***a Muszę sobie znaleźć jakieś dobre ubezpieczenie w końcu. Szarlotkaanka90 jutro mój Misiak wraca :-D w końcu :-) Za tydzień wracam do pracy. Byle do jutra :-) Pozdrawiam

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość katia1972
Szarlotkaanka90 a mamie na razie nic nie mów, jak bedziesz w końcu wiedziec wszystko, to dopiero powiesz. Będzie gitara :-) zobaczysz :-) Pa

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gośćtina
Katia1972 ja dostałam z pzu pieniążki za pobyt w szpitalu. A jesli chodzi o macice ta są różne opinie czy jest potrzebna czy też nie. Szarlotanka90 ja też myślę abyś nie mówiła narazie mamie. A jeśli chodzi o życie seksualne to podobno z tego co dziewczyny piszą to jest tak samo a niektóre nawet twierdzą że lepiej niż było. Podobno najważniejsze jest nastawienie. Najlepiej jakby wypowiedziała się osoba która jest parę lat po usunięciu macicy np. Bacówka Pozdrawiam was

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość katia1972
Gośćtina a ja nie dostanę, bo już dzwonilam. Zresztą mam gdzieś te ich pieniadze :-/ Teraz już po ptakach. Znajdę jakieś inne ubezpieczenie, pies z nimi tańczył :-) Jutro wraca mój mąż i wszystko wróci do normy...chyba :-) Pozdrawiam

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość goścszarlotkaanka90
Witam Was kochane:-) gosctina, katia1972 macie racje. Jak bedzie tragicznie, to dla Jej dobra bede musiala naklamac troche a tak ciezko mi z sama mysla o tym. Mama wie kiedy Jej dziecko klamie a moja to juz jest jak radar jakis, az strach. Poczytam troche o pozyciu z macica i bez. A jak u Was? Katia1972 dzisiaj pewnie bedzie nieobecna i dobrze Niech sie nacieszy mezem:-)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość katia1972
Cześć dziewczyny :-) Szarlotkaanka90 NIE CZYTAJ NIC !!!! błagam Cie :-) Ja wczoraj poczytalam i teraz żałuję. Zaczelam się zastanawiac czy dobrze zrobiłam pozwalajac na wycięcie macicy...W sumie to mnie mama trochę uspokoiła. Zapytałam ją wczoraj czy jednak dobrze zrobilam usuwajac macice, a ona mi na to: a raka chcesz dostać?? Nie czytaj tego, bo się całkiem zachorujesz :-) Pewnie trochę racji w tym ma. Poczytalam o tym, trafilam na nagonke na te kobiety co pozwolily wyciąć sobie macice i poczulam się nieswojo :-( Ja już nie mam odwrotu i chyba nie chce już nic wiedzieć, bo wpadne w dola :-( Mój syn wrócił z wycieczki, dziś wieczorem wraca mój mąż, za tydzień wracam do pracy, więc pora wracać na obroty. Pozdrawiam Was bardzo gorąco :-)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gośćtina
Katia a ty przecież masz macice zostawioną. Ale macie racje nie czytajcie!!!! Pytajcie lekarza ale nie czytajcie chociaż na tym forum raczej dziewczyny są zadowolone może ze 2-3 się znalazły które narzekają ale zawsze na tyle osób znajdzie się ktoś kto ma powikłania. Ja mam w rodzinie 4 osoby które to przeszły i mają się bardzo dobrze a wyglądają lepiej niż te co macice mają. Także lepiej popytać kogoś kto już to przechodził. Pozdrawiam was dziewczynki ;-)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość goścszarlotkaanka90
Katia1972 ok przyjelam do wiadomosci, dobrze wiedziec, ze lepiej nie wiedziec heh... A co do nagonki to kurde tylko w Pl takie rzeczy moga sie dziac. Ja zawsze powtarzam, ze chocbys czlowieku nie wiadomo co robil czy jak zyl, to i tak znajdzie sie jakis ciulas zlamany co mu to pasowac nie bedzie. Nie przejmuj sie tym. Rob i zyj jak chcesz:-)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość goścszarlotkaanka90
Czesc gosctina:-) Jest jak piszesz, w ogole mam szczescie, ze na Was trafilam-inaczej bym sie zalamala chyba. Co u Ciebie gosctina? Nastawienie poszlo ku lepszemu?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość katia1972
Gośćtina nie mam macicy i przydatkow ( czyli jajników jak zwał tak zwał :-) ) Zostala mi tylko szyjka macicy, jak lekarz stwierdził, po to żeby trzymalo reszte "flakow" ;-) znaczy pecherz i reszte tego wszystkiego...tak bynajmniej lekarza mi tlumaczyl. Szarlotkaanka90 nie czytaj nic, zagladaj do nas :-D Przy nas szybko wyzdrowiejesz :-D Pozdrowionka Kochane :-) Przy Was i ja szybko dojde do siebie. Ja nie chce sie w to chyba zaglebiac. Mam zamiar tak żyć jakby nic mi nie wycieli. Oszukam mózg...czy coś takiego Hehe :-) Buziaki :-*

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość goścszarlotkaanka90
Katia1972 efekt placebo to dobra rzecz:-) W necie kazdy uwaza sie za "samozwanczego dr.hab." Ja nawet jakis czas temu bylam u lekarza z prosba o skierowanie na badanie na tarczyce i mowie do P.dr jakie mam objawy a Ona do mnie, ze napewno juz wiem co mi jest z sieci i ze jak beda wyniki to mam sobie tam poczytac... Szczena mi opadla. Ot i technologia. Bede z Wami tu siedziec nawet jak wyniki beda dobre... Oby. Jeszcze tydzien czekania.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gośćtina
Uu mnie trochę lepiej ale jestem jeszcze taka jakaś otumaniona i bardziej rozdrażniona ale mam nadzieje że z czasem to przejdzie może organizm musi się dostosować do nowej sytuacji bo jednak jajnik był też naruszony bo miałam wycinanego z niego potworniaka. Dzisiaj odbieram badanie fsh to zobaczymy. Ach te hormony tyle od nich zależy. Szkoda tylko że tak mało osób wchodzi na to forum a w szczególności takie które są parę lat po takiej operacji i wtedy mogłyby nas wesprzeć. Pozdrawiam was ;-)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość katia1972
Gośćtina tu chyba nikt więcej nie zaglada, bo za dużo w nas optymizmu :-) Ale tak powinno być :-) Ja ten tydzień bede z Wami codziennie. Wcale nie zamierzam leżeć i czekać aż mnie ta zmora menopauza dopadnie :-P Jutro wybieram się też po wyniki histopatologiczne, ale jestem jakas nad wyraz spokojna, bo nawet jak coś tam było, to już tego nie ma...chyba... Pozdrawiam gorąco :-)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gośćnowa ja
nie wiem ja to jest po usunięciu macicy, ale ja mialam usunięte jajniki w wieku 29 lat, teraz mam 31, nie mogę brać hormonów....fizycznie czuje się dobrze, ale psychicznie strasznie i życie seksualne się dla mnie skończyło.. Wszyscy mówią, że jestem silna, jestem bo nikt mi nie dał innego wyboru;) Zdrowia kobietki i wytrwałości..Przepraszam, że się wtrąciłam

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

Bądź aktywny! Zaloguj się lub utwórz konto

Tylko zarejestrowani użytkownicy mogą komentować zawartość tej strony

Utwórz konto

Zarejestruj nowe konto, to proste!

Zarejestruj nowe konto

Zaloguj się

Posiadasz własne konto? Użyj go!

Zaloguj się

×