To nic ,że oczy pełne łez...

Czwarta nad ranem, oczy niewyspane, nie moge zasnąć, za oknem płacze deszcz. Do do Ciebie, wiesz.. Czy mnie pamiętasz? To najszczerszy tekst. Pisze go od serca. Samotność, jak gorączka, nocą dopada, sam na sam z bezsennością bes skutku się zmagam. Myślę o Tobie i jakoś nie mogę przestać. Cały mój świat w Twojej osobie się streszczał. Robiliśmy błędy, jesteśmy ludźmi. Życie nie pomogło ?, co mogło nas poróżnić. Los wypowiedział wojne nam, nie było reguł. Tylko ? puls codziennego biegu. Każde niepotrzebne słowo do dzisiaj przeklinam. To smutne, na codzień człowiek się zapomina. W końcu zastaje dom pusty, zresztą sama wiesz. Nie pożegnałaś sie, chciałaś uniknąć łez. Ref. Ja wiem, że lepiej byłoby nie czuć nic, albo cofnąć czas.. Nie chce z tym tak żyć, widocznie tak być musi.. Nigdy, nigdy, nigdy. Nigdy już nie wróci. Wsiadam do pociągu, gdziekolwiek mnie zabieże, żałuje tylko, że ty mnie nie odbierzesz. Nie na tą stronę spadła życia moneta. na końcu podróży nikt na mnie nie czeka. Na zajutrz blus pustego łóżka, cisza wokół i wódka, która nadal parzy w usta. Biegne przed siebie, nieznaną mi drogą. Nie wiem gdzie, po co i nie wiem dla kogo. Nie mam już Ciebie. Największa strata, nienawidze za to siebie, życia i całego świata. Jeszcze raz zatańcz ze mną, bo chce to przeżyć. Znam prawde, ale nie chce przestać wierzyć. Dlaczego? Mój i twój świat się zderzył. najgorsze, że na te pytania są odpowiedzi. Te dni się skończyły, a koniec jest końcem. Życie, życiem, jaka róża, takie kolce. Ref. Ja wiem, że lepiej byłoby nie czuć nic, albo cofnąć czas.. Nie chce z tym tak żyć, widocznie tak być musi.. Nigdy, nigdy, nigdy. Nigdy już nie wróci. Pamiętam jak się uśmiechałaś, jak zasypiałaś. Delikatną gre mięśni Twojego ciała. Styczniowy deszcz tworzył na gałęziach drzew sople, w powietrzu parował Twój ciepłu oddech. Czułem Twój smak, byłaś dla mnie tak bliska. Twoje wilgotne włosy obok mojego policzka. Bezpowrotna przeszłość, dlatego mnie smuci, to wszystko minęło. Nigdy już nie wróci. Ref. Ja wiem, że lepiej byłoby nie czuć nic, albo cofnąć czas.. Nie chce z tym tak żyć, widocznie tak być musi.. Nigdy, nigdy, nigdy. Nigdy już nie wróci.

Boje sie właśnie tego droga deli, że i ja będę tęsknić tak bardzo i tak długo ... Dlaczego się rozstaliście i ile byliście ze sobą?

A co powiecie na to? Piosenka Evanescence, Solitude : How many times have you told me you love her As many times as I\'ve wanted to tell you the truth How long have I stood here beside you I live through you You looked through me Ooh, Solitude, Still with me is only you Ooh, Solitude, I can\'t stay away from you How many times have I done this to myself How long will it take before I see When will this hole in my heart be mended Who now is left alone but me Ooh, Solitude, Forever me and forever you Ooh, Solitude, Only you, only true Everyone leave me stranded Forgotten, abandoned, left behind I can\'t stay here another night Your secret in my heart Who could it be Ooh, Can\'t you see All along it was me How can you be so blind As to see right through me And Ooh, Solitude, Still with me is only you Ooh, Solitude, I can\'t stay away from you Ooh, Solitude, Forever me and forever you Ooh, Solitude, Only you, only true ( co się tak tłumaczy ) : Ile razy mówiłeś mi że kochasz ją Równie tyle razy chciałam powiedzieć ci prawdę Jak długo byłam w tej sytuacji bez ciebie Żyłam dzięki tobie Patrzyłeś przeze mnie Ooh, samotność Ciągle ze mną jesteś tylko ty Ooh, samotność Nie mogę pozbyć się ciebie Ile razy zrobiłam to dla siebie Jak długo będzie to brać zanim zobaczę Kiedy ta dziura w moim sercu zostanie naprawiona Kto teraz został sam poza mną Ooh, samotnośc Na zawsze ja i na zawsze ty Ooh, samotność Tylko ty, tylko prawda Wszyscy zostawili mnie porzuconąZ apomnianą ,opuszczoną, zostawioną w tyle Nie mogę zostać tutaj jeszcze jednej nocy Twoja tajemnica w moim sercu Kto to mógł być Ooh, nie potrafisz zobaczyć Przez cały czas to byłam ja Jak mogłaś być tak ślepa Skoro słusznie zobaczyłaś dzięki mnie I ooh, samotność Ciągle ze mną jesteś tylko ty Ooh, samotność Nie mogę pozbyć się ciebie Ooh, samotność Na zawsze ja i na zawsze ty Ooh, samotność Tylko ty, tylko prawda

Emi jesl naprawde kochasz to....juz zawsze tesknota Cie nieopusci:(....ja wiem ze mimo uplywu czasu nic sie niezmieni w moim sercu...pisalam o swojej milosci wyszukaj sobie tematu;czy warto miec nadzieje....tam jest wszystko:(

Wiem, że jesteś gdzieś tam, przecież znam Twoje myśli, imię Twoje znam Nie jesteś królem i bez tego jesteś wart dla mnie więcej, więcej, niż cały ten świat Jesteś daleko, lecz blisko serca mego, cokolwiek by było, złego czy dobrego Nie wiem, kim jesteś, kim jesteś dla wielu, lecz dla mnie jesteś wszystkim, mój przyjacielu Nie musisz mówić Nie musisz milczeć Wystarczy, że... Wystarczy, że jesteś Wiem, że jesteś gdzieś tam, przecież znam Twoje myśli, imię Twoje znam Nie jesteś królem i bez tego jesteś wart dla mnie więcej, więcej, niż cały ten świat Nie musisz mówić Nie musisz milczeć Wystarczy, że... Wystarczy, że jesteś Wiem, że jesteś gdzieś tam...

Hmmm, jak sie nie słyszy dźwięków, nie słyszy słów... pamieć o nim z lekka zasypia, gdzieś śpi na dnie ukryta ... ..to wszystko na nowo budzi wspomnienia...budzi tęsknotę, która już miała nie wrócić...

Najgorsza jest tęsknota:( Bo czekasz i czekasz....a nie wiesz czy tam gdzies u tej osoby jest jeszcze miejsce dla Ciebie:(

Emi chodzbys nie wiem co nierobila i juz myslala; o dzis niepomyslalam o Nim... to uwierz....ze tesknota wraca...czesto ze zdwojona sila:(:(:( i nie warzny jest czas....jezeli kocha sie calym sercem to juz....juz na zawsze:(..................Mario-Malgorzato bardzo piekny ten tekst

Tak myslę ,ze tęsknota nie minie ... U mnie to było ponad 8 lat ... wiem ,ze i on kochał ... a teraz .. cóż nawet nie mogę pisać, bo będę płakać ...

Kocham tak na zawsze ... i boje sie tego co będzie kolejnych lat życia. .. ale juz bez niego. Wszystko mi go przypomina. Zdjecia specjalnie schowałam głęboko za szafę by nie patrzeć, nie widzieć ... ale jak zamykam oczy widzę go...

domino-o włąsnie najgorsze jest to i straszne jak pomyślisz ,żę może już cie nie być w jego sercu... że w innych oczach widzi swoje odbicie, do kogoś innego się śmieje ... nie do ciebie już.

domino-o uwierz mi ze na pewno JEST MIEJSCE....tylko zycie to nie bajka i w wielu przypadkach trzeba ukoic swoje serce...starajac sie niemyslec o tym ze to Miejsce jest....moze przyjdzie jeszcze taki czas ze...spotkamy sie znowu...ja na ta chwile bede czekac do konca moich dni....domino-o WALCZ a jesli wykorzystasz juz wszytkie sposoby....i to nic nie da...odposc sobie...zebys nigdy nie zalowal ze niezrobiles tego....to nic ze nazwa Ciebie glupcem...warto okazac milosc calym soba....jedynie przykre moze byc to ze...ten ktos nie bedzie potrafil tego docenic:(

--> Emi...wlasnie to jest najgorsze...czytam Twoje slowa i łza kręci mi sie w oku. Taki piekny dzien a mnie to w ogole nie cieszy..nie cieszy bo nie ma przy mnie tej osoby:( Wiem ze nie mozna sie zadręczac tym co było ale mi pozostała nadzieja ze moze wróci...razem byliśmy 4lata...teraz żyje z tą pustką od 2 lat:( I wiecie co? Czas wcale nie pomaga...no może tylko tym ktorzy na nowo kogos pokochali...ja nie potrafie bo ta moja \"chora\" milość została przykuta do mego serca chyba juz na zawsze...w innych osobach nie znajduje tej którą kochałem:( one nie maja nawet Jej uśmiechu...Jej blasku w oczach..zwariowanych pomysłów i przede wszystkim nie mają tego ciepła ktore Ona mi dawała:( wiem ze nie spotkam nigdy drugiej takiej osoby i dlatego chyba wlasnie tak cierpie..bo nie potrafie o Niej zapomniec...:(

Dziekuje deli za słowa wsparcia:) Dobrze ze jest taki topic mozemy wzajemnie sie pocieszac...tylko ze to trwa na krótko...jak wychodze z topicu...znowu zostaje sam...bo nie chce nikogo innego...probowalem walczyc...rozmawialem z Nią...ale Ona powiedziala mi ze musi to przemyslec...ze nie jest gotowa ze mną porozmawiać o Nas...moze to jest jakas szansa ze moze sie uda? Dlatego postanowilem zerwac z Nia teraz kontakt bo strasznie cierpie z tego powodu ze ona nawet nie odowie na moje esy, sygnaly...albo zrobi to za kilka godzin jak sobie przypomni ze sygnalka puszczalem:(Nie wiem czy dobrze robie zrywając kontakt...ale moze to pomoze w tym aby Ona na spokojnie sobie wszystko przemyslala...nie bede zawracaj Jej glowy teraz...niech wszystko sobie ułozy a ja bedzie gotowa porozmawiac to sama sie odezwie...tylko wtedy ja bede smutny..bo boje sie uslyszeć najgorsze co moglbym ze juz nigdy nie bedize Nas....

domino-o a probowales ?walczyles?...powiedziales ze kochasz ponad wszystko?.....ja wiem ze niepokocham nikogo innego...niepokocham cala soba ...calym sercem...juz nigdy nie bede sie tak smiac ...tak cieszyc...juz nigdy nie bedzie w moich oczach tego blysku.....nigdy niezapomne mnie siedzacej na lawce w parku z Nim jak przynioslam Mu truskawki...jedlismy je cieszylismy sie jak dzieci....kolonas przechodzil pewien staruszek i powiedzial do mnie\"pani musi Go strasznie kochac \'\'....tak bylo po mnie niesamowicie widac ze kocham Go:(:(....i wiem ze juz nigdy nigdy nie bede taka jak wtedy

domino-o. Dlaczego się rozstaliście?

domino-o rozumiem Cie calym sercem bo wiem jak ciezko Ci jest ...dobrze zrobiles ze dajesz jej czas....moze gdy Cie tak naprawde zabraknie zateskni....odezwie sie....jest bardzo duze prawdopodobienstwo ze tak zrobi...ze poczuje brakujaca czostke ktora jestes Ty!zycze Ci tego z calego serca....wiesz czasem tak bywa ze trzeba uslyszec te najgorsze slowa zeby stanac mocno nogami na ZIEMIE -nie zycze Ci tego bo sama przez to przeslam i wiem jak bardzo bardzoooo to boli uslyszec ze....nie ma NAS:(

Deli :) Myślisz jak ja. Ja też nie chce oszukiwać ,ze nie kocham, że nie czuje. Też starałam sie robić wszystko...bo wiem ,ze bez tej prawdziwej miłości nigdy nie będę szczęśliwa... Ale stało sie tak jak się stało ... wciąż widzę ,ze nie jestem mu do końca obojętna... ale zmienił sie , nie wie czego chce...a może chce poznać smak miłości z inną... ...ja zostałam sama...z miłością do niego...taką ,ze nawet nie potrafie go znienawidzieć, mieć do niego żal...

Emi ja tez niepotrafie znienawidzic tego czlowieka...Jego ...chodz tak niesamowicie mnie zranil....niepotrafie nawet myslec o Nim zel:(....najgorsze jest to niepotrafie jeszcze zrozumiec dlaczego za pozno sie spotkalismy ?dlaczego nasze drogi skrzyzowaly sie w najstraszniejszym momecie ....po co byla w moim zyciu ta szalencza milosc ktora juz na zawsze zostanie w moim sercu???po co to wszytko?...dlaczego Bog postawil wlasnie w tym dla Nas obojga czasie NAS...pozwolil na to bysmy tak bardzo sie pokochali(po czasie wiem ze ja bardziej kochalam...kochalam za dwoje)....PO CO TO WSZYTKO?.....jedynie z czego moge sie cieszyc to to ze wiem ze zawsze bede zajmowac czastke Jego serca do ktorej nikt juz niebedzie mial wstepu...jedynie z czego dzis moge sie cieszyc to to ze...odnalazlam swoja POLOWKE....moja poloweczke jablka....moja dusze....caly moj swiat...zostawilam przy Nim ...

cudna jest ta stara piosenka Gdzieś w hotelowym korytarzu krótka chwila. Splecione ręce gdzieś na plaży ,oczu błysk. Wysłany w biegu krótki list, stokrotka w śniegu dobra myśl. To wciąż za mało moje serce, żeby żyć. Uciekaj skoro świt, bo potem będzie wstyd i nie wybaczy nikt chłodu ust Twych. Deszczowe wtorki, które przyjdą po niedzielach. Kropelka żalu, której winien jesteś ty. Nie prawda, że tak miało być, że warto w byle pustkę iść. To wciąż za mało moje serce, żeby żyć. Uciekaj skoro świt, bo potem będzie wstyd i nie wybaczy nikt chłodu ust, braku słów Uciekaj skoro świt, bo potem będzie wstyd i nie wybaczy nikt chłodu ust Twych. Odloty nagłe i wstydliwe, niezabawne. Nic wiedzący a zdradzony pies czy liść. Żałośnie chuda kwiatów kiść i nowa złuda, nowa nić. To wciąż za mało moje serce, żeby żyć. Uciekaj skoro świt, bo potem będzie wstyd i nie wybaczy nikt chłodu ust, braku słów Uciekaj skoro świt, bo potem będzie wstyd i nie wybaczy nikt chłodu ust Twych.

Ehh dziewczyny...jak Wy dobrze mnie rozumiecie...jak to sie mowi \"ciagnie swój do swego\"..nikt tak dobrze nie zrozumie Twoich problemów jak osoba która przezyła lub przezywa to samo.. -->Rozstaliśmy sie dlatego ze nie ukladalo nam sie,klocilismy sie o wszystko,po prostu robilismy sobie na złość.Ona juz nie dawala mi tej miłości..czulem ze sie ode mnie odsuwa,ze szuka nowych znajomosci,kolegow,zabawy beze mnie.Przykro mi bylo widząc Ją jak sie robi na bóstwo nie dla mnie:(Oddalalismy sie coraz bardziej...az w koncu ktoregos dnia..poznalem dziewczyne,byla chwila zauroczenia i pocalowalem Ją. Spotkalem sie z nią potem moze jeszcze pare razy.Zaluje ze tak zrobilem bardzo!!No i po tym fakcie..moja dziewczyna sie dowiedziala!!Decyzje o tym ze musimy sie rozstać podjela Ona...Wiecie ile bym teraz dał zeby to wszystko odwrocic?A teraz? Teraz oddałbym wszystko zeby byla ze mną.Tumaczylem Jej ze tamta nic dla mnie nie znaczyla...ze bardzo zaluje ze to zrobilem..wtedy te slowa do Niej nie docieraly..byla dla mnie twarda jak skala...:(Przestalismy sie widywac!!Kazde z Nas starało sie ukladac sobie zycie na nowo.Jednak nie wychodzilo nam.Bo za bardzo ze soba tesknilismy.Ona mi powiedziala ze wie ze to nie tylko moja wina byla,ze sie rozstalismy...ze ona juz sie mna nie interesowala,ze chciala czegos nowego.POwiedziala mi ze chce do mnie wrocic.Ze pragnie abym dał Jej jeszcze jedną szanse.Rany jak zycie bywa okrutne...Samotnosc pozwolila mi zrozumiec to ze Ona jest tym skarbem ktorego szukalem przez cale swoje zycie!!!!Wiem ze Ona jest bardzo wyrozumiala i skoro zdecydowala sie na takie slowa...ze chyba jeszcze cos do mnie czuje..Bardzo sie ucieszylem!!!Tylko ze Ona mi tego teraz nie okazuje...tak jakby dała sobie spokój ze mną:( Chodzi znowu na jakies imprezy.Pisze mi ze sie super bawi.A mnie boli to ,ze Ona sie tak świetnie bawi ale beze mnie:( Dlatego postanowilem sie nie odzywac do Niej.Ona nie przestala sie ze mna kontaktowac.Wysyla mi esa rano i wieczorem...informując mnie ze wlasnie idzie na impreze albo wlasnie wrocila z imprezy i było git!!Strasznie mi smutno przez to.Wiec jesli Ona zaproponuje spotkanie...no bo mamy sie spotkac i porozmawiac o \"nas\" to powiem Jej ile dla mnie znaczy i ze kocham Ją ponad wszystko..napisalem nawet list..bo chcialem to wszystko z siebie wyrzucic...pomoglo na chwile...potem znow wszystko wrocilo.A Ona teraz nie jest pewna czy chce wrocic.Myslicie że boi sie mnie?Bo ja nie wiem...sam sie pogubilem...bo zerwalem wszystkie moje kontakty ze znajomymi dla niej..bo Ona chciala miec mnie dla siebie...a kiedy to zrobilem nagle przestala sie mna interesowac:(Ehhh...namieszalem troche...ale mam taki mętlik w glowie:(

....a teraz troche ciepelka przesylam wam....Sistars... Nie napiszę o miłości kolejnej piosenki Miłość sama we mnie śpiewać ma Nie chcę prosić o zbyt wiele Nic mi dziś nie potrzeba Doceniam co z natury mam Wiem jedno, że dostałam więcej niż Udźwignąć sama zdołam więc Wysyłam trochę ciepła Z mego głosu z mego serca Refren: Jeżeli jutra nie ma Ja nie przestaję śpiewać To moja sutra serca wyciszam się W wodzie umarła dawno Teraz opadam na dno Pozwalam sobie zniknąć po prostu brzmieć Chyba jestem jak ta tafla wody Odbijam w sobie świat i wasze biedne głowy Nie staram się was zmieniać daję słowo Jedno chcę wam dać, obdarzyć was swobodą Chcę tylko żeby wszystko śmiało do mnie zgłaszać Mówić co jest nie tak za nic nie przepraszać Nie zaprzeczać kiedy stwierdzam, że to miłość Nie wątpić w wartość swoją nijak Jestem wariatką komu ufać jak nie sobie? Wiem jeśli czuję, a znalazłam właśnie w tobie Odwagę, siłę i intelekt, wątpisz? Zobacz gdzie stoimy dziś się pod tym podpisz. Refren: Jeżeli jutra nie ma Ja nie przestaję śpiewać To moja sutra serca wyciszam się W wodzie umarła dawno Teraz opadam na dno Pozwalam sobie zniknąć po prostu brzmieć Żadne słowo nie ma teraz znaczenia Nic nowego nie odkryję wiem W jednym punkcie z biegiem czasu cię zmieniam Nawet pamięć nie zatrzyma mnie Refren: Jeżeli jutra nie ma Ja nie przestaję śpiewać To moja sutra serca wyciszam się W wodzie umarła dawno Teraz opadam na dno Pozwalam sobie zniknąć po prostu brzmieć Więc wysyłam trochę ciepła... Wysyłam trochę ciepła...

domino-o a no namieszales ale...nic nie dzieje sie przypadkiem...i oboje popelniliscie blad ze...zapomnieliscie o waszej MILOSCI...mysle ze tak...on sie teraz napewno boi ....sama by sie bala ale wiesz co?jak dwoje ludzi sie naprawde kocha to sa wstanie wszytko wybaczyc ....ja wybaczylam....ale nawet pomimo tego nie mam juz powrotu....jedynie co mi pozostalo to Jego slowa \'\'jestes bardzo dzielna...kochana.....ale musisz nauczyc sie zyce...bezemnie...\'\'to bardzo boli gdy wspomnienia wracaja:(....pamietaj;jesli dwoje ludzi sie kocha.....

Czemu się budzę o czwartej nad ranem i włosy twoje próbuję ugłaskać lecz nigdzie nie ma twoich włosów...

Wystukaj po torach do mnie list Wtedy naprawdę nie wyjedziesz cała Niech będzie w nim lokomotywy gwiz Tylko to zrób jeszcze dla mnie - Mała Wystukaj po torach do mnie list Choćby w alfabecie Morse\'a Moja ulica jeszcze twardo śpi Jeśli tak chcesz w liście zostań A mogliśmy - Mała - razem łąką iść Świt witać po kolana w rosie A mogliśmy - Mała - razem piwo pić Dom nasz zamienić na sto pociech A mogliśmy - Mała - konie kraść Z niebieskiego boskiego pastwiska A mogliśmy - Mała - w środku lata Zbudować słoneczną przystań Napisz od serca do mnie list I zamieszkaj w tym liście cała Niech śmiechu dużo będzie w nim Obiecaj mi to dzisiaj - Mała Napisz od serca do mnie list Lecz - proszę - nie wysyłaj go nigdy W szufladzie zamknij go na klucz Niech czeka wciąż lepszych dni

Jeszcze zdążymy w dżungli ludzkości siebie odnaleźć Tęskność zawrotna przybliża nas Zbiegną się wreszcie tory sieroce naszych dwu planet Cudnie spokrewnią się ciała nam Jest już za późno! Nie jest za późno! Jest już za późno! Nie jest za późno! Jeszcze zdążymy tanio wynająć małą mansardę Z oknem na rzekę lub też na park Z łożem szerokim, piecem wysokim, ściennym zegarem; Schodzić będziemy codziennie w świat Jest już za późno! Nie jest za późno! Jest już za późno! Nie jest za późno! Jeszcze zdążymy naszą miłością siebie zachwycić Siebie zachwycić i wszystko w krąg Wojna to będzie straszna, bo czas nas będzie chciał zniszczyć, Lecz nam się uda zachwycić go. Jest już za późno! Nie jest za późno! Jest już za późno! Nie jest za późno!

Śpij zamknij oczy śnij, śnij. Śpij zamknij oczy śnij, śnij. A ja będę twym aniołem, Twą radością, smutkiem, żalem, Będę gwiazdą na twym niebie, Będę zawsze obok ciebie. A ja będę twym aniołem, Twą radością, smutkiem, żalem, Będę gwiazdą na twym niebie, Będę zawsze obok ciebie. Jak wytłumaczyć tobie mam, że jesteś wszystkim tym, co mam tym co jest dobre i co złe uwierz tak bardzo... Śpij zamknij oczy śnij, śnij. Śpij zamknij oczy śnij, śnij. A ja będę twym aniołem, Twą radością, smutkiem, żalem, Będę gwiazdą na twym niebie, Będę zawsze obok ciebie. A ja będę twym aniołem, Twą radością, smutkiem, żalem, Będę gwiazdą na twym niebie, Będę zawsze obok ciebie. A ja będę twym aniołem, twą radością smutkiem żalem, będę gwiazdą na twym niebie będę zawsze obok ciebie. Jak wytłumaczyć tobie mam, że jesteś wszystkim tym, co mam tym co jest dobre i co złe uwierz tak bardzo... Kocham Cię... Jak wytłumaczyć tobie mam, że jesteś wszystkim tym, co mam tym co jest dobre i co złe uwierz tak bardzo... Kocham Cię... A ja będę twym aniołem, Twą radością, smutkiem, żalem, Będę gwiazdą na twym niebie, Będę zawsze obok ciebie. A ja będę twym aniołem, Twą radością, smutkiem, żalem, Będę gwiazdą na twym niebie, Będę zawsze obok ciebie. zycze wam milego weekendziku ja juz powolutku musze wracac do domku....do ZYCIA.....TRZYMAJCIE SIE CIEPLUTKO..

Kochani jak się trzymacie w waszych smuteczkach? Kolejny dzień mija bez ukochanej osoby..

ale mi smutno, po tym jak to przeczytałam, ściskam Was bardzo

Witaj motylka:) Czasem sami w słowa nie potrafimy ubrać tego co siedzi nam w głowie, co czuje dusza. Usłyszysz piosenkę, przeczytasz tekst i wiesz już ,ze ktoś to co czułaś/eś ubrał w słowa...Wtedy przeżywa sie jej każdy wers, każdy dźwięk...