Prawa ciężarnych a chamstwo ludzi. Polacy gdzie wasza kultura?

NETAR ale tu cicho ;)

Bardzo przykra atmosfera zapanowała na tym topiku.

Przykra atmosfera była cały czas. Baby wykłócają się od samego początku. Ale taką widocznie mamy naturę. Od czego przysłowie \' gdzie diabeł nie może tam babę pośle\"?

...........wiec znalazly sobie kafeteie

tia........

wali tym ciezarnym czasem na dekiel

wali i to ostro

strony :p

ciezko byc milym dla kogos kto tylko zada i wymaga :P

Ząda ?? Zadać moze od rodziny a nie od obcych ludzi

O SUPER masz calkowita racje !!!! zadac mozna bylo w latach 80 ksiazki skarg i wnioskow ;)

Wymagac! Raczej poprosic ,zapytac? chyba tak czy sie myle PRL skonczył sie kilkanascie lat temu i nie ma ksiag skarg i zazalen Odeszły w zapomnienie!

...........nie dla wszystkich

rozumiem ze oznacza to równiez ze jestem chamem. Tak zrozumialam z tego topiku.

Normalnie musze napisać, ech kobiety nie przesadzajcie, jak czytam jestem w 7 miesiacu ciaży i ledwie trzymam sie na nogach ??? Urodziłam 2 dzieci, ciąży nie wspominam jako jakiegoś okresu traumatycznego zmęczenia. A ta informacja,że u ginekologa powinno sie wpuszczać panie bez kolejki, to już porażka, tam wiekszosc to ciężarne, więc inny stan niż ciaża mialby słabe szanse na dopchanie sie do specjalisty:) pozdrawiam trzymajcie sie mamuśki i mniej dramatyzmu.

no ja też poczułam sie dotknieta jako POLKA! Wypraszam sobie ! Te panie w ciazy tu piszace wszystkiego spoza granic naszego kraju????

wychodz na to ze ja to nie chamica bo \" z poza kraju\" :)

ze co?ze jestem chamem ?To te z brzuchami maja sie za kogos lepszego ! A z jakiej niby okazji mam wam ustepowac w kolejce? moje sprawy sa wazniejsze dla mnie od waszych brzuchów Prawa nie macie ....nawet do aborcji

prawa ciezarnych.... no cóz chamstwo naszych rodaków jest ogromne. choc zdarzają sie równiez, dla rownowagi, jednostki miłe i pomocne. kiedy byłam w ciąży nie zdarzyło mi sie stać w kolejce. dosłownie. w kazdym supermarkecie szłam do kasy dla ciezarnych i nie było przpros. cicha nie jestem wiec jak trzeba bylo potrafiłam sie odezwać. z resztą kasierki rowniez kazały mni przepuszczac. to samo jest teraz gdy ide z dzieckiem na ręku do sklepu. i nie ma znaczenia, czy jest to prawo pisane czy zwyczajowe.

ale dodam ze żądania ciężarnych aby były przpuszczane w kolejce do gina to juz przegiecie \"pały\". bez przesady. ciąża to nie choroba, choc nogi czasem bolą

żadania jako całosc to \"przegiecie pały\"

a wy dalej ten temat- kurcze- nie nudzi wam sie!!!! 1. fakt czasem ciezarne wykorzystuja fakt ze beda miec dziecko 2.Jakie zadania???? 3.macie prawo robic co chcecie- przpuiszczac , nieprzepuszczac itd. 4.A ciaza to nie choroba- ja mam lekka ciaze. nie musze nikogo prosic sie o pomoc- no moze czasem;) - czasem zdarza mi sie poprosic o pomoc z wniesieniem wozka do autobusu. 5. ale ci ktorzy pisza ze ciazae to nie choroba i przyszle mamy maja TYLKO wiekszy brzuch to przesadzaja: Nie ciaza to nie choroba ale bardzo obciaza organizm. w skrocie: *wszystkie witaminy najpierw ida do dziecka a potem do organizmu kobiety. *dziecko czesto naciska na zyly powodujac, dretwienia nog, zylaki, skurcze nog itp. * brzuch ktory rosnie (i nie tylko;) ) obniza sprawnosc kobiety- juz nie tak latwo sylic sie po cos albo siegnac cos z wysokiej polki itp *zawroty glowy, mdlosci, omdlenia rowniez nie sa rzadkoscia w ciazy *opuchniete nogi , kostki, dlonie- rowniez naleza do przypadlosci kobiet w ciazy *czestsze meczenie sie- dolegliwosc ciazow *bolace piersi, swedzacy brzuch *nieoczekiwane skurcze(organizm cala ciaze przygotowuje sie do poordu) *kolki- takie jakby ktos wbijal wielka igle w bok *stawianie macicy- tzn. nagle twardnieje brzuch i to tak bardzo ze ciezarna czuje sie jakby ktos wrzucil jej 10 kg do brzucha- nie jest to przyjemne uczucie *bole plecow Nie stane tu ani za ciezarnymi ani za nieciezarnymi. Opisalam co moze czuc kobieta w ciazy!!! NIE TO NIE CHOROBA TO TYLKO ODMIENNY STAN!!!!!

akurat nie uważam zeby kobieta w 8 miesiacu ciązy musiala na przyklad stac w kolejce za 10 osobami bo normalnie nie ustoi. przerobilam i wiem o czym mowie.

chwila, moment! ale czy ten stan wybrał wam ktos z kolejki czy to wasza zasługa Cierp ciało cos chciało Dlaczego inni maja ponosic konswkwencje waszego stanu

a maz kobiety w ciazy nie moze postac ? Nie ! bo zbyt długo by czekał? A wiec wysyła swa zone z brzuchem bo ona załatwi to szybciej? A miom zdaniem w osmiomiesiecznej ciazy nie powinno sie chodzic na zakupy Macie winowajców swego stanu ? Niech poczuje ze bedzie ojcem!!!!!!!!!!!!!!!!!!!dlaczego wymagacie od obcych a nie od meza?

Więcej życzliwości dla ludzi. Dla mnie naturalną sprawą jest, że gdy widzę kobietę w ciąży bezwarunkowo ustępuję. To samo robię gdy widzę staruszkę lub każdą inną osobę w słabszej dyspozycji. Gdyby tak postępowali wszyscy nie byłoby problemu. Jesteście kobietami, dlaczego tak jest, że jesteście dla siebie tak wredne? Potrzebujecie specjalnych zapsisów co komu się należy?

Nie chodze na zakupy ani na poczte ale nie da sie całkiem nie wychodzic z domu!!! Czasem ma sie taką sytacje nawet na spacerze w parku lub gdziekolwiek!!! A mąż może pracować do 18.00!

nawet powinien pracowac wszyscy pracuja i kazdemu moze sie spieszyc Przepuszcze w kolejce jak mam czas -jak nie mam nie przepuszcze .Czy jestem niekulturalna bo spiesze sie do pracy ?Zastanów sie Zreszta po 18 jest czynna poczta sklep i tez mozna wszystko załtawic w kolejce do gina nie ma równych i równiejszych bo tam sa kobiety i kazda moze byc w ciazy

ale posluchajcid: winowajcowie- hihihi- oczywiscie sa ale ja nie czuje sie zle zebym niemogla stac w kolejce, chodze do sklepu dz dzieckiem stoje w kolejce i nie sprawia mi to trudnosci. czasem chodze do hipermarketow i nie narzekam ze sa kolejki itd. Ale czasem jest tak ze najlepiej czujaca sie osoba(niekoniecznie w ciazy ) moze zaslabnac- wiec jak bede stac w kolejce i ktos powie przepraszam ale bardzo zele sie poczulam czy moge pierwsza zaplacic- to mimo ze ja jestem w ciazy to bez problemu przepuszcze ja. A pozatym moj stan w 8 mc uwazam za bardzo dobry- robie prawie wszystko, spacery , zakupy, place zabaw, stanie w kolejkach itd i nie narzekam ale jakby przyszlo mi zle sie poczuc to nie zastanawialabym sie nad tym ze osoba ktora wlasnie stoi przede mna ma gdzies moj stan przeprosilabym a raczej poprosila o pomoc(czy to w przepuszczeniu w kolejce czy o miejsce w autobusie) Ale prosze was nei traktujcie ciezarnych jak zlo koniecznie. jak ktorac jest chamska to oczywiscie nie ma co patrzec na jej stan i traktowac jak nieciezarna ale jesli ktos was o cos grzecznie poprosi to chyba nic sie nie stanie jak pomozecie (pod warunkiem ze jestescie w stanie pomoc;) )

:D winowajcy mialo byc