Prawa ciężarnych a chamstwo ludzi. Polacy gdzie wasza kultura?

i zawsze wszyscy byli dla cibie uprzejmi mili i zyczliwi. ja nie wymyslam i sie nie skarze , ludzie sa rozni ty gebe masz ale sa i kobiety o innym charkaterze ktore nie potrafia sie odezwac wiec to tez wez pod uwage, a prawda jest taka ze chamstwo jest i bedzie a ten watek jest po to aby kazdy mogl napisac to co czuje jak uwazasz ze jest inaczej zaluz inny i sie nie bedziesz denerwowala, ani klocila.

Kobiety "o innym charakterze" które nie potraią się odezwać - rety, dorosła kobieta a boi sie odezwać do kogokolwiek i o coś poprosić, ale czad

dorosłe kobiety przyklaskujące sobie na topiku, który powinien mieć już tytuł "ciężarne to idiotki, histeryczki a w ogóle to dziwki bo dały sobie dzieciaka zrobić" JESTESCIE BEZNADZIEJNE

ja sama wlazłam na męża i dziecko sobie zrobiłam:) a dziwka to ty jestes

Ja tutaj nikgo nie obraziłam :P Ja się tylko śmieję z wymyślania sobie przywilejów i praw :D

po pierwsze to nie mowie o sobie, a po 2 uwierz za takie sa wiec nie rozumie z czego tak sie dziwisz,

a ty kim jestes jak nie kobieta??? no chyba ze obojnaikiem, to rozumie natura nie wybiera, zapominasz tylko ze kazda kobieta predzej czy pozniej bedzie w ciazy chyba ze jestes tak beznadziejna ze ciebie nikt by patykiem nie dotkknato rozumie twe rozzalenie, i sie nie dziewie. Kobieto sama siebie obrazasz i nawet nie zdajesz sobie z tego sprawy, a potem bedzie "zapomniał wół jak cielenciem był" żenada

Ten temat jest żałosny, ale może dobrze że istnieje, bo jak babsztyle się powyżywają tutaj, to później nie gnębią biednych mężów w domu:D

Ni coz, nic nie poradze na to ze fakt, iz dorosla kobieta nie potrafi sie odezwac wydaje sie nieco dziwny ;) Kazda kobieta predzej czy pozniej bedzie w ciazy? A to ciekawe, bo znam kobiety (mezatki lub w zwiazkach, atrakcyjne ktore bez problemu pare facetow chcialoby 'tknac patykiem' jak to pieknie ujelas) ktore dzieci nie maja, miec nie chca i nie beda :) Bo takzdecydowaly i juz :) Czy ja kiedys bede w ciazy? Bo ja wiem... Moze nie, a moze i bede. Tego nie wiem, natomiast wiem ze nie bede oczekiwac specjalnego traktowania i zawracac tylka innym ludziom swoja osoba tylko dlatego ze bede miec dziecko. Ostatecznie, nie ja pierwsza i nie ostatnia ;) Na nikim sie tu nie wyzywam, nie obrazam ciezarnych i ich nie wysmiewam - wysmiewam i kpie z tego ze w momencie dowiedzenia sie o ciazy czesci (czesci, zaznaczam, nie wszystkim) kobiet zupelnie odwala i domagaja sie dla siebie specjalnych praw. A specjalnego traktowania tak naprawde moga sie domagac co najwyzej od ojca dziecka, rodziny czy przyjaciol. I za cholere nie moga pojac ze ich ciaza to ich sprawa, ja rozumiem ze sa z tego powodu szczesliwe, ale innych ludzi naprawde wcale to nie musi obchodzic :) Argument ze dziecku w brzuchu cos sie stanie? O swoja ciaze niech dba ta ktora w niej jest, ja naprawde nie musze sie przejmowac czyims brzuchem. A bycie kobieta nie zobowiazuje mnie do przyznawania racji komus tylko dlatego ze jest tej samej plci :P

a dla mnie naturalne jest ze ustępuje się miejsca ciężarnym, matce z dzieckiem, ojcu z dzieckiem, starszym i kalekim. Wszystkim tym, którym być może ulżę lub pomogę. Tak zostałam wychowana i tak wychowuje swoje dziecko. inaczej sobie nie wyobrażam. Zawsze starszemu czy ciężarnej pomogę wnieść zakupy do na piętro itd. to nie sprawa praw, tylko kwestia wychowania, kultury osobistej, życzliwości czy ogłady po prostu:o Niestety...tej ogłady brakuje. często jestem jedyna osobą ustępującą miejsca starszemu czy nawet o kulach. Smutne to bardzo.

a dla mnie naturalne jest ze ustępuje się miejsca ciężarnym, matce z dzieckiem, ojcu z dzieckiem, starszym i kalekim. Wszystkim tym, którym być może ulżę lub pomogę. Tak zostałam wychowana i tak wychowuje swoje dziecko. inaczej sobie nie wyobrażam. Zawsze starszemu czy ciężarnej pomogę wnieść zakupy do na piętro itd. to nie sprawa praw, tylko kwestia wychowania, kultury osobistej, życzliwości czy ogłady po prostu:o Niestety...tej ogłady brakuje. często jestem jedyna osobą ustępującą miejsca starszemu czy nawet o kulach. Smutne to bardzo.

a dla mnie naturalne jest ze ustępuje się miejsca ciężarnym, matce z dzieckiem, ojcu z dzieckiem, starszym i kalekim. Wszystkim tym, którym być może ulżę lub pomogę. Tak zostałam wychowana i tak wychowuje swoje dziecko. inaczej sobie nie wyobrażam. Zawsze starszemu czy ciężarnej pomogę wnieść zakupy do na piętro itd. to nie sprawa praw, tylko kwestia wychowania, kultury osobistej, życzliwości czy ogłady po prostu:o Niestety...tej ogłady brakuje. często jestem jedyna osobą ustępującą miejsca starszemu czy nawet o kulach. Smutne to bardzo.

No...to sobie pogadałam:o

astre ja nie powiedzialm ze to akurat tyczy sie mojejj osoby- wiec nie atakuj i nie zmieniaj faktow, moim zdaniem nie masz pojecia o tym co czuja kobiety piszace na tym forum sama mowisz ze nie masz dziecka a nie jestes w ciazy, nie masz ich dolegliwosci ani problemow wiec tak naprawde nie jestes w temacie, i mozesz sie wypowiedac jako obserwator, niektore kobiety owszem nie chca miec dzieci ale to swiadczy tylko o ich pogladzie i w porownaniu do cibei nie bede tego krytykowac, a ty lepiej uszanuj to ze inne kobiety chca miec dzieci i nie mysla jak ty i to nie prawda ze kazdej ciezarnej odwala,a to foru jest dla tych ktore chcaa na dany temat pogadac nie wiem tylko co ty na nim robsz wiesz, widocznie one maja powod i chca o nim pogadac co ci to przeszkadza??

ja grzywa sie z toba zgadzam w 100% tylko jakby tak kazdy myslal to by sie nam zupelnie inaczej i lepiej wszsytkim zylo,i lzej. a wypowiesz asree swiadczy tylko o tym ze jest egoistka patrzaca w swoija dupe, ale skoro wysmiewanie kobiet to normalna a zreszta wodocznie ja tam wychowali jestem w 40 tc, w srode ma cc i nie potrzebowalam pomocy ludzi a zreszta nie wiem czy chciala byl z niej kozystac,

po prostu nie chce wam sie czekac :)

jesli chodzi o stanie w kolejce to prawa sa rowne. ja stoje- ona stoi. ale miejsca w autobusie nie sa MOJE wiec jesli ona stoi ja wtedy nie siedze.!!!!!!!!!!!!!!!!!! proste

A jakby ktoś tu uważnie czytał co piszę to by wiedział że zawsze ustępuje i to niezależnie od tego czy ktoś jest w ciązy, bo ustąpię również dziecku czy nastolatkowi którzy źle sie czują - jednak gdy zostane o to poproszona. W sumie może nawet nie poproszona, bo to może sie kojarzyć z jakims błaganiem. Wystarczy jak mi ktoś normalnym, nie roszczeniowym tonem, zasygnalizuje że ma taką potrzebę. Wtedy nie ma problemu Moje wypowiedzi że nie ustąpie nie mają być w sensie "co by sie nie działo leż, zdychaj, mnie to wisi". Natomiast nie ustąpie ciężarnej, ale też osobie starszej jeśli ktoś będzie sie tego domagał tonem nieuprzjmym, roszczeniowym, na zasadzie "bo ja chcę, bo mi się należy, bo ty musisz mi...". Nie chodzi o nieustępowanie w ogóle w żadnym przypadku. Mimo że nie byłam w ciąży rozumiem że kobieta w tym stanie może źle się czuć. Tak samo jak i każda inna osoba może się źle czuc. Ale np. ja mam tendencje do zamyślania się i naprawdę nie rozglądam się kto wchodzi na każdym przystanku. Jeśli ktoś ma potrzebę usiąśc to zawsze może podejść i mi o tym powiedzieć mając na uwadze że po prostu mogłam go nie zauważyć. Natomiast jeśli ktoś czuje sie obrażony faktem że nie zrywam się natychmiast i zwraca się do mnie od razu z pretensjami - to nie ma mowy żebym ustąpiła - z czystej przekory. I po raz kolejny powtarzam, bo chyba nie doczytujecie :D Nie mam na myśli wszystkich ciężarnych. Tak samo jak nie twierdzę że każda ma nastawienie roszczeniowe. Ale takie przypadki się zdarzają, jednakże w każdej grupie, czy to ciężarnych, czy staruszek, czy studentów. Dzis miałam sytuację że do autobusu chciała wejśc dziewczyna z wózkiem i normalnie zapytała czy mogłabym jej pomóc wnieśc wózek. Alez nie ma problemu. Jak ktoś do mnie grzecznie to ja do niego też. Ale miałam kiedyś sytuacje że nad czyms tam usilnie myślałam, nie zwracałam uwagi kto wsiada i usłyszałam nad głową słowa wypowiedziane jadowitym tonem przez kobietę w ciązy: a może bys tak zwolniła mi miejsce? I wtedy z wrednym uśmiechem odpowiedziałam jej że nie mam takiego zamiaru. Bo czyjaś napastliwośc budzi we mnie wrogość. Zresztą, ten temat tyczy sie i tak mniejszej części ciężarnych - tych roszczeniowych Atakujecie mnie bo czytacie moje wypowiezi wybiórczo. Po raz 186 powtarzam, że nie jestem przeci ustępowaniu kiedy jest taka potrzeba. Natomiast zawsze będę się buntować wtedy kiedy ktos próbuje wykorzystać swój stan i na mnie cos wymusić.

no ok i teraz cie rozumie, mi wlasnie o to chodzi, a swoja droga ten temat jest beznadziejny i zaluje ze na niego wogole weszlam

noz kurwa, ponad 100 stron zalow jakichs idiotek powinni go zlikwidowac ciekawe ze zaden nie jest tak popularny jak ten na ktorym udzieaja sie sfrustrowane mamuski i ciezarne jak wam tak sie nie podoba to zanim zajdziecie to uskladajcie forse na taksowki i przez cala ciaze bedziecie taxi jezdzic i problem z glowy

Sympatyczna, ja cały czas pisze to samo, tylko większośc rzuci okiem wybiórczo że czasem nie ustępuje i już jest nagonka ;) Na pewno mnóstwo ciężarnych jest taka sama jak i przed ciążą. Na pewno sa również takie które nie potrafia się odezwac do obcego (ale to przecież nie zależy od ciązy tylko od charakteru) i niestety, przez to ja moge ich po prostu nie zauważyć, ale to nie celowo. Ale zdarzają sie również jednostki którym ciąża przewraca w głowie. Na szczęście jest ich mało, no ale czasem sie trafi. Zreszta, jak juz pisałam, ludzi którym ustępuje nie dzielę na płci, tylko na naprawdę potrzebujących i zwykłych krzykaczy. Zwykle łatwo ich odróznić ;) Cieszę sie że w końcu ktoś pojął o co mi chodzi :)

A jednak ten topik uświadomił mi jedną rzecz: chociaż wymuszaczom dalej mówię stanowcze NIE. Ale może jednak w środkach komunikacji czasami sa osoby które widocznie źle się czuja i może rzeczywiście głupio im prosić... Chyba czasem sie rozejrzę czy kogos takiego nie ma dookoła :)

Ale zdarzają sie również jednostki którym ciąża przewraca w głowie. Na szczęście jest ich mało, no ale czasem sie trafi a własnie jest ich zdecydowanie za duzo mało ktorej ciaza nie robi z mozgu wody

asree- rozumie o czym mowisz, moze zle ci na samym poczatku zrozumialam, i nie potrzebnie atakowalam w kazdym razie sorki

jak głupio im prosić to ich problem.widzę, że przede mną słania się jakaś kobieta/mężczyzna to miejsca ustąpię, bezduszna nie jestem, ale reszta mnie nie interesuje, nie do takiego stopnia aby rozglądać się po całym autobusie wzdłuż i szerz czy przypadkiem wszyscy dobrze się czują i nie są w ciąży.

Tak jakby to byly wasze prywatne fotele w tym autobusie! ahahahahhaa noscie ze soba turystyczne krzeselka moze. napewno na nie wam zadna staruszka ani ciezarna nie usiadzie!!!!!

dobre!!!!!!!!! kazda ciezarowka z wlasnym fotelikiem i po problemie :P

sqn Kazdy ma jakies hobby.Jeden hoduje piranie a ja sobie tutaj lisciki pisze.Smieje sie przy kubku kawy jak niektore babska staja na glowie zeby mi dopiec,a tu goowno.Ty tez sie starasz,ale nic z tego :)

Ale nie kazdego interesuje pani KINDZIA. Nie schlebiaj sobie- blank

Astree przeciez tutaj nie przychodzi sie podyskutowac tylko popyskowac.To co napisalas na ostatniej stronie ja napisalam na tym watku juz parokrotnie.(Zreszta Ty tez).Smieszy mnie ta zawzetosc i zapieklosc.Niech sobie bluzgaja, w realu sie dopiero przekonaja co to zycie jak beda otwierac swoje jadaczki i szczekac zamiast,tak jak piszesz byc poprostu, nieroszczeniowym .;)